Placent Hair Liquid - cudowny środek na nowe włoski

[calioppe**]

Napisane przez klaudynka4

Dziewczyny mam do was kilka pytań
Ostatnio włoski wypadają mi garściami i chcę to jakoś zahamować ;/
Czy placenta pozwala zahamować wypadanie?? I czy "obecne" włosy zaczynają szybciej rosnąć, czy tylko nowe wyrastają?
Czy stosując ampułkę po umyciu włosów nie czujecie że są bardziej obciążone?
Z gory dziękuję za odpowiedzi

Klaudynka, jak już było pisane, w pierwszej kolejności placenta hamuje wypadanie prawie do zera, następny etap to nowe włoski i szybsze rośnięcie starych,choć to w duużej mierze sprawa indywidualna.
Co do obciążenia nic takiego nie zauważyłam, zresztą niczego nie ma w składzie takiego, co mogłoby obciążać

Napisane przez zaba84

normalnie - codziennie albo co dwa dni wcierasz placente a dwa razy w tygodniu używasz odżywki na włosy, bo jednak wcierka jest do wcierania w skórę a nie we włosy.

a chodzi mi o tą odżywkę http://www.allegro.pl/item383071922_...ego_norki.html

to jest akurat ze szpiku kostnego. Miałam też z placentą kallosa ale ten szpik jest o niebo lepszy.

A jak napisałam wyżej zarówno szpik jak i łożysko to bomba odżywcza.

Osobiście używałam już kiedyś tej ze szpikiem i była super i dlatego pomyślałam że połaćzenien wcierki z ta odzywka to moze byc prawdziwy zmasowany atak na włosy by byly sliczne i rosly lepiej.

Podoba mi się ten pomysł Aż mi narobiłaś ochoty, to faktycznie by była istna bomba dla włosków.

[doruś]

mam w domu szampon i odrzywkę ze szpiku końskiego http://www.allegro.pl/item373317283_..._odzywka_.html ale na mnie wrażenia nie zrobiły...może za krótko używałam ale po paru pierwszych użyciach poprostu nie zrobiła nic fajnego a i włosów nie moglam rozczesać, wole Matrix. Ale jak ktoś chce się do mnie przejechać do wawy lub łomianek to oddam tą odrzywkę i szampon, więc można sobie przetestować
no a dziś pierwsze wcieranie mojej placentki już sie nie moge doczekać!
no i skoro mówicie ze ona przesusza to dla mnie idealnie bo ja mam tłuste w łosy u nasady a suche na końcach więc bede jej używała tylko na skóre głowy a przed poprostu nałoże odrzywkę od uch w dół.

[WinlyEm]

Napisane przez zaba84

normalnie - codziennie albo co dwa dni wcierasz placente a dwa razy w tygodniu używasz odżywki na włosy, bo jednak wcierka jest do wcierania w skórę a nie we włosy.

a chodzi mi o tą odżywkę http://www.allegro.pl/item383071922_...ego_norki.html

to jest akurat ze szpiku kostnego. Miałam też z placentą kallosa ale ten szpik jest o niebo lepszy.

A jak napisałam wyżej zarówno szpik jak i łożysko to bomba odżywcza.

Osobiście używałam już kiedyś tej ze szpikiem i była super i dlatego pomyślałam że połaćzenien wcierki z ta odzywka to moze byc prawdziwy zmasowany atak na włosy by byly sliczne i rosly lepiej.

no tak przecież to oczywiste. nie wiem czemu, pomyślałam o stosowaniu tego razem-że jednocześnie musiałam chyba już mieć wyłączone logiczne myślenie wczoraj jak to pisałam

[KittyKati]

kurcze nie wiem co jest z moim kompem ,napisalam posta wczoraj i go nie widze ...no chyba ze sie nie wyslal
jutro bedzie piata ampulka i nawet moja mama zauwazyla ze mam ladniejsze wlosy bo to prawda -wygladaja o wiele lepiej ..nareszcie sa puszyste ,jest ich optycznie wiecej i lepiej sie ukladaja ...po placencie wysuszyly sie przy skorze i dzieki temu ''uniosly'' ,sa grubsze w dotyku i ladnie pachna (placentowo )
wypada tez ich chyba mniej ,ostatnio przy myciu wyjelam 100 ,wczesniej bylo ok 150 plus te zebrane ze szczotki poduszki ubran itp. ja nie nastawiam sie na jakies blyskawiczne efekty ,jestem cierpliwa i wiem ze musze powcierac troche te ampulki zeby zahamowac wypadanie calkiem i przyspieszyc porost nowych wloskow ,ale juz widze ze kudelki dostaly ''kopa'' i poprawiaja sie stopniowo ...a to motywuje do dalszego stosowania

a nad czolkiem mam takie pojedyncze wloski i na przedzialkach tez ale mialam je juz wczesniej i chyba to sa te ktore od stycznia mi odrosly ,bo sa roznej dlugosci od krociutenkich do takich 10 cm
hmmm konski szpik?? zaciekawilyscie mnie ,przyznam zaraz zerkne

