![]() |
#2581 |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Glam_star, wiem co czujesz...
![]() Miałam dzisiaj kolejną jazdę. Po mieście szło mi nieźle, instruktor mnie chwalił, mówił, że jeśli na egzaminie też tak będę jeździć to zdam bez problemu. Marzyłam, żeby to usłyszeć. A potem pojechaliśmy na plac ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2582 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
incognito_girl na mieście szło Ci całkiem fajnie więc jest się z czego cieszyć i tego nikt Ci nie zabierze ![]() Jeśli chodzi o łuk, to w najgorszym razie spróbujesz na egzaminie według schematu który Ci wychodził zawsze. Ja robiłam na wyczucie od początku, bo jakoś tak według schematu mi nie wychodził, robiłam nawet bez lusterek (ale to akurat na egzaminie mnie zgubiło ![]() Walcz, ćwicz, ucz się: to co opanujesz ci się przyda na pewno ![]() ![]() ![]() Nie poddawaj się, będzie dobrze ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2583 |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dusiu, dziękuję Ci bardzo
![]() Ty to umiesz człowieka pocieszyć. Jesteś takim dobrym duszkiem naszego forum ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2584 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() ![]() Staram się coś miłego napisać każdemu, bo wiem jak bardzo ważne jest to żeby uwierzyć w swoje umiejętności i możliwość powodzenia, a zarazem pamiętam że wcale to nie takie łatwe żeby w to wierzyć jak nie wszystko wychodzi tak jak by sie chciało a do egzaminu coraz bliżej ![]() Wtedy przydaje się właśnie wsparcie innych osób, które wierzą że dasz radę: czy to rodziny, najbliższych, czy też osób w zasadzie nieznanych - tutaj na forum. Ja też takie wsparcie otrzymałam od najbliższych, ale tez ogromne wsparcie otrzymałam tutaj wśród forumowiczów z tego wątku ![]() ![]() Wiem to z własnego doświadczenia że na jednej jeździe wychodzi wszystko i jest super, a na kolejnej jeździe może być fatalnie ![]() Ważne jest żeby wtedy się nie załamywać, jeśli naprawdę chce się mieć to prawko, tylko walczyć i wierzyć że się uda: bo to daje siłę, pewność siebie. I bardzo pomaga na egzaminie ![]() Wszystko da się przeżyć, tylko nie wolno się poddawać ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2585 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7873790]
Wszystko da się przeżyć, tylko nie wolno się poddawać ![]() ![]() ![]() oj tak też każdemu życzę takich fajnych słów ![]() ![]() już sie nie moge doczekać ;| .. ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2586 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7873790]A jaka później radość jak egzamiantor mówi: WYNIK POZYTYWNY
![]() Ze az nie idzie w to uwierzyc ![]() Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2587 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2588 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
pozazdrościc tylko tym co zdały
![]() ja wczoraj miałam pierwszy egzamin i oczywiście wynik negatywny ![]() Miałam jeszcze nadzieje ze bedzie dobrze właściwie niczego sie nie obawiałam bo wszystko umiałam (nawet głupią kopertę, która z początku nie chciała mi wyjsc). Ale musze powiedziec ze egzaminatorzy czasem się czepiają, nie powiem kiedy jest wina nasza to ok ale tak naprawde to szukają dziury w całym ![]() Ja np jechałam miałam 39 minutę ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dojechałam do przejscia dla pieszych i stała grupka dzieci chyba zerówka, wiec zatrzymałam sie kulturalnie i chciałam zeby dzieci przeszły. i było tylko tak: "Dlaczego sie Pani zatrzymała, co to dzieci dzisiaj urodziny mają?" "Nie, poprostu chciałam miec pewność ze przejda, bo bałam sie ze wyjdzie mi jakies dziecko na drogę" "Prosze się zatrzymac na najblizszym przystanku, takich rzeczy się nie robi bez zgody egzaminatora" :-/ wyobrazacie sobie?? ![]() najgorsze jest to jak kazdy mówi zdasz zdasz napewno zdasz bo dobrze jezdzisz :-/ i jak trzeba kazdemu osobno mowic na czym sie oblało :-/
