Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-06, 10:34   #31
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Naprawiłam : jupi:
Pewnie to rozwiązanie czasowe bo skleiłam , ale Pan w Electro Wordzie powiedział że bywaja (wiem że bywajabo kupiłam tam) teraz nie ma ale by siędowiadywać...

Właśnie zrobiłam sobie filiżankę by Was poczytać (psrtyknełam też fotkę)
P.S.ZAPRASZAM NA KAWĘ...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 10:53   #32
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ależ Wy jesteście wszystkie pracowite. Ciągle nowe przepisy, pomysły i innowacje. Chyba idę zakopać się w mysią dziurę, bo jestem tu jedynym leniem, który dziecko ze słoików karmi. A wy to kalafiorki, to brokuły, budynie i inne. No nie Dobijcie mnie dziewczyny. Wszystkie z Was lubią w domu z bobasem być i wcale do pracy nie tęsknią, a ja wyrywam sie jak mogę, żeby juz tylko móc pracować. Chyba jakaś jednak nie za bardzo jestem.
Jesteś jak najbardziej bardzo, każda mama robi jak uważa dlaczego uważasz, że robisz przestępstwo karmiąc słoiczkami? Inkwizycji za to nie będzie .

I to samo z pracą Murmelius uwierz, że nie jesteś osamotniona w chęciach pójścia do pracy. Nie mówię tu akurat o sobie, ale wiem, że są mamy, które lubią bardzo swoją pracę i chcą do niej jak najszybciej wrócić zaraz po macierzyńskim.
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7792326]Ivy: w poradniku jest jak byk, ze kiwi od 12 mieisiaca, a na stronie osesek, ze od 8 Ale masz ten nowy poradnik, bo w nowym jak byk, ze kalafior po 5 Dziiizez.... Ale kolomyja [/quote]
No niestety, co poradnik, to inna opinia.
Ja tam myślę, że należy to wszystko traktować jako coś orientacyjnego, można przecież zacząć od niewielkiej ilości i odczekać parę dni, czy wszystko jest ok.

Prawda jest taka, że uczulenia można dostać nawet jak wcześniej nie miało się na dany produkt alergii. Ja po 20 roku życia zaczęłam mieć alergię na jaśmin i trawy
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7792326] Taram taram Oli zjadl Biankowe platki owsiane (z kiwi ) cala porcje, wooow, jutro tez zrobie, ale zaleje mlekiem, nie woda [/quote]
No Oli wielkie
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7792326] Ja to w ogole o tym nie pisze, az wstyd sie przyznac, ale mi sie serce nie rozdziera jak ide do pracy Po prostu, proza zycia, i wcale nie mam wyrzutow sumienia, ze Oli bez mamy jest, za to z tata [/quote]
Następna... , bo zaraz wyjmę <bacik> i zacznę go używać
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Lea a jakim mlekiem? modyfikowanym czy normalnym? ja nie mam płatków w domu ale od czego się ma męża? -od chodzenia po zakupy!

Berbeaa czasami i w ciąży można dostać okresu
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Właśnie zrobiłam sobie filiżankę by Was poczytać (psrtyknełam też fotkę)
P.S.ZAPRASZAM NA KAWĘ...
Dziękuję, ślicznie Pysiu ta Twoja kawa wygląda
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 10:54   #33
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Witam się z Wami w III części wątku .


Najlepsze życzenia dla Kubusia i Piotrusia ,
którzy kończą dziś 8 miesięcy!


Ebeno, Mati jest śliczna . W sukience i spineczce wygląda wprost obłędnie! Z Penatenem jej do twarzy . Piękna z Ciebie kobieta, fajnie razem wyglądacie.

Maatro, cieszę się, że wpadłaś . Z pewnością wspaniale organizujesz czas Simonkowi . Jedne dzieci są bardziej ruchliwe, inne mniej, ale wszystkie, bez względu na temperament, trzeba pilnować.
Jaś też jest szalenie ruchliwy, interesuje go wszystko, a przy tym przyjmuje bardzo dziwne pozy i czasem traci równowagę. Pewnie wszystkie dzieci tak robią . Niemniej wczoraj nie wyszliśmy na spacer, bo miałam sporo do zrobienia w domu, poza tym czytałam testy. I bardziej się umordowałam, niż wtedy, gdy spacerujemy. Podczas spaceru Jaś siedzi w wózku przypięty szelkami, a ja tylko powłóczę nogami – raz szybciej, raz wolniej, a wczoraj biegałam za nim jak opętana. Zrobiłam cokolwiek dopiero, gdy zasnął, a śpi na szczęście dość długo, odkąd przestawiłam go na dwie drzemki. Pierwsza trwa zazwyczaj ok. 2 godz., druga 1-1,5 godz.
Gdy nie spał, z trudem myłam butelkę czy przygotowywałam obiad. W łóżeczku denerwował się i płakał, w krzesełku wytrzymywał kilka, góra kilkanaście minut. Położyłam mu zabawki na blat, w ciągu minuty pozbył się wszystkich i z rozkoszą wpatrywał się, jak upadają . Do tego co parę minut domagał się pokazywania przejeżdżających pociągów głośnym „eee”!
Po 3,5 godzinie bieganiny byłam mokrzuteńka.
Co do kremu, to Jaś też uwielbia wszelkie tubki, ale na razie udało nam się uniknąć „wycieku” . Natomiast od pewnego czasu przy zmianie pieluchy jego rączki wędrują wprost do siusiaka, pół biedy, gdy pielucha jest tylko mokra lub gdy wymaże się świeżo nałożonym kremem...

