♡ Mamusie Lutowe 2018 cz. 3 ♡

[szwedka007]

Venus, Petit, Magdalena kciuki za wizyty.

Malpka super ze decyzja pozytywna. Moze duzo kasy nie dostaniecie ale kszdy grosz sie liczy.

Magdalena- moja krolewna w brzuchu na kazdym badaniu ma glowe wtuloną w łożysko. Zero ladnych zdjęć z usg:/ albo szykuje się wstydziocha albo będzie pieszczoch

Ja odkąd leżę to na siku nie wstaję w nocy. Za to w dzień prawie zawsze jak wstanę z łóżka muszę pójsć do wc.

Madlen jak tam bierzesz jeszcze antybiotyk na bakterie w moczu?? kiedy konczysz i powtarzasz badania?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hadise]

Napisane przez M a g d a l e n a

zVenus i Petit_Papillon - kciuki za wizytę!

Ja tez dzisiaj mam wizytę (na 14) wiec również proszę o kciuki Fajnie byłoby dostać w końcu zdjęcie synka. Ostatnie mamy z października 🤷♀️ (w listopadzie tak się wtulił buźką w łożysko i jeszcze dłonią dołożył, że nic nie bylo widać )

I uwaga, narzeczony wczoraj samowolnie zarezerwował bilety i postawił mnie przed faktem dokonanym, że idziemy dzisiaj do kina na gwiezdne wojny (tak, on jest fanem, a mnie to w ogóle nie rusza ). Zastanawiam się jak wysiedze tyle godzin w kinie

Co do serialikow, w I trymestrze zrobiłam podejscie do Gry o Tron. Jak zaczęło się szukanie mieszkań to jakoś odpuściłam... Ale planuje wrócić

Sen w nocy... ostatnio budzę się koło 1 na siku i jakoś nie mogę zasnąć. Tez pobolewa mnie krocze przy przekrecaniu się z boku na bok. I wkurzają mnie sny nad ranem, bo przez nie późno wstaje Takie głupoty mi się śnią, ze głowa mała. Dzisiaj np biegałam w śnie po jeziorze 🤦♀️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kciuki za wizytę )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[OtTakaJa]

Napisane przez Shelby_a

Ja zawsze swieta lubilam i myslalam, ze te tez beda ok, ale tesciowa przekombinowala i bedziemy tylko my, ona, jej drugi syn z rodzina i jakis obcy facet ze strony szwagierki. O.o A tak naprawde to wyszlo tak, bo nie zadzwonila do swojej siostry. W ogole najbardziej mnie zaskoczyl ten obcy facet, bo co mu tez mam jakis upominek kupic? Dziwne to strasznie, bo on ma rodzine tylko chyba sa pokloceni. Jedno co mnie pociesza to to, ze sa male dzieci, wiec pewnie sie szybko skonczy. Chociaz pewnie i tak tz bedzie potem chcial posiedziec z tesciowa. Troche mi brakuje tego zebysmy my z nasza wlasna rodzina "poczuli ta magie swiat".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O no to lipa z tym facetem. Ja bym na jego miejscu sama się dziko czuła. No i tak jak piszesz najlepsze są święta tylko z mężem i dziećmi. My jak co roku obskoczymy najpierw teściów, potem moich rodziców a i tak najfajniej jest jak już jesteśmy sami tylko z synem. Niestety w tym roku bez mojego ukochanego wina buuuuu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

Napisane przez OtTakaJa

O no to lipa z tym facetem. Ja bym na jego miejscu sama się dziko czuła. No i tak jak piszesz najlepsze są święta tylko z mężem i dziećmi. My jak co roku obskoczymy najpierw teściów, potem moich rodziców a i tak najfajniej jest jak już jesteśmy sami tylko z synem. Niestety w tym roku bez mojego ukochanego wina buuuuu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ej a gdzie miejsce dla niespodziewanego goscia? Niech tak potraktuja tego faceta😉 hehe pol zartem pol serio mowie bo pamietam jak byl u nas wujek z synem na wigilii to było dziwnie i nieswojo😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

