Moja szwagierka nie ma wstydu

[ParasolkaMaryPoppins]

Wiwaty i fanfary! Przebrnęłam przez całe 13 stron!

Autorko, choć Cię nie znam, już Cię nie lubię. Gdybym się dowiedziała, że moja przyszła bratowa obsmarowała mnie w tak oślizgły sposób na forum za szminkę za (olaboga) 8zł, wy****dzieliłabym Cię z tym tortem z domu. Dyplomatycznie - przez okno.

Całe szczęście Dziewczyny trzeźwo oceniły sytuację i mam nadzieję, że ich komentarze zainspirują Cię do pracy nad sobą.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;78920631]To witaj w klubie moja mama tez zapomina mi wysłać SMS
[/QUOTE]

O masakra, a ja myślałam, że jestem wyjątkiem Moja mama zapomniała o moich urodzinach w tamtym roku i dwa lata temu

[mellitus]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Wiwaty i fanfary! Przebrnęłam przez całe 13 stron!

Autorko, choć Cię nie znam, już Cię nie lubię. Gdybym się dowiedziała, że moja przyszła bratowa obsmarowała mnie w tak oślizgły sposób na forum za szminkę za (olaboga) 8zł, wy****dzieliłabym Cię z tym tortem z domu. Dyplomatycznie - przez okno.

Całe szczęście Dziewczyny trzeźwo oceniły sytuację i mam nadzieję, że ich komentarze zainspirują Cię do pracy nad sobą.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------



O masakra, a ja myślałam, że jestem wyjątkiem Moja mama zapomniała o moich urodzinach w tamtym roku i dwa lata temu

Moja mama bezustannie twierdzi, że to ja powinnam jej składać życzenia w moje urodziny, bo to bardziej jej święto, bo mnie urodziła

[Diarmuid]

Oh ty biedna istoto! Dostać szminkę za osiem złotych! Co za potwarz!

Ty niby jesteś w moim wieku?

*ironia mode on*
Klasyczny przykład Karyny z Zadupia Mniejszego.

Roszczeniowa postawa: wrodzona, sianie fermentu w rodzinie: nabyte od rodziców, niezrozumiała chęć posiadania tylko markowych kosmetyków/czegokolwiek: typowe dla tego gatunku, wypominanie wszystkim nieswoich pieniędzy: naleciałości typowego januszowizmu & grażynowizmu.

Tzw. polska cebula w wersji babskiej.
Następny poziom ewolucji: dej mi, bo mam horom curkem!
*ironia mode off*

Pełno takich lasek widzę właśnie w mniejszych miastach lub wsiach. W tych większych metropoliach kobietki raczej już wiedzą, że jak chcą coś markowego, wartościowego i względnie jakościowo dobrego to muszą SAME SOBIE KUPIĆ i SAME NA TO ZAROBIĆ, a nie wymagać od bogu winnych ludzi by im prezentowali ich zachcianki. Sama pochodzę ze wsi i nasłuchałam się/napatrzyłam wystarczająco, bo pośród moich rówieśniczek co druga chciałaby gwiazdki z nieba, o wymuszaniu pierścionka zaręczynowego za ileś tysi już nie wspomnę.

Najgorszy typ synowej jaki znam. Każdy normalny człowiek o sprawie zapomniałby już tego samego dnia, ale dziewczę woli się nakręcać i bawić w intrygi. TO JEST PO PROSTU ŻENUJĄCE. Nie szminka za osiem zeta, ale taka postawa. Nie umiesz być wdzięczna — spoko. Życie to zweryfikuje.

Strach co to będzie po weselu, gdy zacznie się rozpakowywanie prezentów i kopert. A potem pojawi się dzieciak — narodziny, chrzest, roczek, komunie i inne tego typu uroczystości. Pewnie wtedy znowu zobaczymy post jak to ktoś nie ma wstydu, bo dał do koperty ino 50 zł zamiast 500zł. Już płaczę nad smutnym losem chrzestnych, którym będziesz patrzyła do portfela i wymagała BMW na osiemnastkę dzieciaka.

PS A tak dla twojej informacji. Prezent za 70 zeta to nie jest drogi prezent. To nie jest nawet średnia półka cenowa. Serio serio. Więc nie masz się czym szczycić, że ty wydałaś na szwagierkę całe 35 zł (hue hue hue, nie ma to jak hojność!), a szwagierka przy innej okazji kupiła ci pierdółkę za dychę.

