Scent Bar IV

[Zuziunia]

Napisane przez annmarie

Zuziu... Pierwszy, drugi, trzeci raz to jeszcze normalne, spokojnie (jeśli to to o czym myślę ).

Moze i tak...az normalnie sie dzisiaj poryczałam a czemu, coś mam jednak z hormonami nie tak

[Eenax]

Napisane przez SpanishMyszka

Myślę, żę nie ma takiej potrzeby.

Kaka to pseudonim, który towarzyszy mu już od najmłodszych lat, nie tylko wśród znajomych, na boisku także.
Imię i nazwisko brzmią: Ricardo Izecson dos Santos Leite i podejrzewam, że w przypadku posługiwania się pełnymi personaliami, znalazłyby się osoby, które z pewnością nie zorientowałyby się, że chodzi właśnie o tego piłkarza, o Kakę.

Na koszulce też nie widnieją pełne personalia, tylko krótki pseudonim.

Myszko ja wiem.

Po prostu przypomniało mi sie jak z kolegami bawiliśmy się w zabawę kto w stanie nietrzeźwym (ja byłam trzeźwa i ze stoperem) szybciej i bez blednie wypowie całe personalia.

Tak samo z formułką "Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceuta lub przeczytaj ulotkę dołączoną do opakowania".

[madziczka]

Napisane przez Eenax

Tylko obiekt różowiusiego wyzyca artystycznego chyba trzeba bedzie przypiac pasami do fotela by mnie w połowie seansu "pienkności" nie udusił.

Eenax, jest jeden sposób - zapodać Głupiego Jasia, przypiąć pasami Kandydatkę na Czarodziejkę i wtedy malować

Annmarie- dziękuję za przepis. Wprawdzie głód na słodkie zaspokojony, ale przepis przekopiuję, jak mnie znowu ściśnie

[SpanishMyszka]

Napisane przez asia_102

a i przy okazji niezły ptyś z niego

Ja tam wolę Alessandra Nestę (), ale trzeba przyznać, żę Kaka też jest przystojny i coś w sobie ma, a swoją drogą bardzo go lubię i szanuję, to jeden z moich ulubionych piłkarzy (obok Franka Lamparda, Raula Gonzalesa, Didiera Drogby no i oczywiście Alessandra Nesty ()).
Kaka jest wyjątkowy i moim skromnym zdaniem to właśnie on nadal jest najlepszym piłkarzem świata, a nie Cristiano Ronaldo () z resztą ich nawet nie można porównać, bo Kaka to wzór, jest w każdej dziedzinie lepszy i Cristiano Ronaldo powinien brać z niego przykład.

[Sabbath]

Napisane przez Aragonte

Te wikińskie są niezłe Ostatnio słuchałam też trochę Tiamat i Theriona, no i wniosek miałam podobny jak Ty przy okazji Tyra - takoż nierówni są, część utworów naprawdę ciekawa, a część jakaś banalna mi się wydaje.

A tak w ogóle to wpisałam się wreszcie w Osssstrrrrym Klubie

Widziałam. Zbiorę się i odpiszę.

Napisane przez Aragonte

I obwieszczam, że tęsknię za Rózią vel Sałatką

I ja...

Napisane przez yoona

kochane trzymaczki kciuków: dostała 5 za neuro!

Napisane przez agnyska81

To będzie hit! A ja pierwsza ustawię się w kolejce po autografy (z dedykacją ofkors)

Taaa... Tuż za tłumem z widłami i pochodniami.

