|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2131 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
A ja sie dzisiaj zbuntowałam i tylko pomyję naczynia, do reszty się przygotuje do wyjazdu i wsiadę w w autko i śmigam po meża do pracy i jedziemy nad morze, bo w lipcu ani w sierpniu się nie odważe wyjeżdzać dalej. Juz teraz mam obawy ale będzie dobrze, lekarz wyraził zgodę
|
|
|
|
#2132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Cytat:
Z tym, że ja polozylam sie ok. 23:30 i do 4 nie moglam spac. Pisalam wczoraj, ze mnie kluje podbrzusze i ze maly jak by wiercil mi dziury w pecherzu. No wiec kolo 24 znow sie zaczelo, ale taki cholernie klujacy bol, no wiec tak lezalam i co jakis czas sie powtarzal ale takie kilku sek. Nastepny byl 24:25, pozniej 24:55 itd. nie moglam spac bo wciaz to wracalo. Pozniej strasznie zaczelo bic mi serce, jakies przyspieszone tetno mialam, az zmierzylam cc i bylo 130/90 niby nie zle, ale jak na noc troche za wysokie. Pozniej zaczelo mnie ganiac do toalety, najpierw siusiu, a pozniej 2 razy cos innego. No i zaczelo bolec mnie podbrzusze i plecy tak okresowo. No i bylam strasznie zestresowana i takie dziwne uczucie mialam, nie umiem tego opisac. Wogole sie balam ze to juz to i tez czekalam tylko na czop. Na szczescie czopu nie ma. Pozatym, dziwnie maly cala noc sie delikatnie ruszal. Caly czas czulam jego powolne ruchy i ten ucisk na spojenie? Cala noc myslalam tylko o tym, ze to juz to, a ja chce rodzic w wodzie i nie odebralam wczroaj wynikow badan i zeby tylko przetrzymac do rana, to jak cos to TZ podjedzie. Strasznie sie dzis wystraszylam i chyba teraz juz jestem przygotowana, ze cos moze sie wczesniej wydazyc. Teraz wstalam rano i juz nic nie czuje, nic nie boli ani nie kluje, ale co sie nerwow najadlam... |
|
|
|
|
#2133 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Hejka dzieczyny moze wyda wam się to dziwne ale mam pytanko co to jest ten czop śluzowy o którym piszecie. Ja to jakbym dostaał takei bóle to z paniki pewnie bym do szpitala pojechała a wy czekałayscie na jakis czop wyjaśnijcie proszę
|
|
|
|
#2134 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Cytat:
ja mialam w sumie bole okresowe i nic poza tym, a dziecko mi sie kokosilo w brzuchu takie na pol przytomne, bo w koncu spalo sobie smacznie ![]() ale ty Veronko jestes pare dni dalej z ciaza niz ja wiec u ciebie ma prawo sie dziac troche bardziej porodowo
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#2135 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Wydzielina, ktora zamyka szyjke. Poprostu kawalek sluzu, ktory wylatuje na 2-3 tyg. lub na chwile przed porodem. Moze byc bezbarwny, albo podbarwiony krwia.
|
|
|
|
#2136 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
szyjka macicy jest zamknieta czopem sluzowym zeby chronic dziecko przed infekcjami, kiedy zaczyna sie rozwierac do porodu i szyjka sie zmiekcza oraz skraca to czop ten wypada. To wyglada jak galaretowaty sluz moze byc mocno mleczny, albo podbarwiony krwia. jesli krew bedzie to porod moze nastapic w przeciagu 24h
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#2137 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Cytat:
|
|
|
|
|
#2138 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Veronka te bóle, o których piszesz to chyba to co i ja już mam od jakiegoś tygodnia - dziecko wbija się dosłownie w kanał rodny. mnie też to bardzo boli, pisałam że to jakby ktoś takim tępym narzędziem w dół uciskał i uciskał, taki korkociąg. jak złapie jak stoję to muszę usiąść albo się złapać czegoś, i nogi się gną w kolanach takie to przyjemne
a łapie od kilku do kilkunastu razy na dobę.