Współczuję Ci rwy kulszowej, to podobno straszliwy ból .

I, jeśli Cię to jakoś pocieszy , humor wcale mi nie dopisuje, jestem urodzoną pesymistką, ale staram się nie narzekać na forum. Próbuję zmienić swoje nastawienie do siebie, do życia, niemniej trudno po tylu latach przestawić myślenie na inne tory. Czas jednak ucieka i wciąż nad tym pracuję.

Pysiu, cieszę się, że przepis przypadł do gustu .
Kawa wygląda bosko!!!

Bianko, współczuję Wam wszelkich problemów. Jesteście jednak systematyczni i konsekwentni, Wasz trud z pewnością niebawem zaowocuje. Mam nadzieję, że wkrótce Blaneczka zabłyśnie górnymi perełkami i jej cierpienia ustaną .
Jaś jest rzeczywiście ma jasną skórę, choć codziennie wychodzimy na spacer. Mam jednak bzika na punkcie słońca, smaruję go kremem, osłaniam budką, parasolką, poza tym sama jestem bledziochem, mąż też do śniadych nie należy, więc i nasze szczęście wygląda jak dziecko młynarza .
Jaśko tez już zjadł parę truskawek, bardzo mu smakują .

Leo (Lodziu brzmi słodko ), jestem podobnego zdania, co Pysia - Oli zaczął się więcej ruszać, do tego pewnie dziąsła go pobolewają i to jest pewnie przyczyną zmniejszonego apetytu i słabszego przybierania na wadze. Przypomnij sobie, jak jakiś czas temu ja panikowałam . Jaś schudł i nie chciał nic jeść, prócz mojego mleka.
Rozumiem, co czujesz idąc do pracy, choć siedzę w domu. Bardzo boję się tego dnia...

Pysiowy avek już chwaliłam, zauważyłam też nowe fotki u Lipinki i Berbei - śliczne .

Murmelius, Jaś do niedawna chętnie do wszystkich rączki wyciągał. Do nieznajomych, brodaczy, wąsaczy z niskim głosem - wsjo rawno . Od pewnego czasu najpewniej czuje się u mnie i u męża, u dziadków i naszych braci też jest ok.
Podobno w 8 miesiącu zaczyna się obawa o rozłąkę:

„Dziecko uświadamia sobie, ze ono i mama nie stanowią jedności; skutek - kiedy mama znika z jego pola widzenia, boi się, ze juz jej nie zobaczy, i wyraża to z całą mocą przez płacz i krzyk. Odróżnia osoby znane od nieznanych, obce twarze wzbudzają jego strach - to nie czas, aby wprowadzać je do nowego środowiska.” (superrodzice.pl)


Olci gratulujemy pachnących kup! Może jutro poinstruuje Jasia, jak je wytłoczyć .

Berbeoo, a może jednak to sen proroczy?...

Katarzynko, trzymam kciuki za Łusię .

* * *

Mąż i synek odprowadzili mnie wczoraj do miejsca, z którego zabrał mnie instruktor i przeszli się na króciutki spacer. Z zajęć odebrał mnie Michał, Jaś spał, a pilnował go moja mama. Gdy weszłam do pokoju szczęka mi opadła, ponieważ mój małżonek kochany tak zachwycił się makami na łące (miałam im pstryknąć fotkę, też nie umknęły mojej uwadze), że zebrał i wręczył dość pokaźny bukiet. Wyglądały pięknie, ale szybko padły, bo maki to nie kwiaty wazonowe, o czym mój ukochany zapomniał.
Kiedyś, na początku naszej znajomości, zbieraliśmy właśnie maki i chabry na łąkach i polach, strasznie miło to wspominam...

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 10:58   #34
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Witam dziewczyny na części III.


Ivy one są na całej buźce(wysypka-krostki), także nie określę czy to placki czy pojedyncze



Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No to Olka dzisiaj nie dał pospać
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7791373]Oli tez nie, pobudka 5.01
Chyba stwierdzil, ze trzeba szybko weekend zaczac... [/quote]


A Maja dziś mi dała, chyba się zrehabilitowała za wczoraj. Wprawdzie wstała o 7 i do 8 nie spala, ale potem zasnęła i wstałyśmy przed 10


Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Dziwczyny czy mogę do zupki małej dodać kalafiora?Bo brokułka to wiem,ale co do kalafiora to nie wiem.

Ja dawałam małej, nic po nim jej nie było.


Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Ja wpadam na chwilkę przywitać się tylko na trzeciej części naszego wątku.
U nas, jak wiecie, okres adaptacji Łucji w żłobku. Wczoraj została tam sama aż na 5 godzin. I choć miałam co robić w domu to okropnie za nią tęskniłam i nie mogłam doczekać się kiedy ją zabiorę. Jak na razie aklimatyzuje się całkiem dobrze, nie płacze, ładnie się bawi, jedynie z jedzeniem gorzej, bo je mniej niż w domu, co przy jej wadze spędza mi sen z powiek. Mam jednak nadzieję, że jak się przyzwyczai do nowego otoczenia to i z jedzeniem będzie lepiej. Dziś idziemy na 10-tą... Zastanawia mnie jak ona zniesie cały przyszły tydzień, bo zostanie już na 9 godzin!

