Mamusie lipcowo-sierpniowe - część trzecia!!! :))

[Kasiulka22]

Leonka dokładnie, strasznie jest u nas dzisiaj z tą duchotą mi tu zawiewa z otwartego okna, ale tak parnym powietrzem że nie ma czym oddychać Kosmos! A w szpitalu pewnie duchota będzie nieziemska, przy takiej pogodzie.

Kochana Ty za tydzień we wtoreczek będziesz u naszej Pani gin nie mogę się doczekać bo dowiemy się wtedy coś więcej

[Kurzoslawa]

No i po deszczu Przeszło bokiem i znowu słonecznie i gorąco.No nie moge ja chyba dzisiaj z pod prysznica nie wyjde
Anisia dobry pomysł z tym watkiem na odchowalniMysle że mamuś powinno zacząc tam dośc szybko przybywać w końcu pare z was ma terminy na początek lipca

Mrówk@ dawaj mi tu Twojego męża,juz ja my łeb porządnie zmyje!Faceci naprawde maja zerto wyobraźni.Czy oni nie rozumieja jak bardzo odmiennym stanem jest dla nas ciaża i wszystkie z miany z nia zwiazane?No poprostu jak dzieci!
a najlepsze że duża częśc mężczyzn uwaza że to my w trakcie ciązy zmieniamy sie w smoczyce i wyrzywamy sie na nich biedakach,bogu ducha winnych... co za łosie

Propo facetów...mój z pracy wrócił i spi

A co do sikania to ja dzisiaj od 7.30 do 9 byłam 5 razy...
dzieki ruchliwości mojej córci wczoraj miała bardziej leniwy dzionek i dzisiaj od rana nadrabia,wymiata w tym brzuchu tak że az cały chodzi

[Kurzoslawa]

Napisane przez Kasiulka22

Leonka dokładnie, strasznie jest u nas dzisiaj z tą duchotą mi tu zawiewa z otwartego okna, ale tak parnym powietrzem że nie ma czym oddychać Kosmos! A w szpitalu pewnie duchota będzie nieziemska, przy takiej pogodzie.

Kochana Ty za tydzień we wtoreczek będziesz u naszej Pani gin nie mogę się doczekać bo dowiemy się wtedy coś więcej

Masz racje Kasiu w szpitalu to dopiero bedzie jazda w taką pogode...chyba warto zabrać ze sobą stos koszul nocnych bo w takie gorace dni bedziemy pocic sie jak prosiaki

Spotkałam dzisiaj znajomą rano jak byłam na zakupach...bidula juz 6 dni po terminie a dzidzia dalej sie na swiat nie pchaCo najlepsze to ona mówila że wogóle sie nie czuyje jakby miała rodzić,żadnego czopu nie miała,żadnych bóli w pachwinach czy fredzi,ze trzy razy jej sie jakieś skurcze trafiły pojedyncze.stwierdziła że gdyby nie brzuch to by wogóle nie czuła że jwest w ciąży.Pozazdroscic takiego samopoczucia
i tak codziennie popyla do szpitala na ktg i co drugi dzien na usg.

[Judi21_84]

Napisane przez LeoNa86

Jolu w szoku jestem 8 razy w ciagu nocy do wc...wspólczuje...Dla mnie ciezkie jest wstanie nad ranem a dopiero co 8 razy...Ale pocieszaj sie ze juz nie dlugoale zacznie sie wstawanie do dzieciaczka

Martuś tej nocy byłam 2 razy ale zeszłej 8... i to budzi mnie ból pęcherza i sikam niewiele... a najlepsze ze w dzień tak nie chodzę, zaczynam wieczorem i całą noc... no ale co zrobić... już na wieczór staram się nie pić, a sikam i tak, nie wiem skad...

