Moda "plus size"

[skimos]

Popieram dziewczyny co do spódnic
Ja widziałam prześliczne takie długie i zwiewne w C&A, ale za 119zł

[cmoksia]

Napisane przez skimos

Popieram dziewczyny co do spódnic
Ja widziałam prześliczne takie długie i zwiewne w C&A, ale za 119zł

takich serio 'większych' babeczek to ja tam nie widzę
Beyonce jest szczupła, ale ma krągłości, które uwypukla i to nadmiernie, podobnie Lopez
Hayek jest po ciąży i pewnie niedługo znowu będzie nosić S Christina i Tori Spelling tak samo
Carey IMHO jest po prostu niezgrabna, ale szczupła

reszta jak ma rozmiar 38 to jest w prasie uznawana za strasznie duże, wystarczy, że im żebra nie odstają i już są niesamowicie grube

[Limonatka]

Napisane przez guantanamera

Limonatko jeezeli mam byc szczera to ta sukieneczka, mimo, ze ladny kolor ma, w mojej ocenie- SUBIEKTYWNEJ- troche "niszczy Ci figure... masz piekny biust, swietne nogi a okolice brzucha, ktore np u mnie sa nefralgiczne niestety, podkresla i zaokrągla... łamiąc cala harmonie...
ta 2 sukienka jest o tyle lepsza ze odcina sie pod biustem i dalej jest juz jednakowo szeroka... a ta turkusowa odcina sie, zaokragla srodkowa czesc i jej dlugosc powoduje ze ku dolowi jest jakby wężej, za sprawą fajnych nog... ale to o to chodzi, zebys Ty sie dobrze w niej czula

dziękuję za ocenę lepiej się chyba mimo wszystko czuję w niebieskiej ale wesele jeszcze daleko, więc mam czas do namysłu

Napisane przez chilanes

Uwaga podaję swe ogromne wymiary ;/
biust 116-118
pod biustem 95

No i wg podanego przez Was kalkulatora wychodzi 85K, tyle, ze w tej misce to ja tonę

Limonatko - mi bardziej się podobasz w kwiaciastej, niebieska zaokrągla biodra, a kwiaciasta, mimo, ze wygląda podobnie w tym miejscu, to poprzez swój wzór jakoś to maskuje No i ten biust

kochana, nie przesadzaj, że ogromne wymiary ja mam w biuście 124, pod biustem 98 więc widzisz, jestem większa od Ciebie :P z angielskiego mogłabyś chyba sprobówać 36 albo 34HH, ale możesz jeszcze zabytać w temacie biustowym (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=198388&page=30) albo na lobby biuściastych na gazecie
a ja chyba odsłyłam wszystkie 6 staników które ostatnio kupiłam są pięęęękne, ale co z tego, jeśli coś jest mimo wszystko nie tak - nawet jak nie od razu to po 20 min chodzenia w nim...

[gastone]

wracajac do lata

[guantanamera]

sympatyczny stroj

[synesthesia]

Napisane przez Limonatka

No, zrobiłam zdjęcia

Załącznik 1533169

Załącznik 1533170
To jest ta sukieneczka, w której pójdę prawdopodobnie na wesele Bardzo mi się podoba i co ważne - dobrze się w niej czuję Trochę krótka jest (muszę uważać jak siadam :P ) ale co tam Chociaż martwię sie, bo chyba nie da rady pod nią uciętych rajtek, bo może być widać, jak siądę na przykład.. Więc albo sobie obetrę uda do krwi na weselu, albo coś wykombinuję (może chociaż talk będę używała wtedy). Teraz tylko muszę znaleźć buty jakieś leciutkie pasujące do tej sukienki i bolerko (z tym też będzie problem.. gdize ja znajdę bolerko/jakąś narzutkę z długim rękawkiem które będzie pasowało w biuście?!)

