![]() |
#31 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 564
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
![]() Ale nie oznacza to, że uważam że ktoś z innym podejściem "życia nie zna". Zna. Tylko inne ![]()
__________________
"(...) bo nieważne co w twym życiu się dzieje wiem, że człowiek jest lepszym gdy się śmieje(...)" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Haha facet Ci sie oswiadcza a ty " wiesz nie moge jeszcze chce poznac innych poza toba." To po co w zwiazki wchodzilas bylo byc w fwb.
---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ---------- Randkowanie tez jest dobrym sposobem na poznanie roznych facetow. Ja wiele randkowalam szukajac tego jednego/pierwszego dzieki temu wiedzialam kogo szukam. Sa takie osoby ktore tak szybko poznaja przyszlego meza ze nawet nie zdaza porandkowac z innymi. Tak bym nie chciala. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
To samo. Ucieklam z calkiem dobrego zwiazku tylko dlatego, ze facet byl tym pierwszym i nagle zdalam sobie sprawe, ze moglby byc tym ostatnim. Chcialam przejsc ten caly okres randkowania, poznawania siebie, tego co lubie nie tylko na papierze. Ciagle mialam z tymu glowy to “jakby to bylo z innym”. Po 10 latach dalej jestem singlem, ale wiem ze ta mysl nie dalaby mi spokoju, taki typ czlowieka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: jeden partner na cale zycie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
Właśnie. Radzę wrócić do tematu w 30 rocznicę ślubu z pierwszym partnerem.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 417
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Różni są ludzie. Tak jak ktoś może się zastanawiać "jak jest z innym" a drugi, płakać bo miał kilku partnerów a zawsze marzył o jednym. Nie ma reguły. Grunt to "pogodzić się" z tym co dał nam los i cieszyć się z tym co mamy.
A takie gadanie koleżanek to zwykła zazdrość. Jak ktoś jest naprawdę szczęśliwy to nie podbudowuje się czyimś kosztem. ---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ---------- Cytat:
Razem chyba od gimnazjum, po ślubie, a tuż przed 30stką bum! i rozwód. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Mi na początku w sumie podobała się myśl o pierwszym i ostatnim. Życie jednak zafundowało mi coś innego i teraz bardzo doceniam, że tak się stało. Miałam okazję przekonać się, o ile może być lepiej w codzienności, jak i w łóżku. I miałam też szansę odkryć, jak przyjemnie jest flirtować z przeróżnymi facetami chociażby czysto zabawowo, dla śmiechu. Teraz już za nic nie zamieniłabym tego na jeden związek - okazało się, że uwielbiam inne życie. Po prostu musiałam mieć okazję to odkryć, bo gdybym nadal tkwiła w swoim pierwszym, to pewnie byłoby mi dobrze i nie miałabym pojęcia, że może być dużo lepiej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 61
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
Miło, że się układa, ale co jest problemem? Złośliwa koleżanka czy to, że nie zazdrości tej bajki? Są różne kobiety, jedne o tym marzą i mają, inne marzą ale nie mają, jeszcze inne tak nie chcą. Jak ktoś czuje, że to, co wybrał ogranicza mu cokolwiek, to źle wybrał. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
A idąc tym tropem to zawsze moze być lepiej od tego obecnego, prawda? Ja zawsze myslalam, ze to nie tymi kategoriami człowiek sie kieruje tylko. Kocham, dobrze mi z tym facetem, czuje sie szczęśliwa budząc sie obok tego pana. A tu proszę - nie ten bo moze z innym będzie lepiej, muszę porandkowac z innymi. Mój maz nie jest moim pierwszym. Ale przed nim Miałam 1 bardzo poważny związek i nie zakończyłam go dlatego, ze moze z innym będzie lepiej ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 564
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
![]() Ok, masz inne zdanie -super, nic mi do tego, szanuję. Ale sposób w jaki je manifestujesz czy do mnie czy wcześniej np. do Rudej Beksy jest, że się posłużę Twoim określeniem, słaby. ***************** A jeszcze w temacie to też w życiu nie chciałabym być tą pierwszą i jedyną dla mojego partnera.