u nas też spadło kilka kropel i na tym koniec Ale wiatrak wieje mi prosto w dziobek, wiec jetem happy Zjadłam właśnie BIG MILKA owocowego MNiam

w ogóle przyszła mi dzisiaj paczka z ciuchami które licytowałam na allegro... Sa piękne, jak wypiorę, wyprasuję to Wam pokażę. Zapłaciłam za 9 ciuchów 30 zł ale są super!!! W sumie to idę puścić pranie, na takiej pogodzie wyschnie raz dwa

leżąc w szpitalu dowiedziałam sie że 7 dni po terminie bez skierowania idzie się do szpitala i Cie normalnie przyjmują. Dwie dziewczyny tak przyszły jak leżałam, obie beż zadnych objawów porodu a urodziły po 2 dniach od przyjścia do szpitala Walneli im oksytocynę i zaczęło się ruszać

Wiecie co wczoraj też o tym myślałam, że jakby mi przyszło w taki dzień rodzic to ja sobie tego nie wyobrażam... Taka duchota, nie ma czym oddychać a tu taki wysiłek... koszmar. Mam nadzieję, że będę rodzić w nocy albo jak się ochłodzi...

[LeoNa86]

Napisane przez Kasiulka22

Leonka dokładnie, strasznie jest u nas dzisiaj z tą duchotą mi tu zawiewa z otwartego okna, ale tak parnym powietrzem że nie ma czym oddychać Kosmos! A w szpitalu pewnie duchota będzie nieziemska, przy takiej pogodzie.

Kochana Ty za tydzień we wtoreczek będziesz u naszej Pani gin nie mogę się doczekać bo dowiemy się wtedy coś więcej

no ja tez juz sie nie moge doczekac wizytyU nas w miejskim jest klimatyzacja na porodówce
dzisiaj zaczelam 38 tydzien i jeszcze 22 dni mi zostaly

Mrówk@ wspolczuje ale moj facet taki sam jest....trzymaj sie...tacy faceci powinni niezle baty dostac bez serca sa

[Kurzoslawa]

Napisane przez Judi21_84

u nas też spadło kilka kropel i na tym koniec Ale wiatrak wieje mi prosto w dziobek, wiec jetem happy Zjadłam właśnie BIG MILKA owocowego MNiam

w ogóle przyszła mi dzisiaj paczka z ciuchami które licytowałam na allegro... Sa piękne, jak wypiorę, wyprasuję to Wam pokażę. Zapłaciłam za 9 ciuchów 30 zł ale są super!!! W sumie to idę puścić pranie, na takiej pogodzie wyschnie raz dwa

Judi ja tez siedze z twarza pod wiatrakieProblem mam taki że zaraz obiad trzeba by gotowac i co?Tachac to bydle ze soba do kuchni?Kurde musze chyba sobie na tkie upaly zakupic po jednym do każdego pomieszczenia

Lec kochana prać te ciuszki,raz że wyschna szybko w taka pogoe a dwa to juz nie moge sie doczekac zeby zobaczyć zdjeciaUwielbiam ogladac ubranka dla maluszków Sa takie rozbrajające...

[Kasiulka22]

Martusia to byle szybko zleciało do przyszłego tygodnia... oj już bliziutko do wizyty i do porodu Nasza pani gin pewnie się mniej cieszy, bo urlop się jej kończy

Judi, ale super że paczuszka Ci z ciuszkami przyszła, fantastycznie! Pochwal się koniecznie. U mnie oczywiście nadal nic, czekam na wieści od sprzedającej. Jak się do środy nie doczekam proszę o zwrot pieniążków i mam nadzieję, że problemu nie będzie. Tylko sobie narobiłam z tym allegro, trzeba było kupować w sklepie. Ciekawa też jestem kiedy parasolka się dotoczy... we wtorek minie tydzień. ale tutaj przynajmniej kasy nie wpłacałam.

