|
|||||||
| Notka |
|
| Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3181 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 054
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Super!
A mam takie pytanie do wszystkich, za to, że auto gaśnie na skrzyżowaniu czy przed przejściem dla pieszych oblewają czy nie? Bo już zgłupiałam
__________________
|
|
|
|
#3182 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Niestety, ale to zależy od egzaminatora. Bo w sumie, to jest błąd, bo jak gaśnie samochód, to znaczy, że nie umiesz płynnie ruszyć. Ale niektórzy egzaminatorzy uznają, że samochody są tak wysłużone, że po prostu sprzęgło się zapada i wtedy przymykają na to oko. Ale generalnie, jest to błąd.
__________________
|
|
|
|
#3183 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 054
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() Oł, nie wiem czemu, ale tego boję się najbardziej.
__________________
|
|
|
|
|
#3184 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Nie masz wytycznych egzaminu? Ja mam w książkach z kursu wszystkie punkty. Ktoś nawet chyba to tutaj wklejał (albo przynajmniej linka).
__________________
|
|
|
|
|
#3185 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Jeanne suuuper Cytat:
. Podstawa to błyskawicznie ruszyć żeby nie tamować ruchu . Mnie raz zgasł na egzaminie, ale bardzo szybko ruszyłam i nawet tego nie wymienił w omówieniu jako błąd - bo po prostu zrobiłam to szybko
|
|
|
|
|
#3186 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
wiedziałem... jak ja 3-mam kciuki, to nie ma mocnych. Musi sie udać. PS. Oczekuję rewanżu! Skontaktuje się i napiszę kiedy należy trzymać kcuki...
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest? Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć. |
|
|
|
|
#3187 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
maxymilian co się stało, wyrzuciłeś siostrę z komputera
![]()
|
|
|
|
#3188 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 1 590
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
dziwna sprawa, nie uczyli cie zawracania na skrzyzowaniu, ja bym poszla ochrzanic ich ze sie najadlas wstydu przed egzaminatorem no i gratuluje ja juz sobie dawno prawko odebralam no i po 3 miesiacach wsiadlam do samochodu, myslalam ze ze strachu zemdleje, noga mi drzala na sprzegle - w zasadzie nie wiem czemu tylko lewa mi tak drzy , jechalam chyba ze 40 na godzine najszybciej, balam sie jak jasny gwint, no ale nic zlego sie nie stalo
__________________
|
|
|
|
|
#3189 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 054
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8023423] paula zgaśnięcie generalnie jest błędem na mieście ale za jedno na pewno nikt Cię nie obleje . Podstawa to błyskawicznie ruszyć żeby nie tamować ruchu . Mnie raz zgasł na egzaminie, ale bardzo szybko ruszyłam i nawet tego nie wymienił w omówieniu jako błąd - bo po prostu zrobiłam to szybko [/quote]No właśnie czytałam gdzieś, że jeden "niezagrażający"błąd można popełnić. Ale i tak się boję, że na takim czymś mnie ktoś może oblać. Tyle się nasłuchałam o tych opolskich egzaminatorach chociaż ile w tym prawdy, zobaczę za miesiąc.
__________________
|
|
|
|
|
#3190 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
A ja niestety oblałam... Nadal uważam że niesprawiedliwie...Trafił am na takiego wrednego dziadka... Plac bezbłędnie, pojechałam na miasto, w ogóle mi nie gasł, na skrzyżowaniach i rondach mnie chwalił, za to szczęka mi opadla jak jechałam 55km/h przy ograniczeniu do 70 a on na mnie wjeżdza ze za szybko co ja sobie wyobrażam...A w końcu miałam zmienić pas bo mi się kończył, nie miałam możliwości wczesniej i czekam na końcu pasa, ktoś sie zatrzymał żeby mi ustąpić, to go pytam czy mogę jechać i znowu "co pani sobei wyobraża", a ja tylko zapytałam, nie ruszałam;/. Bez przesiadki, wróciłam na plac, zaparkowałam a on że oblewam za NIEDOKŁADNOŚCI...Normalni e ręce opadaja i 100 w plecy. Na szczęście następny termin w przyszłym tygodniu i mam nadzieje, że na niego nie trafie...Już naprawdę wolałabym oblać za to, że ewidentnie zrobię coś źle, a nie jadę on nic, czasem pochwali nawet a potem nie jednak pani nei zdała;/
|
|
|
|
#3191 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8023669]maxymilian co się stało, wyrzuciłeś siostrę z komputera
![]() [/quote]No... wyrzuciłem. Tym razem jeszcze bez użycia siły . Wytłumaczyłem jej, że jutro i pojutrze też jest dzień a piątek jest dla mnie. Gratis dostała kilka gałek lodów. Duśka, pamiętasz jutro o 8.00?
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest? Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć. |
|
|
|
#3192 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Mi gasł ze trzy razy, ale za każdym razem od razu hamulec - czyli zagrożenia nie ma Ale to prawda, zależy jak potraktuje to egzaminator...Dziękuję ![]() [1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8023423]Jeanne suuuper [/quote] Dziękować, dziękować ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Ale dałam sobie radę![]() Cytat:
__________________
|
||||
|
|
|
#3193 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
max nie ma to jak małe przekupstwo .Oczywiście, że pamiętam że jutro o 8.00 . Ty pięknie jedziesz tak że instruktorowi szczęka opada z wrażenia . Niczym się nie musisz przejmować, bo wszystko inne biorę na siebie . Ty po prostu tylko jedziesz tak jak potrafisz najlepiej - a potrafisz dobrze jeździć, tego jestem pewna Tak że spokojnie, wszystko pod kontrolą, Ty tylko myślisz o drodze i ślicznie wykonujesz każdy manewr, każde parkowanie, łuczek jutro na medal .Mam nadzieję że jednak jutro też trochę ponegocjujesz z siostrą żeby zrobiła sobie troche wolnego żebyś mógł napisać jak Ci pójdzie .A na kiedy planujesz ten egzamin? Mam nadzieję że nie wtedy kiedy wyjadę, bo wtedy trochę trudniej będzie o taką pełną koncentrację . Poza tym jak przeżyję kilka dni w oczekiwaniu na wyniki . No ale miejmy nadzieję że jakoś to się ułoży .
|
|
|
|
|
#3194 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 054
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Mnie nic takiego nie uczyli, żeby hamulec naciskać...
__________________
|
|
|
|
|
#3195 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Jak samochód Ci gaśnie i zaczynasz się toczyć - w przód czy tył - musisz wcisnąć hamulec nożny lub zaciągnąć ręczny, żeby w kogoś nie wjechać
__________________
|
|
|
|
#3196 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
aniam_06 wielka szkoda że Ci się nie udało, jak już było tak blisko Następnym razem na pewno bedzie już lepiej Super że tak szybko udało Ci się dostać termin - a kiedy dokładnie zdajesz ? Dostałaś kartkę od egzaminatora? Zaznaczył tam jakieś błędy, przy czym masz 2 x N? |
|
|
|
|
#3197 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 054
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Myślałam, że za każdym razem tak trzeba i się przestraszyłam.
__________________
|
|
|
|
|
#3198 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dostałam kartkę, 2 razy nie zachowałam sie odpowiednio przy zmianie pasów, z czego jeden raz to był jak tałam na końcu pasa i zapytałam czy jechać jak mi ktoś ustępuje... ale nic nastepny termin w środę 2 lipca o 7 rano (wcześnie...) na odwołania i konsultacje raczej nie mam czasu do tej pory...
Aaa... i jeszcze coś mnie zdziwiło, na kursie byłam nauczona ż e skrzyżowanie to przecięcie się dwóch dróg... gosc mi mowi "na najbliższym skrzyżowaniu w prawo" ja widzę że mam drogę w bok (nie podjazd nie wjazd do parkingu tylko drogę) i rpzejście dla pieszych no to zwalniam i keirunkowskaz a ten "co pani robi to nei jest skrzyżowanie!...trochę zgłupiałam, okazało się że on nie mówił "na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlna" tylko "na skrzyżowaniu" a chodziło mu tylko o te sygnalizacją...i wszystkie inne mijałam. Z lekka mnie to zdziwiło... |
|
|
|
#3199 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
No interpretacja skrzyżowania tego egzaminatora rzeczywiście dziwna . Dla mnie tez skrzyżowanie to skrzyżowanie . Mój egzaminator na szczęście mówił że mam skręcić na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną jeśli nie chodziło mu o wykonanie manewru w najbliższym możliwym miejscu ...Ale dobrze że tak szybko masz termin: oby tym razem trafił Ci się lepszy egzaminator |
|
|
|
|
#3200 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
To jest właśnie w tych egzaminach wnerwiające, wszystko zależy od widzimisię. Następnym razem się uda. Nie Paula, trzeba wciskać ZAWSZE! Bo zawsze, jak wyłączasz stacyjkę (obojętne, czy celowo, bo opuszczasz pojazd, czy Ci zgaśnie) samochód toczy się o te kilka centymetrów. Co prawda, w normalnej jeździe, jeżeli dojdzie do stłuczki przez to, to wina jest samochodu za Tobą, bo nie trzyma odległości. Ale na egzaminie kolizja jest zawsze końcem. A do tego, jak trafisz na upierdliwca, to Ci powie, że nie panujesz nad pojazdem i stwarzasz zagrożenie na drodze.
__________________
|
|
|
|
|
#3201 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
HURA
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#3202 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() [1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8023669]maxymilian co się stało, wyrzuciłeś siostrę z komputera ![]() [/quote]Dusiu masz moze starszego brata? bo oni zazwyczaj tacy sa nie chcesz ich wpuscic to Cie wyrzuca![]() Cytat:
wow za tydzien masz nastepny egzmin?tak szybko?
|
||
|
|
|
#3203 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8026523]
Dusiu masz moze starszego brata? bo oni zazwyczaj tacy sa nie chcesz ich wpuscic to Cie wyrzuca![]() [/quote] IR mam starszego brata . Póki miał komputer tylko on, to miałam nie za wiele do gadania - no bo to był jego komputer, przez niego kupiony . Wtedy musiałam sie prosić o wpuszczenie .Ale teraz na szczęście mam juz własny sprzęt i jestem niezależna pod tym względem .A u maxa to nie wiem kto jest właścicielem kompa, ale tak czy inaczej teraz siostra objęła go w posiadanie całkowicie - tak się poświęcać dla pracy .Ale może max będzie ją trochę przekupywał żeby móc czasem tutaj zajrzeć - to jedyny przypadek przekupstwa który popieram
|
|
|
|
#3204 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8026646]IR mam starszego brata
. Póki miał komputer tylko on, to miałam nie za wiele do gadania - no bo to był jego komputer, przez niego kupiony . Wtedy musiałam sie prosić o wpuszczenie .Ale teraz na szczęście mam juz własny sprzęt i jestem niezależna pod tym względem .A u maxa to nie wiem kto jest właścicielem kompa, ale tak czy inaczej teraz siostra objęła go w posiadanie całkowicie - tak się poświęcać dla pracy .Ale może max będzie ją trochę przekupywał żeby móc czasem tutaj zajrzeć - to jedyny przypadek przekupstwa który popieram [/quote]Widzisz jaki dobry braciszek przekupywal ja, nie wiemy czym, ale przekupywal a moze tym prawkiem co jej zasponsorowal moj to jak wyganianie nie zadzialala to z krzeselkiem przeniosl mnie w drugi kat pokoju
|
|
|
|
#3205 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8026737]Widzisz jaki dobry braciszek przekupywal ja, nie wiemy czym, ale przekupywal
a moze tym prawkiem co jej zasponsorowal moj to jak wyganianie nie zadzialala to z krzeselkiem przeniosl mnie w drugi kat pokoju [/quote]Wiemy, wiemy, bo się przyznał: dzisiaj to ją lodami przekupił . Ale dobry z niego brat: przekupił ją żeby móc skorzystać z komputera , Twój aż tak się nie starał, a mój to juz wcale
|
|
|
|
#3206 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8026837]Wiemy, wiemy, bo się przyznał: dzisiaj to ją lodami przekupił
. Ale dobry z niego brat: przekupił ją żeby móc skorzystać z komputera , Twój aż tak się nie starał, a mój to juz wcale [/quote]Musimy ich wyslac tu na Wizaz co by sie doksztalcili D w hmmm.....przekupstwie mlodszej siostry
|
|
|
|
#3207 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8026958]Musimy ich wyslac tu na Wizaz co by sie doksztalcili
D w hmmm.....przekupstwie mlodszej siostry [/quote]Mój to raczej niereformowalny pod tym względem . Zresztą teraz to tylko samochodu mi do szczęścia trzeba z tych rzeczy które on ma a ja nie, ale na to i tak nie mam co liczyć Skoro nawet ojciec mi jeszcze nie dał samej jeździć - a samochód już kilkuletni, to brat mi tym bardziej nie da swojego który nawet roku jeszcze nie ma .Ale dziś sobie pooglądałam jakieś strony salonów samochodowych - samochody używane - i na przykład panda 3-letnia jest juz za 16 500 - o połowę taniej niż nowa. Dla mnie w tej chwili i tak to jeszcze za wcześnie na kupno, ale kilkanaście tysiecy to łatwiej wyobrażalne niż 30-40 tys. Więc tym optymistycznym akcentem z nadzieją czekam kiedy zacznę odkładać pieniądze na ten cel .
|
|
|
|
#3208 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8024333]max nie ma to jak małe przekupstwo
.Dokładnie. Lepiej marchewką niż kijem. Mam nadzieję że jednak jutro też trochę ponegocjujesz z siostrą żeby zrobiła sobie troche wolnego żebyś mógł napisać jak Ci pójdzie .No jasne. Jak marchewką sie nie da to użyję kija. A na kiedy planujesz ten egzamin? Mam nadzieję że nie wtedy kiedy wyjadę, bo wtedy trochę trudniej będzie o taką pełną koncentrację . Poza tym jak przeżyję kilka dni w oczekiwaniu na wyniki . No ale miejmy nadzieję że jakoś to się ułoży .[/quote]Jeszce nie wiem. Musze pogadać o tym z instruktorem. A kiedy wyjeżdżasz???? Nie martw się są jeszcze telefony komórkowe. W końcu jesteś w gronie moich znajomych a to mnie do czegoś zobowiązuje. Prawda????? [1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8026523]Nie ma to jak skromnosc ![]() no... trochę... Dusiu masz moze starszego brata? bo oni zazwyczaj tacy sa nie chcesz ich wpuscic to Cie wyrzuca![]() [/quote] To prawda. Ale generlanie okres buntu i napor mamy za sobą. [1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8026646]IR mam starszego brata . Póki miał komputer tylko on, to miałam nie za wiele do gadania - no bo to był jego komputer, przez niego kupiony . Wtedy musiałam sie prosić o wpuszczenie .Ale teraz na szczęście mam juz własny sprzęt i jestem niezależna pod tym względem .A u maxa to nie wiem kto jest właścicielem kompa, ale tak czy inaczej teraz siostra objęła go w posiadanie całkowicie - tak się poświęcać dla pracy .Ale może max będzie ją trochę przekupywał żeby móc czasem tutaj zajrzeć - to jedyny przypadek przekupstwa który popieram [/quote]Komputer jest wspólny, ale chyba czas to zminić. Poza tym, tak kocham moją siostrę, że generalnie pozwalm jej na wszystko. Kiedyś za to sprzątała mi pokój...
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest? Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć. |
|
|
|
#3209 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8027094]Mój to raczej niereformowalny pod tym względem
. Zresztą teraz to tylko samochodu mi do szczęścia trzeba z tych rzeczy które on ma a ja nie, ale na to i tak nie mam co liczyć Skoro nawet ojciec mi jeszcze nie dał samej jeździć - a samochód już kilkuletni, to brat mi tym bardziej nie da swojego który nawet roku jeszcze nie ma .Ale dziś sobie pooglądałam jakieś strony salonów samochodowych - samochody używane - i na przykład panda 3-letnia jest juz za 16 500 - o połowę taniej niż nowa. Dla mnie w tej chwili i tak to jeszcze za wcześnie na kupno, ale kilkanaście tysiecy to łatwiej wyobrażalne niż 30-40 tys. Więc tym optymistycznym akcentem z nadzieją czekam kiedy zacznę odkładać pieniądze na ten cel .[/quote]A zdziwisz sie jak braciszek da a nie wola Cie np, zeby go na impreze zawiozla czy gdzies?![]() Czy taki optymistyczny to nie wiem znaczy nie dla mnie wlasnie sobie obliczylam tak mniej wiecej, zeby kupic taka pande musialabym pracowac ponad rok i cala pensje odkladac heh nierealne chyab, zeby kupic troche starszego w polowie ceny co panda wazne, zeby jezdzilo i gdzies w trakcie jazdy sie nie popsulo
|
|
|
|
#3210 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
.Niby tylko 6 dni, ale czekanie na TAKĄ wiadomość AŻ tyle to byłoby straszne .Faktycznie, jestem w gronie Twoich znajomych, są telefony komórkowe, to jakoś damy sobie radę, coś tak ustalimy jakby co . Super że nie zostawisz mnie w takiej niepewności ...Ale i tak wolałabym być na miejscu, bo wtedy sie bardziej skoncentruję żeby wpływać dobrze na Twojego egzaminatora Na mojego udało mi się wpłynąć i nie miałam parkowania równoległego - to był cud prawie, bo jechaliśmy tam gdzie się tak parkuje zawsze i było pełno wolnych miejsc a jednak pan mnie wysłuchał i pojechaliśmy dalej ![]() A tak w ogóle to dobry z Ceibie braciszek, tylko pozazdrościć . A jeśli ona tak będzie teraz dużo korzystała, to pomyśl może nad własnym kompem - nie są już aż tak strasznie drogie jak wtedy kiedy ja kupowałam ![]() [1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8027211]A zdziwisz sie jak braciszek da a nie wola Cie np, zeby go na impreze zawiozla czy gdzies?![]() Czy taki optymistyczny to nie wiem znaczy nie dla mnie wlasnie sobie obliczylam tak mniej wiecej, zeby kupic taka pande musialabym pracowac ponad rok i cala pensje odkladac heh nierealne chyab, zeby kupic troche starszego w polowie ceny co panda wazne, zeby jezdzilo i gdzies w trakcie jazdy sie nie popsulo [/quote]IR no nie, on jest samowystarczalny pod względem transportowym . Zresztą faceci to raczej niechętnie udostępniają samochody, wiec nadzieja baaardzo niewielka .Jeśli chodzi o samochód to ja właśnie zakładam że kupię gdzieś 3-4 latka żeby sporo pojeździć i nie musieć od razu ładować się w drogie naprawy. Dlatego też nie chcę kupować w ciemno całkiem, wydaje mi się że w salonie to on bedzie sprawdzony . Ewentualnie gdyby ktoś z bliskich znajomych coś sprzedawał to też może być.A dla mnie to też ponad rok oszczędzania, chyba że pomyślę o jakichś ratach - o ile jest taka opcja dla używanych .Gdzieś dopiero od listopada będę mogła zacząć odkładać, na razie jeszcze mam inne zaplanowane wydatki i trudno. Czyli zobaczy się w przyszłym roku na co bedzie mnie stać . Ale tak czy inaczej dla mnie to było optymistyczne - i nawet ta panda była taka śliczna niebieska dokładnie taka jak mi się podoba .
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Auto Marianna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.











Potem poprowadził mnie na jakiś parking i osiedle... I nagle "stop". Myślałam, że przesiadka...
Patrzę, prawie czterdziesta minuta (a patrzyłam na zegarek co chwila) i kazał mi zawrócić na skrzyżowaniu. Było takie: prosta droga rozwidla się w lewo i w prawo. No to ja skręciłam w lewo i chciałam zawracać na trzy (tak zawsze na kursach robiliśmy) a ten powiedział, że nie o to mu chodziło, że mam zawrócić na skrzyżowaniu, a nie za. Zaczęłam się tłumaczyć, że myślałam, że tam będzie potem droga w lewo (musiałam się bronić
) No to mówię: "To ja dojadę dalej, mam to zrobić dowolnym sposobem?" Przytaknął, więc pyk kierunek w lewo i sobie jakoś poradziłam


wow za tydzien masz nastepny egzmin?tak szybko?
. Wtedy musiałam sie prosić o wpuszczenie 