__________________
"(...) bo nieważne co w twym życiu się dzieje wiem, że człowiek jest lepszym gdy się śmieje(...)" Edytowane przez Belet Czas edycji: 2017-11-22 o 09:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: jeden partner na cale zycie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
![]() ![]() Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ---------- Cytat:
Takim sposobem to zabija się całą radość bo zawsze ktoś się znajdzie z większym doświadczeniem (w pracy), z większym stażem związku. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Też jestem z tym samym od prawie 18 lat
![]() ![]() Myślę że każdy z nas wie że związek zmienia się i motylki w brzuchu nieco się zmieniają, sami się zmieniamy i dostosowujemy do nowej sytuacji, przechodzimy burze itd. Można sobie żyć szczęśliwie i jednorożce ogółem ale przychodzi taki moment kiedy np. rodzi się dziecko, ktoś umiera, jakaś przeprowadzka, stres związany ze zmianą czy utratą pracy i trzeba związek poukładać na nowo bo ... siebie trzeba poukładać na nowo ![]() ![]() Mam przyjaciółkę która mówi że zazdrości mi takiego związku, ale uważam że może jej się wydawać że w takim związku już nic nie trzeba robić, starać się i wszystko przychodzi łatwo.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;79032381]A idąc tym tropem to zawsze moze być lepiej od tego obecnego, prawda?
Ja zawsze myslalam, ze to nie tymi kategoriami człowiek sie kieruje tylko. Kocham, dobrze mi z tym facetem, czuje sie szczęśliwa budząc sie obok tego pana. A tu proszę - nie ten bo moze z innym będzie lepiej, muszę porandkowac z innymi. Mój maz nie jest moim pierwszym. Ale przed nim Miałam 1 bardzo poważny związek i nie zakończyłam go dlatego, ze moze z innym będzie lepiej ![]() Ja też nie zakończyłam tamtego związku dlatego, że może z innym będzie lepiej. Tak się życie ułożyło, po prostu. I nie musi to oznaczać, że teraz już cały czas będę szukać czegoś lepszego, bo dzięki doświadczeniu potrafię już ocenić, czy ktoś jest dla mnie bardzo dobry, czy tylko dobry. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Kiedy związek jest udany, to jest udany i nikt nie rozmyśla o ilości partnerów i że z kimś innym może byłoby lepiej.Nigdy nie fantazjowałam ani nie tękniłam za innym facetem.
Z tym obyciem seksualnym u partnerów tez bym nie przesadzała , bo każda kobieta lubi coś innego i to ,że z kimś było super ,nie znaczy ,że już posiadł tajemną wiedzę i jego klucz pasuje do każdej dziurki. Babcia Ace ze starej reklamy mówiła "jak cos jest do wszystkiego ,to jest do niczego". Serio po 26 latach ,mam chyba najlepszy seks ( kiedy dam radę i nie padam) , bo choć brak niespodzianek to już człowiek tak zna swoje ciała ,że ciężko spie...ć a wręcz masz tyle czasu ,że możesz to doskonalić.Nie bez znaczenia jest poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Fajnie jest uniknąć tych wszystkich życiowych zawirowań i miec od razu partnera na całe życie , fajnie w ogóle spotkac taka osobę ale jeżeli ktoś wybrał ciebie ,sposród wielu ,jako tą naj ,naj czy to źle? Ja bym tego nie rozróżniała co lepsze ,co gorsze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: jeden partner na cale zycie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Czas edycji: 2017-11-22 o 11:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: jeden partner na cale zycie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
Poza tym to wolny kraj i można swobodnie się wypowiadać. Właśnie po to się pisze takie coś, bo życie to nie randki i mniejsze znaczenie ma ile partnerów było przed, ale ile jest po. Gloryfikowanie dziewictwa zawsze mnie śmieszy, bo nie ma wpływu na powodzenie w małżeństwie. Temat rzeka. ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ---------- [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7903830 1]A co jesli kobieta nie chce faceta, ktory mial wiele partnerek i nie jest to wynik pogladow religijnych? Ja bym w zyciu nie chciala faceta z duzym "przebiegiem" chociaz nie uwazam, ze taki facet jest zuzyty, jak niektorzy faceci mysla tak w stosunku do kobiet. Taki facet mnie odpycha. Jesli czlowiekiem kierowala by podstwiadomosc to juz dawno mialabym dzieci, pewnie 3, tak standardowo Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Masz do tego pełne prawo. Szukaj takiego, który ich nie miał zbyt wiele. Jednak weź pod uwagę, że może się nie przyznać do całkowitej liczby ![]() ![]() ![]()
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
W temacie wątku - dla mnie to ani koszmar, ani marzenie, bo nigdy nie przywiązywałam do tego wagi. Nie ogarniam jarania się czyimś dziewictwem, prawictwem czy "byciem pierwszą/pierwszym" i nie marzyłam o czymś takim. Ważniejsze jest, czy to dobry partner, który odpowiada nam pod każdym względem, a kwestia czy to pierwszy i jedyny czy może kolejny znajduje się dla mnie na ostatnim miejscu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: jeden partner na cale zycie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
Tez nie mam problemu, ze moj partner nie byl prawiczkiem i nie rozumiem kultu dziewictwa Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Ja nawet nigdy nie pytałam sie kogoś ile miał partnerek przede mną. Dla mnie to nie ma znaczenia...