Napisane przez agnyska81

Jak tak czytam Sabbath, Favkes czy Madziczkę to mnie nachodzą takie głupie myśli. Ja nigdy silna nie byłam, muszę się ciągle uczyć szacunku do siebie. Porobiłam w życiu wiele głupstw, których teraz żałuję... W imię "miłości" (czy raczej dlatego, żeby nie być sama) zgadzałam się na różne rzeczy, prosiłam faceta żeby został. Zenujące jest dla mnie samo myślenie o tym, że ja byłam gotowa robić coś takiego.
Ale jak czytam, że "gdyby mnie ktoś poniżył to odeszłabym", to okazuje się, że jednak nie jestem takim typem człowieka. I nie chcę być. Ja sama nie jestem święta, robię różne głupstwa, przeważnie dlatego, że mam jakiś problem ze sobą, czasem z bezmyślności. M. wybacza mi to, ja staram się uczyć i nie robić takich rzeczy. I udaje mi się być lepszą. To działa w obie strony. Może to nie jest "honorowe", może to jest żałosne, ale mi to odpowiada i uważam, że jest to słuszne i dla mnie dobre.

Agnysko, może ja źle pojmuję te sprawy, ale ani robienie głupot, ani przepraszanie, ani wybaczanie nie jest oznaką słabości.
Głupoty i głupotki popełnia każdy człowiek. To, że potrafi przeprosić też jest siłą. To, że potrafi wybaczyć i nadal budować swoje szczęście - to oznaka wielkiej siły.

I wielkiego rozumu trzeba dla rozgraniczenia, kiedy warto przepraszać i wybaczać dla własnego szczęścia, a kiedy przepraszanie, czy wybaczanie nie prowadzi do szczęścia, lecz do większego bólu - kiedy z siły staje się słabością.
Nie mieszajmy honoru z zadęciem.

Co zaś do samego poniżenia - tutaj sprawa jest prostsza. Nie poniża się osoby, którą się naprawdę kocha. Każdemu z nas (chyba każdemu, bo mnie na pewno) zdarza się wprawić w zakłopotanie swojego partnera. Ale celowe poniżanie, niszczenie, tłamszenie - to nie jest miłość i dlatego moim zdaniem takie relacje nie dają nadziei na szczęśliwą przyszłość.

Napisane przez Lea93

O! To ja czekam niecierpliwie przebierając nóżkami

Napisane przez Zuziunia

Mam smutny dzień bo straciłam właśnie dzisiaj nadzieję...ale muszę mieć siłę na nową

Zuziu Kochana, wiem, że zabrzmi to nieprawdopodobnie w tym momencie, ale będą nowe... nadzieje.

Napisane przez madziczka

Mam ochotę na coś słodkiego. Niestety nie mam nic takiego w domu Czy można coś stworzyć z mleka, masła, kakao, cukru i jajek? Proszku do pieczenia nie posiadam


HELP!- BO MI CUKIER GWAŁTOWNIE OPADA

Będę całować w stópki

Przyszedł mi do głowy kogel - mogel z kakao.
Albo taka czekoladowa polewa z masła, cukru i kakao... Ja nie wlewam w foremki, tylko jem łyżeczką (a studzę wkładając rondelek do większego garnka z zimną wodą i mieszając zawartość, bo nigdy nie mogę się doczekać aż wystygnie samo).

Napisane przez Eenax

Jak to wczoraj przeczytałam to Ł U M A R Ł A M !!!

Nie mówiąc jak strasznie "kosmate" (ale ogolone) miałam myśli.

Łomatulu! Dopiero po Twoim poście zajarzyłam!

Napisane przez Eenax

A makijażyk i manikiurek różowiusi moge wziać na swojej ramiona (tzn. w swoje ręce).
Tylko obiekt różowiusiego wyzyca artystycznego chyba trzeba bedzie przypiac pasami do fotela by mnie w połowie seansu "pienkności" nie udusił.

Przypomina mi to odcinek "Dextera" kiedy Dexter po przegrzaniu mózgu wpadł w ręce Deedee. Będę równie ładna?

Napisane przez Eenax

UPS! Tak to jest z tymi kobietami. Rózowy doda Ci sksyyyyyydeł.

Wolę różki. Ty wiesz.

Napisane przez Eenax

Lateksik jest alergogenny trzeba kombinowac skórzany.

Ten teges tzn jak beza z lukrem?

Mnie lateks nie uczula. Mam sukienkę. Ale skórzany gorset też mam.

