Scent Bar IV

[Sabbath]

Napisane przez irkax

Ja też mam nadzieję, że zwycięży drużyna lepsza i żaden sędzia nie wypaczy wyniku.
Bo dzisiaj to już przechodziło ludzkie pojęcie

Prawda.

Napisane przez SpanishMyszka

Tak, jasne

Tak, jasne.

To, co wyczyniał dziś Fandel to był skandal. Gościu jest albo ostatnim skunksem, albo ma halucynacje.
Nawet to, że Włosi udawali i turlali się z boiska i z powrotem mnie dziś nie ruszało w obliczu tak oczywistej, obrzydliwej nieuczciwości sędziego.

Prawdę mówiąc - nawet rozumiem zachowanie Włochów. Byli drużyną ewidentnie słabszą, wygrać chcieli, a jedyną szansę dawało im to, co komentator nazwał eufemistycznie "boiskowym aktorstwem", a ja nazywam oszukiwaniem.

Napisane przez irkax

Myszko, ale chyba nie powiesz, że Włosi zagrali lepiej od Hiszpanów i że zasługiwali na zwycięstwo?
I, że sędzia nie był stronniczy?

[poissonivy]

Napisane przez SpanishMyszka

Nie, nie powiem.
Uwielbiam Włochów, ale sympatia nie przesłania mi oczu i nie mam żadnych klapek, widziałam co działo się na boisku i sądzę, żę Hiszpania zasłużyła na awans, aczkolwiek to nie zmienia faktu, że mi smutno, odpadła przecież moja drużyna.

Ja tam uważam, że obie drużyny kiepsko grały (jak dla mnie, ale ponieważ jestem laikiem, to może nie powinnam wypowiadać się w tej materii )

Napisane przez SpanishMyszka

Niemniej jednak słowa "oszustwo" i "sukinsyństwo" są ewidentnie nie na miejscu i są zwyczajnie za mocne, zwłaszcza "sukinsyństwo" i nie rozumiem dlaczego padło.

Zwłaszcza drugie słowo paść nie powinno jestem staromodna i uważam, że używanie wulgaryzmów w miejscach publicznych za co najmniej niekulturalne (forum uważam za takie miejsce)

Napisane przez SpanishMyszka

Nie, nie tylko - bo ja też byłam za Italią, od zawsze mam błękitne serduszko

Ja tam nie wiem, jakiego koloru mam serducho, ale jak mam wybierać z pary Hiszpania-Włochy, to wolę Włochów

[Favkes]

Ja mam nadzieję, że Hiszpanie wezmą sie teraz do roboty. Albo nie, będę kibicować Rosjanom - wedle reguły, ze odpadają drużyny, którym kibicuję

[SpanishMyszka]

Napisane przez poissonivy

Zwłaszcza drugie słowo paść nie powinno jestem staromodna i uważam, że używanie wulgaryzmów w miejscach publicznych za co najmniej niekulturalne (forum uważam za takie miejsce)

Zgadzam się z Tobą całkowicie i podpisuję pod tym co napisałaś

Sport sportem, emocje emocjami, ale nad niektórymi słowami warto się zastanowić zanim się je wypowie tudzież napisze.

[Sabbath]

Napisane przez poissonivy

Zwłaszcza drugie słowo paść nie powinno jestem staromodna i uważam, że używanie wulgaryzmów w miejscach publicznych za co najmniej niekulturalne (forum uważam za takie miejsce)

"Sukinsyństwo" to wyraz pochodzący bezpośrednio od "sukinsyn", które jest obelżywe, ale stricte wulgaryzmem nie jest. Pochodzi od "suka" i "syn" i jest bezpośrednim następstwem staropolskiego epitetu "psi syn".

[your Angel]

Dla mnie również określenie "sukinsyństwo" jest obraźliwe i wulgarne. Cóż, jesli ktoś określiłby tak np. zachowanie mojego brata (którego nie mam ) to zdecydowanie odebrałabym to jako werbalną obrazę.

Mniejsza z tym. Mnie również mecz się nie podobał A Boniek powienien komentatorstwo zostawic osobom bez wad wymowy...

Burzaaaa... Antena zrywa kontakt i nie da się w spokoju obejrzec serialu No to idę sobie poczytac "Czułego barbarzyńcę" Hrabala. Ależ to niezwykła książka

[poissonivy]

Napisane przez Sabbath

"Sukinsyństwo" to wyraz pochodzący bezpośrednio od "sukinsyn", które jest obelżywe, ale stricte wulgaryzmem nie jest. Pochodzi od "suka" i "syn" i jest bezpośrednim następstwem staropolskiego epitetu "psi syn".

