Scent Bar IV

[Paulinka_S]

Napisane przez Sabbath

Zerkałam. Wymyślimy coś chyba.

to czekam na jakies PW

Napisane przez Zuziunia

Ciekawy, ja jednak zdecydowanie nie lubię ani kolczyków nigdzie indziej niż poza uszami a tatuaży tez nie lubię moim zdaniem szpecą skórę.

ufff a już myślalam, że sama tu jestem z takimi poglądami

[agnyska81]

Napisane przez gryx82

Zielona30, zdjęcie z kotem wymiata A Nina cudna

O tak, zgadzam się z obydwoma stwierdzeniami
Zielona - u mnie była podobna sytuacja z kotą i M. Kotę sprowadziłam do domu nagle, znalazłam na ulicy. M. nie dość, że był przeciwny pierwszemu kotu (wziętemu dwa miesiące wcześniej) to jeszcze dobiłam go tą małą bardzo psotną kotką. Szukaliśmy jej domu i dopiero po kilku tygodniach zgłosił się chętny. Jak powiedziałam M. że jest ktoś chętny do wzięcia kotki, powiedział z oburzeniem "Ty jej chyba nie chcesz oddać!" A teraz Halina to ukochana koteczka swojego pana, nie za bardzo uznaje resztę domowników.

Napisane przez Lea93

http://img236.imageshack.us/img236/4...4392181xx3.jpg takiego robię.

Oooo, pierwszy raz taki widzę. Super Czekam na zdjęcia tego Twojego

Dzisiaj okazało się, że mam też lęk przed wężami i innymi pełzaczami. Byliśmy w lesie i pies spłoszył leżącego padalca. Wiedziałam, że to nie żmija, ale i tak serce mi zaczęło łomotać. Potem przez całą drogę powrotną do domu patrzałam uważnie pod nogi.

[madziczka]

Agnieszko, zazdroszczę spacerowej niedzieli, ja ososbiście marzę, żeby ten dzień się skończył. Głowa boli jak bolała - nie pomogły 2 ibupromy max, cały dzień przedrzemałam - efekt - mdłości i rozdrażnienie. Niech już się ten dzień skończy

[Zuziunia]

Napisane przez Paulinka_S

ufff a już myślalam, że sama tu jestem z takimi poglądami

Każdy ma inne poglądy i to chyba nawet fajnie. Tylko oby nie usiłował komuś o odmiennych wmówić swoich, wtedy rodzi się konflikt.

Znikam..będę późno

[madziczka]

Co do zwierzaków, na które mam autentyczną fobię i reaguję ugięciem kolan, mdłościami i spoconymi rękami , to są to węże i wielkie pająki.

[Margot45]

Napisane przez hecate

Margot a czemu taka przemeczona jestes? Duzo sil witalnych zycze!

Dzięki Hecate siły się przydadzą, i to bardzo. Za duzo stresów ostyatnio mi isę nałożyło, i zaczyna mi to powoli rzutować na zdrowie (niemal ciągły ostatnio ból żołądka, cokolwiek bym nie zjadła, wypadajace włosy), a to już niedobrze

Napisane przez Eenax

Moj maz kiedyś zgubił duzy portwel z dokumentami i tygodniowa wypłatą. Po 3 dniach przyszło do nas awizo i odebrał z poczty przesyłkę z portfelem. Najfajniejsza była karteczka włożona do portfela. "Wyjąłem 10 złotych na przesyłkę i piwo dla znalazcy (czyli Mnie ).

Chyba jeden z bardzo nielicznych przypadków napotkania uczciwego człowieka....