[Paulinka_S]

Napisane przez Sabbath

Albo taka czekoladowa polewa z masła, cukru i kakao... Ja nie wlewam w foremki, tylko jem łyżeczką (a studzę wkładając rondelek do większego garnka z zimną wodą i mieszając zawartość, bo nigdy nie mogę się doczekać aż wystygnie samo).

o matko... uwielbiam te polewe... a chyba z rok nie jadłam....

kurcze ciężko mi ta nauka idzie... nie dość, ze po miesiącu sesjowania mam juz dość to jeszcze psychologia jak ja nie lubie sie uczyć takiego niewiadomoczego...

[madziczka]

Sabbath- dziękuję za kolejny przepis Kogel-mogel- mniam

[asia_102]

Napisane przez SpanishMyszka

Ja tam wolę Alessandra Nestę (), ale trzeba przyznać, żę Kaka też jest przystojny i coś w sobie ma, a swoją drogą bardzo go lubię i szanuję, to jeden z moich ulubionych piłkarzy (obok Franka Lamparda, Raula Gonzalesa, Didiera Drogby no i oczywiście Alessandra Nesty ()).
Kaka jest wyjątkowy i moim skromnym zdaniem to właśnie on nadal jest najlepszym piłkarzem świata, a nie Cristiano Ronaldo () z resztą ich nawet nie można porównać, bo Kaka to wzór, jest w każdej dziedzinie lepszy i Cristiano Ronaldo powinien brać z niego przykład.

rzuć okiem http://www.ciacha.net/

[SpanishMyszka]

Napisane przez asia_102

rzuć okiem http://www.ciacha.net/

Ciekawa stronka ale mam tak na szybko pewne "ale" - tylko nie Bastian Schweinsteiger

[asia_102]

Napisane przez SpanishMyszka

Ciekawa stronka ale mam tak na szybko pewne "ale" - tylko nie Bastian Schweinsteiger

wiem, ale udawałam, że nie widzę

[Paulinka_S]

Napisane przez SpanishMyszka

Ciekawa stronka ale mam tak na szybko pewne "ale" - tylko nie Bastian Schweinsteiger

zgadzam sie zadne z niego ciacho

[SpanishMyszka]

Napisane przez asia_102

wiem, ale udawałam, że nie widzę

Ale musisz przyznać, że nie da się go nie zauważyć. Ten brzydal jest na pierwszym planie i trudno go nie dostrzec...

Napisane przez Paulinka_S

zgadzam sie zadne z niego ciacho

To przynajmniej, jeżeli chodzi o sport, w jednej kwestii się zgadzamy

[asia_102]

Napisane przez SpanishMyszka

Ale musisz przyznać, że nie da się go nie zauważyć. Ten brzydal jest na pierwszym planie i trudno go nie dostrzec...

i jest bladoróżowy jak świnka...

[nefernefer35]

MMmmm ale pyszne przepisy podajecie Własnie upiekłam Milky Way i robie ostatnie porzadki.Wieczorkiem kibicuje pomarańczowymMusza wygrac, muszą

[SpanishMyszka]

Napisane przez asia_102

i jest bladoróżowy jak świnka...

I jest chamem, podobnie z resztą jak jego koledzy z reprezentacji (np. Klose, Ballack itd.) widziałam kilka meczy i na ich podstawie moge stwierdzić, że Niemcy nie zachowują się dobrze. Nie pamiętam który, ale jeden z piłkarzy (chyba Per Mertesacker) podeptał specjalnie, z premedytacją leżącego Cristiano Ronaldo, albo Ballack, który popchnął swojego kolegę klubowego z Chelsea Paulo Ferreirę.
Dla mnie ta reprezentacja nie istnieje, nie cierpię ich i bardzo bym chciała aby ktoś utarł im nosa.