[zaba84]

Tylko że kobitki drogie z tym szpikiem jest jeden mały ale istotny problem, więc muszę was ostrzec.

Ja podałam link go aukcji, gdzie ta odżywka jest w takich małych woreczkach.

Doruś dała link do aukcji gdzie jest ta odżywka w większych opakowaniach (takich słoiczkach plastikowych).

I tu się zaczyna problem. Ja zaczęłam używać tej odżywki najpierw w wariancie w woreczkach i efekt był naprawdę bardzo dobry. Potem pomyślałam sobie "kupie w większym opakowaniu bo wychodzi taniej" i od razu trzy słoiki zamówiłam. A tu zonk - w słoikach było coś co w żaden sposób tej odżywki w wariancie woreczkowym nie przypominało - ani konsystencją, ani zapachem - jednym słowem dwa różne produkty. Użyłam raz i żałuję tego zakupu bo włosy były masakryczne po tym. I w ten sposób trzy opakowania pioszły do kosza, bo się bałam tego używać.

Dlatego, mimo że wychodzi drożej, to ja polecam ten wariant w woreczkach.

[klaudynka4]

Napisane przez calioppe**

Klaudynka, jak już było pisane, w pierwszej kolejności placenta hamuje wypadanie prawie do zera, następny etap to nowe włoski i szybsze rośnięcie starych,choć to w duużej mierze sprawa indywidualna.
Co do obciążenia nic takiego nie zauważyłam, zresztą niczego nie ma w składzie takiego, co mogłoby obciążać

Podoba mi się ten pomysł Aż mi narobiłaś ochoty, to faktycznie by była istna bomba dla włosków.

Dzięki za podpowiedź Z tym obciążaniem , to proprostu coś mi tu nie pasuje, nakładać coś na skórę głowy od razu po umyciu :p

[calioppe**]

Napisane przez KittyKati

kurcze nie wiem co jest z moim kompem ,napisalam posta wczoraj i go nie widze ...no chyba ze sie nie wyslal
jutro bedzie piata ampulka i nawet moja mama zauwazyla ze mam ladniejsze wlosy bo to prawda -wygladaja o wiele lepiej ..nareszcie sa puszyste ,jest ich optycznie wiecej i lepiej sie ukladaja ...po placencie wysuszyly sie przy skorze i dzieki temu ''uniosly'' ,sa grubsze w dotyku i ladnie pachna (placentowo )
wypada tez ich chyba mniej ,ostatnio przy myciu wyjelam 100 ,wczesniej bylo ok 150 plus te zebrane ze szczotki poduszki ubran itp. ja nie nastawiam sie na jakies blyskawiczne efekty ,jestem cierpliwa i wiem ze musze powcierac troche te ampulki zeby zahamowac wypadanie calkiem i przyspieszyc porost nowych wloskow ,ale juz widze ze kudelki dostaly ''kopa'' i poprawiaja sie stopniowo ...a to motywuje do dalszego stosowania

super ! oby tak dalej )) pierwsze efekty są praktycznie natychmiastowe, na dalsze trzeba troszke poczekać.

Napisane przez klaudynka4

Dzięki za podpowiedź Z tym obciążaniem , to proprostu coś mi tu nie pasuje, nakładać coś na skórę głowy od razu po umyciu :p

nie ma sprawy Nikomu tutaj nie obciążyło, mam nadzieję że i tobie nie obciąży

[martaaaaaa]

Witam
przeczytałam cały watek jednym tchem i nabrałam przekonania że wasz specyfik naprawdę działa Próbowałam już wielu kuracji i efekt był nijaki .... najbardziej pomogły kuracje domowe (jajko, rycyna, nafta) ... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ... znowu mam ochotę wyprobować czegoś nowego :/ no nie! jak na razie czekam na ekstrakty owocowe z mazideł i jeżeli to nie pomoże to kupuje placentę bo stosowanie dwóch wcierek naprzemian jakoś wydaje mi się za dużo tak więc piszcie jak sprawuje sie placenta jeżeli będziecie zainteresowane moja kuracją z ekstraktami chętnie się z wami podzielę pozdrawiam

[klaudynka4]

Bo ja mam wrażenie że efekty takicdh kuracji widać po czasie dopiero.. Mi np. dopiero zaczęły być widoczne nowe włosy po Waxie (kurację robiłam rok temu). Dopiero teraz są odpowiedniej długości.