Limonatko - sukienka cudna, chociaż dla mnie byłaby za krótka - grube nogi z rozstępami pod kolanem... Nawet jakbym chciała pooglądać w takim C&A coś dla mnie to nie mogę bo u mnie C&A nie ma ;(((

Napisane przez GOśka T.

synesteshia to mnie pocieszyłaś no włąsnie pod kolanami to jeszcze jeszcze ale mnie dardziej przeszkadzają te na ramionach,, chamstwo sama myśl ze tam są mnie wkurza no ale nic nie zrobie a pzrecież nie bede sie topić w "warstwach" latem, atem zaczne kupowac na ramiaczkach bo niektóe są bardzo fajne

ja mam straszne te rozstępy, ale przeciez nie będę się topić w krótkim rękawku przy 40 stopniach upału... za to rozstępy na nogach kryję no ich nie lubie choć są chyba mnie widoczne niż te na ramionach.


A przy okazji pokaze mój wczorajszy strój do szkoły - spódnica do kolan i bluzeczka-bombka na ramiączkach - moze i bluzka poszerza, ale brzuszek ukrywa

[cmoksia]

Napisane przez synesthesia

A przy okazji pokaze mój wczorajszy strój do szkoły - spódnica do kolan i bluzeczka-bombka na ramiączkach - moze i bluzka poszerza, ale brzuszek ukrywa

oj tam poszerza, nie poszerza, nogi nadrabiają i całość wygląda bardzo zgrabnie ależ Ty masz piękną figurę też chce

a ja właśnie walczę z cellulitem - mam na udach (oprócz obtartych miejsc, które niedługo potraktuję mąką ziemniaczaną - za nic nie mogłam sobie wczoraj przypomnieć co to za cudowny kuchenny specyfik był i nie zapytałam ), tyłku i brzuchu olejek grapefruitowy (na cellulit) i jestem owinięta folią aluminiową super sprawa dawno temu planowałam tak zrobić z plastrami grapefruitów, ale mi ich zawsze szkoda było na takie zabiegi

[chilanes]

Limonatko a po polskiemu? Ja raczej nie zamówię z zagranicznej strony

[synesthesia]

Napisane przez cmoksia

oj tam poszerza, nie poszerza, nogi nadrabiają i całość wygląda bardzo zgrabnie ależ Ty masz piękną figurę też chce

Ojej, dziękuję
Nogi nadrabiają? Eee, przecież nogi mam straszne, grube i w ogóle... nie lubie moich nóg, a łydki mam tak grube że kozaków sobie znaleźć nie moge nigdy...

Piękną figurę? eee.... ^^

[synesthesia]

Pewnie pamiętacie ze mam bloga szafiarskiego, no nie?
Dziś odkryłam że link do niego jest na jakimś forum PRO ANA i że dodała go tam... moja przyjaciółka (która wpadła w anoreksje). Oczywiście został dodany do tematu "jak nie chcemy wyglądać".

[Limonatka]

o cholercia.... a ona wie, że ty to forum znalazłaś i zobaczyłaś że dodała Twojego linka? boże, wiem, że anorektycy są chorzy, ale nie rozumiem takich osób... jak można chcieć być wychudzonym ja chcę się wybrać do profesjonalnego dietetyka niedługo, żeby mi ustawiła dietę itp, a znalazłam taką bardzo chwaloną, więc spróbuję, ale ja nie chce byc chuda, ba, nawet szczupła nie muszę być byłabym przeszczęśliwa, gdybym zeszła do rozmiaru 42, nawet 44 a chcę być nadal zaokrąglona, tylko nie aż tak.. bo moja waga zaczyna mieć wpływ na moje zdrowie - mam leczone nadciśnienie, widze że ostatnio wszystko mnie męczy itp.. po prostu chcę coś zmienić ale nadal chcę zostać apetycznie okrągła

[marta_d1]

Napisane przez synesthesia

Pewnie pamiętacie ze mam bloga szafiarskiego, no nie?
Dziś odkryłam że link do niego jest na jakimś forum PRO ANA i że dodała go tam... moja przyjaciółka (która wpadła w anoreksje). Oczywiście został dodany do tematu "jak nie chcemy wyglądać".