Cieszę się, ze Łusia zaaklimatyzowała się w żłobku. Pewnie już niedługo też zacznie dobrze tam jadać.


Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Blanka jak ma te misnie na sile rozciagane to jest bordowo-sina z placzu, lzy jak grochy, cala zasliniona - bardzo nieprzyjemny widok, niestety po wszystkim jak biore ja na rece to poprostu zapada w sen na przynajmniej godzine, bo jest tak wykonczona.Oprocz tego ma masaz, cwiczenia bobath i laser ale to juz raczej przyjemnosc

Boże, aż mi łzy do oczy wpłynęły. Biedna Blaneczka wyprzytulaj ją od ciotki


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Zresztą ja mam bardzo dziwne dziecko... czy któreś z Waszych dzieci nie lubi lulania? Olka nienawidzi, jak ją ktoś bierze na ręce i zaczyna lulać, to alarm jej się włącza , ręce i nogi zamieniają się w wiatrak, a osoba, która nie wie o co chodzi, robi minę wystraszoną, że niby coś jej zrobiła.

Maja też nie specjalnie, ona musi mieć pion Trzęsawki raczej też nie lubi.


Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ależ Wy jesteście wszystkie pracowite. Ciągle nowe przepisy, pomysły i innowacje. Chyba idę zakopać się w mysią dziurę, bo jestem tu jedynym leniem, który dziecko ze słoików karmi. A wy to kalafiorki, to brokuły, budynie i inne. No nie Dobijcie mnie dziewczyny. Wszystkie z Was lubią w domu z bobasem być i wcale do pracy nie tęsknią, a ja wyrywam sie jak mogę, żeby juz tylko móc pracować. Chyba jakaś jednak nie za bardzo jestem.

Co ty piszesz, nie jesteś dziwna. Ja jeśli bym miała możliwość iść do pracy, która by mnie satysfakcjonowała, pewnie też by mnie cięgło, ale skoro takiej nie mam, to wole siedzieć w domu z dzieckiem. Gotuję, bo lubię, od tyle.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Właśnie zrobiłam sobie filiżankę by Was poczytać (psrtyknełam też fotkę)
P.S.ZAPRASZAM NA KAWĘ...

Wygląda smakowicie, już lecę
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:10   #35
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Witam się z Wami w III części wątku .


Murmelius, Jaś do niedawna chętnie do wszystkich rączki wyciągał. Do nieznajomych, brodaczy, wąsaczy z niskim głosem - wsjo rawno . Od pewnego czasu najpewniej czuje się u mnie i u męża, u dziadków i naszych braci też jest ok.
Podobno w 8 miesiącu zaczyna się obawa o rozłąkę:

„Dziecko uświadamia sobie, ze ono i mama nie stanowią jedności; skutek - kiedy mama znika z jego pola widzenia, boi się, ze juz jej nie zobaczy, i wyraża to z całą mocą przez płacz i krzyk. Odróżnia osoby znane od nieznanych, obce twarze wzbudzają jego strach - to nie czas, aby wprowadzać je do nowego środowiska.” (superrodzice.pl)

Demoniku, wydawało mi się, że Malwinka ma jeszcze na to czas, bo skończyła 7 miesięcy. Może jednak zaczął się już u niej ten okres.
Bardzo się tego obawiam, bo po powrocie idzie do żłobka (co prawda na 4 godz. dziennie) i już mi serce sie kraje, jak pomyślę co się będzie działo.

To się nabiegałaś za Jasiem w domu. Ja też czasami wolę iść na długi spacer, bo nie mam już siły wyciągać małej z kolejnego niedozwolonego miejsca.
Przed chwilą sprawdziła zawartość kosza na śmieci ....oooo i znów do niego pełznie z uradowaną gębulą...

Zazdroszczę Kiermus .

Zapomniałam Wam napisać, że dziś przyjeżdża moja siostra i bardzo się cieszę .
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:18   #36
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Tak się zachłysnęłam nową częścią wątku, że zapomniałam o życzeniach

Wszystkiego najlepszego dla Kubusia i Piotrusia

[quote=demonik;7792573]
Położyłam mu zabawki na blat, w ciągu minuty pozbył się wszystkich i z rozkoszą wpatrywał się, jak upadają . Do tego co parę minut domagał się pokazywania przejeżdżających pociągów głośnym „eee”!
Hii to podobnie jak Olcia, uwielbia robić "porządki" w swoim łóżeczku