My juz po wizycie. Lekarka z poradni wad płodu super! Mega sympatyczna, mega miła. Zrobiła Nam bardzo dokładne usg. Nerka jest coraz większa - ma juz prawie 7 cm. Co do rodzaju porodu, wszystko bedzie zależało od tego jak bedzie wyglądała nerka i brzuszek na kolejnym badaniu - ktore mamy 16 stycznia. Mysle, ze lekarka bardziej składnia sie ku cc, bo jak o tym mówiła to miała taka poważna minę. Synek pokazał i siusiaka i jajeczka, bezwstydny jest. Przytulony do łożyska mamy i zrobienie zdjęcia buziaka graniczyło z cudem, ale ma taaaaaakie pucki skubaniec wyliczając termin z om wychodziło dzisiaj 30+4 - ja juz nie wiem którego sie trzymać. A sama mówię zgodnie z terminem z usg genetycznego, a zgodnie z nim dzisiaj jest 31+2 - pani doktor tez powiedziała, ze jest większy niż ten pierwszy termin. A wazy 1920 g
Dostaliśmy skierowanie na rezonans magnetyczny płodu - idziemy 5.01 i na echo serca płodu. Chciała tez nam dać do genetyka, ale zapytaliśmy sie czy jest potrzeba. Powiedziała, ze nie, bo o tak zadnej amniopunkcji nam juz nie zrobią, a to tak naprawdę dla naszego spokoju, a ta nerka nie wyglada jak wada genetyczna.

Trzymam kciuki za pozostałe wizytujące dzisiaj dziewczyny - zVenus i Magdalena

[novakia]

Super Petit!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shelby_a]

Napisane przez OtTakaJa

O no to lipa z tym facetem. Ja bym na jego miejscu sama się dziko czuła. No i tak jak piszesz najlepsze są święta tylko z mężem i dziećmi. My jak co roku obskoczymy najpierw teściów, potem moich rodziców a i tak najfajniej jest jak już jesteśmy sami tylko z synem. Niestety w tym roku bez mojego ukochanego wina buuuuu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja to w ogole w szoku jestem. Zawsze wigilia byla w duzym gronie. Odkad wyszlam za maz wigilia zawsze jest z meza czescia rodziny, bo moj dziadek ma 25.12 urodziny i zawsze wtedy jezdzimy do mnie. No ale to zawsze taka wymiana byla. Raz tesciowa, raz jej siostra... W tym roku nawet babci nie zaprosila, bo niby spedza swieta ze swoja corka a to sa 3 osoby. Wydaje mi sie, ze jej sie w tym roku nie chce, bo tesciu nie dostal wolnego na swieta i nie wraca do Polski. Ja chociaz ta babcie z wujostwem bym zaprosila zeby weselej bylo. Tak to bedzie jak w zwykla niedziele + obcy facet.

A winko to moze to ikeowe? Ja sie bardzo nad tym zastanawiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

Laski kto ma rajstopy z lidla? Mozecie wrzucic fote jakiejs tabelki z rozmiarami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[M a g d a l e n a]

Napisane przez Petit_Papillon

My juz po wizycie. Lekarka z poradni wad płodu super! Mega sympatyczna, mega miła. Zrobiła Nam bardzo dokładne usg. Nerka jest coraz większa - ma juz prawie 7 cm. Co do rodzaju porodu, wszystko bedzie zależało od tego jak bedzie wyglądała nerka i brzuszek na kolejnym badaniu - ktore mamy 16 stycznia. Mysle, ze lekarka bardziej składnia sie ku cc, bo jak o tym mówiła to miała taka poważna minę. Synek pokazał i siusiaka i jajeczka, bezwstydny jest. Przytulony do łożyska mamy i zrobienie zdjęcia buziaka graniczyło z cudem, ale ma taaaaaakie pucki skubaniec wyliczając termin z om wychodziło dzisiaj 30+4 - ja juz nie wiem którego sie trzymać. A sama mówię zgodnie z terminem z usg genetycznego, a zgodnie z nim dzisiaj jest 31+2 - pani doktor tez powiedziała, ze jest większy niż ten pierwszy termin. A wazy 1920 g
Dostaliśmy skierowanie na rezonans magnetyczny płodu - idziemy 5.01 i na echo serca płodu. Chciała tez nam dać do genetyka, ale zapytaliśmy sie czy jest potrzeba. Powiedziała, ze nie, bo o tak zadnej amniopunkcji nam juz nie zrobią, a to tak naprawdę dla naszego spokoju, a ta nerka nie wyglada jak wada genetyczna.

Trzymam kciuki za pozostałe wizytujące dzisiaj dziewczyny - zVenus i Magdalena

Super, że trafił Wam się lekarz z takim „normalnym, ludzkim” podejściem, a nie jakiś gbur i formalista.
Kurcze, nawet nie wiedziałam, że robi się rezonans płodu Ach ta technika i nauka.
Już dzieciaczki ważą koło 2 kg - a jeszcze niedawno pół kilo nie miały hehe. Jak ten czas szybko leci!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Shelby_a]

Napisane przez novakia

Ej a gdzie miejsce dla niespodziewanego goscia? Niech tak potraktuja tego faceta😉 hehe pol zartem pol serio mowie bo pamietam jak byl u nas wujek z synem na wigilii to było dziwnie i nieswojo😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz generalnie to wlasnie mam taki zamiar, zeby tak to potraktowac. Jestem sceptycznie nastawiona, bo kojarze, ze on z jakiegos szemranego towarzystwa mial byc. No i jezeli przyjedzie ze szwagrem, to pewnie razem tez wyjada, czyli zaraz po wigilii bedzie. Tez mnie boli, ze nikt mnie i tz o tym nie poinformowal (przypominam, ze z tesciowa mieszkamy). Dopiero jak poszedl tz sie dopytac kto w koncu bedzie to takie kwiatki wyszly.

Napisane przez Petit_Papillon

My juz po wizycie. Lekarka z poradni wad płodu super! Mega sympatyczna, mega miła. Zrobiła Nam bardzo dokładne usg. Nerka jest coraz większa - ma juz prawie 7 cm. Co do rodzaju porodu, wszystko bedzie zależało od tego jak bedzie wyglądała nerka i brzuszek na kolejnym badaniu - ktore mamy 16 stycznia. Mysle, ze lekarka bardziej składnia sie ku cc, bo jak o tym mówiła to miała taka poważna minę. Synek pokazał i siusiaka i jajeczka, bezwstydny jest. Przytulony do łożyska mamy i zrobienie zdjęcia buziaka graniczyło z cudem, ale ma taaaaaakie pucki skubaniec wyliczając termin z om wychodziło dzisiaj 30+4 - ja juz nie wiem którego sie trzymać. A sama mówię zgodnie z terminem z usg genetycznego, a zgodnie z nim dzisiaj jest 31+2 - pani doktor tez powiedziała, ze jest większy niż ten pierwszy termin. A wazy 1920 g
Dostaliśmy skierowanie na rezonans magnetyczny płodu - idziemy 5.01 i na echo serca płodu. Chciała tez nam dać do genetyka, ale zapytaliśmy sie czy jest potrzeba. Powiedziała, ze nie, bo o tak zadnej amniopunkcji nam juz nie zrobią, a to tak naprawdę dla naszego spokoju, a ta nerka nie wyglada jak wada genetyczna.

Trzymam kciuki za pozostałe wizytujące dzisiaj dziewczyny - zVenus i Magdalena

Super, ze tak dobrze Was potraktowala i ze tyle badan zlecila.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Malpka]

Napisane przez Hadise

Ja nie mam żadnego, bo miało mnie nie być na święta tutaj A jak już pójdę na wigilię, to trzeba coś ze sobą wziąć. Chociaż ciągle myślę jak tu uniknąć tego. Nie lubię świąt ! :brzyda l:

Ja od tego roku też przestaje lubić święta :/ stoły zastawione gdzie się nie pojedzie i jak tu dziecku powiedzieć że nie może jeść tego czy tamtego albo że nie teraz a za godzinę dopiero jak wszyscy siedzą i jedzą :/
Wogole nie chce mi się nawet do nikogo w gości chodzić

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[zVenus]

Napisane przez Petit_Papillon

My juz po wizycie. Lekarka z poradni wad płodu super! Mega sympatyczna, mega miła. Zrobiła Nam bardzo dokładne usg. Nerka jest coraz większa - ma juz prawie 7 cm. Co do rodzaju porodu, wszystko bedzie zależało od tego jak bedzie wyglądała nerka i brzuszek na kolejnym badaniu - ktore mamy 16 stycznia. Mysle, ze lekarka bardziej składnia sie ku cc, bo jak o tym mówiła to miała taka poważna minę. Synek pokazał i siusiaka i jajeczka, bezwstydny jest. Przytulony do łożyska mamy i zrobienie zdjęcia buziaka graniczyło z cudem, ale ma taaaaaakie pucki skubaniec wyliczając termin z om wychodziło dzisiaj 30+4 - ja juz nie wiem którego sie trzymać. A sama mówię zgodnie z terminem z usg genetycznego, a zgodnie z nim dzisiaj jest 31+2 - pani doktor tez powiedziała, ze jest większy niż ten pierwszy termin. A wazy 1920 g
Dostaliśmy skierowanie na rezonans magnetyczny płodu - idziemy 5.01 i na echo serca płodu. Chciała tez nam dać do genetyka, ale zapytaliśmy sie czy jest potrzeba. Powiedziała, ze nie, bo o tak zadnej amniopunkcji nam juz nie zrobią, a to tak naprawdę dla naszego spokoju, a ta nerka nie wyglada jak wada genetyczna.

Trzymam kciuki za pozostałe wizytujące dzisiaj dziewczyny - zVenus i Magdalena

Dobrze. Uspokoilas się pewnie co?
Dzieki za kciuki dziewczyny

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez Malpka

Ja od tego roku też przestaje lubić święta :/ stoły zastawione gdzie się nie pojedzie i jak tu dziecku powiedzieć że nie może jeść tego czy tamtego albo że nie teraz a za godzinę dopiero jak wszyscy siedzą i jedzą :/
Wogole nie chce mi się nawet do nikogo w gości chodzić

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Matko...faktycznie. fatalna ta sytuacja. I to pierwsze takie święta potem już pewnie będzie łatwiej. Może nie będzie aż tak źle kurcze.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Shelby_a]

Napisane przez Malpka

Ja od tego roku też przestaje lubić święta :/ stoły zastawione gdzie się nie pojedzie i jak tu dziecku powiedzieć że nie może jeść tego czy tamtego albo że nie teraz a za godzinę dopiero jak wszyscy siedzą i jedzą :/
Wogole nie chce mi się nawet do nikogo w gości chodzić

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Faktycznie No, ale duzo tez zalezy od rodziny. Moja to na pewno by mowila, ze mam dac dziecku, bo sa swieta. Niestety u mnie cukrzycy nie zwracaja uwagi na swoja chorobe. Moze jakos sie uda Wam przetrwac :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Napisane przez Petit_Papillon

My juz po wizycie. Lekarka z poradni wad płodu super! Mega sympatyczna, mega miła. Zrobiła Nam bardzo dokładne usg. Nerka jest coraz większa - ma juz prawie 7 cm. Co do rodzaju porodu, wszystko bedzie zależało od tego jak bedzie wyglądała nerka i brzuszek na kolejnym badaniu - ktore mamy 16 stycznia. Mysle, ze lekarka bardziej składnia sie ku cc, bo jak o tym mówiła to miała taka poważna minę. Synek pokazał i siusiaka i jajeczka, bezwstydny jest. Przytulony do łożyska mamy i zrobienie zdjęcia buziaka graniczyło z cudem, ale ma taaaaaakie pucki skubaniec wyliczając termin z om wychodziło dzisiaj 30+4 - ja juz nie wiem którego sie trzymać. A sama mówię zgodnie z terminem z usg genetycznego, a zgodnie z nim dzisiaj jest 31+2 - pani doktor tez powiedziała, ze jest większy niż ten pierwszy termin. A wazy 1920 g
Dostaliśmy skierowanie na rezonans magnetyczny płodu - idziemy 5.01 i na echo serca płodu. Chciała tez nam dać do genetyka, ale zapytaliśmy sie czy jest potrzeba. Powiedziała, ze nie, bo o tak zadnej amniopunkcji nam juz nie zrobią, a to tak naprawdę dla naszego spokoju, a ta nerka nie wyglada jak wada genetyczna.

Trzymam kciuki za pozostałe wizytujące dzisiaj dziewczyny - zVenus i Magdalena

Super, że trafiliście na takiego lekarza. Fajnie, że kieruje na dokładne badania (nie wiedziałam, że można robić rezonans płodu). Najważniejsze, że synek rośnie i oprócz nerki wszystko jest dobrze


Chyba pisałam, że na dzień ojca dałam mężowi ramkę z pierwszym zdjęciem usg synka. Teraz podczas sprzątania aż się zatrzymałam, mały, a raczej pęcherzyk, miał wtedy 0,63cm, a teraz taki duży


Święta... u nas też jest jakoś dziwnie. Moja mama mieszka sama 300km od nas. W piątek jedziemy po nią i pewnie do sylwestra będzie u nas. Wigilia albo u nas albo i teściów, więc fajnie. Nie wiem tylko czy kupować prezent od mamy dla męża siostry dzieci? Wiadomo, dla dorosłych nie, ale dla dzieciaków? Druga kwestia, jesteśmy bardzo zżyci ze znajomymi (jestem chrzestna ich synka) i w jeden dzień świąt mamy obiad u nich. I co z mamą? Nie zostawię jej samej, a nie wiem co teściowie robią. Sylwester... znowu mam ją zostawić samą? Ehhh mam nadzieję, że jakoś się to wyklaruje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hadise]

Napisane przez Malpka

Ja od tego roku też przestaje lubić święta :/ stoły zastawione gdzie się nie pojedzie i jak tu dziecku powiedzieć że nie może jeść tego czy tamtego albo że nie teraz a za godzinę dopiero jak wszyscy siedzą i jedzą :/
Wogole nie chce mi się nawet do nikogo w gości chodzić

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Dla córki będzie ciężko pamiętam ja byłam po wycięciu woreczka i na diecie akurat w swieta i ja się meczylam, bo nic nie mogłam jeść a co mówić dziecko. Tyle ciast, słodyczy wszystkiego a ona nie może nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shelby_a]

Napisane przez karska

Super, że trafiliście na takiego lekarza. Fajnie, że kieruje na dokładne badania (nie wiedziałam, że można robić rezonans płodu). Najważniejsze, że synek rośnie i oprócz nerki wszystko jest dobrze


Chyba pisałam, że na dzień ojca dałam mężowi ramkę z pierwszym zdjęciem usg synka. Teraz podczas sprzątania aż się zatrzymałam, mały, a raczej pęcherzyk, miał wtedy 0,63cm, a teraz taki duży


Święta... u nas też jest jakoś dziwnie. Moja mama mieszka sama 300km od nas. W piątek jedziemy po nią i pewnie do sylwestra będzie u nas. Wigilia albo u nas albo i teściów, więc fajnie. Nie wiem tylko czy kupować prezent od mamy dla męża siostry dzieci? Wiadomo, dla dorosłych nie, ale dla dzieciaków? Druga kwestia, jesteśmy bardzo zżyci ze znajomymi (jestem chrzestna ich synka) i w jeden dzień świąt mamy obiad u nich. I co z mamą? Nie zostawię jej samej, a nie wiem co teściowie robią. Sylwester... znowu mam ją zostawić samą? Ehhh mam nadzieję, że jakoś się to wyklaruje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hm dla dzieci pewnie bym kupila jakies drobiazgi. Na pewno nic super drogiego. Jezeli chodzi o znajomych to mysle, ze warto zapytac. Jezeli naprawde macie taki dobry kontakt to nie beda mieli nic przeciwko. Tym bardziej, ze Twoja mama nie ma nikogo poza Wami. Z sylwestrem jezeli chcecie gdzies wychodzic to troche gorzej. Moze tesciowie sa domatorami i zaprosza ja na jakas posiadowe. Tutaj bym zrzucila zalatwianie na tz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Malpka]

Napisane przez karska

Dzień dobry
Kciuki za dzisiejsze wizyty
Mnie dziś czeka sprzatanie, jutro jedziemy po choinkę więc może poczuję, że zbliżają się święta.
Co do seriali, ja jakoś nie mogę się w nic wkręcić, oglądam na siłę i po kilku odcinkach przestaję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem jakie lubisz ale zerknij na serial Castle jeśli nie widziałaś

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez M a g d a l e n a

zVenus i Petit_Papillon - kciuki za wizytę!

Ja tez dzisiaj mam wizytę (na 14) wiec również proszę o kciuki Fajnie byłoby dostać w końcu zdjęcie synka. Ostatnie mamy z października 🤷♀️ (w listopadzie tak się wtulił buźką w łożysko i jeszcze dłonią dołożył, że nic nie bylo widać )

I uwaga, narzeczony wczoraj samowolnie zarezerwował bilety i postawił mnie przed faktem dokonanym, że idziemy dzisiaj do kina na gwiezdne wojny (tak, on jest fanem, a mnie to w ogóle nie rusza ). Zastanawiam się jak wysiedze tyle godzin w kinie

Co do serialikow, w I trymestrze zrobiłam podejscie do Gry o Tron. Jak zaczęło się szukanie mieszkań to jakoś odpuściłam... Ale planuje wrócić

Sen w nocy... ostatnio budzę się koło 1 na siku i jakoś nie mogę zasnąć. Tez pobolewa mnie krocze przy przekrecaniu się z boku na bok. I wkurzają mnie sny nad ranem, bo przez nie późno wstaje Takie głupoty mi się śnią, ze głowa mała. Dzisiaj np biegałam w śnie po jeziorze 🤦♀️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kciuki za wizytę

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[karska]

Napisane przez Shelby_a

Hm dla dzieci pewnie bym kupila jakies drobiazgi. Na pewno nic super drogiego. Jezeli chodzi o znajomych to mysle, ze warto zapytac. Jezeli naprawde macie taki dobry kontakt to nie beda mieli nic przeciwko. Tym bardziej, ze Twoja mama nie ma nikogo poza Wami. Z sylwestrem jezeli chcecie gdzies wychodzic to troche gorzej. Moze tesciowie sa domatorami i zaprosza ja na jakas posiadowe. Tutaj bym zrzucila zalatwianie na tz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla 4latka jeszcze łatwo kupić jakiś drobiazg typu puzzle, ale co dla 2miesiecznej dziewczynki?
Do znajomych jej na pewno nie weźmiemy bo będzie tam ze 20 osób, sami młodzi a moja mama nie jest tak kontaktowa ogólnie ciężki temat z nią. Liczę na to że najpierw pojedziemy do teściów, mama zostanie u nich, a my na te 3 godzinki wyskoczymy do znajomych. Jeśli nie, to pojedziemy tylko na kawę dać prezent i wrócimy do mamy.
Sylwester.. mama chodzi spać o 20, wiec pewnie zostawimy ją w domu.

Napisane przez Malpka

Nie wiem jakie lubisz ale zerknij na serial Castle jeśli nie widziałaś

Po świętach zobaczę bo nie widziałam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ktoregos_dnia]

Kciuki za wizyty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Malpka]

Napisane przez Shelby_a

Faktycznie No, ale duzo tez zalezy od rodziny. Moja to na pewno by mowila, ze mam dac dziecku, bo sa swieta. Niestety u mnie cukrzycy nie zwracaja uwagi na swoja chorobe. Moze jakos sie uda Wam przetrwac :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno pozwolę jak na więcej niż na codzien ( nawet tak nam kazała diabetolog w szpitalu , bo w końcu to święta ) no ale wiadomo że nie może jeść non stop tylko np co 2 h i nie wszystko co słodkie , no i często trzeba mierzyć cukier i pewnie więcej insuliny dawać :/ Najbardziej mi jej szkoda bo przez tą chorobę taka smutna i wycofana się stała , i już jej tak wszystko nie cieszy jak kiedyś

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[karska]

Napisane przez Malpka

Na pewno pozwolę jak na więcej niż na codzien ( nawet tak nam kazała diabetolog w szpitalu , bo w końcu to święta ) no ale wiadomo że nie może jeść non stop tylko np co 2 h i nie wszystko co słodkie , no i często trzeba mierzyć cukier i pewnie więcej insuliny dawać :/ Najbardziej mi jej szkoda bo przez tą chorobę taka smutna i wycofana się stała , i już jej tak wszystko nie cieszy jak kiedyś

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Początki zawsze są trudne, musi przyzwyczaić się i przywyknąć. Na pewno rozumie, że to dla jej dobra.
Jak długo musi być na takiej diecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[M a g d a l e n a]

Napisane przez Malpka

Ja od tego roku też przestaje lubić święta :/ stoły zastawione gdzie się nie pojedzie i jak tu dziecku powiedzieć że nie może jeść tego czy tamtego albo że nie teraz a za godzinę dopiero jak wszyscy siedzą i jedzą :/
Wogole nie chce mi się nawet do nikogo w gości chodzić

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Ehh... mniej więcej wiem co czujesz... Od marca (do ciazy) byłam na diecie z uwagi na insulinoopornosc, pcos i hashimoto... 5 posiłków dziennie co 3 godziny... A w kwietniu moje ulubione święta pod względem jedzenia... Dla mnie było ciężko, a co dopiero dla dziecka... No ale zdrowie najważniejsze... Tak jak wspominasz, trochę można jej pozwolic, ale tez nie non stop i nie wszystko. Przykra sprawa. Ale dacie radę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karska]

Napisane przez M a g d a l e n a

Ehh... mniej więcej wiem co czujesz... Od marca (do ciazy) byłam na diecie z uwagi na insulinoopornosc, pcos i hashimoto... 5 posiłków dziennie co 3 godziny... A w kwietniu moje ulubione święta pod względem jedzenia... Dla mnie było ciężko, a co dopiero dla dziecka... No ale zdrowie najważniejsze... Tak jak wspominasz, trochę można jej pozwolic, ale tez nie non stop i nie wszystko. Przykra sprawa. Ale dacie radę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Możesz napisać na czym polegała ta dieta? Podczas ostatniej wizyty ponarzekałam lekarzowi na swoją wagę i zasugerował, że jeśli faktycznie aż tak tym się przejmuję to mogę przejść na dietę dla ciężarnych z cukrzycą. Oczywiście jego zdaniem wyolbrzymiam

[szwedka007]

Napisane przez karska

Dla 4latka jeszcze łatwo kupić jakiś drobiazg typu puzzle, ale co dla 2miesiecznej dziewczynki?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może taką zabawkę gryzak-zawieszkę np. do wozka?
Polecam firmy LAMAZE. Są szeleszczace, kolorowe, mają też elementy czarno-białe no i niektóre jeszcze piszczą.
Wlasnie kupilam 1miesięcznemu dziecku u nas w rodzinie pod choinkę.
Na zdj przyklad1513339345968.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

Napisane przez novakia

Laski kto ma rajstopy z lidla? Mozecie wrzucic fote jakiejs tabelki z rozmiarami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzi Ci o te ciążowe, ktore są teraz w ofercie? Na nich nie było tabelki z rozmiarami. Ja brałam S.

Napisane przez M a g d a l e n a

Super, że trafił Wam się lekarz z takim „normalnym, ludzkim” podejściem, a nie jakiś gbur i formalista.
Kurcze, nawet nie wiedziałam, że robi się rezonans płodu Ach ta technika i nauka.
Już dzieciaczki ważą koło 2 kg - a jeszcze niedawno pół kilo nie miały hehe. Jak ten czas szybko leci!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie chce krakać, ale mamy szczęście, jeżeli chodzi o lekarzy taka pogodna babeczka, ze w szoku byłam i pielęgniarki/położne w gabinecie to samo
Właśnie ja tez sie zdziwiłam. Wypytałam czy nic mu sie nie stanie, ale powiedziała, ze absolutnie nie. I najlepsze, ze same mnie od razu zapisały - zadzwoniły tam i zapisały

Oj tak. Juz takie duże są szkraby

Napisane przez Shelby_a

Super, ze tak dobrze Was potraktowala i ze tyle badan zlecila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak

Napisane przez Malpka

Ja od tego roku też przestaje lubić święta :/ stoły zastawione gdzie się nie pojedzie i jak tu dziecku powiedzieć że nie może jeść tego czy tamtego albo że nie teraz a za godzinę dopiero jak wszyscy siedzą i jedzą :/
Wogole nie chce mi się nawet do nikogo w gości chodzić

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Małpka nie dziwie Ci sie

Napisane przez zVenus

Dobrze. Uspokoilas się pewnie co?
Dzieki za kciuki dziewczyny

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Taaaak! Uspokoiłam sie

A mały leży główka w dół i obie nóżki ma na mojej lewej stronie, juz wiem, ze naparza mnie wciąż w zebra

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez karska

Super, że trafiliście na takiego lekarza. Fajnie, że kieruje na dokładne badania (nie wiedziałam, że można robić rezonans płodu). Najważniejsze, że synek rośnie i oprócz nerki wszystko jest dobrze


Chyba pisałam, że na dzień ojca dałam mężowi ramkę z pierwszym zdjęciem usg synka. Teraz podczas sprzątania aż się zatrzymałam, mały, a raczej pęcherzyk, miał wtedy 0,63cm, a teraz taki duży

Ja byłam zdziwiona tez, ale tak jest chyba z uwagi na to, ze to poradnia wad płodu i jak znajda jakakolwiek wadę to wysyłają na badania, ale to super

I pewnoe sie wzruszyłas

[affairz]

Napisane przez Malpka

Ale duży już

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Mały smok

[OtTakaJa]

Petit - super, że wizyta udana. No i brawo nza wagę synka

Małpka - w ogóle Ci się nie dziwię, że odechciewa Ci się świąt. Ale jakoś przetrwacie 😘

Mnie dziś tak brzuch boli, że aż zaczęłam torbę do szpitala pakować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[affairz]

Napisane przez Petit_Papillon

My juz po wizycie. Lekarka z poradni wad płodu super! Mega sympatyczna, mega miła. Zrobiła Nam bardzo dokładne usg. Nerka jest coraz większa - ma juz prawie 7 cm. Co do rodzaju porodu, wszystko bedzie zależało od tego jak bedzie wyglądała nerka i brzuszek na kolejnym badaniu - ktore mamy 16 stycznia. Mysle, ze lekarka bardziej składnia sie ku cc, bo jak o tym mówiła to miała taka poważna minę. Synek pokazał i siusiaka i jajeczka, bezwstydny jest. Przytulony do łożyska mamy i zrobienie zdjęcia buziaka graniczyło z cudem, ale ma taaaaaakie pucki skubaniec wyliczając termin z om wychodziło dzisiaj 30+4 - ja juz nie wiem którego sie trzymać. A sama mówię zgodnie z terminem z usg genetycznego, a zgodnie z nim dzisiaj jest 31+2 - pani doktor tez powiedziała, ze jest większy niż ten pierwszy termin. A wazy 1920 g
Dostaliśmy skierowanie na rezonans magnetyczny płodu - idziemy 5.01 i na echo serca płodu. Chciała tez nam dać do genetyka, ale zapytaliśmy sie czy jest potrzeba. Powiedziała, ze nie, bo o tak zadnej amniopunkcji nam juz nie zrobią, a to tak naprawdę dla naszego spokoju, a ta nerka nie wyglada jak wada genetyczna.

Trzymam kciuki za pozostałe wizytujące dzisiaj dziewczyny - zVenus i Magdalena

1920 super!

[chilly_emily]

To może przygotuj jej specjalne łakocie dla cukrzyków...

Sent from my SM-G930F using Wizaz Forum mobile app

[LoveMessages]

My wigilie robimy u nas dla 5 osób. Trzeba tylko chate ogarnąć bo z jedzeniem będzie prosto- pierogi z paczki, barszcz i sałatka jakaś. Ryb nikt u nas nie je, do tego 3 osoby w tym ja to wegetatianie, mój mąż nie musi mięs wpierniczać a dla teścia się nie opłaca robić więcej:d Na drugi dzień u teściowej większa impreza bo rodzina przyjeżdża, ale to jej troche pomoge

W tym roku szaleństwo natomiast w prezentach. Teściowa uparła się że zapłaci za matres, bujany fotel do pokoju małej i za moją diaper bag . Chociaż tutaj mąż wylicytował za 70$ na jakieś stronie gdzie gdzie rzeczy są dużo tańsze bo pudełko jest uszkodzone, albo inna błacha sprawa. Tutaj link do tej torepki https://www.amazon.com/Petunia-Pickl.../dp/B01BGJT9DW
Ja też już prezenty mam dla męża i szwagierki, ale dla teściowej to nie wiem co... tyle dla mnie robi kobieta że by się trzeba było postarać.

A tak jeszcze na temat tej torebki-diaper bag czy któraś z was kupuje? One mają specjalne zakładki na pampersy, butelki itd .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz