Forma podrywu?

[201803290936]

Napisane przez mslea1917

A tak z ciekawości można coś zrobić żeby pana pokonać jego własną bronią i nim pomanipulować w takiej sytuacji?

W jakim celu? Back to gimnazjum?

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez mslea1917

A tak z ciekawości można coś zrobić żeby pana pokonać jego własną bronią i nim pomanipulować w takiej sytuacji?

W jakim celu?
Bo on teraz ma cel - uwieść taką panią, która będzie robiła to co on chce, i z którą on będzie mógł robić co chce. A jego manipulować po co? Żeby utrzeć mu nosa? I tak nie zrozumie aluzji. Zresztą jeśli autorka wykaże się taką inteligencją, że uda jej się odwrócić rolę manipulanta i ofiary tak żeby to on był ofiarą, a ona manipulantem, to pan na pewno się wycofa, bo po co mu taka, co się nie daje manipulować.

Zresztą to jest skrzywdzony człowiek, bawienie się uczuciami innej osoby, jaka by ta osoba nie była, uważam za ohydne. Po prostu trzeba zerwać kontakt, odciąć się, a nie się mścić.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

A po co? Olać i tyle

[mslea1917]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;78230301]A po co? Olać i tyle[/QUOTE]

Mimo wszystko uważam, że oni pasowaliby do siebie . On miałby taką, którą mógłby manipulować i nie zostawiłaby go, a ona miałaby swój emocjonalny rollercoaster

[cornet]

A i jeszcze bardzo mnie zaskoczyl swoim tekstem, gdy opowiadal o tym, ze jego dziecko plakalo, ze nie mieszka z mama i tata, ze mnie to pewnie nie rusza i nie uronilabym nawet jednej lzy, ale on strasznie sie poplakal. W piatek pisze, ze nie wie czy chce sie spotykac, wiec co mnie obchodzi jego sytuacja z dzieckiem i czemu mam sie tym w ogole przejmowac.

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez cornet

A i jeszcze bardzo mnie zaskoczyl swoim tekstem, gdy opowiadal o tym, ze jego dziecko plakalo, ze nie mieszka z mama i tata, ze mnie to pewnie nie rusza i nie uronilabym nawet jednej lzy, ale on strasznie sie poplakal. W piatek pisze, ze nie wie czy chce sie spotykac, wiec co mnie obchodzi jego sytuacja z dzieckiem i czemu mam sie tym w ogole przejmowac.

W sumie to nie wiem, czy to manipulant czy zwykły idiota.

[201803290936]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;78237601]W sumie to nie wiem, czy to manipulant czy zwykły idiota.[/QUOTE]

Dobre.

[kalor]

Chyba idiota, potencjalna partnerka ma go pocieszać, ze mu z żona nie wyszło?

[cornet]

Nie tyle pocieszac, co wspolczuc jego dziecku

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez cornet

co mnie obchodzi jego sytuacja z dzieckiem i czemu mam sie tym w ogole przejmowac.

W końcu zaczęłaby Cię obchodzić, bo dziecko nie przestałoby istnieć, gdybyś związała się z tym facetem.

PS. Co zrobiłaś, gdy zaczął ryczeć przy Tobie?

[cornet]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

W końcu zaczęłaby Cię obchodzić, bo dziecko nie przestałoby istnieć, gdybyś związała się z tym facetem.

PS. Co zrobiłaś, gdy zaczął ryczeć przy Tobie?

Gdybym z nim była to obchodziłaby mnie, ale skoro na moje pytanie o spotkanie miał wątpliwości, to mógł sobie darować osobiste zwierzenia. On mi to napisał w smsie, że dziecko mu się rozpłakało z tego powodu

[mslea1917]

Moja teoria - cheć wzbudzenia współczucia i pokazanie jaki on wrażliwy plus sprawdzenie reakcji czy Cię obchodzi jego dziecko, bez powodu nie postawił tezy, że to jej nie obchodzi

[kennedy]

Napisane przez cornet

Gdybym z nim była to obchodziłaby mnie, ale skoro na moje pytanie o spotkanie miał wątpliwości, to mógł sobie darować osobiste zwierzenia. On mi to napisał w smsie, że dziecko mu się rozpłakało z tego powodu

Trzeba bylo zapytac po co to pisze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803290936]

Napisane przez kennedy

Trzeba bylo zapytac po co to pisze.

No właśnie.

[cornet]

Nie chcialo mi sie dopytywac i ciagnac tego tematu, napisalby cos, w stylu, ze mi ufa i chcial sie wygadac, ale mnie to pewnie nie obchodzi

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

A po co ty ciągniesz rozmowę z nim? Na co liczysz? Czego oczekujesz od niego?


