Mamusie czerwcowe 2018r. cz. III

[freddy296]

Witam w niedzielne popołudnie.

Chorowanie w ciąży to jakaś trauma.... niby tylko katar mnie męczy ale mam chyba zawalone zatoki szczekowe bo wszystkie górne żeby mnie bola zwariować idzie....

na szczęście nie mam gorączki. robie inhalacje. po inhalacjach na chwile ulga. faszeruje się czosnkiem. mam nadzieje ze jutro będzie juz lepiej. nie chce iść do lekarza bo Zara mi antybiotyków wciśnie.
całe szczęście ze Syn ma ferie to nie musze go do szkoły zawozic. takze jutro siedzę w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pacia91]

Napisane przez karolinka86

Pacia fajnie masz. Nas chyba nigdy nie będzie stać na salonowy

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

W tej wersji co mamy to za gotówkę ciężko by nam było wziąć, wzięliśmy w leasing. Za dużo innych wydatków mamy. A u nas to był must have jeśli chodzi o wyprawkę.

Byliśmy na obiedzie u teściów dziś więc nie musiałam gotować. Teraz leżę przed tv i odpoczywam



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Napisane przez bananowomi

Z tego co ja widziałam, to na osobnej kartce było napisane, wykropkowane po kolei...
Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie. Ale zdziwiłaś mnie, bo jak w necie kiedyś sprawdzałam, to właśnie ten plan porodu jest dużym plusem tutaj w UK w stosunku do Polski. Hmmm... To podpytaj może swojej

Bede musiala podpytac. Bo nic nie mowila i myslalam, ze tylko w Polsce sie robi taki plan. A jak zajechalam na porodowke, to tez nikt nic nie pytal. Polozna mnie podpiela i zniknela. Dobrze, ze tz ze mna byl, bo bym padla.
Dowiem sie, daj znac jakbyś cos wiedziala więcej o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez freddy296

Witam w niedzielne popołudnie.

Chorowanie w ciąży to jakaś trauma.... niby tylko katar mnie męczy ale mam chyba zawalone zatoki szczekowe bo wszystkie górne żeby mnie bola zwariować idzie....

na szczęście nie mam gorączki. robie inhalacje. po inhalacjach na chwile ulga. faszeruje się czosnkiem. mam nadzieje ze jutro będzie juz lepiej. nie chce iść do lekarza bo Zara mi antybiotyków wciśnie.
całe szczęście ze Syn ma ferie to nie musze go do szkoły zawozic. takze jutro siedzę w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna, zdrowiej.
Znam ten ból, choroba w ciąży jest przeokropna. Brak mocy jeszcze wiekszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tanzanka]

Jakoś nie miałam weny ostatnio

Frik kciuki za spokojny lot

Lady to masz 50% ciąży!

Marmoladka będziesz wyglądać cudnie

Co do urlopu to chcemy, ale widzę, że nie wiem czy się wyrobimy.

Dzisiaj byłam pobiegać z Mama i ponad 5km lekko weszło
Synuś się odzywa pare razy w ciągu dnia.
Zaczynam się rozglądać za wózkiem, żeby potem zapolować na używany. Patrzę na takie ze składanym siedziskiem, znacie coś? Chciałabym nie musieć po pół roku szukać spacerówki.. wolałabym żeby nam posłużył. No i taki dzień jak dziś w teren żeby dał radę. Mam coś na oku, ale nie wiem czy dla Was to nie za wcześnie i będę gadać sama ze sobą



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karolson]

Napisane przez tanzanka

Jakoś nie miałam weny ostatnio

Frik kciuki za spokojny lot

Lady to masz 50% ciąży!

Marmoladka będziesz wyglądać cudnie

Co do urlopu to chcemy, ale widzę, że nie wiem czy się wyrobimy.

Dzisiaj byłam pobiegać z Mama i ponad 5km lekko weszło
Synuś się odzywa pare razy w ciągu dnia.
Zaczynam się rozglądać za wózkiem, żeby potem zapolować na używany. Patrzę na takie ze składanym siedziskiem, znacie coś? Chciałabym nie musieć po pół roku szukać spacerówki.. wolałabym żeby nam posłużył. No i taki dzień jak dziś w teren żeby dał radę. Mam coś na oku, ale nie wiem czy dla Was to nie za wcześnie i będę gadać sama ze sobą



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dawaj swoj typ :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[neesanek]

Napisane przez tanzanka

Jakoś nie miałam weny ostatnio

Frik kciuki za spokojny lot

Lady to masz 50% ciąży!

Marmoladka będziesz wyglądać cudnie

Co do urlopu to chcemy, ale widzę, że nie wiem czy się wyrobimy.

