Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-12-13, 14:08   #31
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

U mnie pod jednym z supermarketów stoi facet samochodem i czymś tam z niego handluje. Oczywiście kto tylko przechodzi, jest zachęcany do zakupów. Zawsze mówiłam "nie, dziękuje", aż pewnego dnia miałam jakąś pomroczność i z tym facetem pogadałam. Głupia ja. Widać było, że wpadłam mu w oko. Facet na kawę zaprosił i numer telefonu chciał, no ale sorry - mam męża i dzieci. Tyle, że z mężem i dziećmi na zakupy nie chodzę. Wiec... ściemniam na ten temat? On chyba tak pomyślał, bo słowo daję, nie mogłam spokojnie wejść do sklepu, bo on zawsze był i czegoś chciał. Nie wiem, po co byłam taka miła. Musiałam zmienić sklep, bo miałam go dość.
Na świra każdy może trafić.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 14:43   #32
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Jedno jest pewne. Dziewczyna pewnie teraz chodzi do pracy w napięciu i się rozgląda, czy nigdzie się nie czaisz. Współczuję jej takiego przeżycie. Okropne.

A druga pewna rzecz - na pewno będziesz obiektem jej opowieści teraz i w przyszłości nt. psychola, który czekał na nią pod pracą.

Brr, nigdy tak nie rób więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 14:51   #33
fristi
Rozeznanie
 
Avatar fristi
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez Nope89 Pokaż wiadomość
Różnie. Na początku uważam, że może to powiedzieć każda jeśli ma na to ochotę. Staram się w to nie wierzyć. Czasami mi się zdarzyło, że po takim tekście powiedziałem coś śmiesznego czy delikatnie temat zbyłem i już problemu nie było. Nawet chętnie ze mną szły np. na piwko, sok, się przejść. Ja lubię poznawać nowe osoby. To jest fajne bo wiem, że mało kto ma odwagę i mnie to nakręca. Reszta niech stoi i się patrzy. Tylko nie patrzę na nie jako obiekt na związek, póki co nie chcę. Fajnie się spotkać z kimś nowym a nie ciągle ci sami znajomi

Ale o czym Ty w ogóle pieprzysz za przeproszeniem? Starasz się nie wierzyć? Że niby co to ma w ogóle oznaczać? Jasne, że fajnie poznawać nowych ludzi. Ale oni też muszą chcieć kolego, a ONA NIE CHCE.

Tutaj mogło być różnie. Pomyślałem, że to nie prawda. Mogłem mieć jakieś swoje przypuszczenia. Może być kilka wersji jeśli tak mówi - mam, nie mam, nie chce mieć obecnie, za szybko się starałeś mnie poderwać, nie jesteś w moim typie, jest aż tak nieśmiała, że na szybko coś musi powiedzieć itd....

Zrozum, że gdy dziewczyna mówi Ci "mam chłopaka" oznacza na 100%, że nie jest Tobą zainteresowana.
Powiem więcej, ona prawdopodobnie nie widzi Cię nawet jako swojego znajomego. To się mówi osobom, którym chcemy w grzeczny sposób powiedzieć spier****


Wiem wszystko co źle zrobiłem. Wystarczyło powiedzieć na wesoło - "Ok jesteś ładna ale nie w moim typie więc nie chcę zastąpić Ci chłopaka", "Czy ja wyglądam na gościa który rozbija związki?" Chciałem tylko pogadać aby nie robić tego w sklepie bo tam nie ma za bardzo na to warunków. Gdzieś ludzie muszą się poznawać. Jedni na ulicy, drudzy w kinie, trzeci na domówce a czwarty pozna w sklepie

Od razu odpowiem na niektóre zarzuty

Tak czułem, że będzie stalker czy wariat. Moje działanie było ciągłe. Coś zacząłem i chciałem pójść dalej aby szybko to zakończyć z pozytywnym skutkiem. Raz tylko zaczekałem. Nie śledzę jej, nie stoję pod domem, nie wysyłam kwiatów czy listów miłosnych. Nigdy bym nie chciał aby miała przez mnie jakieś problemy, bym sobie tego nigdy nie wybaczył. Jestem mega spokojny, nikogo nie obrażam, nie kłócę się, nie krzywdzę. Nawet gaszę konflikty w zarodku które mnie bezpośrednio nie dotyczą, osób które znam.