Dobrze, że pociągów się nie domaga , bo miałabym dość daleko, żeby jakikolwiek zobaczyć
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Olci gratulujemy pachnących kup! Może jutro poinstruuje Jasia, jak je wytłoczyć .
mimo wszystko dziękujemy za gratulacje
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Gdy weszłam do pokoju szczęka mi opadła, ponieważ mój małżonek kochany tak zachwycił się makami na łące (miałam im pstryknąć fotkę, też nie umknęły mojej uwadze), że zebrał i wręczył dość pokaźny bukiet. Wyglądały pięknie, ale szybko padły, bo maki to nie kwiaty wazonowe, o czym mój ukochany zapomniał.
A tam wazonowe, niewazonowe (Demoniczko nie wnikaj w szczegóły) są piękne i mąż ma fajne pomysły, a to najważniejsze.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Ivy one są na całej buźce(wysypka-krostki), także nie określę czy to placki czy pojedyncze
No to najprawdopodobniej od truskawek, bo pomyślałam też, że może od nabiału, ale od nabiału, to są takie placki jasne, czasami czerwonawe.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Maja też nie specjalnie, ona musi mieć pion Trzęsawki raczej też nie lubi.
Dobrze wiedzieć, że chociaż w tej rzeczy Olcia nie jest osamotniona

---------------
Olcia od paru dni próbuje się puszczać i stać o własnych siłach, na razie jeszcze się chwieje i po paru sekundach pada, zobaczymy co będzie dalej

Edit: No właśnie Demoniczko o której w Kiermusach się spotykamy? Czy ktoś jeszcze się skusi?
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:19   #37
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Najserdeczniejsze życzenia dla Kubusia i Piotrusia


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Gdy nie spał, z trudem myłam butelkę czy przygotowywałam obiad. W łóżeczku denerwował się i płakał, w krzesełku wytrzymywał kilka, góra kilkanaście minut. Położyłam mu zabawki na blat, w ciągu minuty pozbył się wszystkich i z rozkoszą wpatrywał się, jak upadają . Do tego co parę minut domagał się pokazywania przejeżdżających pociągów głośnym „eee”!
Po 3,5 godzinie bieganiny byłam mokrzuteńka.
Co do kremu, to Jaś też uwielbia wszelkie tubki, ale na razie udało nam się uniknąć „wycieku” . Natomiast od pewnego czasu przy zmianie pieluchy jego rączki wędrują wprost do siusiaka, pół biedy, gdy pielucha jest tylko mokra lub gdy wymaże się świeżo nałożonym kremem...
* * *

U Nas jest to samo. Ostatnio wózek stał się rzeczą, która na dłuższy czas przyciąga jej uwagę. Potrafi stać przy nim i grzebać nawet z 10 mni. Nie wiem, co ja tak w nim fascynuje


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Mąż i synek odprowadzili mnie wczoraj do miejsca, z którego zabrał mnie instruktor i przeszli się na króciutki spacer. Z zajęć odebrał mnie Michał, Jaś spał, a pilnował go moja mama. Gdy weszłam do pokoju szczęka mi opadła, ponieważ mój małżonek kochany tak zachwycił się makami na łące (miałam im pstryknąć fotkę, też nie umknęły mojej uwadze), że zebrał i wręczył dość pokaźny bukiet. Wyglądały pięknie, ale szybko padły, bo maki to nie kwiaty wazonowe, o czym mój ukochany zapomniał.
Kiedyś, na początku naszej znajomości, zbieraliśmy właśnie maki i chabry na łąkach i polach, strasznie miło to wspominam...

Piękny bukiet. Ślicznie wygląda, nie sądziłam, ze maki mogą być tak efektowne.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:21   #38
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Zresztą ja mam bardzo dziwne dziecko... czy któreś z Waszych dzieci nie lubi lulania? Olka nienawidzi, jak ją ktoś bierze na ręce i zaczyna lulać, to alarm jej się włącza , ręce i nogi zamieniają się w wiatrak, a osoba, która nie wie o co chodzi, robi minę wystraszoną, że niby coś jej zrobiła.
Jaś też nie lubi lulania . Pręży się i denerwuje.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Prawda jest taka, że uczulenia można dostać nawet jak wcześniej nie miało się na dany produkt alergii. Ja po 20 roku życia zaczęłam mieć alergię na jaśmin i trawy


Zawsze towarzyszyły mi koty, a uczuliłam się na kocią sierść (lub ślinę) dopiero 5 lat temu.

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
A Maja dziś mi dała, chyba się zrehabilitowała za wczoraj. Wprawdzie wstała o 7 i do 8 nie spala, ale potem zasnęła i wstałyśmy przed 10
No to pięknie pospałyście!

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Demoniku, wydawało mi się, że Malwinka ma jeszcze na to czas, bo skończyła 7 miesięcy. Może jednak zaczął się już u niej ten okres.
Może rzeczywiście zaczął się ten okres wcześniej u Malwinki? Książki podają wartości uśrednione... A może skończony siódmy miesiąc należy traktować jak rozpoczęty ósmy?

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Przed chwilą sprawdziła zawartość kosza na śmieci ....oooo i znów do niego pełznie z uradowaną gębulą...
Ba! Przecież tyle tam ciekawych rzeczy .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Zazdroszczę Kiermus .
Właśnie próbuję ustalić orientacyjny czas dojazdu .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Zapomniałam Wam napisać, że dziś przyjeżdża moja siostra i bardzo się cieszę .
Super! Będziesz miała miłe towarzystwo .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:23   #39
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Ivy, moja też w pionie i przeważnie przodem do kierunku jazdy . Inaczej wije się jak wąż.