__________________
Proszę wejdź i napisz co o niej sądzisz. każda opinia jest dla mnie bardzo ważna. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2589 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 469
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2590 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2591 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2592 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 619
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
o, fajnie
![]() [1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7862472] izkaaa na pewno Ci się poszczęści i nikomu nie bedizesz musiała zazdrościć ![]() U nas cały czas są egzaminy łączone, czeka sie nawet kilka dni dłużej niż na samą praktykę (w marcu było ponad 2 miesiące, w maju około 3 miesięcy, teraz już nie wiem ile), więc u Ceibie takie krótkie terminy może przez to że dopiero na nowo to wprowadzili [/quote] mam szczescie ze tak sie trafilo ze znowu wprowadzili egzaminy łączone, bo jakby byly oddzielnie to bym jakos teraz miala teorie a na praktyke czekalo sie 2 miesiace.wiec sie ciesze ze mam na poczatku lipca obie czesci. oby tylko zdac ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2593 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() ![]() Aż trudno uwierzyć, po prostu szok ![]() Jaki on Ci podał (na tej kartce) powód przerwania egzaminu. Mówiłaś o tym co się stało instruktorowi? Nie wiedziałam że za coś takiego tak po prostu jest koniec egzaminu, no szok ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() [1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;7875340]Ze az nie idzie w to uwierzyc ![]() [/quote] IR no rzeczywiście ja też nie mogłam uwierzyć w to jak już usłyszałam że wynik pozytywny ![]() ![]() sonnerin powodzenia jutro na egzaminie ![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2594 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Tak każdy mówił ze napewno zdam bo potrafię jeździć dobrze i wogole. Tak ze az sama w to uwierzyłam i widziałam ze dobrze mi idzie. Początkowo od razu nastawiałam się ze nie zdam za pierwszym razem bo przeciez to jest takie nie realne, ale po cichu jednak marzyłam i kiedy tak każdy mówił ze zdam to tak chciałam zdac zeby nikogo nie zawieźć
![]() Ale widac było od początku się mnie czepiał o takie bzdety Na początku próbował mi wmówić ze nie pokazałam swiateł awaryjnych, kiedy ja liczyłam i pokazałam wszystkie 10 swiateł. Podczas gdy on patrzył się w prawo i lewo wogole nie zwracając na to co ja mówie i pokazuję. A potem się bezczelnie zwraca mi uwagę nie mając zielonego pojecia o tym co pokazywałam. Pozniej zmieniał mi ustawienia lusterek twierdzac ze są zle ustawione... :-/ a o to kilka jego tekstów: E: "Proszę skręcić w lewo" A: "ale tutaj jest zakaz skętu w lewo" E: "Kazałem skręcić w lewo wiec proszę słuchac poleceń" E: "powinna się Pani cieszyć ze tak daleko pani zaszła, jak pania zobaczyłem to byłem pewny ze z placu nie wyjedziemy" :-/ dyskryminacja? :-/ Nie wspominajać juz o tym ze przez pół drogi wypowiadał się na temat ze BABA za kierownicą to juz całkowite zagrozenie i katastrofa, ze BABY powinny siedziec w domu i gotowac obiaki. Nie powiedział kobiety, tylko baby :-/ E: "Tak dobrze pani szło to taka głupotę musiała pani popełnic" NIe odezwałam się nic bo uwazałam ze postapiłam bardzo dobrze zreszta nie chciałam się kłócić wiadomo nam podskakiwac nie wolno bo oni wszystko mogą :-/ jednak zalezy mi na szybkim zrobieniu prawka. Kolejny egzamin mam 9 lipca o 7 rano mam nadzieje ze na niego nie trafię ![]()
__________________
Proszę wejdź i napisz co o niej sądzisz. każda opinia jest dla mnie bardzo ważna. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2595 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