A jeżeli chodzi o Bastiana Schweinsteiger'a to ilekroć go zobaczę, od razu, automatycznie zapala się w mojej głowie lampka z napisem "fuj"

[yoona]

Napisane przez Paulinka_S

kurcze ciężko mi ta nauka idzie... nie dość, ze po miesiącu sesjowania mam juz dość to jeszcze psychologia jak ja nie lubie sie uczyć takiego niewiadomoczego...

no patrz, a ja musze wciaz:P

chociaz dzisiaj sie akurat ucze bardzo konkretnych rzeczy.

a za godzinke w ramach odstresowania i odprezenia ide do kina

[Paulinka_S]

Napisane przez nefernefer35

MMmmm ale pyszne przepisy podajecie Własnie upiekłam Milky Way i robie ostatnie porzadki.Wieczorkiem kibicuje pomarańczowymMusza wygrac, muszą

no ja też kibicuje Oranje jezeli Ruski będą grac tak jak ze Szwecją to czeka nas naprawdę ciekawy mecz

Napisane przez SpanishMyszka

I jest chamem, podobnie z resztą jak jego koledzy z reprezentacji (np. Klose, Ballack itd.) widziałam kilka meczy i na ich podstawie moge stwierdzić, że Niemcy nie zachowują się dobrze. Nie pamiętam który, ale jeden z piłkarzy (chyba Per Mertesacker) podeptał specjalnie, z premedytacją leżącego Cristiano Ronaldo, albo Ballack, który popchnął swojego kolegę klubowego z Chelsea Paulo Ferreirę.
Dla mnie ta reprezentacja nie istnieje, nie cierpię ich i bardzo bym chciała aby ktoś utarł im nosa.

Ballacka też wyjątkowo nie lubię. W ogóle nie lubię niemców i mam nadzieję, że Turcja ich zmiecie

[SpanishMyszka]

Napisane przez Paulinka_S

Ballacka też wyjątkowo nie lubię. W ogóle nie lubię niemców i mam nadzieję, że Turcja ich zmiecie

Ja również, chociaż trochę mi szkoda Chorwacji...
Wczorajszy mecz pokazał, że zawsze trzeba czekać do ostatniego gwizdka i nie warto cieszyć się przedwcześnie.

Jutro wielkie emocje - Hiszpania zmierzy się z Italią () Oczywiście kibicuję Włochom, ale przykro będzie pożegać Hiszpanów.

[Paulinka_S]

Napisane przez yoona

no patrz, a ja musze wciaz:P

chociaz dzisiaj sie akurat ucze bardzo konkretnych rzeczy.

a za godzinke w ramach odstresowania i odprezenia ide do kina

studiujesz psychologie?

ja lubie się uczyć nawet trudnych ale konkretnych rzeczy-anatomia, fizjologia
natomiast z tą psychologie to sie męcze... właściwie to jutro będę sie meczyć

Napisane przez SpanishMyszka

Ja również, chociaż trochę mi szkoda Chorwacji...
Wczorajszy mecz pokazał, że zawsze trzeba czekać do ostatniego gwizdka i nie warto cieszyć się przedwcześnie.

też byłam za Chorwatami wczoraj ale tak mnie rozczarowali, że nawet nie jest mi ich szkoda...

[Sabbath]

Napisane przez asia_102

a i przy okazji niezły ptyś z niego

No zgadzam się. Ptyś to trafne określenie.
Nie lubię ptysoiwych mężczyzn.

Napisane przez Paulinka_S

zgadzam sie zadne z niego ciacho

I ja muszę się zgodzić. Schweinsteiger jest paskudny.

Napisane przez SpanishMyszka

I jest chamem, podobnie z resztą jak jego koledzy z reprezentacji (np. Klose, Ballack itd.) widziałam kilka meczy i na ich podstawie moge stwierdzić, że Niemcy nie zachowują się dobrze. Nie pamiętam który, ale jeden z piłkarzy (chyba Per Mertesacker) podeptał specjalnie, z premedytacją leżącego Cristiano Ronaldo, albo Ballack, który popchnął swojego kolegę klubowego z Chelsea Paulo Ferreirę.
Dla mnie ta reprezentacja nie istnieje, nie cierpię ich i bardzo bym chciała aby ktoś utarł im nosa.

