Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3

[Estella]

Napisane przez snowqueen

Ja stidiuję psychologię, zresztą nie jestem jedyna w tym gronie Rok IV. Jak dotąd całe studia bez poprawek i oby tak zostało
Pisze moją boską pracę mgr, a jedyny egzamin w tym semestrze mam z całego bloku zajęć nt. konfliktów społecznych. No i z angielskiego, ale to dla mnie żaden problem

Ja tak samo
Kończę na szczęście rozdział teoretyczny do magisterki - zostały mi do opisania same podejścia teoretyczne ble - nie lubię tego pisać
Egzaminy mam dwa - jeden z metodologii badań psychologicznych z elementami logiki , a drugi podobno bardzo trudny z diagnozy i ekspertyzy psychologicznej.

Napisane przez zizou

na swoje tez nie pojade no bo przeciez snow nie moze sama na wizazu siedziec

Bardzo dobry powód

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

analityka medyczna, 3r, parazytologia (czekam na wyniki), patomorfologia (egz pojutrze ), biochemia w najbliższy pon- jak będziecie w księgarni to weźcie tylko do ręki Biochemię Harpera , potem miała być mikrobiologia ale zaliczenie zawalone i to mam juz we wrześniu, no i hematologia po Wiankach (własnie się okazało, że zdałam wczorajsze zaliczenie )

Taaaa... To chyba księga-wyrocznia, tez miałam z nią wątpliwą przyjemność obcować


Byąłm na ćwiczeniach, gdy skończyliśmy zaczeła się burza Nie miałam parasola, więc od przystanku do domu musiałam biec, ale że kawałek mam, to pod koniec "trasy" sie poddałam i szłam spokojnie. Jeszcze tylko grzmi, padać przestało, słońce znowu wyszło. Niewiele ta burza dała

[MagJa]

Napisane przez snowqueen

MagJa ciesze się, że masz tyle pozytywnej energii

Napisane przez zizou

ja tez zaczynam miec wizazowe sny snila mi sie snow a dokaldniej to bylo tak, ze sie spotkalysmy a potem Agnieszka zaczela plakac ze wyjazd na wakacje sie jej przesuwa, ze nie wiadomo czy pojedzie a ja w gescie solidarnosci postanowilam, ze na swoje tez nie pojade no bo przeciez snow nie moze sama na wizazu siedziec

Dobre. Ciekawe kiedy mnie się coś wizażowego przyśni

Napisane przez Hosenka*

Kupiłam w Realu - była promocja i kosztował 2 zł z hakiem
Tak, to taki drineczek a'la Smirnoff Ice tylko mniej procentowy

Dzięki, będę wypatrywać

Napisane przez rzyrafka

Ale jak można kilka lat wyglądać tak samo nooo

Ano coś o tym wiem. Zawsze miałam długie włosy, raz krótsze, raz dłuższe, ale bez żadnej specjalnej fryzury, dlatego jak mi się to w końcu opatrzyło, to się farbnęłam I teraz latam do fryzjera co jakieś 2 miesiące na farbowanie, co drugą wizytę podcinam końcówki. Kiedyś raz na pół roku chodziłam podcinać końce i tyle.

***************
Widzę, że tu same przyszłe psycholożki, a o dziwo tak łatwo dają się zmanipulować sidłom przemysłu kosmetycznego

Ja też dawno po studiach, dokładniej po zarządzaniu i marketingu, ale mimo iż studia były ciekawe (zwłaszcza, że na AGH i mam po nich i mgr i inż.), to pracę w zawodzie ciężko znaleźć. Noo, chyba że się chce być przedstawicielem handlowym, to nie ma problemu, ale ja już nie chcę

A tym co studiują i muszą się uczyć / pisać pracę, współczuję Wiem, jak to się chce cokolwiek robić o tej porze roku

***************

U mnie też dziś ukrop nie do życia, przeszłam 2 razy miasto w tę i wewte i mi sie spacerów odechciało. Japonki mnie znów poodparzały od spodu i już sama nie wiem w czym mam chodzić Nigdy mi takich numerów nie robiły, a teraz już drugi raz, z tym, że dziś delikatniej. Normalnie chyba przestanę w ogóle z domu wychodzić