|
|
|
|
#2139 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Cytat:
Nie wiem ale ja od razu bym budziła meża, dzwoniłabym do lekarza i jechała na izbę przyjęć zeby czegoś nie przegapić
|
|
|
|
|
#2140 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Cytat:
Ciekawe, czy to dzieje sie na jakis okreslony czas przed porodem? Czy poprostu tak... |
|
|
|
|
#2141 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Bardzo dużo dziewczyn po skurczu musi do toalety biegać - to zupełnie normalne
|
|
|
|
#2142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
no nic nie wymyślimy, na jednym wózku jedziemy
u mnie też te kłucie przeplata się z tępym bólem jak przy okresie. do tego od 3 dni załatwiam się po 2 razy dziennie, w tym pierwszy raz jak tylko wstanę, zanim zjem i wypiję cokolwiek. ale biegunki nie mam, ona ewentualnie mogłaby poród zwiastować.pozostaje nam czekać i pocieszać się, że kobieta podobno czuje, że to już to
|
|
|
|
#2143 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Witajcie kobietki
Ale tu wczoraj wrzalo...Dyskusja sie rozwinela az nadto, ale mysle ze juz wszystko zostalo powiedziane Ja wkleje dzis obiecane zdjecia tylko meza musze zgwalcic, bo wlasnie byl kurier z paczka do niego (nawigacja)...Caly sie slini i bawi tym ustrojstwem Faceci a jak dzieci Anula - sliczny masz brzusio, zgrabna pileczka Veronka - te bole, o ktorych piszesz to to samo chyba co Jowiszek ma (pisala o tym niedawno) - dzidzia sie wpasowuje w kanal rodny i to tak boli...Niestety macie juz blisko final wiec dlatego Kurzoslawa - ty ranny ptaszku Ja dzis sie obudzilam o 9,30 a maz caly spanikowany bo on nie lubi tak pozno wstawac. Potem mnie wyzywa, ze to przeze mnie tak spimy, bo taki nastroj wprowadzam, ze mu sie dobrze ze mna spi hehe. Mimo, ze budzik nastawia to go wylacza i chrapie dalej Aha - ja podobnie jak Ty tez nie cierpie macania mojego brzusia - pozwalam tylko tz-towi i mojej rodzince (mama, siostra). Ciesze sie, ze dostalas fajne ciuszki - czekam na zdjecia ![]() Dobra ide molestowac meza o zdjecia... |
|
|
|
#2144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
LOL
Jak by nie to, że wczoraj trochę wątek podczytałam to dziś bym się nie wyrobiła za cholerę. Wszystkie brzuszki piękne Moja dzisiejsza noc też należała do tych cięższych. Nie mogłam znów oddychać, a dzięki temu usnąć. A jak już wreszcie usnęłam to TŻ mnie obudził "bo sapię i on spać nie może"... normalnie myślałam że go uduszę!!! Wydarłam się na niego, że jak chce to mu mogę dać dziecko do ponoszenia w brzuchu i zobaczymy jak wtedy pośpi. A potem poszłam sobie pobuczeć do łazienki. Ponownie usnęłam gdzieś dopiero koło 4 rano. Faceci to bez wyobraźni są ![]() Co do tych list z innego wątku które wklejała ver_ona to też zauważyłyście, że te same rzeczy są i w hitach i kitach? Chyba nie można się tym sugerować, każdemu pasuje co innego. Dobra, miałam napisać masę rzeczy ale oczywiście pozapominałam. Idę sprzątać bo przez moją "fantastyczną" noc wstałam dziś po 10 i w domu jest syf... nienawidzę mieć syfu w domu. Leonko, serdeczne dzięki za numer A jak któraś szuka jeszcze sierpniówki jako "łącznika ze światem zewnętrznym" to się polecam
|
|
|
|
#2145 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
idź, idź, pomolestuj raz a dobrze
![]() zrobiłam sałatkę a teraz odkurzę szybko chatkę. potem wypięknieję, wyjdę po kawałek jakiegoś ciacha i to by było na tyle. |
|
|
|
#2146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
ja wróciłam, jeden przedmiot zaliczony i nie musze pisać jednego koła, a co do ciezszych kibelkowych spraw to własnie mi sie zachciało i to tak bede musiała posiedziec... im blizej końca ciąży tym mi lepiej sie załatwia choc bywaja dni bolu i ni chu chu nie daje rady nic sie wypróżnić
__________________
|
|
|
|
#2147 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
hej dziewczynki
sliczny brzusio ![]() dziewczynki doradzcie mi co mam robic...wspominalam juz 2 razy o tym dzewnym bólu w okolicach mostka...tak strasznie mnie kluje ze nawet schylic sie nie moglam.Utrzymuje sie to od poniedzialku i z dnia na dzien jest coraz gorzej,Dzisiaj nie przespalam poł nocy a teraz nawet w bok sie nie moge skrecic a nie daj boze jak mala wypcha w tym mijscu nioge to juz w ogole umieram z bólu i tak sie zastanawiam czy nie jechac do szpitala zobaczyc co sie dzieje bo niedtety nasza p.gin na urlopie...a naprawde coraz gorzej jest nie moge sprzatac dosłownie nic.Siłowalam sie ze soba w nocy aby sie przewrocic.Na poczatku myslalam ze mala mi na cos uciska ale czy tonie za dlugo trwa w kocu sie rusza a ból coraz gorszy.I jeszcze ta bezsennosc..Cestia ja również dziekuje a skad on do cholery moze wiedziec co w ciazy jest normalne...Ale to sa wlasnie faceci![]() MaladT gratuluje
|
|
|
|
#2148 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Kurzoslawa my mamy na ten sam dzien termin to w takim razie zostalo nam 33 dni
|
|
|
|
#2149 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Leonka może jedź do tego szpitala... a facet jak facet on przeciez tez jest w ciazy i wie jak to jest ....