A jeżeli chodzi o Bastiana Schweinsteiger'a to ilekroć go zobaczę, od razu, automatycznie zapala się w mojej głowie lampka z napisem "fuj"

Wybacz Myszko, ale jesli chodzi o fair play i faule Niemcy nie grają bardziej nieczysto, ani bardziej brutalnie niż inne drużyny.
A już w porównaniu z aktorskimi popisami Włochów, którzy nagminnie symulują faule, prowokują słownie przeciwników, wykazują wielkie upodobanie do poszturchiwań bez piłki (kiedy sędzia nie widzi) mogliby Niemcy zostać ogłoszeni świętymi za życia.

[Paulinka_S]

Napisane przez Sabbath

Wybacz Myszko, ale jesli chodzi o fair play i faule Niemcy nie grają bardziej nieczysto, ani bardziej brutalnie niż inne drużyny.
A już w porównaniu z aktorskimi popisami Włochów, którzy nagminnie symulują faule, prowokują słownie przeciwników, wykazują wielkie upodobanie do poszturchiwań bez piłki (kiedy sędzia nie widzi) mogliby Niemcy zostać ogłoszeni świętymi za życia.

podobno na tym Euro najbrutalniejsza i najczęściej faulującą druzyną byli... Polacy

[SpanishMyszka]

Napisane przez Sabbath

Wybacz Myszko, ale jesli chodzi o fair play i faule Niemcy nie grają bardziej nieczysto, ani bardziej brutalnie niż inne drużyny.
A już w porównaniu z aktorskimi popisami Włochów, którzy nagminnie symulują faule, prowokują słownie przeciwników, wykazują wielkie upodobanie do poszturchiwań bez piłki (kiedy sędzia nie widzi) mogliby Niemcy zostać ogłoszeni świętymi za życia.

Ja zdecydowanie wolę jednak popatrzeć na popisy aktorskie niż przejawy ewidentnego chamstwa, a i prowokacja słowna wydaje mi się być mniej szkodliwa niż przepychanki czy celowe spacery po stopach przeciwników...
Szczerze przyznam, że jeszcze nie widziałam żeby Włosi, czy np. Hiszpanie odstawiali takie akcje.

Ja kibicuję Italii, Ty Niemcom i w tej kwestii nie dojdziemy do porozumienia.

[vesenka]

Napisane przez Paulinka_S

krem oceanic oxeril 30

Napisane przez asia_102

też na to cierpię w dużym stopniu nasilenia na ramionach, niestety
przestałam się przejmować - smaruje regularnie balsami nawilzajacymi i nie wyciskam, i żyję z tym
ale podepnę się pod Twoje pytanie, może ktoś zna jakiś sposób ?

Napisane przez mskladaczek

Kremy/masci z mocznikiem. Moze byc tez kwas salicylowy plus mocznik czyli np. hasceral.

Napisane przez agnyska81

Kiedyś miałam duużo gorsze, ale właśnie maść z witaminą A pomogła. Nie zniknęło do końca, ale rezultat jest zadowalający.
Jednak zobaczę, co to za specyfik Paulinka zaproponowała.

Napisane przez dzika truskawa

Mocznik, peelingi, ostra gąbka (dla masochistek )

Dziękuję dziewczyny No to mam co próbować bo ta okropna gęsia skórka powoli doprowadza mnie do szału...

[Sabbath]

Napisane przez Paulinka_S

podobno na tym Euro najbrutalniejsza i najczęściej faulującą druzyną byli... Polacy

Kurczę, serio?

A w innym temacie:
Paulinko, wielkie dzięki za recenzję Hawaiian Vanilla.
Plułam sobie w brodę, że nie zamówiłam. Teraz mi lżej.
Szczególnie, że nasz odbiór Demeterkowej waty cukrowej jest podobny.

Napisane przez SpanishMyszka

Ja zdecydowanie wolę jednak popatrzeć na popisy aktorskie niż przejawy ewidentnego chamstwa, a i prowokacja słowna wydaje mi się być mniej szkodliwa niż przepychanki czy celowe spacery po stopach przeciwników...
Szczerze przyznam, że jeszcze nie widziałam żeby Włosi, czy np. Hiszpanie odstawiali takie akcje.