Być może i jest staropolskie nie mówię, że nie, ale dla mnie kryterium jest proste... ja nie chciałabym, aby ktoś mnie tak nazwał .

Edit: Oczywiście w wersji żeńskiej.

[gryx82]

Napisane przez agnyska81

Kota to Halina, a kot Edward

A co, mama Halina?

Mama to Bożena. A tak naprawdę Maria
(U nas w rodzinie tylko siostra używa swojego pierwszego imienia ).

A Halina... no podoba mi się i już

Napisane przez Paulinka_S

to i ja poprosze kciuki, mam jutro ostatni egzamin

Ja też poproszę (zwłaszcza, że działają )

Jutro pierwszy egzamin

do mnie też dotarł; grzmi, blyska i deszcz nawet pada...

Z nad kujawsko-pomorskiego pogranicza burza powoli odchodzi. Pięknie było...

Napisane przez Sabbath

Twierdził, że del Piero jest "inteligientny".

Napisane przez taka taka

i grają w "piłkie"

Ktoś powinien szczelić mu w giembe

[your Angel]

Napisane przez poissonivy

Edit: Oczywiście w wersji żeńskiej.

No tak - a ja tu kombinowałam z narodzinami mojego brata (którego nie mam), żeby przywołac obrazowy przykład


Dla Paulinki i Misiaka - !

[gryx82]

W kwestii wulgaryzmów jeszcze

Czasami kumpela nazywa mnie "sukindraniem".

Ale my "inni" jesteśmy...

Mam nadzieje, że się właśnie nie skompromitowałem

[Sabbath]

Napisane przez your Angel

Dla mnie również określenie "sukinsyństwo" jest obraźliwe i wulgarne. Cóż, jesli ktoś określiłby tak np. zachowanie mojego brata (którego nie mam ) to zdecydowanie odebrałabym to jako werbalną obrazę.

Your Angel, nie wątpiłam, że skorzystasz z okazji.

Napisane przez your Angel

Mniejsza z tym. Mnie również mecz się nie podobał A Boniek powienien komentatorstwo zostawic osobom bez wad wymowy...

On nie ma wady wymowy, tylko złą dykcję.

Napisane przez poissonivy

Być może i jest staropolskie nie mówię, że nie, ale dla mnie kryterium jest proste... ja nie chciałabym, aby ktoś mnie tak nazwał .

Edit: Oczywiście w wersji żeńskiej.

Poissonivy, nie ma chyba wersji żeńskiej.
Tak się utarło, że mężczyzn często obraża się za pośrednictwem ich matek, kobiety zaś bezpośrednio można. Samo określenie "suka" bez "córki" na doczepkę jest wystarczająco obraźliwe.
Kiedyś używało się obraźliwie "pies". Teraz to zanikło. Nie ma już "psich synów", są tylko synowie suki.

Co zaś do nazywania Ciebie w jakikolwiek sposób (nie znaczy, że cokolwiek sugeruję - pytam teoretycznie):
Czy gdybym użyła kulturalnych określeń typu: oszust, krętacz, człowiek nieuczciwy, albo po prostu świnia, to czy chciałabyś, żeby Ciebie tak ktoś nazywał?

Pytanie jest raczej retoryczne, bo jestem przekonana, że nie.



A zmieniając temat na przyjemniejszy:
Mój syn nauczył się dziś jeździć na rowerze. Jestem z niego dumna. Dwa dni nauki i jeździ jak gdyby robił to od kołyski.
Jutro wybiera się na rower sam. Bez asysty. Będę się bała, ale się nie przyznam do tego.

[Lea93]

Napisane przez Sabbath

A zmieniając temat na przyjemniejszy:
Mój syn nauczył się dziś jeździć na rowerze. Jestem z niego dumna. Dwa dni nauki i jeździ jak gdyby robił to od kołyski.
Jutro wybiera się na rower sam. Bez asysty. Będę się bała, ale się nie przyznam do tego.

nono, jest czego gratulować, nie powiem!
niech kask tylko założy!

[Sabbath]

Napisane przez Lea93

nono, jest czego gratulować, nie powiem!
niech kask tylko założy!

Kask ma. Ale w myszki i stanowczo odmówił noszenia. Trzeba kupić jakiś poważniejszy.