Zapomniałam Demoniku - ja też przestawiam Malwinkę na dwie drzemki, ale to za bardzo nie wpływa na długość spania...no, może za pierwszym razem śpi troszkę dłużej (też niestety nie zawsze).
Maki cudne.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:30   #40
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Maki bardzo mnie ucieszyły , tylko smutno mi się zrobiło, gdy tak szybko zaczęły więdnąć.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Edit: No właśnie Demoniczko o której w Kiermusach się spotykamy? Czy ktoś jeszcze się skusi?
Myślę, że około południa. Nie pamiętam ile trwa podróż, zaraz sprawdzę. Wezmę też pod uwagę postoje. Dam Ci znać, gdy będziemy ruszać z domu .

EDIT: Ivy, czy to możliwe, żeby podróż z W-wy do Tykocina trwała 4 godziny?
Tykocin jest ok. 40 km przed Białymstokiem, wydawało mi się, że jazda w jedną stronę zajmie nam maksymalnie 3 godziny...

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Zapomniałam Demoniku - ja też przestawiam Malwinkę na dwie drzemki, ale to za bardzo nie wpływa na długość spania...no, może za pierwszym razem śpi troszkę dłużej (też niestety nie zawsze).
Może ten typ tak ma .
Jaś najpierw (nie liczę okresu noworodkowego) spał 4 razy dziennie, później 3 razy dziennie, każda drzemka trwała maksymalnie godzinę, z reguły 30-45 minut, choć mniej więcej raz na miesiąc zdarzała się niespodzianka w postaci 2-3 godzinnego spanka .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:48   #41
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Najlepsze zyczenia dla Piotrusia i Kubusia , Sto lat Chlopaki

Ja tez melduje sie na III czesci watku,
U nas w sumie ok, spanie takie sobie bo strasznie sie przeswituja 2 zabki na gorze, pewnie jutro najpozniej przebija sie bo wczoraj to zaledwie kropka byla a dzisiaj juz cala ich linie widac.

Co do karmienia to na poczatku bylam strasznie spanikowana, nie wiedzialam co i kiedy dawac, prosilam Was o pomoc ale teraz jakos specjalnie nie wnikam w te zasady zywieniowe. Nie daje rzeczy na cukrze, wyjatkowo slodkich lub wzdymajacych, ale np banany, jagody dawalam mimo, ze kazde opracowanie zywienia w sumie inaczej zaleca. Mysle, ze krzywdy mu tym nie robie, obserwuje i jesli jest ok to nie przejmuje sie tym.

Pomysl z watkiem o przepisach swietny, bo nie tylko Ty Murmelius dajesz sloiki, moj tez na nich jedzie ale juz niedlugo zamierzam sama mu mieszac w garnkach wiec napewno bede tam zagladac,

Demoniku, Ty juz wczesniej pisalas ze mamy chyba podobne charaktery, teraz ja to potwierdzam. Kiedys wszystko mnie cieszylo, rozbawialo, duzo sie smialam i wychodzilam z zalozenia, ze "chciec to moc", jednak z czasem z optymistki stalam sie pesymistka. Wszystko widze na czarno, z gory nastawiam sie ze znowu cos sie nie uda, ze bedzie zle. Glupie to starsznie bo ciezko tak zyc ale u mnie to chyba przez to ze juz tyle razy np zawiodlam sie ludziach, na roznych rzeczach ze teraz latwiej jest mi z gory zalozyc ze sie nie uda, ze bedzie zle i w razie czego sie zaskoczyc niz byc pelna wiary i zaliczyc kolejna porazke.
Nie wiem czy zrozumialas o co mi chodzi i co dokladnie chcialam powiedziec
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:50   #42
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Po moim PIERWSZYM poscie tutaj (Lea, DRUGI to juz sie nie liczy tak bardzo ) czuje sie juz niemal jak u siebie A oto dowod - moja paplanina bez ladu i skladu:

Sadze, ze pomysl na watek z przepisami jest genialny

Mur-mur, ktora u Ciebie jest godzina?!

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Moze byc wzdymajacy dlatego na poczatek ostroznie. Ja Blance juz od jakiegos czasu daje i brokul i kalafior albo do zupki albo w lapke do podgryzania.
Tak samo robie z brolulem i Hania duzo bardzej lubi go w kawalku niz zmiksowanego.

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7791705]wczoraj mialam pisc, ale weny mi braklo... [/quote]

najpierw pomyslalam, ze mialas pic pozniej, ze isc

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Brokułka to gotuję małej i nie było żadnego sprzeciwuWczoraj natomiast ugotowałam zupkę i dorzuciłam groszku mrożonego...mam nadzieję,że się nie zapędziłam
ja tez to co, mozna groszek?