[Judi21_84]

Napisane przez Kurzoslawa

Judi ja tez siedze z twarza pod wiatrakieProblem mam taki że zaraz obiad trzeba by gotowac i co?Tachac to bydle ze soba do kuchni?Kurde musze chyba sobie na tkie upaly zakupic po jednym do każdego pomieszczenia

Lec kochana prać te ciuszki,raz że wyschna szybko w taka pogoe a dwa to juz nie moge sie doczekac zeby zobaczyć zdjeciaUwielbiam ogladac ubranka dla maluszków Sa takie rozbrajające...

Gosiu ja chodzę wszędzie z wiatrakiem CO prawda do mycia garów go nie brałam, ale jak coś gotuję to tacham go ze sobą, to mój najlepszy towarzysz ostatnio Sprawia ze czuję się o niebo lepiej

Napisane przez Kasiulka22

Martusia to byle szybko zleciało do przyszłego tygodnia... oj już bliziutko do wizyty i do porodu Nasza pani gin pewnie się mniej cieszy, bo urlop się jej kończy

Judi, ale super że paczuszka Ci z ciuszkami przyszła, fantastycznie! Pochwal się koniecznie. U mnie oczywiście nadal nic, czekam na wieści od sprzedającej. Jak się do środy nie doczekam proszę o zwrot pieniążków i mam nadzieję, że problemu nie będzie. Tylko sobie narobiłam z tym allegro, trzeba było kupować w sklepie. Ciekawa też jestem kiedy parasolka się dotoczy... we wtorek minie tydzień. ale tutaj przynajmniej kasy nie wpłacałam.

Kasiulko wiesz co chyba rzeczywiście te paczki co zostały wysłane podczas strajku gdzieś się poniewierają... Bo ja wpłacałam kasę w środę a dzisiaj przyszła paczuszka. Mam nadzieję że wąż przyjdzie jutro...

Kochane pranie puszczone wieczorem będzie suche-jak nie szybciej. Powiem Wam że ciuchy są super Wiekszość z NEXT No ale jak wyprasuję to będą foteczki

[ver_ona]

Mrowk@ moj maz tez sie poobrazal wczoraj na mnie i jeszcze mnie wkurzyl.
Chcialam jechac z nim na ten festyn, no i mieli byc znajomi i moj brat z bratowa i bratankiem. No i juz jedziemy, a on mowi ze jedzie po swoja mame i swojego siostrzenca ktory ma 14lat i nie wiem dlaczego ale mnie strasznie drazni. To mu powiedzialam, ze nie chce, ze chce tylko z nim- nasze ostatnie dni itp. Pozatym, pozniej zawsze uzaleznieni od nich jestesmy, bo jego mamie sie chce do domu, albo maly juz ma sie w swoim domu zjawic itp... No i wybuchla afera...pozniej sie do siebie nie odzwyalismy caly czas, ale wieczorkiem jak wrocilismy juz bylo ok. Moze i malpa jestem, ale chcialam ten dzien z nim spedzic, a nie z jego mama z ktora spedzam czas codziennie- mieszkamy razem.

Chyba pojade wiatrak kupic. Przespalam sie troche bo pobudke milama dzis o 7:30 i wstalam znowu mokrzusienka! W sumie to nei wiem czy na porodowce mamy klime, ale ten upal to kolejny powod dlaczego chcialabym w wodzie rodzic! Wchodzenie do wanny na 30min- mysle ze pomoze mi w tym upale.

[asiula_n]

Czesć Kobietki

Na poczatek ogromne GRATULACJE DLA RUSAŁKI!!!!! Córcia jest przecudna życze Wam szybkiego powrotu do sił

Przyłaczam się do waszych jęków i bolesci.
Judi - ja też wstaje po 5 -6 razy do łazienki i bardziej mnie boli pęcherz, niz rzeczywiście za potrzeba. No i bol kosci łonowych, no coś strasznego...