[your Angel]

Sabbath, nie mam ochoty domyślac się co miałaś na myśli pisząc o "korzystaniu z okazji". Wyraziłam moje zdanie. Nie zwracałam się do Ciebie, ponieważ jak już napisałam kilka miesięcy temu jakakolwiek "rozmowa" z Tobą nie sprawia mi najmniejszej przyjemności.

Raz jeszcze powtórzę - uprzejmie proszę żebyś nie cytowała moich wypowiedzi i nie zwracała się do mnie personalnie
/edit/
Dziękuję niektórym za PW Nie, nie dam się sprowokowac

[Lea93]

Napisane przez Sabbath

Kask ma. Ale w myszki i stanowczo odmówił noszenia. Trzeba kupić jakiś poważniejszy.

no nie dziwota! gdzie tam mężczyzna w kasku w myszki, no Sabbath, miejże litość!

[Sabbath]

Napisane przez your Angel

Sabbath, nie mam ochoty domyślac się co miałaś na myśli pisząc o "korzystaniu z okazji".

Jestem przekonana, że nie musisz.

Napisane przez your Angel

Wyraziłam moje zdanie. Nie zwracałam się do Ciebie, ponieważ jak już napisałam kilka miesięcy temu jakakolwiek "rozmowa" z Tobą nie sprawia mi najmniejszej przyjemności.

Raz jeszcze powtórzę - uprzejmie proszę żebyś nie cytowała moich wypowiedzi i nie zwracała się do mnie personalnie

Your Angel, możesz sobie mnie wrzucić w ignory, jeśli taka jest Twoja wola.
W Tym przypadku Ty nawiązałaś do mojej wypowiedzi, nie ja do Twojej.

Co zaś do bezpośrednich zwrotów - zauważyłaś zapewne, że ich unikam, bo i dla mnie rozmowa z Tobą przyjemnością nie jest, muszę jednak uprzedzić, że jeśli będę miała coś do powiedzenia, zrobię to wprost, zamiast obrabiać Ci różne części ciała za plecami (tak, i do mnie docierają PW ).
Raz już próbowałam delikatnie obejść temat i wyszło mi to bardzo kiepsko. Niestety.

Napisane przez your Angel

/edit/
Dziękuję niektórym za PW Nie, nie dam się sprowokowac

Ja również dziękuję "niektórym" za PW.

Napisane przez Lea93

no nie dziwota! gdzie tam mężczyzna w kasku w myszki, no Sabbath, miejże litość!

No wiem... Żenua...
Obiecuję solenne, że kupimy nowy. Taki zupełnie dorosły. Słowo!

Tylko nie bij bacikiem...

[Lea93]

Napisane przez Sabbath

No wiem... Żenua...
Obiecuję solenne, że kupimy nowy. Taki zupełnie dorosły. Słowo!

Tylko nie bij bacikiem...

Wstydź się!
ups, a miało być bez bicia... wybacz, znasz mnie

[poissonivy]

Napisane przez Sabbath

Poissonivy, nie ma chyba wersji żeńskiej.
Tak się utarło, że mężczyzn często obraża się za pośrednictwem ich matek, kobiety zaś bezpośrednio można. Samo określenie "suka" bez "córki" na doczepkę jest wystarczająco obraźliwe.
Kiedyś używało się obraźliwie "pies". Teraz to zanikło. Nie ma już "psich synów", są tylko synowie suki.

Może i nie ma, ale można neologizm zawsze sobie stworzyć

Według słownika PWN, jest to słowo wulgarne: słowo

Napisane przez Sabbath

Co zaś do nazywania Ciebie w jakikolwiek sposób (nie znaczy, że cokolwiek sugeruję - pytam teoretycznie):
Czy gdybym użyła kulturalnych określeń typu: oszust, krętacz, człowiek nieuczciwy, albo po prostu świnia, to czy chciałabyś, żeby Ciebie tak ktoś nazywał?

Pytanie jest raczej retoryczne, bo jestem przekonana, że nie.

Dobre pytanie , może rzeczywiście kryterium, które podałam, nie jest 100% sprawdzalne z tym, że mimo wszystko słowa te nie są powszechnie uznawane za wulgarne, a jak ktoś ma wątpliwości zawsze może znaleźć sobie w słowniku

Uważam, że nie powinnyśmy ciągnąć tego tematu dalej, każdy ma jakieś tam zdanie na ten temat i tyle.