witam wszystkich
przeczytałam co tam natworzyłyście(i max ![]() ![]() wróciłam niecałą godzinkę temu, byłam na zajęciach teoretycznych-dziś mieliśmy filmy o wypadkach i pierwszej pomocy. Muszę przyznać, że podziałały na moją wyobraźnię. Teścik napisałam PRAWIE bezbłędnie(jednego byka strzeliłam-przy pytaniu o białe elementy odblaskowe na jezdni-to mi się często myli) ![]() a tak to kupa ![]() czuję się strasznie-siedziałam na tych filmach z wypiekami na twarzy, bo miałam chyba stan podgorączkowy(pewnie nadal go mam), oczy załzawione, głowa pęka, gardło boli ![]() ![]() no ale zostałam do końca-długo czekałam na te tematy zajęć-pozornie nie takie ważne, ale czasem człowiekowi brakuje wyobraźni, a jak coś zobaczy, to wtedy zaczyna myśleć. A pierwsza pomoc-zawsze bałam się jej udzielać(tzn nigdy nie musiałam), wydawało mi się to zbyt skomplikowane, ale teraz stwierdzam, że nie taki diabeł straszny. A tematy medyczne zawsze mnie interesowały(parę dni temu postanowiłam zostać higienistką stomatologiczną ![]() W poniedziałek mam jazdę, mam nadzieję, że będę na tyle dobrze się czuła, że dam radę pójść. A wkurza mnie to, że znów choruję, bo w tym roku rozkłada mnie dokładnie co dwa miechy, uwierzycie?! ![]() mam już serdecznie dość!!!! badania na razie wykazują, że organizm z czymś walczy, ale publiczna służba zdrowia działa w tempie żółwia i zanim dowiem się w czym problem, to już chyba w ogóle nie będę z łóżka wychodziła!!! jakbym miała mało problemów, to jeszcze muszę się pochorować!!!! tiaaaa i tym oto sposobem papryka zmieniła temat i rozpisała się, choć miało być tylko "dzień dobry, do widzenia" ![]() wybaczcie, ale taka dobita wróciłam, że musiałam pomarudzić ![]() życzę wszystkim zdrowia ![]() EDIT: Agussa zapytaj o to swojego instruktora, możecie pisać skargę! Wyniku to nie zmieni, ale kolo może "usiądzie na dupie" ![]() ![]() w aucie są kamery... jedna z kursantek mojego instr napisała skargę na egzaminatora, który na placu powiedział do niej-"gdzie jest pasek klinowy to każdy tuman powinien wiedzieć", kobitka się zestresowała i oblała na tym placu ![]() A mój instr mówi, że im więcej by ludzie pisali skarg, tym bardziej by się egzaminatorzy bali, a potem ma się prawo zażyczyć sobie innego egzaminatora na egzaminie. Też uważam, że dobrze zrobiłaś! ![]() a egzaminatorom nie wolno wprowadzać zdających w błąd! no co za palant!!!! ![]() Jeanne90, Dusia...no właśnie ![]() ![]()
__________________
Papryczki wróciły!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2596 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Po pierwsze: nie wiem jakim cudem kazał Ci skręcić pod zakaz? ![]() Poza tym jego zachowanie było ewidentnie nie w porządku. Odwołaj się, masz duuużą szansę na kolejny egzamin za darmo ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2597 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Możesz napisać jaki podał powód przerwania egzaminu, bo jeśli nie stworzyłaś zagrożenia na drodze przepuszczając te dzieciaki, to według mnie nie było powodu przerywania egzaminu tylko dlatego że egzaminator miał inną wizję zachowania się w tej sytuacji ![]() Też mi się wydaje że masz szansę na pozytywne rozpatrzenie odwołania, pogadaj z instruktorem jak on to ocenia i czy warto się odwoływać |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2598 |
Rozeznanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Agussa!
![]() nie będę powtarzać tego wszystkiego co napisały Ci dziewczyny bo podzielam ich zdanie w stu procentach! Mało,że szowinista pie*rzony , burak cukrowy do potęgi, to jeszcze oblał Cie za coś, za co u innego(czytaj:normalnego egzamiantora) zdobyłabyś punkty uznania- dzieci to dzieci- nie wiesz kiedy wejdą na drogę... Pisz odwolanie i nie daj się temu popaprańcowi!