Napisane przez madziczka

Agnieszko, zazdroszczę spacerowej niedzieli, ja ososbiście marzę, żeby ten dzień się skończył. Głowa boli jak bolała - nie pomogły 2 ibupromy max, cały dzień przedrzemałam - efekt - mdłości i rozdrażnienie. Niech już się ten dzień skończy

Współczuję Mnie jedyne, co trzyma przy życiu to ta pogoda

[madziczka]

Margot- pogoda jest piękna Tylko mój organizm wyczuwa wszelakie nadchodzące zmiany pogodowe z kilkudniowym wyprzedzeniem

[hecate]

Napisane przez Margot45

Dzięki Hecate siły się przydadzą, i to bardzo. Za duzo stresów ostyatnio mi isę nałożyło, i zaczyna mi to powoli rzutować na zdrowie (niemal ciągły ostatnio ból żołądka, cokolwiek bym nie zjadła, wypadajace włosy), a to już niedobrze



Chyba jeden z bardzo nielicznych przypadków napotkania uczciwego człowieka....

Wez sobie moze, jesli to mozliwe, ze 3 dni wolnego od wszystkiego. Zoladek Cie boli? moze wrzody??
No i witaminy bierz jakies. (tez mi wlosy leca ze stresu zawsze).

Dzis mam dzien lenistwa, oprocz obiadu i zmycia jednej lazienki nic nie zrobilam. Telefonow tez nie odbieram. Na sms nie odpisuje.
W sumie jedna sytuacja mnie zirytowala - tydzien temu umowilam sie, ze pojade z kims zalatwic jego sprawy dzis. Caly tydzien cisza, dzis rano wczesniej sie obudzilam ale zero znaku, ze wciaz aktualne. Wiec zajelam sie gotowaniem, praniem, minimalistycznym sprzataniem. A nagle sms, ze za godzine moze bysmy pojechali. Ja z cynkiem na ryju, tlustymi kudlami, w pralce drugie pranie, obiad w piecu.
No coz,
chamsko moze ale nawet nie odpisalam.

[Paulinka_S]

Napisane przez madziczka

Margot- pogoda jest piękna Tylko mój organizm wyczuwa wszelakie nadchodzące zmiany pogodowe z kilkudniowym wyprzedzeniem

no jutro mają być burze i inne takie zjawiska pogodowe

[madziczka]

Napisane przez Paulinka_S

no jutro mają być burze i inne takie zjawiska pogodowe

I dlatego nawet nie muszę oglądać prognozy, żeby czuć co się święci Choć ja dziękuję za taki "dar".

[Zielona30]

Napisane przez madziczka

Co do zwierzaków, na które mam autentyczną fobię i reaguję ugięciem kolan, mdłościami i spoconymi rękami , to są to węże i wielkie pająki.

Pająk to pająk,bez znaczenia mały czy wielki -jest przerażający.
Nie mam nic do węży ale po tym jak parę dni temu,w pobliskim lesie żmija ukąsiła psa od kolegi,zaczynam się ich bać.Tym bardziej,że leśnicy ostrzegają o pladze żmij w okolicznych lasach.
Do ilu godzin po ukąszeniu przez żmiję można uratować człowieka i dużego psa?

[agnyska81]

Napisane przez Zielona30

Nie mam nic do węży ale po tym jak parę dni temu,w pobliskim lesie żmija ukąsiła psa od kolegi,zaczynam się ich bać.Tym bardziej,że leśnicy ostrzegają o pladze żmij w okolicznych lasach.
Do ilu godzin po ukąszeniu przez żmiję można uratować człowieka i dużego psa?

O kurczę I co z psem?
Ja też się dzisiaj zaczęłam zastanawiać nad tym, co by było gdyby mnie, M. lub psa żmija dziabnęła.
Wiem, że niektórzy nie mają nawet zbytniego obrzęku i podana surowica wywołuje gorsze skutki. A ci co są wrażliwi na jad to juz gorzej.
Czy jest jakiś związek między uczuleniem na jad owadzi a uczuleniem na jad żmijowy? To znaczy, czy jak jestem uczulona na jedno, to czy jest większe prawdopodobieństwo że i na drugie też?