Napisane przez Sabbath

A zmieniając temat na przyjemniejszy:
Mój syn nauczył się dziś jeździć na rowerze. Jestem z niego dumna. Dwa dni nauki i jeździ jak gdyby robił to od kołyski.
Jutro wybiera się na rower sam. Bez asysty. Będę się bała, ale się nie przyznam do tego.

Gratulacje dla synka

Edit: W myszki , biedny synek nie dziwię się mu, że nie chce go nosić.

[Sabbath]

Napisane przez Lea93

Wstydź się!
ups, a miało być bez bicia... wybacz, znasz mnie

No wiedziałam! Wiedziałam!
Okrutna Ty kobieto!
Ałć! Ałć! Ałć!

Napisane przez poissonivy

Może i nie ma, ale można neologizm zawsze sobie stworzyć

Według słownika PWN, jest to słowo wulgarne: słowo

Ok. Przekonałaś mnie.

Ale nie do końca.

Chodzi o to, że na forum "dupa" jest dozwolona, a jest "większego kalibru" niż słowo, o którym dyskutujemy.
Według słownika i skurczybyk jest "wulg.".

Dla mnie (dla mnie, nie jestem nieomylna) to więc taki pseudo-wulgaryźmik o staropolskim rodowodzie.

Może dlatego, że u mnie w bractwie jechało się do siebie per "psi synu", a u Sienkiewicza (bardzo poprawnego przecie) pojawia się suczy syn.

Ale i emocje mnie poniosły, to prawda.
Jestem piłkomaniaczką i to, jak ten sędzia zarżnął mój ulubiony sport spowodowało, że naprawdę się zagotowałam.
Choć nadal nie odbieram "sukinsyna" jako słowa wulgarnego - obelżywe jest w sposób oczywisty. Jak "psi syn".

Dla mnie jedną z najważniejszych reguł w sporcie jest fair play. Kiedy zawodnicy nie grają fair - to boli i złości. Kiedy arbiter mający być stróżem tej reguły łamie ją w tak obrzydliwy sposób - to jest skandal!

Na przyszłość postaram się gotować mniej dosadnie.
Dobrze?

Napisane przez poissonivy

Uważam, że nie powinnyśmy ciągnąć tego tematu dalej, każdy ma jakieś tam zdanie na ten temat i tyle.

Napisane przez poissonivy

Gratulacje dla synka

Przekażę rankiem.

Napisane przez poissonivy

Edit: W myszki , biedny synek nie dziwię się mu, że nie chce go nosić.

Łomatko...
Kiedy ten kask jest kupiony jakiś czas temu na jego własne życzenie. Taki sobie sam wybrał (ale to było parę lat temu)...

Kurczę. Jutro pójdę kupić mu nowy.

Nie bić!!!

[Lea93]

Napisane przez Sabbath

No wiedziałam! Wiedziałam!
Okrutna Ty kobieto!
Ałć! Ałć! Ałć!



Łomatko...
Kiedy ten kask jest kupiony jakiś czas temu na jego własne życzenie. Taki sobie sam wybrał (ale to było parę lat temu)...

Kurczę. Jutro pójdę kupić mu nowy.

Nie bić!!!

Od razu okrutna. Konsekwentna jestem, kara być musi!

Parę lat temu to kupa czasu jest, chopak już wydoroślał maksymalnie i się już tak nie wykręcaj. My swoje wiemy!
Ty się ciesz, że o tej porze sklepy zamknięte, bo z moją i bacika siłą perwe... perswazji to już byś w kolejce po ten kask stała!

[Mendosita]

Napisane przez madziczka

Mendosito - żebyś wiedziałaJuż nie raz było tak, że zapowiadali tydzień upałów, a mnie zaczęło ostro łamać, oni dalej, że upały, a mnie łamie - i co? Za dwa dni najdalej padało, a prezenterzy kajali się za synoptyków Tak, że mogę wam przepowiadać pogodę

Napisane przez madziczka

Dobra myśl. Przynajmniej sprawdzalność będzie 100%-owa I chyba będę lepsza wizualnie od pana Kreta, hmmm?