Tak samo jak ja nie mowie ilu facetów miałam w łożku... nikogo to nie powinno obchodzić. Najważniejsze abym nie chodziła do łóżka z innymi będąc w związku. Jakby mnie facet zapytał to bym odpowiedziała, ze to nie ma znaczenia. Jedynie bym sie przyznała do tego, ze nie jestem dziewica. Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2017-11-22 o 12:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;79043121]Ja nawet nigdy nie pytałam sie kogoś ile miał partnerek przede mną. Dla mnie to nie ma znaczenia...
Tak samo jak ja nie mowie ilu facetów miałam w łożku... nikogo to nie powinno obchodzić. Najważniejsze abym nie chodziła do łóżka z innymi będąc w związku. Jakby mnie facet zapytał to bym odpowiedziała, ze to nie ma znaczenia. Jedynie bym sie przyznała do tego, ze nie jestem dziewica.[/QUOTE] Niektorzy chca rowniez dobrac partnera o podobnej moralnosci, dla mnie ff czy one night standy sa wazne i nie chcialabym faceta, ktory seks traktuje lekko Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Ale nie ma tez przymusu aby mowić liczbę parterów. A o moralności zawsze mozna pogadać bez tej wiedzy z iloma osobami ktos sypiał
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;79043501]Ale nie ma tez przymusu aby mowić liczbę parterów. A o moralności zawsze mozna pogadać bez tej wiedzy z iloma osobami ktos sypiał[/QUOTE]
Ale to rozniez sie ze soba wiaze. Mam prawo chciec partners z mala iloscia przygod seksualnych i owszem nie musi mi mowic, a ja nie musze z nim byc ani kontunowax relacji Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Czas edycji: 2017-11-22 o 13:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
No nie musisz z kimś takim być
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 174
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
A ja trochę żałuję, że przed J miałam innych partnerów i związki. Zazdroszczę wam, że poznaliście się jak mieliście po 15 lat i do tej pory jesteście razem. Ja w tym wieku nie byłam obiektem westchnień. Pierwszy makijaż nałożyłam gdy miałam 18 lat
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Co ma makijaż do tego?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
ja jestem w takim związku i myślę, że to nie kwestia "chcenia" lub "nie chcenia" a tego co życie przyniesie
![]() ![]() Cytat:
![]() gorzej jak ktoś się kurczowo trzyma drugiej osoby w imię jakichś zasad ale to już problem innej kategorii
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
A czy to poznawanie kilku partnerow nie ma na celu trafic wreszcie na tego z ktorym bedzie nam fajnie a nie na samym zbieraniu doswiadczenia? Co z tego ze bede miec za soba 5 partnerow skoro zaden mi nie pasowal i zwiazki sie rozpadly. Zawsze znajdzie sie ktos lepszy wybierac i przebierac mozna wiecznie, wady ma kazdy. Nie trzeba miec kilku partnerow by wiedziec czego sie chce. Zbyt duza liczba zwiazkow tez nie jest dobra.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: jeden partner na cale zycie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Cytat:
![]() Nie chcę się odnosić do konkretnych postów, ale nie zawsze jeden partner na całe życie to kwestia "moralności". Zarówno ja, jak i mój TŻ, mamy poglądy "niemoralne" (jakkolwiek idiotycznie to nie brzmi), ale jakoś tak się złożyło, że na samych poglądach się skończyło. Nasi znajomi płci obojga zmieniają partnerów czy spotykają się bez zobowiązań i nie widzimy w tym nic złego. Uważam, że ocenianie czyjegoś życia erotycznego jest charakterystyczne dla ludzi z kompleksami. Co do testowania, próbowania, docierania - nie wiem po co miałabym to robić. Zawsze podobali mi się skromni, pracowici, łagodni faceci - i takiego sobie wybrałam. Zero toksyny, zero agresji, zero skąpstwa itp. Bez przesady, nawet będąc w związku człowiek poznaje innych ludzi i jest w stanie ocenić, że jednak ktoś inny podoba mu się bardziej. Ja przez dziesięć bitych lat - jako nastolatka, studentka i młoda pracująca dorosła - nie poznałam ani jednego faceta, który choćby w połowie był tak dobry jak mój własny nudny chłop. To chyba o czymś świadczy ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: jeden partner na całe życie - koszmar czy marzenie?
Nie wiem o co chodzi z tym marzeniem o byciu pierwszą a zarazem ostatnią. Nie dostrzegam w tym szczególnych zalet, ale jeśli komuś pasuje, to niech żyje jak chce
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:10.