Zielona, częściowa odpowiedź na Twoje pytania:
"Niebezpieczeństwo śmierci po ukąszeniu zdrwoego dorosłego czlowieka jest nieduże, za to wzrasta wtedy, gdy ukąszone jest dziecko (ilość wstrzykniętego jadu jest ta sama, ale masa ciała mniejsza) . U dzieci poniżej 8 roku (15 - 20 kg) śmiertelność wynosi ok. 50%)." Czyli u psów chyba też niestety duże zagrożenie smiercią.
"Co ważne, objawy mogą wystąpić natychmiast, a mogą też pojawić się po kilku godzinach."
I jeszcze coś takiego:
"W ciągu trzech dni moja firma "obsługiwała" trójkę ukąszonych dzieci, w wieku 8 - 9 - 11 lat. Czas dostarczenia do szpitala wynosił między 40 a 55 minut od powiadomienia. W dwóch przypadkach nie było - poza miejscowym bólem - żadnych objawów, w jednym był silny obrzęk kończyny. U jednego z dzieci "bezobjawowych" na początku, w trzeciej godzinie od ukąszenia pojawiły się objawy niewydolności oddechowej, wymagające intensywnej terapii. U dziecka z obrzękiem wystąpiłą lokalna martwica, wymagająca oprawcowania chirurgicznego (wycięcia martwiej tkanki). Wszystkim dzieciom podano surowicę, ten najciężej poszkodowany trafił późno po ukąszeniu, pozostałą dwójka bez dalszych objawów. " Brzmi pocieszająco.

Wyczytałam jeszcze, że nie każde ukąszenie wiąże się ze wstrzyknięciem jadu, moga być ukąszenia zupełnie bez wstrzyknięcia jadu, jak i takie gdzie żmija jest po polowaniu i nie ma aktualnie w zbiorniczku niedużą ilość.

[Lea93]

Ja się panicznie boję ciem, chrabąszczy, ważek i tym podobnych latających paskud.

[dzika truskawa]

Napisane przez Aragonte

Trzymam kciuki za Twoje dłuuuuugie paznokcie - pamiętaj, są niejadalne

Dzięki
Najtrudniej pamiętać o kciukach...

Napisane przez gryx82

No właśnie, jakie wieści z odwykowego frontu?

U mnie 19 dzień czystości
(coś tam zawsze majstruję zębami, ale nie obgryzam ).

A u Ciebie, Blonde?

Ja też majstruję, kciuki niestety obgryzłam Wszystko przez egzamin praktyczny z dermatologii - obcięłam na wypadek, gdybym miała coś robić z pacjentem. Oczywiście niepotrzebnie - na mnie padła interpretacja cytologii, czyli praca z mikroskopem...

Napisane przez Mendosita

W piatek przyszła wyczekiwana przeze mnie bardzo paczuszka, a w niej Wish i Piąta Aleja Wish cudowny, a Piąta ładna, słodka i rzeczywiście czuć w niej kwitnące lipy (albo sobie wmawiam, bo tylko dlatego ją kupiłam ).
W każdym razie nowe nabytki nie cieszą mnie tak, jak powinny, bo zrobiły mi się na twarzy dwa ogromne pryszcze i nieco psuje mi to humor od dwóch dni Nie wiem jak ja pojdę jutro do pracy, tego cholerstwa nie da się niczym zamalować Buu

Pamiętaj - im bardziej maskujesz, tym bardziej widać

A te lipy w Alejce Muszę naskórnie sprawdzić (ostatnio jak byłam w Rossmani to mieli zepsuty tester )

Napisane przez Favkes

Na pryszcze może spróbuj Polipirynowy plasterek może przejdzie ?
Ja daje kropelkę wody na tabletkę, kładę patyczkiem na syfka jak się rozpuści i przyklejam plasterek. ( Zwykle robię to na noc - szybciutko się goi ).
Wogóle jak mam zaogniona skórę - tzn. widzę, że grozi mi pryszczowatość wulkaniczna - w okolicach okresu - to robię sobie tonik z polipiryny i przemywam nią twarz.

Zapamiętam ten patent

Tak w ogóle to jakaś dziwna jestem - najładniejszą cerę mam właśnie przed okresem Za to po - masakra.

Napisane przez Mendosita

Nie ma to jak połączenie pryszcze+ zmarszczki

Napisane przez Zielona30

Jak ktoś wcześniej napisał:mogą sobie chodzić byle nie po mnie.

Dobre

Napisane przez Eenax

Moja Kota lubi natomiast gotowane ziemniaki z masłem.
Tuńczyka z puszki to chyba większość kotów lubi.
A i moja uwielbia wątróbkę wiec teraz codziennie jak wracamy z Ewcia ze spacerku to Kocie kupujemy.

Moj maz kiedyś zgubił duzy portwel z dokumentami i tygodniowa wypłatą. Po 3 dniach przyszło do nas awizo i odebrał z poczty przesyłkę z portfelem. Najfajniejsza była karteczka włożona do portfela. "Wyjąłem 10 złotych na przesyłkę i piwo dla znalazcy (czyli Mnie ).

Świetna historia z portfelem

A z wątróbką lepiej nie przedobrzyć (ze względu na hiperwitaminozę A)

Napisane przez madziczka

Wszytko byle nie pozytywizm

Wszystko, byle nie romantyzm

Napisane przez Lea93

już się zaczynam bać. i kłucia i reakcji rodziców...

Przekłują Ci bez zgody rodziców? To legalne?

Napisane przez Margot45

Współczuję Mnie jedyne, co trzyma przy życiu to ta pogoda

Przesyłam energię

Napisane przez madziczka

Margot- pogoda jest piękna Tylko mój organizm wyczuwa wszelakie nadchodzące zmiany pogodowe z kilkudniowym wyprzedzeniem

Mam to samo
Burza wisi w powietrzu.

Napisane przez madziczka

I dlatego nawet nie muszę oglądać prognozy, żeby czuć co się święci Choć ja dziękuję za taki "dar".

Nom... Jak mi głowa nie pęka to chodzę wściekła i staram się nie pozabijać wszystkich wokół... Za to z pierwszymi kroplami deszczu wszystko ustępuje jak ręką odjął

Napisane przez Zielona30

Do ilu godzin po ukąszeniu przez żmiję można uratować człowieka i dużego psa?

To zależy, czy się założy opaskę uciskową między raną a sercem, żeby toksyna w miarę możliwości nie trafiła do krążenia.

[Zielona30]

Podobno pies od razu zaczął robić sie bezwładny(starszy pudel),ukąsiła go w okolice pachwin.Zawieżli go od razu do weterynarza,dostał kroplówkę(i) i już nic mu nie jest.
A pytam się dlatego,ponieważ nie mam samochodu więc i możliwości szybkiego dowiezienia do lekarza.
Nastraszył mnie jeszcze pewien pan opowieścią o ukąszonym jamniku,który przez parę dni zdychał w męczarniach bo nie było surowicy .
Niby żmija przed atakiem ostrzega ,ale moja wariatka nurkuje nosem w trawy,jak tylko usłyszy,że coś się tam rusza.
Truskaweczko,ale jak załozyć opaskę jak ugryzie np w brzuch lub okolice pyska?To ma być mocny ucisk?

[agnyska81]

Napisane przez dzika truskawa

To zależy, czy się założy opaskę uciskową między raną a sercem, żeby toksyna w miarę możliwości nie trafiła do krążenia.