Ja kibicuję Italii, Ty Niemcom i w tej kwestii nie dojdziemy do porozumienia.

Myszko, o brutalnej grze Włochów, o celowych atakach na przeciwnika już w tym wątku było. Nie chcę się powtarzać, bo nie widzę sensu.
W każdym razie to, że Włosi są symulantami nie zmiana faktu, że są także brutalni.

W ramach rozrywki filmik z treningu Włochów.

[Favkes]

[

Napisane przez Eenax

Jak to wczoraj przeczytałam to Ł U M A R Ł A M !!!

Nie mówiąc jak strasznie "kosmate" (ale ogolone) miałam myśli.

Ja tutaj kosmatych mysli jeszcze nie miałam

Napisane przez Eenax

Lateksik jest alergogenny trzeba kombinowac skórzany.

Ten teges tzn jak beza z lukrem?

Ale tutaj już tak

Napisane przez agnyska81

To będzie hit! A ja pierwsza ustawię się w kolejce po autografy (z dedykacją ofkors)

Hah, a ja mam nadzieję, na egzemplarz autorski

Napisane przez agnyska81

Jak tak czytam Sabbath, Favkes czy Madziczkę to mnie nachodzą takie głupie myśli. Ja nigdy silna nie byłam, muszę się ciągle uczyć szacunku do siebie. Porobiłam w życiu wiele głupstw, których teraz żałuję... W imię "miłości" (czy raczej dlatego, żeby nie być sama) zgadzałam się na różne rzeczy, prosiłam faceta żeby został. Zenujące jest dla mnie samo myślenie o tym, że ja byłam gotowa robić coś takiego.
Ale jak czytam, że "gdyby mnie ktoś poniżył to odeszłabym", to okazuje się, że jednak nie jestem takim typem człowieka. I nie chcę być. Ja sama nie jestem święta, robię różne głupstwa, przeważnie dlatego, że mam jakiś problem ze sobą, czasem z bezmyślności. M. wybacza mi to, ja staram się uczyć i nie robić takich rzeczy. I udaje mi się być lepszą. To działa w obie strony. Może to nie jest "honorowe", może to jest żałosne, ale mi to odpowiada i uważam, że jest to słuszne i dla mnie dobre.

Kochana, ale ja wcale nie jestem silną osobą. Chociaż nie. Jak sobie przypomnę siebie z przed kilku lat i teraz - to owszem jest ogromna różnica. Już nie walę głową w ścianę, nie mam odruchów autodestrukcji, nie rzucam czym popadnie i gdzie popadnie. Nie mam ochoty zniszczyć wszystkiego, obrócić w pył. A wszystko wokół mnie dzieje się tak samo - więc chyba tak, jestem silniejsza ..ale czy silna, czy wystarczająco? Nie mam pojęcia. Uważam siebie za zwykłą najzwyklejszą osobę, taka szarą myszkę gdzieś zagubioną w tłumie i .... wcale niczego więcej nie pragnę. Dobrze mi z tym. Nie chcę się wyróżniać, nie chcę być na przedzie - bo się boję. Więc czy jestem silna ? Chyba jeszcze nie wystraczająco.
Ja też nie jestem święta agnysko - potrafiłam zrobić wiele złego, ale ... przeszło, było, minęło. Wiem,z ę robiłam źle i więcej tego nie powtórzę. to wszystko kwestia doświadczenia, mądrości życiowej, której ... no cóż w moim przypadku wciąż jest zbyt mało. łatwo jest pisać - bo to tylko słowa. trudniej wprowadzić to wszystko w czyn.

Napisane przez Paulinka_S

podobno na tym Euro najbrutalniejsza i najczęściej faulującą druzyną byli... Polacy

tiaaa .. jasne
A najbardziej sprawiedliwym sędzią jest Webb.