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Zresztą ja mam bardzo dziwne dziecko... czy któreś z Waszych dzieci nie lubi lulania? Olka nienawidzi, jak ją ktoś bierze na ręce i zaczyna lulać, to alarm jej się włącza , ręce i nogi zamieniają się w wiatrak, a osoba, która nie wie o co chodzi, robi minę wystraszoną, że niby coś jej zrobiła.
H. zaczyna sie smiac, bo mysli ze bedzie podrzucanie

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Murmelius, Jaś do niedawna chętnie do wszystkich rączki wyciągał. Do nieznajomych, brodaczy, wąsaczy z niskim głosem - wsjo rawno . Od pewnego czasu najpewniej czuje się u mnie i u męża, u dziadków i naszych braci też jest ok.
Podobno w 8 miesiącu zaczyna się obawa o rozłąkę:

„Dziecko uświadamia sobie, ze ono i mama nie stanowią jedności; skutek - kiedy mama znika z jego pola widzenia, boi się, ze juz jej nie zobaczy, i wyraża to z całą mocą przez płacz i krzyk. Odróżnia osoby znane od nieznanych, obce twarze wzbudzają jego strach - to nie czas, aby wprowadzać je do nowego środowiska.” (superrodzice.pl)
Niestety tez to przerabiamy.. choc jak juz Demonik uswiadomila mnie czemu tak sie dzieje, to bardziej Hanie rozumiem

A maki cudowne i wiesz, niesamowici jestescie w Waszym romantyzmie.. my sie z Tz co najwyzej czule wymieniamy kopniakami w lozku
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:57   #43
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Jaś też nie lubi lulania . Pręży się i denerwuje.
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ivy, moja też w pionie i przeważnie przodem do kierunku jazdy . Inaczej wije się jak wąż.
Dla mnie to spore pocieszenie
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
EDIT: Ivy, czy to możliwe, żeby podróż z W-wy do Tykocina trwała 4 godziny?
Tykocin jest ok. 40 km przed Białymstokiem, wydawało mi się, że jazda w jedną stronę zajmie nam maksymalnie 3 godziny...
Tykocin jest około 40km za Białym..., ale w kierunku Warszawy
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 11:58   #44
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Poiss a daleko do tych Kiermus?
i to jutro czy w niedziele?

jak jutro to ja odpadam a jak w niedziele to pomyslalabym jeszcze
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:00   #45
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Az mnie kusi, zeby Wam tu sie wcisnac jako pierwsza

Dobranoc
Jak sie chcesz wciskac to chociaż dołóż fotke Hani

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7792326]
Taram taram Oli zjadl Biankowe platki owsiane (z kiwi ) cala porcje, wooow, jutro tez zrobie, ale zaleje mlekiem, nie woda [/quote]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7792326]
Ja to w ogole o tym nie pisze, az wstyd sie przyznac, ale mi sie serce nie rozdziera jak ide do pracy Po prostu, proza zycia, i wcale nie mam wyrzutow sumienia, ze Oli bez mamy jest, za to z tata
[/quote]
Ja też bym wolała, żeby Pucka zostawała z meżem.
Będę chodziła na 6 rano, 2 godz. bedzie z tata, potem do ok 11 z teściową. Tłumaczę sobie, że będzie ok. Raczej to jest dla mnie gorsze przeżycie, ale chcę juz teraz odciąć ta pępowinę, bo z czasem podejrzewam będzie coraz gorzej....

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Ja wpadam na chwilkę przywitać się tylko na trzeciej części naszego wątku.
U nas, jak wiecie, okres adaptacji Łucji w żłobku. Wczoraj została tam sama aż na 5 godzin. I choć miałam co robić w domu to okropnie za nią tęskniłam i nie mogłam doczekać się kiedy ją zabiorę. Jak na razie aklimatyzuje się całkiem dobrze, nie płacze, ładnie się bawi, jedynie z jedzeniem gorzej, bo je mniej niż w domu, co przy jej wadze spędza mi sen z powiek. Mam jednak nadzieję, że jak się przyzwyczai do nowego otoczenia to i z jedzeniem będzie lepiej. Dziś idziemy na 10-tą... Zastanawia mnie jak ona zniesie cały przyszły tydzień, bo zostanie już na 9 godzin!
Trzymamy , żeby Łusia szybko się zaaklimatyzowała z żłobku

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Blanka jak ma te misnie na sile rozciagane to jest bordowo-sina z placzu, lzy jak grochy, cala zasliniona - bardzo nieprzyjemny widok, niestety po wszystkim jak biore ja na rece to poprostu zapada w sen na przynajmniej godzine, bo jest tak wykonczona.Oprocz tego ma masaz, cwiczenia bobath i laser ale to juz raczej przyjemnosc
Straszne to musi byc.
Jestes bardzo dzielna Olu .
Oby jak najszybciej była spodziewane poprawa.

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ależ Wy jesteście wszystkie pracowite. Ciągle nowe przepisy, pomysły i innowacje. Chyba idę zakopać się w mysią dziurę, bo jestem tu jedynym leniem, który dziecko ze słoików karmi. A wy to kalafiorki, to brokuły, budynie i inne. No nie Dobijcie mnie dziewczyny. Wszystkie z Was lubią w domu z bobasem być i wcale do pracy nie tęsknią, a ja wyrywam sie jak mogę, żeby juz tylko móc pracować. Chyba jakaś jednak nie za bardzo jestem.
Ja też jestem wyrodną słoiczkową mamą

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

Właśnie zrobiłam sobie filiżankę by Was poczytać (psrtyknełam też fotkę)
P.S.ZAPRASZAM NA KAWĘ...
już