A więc proponuję co poniedziałek mały Twój pogodowy pogląd na to, jak będzie wyglądał cały tydzień

Napisane przez dzika truskawa

A ostatnio jak mi wyskoczył na twarzy wulkan to nic go nie ruszało - aż poszłam na imprezę po której zasnęłam bez demakijażu Zniknął wbrew wszelkim regułom

Niezły sposób Nie wiem jednak czy dałabym radę go naśladować

Napisane przez Margot45

Dziękuję ostatnio mój szef stwierdził, ze tak gdzieś od połowy wakacji to ja wyglądam jak Mulatka to a propos pogody i opalania

Ja wyglądam jak Hiszpanka, co w firmie hiszpańskiej, w której pracuję nikogo nie dziwi, bo myślą sobie, że na pewno mam jakieś hiszpańskie korzenie



Źle się czuję, głowa mnie okropnie bolała w nocy, budziłam się co chwilę Dziś ważny dzień w pracy a czuję się (i wyglądam) koszmarnie

[burn-it-up]

Napisane przez SpanishMyszka

Burn , czyżbyś razem ze mną kibicowała Italii ?

No i co Myszko.Że tak brzydko powiem dupa blada to nie fair bo ja tak na nich liczyłam.

Teraz z braku laku pozostaje mi trzymać kciuki za Trucję,ale to już nie to samo.

[Favkes]

Napisane przez Sabbath

On nie ma wady wymowy, tylko złą dykcję.

I to paskudnie złą. Nie powinien komentować meczy - do tego inteligĘcja też nie najwyższych lotów - wszystko to sprawiało, ze miałam ochotę wyłączyć TV ( i wcale nie pilotem ) - gdyby nie to, że chciałam oglądać TEN mecz - i trochę mi szkoda mojego pudełka - napewno bym to zrobiła

Napisane przez Sabbath

Tak się utarło, że mężczyzn często obraża się za pośrednictwem ich matek, kobiety zaś bezpośrednio można. Samo określenie "suka" bez "córki" na doczepkę jest wystarczająco obraźliwe.

Znów okazuje się, że jesteśmy traktowane niesprawiedliwie. Przy określeniu "sukinsyn" obraża się i syna i matkę - a matkę po co ? Ja się pytam ... po co ? TYlko dlatego, ze tego syna urodziła ?

Napisane przez poissonivy

Uważam, że nie powinnyśmy ciągnąć tego tematu dalej, każdy ma jakieś tam zdanie na ten temat i tyle.

racja

Napisane przez Sabbath

Ale i emocje mnie poniosły, to prawda.
Jestem piłkomaniaczką i to, jak ten sędzia zarżnął mój ulubiony sport spowodowało, że naprawdę się zagotowałam.

W moich oczach to wsytarczające usprawiedliwienie. Mnie też poniosło. I dobrze,że nie wyraziłam swoich emocji na forum, nie miałam czasu wczoraj - bo mi dziecko z nad morza wróciło .... ehhh dobrze.

Napisane przez Sabbath

Na przyszłość postaram się gotować mniej dosadnie.
Dobrze?

Jak by sie za mocno gotowało i nie wyrobisz to wal na PW wytrzymie

Napisane przez Sabbath

A zmieniając temat na przyjemniejszy:
Mój syn nauczył się dziś jeździć na rowerze. Jestem z niego dumna. Dwa dni nauki i jeździ jak gdyby robił to od kołyski.
Jutro wybiera się na rower sam. Bez asysty. Będę się bała, ale się nie przyznam do tego.

GRATULUJĘ !!!!!

Mój ( no sporo starszy- to prawda ) całkiem niedawno dostał kartę rowerową - zapomniałam się pochwalić a jest przecież czym .... niedobra mamusia, sama się biję, sama się biję

Napisane przez Lea93

no nie dziwota! gdzie tam mężczyzna w kasku w myszki, no Sabbath, miejże litość!

No, co racja to racja

[poissonivy]

Napisane przez Sabbath

Ok. Przekonałaś mnie.

Ale nie do końca.

Chodzi o to, że na forum "dupa" jest dozwolona, a jest "większego kalibru" niż słowo, o którym dyskutujemy.
Według słownika i skurczybyk jest "wulg.".

Dla mnie (dla mnie, nie jestem nieomylna) to więc taki pseudo-wulgaryźmik o staropolskim rodowodzie.

Może dlatego, że u mnie w bractwie jechało się do siebie per "psi synu", a u Sienkiewicza (bardzo poprawnego przecie) pojawia się suczy syn.

Oj Sabbath widzę, że lubisz mieć ostatnie słowo .

No właśnie słowo na d, ma według mnie mniej emocjonalny wydźwięk, niż słowo na s. Bo według mnie część ciała na d ma każdy, a być na s to tylko niektórzy .