Jutro planuję po stepie zostać na siłowni, bo karnet mi się kończy i nie wyrobię się z wykorzystaniem wejść na samym tylko stepie, bo w pt chyba nie pójdę, a znów za tydzień w środę już mnie nie ma. A 5 wejść zostało, także 3 muszę wykorzystać na siłowni. Bo pilatesowi w tym klubie mówię już: Normalnie tempo gorzej niż żółwie Ciekawe tylko jak tą siłownię po stepie przeżyję Na odwrót w ogóle nie wchodzi w grę, bo padnę w połowie stepa, a tak to na siłowni sama sobie tempo narzucę. Tylko niech kuzynka się zgodzi iść ze mną, bo sama to nie wiem czy się odważę
No i idę złożyć CV do takiej fajnej ni to knajpki ni to kawiarenki. Tylko muszę się najpierw wypytać o szczegóły, bo tam ma być praca 7 dni w tyg po 8h, więc jak nie płacą odpowiednio dużo, to nie wiem czy na to pójdę. W końcu i tak miałoby to być zajęcie tymczasowe do znalezienia sensowniejszej pracy, ale tak się męczyć dzień w dzień... Sama nie wiem

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Taaaa... To chyba księga-wyrocznia, tez miałam z nią wątpliwą przyjemność obcować

Ja się z niej w sumie co roku coś uczę- najpierw rok biochemii, potem powtarzanie roku też biochemia a teraz biochemia kliniczna to się nazywa więc powinnam już ją recytować z pamięci

Napisane przez MagJa

Ano coś o tym wiem. Zawsze miałam długie włosy, raz krótsze, raz dłuższe, ale bez żadnej specjalnej fryzury, dlatego jak mi się to w końcu opatrzyło, to się farbnęłam I teraz latam do fryzjera co jakieś 2 miesiące na farbowanie, co drugą wizytę podcinam końcówki. Kiedyś raz na pół roku chodziłam podcinać końce i tyle.

ja tyz farbnę się ale po wakacjach, teraz jeszcze się nacieszę platynowym kolorkiem po słońcu, ale kolejnej jesieni z chamskimi odrostami juz nie zniosę

A do pracy zasuwaj, sama mówiłaś, że zwariujesz od siedzenia w domu a tak, to zawsze dorobisz przynajmniej do spłaty długów S.

[0306]

Dziewczyny zdające egzaminy, doskonale Was rozumiem . Sama walczę teraz z ogromem materiału na test w dniu 21.06 i mam wrażenie, iż mózg mi się przegrzewa .

Ja skończyłam polonistykę (5 lat temu), a ponieważ jestem czarną owcą i zakałą rodziny , w dodatku najgorzej wykształconą, to od października planuję kolejny kierunek.
Jednak o tym sza... póki nie pozaliczam wszystkiego, co czeka mnie teraz, nie pisnę ani pół słówka, by nie zapeszać.

[isa666]

Wpadłam tylko się przytiwać, bo dziś mnie czeka dużo nauki, a że pogoda się pogorszyła i słońca nie ma to tymbardziej wykorzystam ten czas na kucie
Jeszcze tylko mnie czeka tel. do dziekanatu i odkurzanie pokoju a tak mi się nie chce nic...

[Estella]

Napisane przez MagJa

Widzę, że tu same przyszłe psycholożki, a o dziwo tak łatwo dają się zmanipulować sidłom przemysłu kosmetycznego

Bo wszyscy są podatni na manipulacje, jedni w większym, a inni w mniejszym stopniu. Nawet osoby profesjonalnie zajmujące się psychologią, manipulacją, wpływem społecznym

[cmoksia]

dzien dobry

a ja wczoraj obchodziłam z TŻtem rok
a dzisiaj się sfochał na mnie bo nie chciałam wstać i mu zrobić śniadania, a zadzwoniła koleżanka, że jest w szkole i ma moje notatki, więc wstałam i za 10 minut byłam na uczelni, bo ona sie spieszyła na statystowanie (do sędzi Anny Marii ). TŻ sie wkurzył, że dla niego nie chciałam wstać a dla koleżanki wstałam tylko nie rozumie, że nie wstałam dla niej, bo z nią się tylko w windzie spotkałam, jak już wychodziła (ja od razu razem z nią w sumie), a dla swoich notatek, bo bez nich nie miałabym się z czego uczyć na wtorek

oczywiście sesja sie zaczyna, a ja dorwałam simsy 2 i sie ciesze jak dziecko wczoraj jak TŻ mecz oglądał to ja grałam

[isa666]

Czy ja pisałam, że będę się dziś uczyć? Przeczytałam raz notatki i nie chce mi się dalej czytać Ale z 2 strony ja mam taki dziwny mózg, że i tak kilkugodzinne wkuwanie nic nie daje; wystarczy, że przeczytam coś dokładnie 2-3 razy i to mi wystarcza.

cmoksiu o jak ja bym w Simsy zagrała chętnie Mam nowy komputer stacjonarny z nowiuśieńką kartą graficzną i by na niej ta gra śmigała nieźle Tylko, że jakoś ciągle siedzę na laptopie, bo mi tak wygodniej a tamtego uruchamiam może raz na miesiąc

[madziarra]

Witam dziewczyny
WcZoraj miałam straszny dzień - 2 zaliczenia i to takie, że
Poza tym dziś dziwnie się czuję, boli mnie głowa, czuje sie taka osowiała, bez energii...
Byłam wczoraj po korkach u cioci i dostałam perfumy Rock'n Rose Valentino i krem rozświetlający Olaya Także zakup Incanto Heaven na wakacje pozostaje pod znakiem zapytania.