Przecież nic jej nie grozi z mojej strony. Myślę, że ona to wie mimo wszystko. Mimo, że tak to wyszło.. Może nie chcieć mnie widzieć, ale to tyle. Od tygodnia tam nie byłem na zakupach. Teraz najlepiej abym pewnie jeździł do tej samej piekarni z 10 km zamiast się przejść kilkaset metrów i tam coś kupić. Mam tylko 3 takie w swoim mieście a nie wyobrażam sobie jeść inne pieczywo

Gdybym był świrem to by mnie ta sytuacja tak nie dotknęła. Przeszedłbym z tym do porządku dziennego i dalej robił swoje czy stalkerem i dalej za nią czekał. Niedługo będę pewnie gwałcicielem lub mordercą. Obecnie się wycofałem i muszę ochłonąć aby działać dalej. Na luzie i bez błędów.

A ja wręcz przeciwnie, uważam, że właśnie jesteś świrem bo przeżywasz tak bardzo to, że w gruncie rzeczy obca dziewczyna po prostu Cię odrzuciła. Nawet w tytule tematu napisałeś, że STRASZNIE TO PZREŻYWASZ

Jak ktoś mówi, że jednego wcześniej spławiła, że ją zarywał a mnie nie to też sobie pomyślałem, że może uda się doprowadzić do zwykłego spotkania. Czemu jego a mnie nie? Widocznie zrobiłem dobre wrażenie chociaż na początku a potem wszystko popsułem. Zawsze mogłem być znajomym do pogadania od czasu do czasu choć tylko w sklepie..

Nie, nie zrobiłeś dobrego wrażenia. Chodziło o to,
żeby Ci uzmysłowić, że Ty też jesteś spławiony, bo ona nie jest zainteresowana, jesteś jej klientem i tyle!


Nie uważam, że lizak to idiotyczny upominek. Nie był to taki za 50 groszy. Chodziło o motyw świąteczny. Duży piankowy Mikołaj. Nie chciałem też nikogo przekupić czy łazić z prezentami, tu nie o to chodziło. Nawet się ucieszyła, mówiła, że bardzo ładny. Jednak swoim zachowaniem pewnie doprowadziłem do tego, że wylądował potem w koszu

"Ucieszyła się" bo po prostu nie chciała być chamska. Ktoś się tutaj Ciebie spytał co ona miała zrobić, żebyś zrozumiał - rzucić Ci nim w twarz?

Nie chcę aby się z tego śmiała. Mimo, że nawet głupio mi tam iść i ją spotkać to przy nadarzającej się okazji bym mógł przeprosić. Jak nie nie to bym nic nie mówił. Kupił swoje i tyle. Czasami rodzice potrafią jakoś wybaczyć np. zabójstwo dziecka czy jak rodzice Kuliga dróżniczce która doprowadziła do śmiertelnego wypadku. Idą święta, czas w którym można pewne rzeczy puścić w zapomnienie, wybaczyć. Chciałbym tylko móc normalnie tam wbić i nie być dla niej "ciężkim przypadkiem" którego trzeba by unikać.

Po przeczytaniu tego włosy mi na głowie stanęły dęba. Co to w ogóle za porównanie, do zabójstwa dziecko?
Koleś to jest chore mocno.
Ty byś chciał żeby to się rozeszło po kościach i ona nie uważała Cię za "ciężki przypadek" żebyś mógł dalej prowadzić tą swoją chorą gierkę


Hobby mi nie brakuje - od wielu lat uczęszczam rocznie na wiele sportowych wydarzeń jako kibic, sporo sobie gotuję kuchnia polska i chińska, uprawiam zdrowy i aktywny tryb życia spacery, jogging, czytam sporo sportowych biografii. Gry zespołowe jak bilard, dart, tenis. Lubię nawet ogrodnictwo. Spędzić kilka godzin w ogrodzie i go podlewać czy sadzić drzewka. Brak nałogów. Raczej nie muszę więcej szukać i tak pomału nie wyrabiam z czasem...
No i co że masz hobby? Po co się tłumaczysz? Co to ma do rzeczy?
Nie wiem czego oczekiwałeś gdy postanowiłeś założyć tutaj temat. Jak dla mnie to jesteś ostro rąbnięty. Ja na miejscu tej dziewczyny byłabym mocno już zaniepokojona.
__________________

Edytowane przez fristi
Czas edycji: 2017-12-13 o 14:55
fristi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 15:21   #34
QueenOfHearts
Rozeznanie
 
Avatar QueenOfHearts
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

ja bym się ciebie bała autorze
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett
QueenOfHearts jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 15:39   #35
coconutbombshell
Przyczajenie
 