__________________
Cele na 2016: hiszpański A2->B1
![]() Tomorrowland lub UltraMusic Festival ![]() dobyć tytuł specjalisty ds. zakupów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2599 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2600 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Agussa SZOK
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Z resztą, moja koleżanka miała taką sytuację na egzam, jak Ty z tymi dziećmi, tylko u niej stała grupka chłopaków. I 3 razy im pokazywała, żeby przeszli. A ona stała i czekała. I egzaminator nic nie powiedział, a chwilę to trwało. A co do haseł, to kolejny SZOK!!! ![]() ![]() ![]() ![]() Moim zdaniem powinnaś jak najszybciej pisać skargę! Co to w ogóle jest za powód przerwania!!! No żesz, aż mi ciśnienie skoczyło! ![]() Duś, ja wiem, że trzeba czekać, ale sama wiesz, jak to jest. Może spróbuję jutro zadzwonić do urzędu, jak nie, to w poniedziałek. ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2601 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Agussa widze ze Ty tez jestes poszkodowana, a gadalas ze swoim instruktorem?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2602 |
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Agussa strasznie mi przykro
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2603 |
Rozeznanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7875636]
sonnerin powodzenia jutro na egzaminie ![]() ![]() Dzięki Dusia ![]() ![]() Jeszcze 4 godziny! Nie wiem, jak dotrwam do tej 13... Najgorsze jest to, że wczoraj miałam te jazdy i nie sżło mi za specjalnie dobrze. Ale może dlatego, że instruktor cały czas coś do mnie mówił i nie mogłam się skupić? Bo wcześniejszy wydawał tylko komendy a tak to cisza była w samochodzie i mogłam się skupić tylko na jeździe. Nie wiem, nie wiem. Mam tylko nadzieję, ze nie popełnię jakiegoś głupiego błędu... I że nie trafię na tego samego egzaminatora, co za pierwszym razem ![]() Tym, co zdały serdecznie gratuluję i baaardzo zazdroszczę. Kurde, tak już chciałabym być na waszym miejscu..
__________________
Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie, by udało Ci się to osiągnąć. ~P.Coelho <3 |
![]() ![]() |
![]() |
#2604 |
Żelkożerca
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 471
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dusia2704 No niestety nie wierze, coraz bardziej nie wierze w to ze zdam. Kiedykolwiek. Moim najwiekszym problemem jest to, ze nigdy sie na ulicy nie rozgladam i zdaza mi sie wymuszac przez to pierwszenstwo, olewam znaki [w stresie to nawet nie wiem co one oznaczaja]. No i ten zygzak. Nie mam sily tego cwiczyc wiecej, bo to nie ma sensu. Jedyne co mi moze pomoc to uspokojenie swoich nerwow, bo inaczej nie potrafie sie skupic, moj mozg przestaje myslec a ja wpadam w panike. Nawet jak jade na poczatku idealnie, to wystarczy jedna rzecz ktora mnie rozproszy, zdenerwuje itp. zeby szlo mi po prostu fatalnie! Moi instruktorzy nie potrafili tego zrozumiec, ze dlaczego jednego dnia potrafie cos zrobic, a drugiego juz nie.
agussa ten pajac co cię egzaminowal to powinien isc sie leczyc. Jesli mnie gosciu cos takiego by mowil to chyba bym mu cos odpowiedziala bo by mna tam trzepalo z nerwow, nie zdalabym ale trudno. A na koniec bym tak zahamowala zeby prawie lbem w szybe trzasnal [w tym mam akurat doswiadczenie]. Zglos to koniecznie! Trzeba tepic egzaminatorska zaraze. |
![]() ![]() |
![]() |
#2605 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
agussa! czesto egzaminator oblewa za cos za co nie ma prawa! jesli masz watpliwosci powiedz glosno do mikrofonu w aucie CO ZROBILAS i ZE NIE UWAZASZ TEGO ZA BLAD a ON CIE NIESLUSZNIE OBLAL - u nas bylo juz duzo takich spraw ze przetrzepywali nagranie i osoba jednak zdawala a egzaminator mial problemy...
__________________
![]() ![]() 171cm |
![]() ![]() |
![]() |
#2606 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 205
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Egzaminator nie ma prawa z Tobą rozmawiac i zagadywać czy wogóle denerwować. Miałaś prawo sama przerwać egzamin i przy komisji żądać odtworzenia taśmy!!! I z cała pewnością jesteś na wygranej pozycji. A facet bez pracy. W Wa-wie od razu by wyleciał i myślę że wszędzie indziej też. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2607 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() ]
__________________
Cele na 2016: hiszpański A2->B1
![]() Tomorrowland lub UltraMusic Festival ![]() dobyć tytuł specjalisty ds. zakupów ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2608 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() ![]() ![]() Myślę że spokojnie możesz w poniedziałek dzwonić do starostwa i spytać czy dostali papiery, jak nie to dzwoń do WORDu (może u Ciebie odbierają telefony). Czasami może być tak że ktoś nie zaktualizuje tych danych na stronce a Ty sie martwisz że coś nie tak ![]() Dzwoń w poniedziałek i mam nadzieję że będą już dobre wieści - tzn. że juz to wysłali ![]() Cytat:
![]() Wczoraj mogło być trochę gorzej, bo pewnie też sie denerwowałaś i to dlatego. Mam nadzieję że dziś uda Ci sie ładnie skoncentrować i wszystko wyjdzie tak jak powinno ![]() ![]() Powodzenia i napisz jak bedziesz juz po ![]() Cytat:
glam_star jeśli rzeczywiście to tak wyglada jak piszesz to bardzo niewesoło i w zasadzie trudno nawet coś napisać ![]() Mam kilka takich pytań, na które powinnaś szczególnie sama sobie szczerze odpowiedzieć: czy poszłaś na kurs bo rzeczywiście chciałaś, czy z jakiegoś innego powodu? Jak czujesz sie za kierownicą: w miarę pewnie czy ciagle sie boisz? Czy jazda sprawia Ci radość? Co mówili instruktorzy o Twojej jeździe: czy dostrzegali te problemy o których piszesz czy nie zwracali na to uwagi? Czy któryś z instruktorów mówił Ci jak ocenia Twoje szanse na egzaminie? Czy widzisz jakieś postępy w swojej jeździe czy jest stopniowo choć troche lepiej? Czy widzisz siebie samodzielnie za kierownicą, tzn. ze świadomością że instruktor nie zahamuje za Ciebie? Zależnie od odpowiedzi może być kilka rad. Ale ja z takim nastawieniem raczej bym nie szła na egzamin: pewnie bym go przełożyła na później i starała się jeździć jak najwięcej żeby maksymalnie zwiększyć swoje szanse ![]() Na pewno chciałabym znać opinię instruktora jak ocenia moją jazdę i czy i w ciągu ilu godzin jest mi w stanie pomóc żeby to poprawić ![]() Jeśli tak bardzo denerwujesz sie w ciągu jazd, że zapominasz co znaczą znaki, wymuszasz pierwszeństwo (jeśli raz na jazdę to może nie za dobrze ale też nie tragedia, ale jeśli częściej no to nieciekawie) to raczej trudno Ci będzie samej znaleźć się na drodze. Wierz mi, w L-ce czułam się pewnie, teraz w jeździe prywatnym samochodem, kiedy mogę liczyć tylko na siebie tej pewności póki co jeszcze nie ma, bo dochodzi poczucie odpowiedzialnosci za siebie, samochód, innych na drodze ... Sama teraz pracuję znowu nad swoim nastawienie, walczę z obawami i trochę czasu minie zanim bedzie lepiej - ale walczę i będzie lepiej ![]() Musisz podjąć decyzję: czy chcesz walczyć, czy potrzebujesz przerwy w robieniu prawka, bo z takim nastawieniem to raczej nie widzę sensu ![]() Ja długo nie robiłam prawka bo czułam że nie bedę jeździć więc po co mam wydawać na to pieniądze. Teraz stwierdziłam że może warto jednak choć spróbować, na kursie było raz super, raz kiepsko, ale ogólnie pod koniec tych 30 h już czułam że sprawia mi to radość i wiedziałam że jeździć będę ![]() ![]() A teraz jest nauka od nowa w pewnym sensie, jazdy takiej codziennej: znów stres ale równocześnie przekonanie że choć początki łatwe nie są, to dam radę skoro na kursie jeździłam dobrze i bez pomocy instruktora, to teraz też drobnymi kroczkami będę się poprawiać, bo postępy są i stres się zmniejsza ![]() Spróbuj samej sobie naprawdę szczerze odpowiedzieć na te kilka pytań z początku posta i przemyśl wszsytko dokładnie. Znajdź wszystkie za i przeciw i albo zmobilizuj sie do walki i walcz już teraz, albo na razie chwila oddechu i później spróbuj znów. Powodzenia ![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2609 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
To jest jakiś kretyn. ![]() 1. Jego trzeba nie tylko zwolnić z pracy. 2. Jego trzeba odseparować od ludzi. To może być zarażliwe. (w pierwszej kolejności przyszło mi do głowy aby go wysłać na Marsa, ale Marsjanie nie zrobili mi nic złego abym ich karał kimś takim). A tak na serio, nie ma takiej opcji, abym się nie odwołał (będąc na Twoim miejscu) to fakt, wyniku egzaminu nie zmienisz, ale może chociaż będzie darmowy. Moi instruktorzy wyczulali całą moją żeńską grupę - aby zwracały uwagę na jakiekolwiek przjawy szowinizmu i zaraz składały skargę. Sprawa wygrana na 100% I jeszcze jedno. Nie można myśleć, że nic im się nie zrobi i kłaść po sobie uszy. Przez takie zachowania oni uważają się wszechmocni. Trzba im się w końcu dobrać do d... (no... może niekoniecznie akurat do tego...). A tak poza tym... Wczoraj miałem kolejne 2 godziny. Tfu, tfu, tfu (splunąłem przez lewe ramię) oby nie było gorzej. Parkowania - mam nadzieję, że coraz lepiej. W przyszłym tygodniu wyjeżdżę ostatnią - 30 - godzinę. I już się zapowiedziałem, że dokupię 10 dodatkowych. Myśl o dodatkowej (nieopodatkowanej) kasie bardzo mojemu instruktorowi poprawiła humor.
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest? Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2610 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
wysmaliłam wielkiego posta i szlag to trafił, bo mi na chwilę prąd odłączyli
![]() agussa z tym poleceniem skrętu w lewo mogło mu chodzić o to, żeby skręcić w lewo tam, gdzie to możliwe(wiedział, że na najbliższym skrzyżowaniu jest zakaz), tak że w sumie zależy czy powiedział "proszę skręcić w lewo na tym skrzyżowaniu", czy po prostu "proszę skręcić w lewo"-taka komenda nie jest raczej wprowadzeniem z błąd, natomiast odpowiedź na Twoje zauważenie zakazu "kazałem skręcić w lewo, proszę słuchać poleceń" ociera się nieco o wprowadzanie w błąd. Jakby kolo był normalny, to powiedziałby "to proszę skręcić tam, gdzie pani może". Co do tej grupki dzieci...Twoje zachowanie mogłoby okazać się nieprawidłowe, gdybyś Ty się zatrzymała,a auto jadące obok innym pasem jechało na tyle rozpędzone, by nie mieć możliwości wyhamowania. Wtedy paradoksalnie to właśnie Ty stwarzasz zagrożenie, bo pieszy przy pasach widząc, że jeden samochód zatrzymuje się, by mu umożliwić przejście, odruchowo wchodzi na jezdnię nie zwracając uwagi, że innym pasem nadjeżdża rozpędzone auto, które na pewno nie wyhamuje. W takiej sytuacji lepiej zwolnić, ale się nie zatrzymywać. Na ostatniej jeździe instr mi to tłumaczył i było też na filmie jako jedna z częstych przyczyn wypadków z udziałem pieszych ![]() No i wiadomo, że jak przyhamujesz nagle, to ktoś za Tobą może wjechać w Ciebie i kraksa gotowa. No ale jeśli mogłaś spokojnie zahamować, za Tobą nikt nie jechał w bliskiej odległości, obok innym pasem też nikt nie śmigał na złamanie karku, a przy pasach stały dzieciaki, to moim zdaniem zachowałaś się prawidłowo ![]() zresztą nawet jakby Ci ktoś w tyłek wjechał, to i tak nie byłoby takich szkód niż jakbyś Ty wjechała w jakieś dziecko lub w całą grupę dzieci, które nagle postanowiły wdepnąć Ci przed maskę. Ja sama mam wątpliwości jak widzę dorosłych wiszących na krawężniku, a co dopiero dzieci! Facet nie wie, że obowiązuje zasada ograniczonego zaufania wobec dzieci??? ![]() a za komentarze tak czy inaczej powinien beknąć...Co to za kultura!!! Swoje poglądy powinien zachować dla siebie. Nie wolno mu denerwować zdających! Ja bym faktycznie przeanalizowała te wątpliwe sytuacje z instruktorem i zrobiła kolesiowi koło d... ![]() ![]()
__________________
Papryczki wróciły!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:33.