[rzyrafka]

szukam majętnej i chętnej na wyprawę za ocean po rzyrafkowy brązerek i balsamik
http://www.sephora.com/browse/sectio...295684:4770626

Ale dziwna ta pogoda- pochmurno, potem słońce, deszcz i znów słońce
Tak bym osbie gdzieś poszła z kocykiem i wodą i poleżała chwilkę na słoneczku a tu patomorfologia czeka i nauka m.in o czerniakach - zachęcające do życia jak nie wiem

Kiedy wreszcie będą u nas brązerki Burzujka nooo
Mimochodem zrobił się u mnie 11stodniowy odwyczek kolorówkowy i juz mi tęskno za zakupem jakiegos małego drobiazgu Jutro po egzaminie chyba się przejdę do GC, może chociaż jakieś Burżujkowe maleństwo ze mna wróci do domku Chociaz mam ochotę na bazę pod cienie Inglota, tylko na ulotce jest napisane, że cena promocyjna (19 zamiast 37 zł) jest do zakupu innego cienia lub produktu z serii Freedom. Cień może i bym wybrała jakiś sypki ale akurat tyle kasy nie chcę teraz wydawać, a jesli chodzi o druga opcję to ciekawe czy wchodzi w grę 1 wkład do paletki freedom- mogłabym uzupełnić kończący się wosk do brwi- to by mi było na rękę

Życzę miłego dnia, jak wyłączę komputer to może mi się zachce uczyć szybciej

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

szukam majętnej i chętnej na wyprawę za ocean po rzyrafkowy brązerek i balsamik
http://www.sephora.com/browse/sectio...295684:4770626

Ale fajne Zeberkowe i żyrafkowe

U mnie też pogoda dziwna, pojechaliśmy z tatą do sklepu i w ciągu 5 minut zrobiła sie nagle burza a ja zostawiłam w domu komp włączony i baterię z aparatu w ładowarce Na szczęście nie walnęło piorunem nigdzie w pobliżu.
A właśnie idzie 3 już dziś burza, bo znowu grzmi

[rzyrafka]

Napisane przez isa666

Ale fajne Zeberkowe i żyrafkowe

U mnie też pogoda dziwna, pojechaliśmy z tatą do sklepu i w ciągu 5 minut zrobiła sie nagle burza a ja zostawiłam w domu komp włączony i baterię z aparatu w ładowarce Na szczęście nie walnęło piorunem nigdzie w pobliżu.
A właśnie idzie 3 już dziś burza, bo znowu grzmi

Ja u siebie nic nie słyszę

[emememsik]

Napisane przez cmoksia

Poczta mnie załamała... przysłali mi paczkę, którą ja wysyłałam.. trzeba być naprawdę idiotą żeby wysłać coś do nadawcy

Napisane przez iceflower

Ja studiuję prawo i stosunki m-owe - jedno i drugie na trzecim roku.

Uau, a na jakiej uczelni? Dajesz radę?

Napisane przez zizou

ja tez zaczynam miec wizazowe sny

Ja też miałam znowu wizażowy sen. Śnił mi się tym razem Złośliwiec. Nie wiem czy widziałyście, ale wizaż szuka redaktorki portalu, wysłałam swoje cv i spotkaliśmy się na rozmowę, pracę dostałam, nawet nie musiałam się do Wawy przeprowadzać. A potem chodziliśmy z pistoletami po blokach w Nowej Hucie.
Skąd te sny się biorą, co?

Napisane przez rzyrafka

parazytologia (czekam na wyniki), patomorfologia (egz pojutrze )

Same nazwy mnie odstraszają.

Jejku, ja nie wyobrażam sobie teraz siedzieć i się uczyć.. W ogóle nie wyobrażam sobie tego w najbliższym czasie. Mam dość na kilka miesięcy.
Do wyników coraz bliżej, już powinnam się rejestrować na uczelniach, a ja.. nic już nie wiem! Już nie wiem co chcę robić, a kiedyś wiedziałam. Wydaje mi się, że każde studia na które pójdę okażą się dla mnie odpowiednie. Jeśli w ogóle się dostanę.