Avatar coconutbombshell
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Miałam kiedyś do czynienia z podobnym typem. Skończyło się tak, że wylądował na sorze, gdyż tak jak ty nie wierzył w słowa 'mam chłopaka'. Oczywiście to było kłamstwo, a na sorze wylądował dzięki znajomym. Ciebie też to czeka, jeśli nie zaczniesz się leczyć. Współczuje strasznie dziewczynie, wiem co czuje.
coconutbombshell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 15:48   #36
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Ciarki mnie przeszły, biedna dziewczyna. Autorze, nie musisz mieć łysego łba, dresów i tatuaży (co za bzdura w ogóle??) żeby kobieta się ciebie bała.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

Edytowane przez ruda_beksa
Czas edycji: 2017-12-13 o 15:51
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 15:51   #37
Liara_Tsoni
Wtajemniczenie
 
Avatar Liara_Tsoni
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Ciarki mnie przeszły, biedna dziewczyna. Autorze, nie musisz miećłysego łba, dresów i tatuaży (co za bzdura w ogóle??) żeby kobieta się ciebie bała.
Dokładnie. Spotykałam dresów, którzy byli 10 razy mniej przerażający niż autor wątku.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Liara_Tsoni jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-12-13, 15:53   #38
Taranka
Zakorzenienie
 
Avatar Taranka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Bałabym się Ciebie.
Dziewczyna teraz na pewno boi się że będziesz ją w pracy albo po pracy nachodzić.

To, czy ona ma chłopaka czy nie, nie ma ŻADNEGO znaczenia.
__________________
So much internet so little time.
Taranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 16:03   #39
Cytrynowy_Sorbet24
Zadomowienie
 
Avatar Cytrynowy_Sorbet24
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 761
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

No cóż, jakby mi się spodobał facet, ale po próbach bliższej rozmowy usłyszałabym "mam dziewczynę" to po prostu bym się wycofała zamiast sprawdzać czy faktycznie ją ma. A nawet jeśli by kłamał to świadczyłoby tylko o tym, że nie jest zainteresowany. Nie ma w tym wielkiej filozofii.



Wiem, że panuje dziwne przekonanie, że jak kobieta mówi "nie" to tak naprawdę myśli "tak" i tylko się droczy ale to wymysł zakompleksionych facetów



Daj jej spokój przynajmniej na razie. Jeśli Ci bardzo zależy to idź tam dopiero za jakiś czas, po nowym roku czy coś. Przeproś i zapytaj czy możecie zacząć od nowa. Ale jak się nie zgodzi to powiedz, że nie będziesz więcej przychodził.
Cytrynowy_Sorbet24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 16:34   #40
Nope89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 10
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

O Hobby napisałem bo ktoś mi zarzucił, że mam sobie zacząć szukać zainteresowań. No czytanie ze zrozumieniem to podstawy w gimnazjum.

Same pewnie zakładacie tu różne tematy. I to wiele gorsze niż moje. Rozumiem, że jak znajdę wątek np. "Uderzyłam mojego chłopaka on chce odejść. Co teraz?" Wejdę tam odpiszę, że "To niezła z Ciebie patola. Pewnie bierzesz też 500+. Teraz go bijesz a za tydzień wbijesz mu nóż w plecy? Dobrze, że chce odejść. Ja bym się bał nawet 5 minut koło Ciebie spędzić" Pewnie będzie Wam miło

Oczywiście, że dres, łysol nie musi kojarzyć się źle. Tylko, że wówczas napięcie pewnie byłoby jeszcze większe gdybym dołożył taki wygląd.

Też laski nie są lepsze. Potrafią bawić się gościem a potem koleżankom naopowiadać, że to nie było to, że to ona odeszła od niego mimo, iż prawda była zupełnie inna. Siebie wybiel innemu zrób czarny PR...

Nic a nic jej nie grozi. Teraz modne są jakieś nadinterpretacje? Zrobić coś raz a robić coś ciągle? Ja tu jednak widzę różnicę. Może i się rozgląda po pracy, ale mnie tam przecież nie ma i nie będzie. Nawet nie pomyślałem, aby za kimś później wyczekiwać i prześladować.

No jakby ktoś za takie coś wysłał mnie na SOR to już bym się postarał aby miał nieźle narąbane w papierach a nie byłoby z tym żadnego problemu. Na mnie zaś paragrafu nie ma, możecie same sprawdzić

Ok może po nowym roku dopiero tam pójdę. Niczego nie oczekuję, nie chcę nic zaczynać od nowa, jakieś podrywy czy coś. To absolutnie nie wchodzi w grę. Chodzi o normalne robienie zakupów i aby ona nie odczuwała dyskomfortu z powodu mojej obecności. Tylko albo i aż tyle. Chcę zatrzeć złe wrażenie, nie musi przecież na mój widok np. iść na zaplecze czy udać, że robi coś innego. Kurz trochę opadnie to nie powinno być aż tak tragicznie, zobaczy przecież, że nie wyczekuje za nią. Jedna głupia sytuacja i to wszystko. Jednak, że nawaliłem to się chętnie przyznam..

