|
|
#661 | |||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Najlepsze życzenia dla Martusi, Michałka i Simonka
Cytat:
Wszystko dopracowane w najmniejszych szczegółach. Fajne miejsce byś stworzyła ![]() Cytat:
Sylwia przykro mi, że tak sobie załatwiłaś stopę. Lepiej idź na to prześwietlenie, będziesz spokojniejsza. Miejmy nadzieję, że to stłuczenie. Cytat:
Może i Was się uda gdzieś wyskoczyć, 5 tygodniu to dużo, może jakieś nieplanowane wakacje zaliczycie. [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7966149]Witam sie zasmarkanie ![]() Ide dalej ryczec [/quote]........... U mnie się zrobiło czarno, leje i burza idzie Ja muszę wyjść z domu
|
|||
|
|
|
#662 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ale Patryś ma piękne oczka i na 2 fotce zawadiacki uśmiech
![]() Ślicznie stoi ![]() Cytat:
Wszystkiego naj naj maluchy... Cytat:
http://www.darlowko.pl/darlowko_plaza.php Bardzo lubimy Mielno i Łebe, ale tam zawsze jest bardzo dużo ludzi...tłoczno i wieczorami wszędzie słychać muzykę Wybraliśmy coś spokojniejszego i mniej zatłoczonego na początek Cytat:
![]() Mój maż wczoraj pyta mnie kiedy jest Dzień ojca...ja udałam że niemam pojecia, a ogólnie to chyba już był ? ![]() Dziś zapakowałam mu do torby prezencik...nawet sięnie domyśla ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
********************* U nas weekend minał bardzo milusio, w sobotę byliśmy w kinie...babcia zostala z wnusiem na dyżurze
Byliśmy na Indiana Jones i Królestwo przygodowa baja utrzymana w klimacie poprzednich części ale warto było wyrwać sie z domu![]() W niedziele obiad u teściowej Puchatek zaliczył spacer po lasku Bielanskim...ot i po weekendzie ![]() O tatuś dzwoni pewnie znalazł coś w torbie sięgajac po kanapeczkę ![]()
__________________
*** -12,5kg*** |
||||||
|
|
|
#663 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
), ale jakby S. gdzieś się stuknął, to kazałby karetkę wzywać na 100%. Przykro mi, że nóżka dalej boli ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7966149]Witam sie zasmarkanie ![]() Ide dalej ryczec [/quote]Lea trudno, stało się, ja też byłam za Włochami ![]() Pysiu mam pytanie do Ciebie odnośnie fotelika Britax, bo byliśmy w sklepie i chyba jednak na niego się zdecydujemy (u nas kosztuje 779zł), czy już Kubuś go używa i jak się sprawuje? Dawno nie załączałam zdjęć Oli: |
||||
|
|
|
#664 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
![]() Skoro widzieliscie go na żywo to może zastanówcie sie czy nie warto kupić na allegro jest taniej a wysylka gratis ![]() Co do fotelika to Kuba już w nim jeździ byliśmy tydzien temu w dłuższej trasie - Rawa Mazowiecka Kuba przespał całą drogę w drodze powrotnej bawił się w foteliku książeczką w przerwie oglądając za szyba świat...Ani razu w nim nie zapłakal to chyba mu w nim wygodnie, wygląda na solidny no i bardzo ładnie się dopasował do kanapy, właściwie to na zaktętach ani drgnie, poprzednia baza Graco troszke się ruszala Jak bedziesz miała jakieś pytania to smiało Olciowy żarłoczek słodki, ale jeszcze słodszy jest śpiący aniołek....... te usteczka śliczne P.S. Dla wszystkich zainteresowanych załączam Podanie dla TZ , które moze się przydać
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#665 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Też szukam czegoś zacisznego. W Darłówku jest bardzo fajnie. Byłam dwa razy, na pewno odpowiedniejsze miejsce dla rodzin z dziećmi niż Mielno. Plaża na zachodnim była fajniejsza ale też bardziej tłoczna. Jeśli nie znajdę nic, to pewnie pojedziemy do Darłowa, nad morzem ciężko teraz o wolne miejsca. Na razie będę jeszcze szukać. Oj dawno, dawno nie widziałyśmy Księżniczki Oli Olcia , a jak słodko sobie śpi. Ivuś co Ty mówisz, że ona nie ma włosów, przecież widzę, że coś tam ma. Maja też nie ma jakiś spektakularnych kudłów , ale łysa jak kolono nie jest.
|
|
|
|
|
#666 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
dziewczyny nie moge..........
wyslalam go po przescieradlo dla macka mial kupic zolte lub biale kupil ZIELONE!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie moge z nim, po jakiego dialba mi zielone? nic zielonego nie mamy............. ja juz sily do niego nie mam........
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#667 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Blaneczce i Jasiowi 100 lat!
Olcia to słodki Aniołek na 2 fotce Śliczne fotki, Matylda na kozy jedzie do dziadków patrzeć. Ogólnie to uwielbia zwierzątka jak jakieś widzi to ze skóry chce wyjść tak się podnieca. Cytat:
Cytat:
), ale jakby S. gdzieś się stuknął, to kazałby karetkę wzywać na 100%. Przykro mi, że nóżka dalej boli ![]() Motylku przykro mi, że kiepsko ostatnio Wam się układa, mój też maminsynek jest, więc znam ten ból i łączę się z Tobą quote] U Nas tez kryzys małżeński a jutro nasza rocznica ślubu. Pokłuciliśmy sie o płacz Matyldy. No i niestety aż wstyd mi się przyznać uderzyłam go, bo mnie sprowokował. Zawsze byliśmy dobrą parą, wszyscy nam zazrościli jak się traktujemy, jednak od urodzenia Matyldy wszystko się popsło. Przyznam,że to nasza wspólna wina, ja biorę za dużo na siebie obowiązków, nie mam czasu dla siebie, nie mam czasu na odpoczynek, mąż ma stresującą pracę jest lewy do domowych zajęć no i każdy poważniejszy płacz Matyldy potęguje nasze zdenerwowanie no i się zaczynają kłótnie. Mam nadzieję, że jak wrócę do pracy będzioe lepiej. Póki co mamy ciche dni. Matylda dziś otworzyła książeczkę na obrazku z psem pokazała palcem i powiedziała "pe"-a nigdy wczesniej nie wymawiała tej sylaby Ostatnie trzy noce koszmar idzie jej 7 zabek i ciągle się budzi, więć śpi całą noc ze mną i jak tylko sie budzi ratuję ją cycusiem i zaraz zasypia. O i już wstała, lecę |
||
|
|
|
#668 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
![]() No i niespodzianka u mnie się udała, obudziłam się o 5, jak mąż był akurat w łazience, podrzuciłam prezent na półeczkę, która wisi dokładnie na przeciwko łazienki (pomyślałam, no nie ma siły, musi go zobaczyć). Oczywiście mój ciołek nie zauważył , ale na szczęście, coś zapomniał i słyszę, że coś torba szeleści ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Jeszcze jedno pytanie (tylko nie pomyśl Pysiu, że głupia jestem), na 100% jestem pewna, że odpowiedź jest tak... jak byliśmy w sklepie, to oczywiście nie można było dopchać się do sprzedawcy, więc sami popatrzyliśmy na te foteliki i powkładaliśmy tam Olę. Pytanie: W Britaxie oparcie można regulować do pozycji bardziej po skosie? Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
|
||||||
|
|
|
#669 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Nigdy, przenigdy nie wysyłaj faceta do sklepu po coś kolorowego, dla facetów kolory istnieją, ale nazwy to już ogromny problem ![]() kremowy, to oczywiście dla każdego faceta żółty błękitny, to oczywiście niebieski granatowy, jakżeby inaczej oczywiście, że niebieski złoty, to oczywiście żółty (dla Twojego męża zielony )seledynowy, albo żółty, albo zielony Cytat:
Ale jeżeli związek wyjdzie z tej próby zwycięsko, to potem będzie już dobrze. My też się kłócimy o rzeczy mało istotne ostatnio, chyba zaczyna i u mnie pojawiać się syndrom bycia w domu z Olą, ale pocieszam się, że jak każdy kryzys musi minąć. |
||
|
|
|
#670 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dzień dobry,
zabierałam się za dłuższe pisanie i ....właśnie słyszę śpiewy w łóżeczku. Potwór się wyspał. Na razie. |
|
|
|
#671 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dzień dobry!
Dziękuję w imieniu Jasia za wszystkie życzenia Przesyłam spóźnione całusy dla Blaneczki, Piotrusia, Maksia i Mikołaja Przeczytałam wszystko, ale nie jestem w stanie odnieść się do postów . Przepraszam Was najmocniej. Wszystkim zdołowanym i rozczarowanym męskim gatunkiem ślę uściski .Ja jestem furiatką i zrobiłabym na basenie nieziemską awanturę, pewnie panience by się oberwało za ignorancję i cynizm w postaci okularów i kręconych włosów .Co zaś się tyczy mężowskiej pomocy, to nie mogę narzekać, choć początkowo też tylko ja pakowałam Jasiową torbę na wyjazdy. Jakiś czas temu zrobiłam jednak skrócony wykład mojemu ukochanemu, weszłam przy tym na wyższe częstotliwości, poskutkowało .Patryś rozkosznie się uśmiecha, widać, że dobrze bawi się szlifując nowe umiejętności Olcia słodko pochłania ciasteczko i jeszcze cudniej śpi .Cytat:
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7966149]Taka mala uwaga, wspolczuje przezyc z mezami, nie rozumiem ich postawy, moim zdaniem bycie para polega m.in. na tym, ze stoi sie za soba murem, czy podziela sie zdanie czy nie [/QUOTE] Otóż to Już dawno, dawno temu powiedziałam M., że oczekuję od niego lojalności i szacunku. W zamian oferuję to samo. Nie wyobrażam sobie, żeby skompromitował mnie czy zadrwił ze mnie przy innych Cytat:
![]() [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7967474]Ja tez w koncu kupilam fotelik http://www.allegro.pl/item383161241_...l_szybko_.html, czekam az doleci [/QUOTE]Śliczny! * * * Ponawiam propozycję dla warszawianek: MultiBabyKino, Złote Tarasy, środa, 25 czerwca, godz. 12:00. Grają "Seks w wielkim mieście": http://www.multikino.pl/innywymiarki...bykino,24.html * * * A to fotki mojego szkraba z ostatniego miesiąca: JAŚ (klik!) .
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
||
|
|
|
#672 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Najserdeczniejsze życzenia dla Martusi Cytat:
Demoniczku, ja mam chorobę zawodową, więc u mnie wejście na wyższe częstotliwości grozi zanikiem głosu ![]() Zawsze wiedziałam, że Twój M. to wyjątkowy facet ![]() Niemniej jednak to chyba raczej rzadkość ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#673 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cze Jesienne
![]() Mam pytanie do chemiczki ewentualnie innych zorientowanych. Mozna?Tak troche off top, ale: uzywacie normalnego plynu do mycia naczyn do butelek, lyzeczek itp? Ja caly czas myje rzeczy Hani w tzw. plynie ekologicznym i zaczelam sie zastanawiac, czy to nie jest plyn jak kazdy (zwykly chwyt marketingowy)... (a skladniki plynu, to: >30% woda, 5-15% surfaktantow anionowych, <5% surfaktantow nie-anionowych, bialko mleka, wyciagi z ziol, kwasek cytrynowy, sol, zapach (zaiwera limonele) i utrwalacz - 2-Bromo- 2Nitropropane- 1,3-Diol) Edit: cudne sa Wasze dzieciaczki!!