Nie miałaś odwagi powiedzieć jej, że nie lubisz takich „śmieci”, ale bez żadnego zażenowania smarujesz jej tyłek w Internecie i to na popularnym wizażu, który ona może również czytać.

Powiem tak: TY CHYBA SOBIE JAKIEŚ JAJA ROBISZ.
Cisnę po tobie tak samo jak ty to robisz po własnej szwagierce z której dobre stosunki powinny być dla ciebie priorytetem. W końcu to TY pakujesz się do jej rodziny, a nie ona do twojej.

Jeśli ten post nie zmusi cię do refleksji nad własną postawą wobec innych ludzi to diagnoza jest beznadziejna i nie widzę chęci zmian na wyleczenie. To już karynowatość - choroba nieuleczalna.
Jestem tu nowa, ale ten wątek chwycił mnie za serce.

[ruda_beksa]

Diarmuid, twój awatar świetnie pasuje do tego wątku

[Diarmuid]

A dziękuję
Też go lubię, bo idealnie odzwierciedla mój stosunek do tego typu postów.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez mellitus

Moja mama bezustannie twierdzi, że to ja powinnam jej składać życzenia w moje urodziny, bo to bardziej jej święto, bo mnie urodziła

serio, coś w tym jednak jest

[magbeth]

Matkoboskoicorko, tytuł sugerował jakąś harpie co najmniej, ksantype i potwora, przez którą całą rodzina cierpi a tu takie COŚ. Szczerze, to pierwszy post wbił mnie jednak w łóżko i chciałam dac sobie siana, ale później uznałam że starej kobiece z angina należy się odrobina rozrywki w sobotni wieczór.
Doczytałam wsio.
Fascynujące studium...nie napiszę czego, nie chciałabym zarobić ostrzeżenia a ładnie ująć tego w słowa chyba nie potrafię.
Cieszę się że mam daleko do takich istot jak autorka.
Nb, też słyszałam że te szminki są super, a że niedługo będę w Polsce to się poniże i zakupie...
...


Sent fra min HUAWEI GRA-L09 via Tapatalk

[cavvythecat]

Napisane przez patusiaa23

No dobrze nie kiosk ruchu ale biedronka to nie jest Harods już nie przesadzaj...

Za 70 zł też byś jej nie kupiła prezentu w Harrodsie

Autorka pozuje na ąę markową dziewczynę, której szminka z Bells (spoko firma btw) uwłacza, a kupno komus prezentu za 70 zł przeżywa rok później. Liczyłaś na coś fajnego z Holandii żeby się pokazać i boli cię, że aż tak ważna nie jesteś, juz nie udawaj, że to o honor chodzi. Jakbyś miała jakikolwiek honor, to nie rzucałabyś się na wizażu, bo ktoś cię skrytykował.

Duże świece kosztują 100 zł, wisisz szwagierce jeszcze z 30

Napisane przez jesienny_lisc

Serio, przesadzasz, pomadka Bell to nie jest żaden śmieć ani chiński kosmetyk bez atestów.

Nie wiem, co tam mają w biedronce, ale na KWC matowe pomadki Bell mają ocenę między 4,3 a 4,9 na 5.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-lipstick.html

Zastanów się nad swoimi reakcjami, jeśli polecaną pomadkę nazywasz śmieciem to ja bym się bała Tobie kupić nawet czekoladę, bo może w grę wchodzi tylko Godiva.

Do biedry pewnie idzie druga linia produkcyjna dla plebsu

Ja w ogóle jestem potworem, nawet nie pomyślałabym żeby kupować narzeczonej czy tam dziewczynie brata prezent na urodziny. Tym bardziej jeśli się nie lubimy jakoś specjalnie i widują ja ze 3 razy w roku.

Napisane przez Hultaj

Dlatego mnie ogólnie dziwi trochę ta ogólnoświatowa moda na wręczanie sobie prezentów, bo są święta i trzeba wszystkim jak leci coś bo coś.
I potem królują te wszystkie krawaty, skarpety, i inne durnostoje jak świeczki, bo takie prawdziwie chciane prezenty, nie czarujmy się, to już kosztują, a skarpety to ludzie zazwyczaj kupią sobie sami - no ale.