Bo jak na moje to brak adoratorów sprawia, ze chcesz by został

[cornet]

Teraz to juz nic od niego nie chce. Przed chwila napisal co slychac

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Nadawałaby sie do autora wątku „dlaczego ona wysłała to zdjecie” 🤣🤣

[cornet]

Gdy napisal, ze nie chce byc jednym z wielu zakonczylam moje wszystkie flirty, nie odpisuję żadnym nieznajomym facetom na fb. Ja nie narzekam na brak adoratorów, z jakiegoś dziwnego powodu to on mi się spodobał

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;78241356]Nadawałaby sie do autora wątku „dlaczego ona wysłała to zdjecie” 🤣🤣[/QUOTE]
Faktycznie, moze autor w koncu znalazl by kogos, kto pasuje do niego jak ulał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cornet]

Rozbawiliscie mnie. Przeczytalam, chlopak tez ma rozkminy jak ja

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Ale może warto skoro wygląda jak Gosling, tylko jest młodszy ode mnie

[ParasolkaMaryPoppins]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;78241356]Nadawałaby sie do autora wątku „dlaczego ona wysłała to zdjecie” 🤣🤣[/QUOTE]

[201803290936]

Napisane przez cornet

Gdy napisal, ze nie chce byc jednym z wielu zakonczylam moje wszystkie flirty, nie odpisuję żadnym nieznajomym facetom na fb. Ja nie narzekam na brak adoratorów, z jakiegoś dziwnego powodu to on mi się spodobał

Zaczepki na fb i tego typu sprawy to nie jest adoracja. Jak często bywasz na randkach? Bo jednak sprawiasz wrażenie osoby mało doświadczonej, skoro byle głupie majaczenie faceta aż tak potrafi Cię zbić z tropu. Dla jego ładnej buzi naprawdę nie warto.

[cornet]

Napisane przez Doris1981

Zaczepki na fb i tego typu sprawy to nie jest adoracja. Jak często bywasz na randkach? Bo jednak sprawiasz wrażenie osoby mało doświadczonej, skoro byle głupie majaczenie faceta aż tak potrafi Cię zbić z tropu. Dla jego ładnej buzi naprawdę nie warto.

Mi rzadko ktoś się podoba, to pierwszy facet od 2 lat

[201803290936]

Napisane przez cornet

Mi rzadko ktoś się podoba, to pierwszy facet od 2 lat

Ale zwróć uwagę na to, co facet mówi i robi (również czego nie robi), a nie że się spodobał z wyglądu, to już chcesz naginać rzeczywistość pod ewentualną znajomość z nim. Bardzo mnie dziwi, że nie powiedziałaś mu wprost "ale słuchaj, po co takie słowa, to męczące, zmieńmy temat / przestań". To świadczy niestety o desperacji. Facet może Ci wypisywać dowolne farmazony, a Ty to przełkniesz, "bo ładny". A wisienką na torcie było to, że jak zaproponowałaś spotkanie, to Cię olał i niczego sam w zamian nie zaproponował. A Ty nadal o nim.

[cornet]

Wczoraj mnie przeprosił za to co napisał w niedzielę, że takie rzeczy pisze się na zaawansowanym etapie znajomości i że w ogóle miał się nie odzywać, na moje pytanie zadane 2 razy dlaczego się odezwał nie odpowiedział. Napisał, że chciałby się spotykać, bo mu się podobam, ale boi się, że nie ma u mnie szans, boi się ponownej zdrady i kolejnej życiowej porażki

[201803290936]

Napisane przez cornet

Wczoraj mnie przeprosił za to co napisał w niedzielę, że takie rzeczy pisze się na zaawansowanym etapie znajomości i że w ogóle miał się nie odzywać, na moje pytanie zadane 2 razy dlaczego się odezwał nie odpowiedział. Napisał, że chciałby się spotykać, bo mu się podobam, ale boi się, że nie ma u mnie szans, boi się ponownej zdrady i kolejnej życiowej porażki

Jeżeli tak mówi, to nie jest gotowy na związek. I tyle. Mocno obawiałabym się po takim jego gadaniu, że zbajeruje Cię, urobi, a potem powie "ale przecież mówiłem, że się boję, nie jestem gotowy". Naprawdę dużo ryzykujesz. A facet już wie, że jesteś urabialna, bo inna by sobie dała z nim spokój.

[kalor]

Napisane przez cornet

Wczoraj mnie przeprosił za to co napisał w niedzielę, że takie rzeczy pisze się na zaawansowanym etapie znajomości i że w ogóle miał się nie odzywać, na moje pytanie zadane 2 razy dlaczego się odezwał nie odpowiedział. Napisał, że chciałby się spotykać, bo mu się podobam, ale boi się, że nie ma u mnie szans, boi się ponownej zdrady i kolejnej życiowej porażki

Takich rzeczy nie pisze się w ogóle, niezależnie od etapu znajomosci. Nieuprzejme bardzo.

[201803290936]

Napisane przez kalor

Takich rzeczy nie pisze się w ogóle, niezależnie od etapu znajomosci. Nieuprzejme bardzo.

Gość już widzi, że panna się nie umie odezwać, nawet jak on jej jakieś bzdury wypisuje.

[cornet]

Napisane przez Doris1981

Jeżeli tak mówi, to nie jest gotowy na związek. I tyle. Mocno obawiałabym się po takim jego gadaniu, że zbajeruje Cię, urobi, a potem powie "ale przecież mówiłem, że się boję, nie jestem gotowy". Naprawdę dużo ryzykujesz. A facet już wie, że jesteś urabialna, bo inna by sobie dała z nim spokój.

też się tego obawiam, ale z drugiej strony to on zbyt serio do tego podchodzi, spotkalismy sie raz to za mało zeby wiedziec czy się sobie podobamy, odbieram, ze on oczekuje ode mnie deklaracji, ze go nie zostawie nigdy