__________________
|
|
|
|
#2150 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Cytat:
|
|
|
|
|
#2151 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Witajcie Laseczki.
Ja dzisiaj miałam komisje lekarską w sprawie renty i nawet sie nie denerwowałam . Były trzy osoby w komisji, lekarka bardzo miła, taka jeszcze jedna pani średnio miła i gościu nie miły, który cały czas notował. Ale ogólnie chyba było ok. Zmierzyli mnie, wzrost mi sie nie zmienił czyli nadal 161, zważyli no waga 72kg, ciśnienie ok mam, ale lekarka patrząc na moje nogi stwierdziła, że chyba mam zatrucie pokarmowe; dobrze, ze w poniedziałek ide do ginekologa to mi powie co i jak dokładnie. Nie wiem czy przyznają mi tą całkowitą rente bo decyzje dostane dopiero za trzy tygodnie.Odebrałam też wyniki i chyba nie mam zbyt dobrych wyników glukozy. Nie wiem jak Wy miałyście, ale może któraś z Was może mi powiedzieć co oznacza jak ja mam wynik glukozy (odczyn po 2 godzinach) 4,60 a powinno być w skali od 6,70-7,80? Czy to orientujecie sie czy może mam cukrzyce ciążową czy coś?? Pytam bo ja nic sie nie orientuje w temacie. No i w moczy mam liczne płaskie nabłonki, PH 7,5 i liczne bakterie. A w tej Anglii mi mówili za każdym razem, że wyniki dobre. Leonko jeżeli chcesz nr jakieś sierpniówki to ja się róznież polecam ![]() Marticio moja bratowa i brat już niedługo się wyprowadzą więc nie będziemy razem mieszkać. Wczoraj ona mnie przeprosiła, powiedziała, że o głupią sprawe sie pokłóciłyśmy, że jestem dla niej jak siostra. Wzruszyłam się, ale chyba mój stosunek do niej będzie już troche inny. Wiecie dziewczyny ja troche rozumiem MaladT, że boi się być samą. Ja też nie byłam sama od 19 roku życia i boje się tego. Od czasu jak zostawił mnie ten gościu 3 dni przed slubem popełniałam ciągle ten sam błąd - nie pozwoliłam sobie odpocząć od facetów. Teraz bym inaczej postąpiła, ale teraz chyba troche więcej oleju mam w głowie. Jednakże musze Wam się przyznać, że (mimo, że tak narzekałam na Andiego, okazał się niedojrzałym gościem, który ciągle coś kombinuja) tęsknie za nim i boli mnie to, że nawet emaila mi nie przysłał od czasu jak jestem w Polsce. To jest bardzo przykre bo niby kocha mnie i Mała, ale dziwnie to okazuje. Leleth kochana ja też się czasami nad sobą uzalam, czasami też nie mam już sił, tym bardziej jak pomyśle, że jeszcze nie mam lóżeczka, wózka (dobrze, ze chociaż w ciuszki sie zaopatrzyłam) do tego sytuacja moja i moich rodziców finansowa jest cieżka. Czasami też myśle, ze nie dam sobie rady, bez kasy, bez ojca dzidzi. Ale jak ona kopie, daje znać o sobie to jestem szczesliwa. teraz ona jest najważniejsza, nie to że może będę sama. Chyba czasami lepiej wybrać mniejsze zło i być samą z dzieckim niż jak by Mała miała patzreć jak ojciec krzyczy, demoluje mieszkanie itp.