Mnie trochę też, ale ja prezenty daję tylko rodzinie, bo z nimi spędzam święta i dziewczynie. Innym mogę ewentualnie dać jakiś drobiazg jeśli chcę lub np. odwiedzam kogos w czasie świąt.

[Candy_lips]

Widze te pomadke na wizazu na kwc faktycznie widac ze cudowna Czasem wlasnie takie tanie maja jakosc jak duzo drozsze i gdyby nikt Ci nie powiedzial to po efekcie bys myslala ze kosztowala duzo wiecej. Ja tez ja kupie w Biedronce serio przyda mi sie mam nadzieje ze bedzie Mi to nie przeszkadza gdzie kupione jesli fajne. No a lubie zaoszczedzic.

[201803290936]

Napisane przez mellitus

Moja mama bezustannie twierdzi, że to ja powinnam jej składać życzenia w moje urodziny, bo to bardziej jej święto, bo mnie urodziła

Moja ostatnio to samo. Dzwonię koło 17:00, bo rodzicielka coś nic i mówię "co? zapomniało się o moich urodzinach?", a ona "no czekałam, aż zadzwonisz. W końcu kto cię urodził?" (pewnie naprawdę jej się zapomniało, nie miała czasu, czy coś, ale za to jak wybrnęła ).

[Limonka2738]

Tak wszystkie chcecie kupić pomadkę Bell teraz.

Może ten wątek to taki nowy rodzaj reklamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamalaria]

Napisane przez Diarmuid

Oh ty biedna istoto! Dostać szminkę za osiem złotych! Co za potwarz!

Ty niby jesteś w moim wieku?

*ironia mode on*
Klasyczny przykład Karyny z Zadupia Mniejszego.

Roszczeniowa postawa: wrodzona, sianie fermentu w rodzinie: nabyte od rodziców, niezrozumiała chęć posiadania tylko markowych kosmetyków/czegokolwiek: typowe dla tego gatunku, wypominanie wszystkim nieswoich pieniędzy: naleciałości typowego januszowizmu & grażynowizmu.

Tzw. polska cebula w wersji babskiej.
Następny poziom ewolucji: dej mi, bo mam horom curkem!
*ironia mode off*

Pełno takich lasek widzę właśnie w mniejszych miastach lub wsiach. W tych większych metropoliach kobietki raczej już wiedzą, że jak chcą coś markowego, wartościowego i względnie jakościowo dobrego to muszą SAME SOBIE KUPIĆ i SAME NA TO ZAROBIĆ, a nie wymagać od bogu winnych ludzi by im prezentowali ich zachcianki. Sama pochodzę ze wsi i nasłuchałam się/napatrzyłam wystarczająco, bo pośród moich rówieśniczek co druga chciałaby gwiazdki z nieba, o wymuszaniu pierścionka zaręczynowego za ileś tysi już nie wspomnę.

Najgorszy typ synowej jaki znam. Każdy normalny człowiek o sprawie zapomniałby już tego samego dnia, ale dziewczę woli się nakręcać i bawić w intrygi. TO JEST PO PROSTU ŻENUJĄCE. Nie szminka za osiem zeta, ale taka postawa. Nie umiesz być wdzięczna — spoko. Życie to zweryfikuje.

Strach co to będzie po weselu, gdy zacznie się rozpakowywanie prezentów i kopert. A potem pojawi się dzieciak — narodziny, chrzest, roczek, komunie i inne tego typu uroczystości. Pewnie wtedy znowu zobaczymy post jak to ktoś nie ma wstydu, bo dał do koperty ino 50 zł zamiast 500zł. Już płaczę nad smutnym losem chrzestnych, którym będziesz patrzyła do portfela i wymagała BMW na osiemnastkę dzieciaka.

PS A tak dla twojej informacji. Prezent za 70 zeta to nie jest drogi prezent. To nie jest nawet średnia półka cenowa. Serio serio. Więc nie masz się czym szczycić, że ty wydałaś na szwagierkę całe 35 zł (hue hue hue, nie ma to jak hojność!), a szwagierka przy innej okazji kupiła ci pierdółkę za dychę.