Moja przyjaciółka też ma anoreksję. Jestem przerażona kiedy pokazuje mi ideał kobiecego ciała. Z kobietą oczywiście ma mało wspólnego, sama skóra i kości+ sińce pod oczami i smuty wyraz twarzy. Ale to jest straszna choroba, i mocno zakorzenia sie w umyśle. Najgorsze jest ciągłe przeświadczenie ,że jest sie grubym.

[Ponura]

Napisane przez synesthesia

Pewnie pamiętacie ze mam bloga szafiarskiego, no nie?
Dziś odkryłam że link do niego jest na jakimś forum PRO ANA i że dodała go tam... moja przyjaciółka (która wpadła w anoreksje). Oczywiście został dodany do tematu "jak nie chcemy wyglądać".

Boże, musisz się czuć okropnie!!! Normalnie taką osobę to tylko pogonić, ale skoro wpadła w anoreksję to znaczy, że jest chora, eszzzz....

Bidoku, masz cmoka na pocieszenie:c mok:

[gastone]

Napisane przez synesthesia

Ojej, dziękuję
Nogi nadrabiają? Eee, przecież nogi mam straszne, grube i w ogóle... nie lubie moich nóg, a łydki mam tak grube że kozaków sobie znaleźć nie moge nigdy...

Piękną figurę? eee.... ^^

Ja sie zgadzam z poprzedniczka.Masz ladna , pelna figure.Masz szczuple kostki, dzieki temu mozesz nosic takie spodnice.Ja to dopiero mam grube nozyska.Jak dwa kolki.Zebym chociaz miala szczuple kostki..A co do kozakow, tez bym chciala..

[anulciak85]

Limonatka a co to za dietetyk i jakie koszty?

[miskowa]

Napisane przez synesthesia

Ojej, dziękuję
Nogi nadrabiają? Eee, przecież nogi mam straszne, grube i w ogóle... nie lubie moich nóg, a łydki mam tak grube że kozaków sobie znaleźć nie moge nigdy...

Piękną figurę? eee.... ^^

też tak mam z kozakami, już dawno pożegnałam się z myślą o oficerkach

[Ponura]

Oficerki pod tym względem są tragiczne! Ja sama mam bardzo szczupłe łydki (takie dziwadło) a i tak moje oficerki trochę cisną :/

[marta_d1]

Napisane przez Ponura

Oficerki pod tym względem są tragiczne! Ja sama mam bardzo szczupłe łydki (takie dziwadło) a i tak moje oficerki trochę cisną :/

O zgadzam się!! W ogóle trzeba mieć farta żeby kupic dobrze dobrane kozaki. Ja kupiłam ale idealnie leżą tylko na prawej nodze) A na lewej sie nie dopinają, no chyba że na siłe Jak sie ma bardzo chude łydki to znowu masakryczne odstają i to też wyglada bardzo kiepsko.

[cmoksia]

no co Wy dziewczyny, macie super figury, a jak Wam o tym pisze to MI nie wierzycie? nie ładnie

jakbym Wam bez uzasadnienia pisala, że wyglądacie okropnie to byłby to przejaw zwykłej babskiej zazdrości

[synesthesia]

Odkryłam, powiedziałam jej o tym a ona się przyznała że to ona dodała...

Eh, ja mam strasznie grube nogi jak na moją figure.. większośc puchatków ma chude dość nogi...

[marthinisa]

Napisane przez synesthesia

Odkryłam, powiedziałam jej o tym a ona się przyznała że to ona dodała...

No to Ci zrobila swinistwo i przykrosc...

Napisane przez synesthesia

Eh, ja mam strasznie grube nogi jak na moją figure.. większośc puchatków ma chude dość nogi...

