Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Ja mam długą płytkę i jak trochę zapuszczę to wystarcza. Z resztą wolę krótkie bo mi nie przeszkadzają w pracy czy w domu. W młodości to nawet tipsy mi się zdarzyły, ale to była porażka teraz nie ulegam modzie na rożne wzory, kolory, specjalne techniki malowania itp, nie podoba mi sie to. Najbardziej lubię klasyczne kolory (czerwień w rożnych odcieniach, beże i moja ulubiona czerń, czasami też śliwka) i po prostu zadbane paznokcie i dłonie. Niestety z moją egzemą to różnie bywa. Ale stosuję już kilka dni kurację Vianka i muszę przyznać, że coś tam daje.

Jak byłam mała, to z koleżankami przyklejałyśmy sobie tipsy za 2 zł na klej, a jak klej załączony do opakowania tipsów się skończył, to na plastelinę Raz koleżance rodzice pozwolili urządzić Sylwester w domu, wpadłyśmy w szał tipsowania, zabawa skończyła się w momencie, gdy podczas imprezy kolega znalazł odpadniętego tipsa w miseczce z fistaszkami Jeśli chodzi o profesjonalne przedłużanie paznokci, to nigdy nie miałam, bardzo lubię ozdoby na paznokciach, tylko oczywiście nie wszystkie i nie zawsze

Napisane przez naiat

Zmienię na chwilę temat- w lidlu i biedronce sa teraz w promocji rozne szczotki myjace do twarzy. Czy ktoras z Was miala cos takiego i poleca/odradza?

Z tego, co zauważam, to są polecane te szczoteczki, aczkolwiek ja już dawno zrezygnowałam, bo jednak moja skóra woli coś delikatniejszego typu szczoteczki silikonowe z wypustkami, zamiast włosia.


Co do stóp, po ciąży miałam ogromny problem z nimi, ale w końcu pomogło złuszczanie kwasowe i do teraz mam spokój.

[orion_lady]

Napisane przez losek78

A jak z jakością tych lakierów Benecos? Widzę, że w sklepie w którym miałam je zamówić wszystkie czerwone niedostępne.

Ja mam dwa kolory, mleczny i brzoskwiniowy i utrzymuj się u mnie podobnie jak kiedyś essie, opi, Loreal (krócej trzymały się u mnie np catrice, essence, golden rose, vibo), nie odpryskują, ale muszę poprawiać przy kolorowych końcówki bo się ścierają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez naiat

Mam podobne problemy jak Ty. Przy czym ja mam taka twarda skórę nie tylko na pietach ale tez pod duzym palcem, z boku małego palca i na poduszce pod palcami. U mnie jest to chyba skutek niewlasciwej, zbyt agresywnej pielegnacji za mlodu ( stodoealam nawet takie nozyki do ścinania zgrubien skornych).

Kiedyś mocno zraniłam się takim nożykiem w duży palec i w końcówce listopada musiałam przez tydzień chodzić w wełnianych skarpetach i sandałach, bo nic innego nie byłam w stanie założyć na tę stopę (więc na drugą też musiałam do pary). Nigdy więcej

Napisane przez Kusum

Próbowałaś może witaminy A i E na stopy?

Za nastolęctwa miałam maść z apteki z witaminą A, ale nic to nie dawało. Może też dlatego, że wtedy nie miałam żadnego skutecznego narzędzia do usuwania zgrubiałej skóry, a to dla mnie krok nr 1. Jak pisałam pumeksy nigdy mi nie wystarczały a nic innego wtedy na rynku nie było.

[losek78]

Napisane przez orion_lady

Ja mam dwa kolory, mleczny i brzoskwiniowy i utrzymuj się u mnie podobnie jak kiedyś essie, opi, Loreal (krócej trzymały się u mnie np catrice, essence, golden rose, vibo), nie odpryskują, ale muszę poprawiać przy kolorowych końcówki bo się ścierają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za opinię, nie wiem jednak czy nie kupię zwykłego lakieru w drogerii, skoro to i tak na jeden raz .