Edytowane przez Nope89
Czas edycji: 2017-12-13 o 16:36
Nope89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 16:45   #41
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez Nope89 Pokaż wiadomość
Same pewnie zakładacie tu różne tematy. I to wiele gorsze niż moje. Rozumiem, że jak znajdę wątek np. "Uderzyłam mojego chłopaka on chce odejść. Co teraz?" Wejdę tam odpiszę, że "To niezła z Ciebie patola. Pewnie bierzesz też 500+. Teraz go bijesz a za tydzień wbijesz mu nóż w plecy? Dobrze, że chce odejść. Ja bym się bał nawet 5 minut koło Ciebie spędzić" Pewnie będzie Wam miło

(...)

Też laski nie są lepsze. Potrafią bawić się gościem a potem koleżankom naopowiadać, że to nie było to, że to ona odeszła od niego mimo, iż prawda była zupełnie inna. Siebie wybiel innemu zrób czarny PR...
Idź się leczyć.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-13, 16:47   #42
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez Nope89 Pokaż wiadomość

Same pewnie zakładacie tu różne tematy. I to wiele gorsze niż moje. Rozumiem, że jak znajdę wątek np. "Uderzyłam mojego chłopaka on chce odejść. Co teraz?" Wejdę tam odpiszę, że "To niezła z Ciebie patola. Pewnie bierzesz też 500+. Teraz go bijesz a za tydzień wbijesz mu nóż w plecy? Dobrze, że chce odejść. Ja bym się bał nawet 5 minut koło Ciebie spędzić" Pewnie będzie Wam miło
A czemu nie? Wizaż jest szczery. Aż do bólu Dziewczyny tu nie owijają w bawełnę, co wielu osobom pomaga przezwyciężyć opisywane przez nich problemy.


Cytat:
Też laski nie są lepsze. Potrafią bawić się gościem a potem koleżankom naopowiadać, że to nie było to, że to ona odeszła od niego mimo, iż prawda była zupełnie inna. Siebie wybiel innemu zrób czarny PR...
Ale co to wnosi do całości wątku?

Cytat:
Nic a nic jej nie grozi. Teraz modne są jakieś nadinterpretacje? Zrobić coś raz a robić coś ciągle? Ja tu jednak widzę różnicę. Może i się rozgląda po pracy, ale mnie tam przecież nie ma i nie będzie. Nawet nie pomyślałem, aby za kimś później wyczekiwać i prześladować.
Ona nie musi tego wiedzieć. Nie wejdzie Ci przecież do głowy. Człowieka ocenia się po zachowaniu, a tu się nie popisałeś. Tu nie chodzi o to, że to był twój jednorazowy odchył do normy. Jej to wystarczyło, by się Ciebie wystraszyć na wieki wieków.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 17:04   #43
Nope89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 10
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Idź się leczyć.
Nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie..

Ps. Do tego wątku może i nic nie wnosi ale do ogólnych prawd życiowych już tak
Nope89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 17:08   #44
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Sprawa jest przegrana i tyle. Też mam takiego gościa (w pracy), którego unikam jak ognia, bo kiedyś - o ja głupia - byłam zbyt sympatyczna więc facet umanił sobie coś i zgotował mi mini-piekiełko. Też mnie nikt nie bił i nie krzyczał na mnie, ani olaboga nie chodził w dresie, ale jak go widzę to sztywnieję do teraz, bo jego zachowanie było przerażające i osaczające przede wszystkim emocjonalnie. Najlepiej zrobisz autorze - skoro już musisz robić zakupy w tej akurat piekarni - jak wejdziesz, powiesz "dzień dobry, chleb i dwie bułki", zapłacisz, powiesz "do widzenia" i tyle. Nie przepraszaj jej, nie łaź za nią, nie zagaduj, to może nie będzie czuła się niekomfortowo.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 17:17   #45
Taranka
Zakorzenienie
 
Avatar Taranka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Ona nie musi tego wiedzieć. Nie wejdzie Ci przecież do głowy. Człowieka ocenia się po zachowaniu, a tu się nie popisałeś. Tu nie chodzi o to, że to był twój jednorazowy odchył do normy. Jej to wystarczyło, by się Ciebie wystraszyć na wieki wieków.
Dokładnie.
Dałeś się poznać od takiej a nie innej strony, więc nie dziw się że tak cię traktuje.