__________________
Aniołeczek |
|
|
|
#2152 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Cytat:
wielkie dzięki |
|
|
|
|
#2153 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Cytat:
Miałam iść sprzątać, ale jeszcze wstawiałam ogłoszenie o sprzedaży mojej sukni ślubnej i wpadłam zobaczyć czy ktoś coś naskrobał przez ten czas. I tak sobie teraz przypomniałam że... Co do "grubszej sprawy" w toalecie to ja miałam ostatnio tak, że przez 3 dni nic nie mogłam zdziałać i przypomniałam sobie o sposobie opisanym w jakiejś gazetce. Rano na czczo szklanka wody z miodem i cytryną. Wypiłam raz, zjadłam pełnoziarnistą bułeczkę i poszło. Kurzosława spróbuj, może Tobie też pomoże |
|
|
|
|
#2154 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
A słyszałyście coś o tym, że podobno picie herbaty z liści malin może przyspieszyć poród?
__________________
Aniołeczek |
|
|
|
#2155 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
dorbar odwiedz watek samotne mamusie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=208634&page=21 tam toolos pisze o kasise jaka mozna dostac
__________________
|
|
|
|
#2156 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
ja ta herbate zaczynam pic od 1 lipca, a kawa siie bede obkładac od 17 czerwca
__________________
|
|
|
|
#2158 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
Malutki brzuszek ale słodki
|
|
|
|
#2160 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 500
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))
heloł Moje Drogie
![]() wróciłam niedawno z konsultacji. pediatra opowiadał co robią z bobasem po wyjęciu z brzucha, anestezjolog wypytywała o różności i opowiadała o znieczuleniu, położna o tym, że uczą i mamę i tatę opieki nad dzieckiem. nawet nie mrugnęła okiem jak powiedziałam, że nie widziałam nigdy dzidziucha z bliska - nie takie przypadki się jej zdarzały ![]() sale są 1 osobowe z łazienką. i jest do wyboru czy chce się zajmować dzieckiem czy nie, wtedy oni to robią i przynoszą bobasa tylko na karmienie. od razu wiadomo co wybieram przyznam, że podoba mi się bardzo podejście do pacjenta i atmosfera tam panująca. zjadłam michę czereśni, ale są już takie jak nie lubię - słodkie. uwielbiam te 1sze kwaśne. i kupiłam bób ale poczekam na tż, bo i naczej zeżrę wszystko ![]() edit: Mała masz śliczny malutki bebzol, zazdroszczę heh ja mam wreszcie nowy aparat to może też wkleję WYRAŹNĄ fotę |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:13.






lezalam i czekalam az minie, ale z reguly nie mijal i tym razem rowniez.. Mysle sobie, no ladnie kurna kto wie czy nie bede rodzic za chwile.. Poszlam do wc i pomyslalam ze jak zobacze czop sluzowy zabarwiony krwia to zbieram sie i lece do apteki (bo jak wiecie z moja wyprawka do szpitala jestem w lesie) naszczescie siurnelam, czopu nie bylo, a brzuch przestal bolec.. uff 




a łapie od kilku do kilkunastu razy na dobę.

u mnie też te kłucie przeplata się z tępym bólem jak przy okresie. do tego od 3 dni załatwiam się po 2 razy dziennie, w tym pierwszy raz jak tylko wstanę, zanim zjem i wypiję cokolwiek. ale biegunki nie mam, ona ewentualnie mogłaby poród zwiastować.
Faceci a jak dzieci
Jak by nie to, że wczoraj trochę wątek podczytałam to dziś bym się nie wyrobiła za cholerę. 
nie moge sprzatac dosłownie nic.Siłowalam sie ze soba w nocy aby sie przewrocic.Na poczatku myslalam ze mala mi na cos uciska ale czy tonie za dlugo trwa w kocu sie rusza a ból coraz gorszy.I jeszcze ta bezsennosc..
ale poczekam na tż, bo i naczej zeżrę wszystko 