Może skuszę się na ten krem Scholl na pięty?
A nie znacie metody na potliwość stóp, tylko nie zioła, bo to akurat wiem, co działa. Jakiś krem może być drogeryjny, apteczny, tylko aby działał.

[Korah]

Napisane przez chimay

Za nastolęctwa miałam maść z apteki z witaminą A, ale nic to nie dawało. Może też dlatego, że wtedy nie miałam żadnego skutecznego narzędzia do usuwania zgrubiałej skóry, a to dla mnie krok nr 1. Jak pisałam pumeksy nigdy mi nie wystarczały a nic innego wtedy na rynku nie było.

No właśnie sęk ze zgrubiałą skórą jest w tym, że żadne składniki w nią nie wnikają, trzeba się jej najpierw pozbyć, żeby kosmetyki czy maści pielęgnacyjne mogły zadziałać.

Napisane przez losek78

Dzięki za opinię, nie wiem jednak czy nie kupię zwykłego lakieru w drogerii, skoro to i tak na jeden raz .

Ja mam ładną czerwień z Rimmel, bardzo dobry lakier, Yves Rocher ma też dobre lakiery i mają też serię mini, malutkie buteleczki, idealne na kilka razy, miałam kiedyś ich lakier mini szybkoschnący i bardzo go lubiłam, kolor był piękny, ale trzeba sprawdzić, co teraz mają, bo często mają kolekcje limitowane i zmieniają kolorystykę oraz ceny i promocje.

[Mia1612]

Potwierdzam, że lakiery Benecos nie odpryskują, a jedynie lekko ścierają się na końcówkach Ja mam fioletowy i również brzoskwiniowy i oba mają świetne krycie już przy pierwszej warstwie. Fiolet zbiera dużo komplementów No i przynajmniej trochę mniej całej chemii, chociaż zapaszek ten sam jak w zwykłych... Podobno Logona ma dobrej jakości lakiery, ale trzeba zapłacić już więcej.

I również polecam Rimmel jeśli chodzi o czerwienie z drogeryjnych

Koleżanka pytała o Orientanę - faktycznie kosmetyki do włosów (oleje, szampony) mają rewelacyjne. Kremy jak dla mnie zbyt mocne zapachy, nawet ta nowa seria ślimakowa. Jakoś nie mogę się przekonać, choć niby składy ok

[shukri]

Do suchych stóp polecam moczenie w wodzie z wysokim roztworem chlorku magnezu (ja moczę w 20-50%) i do tego własnego wyrobu krem z mocznikiem, albo skoncentrowany krem Neutrogena (ten do rąk)

[olamastfora]

Napisane przez Mia1612

Potwierdzam, że lakiery Benecos nie odpryskują, a jedynie lekko ścierają się na końcówkach Ja mam fioletowy i również brzoskwiniowy i oba mają świetne krycie już przy pierwszej warstwie. Fiolet zbiera dużo komplementów No i przynajmniej trochę mniej całej chemii, chociaż zapaszek ten sam jak w zwykłych... Podobno Logona ma dobrej jakości lakiery, ale trzeba zapłacić już więcej.

I również polecam Rimmel jeśli chodzi o czerwienie z drogeryjnych

Koleżanka pytała o Orientanę - faktycznie kosmetyki do włosów (oleje, szampony) mają rewelacyjne. Kremy jak dla mnie zbyt mocne zapachy, nawet ta nowa seria ślimakowa. Jakoś nie mogę się przekonać, choć niby składy ok

O dziękuje za odpowiedź odnośnie orientalny chyba zdecyduje SOE na szampon i odzywke

[naiat]

Napisane przez Korah

Z tego, co zauważam, to są polecane te szczoteczki, aczkolwiek ja już dawno zrezygnowałam, bo jednak moja skóra woli coś delikatniejszego typu szczoteczki silikonowe z wypustkami, zamiast włosia.


Co do stóp, po ciąży miałam ogromny problem z nimi, ale w końcu pomogło złuszczanie kwasowe i do teraz mam spokój.

Dziękuję za informacje o szczoteczkach- moze kupie gdy jakas sie ostanie.
A napisz cos wiecej o tym zluszczaniu kwadowym- jakies maski do stop stosowalas?
Chcialabym cos z tymi stopami zrobic bo na tarkowanie co 3 dni nie mam czasu

Napisane przez losek78

Może skuszę się na ten krem Scholl na pięty?
A nie znacie metody na potliwość stóp, tylko nie zioła, bo to akurat wiem, co działa. Jakiś krem może być drogeryjny, apteczny, tylko aby działał.

Latem mialam krem do stop na potliwosc nivellazione. Działał troche ale trzeba bylo pamietac o nim rano i dluzsza chwilę odczekać bo inaczej stopa slizgala sie w bucie. Chyba wolalabym jakis dezodorant- wydaje mi sie ze to szybsza opcja.

Napisane przez shukri

Do suchych stóp polecam moczenie w wodzie z wysokim roztworem chlorku magnezu (ja moczę w 20-50%) i do tego własnego wyrobu krem z mocznikiem, albo skoncentrowany krem Neutrogena (ten do rąk)

A propo kremu neutrogena ktory uwielbiam- ostatnio kupilam krem do rąk cien i po kilku uzyciach bardzo mi przyomina neutrogene tylko duzo tanszy jest. Nie wiem jak będzie dlugofalowo ale za 3 zl warto sprawdzic.

[Korah]

Napisane przez olamastfora

O dziękuje za odpowiedź odnośnie orientalny chyba zdecyduje SOE na szampon i odzywke

Ja lubię szampon imbir-trawa cytrynowa. Odżywek nie miałam, ale nie cieszą się zbyt dobrą opinią z tego co czytałam, radzę poczytać recenzje w sieci, żeby się nie naciąć.

Napisane przez naiat

A napisz cos wiecej o tym zluszczaniu kwadowym- jakies maski do stop stosowalas?
Chcialabym cos z tymi stopami zrobic bo na tarkowanie co 3 dni nie mam czasu

Używałam maści na odciski za 3 zł Aflofarm. Po prostu smarowałam zgrubiałą skórę przez kilka-kilkanaście nocy i wymaczałam. Działa spektakularnie, co udowodniłam pokazując zdjęcia moich stóp na wątku o kwasach, w trakcie łuszczenia. Radzę nie sugerować się nazwą, maść zawiera 40% kwasu salicylowego i 10% kwasu mlekowego, więc żadnej filozofii tu nie ma, trzeba tylko uważać i omijać zdrowe obszary skóry i w razie podrażnień używać punktowo czegoś, co szybko regeneruje, np. maści Alantan Plus. Po procesie złuszczenia skóra jest golusieńka i bierze bardzo głęboki wdech, wchłania wszystko, jak gąbka, należy stosować kremy z mocznikiem i inne odżywcze mazidła, żeby zapobiec efektowi jojo

Jeszcze dodam, że podczas pierwszych dni walki ze zrogowaceniami, owijałam stopy woreczkami foliowymi i zakładałam skarpetki.

[Linka25]

Napisane przez Korah

Ja mam średnią, tzn brzydka nie jest, ale chwalić też nie ma się czym. Na nieszczęście jest krótka i ma podłużne bruzdy, ale za to kształt jest równy i nie mam też problemów ze skórkami, a dłonie i palce mam smukłe. Zapuścić je idzie, ale ze względu na krótkość samej płytki nigdy nie jest to długość powalająca, nawet gdy odrost jest bardzo długi, to nie ma szału, musiałabym nic nie robić, a tak to przy codziennych obowiązkach zawsze się któryś paznokieć rozdwoi lub złamie, zanim bym zapuściła do imponującej długości.

Wiesz co jest przyczyna tych podluznych bruzd? U mnie sie takie pojawily kilka miesiecy temu, bardzo mnie to zastanawia. Brak witamin, zelaza? Wiek :O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orion_lady]

Na potliwosc stop moge polecic apteczny krem Uro od Lefrosh, mążgo używal, stosuje sie na noc przez kilka dni i dziala, ale co jakis czas i tak trzeba powtarzać kuracje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Linka25

Wiesz co jest przyczyna tych podluznych bruzd? U mnie sie takie pojawily kilka miesiecy temu, bardzo mnie to zastanawia. Brak witamin, zelaza? Wiek :O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kiedyś coś czytałam o przyczynach, ale już nie pamiętam, na każdej stronce w internecie co innego piszą . U mnie to jest wrodzone, mam takie paznokcie od maleńkości, moja mama i mój syn też.

[chimay]

Napisane przez naiat

Dziękuję za informacje o szczoteczkach- moze kupie gdy jakas sie ostanie.
A napisz cos wiecej o tym zluszczaniu kwadowym- jakies maski do stop stosowalas?
Chcialabym cos z tymi stopami zrobic bo na tarkowanie co 3 dni nie mam czasu

.

Tarkowanie trwa 5 minut przed prysznicem i jest bez porównania łatwiejsze od stosowania skarpet czy kwasów w innych formach, nie wymaga odmaczania i nie masz problemu z obłażącymi stopami, co u niektórych ciągnie się po kilka dni.

[Korah]

Napisane przez chimay

Tarkowanie trwa 5 minut przed prysznicem i jest bez porównania łatwiejsze od stosowania skarpet czy kwasów w innych formach, nie wymaga odmaczania i nie masz problemu z obłażącymi stopami, co u niektórych ciągnie się po kilka dni.

No nie wiem czy łatwiejsze, ja złuszczanie kwasami zrobiłam 3 razy w ciągu 5 lat, za każdym razem z większym odstępem czasowym i mam spokój do teraz, więc nie wiem co lepsze, użeranie się tarkami co trzy dni, czy kuracja złuszczająca raz na rok-półtora i regularne nawilżanie. Jeśli na kogoś kwasy nie działają, to nie ma wyjścia, a jeśli nie próbował, to moim zdaniem warto.

[Miramej]

Napisane przez Korah

Używałam maści na odciski za 3 zł Aflofarm. Po prostu smarowałam zgrubiałą skórę przez kilka-kilkanaście nocy i wymaczałam. Działa spektakularnie, co udowodniłam pokazując zdjęcia moich stóp na wątku o kwasach, w trakcie łuszczenia. Radzę nie sugerować się nazwą, maść zawiera 40% kwasu salicylowego i 10% kwasu mlekowego, więc żadnej filozofii tu nie ma, trzeba tylko uważać i omijać zdrowe obszary skóry i w razie podrażnień używać punktowo czegoś, co szybko regeneruje, np. maści Alantan Plus. Po procesie złuszczenia skóra jest golusieńka i bierze bardzo głęboki wdech, wchłania wszystko, jak gąbka, należy stosować kremy z mocznikiem i inne odżywcze mazidła, żeby zapobiec efektowi jojo

Jeszcze dodam, że podczas pierwszych dni walki ze zrogowaceniami, owijałam stopy woreczkami foliowymi i zakładałam skarpetki.

Korah, który to konkretnie wątek? Chcę zobaczyć
W ulotce maści piszą, żeby nie myć tych miejsc posmarowanych maścią, ale jak to zrobić?

[naiat]

Napisane przez chimay

Tarkowanie trwa 5 minut przed prysznicem i jest bez porównania łatwiejsze od stosowania skarpet czy kwasów w innych formach, nie wymaga odmaczania i nie masz problemu z obłażącymi stopami, co u niektórych ciągnie się po kilka dni.

Tylko trzeba to robić często a kwasy moze wystarcza raz na jakis czas. Ja wiem ze tarkowanie to 5 minut, tylko takich rzeczy ktore trwaja 5 minut uzbieral mi sie caly wieczor i chcialabym sobie ułatwić. Tym bardziej ze mam problem z systematycznościa:rolleye s:

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez Korah

No nie wiem czy łatwiejsze, ja złuszczanie kwasami zrobiłam 3 razy w ciągu 5 lat, za każdym razem z większym odstępem czasowym i mam spokój do teraz, więc nie wiem co lepsze, użeranie się tarkami co trzy dni, czy kuracja złuszczająca raz na rok-półtora i regularne nawilżanie. Jeśli na kogoś kwasy nie działają, to nie ma wyjścia, a jeśli nie próbował, to moim zdaniem warto.

No tym bardziej ze piszesz o masci za 3 zl a nie kremiku za 90

Napisane przez Miramej

Korah, który to konkretnie wątek? Chcę zobaczyć
W ulotce maści piszą, żeby nie myć tych miejsc posmarowanych maścią, ale jak to zrobić?

Podlaczam sie do pytania

[Korah]

Napisane przez Miramej

Korah, który to konkretnie wątek? Chcę zobaczyć
W ulotce maści piszą, żeby nie myć tych miejsc posmarowanych maścią, ale jak to zrobić?

Napisane przez naiat

Tylko trzeba to robić często a kwasy moze wystarcza raz na jakis czas. Ja wiem ze tarkowanie to 5 minut, tylko takich rzeczy ktore trwaja 5 minut uzbieral mi sie caly wieczor i chcialabym sobie ułatwić. Tym bardziej ze mam problem z systematycznościa:rolleye s:

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------


No tym bardziej ze piszesz o masci za 3 zl a nie kremiku za 90


Podlaczam sie do pytania

Ok, ale ostrzegam, jeśli ktoś się brzydzi widoku cudzych stóp, to niech nie klika Dodam też, że to jest łuszczenie średnio zrogowaciałej skóry, bo to był mój 2 lub 3 zabieg, pierwszy zabieg wyglądał natomiast o wiele bardziej zjawiskowo, skóra odchodziła bardzo grubymi i większymi płatami KLIK
A tu cała dyskusja KLIK, post nr 288

Miramej, myć możesz, ale odradzam nawilżanie skóry produktami regenerującymi, ponieważ osłabiają kurację, spowalniają jej działanie, a wręcz całkowicie hamują. Nawilżyć w trakcie kuracji i natłuścić należy jedynie, jeśli czujesz podrażnienie i silne ciągnięcie skóry, uczucie, że może ona popękać i jeśli nie trzeba ukoić skóry całych stóp, to tylko punktowo, a jeśli nic wielkiego się nie dzieje, to nie smarować niczym poza maścią na odciski.

[Linka25]

Korah i cos takiego po tej masci na odciski?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Linka25

Korah i cos takiego po tej masci na odciski?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W rzeczy samej

[olamastfora]

A stosowała którąś z was może pasty do mycia twarzy od fresh&natural? Ostatnio w internecie na nią natrafilam i produkt podobno w 100 % naturalny nie testowany na zwierzętach. Niestety opinii w internecie za wiele nie ma a bardzo ten produkt mnie kusi. I pomyslalam by używać go jako drugi krok w demakijazu.

[naiat]

Napisane przez Korah

W rzeczy samej

Chyba sprobuje. Przedwczoraj tarkowalam stopy a dzis juz efektu prawie żadnego nie ma.

Przyszedl moj zestaw do japonskiego. Bede go robic choc ovawiam sie ze efekty beca niewielkie- z badan krwi wyszla mi anemia i to spora.

[Korah]

Napisane przez olamastfora

A stosowała którąś z was może pasty do mycia twarzy od fresh&natural? Ostatnio w internecie na nią natrafilam i produkt podobno w 100 % naturalny nie testowany na zwierzętach. Niestety opinii w internecie za wiele nie ma a bardzo ten produkt mnie kusi. I pomyslalam by używać go jako drugi krok w demakijazu.

Kojarzę, że ktoś je chwalił niedawno na forum

Napisane przez naiat

Chyba sprobuje. Przedwczoraj tarkowalam stopy a dzis juz efektu prawie żadnego nie ma.

Przyszedl moj zestaw do japonskiego. Bede go robic choc ovawiam sie ze efekty beca niewielkie- z badan krwi wyszla mi anemia i to spora.

Oj, dużo zdrówka życzę, koniecznie zadbaj o siebie Przechodziłam przez ciężką anemię, długo leczyłam, w zasadzie do końca życia będzie wisieć nade mną widmo nawrotu, nie jest kolorowo, ale da się z tego wyjść.



Wiecie co, kusi mnie, żeby zrobić sobie japoński mani domowymi sposobami, mam wrażenie, ze spokojnie da się to zrobić, mam glinkę białą, mam jakieś masła kosmetyczne i może wycisnę witaminę a+e z kapsułki, wszystko na twardą pastę, potem wypoleruję polerką paznokcie, mam też w domu jakieś polerujące ściereczki, takie jakich się używa np. do czyszczenia okularów. Zobaczę czy taki sposób mi wzmocni paznokcie, na pewno efekt nie będzie taki sam, jak po oryginalnym zestawie, który zawiera też ten puder i generalnie lekko chyba barwi płytkę, żeby wyglądała na zdrowszą, ale co mi szkodzi spróbować, zasady tej metody tak jakby będą przecież zachowane Chodzi mi o to, że nie jestem do końca przekonana, czy zakup zestawu w ogóle jest mi potrzebny, czy będę go po prostu używać, dlatego chcę najpierw wypróbować "darmową" alternatywę i sprawdzić czy polubię ten rodzaj pielęgnacji paznokci.

[Persefona_12]

Napisane przez olamastfora

A stosowała którąś z was może pasty do mycia twarzy od fresh&natural? Ostatnio w internecie na nią natrafilam i produkt podobno w 100 % naturalny nie testowany na zwierzętach. Niestety opinii w internecie za wiele nie ma a bardzo ten produkt mnie kusi. I pomyslalam by używać go jako drugi krok w demakijazu.

Miramej miała dobrą opinię o niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Stanęło na tym, że japoński manicure kupiłam mojej koleżance, a sobie zestaw hybrydowy ale już miałam klikać na Paatal 2 zestawy japońskiego, żeby i dla mnie był jeden, tylko że się nie dało, mieli ostatnią sztukę, miałam się już ratować kupnem osobnych mniejszych zestawów, co nawet by się opłacało, ale diabeł mnie chyba podkusił na lampę i lakiery

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez Persefona_12

Miramej miała dobrą opinię o niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I Koshatka chyba też

[naiat]

Napisane przez Korah

Kojarzę, że ktoś je chwalił niedawno na forum



Oj, dużo zdrówka życzę, koniecznie zadbaj o siebie Przechodziłam przez ciężką anemię, długo leczyłam, w zasadzie do końca życia będzie wisieć nade mną widmo nawrotu, nie jest kolorowo, ale da się z tego wyjść.



Wiecie co, kusi mnie, żeby zrobić sobie japoński mani domowymi sposobami, mam wrażenie, ze spokojnie da się to zrobić, mam glinkę białą, mam jakieś masła kosmetyczne i może wycisnę witaminę a+e z kapsułki, wszystko na twardą pastę, potem wypoleruję polerką paznokcie, mam też w domu jakieś polerujące ściereczki, takie jakich się używa np. do czyszczenia okularów. Zobaczę czy taki sposób mi wzmocni paznokcie, na pewno efekt nie będzie taki sam, jak po oryginalnym zestawie, który zawiera też ten puder i generalnie lekko chyba barwi płytkę, żeby wyglądała na zdrowszą, ale co mi szkodzi spróbować, zasady tej metody tak jakby będą przecież zachowane Chodzi mi o to, że nie jestem do końca przekonana, czy zakup zestawu w ogóle jest mi potrzebny, czy będę go po prostu używać, dlatego chcę najpierw wypróbować "darmową" alternatywę i sprawdzić czy polubię ten rodzaj pielęgnacji paznokci.

Dziękuję. Łatwo nie będzie bo anemia spora ale to moze troche wyjaśnia moje slabe paznokcie, kiepskie wlosy i szara, zmęczona cerę.

[Korah]

Napisane przez naiat

Dziękuję. Łatwo nie będzie bo anemia spora ale to moze troche wyjaśnia moje slabe paznokcie, kiepskie wlosy i szara, zmęczona cerę.

Nie trochę, lecz całkowicie, u mnie było tak samo i do tego ogólnie wyglądałam na zmęczoną, miałam też duże cienie pod oczami, jeszcze do tego jestem niskociśnieniowcem, nastrój miałam fatalny. Skończyło się niestety na transfuzji krwi w szpitalu. Jak ja sobie przypomnę mój stan, to naprawdę był zły, ale wtedy miałam do tego olewcze nastawienie, byłam młoda i zbyt zmęczona, żeby się martwić . Zaczęłam się przejmować dopiero, jak zauważyłam i bliscy w otoczeniu także, że mam poważne zaniki pamięci, zapominałam o naprawdę istotnych sprawach, zawalałam ważne rzeczy, nie pamiętam nawet co do mnie mówiono wtedy w szpitalu, podczas transfuzji byłam przytomna, a nie pamiętałam jej, dopiero potem, jak przeczytałam papiery z wypisu ze szpitala, to zaczęłam sobie przypominać urywki i że rzeczywiście wisiał nad moim łóżkiem czerwony woreczek

[Koshatka]

Napisane przez Korah

I Koshatka chyba też

Ja nie. Ja wydębiłam tylko próbkę na Ekotykach ale nie testowałam jeszcze.

[Korah]

Napisane przez Koshatka

Ja nie. Ja wydębiłam tylko próbkę na Ekotykach ale nie testowałam jeszcze.

Jednak pamięć nadal mnie zawodzi


Dziewczyny, jak tam przygotowania do Świąt? Co u Was na stołach zagości, co najbardziej lubicie? Ja właśnie dzisiaj załatwiłam wszystkie prezenty, kupiłam dokładnie to, co planowałam, nie wiem jakim cudem tak gładko poszło w tym roku, ale w półtorej godziny odwiedziłam 3 konkretne sklepy, jeden muzyczny, drugi z oświetleniem i trzeci z kosmetykami naturalnymi i wszystko, co chciałam, to akurat mieli (z kosmetyków naturalnych kupiłam ten lift. krem pod oczy Bema). Mogę odetchnąć z ulgą, chociaz jeszcze czekam na zamówienie z Paatal. Na pewno nigdy więcej nie będę kupować prezentów na ostatnią chwilę, poirytowana i spocona. Teraz zostało mi już tylko gotowanie i sprzątanie i zakupy żywnościowe, aczkolwiek to też już częściowo zrobiłam.

[olamastfora]

Napisane przez Korah

Jednak pamięć nadal mnie zawodzi


Dziewczyny, jak tam przygotowania do Świąt? Co u Was na stołach zagości, co najbardziej lubicie? Ja właśnie dzisiaj załatwiłam wszystkie prezenty, kupiłam dokładnie to, co planowałam, nie wiem jakim cudem tak gładko poszło w tym roku, ale w półtorej godziny odwiedziłam 3 konkretne sklepy, jeden muzyczny, drugi z oświetleniem i trzeci z kosmetykami naturalnymi i wszystko, co chciałam, to akurat mieli (z kosmetyków naturalnych kupiłam ten lift. krem pod oczy Bema). Mogę odetchnąć z ulgą, chociaz jeszcze czekam na zamówienie z Paatal. Na pewno nigdy więcej nie będę kupować prezentów na ostatnią chwilę, poirytowana i spocona. Teraz zostało mi już tylko gotowanie i sprzątanie i zakupy żywnościowe, aczkolwiek to też już częściowo zrobiłam.

Ja juz prezent dla narzeczonego mam bo niedawno przyszedł zamówiony przeze mnie zegarek który wiem ze mu się spodobał dla reszty rodziny tez przygotowalam jakieś male drobiazgi i mam nadzieje e im się spodbaja siostrze chce kupić zestaw kosmetyków od vianka choć ona nigdy nie stosowalala naturalnych kosmetyków więc nie woem czy jej przypadną do gustu_ bo ona zawsze używała tych drogeryjnych, chemicznych mazidel. Ale może dzięki mnie się to zmieni

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez Persefona_12

Miramej miała dobrą opinię o niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwaga, uwaga ! Miramej poszukiwana ! miramej gdzie jesteś ? ��:-D