Sent from my Nexus 5X using Tapatalk
__________________
So much internet so little time.
Taranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 19:26   #46
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Treść usunięta
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 19:27   #47
mellitus
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Autorze dałeś ciała. Ja też, pewnie jak bohaterka wątku, NIE ZNOSZĘ ludzi Twojego pokroju. Kiepskie teksty, narzucanie się - stanowczo ani nie jesteś taki super jak uważasz, ani tak pożądanym towarzyszem jakbyś chciał.
Tak na poważnie - Twoje teksty do obcej dziewczyny to zupełna żenada...
__________________
mellitus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 20:48   #48
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Nic a nic jej nie grozi.
Ty to wiesz, ona nie. Zachowujesz się dziwnie. Dała Ci kosza, a Ty ją nachodzisz. Nie zna Cię, więc niby skąd ma wiedzieć, że nie jesteś jednym z tych świrów, który jednak coś by jej zrobił? Nawet gdyby się nie bała, to nie dziwię się, że mogła poczuć niechęć. Też najbardziej na świecie nie lubię takich samców natrętów, z którymi nawet nie można porozmawiać, bo już sobie wyobraża różne rzeczy. Desperaci nie są atrakcyjni.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-13, 21:54   #49
Nymerth
Rozeznanie
 
Avatar Nymerth
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Sprawa jest przegrana i tyle. Też mam takiego gościa (w pracy), którego unikam jak ognia, bo kiedyś - o ja głupia - byłam zbyt sympatyczna więc facet umanił sobie coś i zgotował mi mini-piekiełko. Też mnie nikt nie bił i nie krzyczał na mnie, ani olaboga nie chodził w dresie, ale jak go widzę to sztywnieję do teraz, bo jego zachowanie było przerażające i osaczające przede wszystkim emocjonalnie. Najlepiej zrobisz autorze - skoro już musisz robić zakupy w tej akurat piekarni - jak wejdziesz, powiesz "dzień dobry, chleb i dwie bułki", zapłacisz, powiesz "do widzenia" i tyle. Nie przepraszaj jej, nie łaź za nią, nie zagaduj, to może nie będzie czuła się niekomfortowo.
Dokładnie. Nie przepraszaj jej, zachowuj się zwyczajnie. Może chcesz dobrze z tymi przeprosinami, ale pokażesz tym że myślisz o sytuacji i o niej samej, a to już pewnie odbierze źle. Więc najlepiej, jak będziesz się zachowywał jakby sytuacji nigdy nie było. Przynajmniej mi na miejscu tej dziewczyny byłoby lepiej, gdybyś nie robił nic.
Nymerth jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-13, 23:05   #50
fristi
Rozeznanie
 
Avatar fristi
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez Nope89 Pokaż wiadomość
O Hobby napisałem bo ktoś mi zarzucił, że mam sobie zacząć szukać zainteresowań. No czytanie ze zrozumieniem to podstawy w gimnazjum.
T0, że ktoś pyta to jedno, to że Ty się tłumaczysz to drugie. A Twojego uwagi ad personam świadczą o tym, że nie masz po prostu klasy.
Do reszty mojego posta się nie odniosłeś.
Zobacz inne wątki. Było już tu kilka dziewczyn, które rękę na chłopaka podniosły i wcale im nikt nie gratulował, czy współczuł.
Autorze, jak i z tą dziewczyną tutaj też wszystko źle rozegrałeś bo też wyszedłeś na świra. I tego już nie zmienisz, chociaż możesz nim nie być. Jak dla mnie rzeczy, które piszesz świadczą jednak o tym, że coś jest mocno nie tak. Powinieneś mocno przemyśleć swoje zachowanie.
__________________
fristi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 00:37   #51
Yuny
Raczkowanie
 
Avatar Yuny
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 44
GG do Yuny
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Czytam te komentarze i za głowę się chwytam. Krytykujecie go od góry do dołu, dodając, jaka to biedna dziewczyna, zamiast mądrze poradzić chłopakowi. Na czym wam zależy? By chłopak tak się w sobie zamknął, że dzięki wam miał w przyszłości problemy z zagadaniem do jakiejkolwiek dziewczyny?

Nope 89 nie przejmuj się. Faktycznie z tą dziewczyną nie wyszło i tu już most spalony. Nie rob sobie nadziei, to już nie wyjdzie. Nie kombinuj, kupuj jak zawsze pieczywo w tej piekarni, nie przejmuj się czy jest, czy jej nie ma i zachowuj się NORMALNIE. Tak jak odzywasz się do innych sprzedawców. Było minęło, dzięki temu ona też nabierze dystansu do ciebie i tej sytuacji. Nic złego nie zrobiłeś, jedynie ciut za szybko , ale wyciągnij wnioski i głowa do góry! Na przyszłość pamiętaj, najpierw daj się sam poznać drugiej osobie i nigdy nie oczekuj reakcji natychmiastowej! wszystko powoli, to czasem trwa miesiąc, pól roku nawet rok.
Nie zaczynaj od razu od FB czy telefonu, zwykle zagadywanie i poznawanie się nawzajem.