Napisane przez Sabbath

Ale i emocje mnie poniosły, to prawda.
Jestem piłkomaniaczką i to, jak ten sędzia zarżnął mój ulubiony sport spowodowało, że naprawdę się zagotowałam.

Ja rozumiem, że zareagowałaś emocjonalnie, ale jako osoby dorosłe musimy kontrolować słownictwo (och ile razy mi na usta cisnęły się słowa na k, s i inne... niestety bycie nauczycielem zobowiązuje i nauczyłam się panować nad emocjami )

Napisane przez Sabbath

Na przyszłość postaram się gotować mniej dosadnie.
Dobrze?

Ok

Napisane przez Sabbath

Łomatko...
Kiedy ten kask jest kupiony jakiś czas temu na jego własne życzenie. Taki sobie sam wybrał (ale to było parę lat temu)...

Kurczę. Jutro pójdę kupić mu nowy.

Nie bić!!!

Kilka lat temu... no litości Sabbath, a Tobie nie zmieniły się gusta przez kilka lat

[your Angel]

Sabbath, no to teraz popłynęłaś.

Skoro Ty wiesz lepiej o czym ja piszę w moich PW to oczywiście prostowac tego nie będę.

To wstyd - jesteś ode mnie dwa razy starsza a Twoje zachowanie bynajmniej na to nie wskazuje.

Ignora oczywiście masz - jedyny sposób żeby odciąc się od Twoich prowokacji. Teraz możesz sobie obsmarowywac mnie i obrażac ile tylko chcesz - "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"

[Paulinka_S]

Napisane przez Sabbath

Mam nadzieję, na piękne półfinały.
Czego i Wam życzę.

ja już zwatpiłam, że moga być piękne te mistrzostwa mnie bardzo ale to bardzo rozczarowały

Napisane przez Anuschka

A ja się bardzo cieszę

Jakkolwiek obstawiam finał Niemcy-Rosja. No chyba, że Turcja-Rosja I moje sympatie nie mają tu nic do gadania, bo moja drużyna odpadła w piątek...

ja mysle, ze jednak bedzie Turcja-Rosja i jest mi obojetne kto wtedy wygra...

I najwazniejsza sprawa Dziekuję za kciuki, jestem po ostatnim egzaminie i zaczynam dziś wakacje!

[vesenka]

Napisane przez your Angel

Skoro Ty wiesz lepiej o czym ja piszę w moich PW to oczywiście prostowac tego nie będę.

???? Gdzie Sabbath pisze, że wie co Ty piszesz w Twoich PW? W moim wieku to już człowiek niedowidzi, więc pewnie przegapiłam...

jaki paskudny dzień dzisiaj wszystko z rąk mi leci i wszyscy jacyś poddenerwowani chodzą

[yoona]

Napisane przez Paulinka_S

I najwazniejsza sprawa Dziekuję za kciuki, jestem po ostatnim egzaminie i zaczynam dziś wakacje!

gratuluje!
i zazdroszcze okrutnie, ja za chwile wychodze na kolejny, najmniej na niego umiem z wszystkich:/

[tulipanka]

Napisane przez vesenka

???? Gdzie Sabbath pisze, że wie co Ty piszesz w Twoich PW? W moim wieku to już człowiek niedowidzi, więc pewnie przegapiłam...

Vesenko, a także pozostałe dziewczyny. Bardzo proszę, nie kontytuujcie tej dyskusji, bo chyba nie jest miła dla żadnej ze stron. Nie chciałabym, żeby wynikła z tego wszystkiego jakaś nieprzyjemna sytuacja, chyba nie warto...

[Favkes]

Napisane przez vesenka

???? Gdzie Sabbath pisze, że wie co Ty piszesz w Twoich PW? W moim wieku to już człowiek niedowidzi, więc pewnie przegapiłam...

A wiesz Vasenko, ja tez chciałam o to dopytać, bo chyba coś Angel źle zrozumiała.
Sabbath napisała, że ona też dostawała PW , a nie, że czytała Angelowe PW

No chyba, że coś przegapiłam, bo tak jak i Ty starość nie radość mozna coś przeoczyć, zwłaszcza jak człowiek ślepy


Tulipku - jeśli o mnie chodzi to ok. tym bardziej, że mnie to w sumie nie dotyczy. Ale to chyba trzeba było wyjaśnić, bo .... no ... to jakby zarzut o zagladanie do czyjegoś PW - co zresztą ,jest chyba nie możliwe. Prawda ?