Napisane przez Sabbath

Agnysko, może ja źle pojmuję te sprawy, ale ani robienie głupot, ani przepraszanie, ani wybaczanie nie jest oznaką słabości.
Głupoty i głupotki popełnia każdy człowiek. To, że potrafi przeprosić też jest siłą. To, że potrafi wybaczyć i nadal budować swoje szczęście - to oznaka wielkiej siły.

I wielkiego rozumu trzeba dla rozgraniczenia, kiedy warto przepraszać i wybaczać dla własnego szczęścia, a kiedy przepraszanie, czy wybaczanie nie prowadzi do szczęścia, lecz do większego bólu - kiedy z siły staje się słabością.
Nie mieszajmy honoru z zadęciem.

Co zaś do samego poniżenia - tutaj sprawa jest prostsza. Nie poniża się osoby, którą się naprawdę kocha. Każdemu z nas (chyba każdemu, bo mnie na pewno) zdarza się wprawić w zakłopotanie swojego partnera. Ale celowe poniżanie, niszczenie, tłamszenie - to nie jest miłość i dlatego moim zdaniem takie relacje nie dają nadziei na szczęśliwą przyszłość.

Jak zwykle mądre słowa

Napisane przez Sabbath

Łomatulu! Dopiero po Twoim poście zajarzyłam!

No wyobraź sobie, ze ja też

Napisane przez Sabbath

Wolę różki. Ty wiesz.

I dobrze, bo tak Ci zdecydowanie lepiej.

Napisane przez Sabbath

Mnie lateks nie uczula. Mam sukienkę. Ale skórzany gorset też mam.

No teraz to mam nie tylko kosmate, ale i świńskie skojarzenia

[Paulinka_S]

Napisane przez Sabbath

A w innym temacie:
Paulinko, wielkie dzięki za recenzję Hawaiian Vanilla.
Plułam sobie w brodę, że nie zamówiłam. Teraz mi lżej.
Szczególnie, że nasz odbiór Demeterkowej waty cukrowej jest podobny.

jak chcesz to moge podesłac probke, mnie sie juz nie przyda po 2 testach mam dosyc

Napisane przez Favkes

tiaaa .. jasne
A najbardziej sprawiedliwym sędzią jest Webb.

to nie moja opinia, przytaczam tylko to co przeczytałam kilka dni temu...

[Favkes]

Napisane przez Paulinka_S

to nie moja opinia, przytaczam tylko to co przeczytałam kilka dni temu...

nawet nie pomyślałam inaczej Paulinko

[Paulinka_S]

Napisane przez Favkes

nawet nie pomyślałam inaczej Paulinko

i całe szczęście!

[taka taka]

Napisane przez Sabbath

W ramach rozrywki filmik z treningu Włochów.

czy inne drużyny też tak trenują?
jestem w szoku .... jednak strasznie naiwna jestem..... do głowy mi to nie przyszło


...... właściwie to śmieszne, ale ... no nie wiem



wczorajszy mecz oglądałam w knajpie i pod koniec dogrywki, myśląc, że już po ptokach, wyszłam do toalety
liczyłam na inny wynik i innego zwycięzcę, ale emocje były, fajnie jak wygrywa piłka

[dzika truskawa]

Napisane przez Zuziunia

Mam smutny dzień bo straciłam właśnie dzisiaj nadzieję...ale muszę mieć siłę na nową

Spokojnie, jeszcze się uda Ja trzymam

Napisane przez Sabbath

No zgadzam się. Ptyś to trafne określenie.
Nie lubię ptysoiwych mężczyzn.

O to to
Wydaje mi się, że wszyscy piłkarze są ptysiowi

No i a propos Włochów przypomniała mi się taka sytuacja (przypominam, że piłką nie interesuję się w ogóle i wszyscy wokół są tego świadomi) Wchodzę do pokoju, mój tata ogląda mecz. Na murawie leży piłkarz, trzyma się za kolanko ze zbolałym wyrazem twarzy. Pytam "Co, Włosi grają?" Mój tata zszokowany "Tak! Skąd wiedziałaś?!!!"