Z tego, co piszesz to normalny z ciebie chłopak, a nie żaden wariat, dlatego nie przejmuj się tym, co ci niektórzy tu piszą, tylko pogódź się z tym, że z nią nie wyszło, otrzep przysłowiowe kolana, głęboki wdech i próbuj poznać nową, śliczną dziewczynę (w naszym kraju ich nie brakuje) a u tej normalnie dalej kupuj bułki. Każdy popełnia błędy, ale tylko w ten sposób możemy nauczyć się być lepsi
Wiem, że pewnie Ci teraz smutno i cię to meczy i boli, ale pomyśl tak: gdzieś tam czeka ta jedyna (która też teraz pewnie takie same głupie błędy popełnia), ale to dzięki temu, że poznałeś ta z piekarni i to cię czegoś nowego nauczyło, to gdy nadejdzie czas i poznasz tą jedyną, to nie popełnisz już tego błędu co dziś, bo będziesz już o tę wiedzę mądrzejszy. POWODZENIA! i nie przejmuj się, jeszcze się wszystko ułoży na lepsze!
Yuny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 00:51   #52
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam





Nie chce mi się wierzyć w to, co piszesz.

" Nic złego nie zrobiłeś, jedynie ciut za szybko"

Serio?? Ona powiedziała mu wyraźnie, żeby nie czekał. Raz. Potem drugi. On olał jej sprzeciw i zaczekał (to już trzecie olanie jej zdania, super szacunek dla drugiej osoby) Oskarża ją o kłamstwa. Jeśli kobieta mówi "mam faceta", to jedynym wyjściem z honorem jest powiedzieć, ok, dobra, miłego dnia i ewakuować się. Nie mówić jej, że "ściemnia", patrzeć, czy jedzie w stronę domu (skąd on zna jej adres???). Potem dodał na FB, pisał wiadomości, przylazł znowu, a ty piszesz, że nic złego nie zrobił??? Bo "nie" kobiety należy olać i naciskać na nią dalej??
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 04:52   #53
mellitus
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość




Nie chce mi się wierzyć w to, co piszesz.

" Nic złego nie zrobiłeś, jedynie ciut za szybko"

Serio?? Ona powiedziała mu wyraźnie, żeby nie czekał. Raz. Potem drugi. On olał jej sprzeciw i zaczekał (to już trzecie olanie jej zdania, super szacunek dla drugiej osoby) Oskarża ją o kłamstwa. Jeśli kobieta mówi "mam faceta", to jedynym wyjściem z honorem jest powiedzieć, ok, dobra, miłego dnia i ewakuować się. Nie mówić jej, że "ściemnia", patrzeć, czy jedzie w stronę domu (skąd on zna jej adres???). Potem dodał na FB, pisał wiadomości, przylazł znowu, a ty piszesz, że nic złego nie zrobił??? Bo "nie" kobiety należy olać i naciskać na nią dalej??
Już pominę milczeniem fakt, że zachowanie Autora było chamskie i nachalne, a on nic złego w nim nie widzi....
Najwyraźniej jednak taka forma podrywu znajduje swoją grupę docelową...
__________________
mellitus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 06:06   #54
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

A jeszcze to zapraszanie do samochodu... Ja bym była przerażona. Niech autor nie myśli tylko o sobie, jaki to on jest zraniony. Niech się zastanowi, jakie uczucia wywołał u tej biednej dziewczyny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 08:27   #55
fristi
Rozeznanie
 
Avatar fristi
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 577
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez Yuny Pokaż wiadomość
Czytam te komentarze i za głowę się chwytam. Krytykujecie go od góry do dołu, dodając, jaka to biedna dziewczyna, zamiast mądrze poradzić chłopakowi. Na czym wam zależy? By chłopak tak się w sobie zamknął, że dzięki wam miał w przyszłości problemy z zagadaniem do jakiejkolwiek dziewczyny?