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Jaś też jest szalenie ruchliwy, interesuje go wszystko, a przy tym przyjmuje bardzo dziwne pozy i czasem traci równowagę. Pewnie wszystkie dzieci tak robią . Niemniej wczoraj nie wyszliśmy na spacer, bo miałam sporo do zrobienia w domu, poza tym czytałam testy. I bardziej się umordowałam, niż wtedy, gdy spacerujemy. Podczas spaceru Jaś siedzi w wózku przypięty szelkami, a ja tylko powłóczę nogami – raz szybciej, raz wolniej, a wczoraj biegałam za nim jak opętana. Zrobiłam cokolwiek dopiero, gdy zasnął, a śpi na szczęście dość długo, odkąd przestawiłam go na dwie drzemki. Pierwsza trwa zazwyczaj ok. 2 godz., druga 1-1,5 godz.
Gdy nie spał, z trudem myłam butelkę czy przygotowywałam obiad. W łóżeczku denerwował się i płakał, w krzesełku wytrzymywał kilka, góra kilkanaście minut. Położyłam mu zabawki na blat, w ciągu minuty pozbył się wszystkich i z rozkoszą wpatrywał się, jak upadają . Do tego co parę minut domagał się pokazywania przejeżdżających pociągów głośnym „eee”!
Po 3,5 godzinie bieganiny byłam mokrzuteńka.
Co do kremu, to Jaś też uwielbia wszelkie tubki, ale na razie udało nam się uniknąć „wycieku” . Natomiast od pewnego czasu przy zmianie pieluchy jego rączki wędrują wprost do siusiaka, pół biedy, gdy pielucha jest tylko mokra lub gdy wymaże się świeżo nałożonym kremem...

Zgapiłam od Ciebie patenty na opanowanie żarłoka. Faktycznie potrafi wytrzymać nawet do 4 godzin bez piersi i żyje . Dzremki zazwyczaj ma 3 , ale czasem śpi tylko 1 godzinkę i jest ok. Zależy od nastroju,
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Mąż i synek odprowadzili mnie wczoraj do miejsca, z którego zabrał mnie instruktor i przeszli się na króciutki spacer. Z zajęć odebrał mnie Michał, Jaś spał, a pilnował go moja mama. Gdy weszłam do pokoju szczęka mi opadła, ponieważ mój małżonek kochany tak zachwycił się makami na łące (miałam im pstryknąć fotkę, też nie umknęły mojej uwadze), że zebrał i wręczył dość pokaźny bukiet. Wyglądały pięknie, ale szybko padły, bo maki to nie kwiaty wazonowe, o czym mój ukochany zapomniał.
E tam liczy się gest.
Bardzo miło zastac po powrocie do domku taka niespodziankę.

U nas noc ok, jedzonko ok 4 rano i spanko do ok 7. O 8 dostała pierś, ale mało zjadła. Na 9 popszłam na rozmowę. Pucka została z tatusiem.
Wróciła po ok godzince. Biedny Tomuś, kupę walnela i przy przebieraniu nawet prześcieradło było upaprane ale poradził sobie.
O 11 zrobiłam jej 150 ml kaszki mleczno ryżowej i ze smakiem zjadła prawie całą. Od poniedziałku będę chodzić 6-11 na przeszkolenia przez tydzień, czyli tak jakby do pracy. Z rana Pucka ma tak jakby mniejszy apetyt, to lepiej bedzie z karmieniami. Ok 8 kaszka, o 11 moze dostać juz obiadek. Jakoś to będzie.Ciagle to sobie powtarzam.
Juz płacze, idę do dzidziusia.
Na koniec witam w III części
Ogromne buziaki dla Kubusia i Piotrusia
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:03   #46
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Nie wiem czy zrozumialas o co mi chodzi i co dokladnie chcialam powiedziec
Zrozumiałam i zgadzam się .

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
A maki cudowne i wiesz, niesamowici jestescie w Waszym romantyzmie.. my sie z Tz co najwyzej czule wymieniamy kopniakami w lozku
Ja jestem bardziej człowiekiem oświecenia, to mój mąż taki romantyk .
Ale też lubię sprawiać mu drobne niespodzianki, choć i kopniaków czasem nie szczędzę .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Tykocin jest około 40km za Białym..., ale w kierunku Warszawy
Sprawdziłam, Tykocin leży 174 km od W-wy.
A ile Wam (Poissonivy, Joasiah, Aneta80s) zajmuje podróż z Warszawy do Białegostoku?

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Poiss a daleko do tych Kiermus?
i to jutro czy w niedziele?

jak jutro to ja odpadam a jak w niedziele to pomyslalabym jeszcze
Jutro.

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:08   #47
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Jak sie chcesz wciskac to chociaż dołóż fotke Hani
przepraszam, juz wklejam mego brudasa
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:09   #48
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
przepraszam, juz wklejam mego brudasa
Smakowita!
Avatarowe zdjęcie Haniutki też bardzo mi się podoba .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:12   #49
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Exclamation Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Pysiu sprzedaj szybko przepis na to Twoje latte
Bo wygląaąąaąda cuuuudnie
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:15   #50
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Szperrr, ja teraz we Francji chwilowo rezyduję. Taką samą mam godzinę .

Joli, super, że podjęłaś decyzję. Na pewno wszystko się ułoży, jestem przekonana .

Anetko, dziękuję za słowo o słoiczkach .