Poza tym mialam wczoraj paskudny dzień. Imieniny tesciowej i mnóstwo ludzi, ktorzy na dzień dobry mówią ci "ale jestes gruba" albo "asia kiedy ty wreszcie schudniesz?" a na koniec jak już człowiek mega zmęczony to usłyszalam "co taka naburmuszona jesteś?" Normalnie nic tylko te ciotki pozabijac Po 3 godzinach mialam wszystkich tak dośc że poszlam do siebie i miałam w dupie że powinnam pomagac teściowej przy gościach. Na pocieszenie wieczoraem mąż zabral mnie na spacer nad morze, ale humor i tak mi skopali doszczetnie. Nie ma to jak rodzinka

Kasia - wiesz ja tez czekam na paczkę z allegro, już prawie tydzień, ale coś mi się wydaje ze to sprzedajacy cos kombinuje, bo nawet na moje maile nie odpowiada. Drań

Zaczynam dziś 37 tydzień i chce już rodzić

[mrówk@]

wiecie co? humor mi się poprawił i to dzięki Wam. Wyobraziłam sobie jak opierdzielacie mojego faceta. Byłby w ciężkim szoku. Bo to jest taki typ co lubi baby i uwielbia być miły dla wszystkich kobitek i z reguły wszystkie są tez dla niego miłe (powiem wprost umie sie podlizywać), więc po ataku ciężarówek dłuuugo niemógłby dojśc do siebie.
Ale póki co dziś cisza, żadnego smska, ani telefonu, ale z mojej strony też. Rano już niby wyglądał na skruszonego i chciał się przytulić ale było mi tak smutno że nie byłam zainteresowana. Mam jednak nadzieje że dziś będzie okazja żeby sobie to wyjaśnić.
A u mnie też znowu świeci słonko. Narazie burzy nie będzie

[Anisia25]

okej, to rzucajcie propozycje do tytulu na odchowalni

moje sa takie:

"Nasze słodkie dzieciaczki - Lato 2008 "

"Dzieciaczki lipcowo-sierpniowe 2008 "

"Ukochane bobasy mamuś lipcowo-sierpniowych 2008"

[LeoNa86]

o inas zbiera sie na burze jakos tak pociemniao jestem mega zadowolona
Mam jakies 2 prania i w ciul sprzatania jak po weekendzie...zawsze sterta garów,odkurzanie a i zapomnialam o kweiatkach takze musze im prysznic zrobic

[LeoNa86]

Napisane przez Anisia25

okej, to rzucajcie propozycje do tytulu na odchowalni

moje sa takie:

"Nasze słodkie dzieciaczki - Lato 2008 "

"Dzieciaczki lipcowo-sierpniowe 2008 "

"Ukochane bobasy mamuś lipcowo-sierpniowych 2008"

Ja jestem za 3 propozycja...jakios tak słodko brzmi

[mrówk@]

Asiula, wczoraj też miałam imieniny teściowej, czyzby Twoja to tez Alicja? i tez musiałam przeżyć docinki rodzinki, usługiwać i uśmiechac się głupio (a goście zwalili się po kłótni z mężem). Ale o dziwo wytrzymałam, choć początek był trudny

[Judi21_84]

Napisane przez asiula_n

Czesć Kobietki

Na poczatek ogromne GRATULACJE DLA RUSAŁKI!!!!! Córcia jest przecudna życze Wam szybkiego powrotu do sił

Przyłaczam się do waszych jęków i bolesci.
Judi - ja też wstaje po 5 -6 razy do łazienki i bardziej mnie boli pęcherz, niz rzeczywiście za potrzeba. No i bol kosci łonowych, no coś strasznego...

Poza tym mialam wczoraj paskudny dzień. Imieniny tesciowej i mnóstwo ludzi, ktorzy na dzień dobry mówią ci "ale jestes gruba" albo "asia kiedy ty wreszcie schudniesz?" a na koniec jak już człowiek mega zmęczony to usłyszalam "co taka naburmuszona jesteś?" Normalnie nic tylko te ciotki pozabijac Po 3 godzinach mialam wszystkich tak dośc że poszlam do siebie i miałam w dupie że powinnam pomagac teściowej przy gościach. Na pocieszenie wieczoraem mąż zabral mnie na spacer nad morze, ale humor i tak mi skopali doszczetnie. Nie ma to jak rodzinka

Kasia - wiesz ja tez czekam na paczkę z allegro, już prawie tydzień, ale coś mi się wydaje ze to sprzedajacy cos kombinuje, bo nawet na moje maile nie odpowiada. Drań

Zaczynam dziś 37 tydzień i chce już rodzić

Asia... łączę się z Tobą w bólu... kości łonowych, sikania w nocy po 100 razy...
Pozatym co za rodzina!!!!!!!!!!! Ja nigdy nie rozumiałam jak można kobiecie w ciąży mówić takie rzeczy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DO mnie raz teściowa wyskoczyła z hasłem: " ja sie za Tobą chowam"... Stanęła za mna chwyciła mnei za biodra i walnęła takim tekstem... A ja do niej ze w ciąży jestem, na co ona "i co z tego"... No tak to taki dość mało istotny szczegół-ciąża... Szkoda że nie powiedziała, że cień jej daję... OMG ale byłam wtedy wściekła... Ogólnie wiem że jestem gruba i nie ukrywam tego, już się śmieję sama z siebie, bo co mi zostało.... ale ludzie potrafią być okropni. Mi naprawdę nigdy nie zdażyło się zadnej cieżarówce powiedzieć nic złego na temat jej wyglądu nawet gdy wyglądała okropnie...
A ostatnio stałam się obiektem zainteresowania Mama sąsiadki przyszła do mnei ostatnio, bo chciałą zobaczyc jak wyglądam walnęła kilka komplementów i poszła Miłe to bylo, bo nie usłyszałam że się chowa za mną


Anisiu 2 albo 3... Nie wiem
po kilku sekundowym namyśle wybieram pozycję 3

[Kasiulka22]

Tak tak mnie się też 3 propozycja najbardziej podoba

[ver_ona]

Napisane przez leona86

ja Jestem Za 3 Propozycja...jakios Tak Słodko Brzmi:d

3

[Kasiulka22]

O matko!!! Mam w porach, ale u nas się zrobiło czarno, czarniuteńko jak w nocy, czegoś takiego dawno nie widziałam, mam nadzieję, że nie będzie tu zaraz jakiejś trąby... czy cuś... szok!!!

[mrówk@]

Oj Judi współczuje Ci też, teściowa pierwsza klasa, nie ma co. Moja też uważa się za super zgrabność. Fakt faktem - jest szczupła, ale nie musi tego tak cały czas podkreślać. Mi zawsze dogryzała, że mimo że nie jem mięsa to i tak dobrze wyglądam, a raz użyła określenia "tłusta". Albo np. kiedyś jej mąż chciał żeby zrobiła trwałą, a ona na to że kręcone juz dawno są niemodne, a ja mam właśnie kręcone włosy

[Sosnowa]

Hej Babiniec!

Wita Was kolejna zmasakrowana upałem ciężarówka. Całe życie mieszkałam w kamienicy, tam był przyjemny chłodek nawet w największe upały. A teraz w tym bloku idzie zdechnąć...

Wiecie co... czuję oddech godziny 0 na karku. Wczoraj wieczorem tak się lipnie czułam, że czekałam tylko czy się rozkręci czy nie. Twardnienie brzucha, ból krzyża, skurcze. Tyle, że bez żadnej logiki. Noc spokojna, choć upalna. A jak rano wstałam to mnie nieźle brzuch zaczął boleć. Nie odczułam tego jako skurczu, choć brzuch był przy okazji twardy. I teraz tak sobie myślę...kurna... że mam nadzieję, że się kapnę kiedy będę rodzić... nie da się przeoczyć, co??? W ogóle wkurzająca jest ta niepewność, bo w sumie to moge urodzić w ciągu tego tygodnia, a mogę się jeszcze kulać przez miesiąc...