Nie miałaś odwagi powiedzieć jej, że nie lubisz takich „śmieci”, ale bez żadnego zażenowania smarujesz jej tyłek w Internecie i to na popularnym wizażu, który ona może również czytać.

Powiem tak: TY CHYBA SOBIE JAKIEŚ JAJA ROBISZ.
Cisnę po tobie tak samo jak ty to robisz po własnej szwagierce z której dobre stosunki powinny być dla ciebie priorytetem. W końcu to TY pakujesz się do jej rodziny, a nie ona do twojej.

Jeśli ten post nie zmusi cię do refleksji nad własną postawą wobec innych ludzi to diagnoza jest beznadziejna i nie widzę chęci zmian na wyleczenie. To już karynowatość - choroba nieuleczalna.
Jestem tu nowa, ale ten wątek chwycił mnie za serce.

To najlepsze i najsluszniejsze podsumowanie typu osobowości autorki. Gratuluję zmysłu obserwacji i ciętego języka. Tylko z tym wchodzeniem do rodziny śmiem się nie zgodzić.

[dori7]

Jasny gwint, byłam wczoraj w Biedrze i zapomniałam pójść obejrzeć te słynne szminki

[figa84]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;78920696]To mnie rozczuliło, jak mój chłopak z rozpędu złożył mi życzenia 31 grudnia, bo miałam ustawioną jakąś losową datę na skajpaju. Na szczęście moje urodziny są dwa dni później, to się bardzo biedak nie rąbnął. [/QUOTE]Cała moja rodzina łącznie z matką twierdzi, że urodziłam się 23 a nie 21... już się przyzwyczaiłam, że nikt nawet nie zadzwoni 21

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka197]

też pomyślałam, czy ten wątek to nie jakś forma wyrafinowanej reklamy szminek z biedronki.... ( rzadko tam bywam, nawet nie wiedziałam, że mają szminki,,,), ale przy najbliższej okazji te szminki zakupię i przetestuję

[Diarmuid]

Napisane przez mariamalaria

To najlepsze i najsluszniejsze podsumowanie typu osobowości autorki. Gratuluję zmysłu obserwacji i ciętego języka. Tylko z tym wchodzeniem do rodziny śmiem się nie zgodzić.

Prawda jest taka, że szwagierka jest rodziną męża i mnie osobiście zależałoby na utrzymaniu dobrych stosunków z nią, o ile nie jest właśnie taką Karyną lub po prostu złą osobą. Wtedy trzymanie na dystans to podstawa, wiadomo. Tak samo wiadomo, że związek z facetem to już oddzielna rodzina od rodziny męża, ale jakby nie było: będą się wtedy widzieć przy każdej okazji, a to często prowadzi do subtelnych wojenek pomiędzy babami. Z tego co zauważyłam: żadna nie idzie wprost na front tylko działa w dywersji przez kilka lat podrzucając świnie, upokarzając przy całej rodzinie i tak dalej. Byleby nikt nie zarzucił jej, że robi coś specjalnie. Wszystko jest tłumaczone "przypadkiem", a często to guzik prawda.

Wprost nie znoszę dziewczyn, które sieją ferment w rodzinie męża, bawią się w intrygi i subtelnie dopierdzielają nielubianej szwagierce/żonie szwagra, a potem wcześniej kochająca rodzina się rozpada. Nie zauważyłaś ile kobiet płacze nad swoim ciężkim losem, a potem pisze: nie mam się do kogo zwrócić/wszyscy się ode mnie odwrócili/jestem sama ze wszystkim/rodzina męża mnie nienawidzi?
Nie zawsze jest to wina samej rodziny, bo nikt przecież bez powodu kogoś nienawidzi. Często tego typu paniusie z ich wrodzoną roszczeniowością zabijają miłość i bliskość w rodzinie męża. Przykład wyżej. Mi by było wstyd jak cholera żalić się facetowi, że jego siostra kupiła mi śmiecia w prezencie. I jeszcze robić z tego tytułu wojny, bo jak ona śmiała!