[calioppe**]

Napisane przez klaudynka4

Bo ja mam wrażenie że efekty takicdh kuracji widać po czasie dopiero.. Mi np. dopiero zaczęły być widoczne nowe włosy po Waxie (kurację robiłam rok temu). Dopiero teraz są odpowiedniej długości.

Jasne, że tak Ja mam mnóstwo włosków po placencie, ale minie trochę czasu zamin będą wystarczająco długie, żeby zagęścić całe włosy. Warto jednak poczekać, a widok zasianej "trawki" mobilizuje

[sirgunia]

jestem po 4 ampułce placenry i poprostu nie moge uwierzyc w to co sie dzieje na mojej glowie. wlosy przestaly wypadac juz po 1 ampulce. obecnie mam przy lini wlosow aureole takich malych wloskow. jest ich pelno. poza tym zawsze mialam delikatne zakola teraz cale sa pokryte malymi wloskami i ich juz nie widac. ta placenta to jakis cud cala moja rodzina juz ja zamawia

[anbrze]

Ja moją kurację zaczynam od jutra ^^

Opowiadacie o takich cudach po 5 ampułkach, a co dopiero po 2 opakowaniach ;D

Juz sie nie moge doczekac

[malenka146]

Dziewczyny, moja placenta już przyszła!
Musiałam specjalnie wejść do Was u się pochwalić bo cieszę się niezmiernie!
Już nie mogę się doczekać wcierania (dziś myję włoski )

[calioppe**]

Napisane przez sirgunia

jestem po 4 ampułce placenry i poprostu nie moge uwierzyc w to co sie dzieje na mojej glowie. wlosy przestaly wypadac juz po 1 ampulce. obecnie mam przy lini wlosow aureole takich malych wloskow. jest ich pelno. poza tym zawsze mialam delikatne zakola teraz cale sa pokryte malymi wloskami i ich juz nie widac. ta placenta to jakis cud cala moja rodzina juz ja zamawia

sirgunia gratulacje Używaj używaj a zobaczysz co będzie działo się dalej
którą placentę masz ? jesli inną niż ja, dopiszę w pierwszym poście

Napisane przez anbrze

Ja moją kurację zaczynam od jutra ^^

Opowiadacie o takich cudach po 5 ampułkach, a co dopiero po 2 opakowaniach ;D

Juz sie nie moge doczekac

no to czekamy na pierwsze relacje

Napisane przez malenka146

Dziewczyny, moja placenta już przyszła!
Musiałam specjalnie wejść do Was u się pochwalić bo cieszę się niezmiernie!
Już nie mogę się doczekać wcierania (dziś myję włoski )

malenka, powodzenia

[klaudynka4]

Ajj... ja też już czekam na swoją

[KittyKati]

Napisane przez klaudynka4

Dzięki za podpowiedź Z tym obciążaniem , to proprostu coś mi tu nie pasuje, nakładać coś na skórę głowy od razu po umyciu :p

ja sie tez tego obawialam bo dotychczas cokolwiek nie nalozylam po umyciu u nasady wlosow to ''zabijalo'' objetosc i przetluszczalo mi wlosy .Ale placenta daje efekt wrecz odwrotny - wysusza wloski u nasady i dzieki temu sa bardziej puszyste i dluzej swieze ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym efektem i moge kazdej wizazance majacej cienkie i przetluszczajace wlosy smialo polecic placente tzn. ta ktora ja uzywam :

http://www.allegro.pl/item388170471_..._12_sztuk.html

ale te inne tez chyba maja takie dzialanie

[klaudynka4]

O, to bardzo dobrze. Właśnie taką zamówiłam

[anbrze]

A ja mam takie pytanko...

czy jak juz wmasujecie to cudo to normalnie suszycie i ukłądacie włosy?

ja np jestem uzależniona od prostownicy, i nei wiem czy po placencie katowanie ich gorącem nie bedzie mijać sie z celem? no wiecie czy ebdzie jakis efekt :P

[xsylax]

Też się muszę wam pochwalić, że moja placenta właśnie doszła Z tym, że dopiero jutro ją sobie wetrę :P
Mam tą samą co Ty, calioppe** i większość z was. Nigdy nie miałam niczego w ampułkach. Jak się je otwiera? Trzyma się za ampułkę i za jej koniec i ona się łamie na tej białej linii, tak?? :P

[babethka]

Hej Placentomaniaczki Drogie:P.super ze ciagle ktos swoimi postami podbija ten wateki super ze Calioppe go zalozyla i tak chetnie sie udziela i sluzy rada i odpowiedzia,dzieki Cailioppe. A teraz do rzeczy,dzis dostalam przesylke z all z plecent hair liquid-czyli wielka bohaterka watku.Dotychczas uzywalam takiej drozszej ze sklepu dla fryzjerow,z ktorej tez jestem zadowolona..aczkolwiek niemilosiernie smrodkuje..W kazdym razie sprobuje przeprowadzic analize porownawcza obu placent i dam znacnarazie tyle,smarujcie,masujcie i koniecznie piszcie o rezultatach spectakularnych i jak to mawiaja na watku o wypadaniu"niech wlos bedzie z wami"

[malenka146]

Więc, jestem po pierwszej ampułce. Siedzę z jeszcze wilgotnymi włosami
Nie jestem troszkę zadowolona, bo strasznie mało te 6ml na ten masaż ;/
Mam pytanie, jak wy masujecie tą skórę, tzn w jakiej "pozycji" ?
Siedzicie z głową pochyloną do dołu, czy stoicie przed lustrem? Jak jest najwygodniej?
I bierzecie najpierw na dłoń, czy na skórę lejecie?
xsylax, otwarcie ampułki to nie taki problem Bierzesz w dłoń dół ampułki, chwytasz za te górna i łamiesz. Jeśli boisz się skaleczenie- weź przez ręcznik.

[calioppe**]

Napisane przez anbrze

A ja mam takie pytanko...

czy jak juz wmasujecie to cudo to normalnie suszycie i ukłądacie włosy?

ja np jestem uzależniona od prostownicy, i nei wiem czy po placencie katowanie ich gorącem nie bedzie mijać sie z celem? no wiecie czy ebdzie jakis efekt :P

spokojnie możesz sobie prostować, placenta działa na skórę głowy Aczkolwiek polecam odłożyc prostownicę tak czy inaczej

Napisane przez babethka

Hej Placentomaniaczki Drogie:P.super ze ciagle ktos swoimi postami podbija ten wateki super ze Calioppe go zalozyla i tak chetnie sie udziela i sluzy rada i odpowiedzia,dzieki Cailioppe. A teraz do rzeczy,dzis dostalam przesylke z all z plecent hair liquid-czyli wielka bohaterka watku.Dotychczas uzywalam takiej drozszej ze sklepu dla fryzjerow,z ktorej tez jestem zadowolona..aczkolwiek niemilosiernie smrodkuje..W kazdym razie sprobuje przeprowadzic analize porownawcza obu placent i dam znacnarazie tyle,smarujcie,masujcie i koniecznie piszcie o rezultatach spectakularnych i jak to mawiaja na watku o wypadaniu"niech wlos bedzie z wami"

nie ma sprawy, cieszę się że wszystkim placenta służy czekamy na sprawozdanie

Napisane przez malenka146

Więc, jestem po pierwszej ampułce. Siedzę z jeszcze wilgotnymi włosami
Nie jestem troszkę zadowolona, bo strasznie mało te 6ml na ten masaż ;/
Mam pytanie, jak wy masujecie tą skórę, tzn w jakiej "pozycji" ?
Siedzicie z głową pochyloną do dołu, czy stoicie przed lustrem? Jak jest najwygodniej?
I bierzecie najpierw na dłoń, czy na skórę lejecie?
xsylax, otwarcie ampułki to nie taki problem Bierzesz w dłoń dół ampułki, chwytasz za te górna i łamiesz. Jeśli boisz się skaleczenie- weź przez ręcznik.

Ja pochylałm głowe do dołu i w takiej pozycji masuję. Zawartosć ampułki najpierw na dłoń, poźniej na skórę głowy. Musisz uważać, może coś ci się rozlewa, bo mi na początku było trudno wyrobić sobie taką wprawę żeby nic nie marnować

[anbrze]

no to prostownica idzie w odstawkę chociaż napewno raz czy dwa uzyję xD

[calioppe**]

Napisane przez anbrze

no to prostownica idzie w odstawkę chociaż napewno raz czy dwa uzyję xD

hehe, ja kiedyś też prostowałam jak włoski nabiorą kondycji to same będą się super układać, co najważniejsze naturalnie

[sirgunia]

Calioppe mam ta placente co ty, czyli ta czarno-czerwoną. co do aplikacji to ja przelewam ampulke do pojemniczka z dozownikiem jaki mi zostal po ampulkach vichy i nakladam ja dozownikiem bezposrednio na skore glowy. a to co sie ostanie ( czyli niewiele) wcieram we wlosy.

[anbrze]

Napisane przez calioppe**

hehe, ja kiedyś też prostowałam jak włoski nabiorą kondycji to same będą się super układać, co najważniejsze naturalnie

niestety ja mam naturalne wlosy falowane... a jestem strasznie krotko obcieta niemal identycznie jak Agyness Deyn wiec musze prostować zeby to jakos wyglądało a w każdym badź razie jak gdzies wychodze ;p

[calioppe**]

Napisane przez sirgunia

Calioppe mam ta placente co ty, czyli ta czarno-czerwoną. co do aplikacji to ja przelewam ampulke do pojemniczka z dozownikiem jaki mi zostal po ampulkach vichy i nakladam ja dozownikiem bezposrednio na skore glowy. a to co sie ostanie ( czyli niewiele) wcieram we wlosy.

oo, to tez dobry sposób, nic się nie marnuje

Napisane przez anbrze

niestety ja mam naturalne wlosy falowane... a jestem strasznie krotko obcieta niemal identycznie jak Agyness Deyn wiec musze prostować zeby to jakos wyglądało a w każdym badź razie jak gdzies wychodze ;p

Ja też mam naturalne falowane, ale mam długie włosy, więc jak układają się po swojemu "na sucho" ze tak powiem, bez żadnych kosmetyków do stylizacji, to wygląda to całkiem całkiem A na wyjścia nawijam włosy na wielkie wałki z rzepami - to super wyrownuje fakture włosa, mam efekt prawie jak po prostownicy - i dzięki temu udało mi sie wyrzuc również suszarkę, moje uzależnienie

[doruś]

ja jestem po drugiej ampółce i poprostu nie wiem od czego zacząć:
włosy są jakby treściwsze, gładsze, zdrowsze, mniej wypadają, mniej się przetłuszczają, nie są przyklapnięte, ładnie się kręcą...to dopiero druga ampółka!!! a mam dwa opakowanie trawnika włosków jeszcze nie zauważyłam ale czekam cierpliwie!
6 ml to strasznie malutko, moja fiolka ma 10 ml i kosztuje 27 zł za 12 sztuk
http://www.allegro.pl/item386405751_...ml_x12szt.html

[WinlyEm]

Napisane przez doruś

ja jestem po drugiej ampółce i poprostu nie wiem od czego zacząć:
włosy są jakby treściwsze, gładsze, zdrowsze, mniej wypadają, mniej się przetłuszczają, nie są przyklapnięte, ładnie się kręcą...to dopiero druga ampółka!!! a mam dwa opakowanie trawnika włosków jeszcze nie zauważyłam ale czekam cierpliwie!
6 ml to strasznie malutko, moja fiolka ma 10 ml i kosztuje 27 zł za 12 sztuk
http://www.allegro.pl/item386405751_...ml_x12szt.html

czyli ta placenta co kupiłyśmy, doruś, jest też dobra dzięki za relację no to się cieszę, a ja wciąż czekam na moją... czytam wasze posty i się zachwycam, no i nie mogę się doczekać...dziś powinna być

[calioppe**]

Napisane przez doruś

ja jestem po drugiej ampółce i poprostu nie wiem od czego zacząć:
włosy są jakby treściwsze, gładsze, zdrowsze, mniej wypadają, mniej się przetłuszczają, nie są przyklapnięte, ładnie się kręcą...to dopiero druga ampółka!!! a mam dwa opakowanie trawnika włosków jeszcze nie zauważyłam ale czekam cierpliwie!
6 ml to strasznie malutko, moja fiolka ma 10 ml i kosztuje 27 zł za 12 sztuk
http://www.allegro.pl/item386405751_...ml_x12szt.html

Napisane przez WinlyEm

czyli ta placenta co kupiłyśmy, doruś, jest też dobra dzięki za relację no to się cieszę, a ja wciąż czekam na moją... czytam wasze posty i się zachwycam, no i nie mogę się doczekać...dziś powinna być

super dziewczyny, koniecznie piszcie jak będzie wyglądać sprawa porostu, jak podziała i ta placenta, dopisuję ją w pierwszym poście