Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez agusiia69

Ja również jeszcze czytam ten watek
No ten czas straaaasznie szybko leci;-) U mnie nie długo będzie 5 miesięcy od zdanego egzaminu W między czasie zostałam tylko raz obtrąbiona;] Ale to było podczas mojej pierwszej jazdy;-) I ze dwa razy bym w drugie autko walnęła Raz, gdy wracałam z Gdańska z uczelni.. Chciałam skręcić na lewy pas- popatrzałam w lusterka i nic nie było a okazało się, że w martwym polu był czarny samochód! Chłopak obok powiedział: uważaj! a tamten musiał ostro hamować ups:P A drugi raz to było w drodze do castoramy:P Czekałam aż łaskawie ktoś mnie przepuści w końcu ktoś mnie przepuścił, ja wjeżdżam przed niego i chciałam odrazu na drugi pas wjechać i w tym czasie słyszę swojego chłopaka: stój! to ja stoję, nie wiem co sie dzieje a się okazało, że na ten pas co chciałam wjechać jechało auto z niezłą prędkością.. Że też go nie zauważyłam.. No ale cóż zdarza się;-) Ale jeszcze cała jestem:P

agusiia witaj

To Ty juz masz tutaj całkiem pokaźne doświadczenie jeśli chodzi o jazdę . Jeździsz sama, czy raczej jednak z kimś - bo samochód z tego co czytam masz .
Życzę udanej dalszej nauki jazdy - bo tego to sie uczymy przez całe życie i oby było jak najmniej stresowych sytuacji na drodze .

Pozdrawiam i szerokiej drogi



No właśnie, ciekawe jak Mneme, bo coś się nie odzywa . Miejmy nadzieję że już świętuje .


cu.Kinia a ja stwierdziłam że gram w lotto i nawet już grałam 3 razy po jednym zakładzie - i co: i ANI JEDEN NUMEREK NIE TRAFIONY .
Chyba prędzej sama zarobię na ten samochód niż wygram w lotto

[martini.]

Napisane przez wdowa_po_leninie

nie poddawaj się!!! ja też w pewnym momencie miałam dość ale w końcu trafiła się moja Perła, którą pokochałam od pierwszego wejrzenia i za którą jechałam jakieś 150km!!
wszystko tylko nie 'mam dość'!

Ale ja mam dość. Obejrzałam już tyle tych samochodów, z każdym było coś nie tak. Nie mam już siły. Widzisz, u mnie jest jeszcze taki problem, że muszę się obracać tylko w mojej okolicy, bo ja sie na samochodach nie znam i zawsze muszę zaangażować jeszcze kogoś. A taki wyjazd to jest już kłopot.

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7972363]
martini super że już masz prawko do odbioru , świetnie, teraz będziesz mogła już jeździć .
A samochód też się trafi - nic się nie przejmuj
[/quote]

Ja wiem, ja to wszystko rozumiem, ale wkurza mnie, że wszystko jest gotowe, tylko odpowiedniego egzemplarza brak. Bo jeszcze rozumiem, jakbym nie miała pieniędzy, nie miała prawka itp. Ale to wszystko jest!

Mam dzisiaj kryzys.

Napisane przez cu.Kinia

martini, ja powiedziałam, że jak zdam prawko, to zaczynam grać w Audiotele, żeby wygrać samochód, co Ty na to? Może popróbujemy obydwie?

Taaaa, obawiam się, że prędzej wydam te oszczędzone pieniądze na rachunki, niż wygram .

Trzymam kciuki za teorię. A dokupiłaś już jazdy?

[Adeq]

to ja się tutaj przyąłczę
jutro mam egzamin teoretyczny, w Legnicy, o 14.30
czy jest tu ktoś jeszcze, kto ma taki sam termin?
A w ogóle poproszę o trzymanie kciuków

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez martini.

Ale ja mam dość. Obejrzałam już tyle tych samochodów, z każdym było coś nie tak. Nie mam już siły. Widzisz, u mnie jest jeszcze taki problem, że muszę się obracać tylko w mojej okolicy, bo ja sie na samochodach nie znam i zawsze muszę zaangażować jeszcze kogoś. A taki wyjazd to jest już kłopot.

Ja wiem, ja to wszystko rozumiem, ale wkurza mnie, że wszystko jest gotowe, tylko odpowiedniego egzemplarza brak. Bo jeszcze rozumiem, jakbym nie miała pieniędzy, nie miała prawka itp. Ale to wszystko jest!

Mam dzisiaj kryzys.

martini

Trafi się na pewno coś fajnego - a ten facet dzisiaj tez nie miał tego czego szukasz?

Domyślam się że to trudne coś znaleźć - będę dokładnie w takiej samej sytuacji jak już będę miała jakieś pieniądze: też się na tym nie znam i też będę musiała szukać w okolicy bo zawsze ktoś będzie musiał ze mną jechać .

Tak po cichu i optymistycznie liczę że może trafi się akurat jakaś okazja że ktoś z rodziny albo z najbliższego sąsiedztwa będzie wymieniał samochód na nowy/nowszy - ale ja to na razie sobie gdybam i marzę bo daleko mi do etapu kupna .
Ale na pewno jak już będę mieć trochę pieniędzy to będę sie denerwować tak jak Ty teraz że nie mogę trafić na ten właściwy egzemplarz .
A jak szukasz tego samochodu: po komisach, po znajomych, z ogłoszenia - tak żebym wiedziała jak się do tego potem zabrać ... Najlepiej by było właśnie mieć ze sprawdzonego źródła taki samochód, bo tak zupełnie w ciemno to boję się że się natnę . Ty jeździsz oglądać z ojcem czy z jakimś mechanikiem?

Na razie pewnie możesz trochę pojeździć samochodem rodziców - a Twój też znajdziesz, bo na pewno gdzieś na Ciebie czeka .
Spokojnie, powoli, lepiej troszkę dłużej poszukać niż gdybyś kupiła coś co nie do końca Ci pasuje, wydała pieniądze, a za chwilę zobaczyłabyś ten Twój wymarzony samochód. Spróbuj sobie ustalić jakąś hierarchę ważności: co jest najważniejsze żeby ten samochód miał, a z czego ewentualnie mogłabyś zrezygnować . I szukaj: wiem że chciałoby się jak najszybciej, ale troszkę cierpliwości, jestem przekonana że teraz w wakacje uda Ci się coś trafić ...

Trzymam kciuki żeby jednak trafiła Ci się szybciutko jakaś fajna okazja .




Adeq witaj

Trzymam kciuki za powodzenie jutro na teorii, pochwal sie potem wynikiem i terminem z praktyki

[cu.Kinia]

Napisane przez martini.

Taaaa, obawiam się, że prędzej wydam te oszczędzone pieniądze na rachunki, niż wygram .

Trzymam kciuki za teorię. A dokupiłaś już jazdy?

Jeszcze, nie babeczka w szkole, w której będę brała jazdy powiedziała, że jak już będę wiedziała, kiedy mam praktykę, to żebym przyszła się zapisać. Bo instruktor jakoś miesiąc przed musi wiedzieć. A ja pod koniec lipca wyjeżdżam z kolegą do Włoch, więc wcześniej i tak nie mam co się za to brać. Chyba, że przed wyjazdem zaklepię sobie jazdy, żeby mi nikt nie podwędził miejsca i od razu po powrocie zacznę trochę jeździć.

[agusiia69]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7973438]agusiia witaj

To Ty juz masz tutaj całkiem pokaźne doświadczenie jeśli chodzi o jazdę . Jeździsz sama, czy raczej jednak z kimś - bo samochód z tego co czytam masz .
Życzę udanej dalszej nauki jazdy - bo tego to sie uczymy przez całe życie i oby było jak najmniej stresowych sytuacji na drodze .

Pozdrawiam i szerokiej drogi
[/quote]

Samochód mam na pół z tatą, ale tata go kupił z myślą o mnie
Od samego początku jeżdżę sama lub z chłopakiem;-) czasem mamę gdzieś podwiozę, po siostrę pojadę rzadko kiedy z tatą jeżdżę Ale jak jadę z tatą to oczywiście jakiś komentarzyk musi być Wtedy mówię "Tato to ja prowadzę więc siedź cicho Jak Ty jeździsz to ja nie komentuję" i tata sie wtedy śmieje:P
Ciesze się, że od samego początku jeżdżę sama a nie pod kontrolą taty

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez agusiia69

Samochód mam na pół z tatą, ale tata go kupił z myślą o mnie
Od samego początku jeżdżę sama lub z chłopakiem;-) czasem mamę gdzieś podwiozę, po siostrę pojadę rzadko kiedy z tatą jeżdżę Ale jak jadę z tatą to oczywiście jakiś komentarzyk musi być Wtedy mówię "Tato to ja prowadzę więc siedź cicho Jak Ty jeździsz to ja nie komentuję" i tata sie wtedy śmieje:P
Ciesze się, że od samego początku jeżdżę sama a nie pod kontrolą taty

A to masz super, swój samochód, tylko pozazdrościć można .
Samemu pewnie nabiera się największego doświadczenia w czasie jazdy .

Fajnie, fajnie, ale ja też kiedyś sie doczekam .

Miłego jeżdżenia

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez martini.

Ale ja mam dość. Obejrzałam już tyle tych samochodów, z każdym było coś nie tak. Nie mam już siły. Widzisz, u mnie jest jeszcze taki problem, że muszę się obracać tylko w mojej okolicy, bo ja sie na samochodach nie znam i zawsze muszę zaangażować jeszcze kogoś. A taki wyjazd to jest już kłopot.



Ja wiem, ja to wszystko rozumiem, ale wkurza mnie, że wszystko jest gotowe, tylko odpowiedniego egzemplarza brak. Bo jeszcze rozumiem, jakbym nie miała pieniędzy, nie miała prawka itp. Ale to wszystko jest!

Mam dzisiaj kryzys.

a co Ty byś chciała kochana? samochód to nie kupno butów na jeden sezon. ja również obejrzałam masę samochodów (też już miałam plastik no i kasę..)
co tydzień chyba na giełdę jeździłam do Szczecina, na allegro siedziałam codziennie, no masakra była..
dziś masz kryzys, jutro niech on zniknie

a co do tego szukania w okolicy - no ja również na początku, jakoś przez miesiąc szukałam tylko w swoich rejonach.. ale po miesiącu poszukiwań się wkurzyłam no i znalazłam troszkę dalej - na szczęście tata również był zafascynowany tym samochodem i wyszło na to, że pojechaliśmy całą rodziną hehe ja, mama, tata, siostra i TŻ takie z nas krejzole, a co :P

trzymaj się kochana, w końcu coś znajdziesz, naprawdę

[agusiia69]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7975504]A to masz super, swój samochód, tylko pozazdrościć można .
Samemu pewnie nabiera się największego doświadczenia w czasie jazdy .

Fajnie, fajnie, ale ja też kiedyś sie doczekam .

Miłego jeżdżenia [/quote]

( Nie ) dziękuje
Na pewno sie doczekasz
W sumie to do połowy mój samochód, czasem tata zabiera go na tydzień ze sobą do pracy Ostatnio był w naprawie 3 razy.. Wiadomo samochód używany- czasem coś się psuje. I nie miałam go łącznie z 3 tygodnie Ale mam nadzieję, że już nic więcej sie nie popsuje, tata częściej mi go będzie zostawiał i będę mogła sie cały czas szkolić;-)

Trzymam kciuki za dziewczyny, które jutro mają egzamin powodzenia

[angelkaa]

Napisane przez glam_star

A wogóle to mam pytanie: gdzie się świecą tylne światła przeciwmgielne i cofania? Ktore jest po lewej, ktore po prawej.

przeciwmgłowe są po lewej a cofania po prawej

Napisane przez incognito_girl

Ja też, ja też, ja też jutro mam egzamin!
Więc proszę wcześniej wstać (8:30) i wspierać mnie duchowo w trudnych chwilach Z góry dziękuję

o 8.30 bede siedziała znudzona w pociągu wiec na pewno bede trzymać kciuki

Napisane przez Adeq

to ja się tutaj przyąłczę
jutro mam egzamin teoretyczny, w Legnicy, o 14.30
czy jest tu ktoś jeszcze, kto ma taki sam termin?
A w ogóle poproszę o trzymanie kciuków

ja też zdawałam w legnicy


dzisiaj odebrałam prawko i zrobiłam juz chyba wiecej km niz na kursie hehe ..
rano pojechałam z dziadkiem do urzedu jak odebrałam to wracałam ja za kierownicą .. później wyżuliłam samochód od dziadka i pojechałam do tesco(sama) pozniej do tz pozniej z tz na działkę pozniej znowu do tż no i sama do domu .. wieczorem wyżuliłam autko od mamy i znowu (sama) przejechałam poł miasta (musiałam jechać do castoramy, obi itp)
ahhh cudownie sie samemu jeździ

trzymam kciuki za dziewczyny które jutro zdają dacie rade

[martini.]

Dusia, Wdowa, ja wiem, ja to wszystko wiem. Ale po prostu nie dzisiaj i już.

Wdowa z tą moją okolicą, to trochę palnęłam, bo chodzi o Łódź i wszystkie miasteczka okoliczne. Czyli obszar dość spory. Chodzi mi o to, że nie pojadę np. do Szczecina.

Dusiu jeżdżę z tatą, ale zawsze staramy się zabrać kogoś jeszcze. Np. dzisiaj był z nami facet, który handluje samochodami. I widzisz, to jest tak, że my obejrzeliśmy samochód - super. Przyjechał on, dwa rzuty okiem i już wiadomo było, że nie bity był tylko jeden błotnik. A wiesz jak to sprawdził? Po kolorach uszczelek! W zeszłym tygodniu byłam z innym kolegą oglądać samochód. Spojrzał na gałkę od biegów, na fotele (które miały jakieś dodatkowe przeszycie) i od razu wiedział, co się z samochodem działo. To są rzeczy, na które ja nawet nie zwracam uwagi. Bo się na tym nie znam.

A co do priorytetów, to ja mam wszystko poukładane. Samochód musi mieć ABS i wspomaganie i przynajmniej jedną poduszkę, reszta mi wisi.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez martini.

Dusia, Wdowa, ja wiem, ja to wszystko wiem. Ale po prostu nie dzisiaj i już.

Wdowa z tą moją okolicą, to trochę palnęłam, bo chodzi o Łódź i wszystkie miasteczka okoliczne. Czyli obszar dość spory. Chodzi mi o to, że nie pojadę np. do Szczecina.


A co do priorytetów, to ja mam wszystko poukładane. Samochód musi mieć ABS i wspomaganie i przynajmniej jedną poduszkę, reszta mi wisi.

no, no, rozumiem z tą okolicą ja ze Szczecina też bym nie jechała do łodzi po samochód
i również szukałam tylko w okolicach szczecina (i te miasteczka okoliczne) - tak jak Ty u siebie.. niestety wybór nie był duży i rozumiem Twój kryzys bo sama przez to przeszłam.. prawko zdałam 1 lutego, samochód znalazłam dopiero 5 kwietnia - czyli jakby nie patrzeć dwa miesiące szukania.. ale warto

nic na siłę po prostu - lepiej się wstrzymać niż kupić pierwsze lepsze auto, które może okazać się szrotem..

trzymam kciuki, żeby kryzys sobie poszedł a znalazło się jakieś fajne autko

przeglądasz moto allegro i inne takie stronki? czy korzystasz z innych źródeł szukania samochodów?

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez angelkaa

dzisiaj odebrałam prawko i zrobiłam juz chyba wiecej km niz na kursie hehe ..
rano pojechałam z dziadkiem do urzedu jak odebrałam to wracałam ja za kierownicą .. później wyżuliłam samochód od dziadka i pojechałam do tesco(sama) pozniej do tz pozniej z tz na działkę pozniej znowu do tż no i sama do domu .. wieczorem wyżuliłam autko od mamy i znowu (sama) przejechałam poł miasta (musiałam jechać do castoramy, obi itp)
ahhh cudownie sie samemu jeździ

angelkaa fajnie masz że tak od razu możesz sama jeździć - powodzenia

Napisane przez martini.

Dusia, Wdowa, ja wiem, ja to wszystko wiem. Ale po prostu nie dzisiaj i już.

Dusiu jeżdżę z tatą, ale zawsze staramy się zabrać kogoś jeszcze. Np. dzisiaj był z nami facet, który handluje samochodami. I widzisz, to jest tak, że my obejrzeliśmy samochód - super. Przyjechał on, dwa rzuty okiem i już wiadomo było, że nie bity był tylko jeden błotnik. A wiesz jak to sprawdził? Po kolorach uszczelek! W zeszłym tygodniu byłam z innym kolegą oglądać samochód. Spojrzał na gałkę od biegów, na fotele (które miały jakieś dodatkowe przeszycie) i od razu wiedział, co się z samochodem działo. To są rzeczy, na które ja nawet nie zwracam uwagi. Bo się na tym nie znam.

A co do priorytetów, to ja mam wszystko poukładane. Samochód musi mieć ABS i wspomaganie i przynajmniej jedną poduszkę, reszta mi wisi.

martini dobrze że bierzecie kogoś, kto wie na co zwracać uwagę .

Jeśli chodzi o moje marzenia odnośnie samochodu to oprócz tego co napisałaś, to oczywiście nie po wypadku, raczej nowszy niż starszy (3-5 lat - tylko że tu koszty pewnie wysokie, stąd raczej długo będę musiała zbierać), bez jakiegoś gigantycznego przebiegu . To będzie dopiero problem coś znaleźć ...

Cóż, pomarzyć fajnie, a co będzie jak zacznę zbierać pieniądze ne ten cel to się okaże - ale na 1000000% nie po wypadku.


Głowa do góry: dzisiaj już pewnie nie, ale na spokojnie się z tym prześpij i jutro zobaczysz to w lepszych kolorach .

[angelkaa]

musze sie z Wami pożegnać, bo jutro jade do babci do Kielc .. ;| wracam w piątek/sobote a po powrocie będziemy opijać kupno samochodu Martini i zdane egzaminy dziewczyn

[martini.]

Napisane przez wdowa_po_leninie

no, no, rozumiem z tą okolicą ja ze Szczecina też bym nie jechała do łodzi po samochód
i również szukałam tylko w okolicach szczecina (i te miasteczka okoliczne) - tak jak Ty u siebie.. niestety wybór nie był duży i rozumiem Twój kryzys bo sama przez to przeszłam.. prawko zdałam 1 lutego, samochód znalazłam dopiero 5 kwietnia - czyli jakby nie patrzeć dwa miesiące szukania.. ale warto

nic na siłę po prostu - lepiej się wstrzymać niż kupić pierwsze lepsze auto, które może okazać się szrotem..

trzymam kciuki, żeby kryzys sobie poszedł a znalazło się jakieś fajne autko

przeglądasz moto allegro i inne takie stronki? czy korzystasz z innych źródeł szukania samochodów?

Ja już szukam od połowy maja. A od początku czerwca tak intensywnie. Korzystam z allegro, onetu, oto moto, gratki, gazet i znajomych .

Wiem, wiem, czekam.

Napisane przez angelkaa

musze sie z Wami pożegnać, bo jutro jade do babci do Kielc .. ;| wracam w piątek/sobote a po powrocie będziemy opijać kupno samochodu Martini i zdane egzaminy dziewczyn

No ba! Wypiję za to

A humor już lepszy, ktoś mi go nieświadomie bardzo poprawił .

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez angelkaa

musze sie z Wami pożegnać, bo jutro jade do babci do Kielc .. ;| wracam w piątek/sobote a po powrocie będziemy opijać kupno samochodu Martini i zdane egzaminy dziewczyn

miłego wyjazdu

Napisane przez martini.

Ja już szukam od połowy maja. A od początku czerwca tak intensywnie. Korzystam z allegro, onetu, oto moto, gratki, gazet i znajomych .

Wiem, wiem, czekam.




No ba! Wypiję za to

A humor już lepszy, ktoś mi go nieświadomie bardzo poprawił .

no i bardzo dobrze, nie ma co się załamywać !

jak u mnie się znalazło (chociaż byłam bardzo wybredna) to i u Ciebie się znajdzie! :P

[maxymilian]

Trzymam kciuki za zdające dzisiaj!

Powodzenia!

Duśka, pamietaj dzisiaj 15.30.

[alcatella]

Ja też o 15.30 A o 9.00 jeszcze mam 2 godzinki jazd, mam nadzieję, że się dzięki nim samochodowo "rozgrzeję" i jakoś pozytywnie nastawię

A tymczasem mam stracha

Trzymam kciuki za zdających dzisiaj, trochę się nas uzbierało...

[glam_star]

Ja dziś na wizażu tylko na chwilę i tylko na ten wątek
Ha, nie miałam dzisiaj żadnych koszmarów związanych z egzaminem. Śniło mi się tylko urywkami, że rozwiązywałam ten test w sali u nich, a potem mknęłam L-ką z egzaminatorem. Nie było w nim nic czy zdałam czy nie. Czyli wszystko w moich rękach.
Ale i tak nie zdam

Trzymam kciuki za trójkącik, który dzisiaj też zdaje.

angelkaa gratulacje pierwszych samodzielnych jazd z prawkiem

Relacje z egzaminu złożę jutro, ale pewnie za długie nie będą, bo nie zaliczę albo teorii albo placu.

Dziś Wam pa

[eweska]

alcatella
incognito_girl
glam_star
NatQa1988

Dziewczyny trzymam mocno kciuki za Was

Adeq trzymam kciuki za testy

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez maxymilian

Trzymam kciuki za zdające dzisiaj!

Powodzenia!

Duśka, pamietaj dzisiaj 15.30.

Max no pewnie że pamiętam że dziś o 15.30, tak jak było ustalone - masz jak w banku: jedź spokojnie i nic się nie przejmuj, wszystko na mojej głowie . Napisz potem jak już będziesz po .

Pozdrawiam




Też trzymam kciuki za całą czwórkę zdającą dzisiaj i czekam na relacje: oby wszystkie radosne

[aaneczka]

Napisane przez eweska

alcatella
incognito_girl
glam_star
NatQa1988

Dziewczyny trzymam mocno kciuki .


A za tydzień we wtorek na mnie kolej . Powoli zaczynam się stresować .

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez aaneczka

Dziewczyny trzymam mocno kciuki .


A za tydzień we wtorek na mnie kolej . Powoli zaczynam się stresować .

aaneczka za Ciebie też będę oczywiście bardzo mocno ściskać kciuki - tym razem już się musi udać .
Pamiętaj, tak jak było w naszej umowie: ja sie denerwuje za Ciebie, tak jak Ty denerwowałaś się za mnie .
Więc: nie masz sie co stresować - to już pozostaw mnie, a Ty tylko ładnie pojedzeisz i zdasz .
Tylko właśnie: wtorek czy środa, bo na liście jest data 2.07 - środa i nie wiem kiedy to mam ten stres zabierać i trzymać te kciuki

[aaneczka]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7978781]aaneczka za Ciebie też będę oczywiście bardzo mocno ściskać kciuki - tym razem już się musi udać .
Pamiętaj, tak jak było w naszej umowie: ja sie denerwuje za Ciebie, tak jak Ty denerwowałaś się za mnie .
Więc: nie masz sie co stresować - to już pozostaw mnie, a Ty tylko ładnie pojedzeisz i zdasz .
Tylko właśnie: wtorek czy środa, bo na liście jest data 2.07 - środa i nie wiem kiedy to mam ten stres zabierać i trzymać te kciuki [/quote]

No widzisz, jak ja się już stresuję, że głupoty wypisuję- oczywiście środa drugiego . Nie wiem, czy uradzisz ten mój stres, bo on całkiem duuuuuuuży będzie .

[martini.]

Trzymam kciuki!

A teraz wstaję i lecę po mój plastik .

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez aaneczka

No widzisz, jak ja się już stresuję, że głupoty wypisuję- oczywiście środa drugiego . Nie wiem, czy uradzisz ten mój stres, bo on całkiem duuuuuuuży będzie .

Bez obaw, dam sobie radę z Twoim stresem, nawet takim bardzo dużym .
Pamiętaj: jak poczujesz że się zbliża masz myśleć: Dusia bierze mój stres, więc ja się nie przejmuję .
Ja właśnie jak czekałam na swoją kolej żeby robić łuk (którego sie najbardziej bałam) też myślałam: mój stres wzięła aaneczka, więc będzie dobrze, nie ma sie co przejmować - no i było .


martini biegnij , pewnie też nie będziesz się mogła napatrzeć na niego na początku

[aaneczka]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7978889]Bez obaw, dam sobie radę z Twoim stresem, nawet takim bardzo dużym .
Pamiętaj: jak poczujesz że się zbliża masz myśleć: Dusia bierze mój stres, więc ja się nie przejmuję .
Ja właśnie jak czekałam na swoją kolej żeby robić łuk (którego sie najbardziej bałam) też myślałam: mój stres wzięła aaneczka, więc będzie dobrze, nie ma sie co przejmować - no i było [/quote]

[martini.]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7978889]

martini biegnij , pewnie też nie będziesz się mogła napatrzeć na niego na początku [/quote]

Taaa, już mi się dzisiaj w nocy śniło, że się kłócę z tatą o samochód I parkowanie .

[aaneczka]

Napisane przez martini.

Taaa, już mi się dzisiaj w nocy śniło, że się kłócę z tatą o samochód I parkowanie .

Hi hi hi , to miałaś intensywną noc .

[berruska]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7972778](..)
Ty też tak masz jak z kimś jeździsz, że słyszysz prawie cały czas co i jak robić?
(..)
Tobie życzę żeby udało Ci się zadebiutować samodzielnie za kierownicą, bo podobno tak jest fajniej jak pisała IR .
No i udanych wakacji - bo sesję już może skończyłaś .

Wpadaj tutaj na wątek i na pewno pochwal się jak już będziesz miała za sobą jakąś samodzielną jazdę

Trzymaj się i powodzenia [/quote]
troszkę wycięłam żeby ten cytat nie był taki wielki
pewnie że też tak mam! Większych zastrzeżen do mnie nie mają, jedynie brat mi nagadał że potwornie zmieniam biegi z jedynki na dwojkę, bo to inny samochod a ja przyzwyczaiłam się w micrze tata mi też to samo zarzuca. A mama stwierdziła że kobiety powinny mieć automatyczną skrzynię biegów także ciekawie jest jak prowadzę heheh
Moj brat ma niewiele dłuzej ode mnie prawko, a juz sam jeździ i to całkiem długie dystanse. Mnie tata nie chce dać samochodu samej
ale jak zarobię to będę miała swój samochodzik, a mam nadzieję że jeszcze przed tym tata jednak da mi samej jeździć i w koncu sie do tego przekona.
Sesję jeszcze mam.. a przede mną za dwa tygodnie wyjazd do Irlandii, wiec jakbym chciała to stresować mam się czym
trzymaj się rownież kochana Dusiu!

Napisane przez angelkaa

musze sie z Wami pożegnać, bo jutro jade do babci do Kielc .. ;| wracam w piątek/sobote a po powrocie będziemy opijać kupno samochodu Martini i zdane egzaminy dziewczyn

do Kielc powiadasz

dołączam się do kciuków za dzisiejsze zdające pokażcie tam tym egzaminatorom!