Oczywiście wszystko to dotyczy zdrowych relacji w rodzinie. Z tego co jednak wyczytałam to teściowa jest tyle samo warta co jej synowa. Wstydzi się własnej córki, bo nie pracuje w zawodzie? Wypomina obcym ludziom, że żałuje wydanych pieniędzy na nią? A może dziewczyna została zmuszona do studiowania czegoś czego nie lubi, ale było świetną okazją do ucieczki od wymagającej matki? Podejrzewam, że synowa z teściową spikną się razem i będą gnoić szwagierkę za jej plecami przy każdej kawce i ciasteczku, bo przecież skoro pracuje oraz mieszka w Holandii to zarabia nie wiadomo jakie kokosy i pewnie żałuje im na prezenty. Skąd w ludziach ta zawiść? Ale jednak trzeba oddać teściowej, bo stara się nie brać jednej strony w konfrontacji, czyli jest jeszcze nadzieja.

Ahh i autorka jest tak samo pazerna jak szwagierka. Może nawet gorzej, więc jak to ktoś mądrze powiedział: Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?

[bonasera]

Napisane przez Diarmuid

Oczywiście wszystko to dotyczy zdrowych relacji w rodzinie. Z tego co jednak wyczytałam to teściowa jest tyle samo warta co jej synowa. Wstydzi się własnej córki, bo nie pracuje w zawodzie? Wypomina obcym ludziom, że żałuje wydanych pieniędzy na nią? A może dziewczyna została zmuszona do studiowania czegoś czego nie lubi, ale było świetną okazją do ucieczki od wymagającej matki? Podejrzewam, że synowa z teściową spikną się razem i będą gnoić szwagierkę za jej plecami przy każdej kawce i ciasteczku, bo przecież skoro pracuje oraz mieszka w Holandii to zarabia nie wiadomo jakie kokosy i pewnie żałuje im na prezenty. Skąd w ludziach ta zawiść? Ale jednak trzeba oddać teściowej, bo stara się nie brać jednej strony w konfrontacji, czyli jest jeszcze nadzieja.

[/B]

Ale przecież nigdzie nie padło, że "teściowa" wstydzi się córki przez to, że ta nie pracuje w zawodzie ani że żałuje wydanych pieniędzy na jej studia. Taką informację rzuciła autorka, ale nie ma nic o tym, żeby owa kobieta miała swojej córce coś za złe.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Diarmuid]

To zwracam honor, widocznie coś źle zrozumiałam. :p

[patusiaa23]

Napisane przez Diarmuid

To zwracam honor, widocznie coś źle zrozumiałam. :p

No faktycznie wiele rzeczy źle zrozumialas przeczytaj moze najpierw caly watek bo to sie kupy i tematu nie trzyma a weszlas tutaj chyba tylko po to zeby upuscic sobie jadu.

Jak dla mnie mozecie kupic nawet caly worek szminek tylko ze ja nawet nie powiedzialam wam jaka to konkretnie szminka ale okej bo ich jest tam pelno... A wy juz wiecie ze to ta super najlepsza tak? Nie wiem skad wy macie dar przewidywania zaskakujace wrecz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez bonasera

Ale przecież nigdzie nie padło, że "teściowa" wstydzi się córki przez to, że ta nie pracuje w zawodzie ani że żałuje wydanych pieniędzy na jej studia. Taką informację rzuciła autorka, ale nie ma nic o tym, żeby owa kobieta miała swojej córce coś za złe.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez nie rozumiem skad ta historia ktos sie chyba zapedzil i zgubil watek...

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez patusiaa23

No faktycznie wiele rzeczy źle zrozumialas przeczytaj moze najpierw caly watek bo to sie kupy i tematu nie trzyma a weszlas tutaj chyba tylko po to zeby upuscic sobie jadu.

Jak dla mnie mozecie kupic nawet caly worek szminek tylko ze ja nawet nie powiedzialam wam jaka to konkretnie szminka ale okej bo ich jest tam pelno... A wy juz wiecie ze to ta super najlepsza tak? Nie wiem skad wy macie dar przewidywania zaskakujace wrecz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------



Ja tez nie rozumiem skad ta historia ktos sie chyba zapedzil i zgubil watek...

No po prostu nie słyszałam o tym, że ich szminki mają takie dobre recenzje, bo nigdy nie wpadłam na to, żeby się nimi zainteresować. Ten sarkazm był tak wysilony, że aż mi się smutno zrobiło. : P

[201803290936]

Napisane przez dori7

Jasny gwint, byłam wczoraj w Biedrze i zapomniałam pójść obejrzeć te słynne szminki

Coś, Ty, Wizażanki już pewnie wykupiły.