Nope 89 nie przejmuj się. Faktycznie z tą dziewczyną nie wyszło i tu już most spalony. Nie rob sobie nadziei, to już nie wyjdzie. Nie kombinuj, kupuj jak zawsze pieczywo w tej piekarni, nie przejmuj się czy jest, czy jej nie ma i zachowuj się NORMALNIE. Tak jak odzywasz się do innych sprzedawców. Było minęło, dzięki temu ona też nabierze dystansu do ciebie i tej sytuacji. Nic złego nie zrobiłeś, jedynie ciut za szybko , ale wyciągnij wnioski i głowa do góry! Na przyszłość pamiętaj, najpierw daj się sam poznać drugiej osobie i nigdy nie oczekuj reakcji natychmiastowej! wszystko powoli, to czasem trwa miesiąc, pól roku nawet rok.
Nie zaczynaj od razu od FB czy telefonu, zwykle zagadywanie i poznawanie się nawzajem.

Z tego, co piszesz to normalny z ciebie chłopak, a nie żaden wariat, dlatego nie przejmuj się tym, co ci niektórzy tu piszą, tylko pogódź się z tym, że z nią nie wyszło, otrzep przysłowiowe kolana, głęboki wdech i próbuj poznać nową, śliczną dziewczynę (w naszym kraju ich nie brakuje) a u tej normalnie dalej kupuj bułki. Każdy popełnia błędy, ale tylko w ten sposób możemy nauczyć się być lepsi
Wiem, że pewnie Ci teraz smutno i cię to meczy i boli, ale pomyśl tak: gdzieś tam czeka ta jedyna (która też teraz pewnie takie same głupie błędy popełnia), ale to dzięki temu, że poznałeś ta z piekarni i to cię czegoś nowego nauczyło, to gdy nadejdzie czas i poznasz tą jedyną, to nie popełnisz już tego błędu co dziś, bo będziesz już o tę wiedzę mądrzejszy. POWODZENIA! i nie przejmuj się, jeszcze się wszystko ułoży na lepsze!
Nikomu nie zależy, żeby on się zamknął tylko żeby zaczął w końcu logicznie myśleć. To nie chodzi o żadne błędy w technice podrywu, tylko o to, że on powinien zmienić swoje postrzeganie relacji międzyludzkich, szczególnie damsko-męskich.

Pogrubione - no tak, bo koniecznie musi być ŚLICZNA

A Ty z nim cały czas o tych "błędach" chyba siebie warci jesteście. Normalny człowiek takich "błędów" nie popełnia. Ty też widać nie rozumiesz, że tutaj chodzi o to, że autor nie rozumie słowa "nie". A to świadczy o nim wręcz najgorzej. Błędem to może być jak wydarzy się jakaś głupia sytuacja - ktoś coś przekręci ze stresu, albo przeinaczy. Tutaj jest facet, który stosuje jakieś zagrywki także wobec samego siebie, żeby tylko nie przyjąć do wiadomości, że został odrzucony.
Teraz autor pisze, że odpuści itd. ale jeszcze kilka swoich postów wyżej pisał, że chce "odpuścić, przeprosić i zacząć działaś tym razem bez błędów". Może do bagażnika jej nie wrzuci, ale to desperat, a tacy są najgorsi.
Nie wiem, jak przeczytałam Twój komentarz to ręce mi opadły. Takich ludzi omija się szerokim łukiem, powinnaś to wiedzieć.
__________________

Edytowane przez fristi
Czas edycji: 2017-12-14 o 08:29
fristi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 09:44   #56
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Mam wrażenie, że był już identyczny temat - tyle że dziewczyna była poznana na spacerze z psem. Wydaje mi się, że Autor może by ten sam, bo poznaję podobne schematy zachowania (śledzenie na FB, wręczanie na siłę prezentów, nie zwracanie uwagi na brak komfortu dziewczyny, tłumaczenie jej niechęci tym, że jest nieśmiała, że wcale tak nie myśli itp.).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Nuova
Czas edycji: 2017-12-14 o 09:46
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 09:49   #57
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez Yuny Pokaż wiadomość
Czytam te komentarze i za głowę się chwytam. Krytykujecie go od góry do dołu, dodając, jaka to biedna dziewczyna, zamiast mądrze poradzić chłopakowi. Na czym wam zależy? By chłopak tak się w sobie zamknął, że dzięki wam miał w przyszłości problemy z zagadaniem do jakiejkolwiek dziewczyny?

Nope 89 nie przejmuj się. Faktycznie z tą dziewczyną nie wyszło i tu już most spalony. Nie rob sobie nadziei, to już nie wyjdzie. Nie kombinuj, kupuj jak zawsze pieczywo w tej piekarni, nie przejmuj się czy jest, czy jej nie ma i zachowuj się NORMALNIE. Tak jak odzywasz się do innych sprzedawców. Było minęło, dzięki temu ona też nabierze dystansu do ciebie i tej sytuacji. Nic złego nie zrobiłeś, jedynie ciut za szybko , ale wyciągnij wnioski i głowa do góry! Na przyszłość pamiętaj, najpierw daj się sam poznać drugiej osobie i nigdy nie oczekuj reakcji natychmiastowej! wszystko powoli, to czasem trwa miesiąc, pól roku nawet rok.
Nie zaczynaj od razu od FB czy telefonu, zwykle zagadywanie i poznawanie się nawzajem.

Z tego, co piszesz to normalny z ciebie chłopak, a nie żaden wariat, dlatego nie przejmuj się tym, co ci niektórzy tu piszą, tylko pogódź się z tym, że z nią nie wyszło, otrzep przysłowiowe kolana, głęboki wdech i próbuj poznać nową, śliczną dziewczynę (w naszym kraju ich nie brakuje) a u tej normalnie dalej kupuj bułki. Każdy popełnia błędy, ale tylko w ten sposób możemy nauczyć się być lepsi
Wiem, że pewnie Ci teraz smutno i cię to meczy i boli, ale pomyśl tak: gdzieś tam czeka ta jedyna (która też teraz pewnie takie same głupie błędy popełnia), ale to dzięki temu, że poznałeś ta z piekarni i to cię czegoś nowego nauczyło, to gdy nadejdzie czas i poznasz tą jedyną, to nie popełnisz już tego błędu co dziś, bo będziesz już o tę wiedzę mądrzejszy. POWODZENIA! i nie przejmuj się, jeszcze się wszystko ułoży na lepsze!
Zwariowalas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 10:41   #58
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Jak to mówią, każda potwora znajdzie swojego amatora. I autor wątku widać taką znalazł. To może i na żywo znajdzie. Pewnie nie wyciągnie wniosku ze statystyk, ale na kilkanaście kobiet, które się tu wypowiedziały, prawie wszystkie stwierdziły, że uznałyby go za natręta i desperata, a część w ogóle by się bała, a tylko jednej się spodobało. W prawdziwym życiu proporcje mogą być podobne.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 10:42   #59
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że był już identyczny temat - tyle że dziewczyna była poznana na spacerze z psem. Wydaje mi się, że Autor może by ten sam, bo poznaję podobne schematy zachowania (śledzenie na FB, wręczanie na siłę prezentów, nie zwracanie uwagi na brak komfortu dziewczyny, tłumaczenie jej niechęci tym, że jest nieśmiała, że wcale tak nie myśli itp.).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Było coś takiego!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-14, 11:58   #60
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Bardzo nawaliłem i teraz strasznie to przeżywam

no jak dla mnie to się trzeba umieć wypośrodkować i żadna skrajność nie jest ok.

koleś rzucał tekstami jak rasowy seba
ale
jeżeli naprawdę nie miał nic złego na myśli, nie jest stalkerem, nękaczem i psychopatą to trzeba wziąć poprawkę na to że przesadził, nie wyszło i tyle.

a jedziecie mu jak ostateniemu psycholowi.

prawda jest taka, że do namolności i zaborczości ludzie dość różnie podchodzą
jak czytam wizaż i tego jak tutaj focha na każdy najmniejszy przejaw nachalności to zastanawiam się, jak ta ludzkość się w ogóle rozmnożyła.

wy się czasem czytacie, serio?

tak, istnieją w życiu sytuacje, gdy ktoś na początku nie jest zainteresowany, odmawia, ale druga strona nie zniechęca się łątwo i tak jakoś tym wszystkim pokieruje ona czy jakieś magiczne coś , że może coś z tego wyjść.
Mimo, że na początku było założenie, że no nie, nie widzę tego.

przesadził chłopak
nikt nie mówi, że nie
ale to, że mu zależało i nawywijał z głupimi hasłami jeszcze nie robi z niego od razu ostatniego zboka.

Cytat:
Daj jej spokój przynajmniej na razie. Jeśli Ci bardzo zależy to idź tam dopiero za jakiś czas, po nowym roku czy coś. Przeproś i zapytaj czy możecie zacząć od nowa. Ale jak się nie zgodzi to powiedz, że nie będziesz więcej przychodził.
autorze, ja jak wyżej
nie międl tego w nieskonczość
spieprzyłeś
no trudno
podejdź do tego na luzie
nie przepraszaj już na kolanach
może faktycznie idź pogadaj, spróbuj zatrzec złe pierwsze wrażenie.

ale powodzenia wielkiego nie wróżę bo teksty masz, bez urazy, naprawdę fatalne i można się zniechęcić.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-22 19:42:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.