[mrówk@]

mi też 3 propozycja najbardzije przypadła do gustu

[Sosnowa]

To ja się wybiję, bo jestem zdecydydowanie za "2"

[ver_ona]

Wiecie co kupilam tantum sosa. Zaplacilam 14,60 za 4 saszetki. Teraz weszlam na strone apteki, w ktorej czasem kupuje przez internet( tzn kupujesz tu a odbierasz w aptece), z reszta to ta sama apteka co w niej bylam tylko, ze na miejscu. No i weszlam sobie na strone a tu patrze ze cale opakowanie 10szt. kosztuje 26zl, czyli ok 1zl przeplacilam na kazdym. Niezle, bo to ta sama apteka a tylko zamawiasz przez internet a placisz u nich w kasie i taka roznica. Wogole moj brat tu kupowal szczepionke dla malego. Normalnie kosztowala 230-260zl a tu zaplacil 190.

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p8478-Opis_...mg_10_saszetek

[Judi21_84]

Napisane przez Kasiulka22

O matko!!! Mam w porach, ale u nas się zrobiło czarno, czarniuteńko jak w nocy, czegoś takiego dawno nie widziałam, mam nadzieję, że nie będzie tu zaraz jakiejś trąby... czy cuś... szok!!!

wiesz Kasiu przeczytałam 4 pierwsze wyrazy i myślałam, że masz w porach czop czy coś ależ się uśmiałam
Nie bój nic, do nas też burze mają dojść

[Kurzoslawa]

Napisane przez Anisia25

okej, to rzucajcie propozycje do tytulu na odchowalni

moje sa takie:

"Nasze słodkie dzieciaczki - Lato 2008 "

"Dzieciaczki lipcowo-sierpniowe 2008 "

"Ukochane bobasy mamuś lipcowo-sierpniowych 2008"

Anisia 3 , 3 i jeszcze raz 3 Ale taki jest mój typ

[Kasiulka22]

Sosnowa dokładnie tak jak mówisz, ja też się nad tym zastanawiam, kiedy nas na dobre weźmie Moja mama dziś zadzwoniła do tej lekarki i coś tam pogadały, rodzicielka stwierdziła że już 2 tygodnie temu opadł mi brzuch, ale lekarka ze spokojem że do terminu mogę dochodzić więc różnie to może być... żeby tak wiedzieć wcześniej. ale może to lepiej że się nie wie, wstaniemy rano, a wieczorem możemy już tulić nasze kruszynki.

[Kasiulka22]

Napisane przez Judi21_84

wiesz Kasiu przeczytałam 4 pierwsze wyrazy i myślałam, że masz w porach czop czy coś ależ się uśmiałam
Nie bój nic, do nas też burze mają dojść

Judi kochana No ciekawe... czopa nie mam, za to skurcze mnie łapią, ale to już tak od kilku dni, dość mocne okresowe, ale najwyżej trwały przez 30 minut i przechodzą

[ver_ona]

No mnie dzis tez cos lapalo ze 3 razy jak spalam rano. Teraz tez mnie brzuchol boli okresowo. Jade na 14:40 do gina- ciekawe co tam dzis sie dowiem. Znowu bedzie to bolesne badanie, ale z tego co wiem, to pomaga organizmowi "zaczac", czesto po tym czop zaczyna odchodzic. No nic, zobaczymy zostalo nam 11 dni Najgorzej, ze taki upal a zanim klima sie w aucie rozbuja....ech.
Wogole to nie mam juz w czym chodzic, ale glupio cos nowego raczej kupowac. Nie moge znalezc 3 sukienek- efekt trzymania sezonowo ubran u mamy hehe. Jade tez do sklepu kupic te smoczki z NUK- mam nadzieje ze beda ok.

[Sosnowa]

Napisane przez Kasiulka22

ale może to lepiej że się nie wie, wstaniemy rano, a wieczorem możemy już tulić nasze kruszynki.

Hmmmm... powiem Ci Kasiu, ze sie zamylilam po tych slowach takie to niesamowite....