Nie daję rady nic dłuższego napisać, bo dziś dzień wyjca.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:22   #51
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Sprawdziłam, Tykocin leży 174 km od W-wy.
A ile Wam (Poissonivy, Joasiah, Aneta80s) zajmuje podróż z Warszawy do Białegostoku?
Mi wyskoczyło 178km
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:27   #52
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

czesc prosze sprawdzic liste obecnoci
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:27   #53
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Mi wyskoczyło 178km
A mojemu Michałowi 194 km ,on sprawdzał na viamichelin.com, ja na odleglosci.pl .

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc prosze sprawdzic liste obecnoci
Obecny! Dzięki .


Lecę, smok się obudził po 3 godzinach snu .

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Lista urodzin Jesiennych Mam:

20.01 - Lipinka
20.01 - Motylek78
28.01 - Ebena
07.02 - Annula
14.02 - Edytkap
18.02 - ~Ania26
03.03 - Dorka19801
08.03 - Myshia
21.03 - Poissonivy
31.03 - Enya
04.04 - Iza251
29.04 - Biankaaa
12.05 - Aneta80s
15.05 - Edycia15
18.05 - Demonik
25.05 - Sylwia-Zuza
03.06 - Cathy86
04.06 - Eszeweria
10.06 - Berbeaa
27.06 - Edytka2
30.06 - Pysiamn
07.07 - Myycha
30.07 - Joli31
19.09 - Szmidtka
23.09 - Anaid5
27.09 - Taszkin
13.10 - 82Anusia
21.10 - Joasiah
22.10 - Zwierciadlana
10.11 - Maatra
16.11 - Katarzynka77
17.12 - Lea29
29.12 - Murmelius




Edytowane przez demonik
Czas edycji: 2008-11-04 o 23:34
demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:27   #54
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Murmelius Matylda jest dokładnie taka sama jak Twoja córeczka też uważa tylko mamę a jak mamy nie ma to dopiero wtedy tatę. Też jestem sama z nią w domu, nie wiem jak to będzie jak pójdę do pracy.
Dzis sobie przedłużyłam wychowawczy do września, bo miałam od 1 lipca iść do pracy, ale trudno mi się rozstać z córeczka-przedłużam już trezci raz. No i dziś szefowie się przyznali, że mają dość dziewczyny która mnie zastępuje, ale idą mi na rękę na szczęście.

A sprawa w sądzie była mniej stresująca niż myślałam no i wygrali. Mam już to z głowy

I jeszcze mam jedno pytanie ile razy wasze dzieci śpią, bo Matylda od jakiegoś czasu tylko raz dziennie, próbuję ją na siłe uspac ale sie nie da.
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:28   #55
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
przepraszam, juz wklejam mego brudasa
No właśnie, nie ma tak łatwo Szperrr

Śliczny brudasek, Hania jest urocza
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7793259]Mur jest na goscinnych wystepach we Francji [/quote]
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:31   #56
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Demoniku to zalezy ile jedziesz tez zalezy czy korkow nie ma
generalnie to 3 godz juz po wyjezdzie z wawy co my wyjezdzalismy z bemowa wiec troche przez swiatła
ale tak to 3 godz i trochę

no juz ustalilam z mezem i bedziemy tez
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:36   #57
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc prosze sprawdzic liste obecnoci
jestem

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Murmelius Matylda jest dokładnie taka sama jak Twoja córeczka też uważa tylko mamę a jak mamy nie ma to dopiero wtedy tatę. Też jestem sama z nią w domu, nie wiem jak to będzie jak pójdę do pracy.
Dzis sobie przedłużyłam wychowawczy do września, bo miałam od 1 lipca iść do pracy, ale trudno mi się rozstać z córeczka-przedłużam już trezci raz. No i dziś szefowie się przyznali, że mają dość dziewczyny która mnie zastępuje, ale idą mi na rękę na szczęście.

A sprawa w sądzie była mniej stresująca niż myślałam no i wygrali. Mam już to z głowy
Dobrze, że masz to juz za sobą.
Od przyszłego tygodnia idę do nowej pracy na pół etatu, zobaczę jak to bedzie


Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
przepraszam, juz wklejam mego brudasa
Brudasek śliczny.....
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:36   #58
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
A mojemu Michałowi 194 km ,on sprawdzał na viamichelin.com, ja na odleglosci.pl .
Pewnie zależy z którego miejsca się startuje z Wawy
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
no juz ustalilam z mezem i bedziemy tez
To fajnie
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
I jeszcze mam jedno pytanie ile razy wasze dzieci śpią, bo Matylda od jakiegoś czasu tylko raz dziennie, próbuję ją na siłe uspac ale sie nie da.
Ola ma około 3-4 drzemki po około godzinie.

Myślę, że Mati tyle potrzebuje snu i zmuszanie nie bardzo co da
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:45   #59
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dziewczyny na odchowalni zostawiamy tylko wątki rówieśnicze i podobne.

Na ogólnym mamowym było kilka wątków żywieniowych, jak wrócę z Misią ze szczepienia po postaram się je pozbierać razem i podwieszę na górze, jeśli w międzyczasie coś znajdziecie, to możecie mi podesłać na PW
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-06, 12:50   #60
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Sylwia -lista świetna
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.