[zizou]

em spokojnie dostaniesz sie na pewno

ja niedawno doszlam do wniosku, ze studiuje nie to, co powinnam [w zamysle 'nie to co chce'] i to jest dopiero klops troche za pozno na zmiane kierunku a narazie nie chce sie znow pakowac w tryb dwukierunkowy

[emememsik]

ziz, ale Ciebie teraz dopadają te wątpliwości. Mnie dopadły jeszcze przed dostaniem się na studia, więc co będzie np. na trzecim roku?
Już mam kryzys.

[zizou]

em po maturze to ja nic nie wiedzialam, bylam zakrecona jak sprezyna w ruskim czolgu

[0306]

Coś mi bzdury powychodziły <wstydzi sie>.
Właściwy post pod spodem.

[0306]

Cześć Dziewczyny .
U mnie też pada, choć rano była piękna słoneczna pogoda. Buszowałam z mamą po sklepach w poszukiwaniu butów i sukienki dla niej. Butów kupiła 2 pary, ale sukienki nie znalazła odpowiedniej. Za to ja przy okazji znalazłam kilka świetnych rzeczy, które idealnie pasowałyby na sobotni koncert, ale zastanawiam się czy kupić, bo pogoda ma być niezbyt .
Ubzdurałam sobie taki zestaw: sukienka w Benettonie (i tak ją kupię):http://www.benetton.com/html/en/woma...logue/22.shtml
Taka sama jak ta różowa (na zdjęciu są dwie jedna na drugiej), tylko w białym kolorze , do tego kanarkowe wiązane rzymianki z pełną piętą, wielgachna biała torebka-worek (widziałam taką chyba w C&A) i zestaw kanarkowych bransoletek.
Na wieczór, na wierzch również kanarkowe bolerko.
Tylko jeśli taka pogoda się utrzyma do piątku, będę musiała zmienić plany i kupić coś odpowiedniejszego .

Ostatnio mam fazę na kanarkową żółć .

[isa666]

Napisane przez emememsik

ziz, ale Ciebie teraz dopadają te wątpliwości. Mnie dopadły jeszcze przed dostaniem się na studia, więc co będzie np. na trzecim roku?
Już mam kryzys.

em nie będzie tak źle Na każdym kierunku są lepsze i gorsze przedmioty i chyba niewiele osób może powiedzieć, że w 100% dobrze wybrało kierunek.
Ja idąc na administrację zupełnie inaczej sobie wyobrażałam te studia, ale jak już tu jestem i mam szansę studiować to staram się to wykorzystać jakoś, tymbardziej, że tata mi te studia opłaca. Gdybym sama sobie za nie płaciła to bym już pewnie dawno rzuciła je w cholerę

A ten sen o Złosiu Kurka mi się nie śniło jeszcze nigdy nic wizażowego, no Ale jeszcze wszystko przede mną

[Paulinka_S]

na razie nie mam czasu na czytanie wątku ale zgłaszam się i przyznaje do nalogowego kosmetykoholizmu

[zizou]

odespalam ostatnie dwie noce, stres mnie opuscil



mam dzisiaj jakis dzien slimaka - reaguje z opoznieniem, mam jakies zawiasy i ogolnie nie wiem, co sie dzieje
egzamin poszedl swietnie, akurat mialam pytania z tel lepiej przyswojonej czesci materialu. po egzaminie podrywalysmy z kolezanka mlodszego brata naszej znajomej, ubaw byl po pachy a potem, poki jeszcze bylo jako tako i nie padalo TZ wzial mnie na kazimierz, wszamalam dwie zapiekanki, ogromnego loda i trzy piwa [nie cierpie piwa ]. mialam dzis isc na zakupy ale w koncu odpuscilam, bo jak przyszlam do domu to bylam padnieta.


czuje ogromna chec kupienia CZEGOS. najlepiej, jakby byl to brazer

aha, wiedzialam ze przylalzlam tutaj z pytaniem: miala ktoras balsam brazujacy TBSu? nie kcem brac w ciemno


czesc Paulinko uwazaj, bo tutaj z kosmetykoholizmu na pewno sie nie wyleczysz

[Paulinka_S]

Napisane przez zizou

czesc Paulinko uwazaj, bo tutaj z kosmetykoholizmu na pewno sie nie wyleczysz

to moze ja sie jednak pożegnam...

mam jutro egzamin, mało umiem i nie wiem czy się uczyć, czy mecz obejrzeć

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Uau, a na jakiej uczelni? Dajesz radę?