__________________
|
|
|
|
#674 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Śmiesznie, bo wody w Ludwiku nie ujęli ... środki pow. czynne (czyli tzw. surfaktanty) 5-15%, <5% amfoteryczne środki pow. czynne, śr. konserwujący 2-Bromo- 2Nitropropane- 1,3-Diol, barwnik, kompozycja zapachowa, limonele, linalool.Według mnie niczym się nie różnią .Edit: No chyba, że uznamy, że ekologiczny robi się jak wyciągu z ziół się do niego doda
|
|
|
|
|
#675 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
![]() a plyn ten podobno jest tak delikatny, ze mozna nim "umyc zabe" czyli jedna wielka sciema dzieki Ivy
__________________
|
|
|
|
#676 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
. Poczytałam ciut na ten temat (tak na szybko) i okazuje się, że w UE nie może być dopuszczony do produkcji płyn do mycia naczyń, który zawiera surfaktanty nie ulegające biodegradacji (czyli rozkładany na substancje proste przez proste organizmy, jak: grzyby, pierwotniaki. Wiec wydaje mi się, że najprościej jest zwrócić uwagę, czy płyn ma to napisane na etykiecie (Ludwik ma ).
|
|
|
|
|
#677 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
czyli Ludwik tez nie powinien byc dopuszczony?
pisze o Ecover'ze niby taki naj naj -eco doopki jedne edit: przepraszam, nie wyspalam sie chyba
__________________
|
|
|
|
#678 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Zaległe życzonka miesięcznicowe dla Maxia
Hej dzień dobry. U nas zaczęło sie. Marudzi od rana, najlepiej na raczkach, chwilami w histerię wpada. Podałam czopek i czekam, aż zacznie działać. Jestem padnieta, pogoda fatalna, upał, duszno i pewnie to pogarsza sprawę. Przyjechała maja mama, mam chwilę wytchnienia. Weekend nam upłynął miło, spięcia tez się trafiły. Moj maż nie ma pojecia o wyszykowaniu dziecka na spacer, zresztą on o niczym nie ma pojęcia. Owszem stwierdził, że ciężko pracuję, bo wychowanie dziecka to męczące zajęcie, ale nie omieszkał zaznaczyć, że on od rana do wieczora przybywa słońcu cięzko pracując i tez w weekend potrzebuje odpoczynku. No i na tym zakończyła się wymiana zdań na temat obowiązków domowych. Jedno co jest dobre, to bylismy w sobotę na zakupach. Pucka dostała czapke z daszkiem, bodziaki wielką krowę. Ja skorzystałam, bo kupiłam sobie czółenka dziś dzień ojca, dostał T-shirt dla tatusia, buziaki, i życzenia. Wczoraj na all z tej okazji kupił sobie kilka szalików klubowych. Czyli dostał góre prezentów. Mam nadzieje, że zaraz zaśnie i troszke sobie odpoczne. Pa |
|
|
|
#679 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Nam weekend minął całkiem sympatycznie. Trochę cierpiałam z powodu zbyt czystego powietrza ale ogólnie wypoczęłam. Byliśmy w trójkę dorosłych, czwórkę dzieci i do tego dwa psy i kot. Starszzaki bawiły się razem, z tato-wujkiem zbudowali szałas i zrobili ognisko. Młodsza parka też się razem bawiła dobrze od czasu do czasu umożliwić dzieciom przebywanie z innymi w podobnym wieku.A Michał od czasu przygody z wymiotami coś kiepsko jada. Przy zupkach jest awantura. Przerwy między posiłkami czasem sięgają 5 godzin. Albo zje parę łyżeczek zupki i dalej może nie jeść przez kolejne 2-3 godziny. Na szczęście mam Was i wiem że to najprawdopodobniej przejściowe. Mnie boli znowu gardło i do tego głowa (zmiana klimatu). Michał dziś się budził w nocy chyba ze trzy razy i burza była, więc trzeba było okna pozamykać, ech... nie ma to jak poniedziałek. Kacper skończył szkołę więc muszę się wziąć za siebie bo zdechnięta matka jest do niczego ![]() Anetko doskonale rozumiem Twoje napady. Mi się parę razy też zdarzyło wybuchnąć. Tyle że mój mąż po prostu przestał się odzywać i spokojnie wyczekał aż się uspokoiłam i następnego dnia powiedział, że moja złość była na tyle abstrakcyjna że nie było sensu dyskutować. I chwała mu za to. Wszystko na spokojnie mu powiedziałam i sama doszłam do wniosku że nie było sensu się tak wnerwiać. Ja często powtarzam, że przechodzę burzę hormonalną i on powinien mnie wspierać i czasem wziąć gdzieś chłopców, bo ja zwariuję. Czasem pomaga. Kiedyś zostawiłam go na pół dnia z dzieciarnią. Miał coś robić przy kompie, Michał większość czasu spał, ale jak wróciłam to odetchnął z ulgą i powiedział "wiesz co, niby był spokój ale jak się siedzi z dziećmi w domu to nic nie można zrobić" jak ja się ucieszyłam z tego! Do tej pory często go cytuję jak nie dam rady posprzątać czy ugotować obiadu czy czegoś tam innego zrobić. Zamyka mu to skutecznie usta Zmykam bo sprzątanie mnie czeka. Pranie, prasowanie, gotowanie... ech... |
|
|
|
|
#680 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
My jezdzimy narazie na tej drugiej ![]() [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7967474]Ja tez w koncu kupilam fotelik http://www.allegro.pl/item383161241_...l_szybko_.html, czekam az doleci [/quote]Brawo bardzo udany zakup Cytat:
Dam jeszcze znać... Jaś ma w sobie tyle uroku, że oglądam sobie jego fotki jak mam doła zawsze mnie coś rozbawi... Cytat:
__________________
*** -12,5kg*** |
|||
|
|
|
#681 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dla Martusi, Simonka, Michałka sto lat i mnóstwo buziaczków
Agatka w czapce jak rasowy chłopak, nawet bardziej jej do twarzy niż Matyldzie ![]() O jej marudzenie na jedzonko nie martw się, bo naprawdę dobrze wyglada jak troszku schudnie to odrazu zacznie szybciej chodzić jak Matylda. Przez chorobę nie mogła nic jeść, brzuszek jej spadł i w ciągu 2 tyg. nauczyła się siadać, raczkować i wstawać U nas po południu przeszła straszna ulewa, było dosłownie ciemno a teraz wyszło piękne słoneczko i chyba zaraz czs na spacer. siatki centylowe http://www.siatkicentylowe.pl/ może ktoś chce sprawdzić. My jesteśmy z wagą na ok. 60 natomiast ze wzrostem nie wiem, bo Matylda nigdy nie była mierzona |
|
|
|
#682 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Mój akurat w pracy wykorzystuje umiejętność właściwego doboru kolorów, prywatnie też przywiazuje do tego ogromną wagę. Cytat:
Gutka jest słodka, na razie nie wygląda mizernie , nie musisz się martwić o jej niejedzenie.Butki super Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
.
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
||||||
|
|
|
#683 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ja tylko na chwilke,
Demoniku, ja sie raczej nie pisze na to kino. Z Tz sprawy wciaz byle jakie, jego rodzinka wysyla nas do poradni rodzinnej, wszystkiemu jestem winna i chce niewiadomo czego, ze wszystkim przesadzam itd. Szczerze mowiac to nie chce sie juz z nikim spotykac, z nikim rozmawiac. Musze wszystko przemyslec, uspokoic sie i zastanowic sie co dalej, bo tak jak jest to dlugo nie dam rady. |
|
|
|
#684 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Olej rodzinę. Wiem, to brzmi okrutnie, ale czasem tak lepiej. Nie przejmuj się tym co mówią inni. Powiedz jasno tż-owi że Wam nie jest potrzebna poradnia tylko jakaś zmiana w dotychczasowym życiu. Jeżeli jemu zależy na poprawie stosunków między Wami to musicie pogadać, ustalić co i jak i co tu zrobić żeby się polepszyło. No bo tak na prawdę w czym ma pomóc poradnia rodzinna? Własnie na tym, żeby małżonkowie się dogadali. Tylko po co mieszać w to osoby trzecie?? Trzymam kciuki żeby było lepiej!
|
|
|
|
|
#685 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Może takim spotkaniem naładujesz bateryjki i poprawisz sobie nastoj ...
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#686 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Nareszcie, Ola jak zawsze śliczna.
Cytat:
Chyba znikneły te fotki, ale napiszę, że stojący Kubulek uroczy i tak doroślej wyglada Cytat:
![]() mam tak samo. Mój do niedawna nie widział różnicy między sukienka, a spódniczką ( teściowa jest krawcową)Cytat:
Anetko trzymaj się Cytat:
![]() Jaś sliczny, jak zawsze.Galeria boska, ostatnio przeglądałam od poczatku, ot na wspominki mi się zabrało. Zmieniaja sie te nasze skarby Motylku szkoda Twoich nerwów. Mój maminsynek tez pewnie by sie nie odezwał, ale coś ostatnio nawet jemu przeszkadza ciekawstwo teściowej My wczoraj bylismy sami na basenie, było super, potem grill na działce tez fajnie... Idę bo tatuś wrócił, a przecież to jego świeto....Narazie.Pa |
||||
|
|
|
#687 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Mój mąż zawsze mówi w takich sytuacjach, że wstałam chyba lewą nogą, na co ja zaraz dodaję, bo inną nie miałam szansy wstać (męża mam po prawej, a więc zostaje mi tylko lewa strona do wstawania ).Cytat:
Jolu jakbym słyszała swojego... on ciężko pracuje... a ja do diaska to nie pracuję??? Gotuję, sprzątam, robię zakupy, zajmuję się małpiszonem, piorę, prasuję... Hmmm może ja zażądam nowej flaszki, jako zaległego prezentu na Dzień Matki ![]() To całkiem kusząca propozycja. Cytat:
Cytat:
Mojej też nie mierzyli My jesteśmy na 50 centylu Cytat:
Jestem zdania takiego jak Myshia i Pysia, właśnie jedź na spotkanie z dziewczynami, zrobi Ci się raźniej i oderwiesz się od tego wszystkiego, może właśnie takiej odskoczni Ci trzeba --------------------- A mi tydzień zaczął się rewelacyjnie. Moja koleżanka wróciła z Koszalina (która ma synka o 2 tygodnie młodszego od Olci), kiedyś razem pracowałyśmy i jestem bardzo szczęśliwa. Mało tego, dzisiaj na placu zabaw zgadałam się jeszcze z jedną mamą, która ma córeczkę o miesiąc starszą od Olci i jest mi już całkiem błogo . Mam nadzieję, że na spacerki będziemy razem do parku chodzić |
|||||
|
|
|
#688 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Chyba powinnam jakąś pokutę sobie zadać, bo wywołałam burzę swoimi tekstami na temat odpowiedzialnośći. No, ale kto sieje wiatr, zbiera burzę.
Anetko, Ebeno – bardzo Wam współczuję aż tak smutnych przeżyć związkowych. Nic mądrego już nie wymyślę, bo dziewczyny Wam sporo napisały. Popieram tylko radę na temat izolacji i przemyśleń w samotności. To chyba nie ma wielkiego sensu, wpada się tylko w wielkiego doła i nic poza tym. Ja wczoraj rozmawiałam z moim mężem i nawet jeśli to nie pomoże na długo, to atmosfera się oczyszcza. Chciałam jeszcze sprostować – On zaprasza mnie na kawę i inne, tylko mnie wkurza te 100 pytań do, zamiast wybrać coś i nie wymagać ode mnie decyzji, których i tak muszę zbyt wiele podejmować. ![]() Anetko, Patryś ma rozkoszną minę na 3 zdjęciu. Masz rację, włóczęga po francuskim mieście to sama przyjemność. Akurat w niedzielę mieliśmy chwilę wypoczynku w kawiarni na tutejszym zamku i bardzo przyjemnie piło się nam leniwie kawkę. Malwinka najpierw rozrabiała, potem pospała w wózku, a na koniec zasuwała po trawie, wyrywając wszystko z ziemi, co napatoczyło się pod jej niszczycielskie łapki. ![]() Bardzo miło też wspominam moją wyprawę do Paryża z siostrą sprzed kilku lat – była bardzo udana. Joasiu, Anusiu, dziękuję Wam za pocieszenie – jakoś nie mogłam sobie darować tego kremu. Nóżki już zbrązowiały... ![]() Anusiu, trzymam kciuki za znalezienie kwatery. Motylku – przykro mi, że Wasz wypad na basen się tak smutno skończył. Mnie też by poniosło. Esz, zaciskaj zęby i wytrwaj. Przeminie i to. Ivy, bardzo chętnie wybrałabym się do Twojego perfumowego zacisznego sklepiku. Opis cudowny, chcę tam być! Ola jak zwykle urocza. Jakiś fioletowy potwór liże Ją po głowie! ![]() Zadroszczę spacerów w towarzystwie. ![]() Sylwia, współczuję wypadku. Trzymaj się, mam nadzieję, że ból szybko minie. Lea, nie rycz tak, bo Ci nos czerwony zostanie na wieki. Pysiu, mąż na pewno był w siódmym niebie jak zobaczyl dodatek do kanapek. Demoniku, Malwinka oglądała zdjęcia Jasia z otwartą paszczą. Nie wiem, co to znaczy... ![]() Zaczęłaś już jazdy? Joli, Pucka śliczna, szczególnie na zdjęciu z tatą. Mam nadzieję, że dasz radę troszkę odsapnąć. Nie martw się, Pucka wróci do normy. Nie ma co na zapas myśleć. Upał dorosłym też apetytu nie poprawia. Znów poniedziałek. Weekend, jak wiecie, był intensywny. Ale to dobrze. Malwinka zaczyna przygodę ze wspinaniem na wszystko i wstawaniem. Łazi za mną jak piesek i chwyta za nogawki, po czym próbuje wstać. Przy komputerze nie mogę usiąść, bo od razu histeria i ryk. Oczywiście chce od razu walić w niego łapkami. Pozwoliłam raz się pobawić i teraz mam. Czytać Was i pisać mogę więc już tylko kiedy potwór śpi. Inaczej włazi na mnie i wyje jak syrena. Z tym jej głosem to czasem śmiesznie jest. Kiedy zwiedzalismy zamek, w sali z arrasami panowała prawie kompletna cisza i tylko pani przewodniczka coś cicho opowiadała. Natomiast moja córka dała popis wokalny, na całe gardło wrzeszcząc dadadadadada. Symfonia trwała do momentu, aż stamtąd wyszliśmy...
|
|
|
|
#689 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
(jak tylko założę ten sklepik, to na pewno Was wszystkie tam zaproszę )Cytat:
|
||
|
|
|
#690 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
. Czyżby moje dziecko już było tak oczytane i inteligentne? Co ja gadam, ona pewnie sygnalizowała problem- wyjdźmy już stąd, bo mi strasznie nuuuuudno, nikt nic nie mówi... albo śpiewam dalej....
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.





i marzenie jednocześnie:
. Wszystko było dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam 
na spacerze z mackiem, przywalilam z calej sily stopa w kolko wozka.
Ja muszę wyjść z domu



), ale jakby S. gdzieś się stuknął, to kazałby karetkę wzywać na 100%. 




, ale na szczęście, coś zapomniał i słyszę, że coś torba szeleści
.

mam tak samo. Mój do niedawna nie widział różnicy między sukienka, a spódniczką ( teściowa jest krawcową)