Limonka2738, możesz mieć rację, bo aż na ich stronę zajrzałam.

[patusiaa23]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;78943536]No po prostu nie słyszałam o tym, że ich szminki mają takie dobre recenzje, bo nigdy nie wpadłam na to, żeby się nimi zainteresować. Ten sarkazm był tak wysilony, że aż mi się smutno zrobiło. : P[/QUOTE]

Mi tez jest smutno ze niektórzy nie potrafią trzymać poziomu rozmowy i przychodzą teraz podniecać się szminką nie wiedząc nawet o jakiej konkretnie rozmawiamy. Nagle wszyscy ją chcą. Wszyscy.

[patusiaa23]

Napisane przez Doris1981

Coś, Ty, Wizażanki już pewnie wykupiły.

Limonka2738, możesz mieć rację, bo aż na ich stronę zajrzałam.

No pewnie się rzuciły jak na wodę na pustyni... Bo przecież to takie odkrycie.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez patusiaa23

No pewnie się rzuciły jak na wodę na pustyni... Bo przecież to takie odkrycie.

No dla mnie całkiem spoko odkrycie i jestem ci wdzięczna, za to nie rozumiem, czemu to dla ciebie taki problem. Że ktoś może się szczerze ucieszyć ze śmiecia który jest poniżej twojej godności? No pech.

[patusiaa23]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;78943691]No dla mnie całkiem spoko odkrycie i jestem ci wdzięczna, za to nie rozumiem, czemu to dla ciebie taki problem.[/QUOTE]

Bo się nakręcacie jak banda małych dziewczynek które chcą być wredne dla koleżanki z klasy i na złość wszystkie teraz ostentacyjnie piszą jak to sobie tę głupią szminkę kupią a ja nawet nie napisałam o jaką chodzi. I nagle ta szminka jest taka super hiper i ma ekstra recenzje. Skąd wy w ogóle wiecie która i czy nie szkoda wam czasu na takie gadanie

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez patusiaa23

Bo się nakręcacie jak banda małych dziewczynek które chcą być wredne dla koleżanki z klasy i na złość wszystkie teraz ostentacyjnie piszą jak to sobie tę głupią szminkę kupią a ja nawet nie napisałam o jaką chodzi. I nagle ta szminka jest taka super hiper i ma ekstra recenzje. Skąd wy w ogóle wiecie która i czy nie szkoda wam czasu na takie gadanie

Chyba wszystkie mają dobre recenzje. Wybiorę sobie jakąś fajną, dziękuję, poradzę sobie. Nie szkoda mi czasu, po prostu rozczula mnie ta nienawiść do szminki.

[patusiaa23]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;78943766]Chyba wszystkie mają dobre recenzje. [/QUOTE]

No chyba nie.

[201803290936]

Napisane przez patusiaa23

No pewnie się rzuciły jak na wodę na pustyni... Bo przecież to takie odkrycie.

Szczerze mówiąc nie pamiętałam o tej marce, bo nie jest aż tak reklamowana. Więc fajnie było odświeżyć sobie pamięć, bo kilka rzeczy od nich naprawdę sobie chwaliłam. Potrzebuję akurat nowego lakieru do rzęs wodoodpornego.

[patusiaa23]

Napisane przez Doris1981

Szczerze mówiąc nie pamiętałam o tej marce, bo nie jest aż tak reklamowana. Więc fajnie było odświeżyć sobie pamięć, bo kilka rzeczy od nich naprawdę sobie chwaliłam. Potrzebuję akurat nowego lakieru do rzęs wodoodpornego.

I akurat zupełnie przez przypadek zamiast zrobić zakupy w rossmannie, pójdziesz do biedronki i kupisz zupełnie przez przypadek lakier tej firmy?
Mam wrażenie że po prostu próbujecie sobie robić mało śmieszne żarty i nikt tak naprawdę nic nie kupi ale tutaj zbiorowe śmianie się jaka to nie jest super najlepsza marka...

[malgosiaw123]

W Rossmanie też jest Bell czy naprawdę to że z Biedronki to taka ujma?

Bell nie jest zła marka. Gdyby szminka u nich kosztowała 30 zł to już by Ci się bardziej podobała? Bo chyba wszystko rozchodzi się o to 8 zł..

Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka