|
|
#61 | ||
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Odnosiłam się głownie do tego, że amilia wysunęła tezę, że ludzie mają dzieci, bo chcą sobie wynagrodzić to, że nic w życiu nie osiągnęli ![]() ---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ---------- Cytat:
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
||
|
|
|
|
#62 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 93
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Ja przez pierwszych dwadzieścia osiem lat życia twierdziłam, że dzieci nie chcę, bo koszty, bo brak swobody, bo mnie to nie wzrusza. Aż poznałam swego obecnego ukochanego i nagle mi się odmieniło. Zapragnęłam kogoś, w kim bylibyśmy oboje. Zatęskniłam za bezgraniczną i bezinteresowną miłością. A może to nie ma z nim nic wspólnego, tylko po prostu dojrzałam do bycia matką. To, co dawniej mnie przerażało i wydawało się ograniczeniem, teraz jest dla mnie wyzwaniem - w pozytywnym znaczeniu. I wyobraziłam sobie starość, kiedy jedno z nas umiera, a to drugie zostaje same. Tak, to banał, ale jakie znaczenie mają wtedy pieniądze i dużo wolnego czasu, gdy nie ma ich z kim dzielić.
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
![]() Ja planuję dzieci (w przyszlosci). Wiem ze kiedys chcę,przynajmniej jedno, mieć. Ale odsuwam to wszystko w czasie,mimo ze mam 30stkę na koncie. Najpierw jak najlepsza stabilizacja,praca, zawodowe spełnienie etc. Ale właśnie-dluzszy czas temu przygarnęliśmy kotkę, porzucona bida z przeszłością, strasznie kochana mełczy codziennie o 5,budzi nas,kaprysi przy jedzeniu,ze względu na nią mocno ograniczamy wyjazdy zeby nie zostawiać jej samej,a jesli juz to hoteliki wiadomo kosztują a mimo tych niedogodności strasznie bysmy chcieli drugiego kociaka i naprawdę,gdyby nie metraż mieszkania to juz bysmy przygarnęli bo nie ma nic lepszego niz wieczor z mruczącym kotkiem na kolanach.Wiec rozumiem rodzicielskie uczucia pewnie ludzie z dziecmi mają dokladnie to samo:pWysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Nikt mnie nie namawiał, nie czułam żadnej presji. Ot, po prostu.
|
|
|
|
|
|
#65 | |
|
zuy mod
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
to jeden z moich największych lęków - że coś takiego mi przyjdzie do głowy. Mam nadzieję, że będę umiała w razie czego to zagłuszyć.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
|
#66 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Mojwa, wcale nie głupi lęk. Mój przykład - moja rodzina jest maleńka. Gdy umrze moja mama, praktycznie nie będzie nikogo, pomijając dalekie kuzynostwo, z którym widzę się raz na rok lub rzadziej.
I to jest straszne, zostać tak totalnie samemu. Tak, rodzina wcale nie musi być dobra - ale jednak umówmy się, większe prawdopodobieństwo, że przy normalnej lub duuużej rodzinie nie zostanie się w samotności. |
|
|
|
|
#67 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Osobiście dzieci bym mieć chciała, ale jeszcze nie teraz, gdy mam 25lat. Przede wszystkim ze względu na stabilność finansowa. Znajomi ostatnio wpadli, ogarnięcie finansowe sytuacji (wyprawka, badania etc) to był dla nich koszmar, mówią ze wydali prawie równowartość ich auta, musieli zmienić mieszkanie na mniejsze i rozsprzedali cześć swojego sprzętu do hobby, bo dosłownie nie mieliby za co żyć. Dla mnie to był totalny kosmos jak nam to opowiadali. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, dlatego zdecydowaliśmy, że dzieci dopiero, gdy będziemy mieć spore oszczędności i spora wolna kwotę miesięcznie, aby nie musieć rezygnować z połowy życia. I uważam, że dzieci dają szczęście jeśli człowiek jest gotowy psychicznie i finansowo, i naprawdę może się cieszyć rodzicielstwem, a nie gryźć po nocach paznokcie, bo nie ma na pieluchy. No i w rodzicielstwie dla mnie jak w związku muszą być dwie osoby do "pracy" czyli Tz świadom w pełni, że noce nie przespane, że przewijanie, mycie, karmienie, że praca 24h tez po pracy i jest gotów się tego podjąć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez LadyChatterbox Czas edycji: 2018-01-13 o 12:11 |
|
|
|
|
#68 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 282
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
![]() Wiem, że są mamy które spełniają się w macierzyństwie, co paradoksalnie pogłębia mój obraz siebie (i innych z podobnym podejściem do mnie) jako tej siedzącej na kanapie, grubej z tłustymi włosami i dzieckiem przy cycku- ja bym po prostu nie miała tyle siły żeby być taką super mamusią ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80466261] A kto powiedział, że masz być sama cały dzień z niemowlakiem i nie mieć czasu dla siebie? Paradoksalnie - nigdy w życiu ie miałam tyle czasu dla siebie, ile - gdy młodsza córka niemowlakiem była Dzieci są różne. Poza tym - ja nigdy nie zamknęłam się z dziećmi w domu. Wychodziłam i wychodzę, umawiam się ze znajomymi, mamy grupę duużą, nasze dzieci się znają, nieraz umawiamy się na wyjścia z nimi po prostu i dzieciaki się bawią, a my gadamy, oglądamy, gramy w coś. Wyjeżdżamy na wakacje czy wycieczki. W obrębie tego życia, tego, co lubię robić - córki mnie nie ograniczają. Fakt, że ja nie jestem typem osoby wielbiącej clubbing przed córkami - owszem, chodziłam, lubiłam, była stała ekipa do zabawy, ale ileż można? nie chciałoby mi się już teraz. Wolę spotkać się ze znajomymi w domu, pograć w coś, pogadać. nie chciała, czy raczej: dzieci później? Bo to raczej normalne, że większość dopiero mając bliżej 30 niż 20 chce dziecka [/QUOTE]A kto mi się dzieckiem zajmie jak samiec w pracy? :P W zasmogowanej Warszaffce (gdzie aktualnie mieszkam) z dzieckiem bezpieczniej nie wychodzić, tylko zamknąć się szczelnie w domu. Znajomych nie mam i mieć nie zamierzam, więc byłabym zamknięta ![]() Btw. z biologicznego punktu widzenia. Macierzyństwo- im wcześniej tym lepiej. Mniej chorób, więcej energii (podobno. Ja tej energii u siebie nie czuję ) na wychowanie.
|
|
|
|
|
|
#69 |
|
zuy mod
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80469326]Mojwa, wcale nie głupi lęk. Mój przykład - moja rodzina jest maleńka. Gdy umrze moja mama, praktycznie nie będzie nikogo, pomijając dalekie kuzynostwo, z którym widzę się raz na rok lub rzadziej.
I to jest straszne, zostać tak totalnie samemu. Tak, rodzina wcale nie musi być dobra - ale jednak umówmy się, większe prawdopodobieństwo, że przy normalnej lub duuużej rodzinie nie zostanie się w samotności.[/QUOTE] Aj, źle się wyraziłam. Boję się, że mi nagle odbije i zachcę dzieci, a nie, że będę sama.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#70 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Kto ci się dzieckiem zajmie... Hmmm... Mąż w pracy też był - mało tego, wychodził rano, wracał 21:30. Zajmowałam się sama. Ale jak napisałam - i tak miałam masę czasu. I wychodziłam z domu (i wcale nie miałam masy znajomych wtedy). Ja też nie mieszkam w czystym miejscu no ale do kiedy się zamkniesz w domu? Wychodzić trzeba.A to, że nie zamierzasz mieć znajomych - to twój problem i tyle. Ale piszesz na razie bez jakiejkolwiek znajomości tematu ![]() ---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- Cytat:
to chyba nie koniec świata Pisałam, mi nagle się drugiego dziecka zachciało. |
||
|
|
|
|
#71 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Co do zwierząt - ja mam dwa koty i mnie to nie ogranicza. Jeśli przedłuży się impreza po pracy, to wrócę rano (pies jest rzeczywiście większą przeszkodą), koty w tym czasie mają swoje suche chrupki.
Wyjeżdżamy dużo, mam dużą sieć wsparcia wśród swoich przyjaciół, którzy wpadają do nich 1/2 razy dziennie, jak nas nie ma (jakieś 6-8 osób, które mogłyby się zająć). Jeśli wyjeżdżamy razem ze znajomymi, koty wieziemy do mamy TŻ-ta, i to jest największy wysiłek, bo to 150km stąd, więc wiadomo, że logistycznie przed lotem gdzieś trzeba to ogarnąć. Ew. teraz moja mama przyjedzie zająć się kotami, aczkolwiek nie musiałaby, bo znajomi nadal chętni, po prostu chce (normalnie nie jest dla nas pomocą w opiece nad kotami, bo mieszka 350km stąd). Koty zostawiamy u rodziców czasem na tydzień lub dwa dłużej niż wyjazd, jeśli tak nam się układają jeszcze inne plany - z dzieckiem chyba tak się nie da, c'nie? Koszty też są mniejsze - no bez jaj, nawet jeśli zwierzę jest chore... Wg mnie NIE MA PORÓWNANIA do opieki nad dziećmi! Co do 'korzystania z życia' przed posiadaniem dziecka - no ja na razie nadal dorobiona nie jestem mimo 30 na karku, i myślę, że ok 35-45 roku życia będę odcinać kupony - chcę z partnerem jeszcze wyjechać z 2 razy w podróż po jakimś kontynencie na 6/12 mies. Także gdybym miała teraz dziecko, to czułabym niedosyt. Poza tym, jeśli obecnie dziecko planuje się ok 30-35 r.ż., to po jego odchowaniu (liczę do 50-55 r.ż., albo i do 60 licząc, że na studiach nadal wspomagasz je finansowo) jakoś niekoniecznie spełniłabym swoje marzenia o podróżach, bo i zdrowie i często finanse (władowane w dzieciaka), by mi na to nie pozwoliły. Taki schemat rozważałabym w pokoleniu, które jak moja matka miała dziecko w wieku 22 lat - no wtedy to może pożyje, bo wypuszczając mnie miała ok. 40-40kilku lat. Szczęście daje to, co sobie szczęściem nazwiemy i się to zgra z naszym odczuwaniem (odczuwamy efekt 'flow' jak to mamy/robimy/planujemy). Dla mnie nie są to dzieci. Edytowane przez natash88 Czas edycji: 2018-01-13 o 12:24 |
|
|
|
|
#72 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Rany boskie,ludzie,czy Wam ktos kaze miec dzieci? Nie rozumiem tego przekonywania jedni drugich i odwrotnie,niech kazdy żyje jak.chce,zadna z opcji nie jest gorsza
Poza tym jeszcze,ja np mam tak ze przekroczywszy te mityczna 30stke wolalam wieczor na kanapie iz clubbing. Jak gdzies wychodzę to wracam.zazwyczaj przed północą bo mi sie zwyczajnie nie chce. Wiec nie czuje jakos ze trace szalone imprezy,a dzieci jeszcze nie mam ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez yoona Czas edycji: 2018-01-13 o 12:34 |
|
|
|
|
#73 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
![]() Chyba za bardzo się nakręcasz tematem. Nie zauważyłam, żeby ktoś (histerycznie) kogoś przekonywał (no może trochę tak odebrałam posty Cavy, ale nie widzę sensu przerzucania się argumentami). Natomiast chyba pewne mity mogą być obalone, w stylu posiadanie zwierząt a posiadanie dzieci
|
|
|
|
|
|
#74 |
|
zuy mod
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80469636]]
To ci odbije to chyba nie koniec świata Pisałam, mi nagle się drugiego dziecka zachciało.[/QUOTE] No, poza tym zw będę strasznie nieszczesliwa, że i tak ich mieć nie bede, rozpadnie mi się szczęśliwy związek i ostatecznie strzelę sobie w łeb - to faktycznie, nie koniec świata ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#75 |
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Nie mam, nie planuję, nie chcę.
Moj ostatni (najbardziej poważny i najdłuższy związek) zakończył się w głównej mierze z uwagi na to, że eks zmienił zdanie i stwierdził, że jednak chce mieć dzieci. Fizjologia mnie obrzydza, a posiadanie dziecka to ograniczenie. Aktualnie w moim domu rodzinnym jest (prawie) 3 latek, więc tym bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że to nie dla mnie. Wychowanie dziecka na dobrego człowieka to ciężka praca i nie mam zamiaru się jej podejmować. Niech inni się męczą .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
No teraz to aż się uśmiechnęłam i zawsze uśmiecham jak słyszę o tych pasjach itp. Mam dużo pasji i pewnie takich ,którego Tobie by się spodobały. Byłam prawdopodobnie w miejscach i robiłam rzeczy ,którym możliwe ,że Ty nie będziesz robić a mam rodzinę. Często osoby ,które psioczą na dzieci używają takich argumentów jak Ty. Poza jednym znajomym ,który faktycznie poznaje te kultury i nie ma rodziny ( patrz bardzo trudne dzieciństwo, zaburzenia emocjonalne) większość ma dzieci. Ci którzy nie mają raczej mówią ,że tak im się życie układa ,że jeszcze nie poznali tej osoby, że jeszcze mają czas ale nie obwieszczają ,że dzieci przeszkodzą im w zdobyciu niezdobytego kanionu w Peru. Moja koleżanka wspina się regularnie w Yosemite a jest matką 4 dzieci. Dzieciatym Nie przeszkadza rodzina w np. zdobyciu korony ziemi. A i te dzieci absolutnie nie mają do rodziców pretensji. Sami powielają często ich pasje ,bo wiodą razem z nimi życie. Jest małżeństwo ,które z 3 latką przemierzyło jedno w grzbietów w himalajach. Jest para ,która z psem przeszła himalaje a są ludzie ,którym pies przeszkadza w ich jakże ciekawym życiu. Mój ex też mówił ,że dzieci to problem i wciskał mi kity o tym ,że nawet ja mu będę przeszkadzać w zdobyciu Kilimandżaro Ktoś wspomniał o hejcie na tych ,którzy mają dzieci. Wiele osób nie chce i nie powinno ich mieć .Mogą oni borykać się z różnymi problemami emocjonalnymi, leczyć się itp. Wmawianie im ,że dziecko to ich obowiązek potęguje uzasadnioną niechęć i agresję. A presja jest ogromna i faktycznie osoby dzieciate ,często mówią o jakiś górnolotnych wartością ,których nie mogą doświadczyć Ci którzy nie chcą dzieci. W zasadzie jak patrzę na niektórych rodziców to szkoda ,że ulegli presji... To trochę tak jak bardzo wierzący twierdzą ,że reszta nie doświadczyła łaski i nie widzi kolorów a oni widzą. Takie wywyższanie się. |
|
|
|
|
|
#77 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;80465751]Dzieci daja szczescie tym ktorzy chca je miec
Tak jak wszystko w zyciu Jak czegoś nie chcesz i nie potrzebujesz a to dostaniesz to nie będziesz się cieszyła tak jak osoba która o tym czymś marzy Mam dzieci .przyspozyly mi dużo szczęścia ale tez dużo trosk Odradzam decydowanie się na dzieci pod presja[/QUOTE] Dokładnie tak samo myślę. Szczęście daje ci to, co ty sam wybierasz. To, czemu przypisujesz wartość. |
|
|
|
|
#78 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Dla mnie sprawa jest prosta chcesz dzieci,sprawiają ci radość czujesz się szczęśliwa-to wspaniale
Nie chcesz dzieci myslisz ze będą cie ograniczaly,zabieraly wolność-masz prawo tak się czuć Po co przekonywać jedno drugiego ze ich życie jest lepsze wartosciowsze itp Niech każdy zyje tak jak mu się podoba Nie ma lepszych czy gorszych sposobów na życie jak długo czujesz ze twoj wybór czyni cie szczęśliwa Ja mam dzieci które kocham,ktore chcialam mieć Nie mogę powiedzieć że zycie z dzieckiem jest takie samo beztroskie jak z dzieckiem Nie jest gorsze ,jest inne poprostu i każdy ma inne potrzeby dla jednego ta inność jawi się jako udręka a dla innego jako wspaniala przygoda To tak samo jak z urlopem z chodzeniem po gorach dla mnie to by była kara dla innego wymarzona forma odpoczynku |
|
|
|
|
#79 |
|
zuy mod
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Zgadzam się z xfrida. Dla mnie też chodzenie po górach to kara, a wiem że są ludzie, którzy to kochają
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#80 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Wszystkie opcje sa najlepsze, ale dla samych zainteresowanych.Tylko wkurza mnie gadanie, ze komus sie odmieni, bo jeszcze jest mlody. ---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;80472116]Dla mnie sprawa jest prosta chcesz dzieci,sprawiają ci radość czujesz się szczęśliwa-to wspaniale Nie chcesz dzieci myslisz ze będą cie ograniczaly,zabieraly wolność-masz prawo tak się czuć Po co przekonywać jedno drugiego ze ich życie jest lepsze wartosciowsze itp Niech każdy zyje tak jak mu się podoba Nie ma lepszych czy gorszych sposobów na życie jak długo czujesz ze twoj wybór czyni cie szczęśliwa Ja mam dzieci które kocham,ktore chcialam mieć Nie mogę powiedzieć że zycie z dzieckiem jest takie samo beztroskie jak z dzieckiem Nie jest gorsze ,jest inne poprostu i każdy ma inne potrzeby dla jednego ta inność jawi się jako udręka a dla innego jako wspaniala przygoda To tak samo jak z urlopem z chodzeniem po gorach dla mnie to by była kara dla innego wymarzona forma odpoczynku[/QUOTE] W punkt |
|
|
|
|
|
#81 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Mi to najbardziej jest szkoda osob ktore chca miec dzieci a nie moga i bardzo cierpia z tego powodu. Majac dziecko mozna dalej rozwijac swoje pasje , kariere, czas dla siebie tez sie ma a niektore tu tak pisza ze jak jest dziecko to koniec wszystkiego xd to mnie smieszy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#82 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;80472496]Mi to najbardziej jest szkoda osob ktore chca miec dzieci a nie moga i bardzo cierpia z tego powodu. Majac dziecko mozna dalej rozwijac swoje pasje , kariere, czas dla siebie tez sie ma a niektore tu tak pisza ze jak jest dziecko to koniec wszystkiego xd to mnie smieszy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ale dla kogoś dziecko będzie końcem wszystkiego. Czemu tak ciężko to pojąć? Dla jednych dziecko będzie szczęściem, a dla innych żywym koszmarem. Rzeczywiście to takie zaskakujące? |
|
|
|
|
#83 | |||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Cytat:
Ale jak ktoś się wyrobi i po 30 uzna, że to już czas to super, tylko nie róbmy z tego jakiejś oczywistości i obowiązku.Cytat:
Cytat:
Nie wiem co próbujesz mi udowodnić. Moje pasje mi by na dziecko nie pozwalały, ale dobrze, że Twoje Cię nie ograniczają w niczym. Czy teraz chcesz się przerzucać czyja pasja jest najlepsza i najsłuszniejsza? ![]() Cytat:
Ja wiem, że jak się chce to się da, ale nie naginajmy rzeczywistości i nie udawajmy, że pewne decyzje życiowe narzucają na nas ograniczenia, przed którymi osoby bez takich zobowiązań nie stoją. |
|||||
|
|
|
|
#84 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#85 |
|
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Nie da się odpowiedzieć na pytanie w temacie. Tak samo jak nie da się odpowiedzieć czy związek daje szczęście. Wszystko zależy od oczekiwań, okoliczności i wielu innych czynników. Dla jednej osoby dziecko będzie szczęściem, bo ktoś poczuje się spełniony, będzie kochać to dziecko, będzie mieć wsparcie, małą cząstkę siebie i ukochanej osoby itd. Dla innej osoby może być nieszczęściem, bo wpadka, brak środków, chciała podróżować, dziecko wyrośnie na kogoś agresywnego lub alkoholika itd. Ważne by każdy robił tak jak uważa i nie ma co oceniać co lepsze co gorsze.
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
|
|
|
|
#86 |
|
zuy mod
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;80473586]Dla mnie taki argument jest bzdura,ze koniec, ale kazdy moze miec wlasne zdanie. Nie chce mi sie nawet juz dyskutowac na takie tematy bo i tak to nie ma sensu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A dla mnie bzdura, że można być szczęśliwym. I co teraz?
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#87 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Najwazniejsze to wlasnie wtwdy miec presje w pompce i sie zabezpieczac,bez wiekszej filozofii Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez yoona Czas edycji: 2018-01-13 o 14:42 |
|
|
|
|
|
#88 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
No i ok skoro tak czujesz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#89 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 527
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
__________________
to jest MOJE zdanie. Nikt Ci nie każe się z nim zgadzać! Szanujmy odmienne poglądy |
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;80473586]Dla mnie taki argument jest bzdura,ze koniec, ale kazdy moze miec wlasne zdanie. Nie chce mi sie nawet juz dyskutowac na takie tematy bo i tak to nie ma sensu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:10.




"średni wiek" to też jest idealny czas na rozwijanie swoich pasji, naukę, rozwój, nie każdemu dziecko jest w życiu niezbędne i nie rozumiem dlaczego tak wielu osobom w naszym społeczeństwie ciężko to zaakceptować. Nie ukrywajmy, że nie ma u nas presji na posiadanie dzieci i że wiele osób się tej presji poddaje. A inny styl życia nadal jest postrzegany jako "gorszy"