Na UJ. Dawać do tej pory dawałam, chociaż tą sesję widzę w samych ciemnych barwach (wszystko przez to rozstanie z TŻ, odebrało mi siły i motywację, dopiero zaczynam nadrabiać, a czasu już nie mam w zasadzie, więc skupie się na tym, żeby nie zawalić najważniejszych egzaminów). No ale zobaczymy, jak to będzie.

Napisane przez emememsik

Do wyników coraz bliżej, już powinnam się rejestrować na uczelniach, a ja.. nic już nie wiem! Już nie wiem co chcę robić, a kiedyś wiedziałam. Wydaje mi się, że każde studia na które pójdę okażą się dla mnie odpowiednie. Jeśli w ogóle się dostanę.

Nie ma się co martwić, na pewno dostaniesz się, jeżeli nie na wybrany kierunek, to na coś innego. Swoją drogą wiem, że czasami takie przypadkowe dostanie się "na coś" może oznaczać odnalezienie swojego powołania. Miałam taką koleżankę w liceum, która była świetna z matematyki, swoją przyszłość widziała na finansach albo ekonomii, humanistycznymi przedmiotami się brzydziła, ale nie dostała się na żaden z kierunków, na który chciała, poszła na politologię na AP i była zachwycona.

Ale nie ma co się martwić na zapas, poza tym pewnie dopiero jak trochę postudiujesz, to zweryfikujesz, czy "to jest to".

---

Byłam 4 godziny na zakupach. Chyba przestanę być wrogiem powiększania piersi. Przymierzyłam dzisiaj chyba z 50 topów i w każdym wyglądałam żałośnie, koniec końców wróciłam z jedną prostą białą bluzką i dwiema parami klapek z CCC.

Z kosmetyków kupiłam tylko Koncentrat Lipostop Eveline (zobaczymy, czy to faktycznie takie cudo, jak na KWC głoszą) i peeling do ciała, też Eveline, bo w SP nie było. Tak więc trzymam się listy. Musze się teraz peelingować dużo, bo jednak okazało się, że balsam brązujący w aerozolu trzeba dobrze rozetrzeć.

W Sephorze dowiedziałam się, że nie ma w katalogu żadnego kremu tonującego Lancome, więc ten, który mamy w KWC może nie jest dostępny u nas? Dostałam za to próbkę kremu Diora i Benefit You Rebel Lite. Zobaczymy, mam nadzieję, że któryś mi podejdzie.

Jutro mam egzamin, jestem wykończona i najchętniej położyłabym się i zasnęła, a tu ściągi trzeba wyprodukować.

[zizou]

ice to ja czekam na wrazenia z benefita. ogladalam kolor, calkiem w porzadku, chyba tez przejde sie po probke.

[iceflower]

Napisane przez zizou

ice to ja czekam na wrazenia z benefita. ogladalam kolor, calkiem w porzadku, chyba tez przejde sie po probke.

Ja kiedyś testowałam na dłoni i mnie nie zachwycił, no ale zobaczymy, jak się sprawdzi na twarzy. Kolor moim zdaniem ma bardzo fajny.

Zapomniałabym, że testowałam tę mgiełkę brązującą L'oreal dla blondynek. Niefajna jest. Kolor dla mnie zbyt pomarańczowy (wszystko mi pomarańczowieje na skórze coraz bardziej i nie wiem czemu) i jakaś taka tłustawa.

[isa666]

Napisane przez Paulinka_S

na razie nie mam czasu na czytanie wątku ale zgłaszam się i przyznaje do nalogowego kosmetykoholizmu

Witamy, witamy

ice opisz wrażenia jak użyjesz Lipstop, bo też się na niego czaję Waham się tylko trochę, bo on ze 2 razy droższy niż pozostałe smarowidła Eveliny

Ja właśnie zrobiłam ściągę, ale znając życie nawet jej nie użyję na egzaminie(jak zawsze), ale mimo to zawsze to jakiś psychiczny komfort, że coś mam

[iceflower]

Ja za bardzo ściągać nie umiem, ale dwa poprzednie egzaminy u tego profesora, które miałam polegały na cichym przepisaniu skryptu w czasie gdy profesor czytał gazety sportowe (a teraz Euro i sporo do czytania ma). Tak więc ściągi pasuje jednak przynieść, bo mogą się przydać, chociaż ocena bywa zupełnie nieadekwatna do tego, co sie napisze na egzaminie.

[zizou]

mnie sie wydaje, ze prowadzacy widzi kazde moje zagladniejcie do sciagi poza tym ja nienawidze sciagac wlasnie dlatego, ze nie umiem

[iceflower]

Ja też nie lubię, no ale czasem trzeba.