Wcale nie wiekszosc, ja ta mam dwa ociosane kolki zamiast nog z pajaczkami i cellulitem, a jedyny pozytw ze prawie wcale nie mam owlosieani na tych kolkach

[marago]

Oj - faktycznie nieciekawa sytuacja... Chociaż ja im współczuję, bo to naprawdę okropna choroba.

A nogi też mam takie niekształtne, że aż strach Ale co tam - na biust będę łapała - nie na kolana
Chociaż dieta bym mi się przydała tak jak piszecie - dla własnego samopoczucia, chociaż i teraz jakos mi tak z 6kg zleciało z wagi nie wiem jak

[Ponura]

Napisane przez marago

jakos mi tak z 6kg zleciało z wagi nie wiem jak

Yyyy a nie mogłabyś się dowiedzieć, co?

[chilanes]

no właśnie, i jak się dowiedz to koniecznie poinformuj
dziś z przerazeniem stwierdziłam, ze bluzek "do chodzenia" mam sztuk 4 ;( Reszta się nie nadaje bo: za mała, za duża, poplamiona, dziurka się zrobiła...

[guantanamera]

Napisane przez synesthesia

Ojej, dziękuję
Nogi nadrabiają? Eee, przecież nogi mam straszne, grube i w ogóle... nie lubie moich nóg, a łydki mam tak grube że kozaków sobie znaleźć nie moge nigdy...

Piękną figurę? eee.... ^^

kochana ja mam w sumie lydki umiesnione i tez nie moge znalezc...kozaki szyja na szkielety bez lydek taka prawda nie ma co sie przejmowac

[gastone]

Napisane przez marago

Oj - faktycznie nieciekawa sytuacja... Chociaż ja im współczuję, bo to naprawdę okropna choroba.

A nogi też mam takie niekształtne, że aż strach Ale co tam - na biust będę łapała - nie na kolana
Chociaż dieta bym mi się przydała tak jak piszecie - dla własnego samopoczucia, chociaż i teraz jakos mi tak z 6kg zleciało z wagi nie wiem jak

Fajnie ze masz biust..ja do swojej masywnej figury mam za maly.Chcialabym miec wiekszy.O matko jak my narZekamy.Strasznie heheh

[Dorka_Sz]

Limonatko, idziesz do mgr Aleksandra Banaszkiewicz-Filipiak? Chodziłam do niej. Ona nie układa indywidualnych diet. Chodziłam do niej rok temu. Schudłam z 3 kg i przybyło mi 10kg. Masz gg?

[cmoksia]

do zakupów w brastop trzeba mieć kartę kredytową? ja mam kartę płatniczą (chyba tak to się nazywa?) i nie wiem czy mogę nią zapłacić, a na lobby mi napisano żebym kupiła 36G ewentualnie GG i znalazłam sobie jeden ładny stanik w obu tych rozmiarach i chiałabym je oba na próbę zamówić. Bo z tego co pamiętam pisałyście, że nie ma problemów z odesłaniem?

[Dorka_Sz]

Płaci się kartą kredytową.
Nie wiem jak jest z odsyłaniem, bo nigdy tego nie robiłam

[Toogra]

Moja znajoma odsysała tłuszcz z brzucha,,,fajnie było ok.3 miesiące po zabiegu.Potem ona jadła normalnie ,średnio jak przed zabiegiem.Niestety brzuch szybko powrócił(.Wogole te zabiegi nie są chyba za bezpieczne,mało się mówi o komplikacjach.Ja osobiście bym się nie zdecydowała....pomimo grubości ud i celulitu.
Zaczynają się przeceny mozna utrafić fajne ciuszki za nie wygorowaną cenę.Na ulicach widuję coraz więcej kobiet tzw.puszystych świetnie ubranych i fajnie wyglądających.Szkoda,że nie bardzo wypada robic im foty ,chętnie umiesciłabym bym dla przykładu w tym wątku.