Trafiłam na różne sprzeczne informacje na temat zakładania opaski uciskowej w przypadku ukąszenia i juz sama nie wiem

Z forum Ratownictwo Medyczne:
Nigdy nie zakładaliśmy opaski uciskowej przy ukąszeniu, zresztą uważam, że taka wiedza jest conajmniej zbędna w Polsce- bo jedyną żmiją tu żyjącą jest żmija zygzakowata (miałam okazję poznać koleżankę) i nie jest specjalnie groźna chyba że wdepniesz jej w mieszkanko albo na ogonek

Ale jeśli już ten temat Cię interesuje. Na tego typu ukąszenia zakładamy opaskę Bier'a, która ma za zadanie zacisnąć powierzchowne naczynia kwionośne. Jest zdecydowanie luźniejsza od opaski uciskowej i bynajmniej nie ma za zadanie zatamować krwotoku (któego tu nie będzie) ale nie dopuścić do rozchodzenia się jadu...

Za Jurajskim Klubem Wysokogórskim: Umiesczę tu fragment listu, którym próbowałem przekonać, dlaczego opaska może zaszkodzić, a raczej nie pomoże.

"Weź aparat do mierzenia ciśnienia krwi (mój ma mankiet szerokości 10 cm, a więc dwukrotnie szerszy niż proponowany przez Ciebie jako minimalny, więc siły na powierzchnię będą dwukrotnie mniejsze), napompuj do ciśnienia ciut powyżej dolnego (rozkurczowego), jak masz 120/80 to napompuj do 90, czyli tyle, żeby zamnknąć spływ czyli żyłę. Po czym włącz stoper i zanotuj czas, po jakim czasie pojawi się ból a po jakim mrowienie, będące pierwszym sygnałem, że jest niedokrwienie kończyny. Następnie powtórz eksperyment pompując do + 10 nad skurczowe, czyli 130 przy 120/80. Proszę, zrób i napisz jak byłowinking smiley Ja tam jestem facet, więc strasznie wrażliwy - pierwsze objawy niedokrwienia pojawiły się po 1'30 sekundach, ból stawał się trudny do zniesienia po niecałych 4. A gdzie mowa o 2 godzinach! Ktoś to zrobi i nie dość, że doda cierpień - bo to niepotrzebny ból, to jeszcze może spowodować uszkodzenie nerwu obwodowego i to trwałe oraz przy dłuższym niedokrwieniu martwicę mięśni (zrobi się tzw. zespół podpowieziowy i noga /ręka do ucięcia jak nic, mięsień się robi jak wołowina w supermarkecie bez oświetlenia i najlepszy chirurg naczyniowy nie poradzi). Biorąc podd uwagę, że opaska da się skutecznie założyć tylko na ramieniu albo udzie (pojedyńcza kość, na przedramieniu i poudziu są dwie, więc naczynia się schowają ) - to można naprawdę narobić bałaganu. Udzielana jest wobec tego rada, aby co jakiś czas odpuszczać opaskę. No to po co to wszysto, skoro w takim momencie (popuszczenia) z żyły "chluśnie" z powrotem do organizmu. I tak cały jad jest w środku, tylko weź pod uwagę, jakie będa zniszczenia lokalne."

Zielona - z tym jamnikiem, w świetle tego co czytałam, to jakieś nieprzekonujące... Mogłaby wystąpic niewydolność oddechowa czy krążeniowa a to chyba tyle czasu nie trwa?

Mi po tym dzisiejszym padalcu się odechciało spacerów po lasku. Jeszcze moja Lotka na niego chyba nadepnęła. A gdyby to była żmija? U nas dość sporo ich występuje.

[Mendosita]

Napisane przez Contax

Sprobuj moze masci TRIBIOTIC jest w malych saszetkach po ok. 2,00 zlote lub w tubkach po 14g. Mnie ona zawsze ratuje z opresji





Moim zdaniem z polopiryna uwazaj kiedys sobie zrobilam taka punktowa packe i rano obudzilam sie z piekna czerona plama skora pod polopiryna doslownie zostala poparzona i tak wpadlam z deszczu pod rynne

Co do nowych pryszczy to moze cos zmienilas w swojej diecie, nieraz jednorazowe zjedzenie czegos nowego powoduje taki wlasnie niezidentyfikowany wysyp.

Próbowałam Tribioticu, ale niestety nie pomagał mi ani trochę. Siedzę z polopiryną na twarzy, mam nadzieję, że mi się nie pogorszy (choć w sumie trudno raczej by było).

Napisane przez annmarie

Ja w piątek zostawiłam zakupy z SuperPharmu... Kupiłam 3 paki pieluch dla siostrzeńca (były na promocji ) i parę rzeczy sobie. TŻ przyjechał autem (nie pomyślałam, że te paki to takie zarąbiście ciężkie będą...), zabrał to co było na ławeczce, a ja poszłam do Almy. W sobotę szukam dezodorantu - nie ma. Pytam gdzie zakupy - on zaskoczony o co chodzi... Okazało się, że wziął paki i mój żakiet, ale reklamówki już nie zauważył, a ja byłam przekonana, że zabrał wszystko
Banał, ale jakoś cholernie przykro mi było...

Ja niedawno zgubiłam małą kosmetyczkę, którą zawsze noszę w torbie. Żal mi było, bo w sumie nic specjalnego w niej nie miałam, to jednak zawsze szkoda, gdy się coś zgubi. Olśniło mnie, że prawdopodobnie zostawiłam ją w Kruku, gdy szukałam portfela (często muszę wyjmować różne rzeczy żeby dokopać się do pieniędzy). Zadzwoniłam tam po kilku dniach i okazało się, że zgadłam- kosmetyczka czekała tam na odbiór

Napisane przez Zuziunia

ładna pogoda a u mnie brak perspektyw na cokolwiek, chciałam nad jeziorko ale dla mojego leniwca sie nie chce co za dzień nudny....

Ja byłam dziś nad jeziorkiem, ale nie powiem, żeby wypoczęła jakoś bardzo. Tłumy ludzi, a co gorsza mnóstwo motorówek i skuterów, hałas okropny, aż mnie głowa rozbolała

Napisane przez Sabbath

Fenris, może to takie coroczne wiosenne wypadanie? Mnie też się zaczęło z opóźnieniem...
Co polecam?
Prawdę mówiąc u mnie zadziałał Henna Treatment Wax. Chyba...

Popieram, Wax jest godny polecenia. Wzmacnia włosy lepiej, niż cokolwiek innego. No, może jeszcze nafta.

Napisane przez Zuziunia

Ciekawy, ja jednak zdecydowanie nie lubię ani kolczyków nigdzie indziej niż poza uszami a tatuaży tez nie lubię moim zdaniem szpecą skórę.

Podobne mam zdanie, z malutkimi wyjątkami, ale ogólnie też nie przepadam za takimi ozdobami.

Napisane przez Margot45

Mnie jedyne, co trzyma przy życiu to ta pogoda

Mnie również
Margot- poprawy życzę

Napisane przez madziczka

I dlatego nawet nie muszę oglądać prognozy, żeby czuć co się święci Choć ja dziękuję za taki "dar".

Madziu może nam tu na forum rób cotygodniową prognozę? Będzie bardziej wiarygodna, niż ta z tv

Napisane przez Lea93

Ja się panicznie boję ciem, chrabąszczy, ważek i tym podobnych latających paskud.

Oj, ja też! Dziś nerwy szarpałam na pikniku, bo latały całe chmary os, których boję się najbardziej

Napisane przez dzika truskawa

Pamiętaj - im bardziej maskujesz, tym bardziej widać

A te lipy w Alejce Muszę naskórnie sprawdzić (ostatnio jak byłam w Rossmani to mieli zepsuty tester )

Wiem, maskowanie czasem przynosi odwrotny efekt. Ale za nic nie wyjdę z "gołym" pryszczem z domu

Czy te lipy są naprawdę Wydaje mi się, że tak, ale może sobie wmawiam, bo bardzo chcę je tam czuć

[Lea93]

Napisane przez agnyska81

Oooo, pierwszy raz taki widzę. Super Czekam na zdjęcia tego Twojego

obiecuję we wtorek zdjęcie . póki co daję zdjęcie panterkowego pluga i różowego tuneliku. w realu o wiele ładniejsze i bardziej urocze

Napisane przez dzika truskawa

Przekłują Ci bez zgody rodziców? To legalne?

Żeby piercer miał pewność, że rodzic się zgadza na takie kłucie owy rodzic musiałby być przy zabiegu lub piercer musiałby otrzymać jakąś zgodę podpisaną przy notariuszu czy nie wiem, no bo taki świstek, że rodzic się zgadza to każdy sobie może sam napisać, jak usprawiedliwienie do szkoły, więc niektórzy piercerzy przebijają bez zgody rodziców. Bo takie karteczki, że rodzic się zgadza zasadniczo nie mają żadnej regulacji prawnej i nie znaczą zbyt wiele. Ogólnie w polskim prawie nie ma regulacji dotyczących piercingu, zwłaszcza w przypadku kłucia prywatnie, nie w studio. Namieszałam, ale mam nadzieję, że zrozumiecie
mama w zasadzie już się hmmm zgodziła.

Oj, ja też! Dziś nerwy szarpałam na pikniku, bo latały całe chmary os, których boję się najbardziej

ja ostatnio przed komputerem oddechu nie mogłam złapać jak mi chrabąszcz spadł na biurko, myślałam, że tam zejdę...

[Favkes]

Mecz na razie nudnawy - ale jaka piękna metafora Z.Bońka

Porównanie do dwóch bokserów, którzy czując do siebie nawzajem respekt, ograniczają jakieś stanowcze zagrania i tylko się lekko miziają - baaardzo adekwatne.
Przynajmniej na razie.

[madziczka]

Napisane przez Mendosita

Madziu może nam tu na forum rób cotygodniową prognozę? Będzie bardziej wiarygodna, niż ta z tv

Mendosito - żebyś wiedziałaJuż nie raz było tak, że zapowiadali tydzień upałów, a mnie zaczęło ostro łamać, oni dalej, że upały, a mnie łamie - i co? Za dwa dni najdalej padało, a prezenterzy kajali się za synoptyków Tak, że mogę wam przepowiadać pogodę

[Lea93]

U Was też burza?

[madziczka]

Napisane przez Lea93

U Was też burza?

Niestety nie, ale sądząc po miejscu twojego zamieszkania będzie u mnie za maks 3-4 godziny może.

[dzika truskawa]

Napisane przez Zielona30

Truskaweczko,ale jak załozyć opaskę jak ugryzie np w brzuch lub okolice pyska?To ma być mocny ucisk?

Przyznaję bez bicia, że nie mam pomysłu. Szczególnie po tym, co wkleiła Agnyska...

Po prostu przy najbliższym pobycie na uczelni spytam kogoś kompetentnego i napiszę, czego się dowiedziałam, ok? Do tej pory słyszałam o opasce, ale teraz to już nie wiem.

Napisane przez Mendosita

Wiem, maskowanie czasem przynosi odwrotny efekt. Ale za nic nie wyjdę z "gołym" pryszczem z domu

O nie, mowy nie ma Ale staram się nie popadać w paranoję i dokładać jakichś dodatkowych warstw, bo zwykle kończy się to totalną katastrofą. Trzymam kciuki za skuteczność polopiryny

A ostatnio jak mi wyskoczył na twarzy wulkan to nic go nie ruszało - aż poszłam na imprezę po której zasnęłam bez demakijażu Zniknął wbrew wszelkim regułom

Napisane przez Lea93

obiecuję we wtorek zdjęcie . póki co daję zdjęcie panterkowego pluga i różowego tuneliku. w realu o wiele ładniejsze i bardziej urocze

Super są Ten kolczyk, który planujesz w wardze też fantastyczny, jeszcze nigdy takiego nie widziałam.

Gryxiu, znalazłam coś, co mogłoby Ci pomóc uporać się z pająkową fobią KLIK

[agnyska81]

Lea, ten różowy ćwiek (że tak go nazwę) jest bardzo fajny

Truskawo - recepta na fobię pająkową godna najlepszego lekarza psychiatry

[Margot45]

Napisane przez hecate

Wez sobie moze, jesli to mozliwe, ze 3 dni wolnego od wszystkiego. Zoladek Cie boli? moze wrzody??
No i witaminy bierz jakies. (tez mi wlosy leca ze stresu zawsze).

Wolne w sensie urlopu niewiele pomoże - jak jestem w pracy to przynajmniej skupiam się na niej i nie myślę o problemach. A o wrzodach też myślałam, i jak mi się tak będzie powtarzac to sobie test zrobię - oby negatywny wyszedł, jeszcze mi wrzody do pełni szczęścia potrzebne

Napisane przez dzika truskawa

Przesyłam energię

Dziękuję a ja trzymam za egzaminy i paznokcie

Mam to samo
Burza wisi w powietrzu.

Czyli przewidujecie, ze bedzie porno i duszno?

Napisane przez Mendosita

Mnie również
Margot- poprawy życzę

Dziękuję ostatnio mój szef stwierdził, ze tak gdzieś od połowy wakacji to ja wyglądam jak Mulatka to a propos pogody i opalania

[Lea93]

Napisane przez madziczka

Niestety nie, ale sądząc po miejscu twojego zamieszkania będzie u mnie za maks 3-4 godziny może.

Madziczko, może zacznij przepowiadać pogodę w telewizji ?

Napisane przez dzika truskawa

Super są Ten kolczyk, który planujesz w wardze też fantastyczny, jeszcze nigdy takiego nie widziałam.

jest tyle cudnych tuneli i plugów w sklepach, że gdybym chciała kupić wszystkie te, które mi się podobają, to bym się nie wypłaciła z pożyczek do końca życia chyba
no niewiele osób zasadniczo ma takie kolce w wargach w Polsce, ale się zdarzają
już się nie mogę doczekać wtorku. ah

mam nadzieję, że zrozumiale napisałam o prawie dotyczącego piercingu

Napisane przez agnyska81

Lea, ten różowy ćwiek (że tak go nazwę) jest bardzo fajny

o, ćwiekiem jeszcze tego chyba nikt nie nazwał
dziękuję w imieniu tunelika

[Sabbath]

Napisane przez Favkes

Mecz na razie nudnawy - ale jaka piękna metafora Z.Bońka

Porównanie do dwóch bokserów, którzy czując do siebie nawzajem respekt, ograniczają jakieś stanowcze zagrania i tylko się lekko miziają - baaardzo adekwatne.
Przynajmniej na razie.

Za to sędzia ewidentnie po stronie Włochów. Sukinsyn. Albo dureń.

[madziczka]

Napisane przez Lea93

Madziczko, może zacznij przepowiadać pogodę w telewizji

Dobra myśl. Przynajmniej sprawdzalność będzie 100%-owa I chyba będę lepsza wizualnie od pana Kreta, hmmm?

[irkax]

Napisane przez Sabbath

Za to sędzia ewidentnie po stronie Włochów. Sukinsyn. Albo dureń.

Takie samo wrażenie odnoszę

Włosi nie pokazują nic, Hiszpanie coś tam próbują, ale dużo błędów niestety i nic z tego nie wychodzi.
Może się coś zmieni po przerwie.

[ishtar4]

Nie lubię pajęczaków, po tym jak kiedyś w babie lato wyszłam na łąkę, wszystko było w pajęczynach, jakichś kokonach i coś mnie użarło; co prawda +- jak mrówka ale stamtąd zwiałam.