Dzisiaj byłam pobiegać z Mama i ponad 5km lekko weszło
Synuś się odzywa pare razy w ciągu dnia.
Zaczynam się rozglądać za wózkiem, żeby potem zapolować na używany. Patrzę na takie ze składanym siedziskiem, znacie coś? Chciałabym nie musieć po pół roku szukać spacerówki.. wolałabym żeby nam posłużył. No i taki dzień jak dziś w teren żeby dał radę. Mam coś na oku, ale nie wiem czy dla Was to nie za wcześnie i będę gadać sama ze sobą



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Fajna opcja to podobno Joie Mytrax albo Literax. Nie wiem czym się różnią.
Polecam oczywiście Bugaboo Cameleona bo się go fantastycznie prowadzi ale cena jest szalona.

Jutro rano mam wizytę i będzie to idealnie w połowie ciąży czyli 20t 0d i myślałam o jakimś podsumowaniu, żeby było na pamiątkę :p

[frik frik]

Napisane przez tanzanka

Jakoś nie miałam weny ostatnio

Frik kciuki za spokojny lot

Lady to masz 50% ciąży!

Marmoladka będziesz wyglądać cudnie

Co do urlopu to chcemy, ale widzę, że nie wiem czy się wyrobimy.

Dzisiaj byłam pobiegać z Mama i ponad 5km lekko weszło
Synuś się odzywa pare razy w ciągu dnia.
Zaczynam się rozglądać za wózkiem, żeby potem zapolować na używany. Patrzę na takie ze składanym siedziskiem, znacie coś? Chciałabym nie musieć po pół roku szukać spacerówki.. wolałabym żeby nam posłużył. No i taki dzień jak dziś w teren żeby dał radę. Mam coś na oku, ale nie wiem czy dla Was to nie za wcześnie i będę gadać sama ze sobą



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki kochana 😘
Szacun za bieganie! Jak Ty to kobieto robisz?! 😊

Pokaz wózek chyba musisz rozgladac sie za czymś sportowym

Sent from my F5321 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez neesanek

Fajna opcja to podobno Joie Mytrax albo Literax. Nie wiem czym się różnią.
Polecam oczywiście Bugaboo Cameleona bo się go fantastycznie prowadzi ale cena jest szalona.

Jutro rano mam wizytę i będzie to idealnie w połowie ciąży czyli 20t 0d i myślałam o jakimś podsumowaniu, żeby było na pamiątkę :p

O jakim podsumowaniu myslisz? 😘 a jak sie czujesz? Wizytujesz jeszcze wc, czy odpuscilo trochę?

Sent from my F5321 using Wizaz Forum mobile app

[tanzanka]

Haha dzięki Frik, z Mama truchtam to fajnie jest

Moje typy, których nie widziałam, nie dotykałam to
Joie literax
Joie mytrax
Bebetto holland
Cybex mios s
ALE patrzę tylko na używki jeśli chodzi o kupno, wiec ten ostatni odpadnie zapewne...
bogaboo obczaje i ceny tez, może używka znośnie?

Neesanek, piona ja idę we wtorek też idealnie 20tc jak chcesz podsumować?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[neesanek]

Od paru dni nie wymiotuję. Myślałam, żeby zrobić zdjęcie z napisem np 20+0, może uda się sprawdzić ile dzidzia waży ile ja ważę i możę napiszę w paru słowach jak przechodziłam na razie ciążę, kiedy poczułam ruchy itp. To wszystko się z czasem zapomina...
Frik frik lecisz dzisiaj (już po północy). Jeśli tak to spokojnego lotu bez niemiłych przygód.

[zawiechaczarny]

Napisane przez tanzanka

Haha dzięki Frik, z Mama truchtam to fajnie jest

Moje typy, których nie widziałam, nie dotykałam to
Joie literax
Joie mytrax
Bebetto holland
Cybex mios s
ALE patrzę tylko na używki jeśli chodzi o kupno, wiec ten ostatni odpadnie zapewne...
bogaboo obczaje i ceny tez, może używka znośnie?

Neesanek, piona ja idę we wtorek też idealnie 20tc jak chcesz podsumować?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi się podoba Anex Sport. Też na uzywke będę polować. A o Bebetto Holland czytałam że często budka opada i na wertepach potrafi halasowac, co może zakłócić dziecku drzemkę.

Moja teściowa schowala na strychu spacerowej po siostrzencu męża. Będę musiała ja obczaic. Ale i tak rozważam mimo wszystko zakup wózka 2w1 z ciezsza spacerowka w teren a do tego osobno parasolka do biegania po mieście.

[tanzanka]

Neesanek i oby tak zostało! fajny pomysł

Zawiecha tez na niego patrzyłam, nie pamietam, ale coś mi się nie bardzo podobało kosz pod wózkiem? Chociaż to pierdoła ;/
O to sprawdzić muszę takie rzeczy nawet bym nie pomyslala


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Natus276]

Kurczę dziewczyny jesteście niesamowite. Ja nadal nie myślę jeszcze o wózku I nawet nie wiem na co zwrócić uwagę 😀 pewnie będę zagłębiać temat już na l4.

Rano zrobiłam badania więc teraz pozostaje czekać na wizytę w czwartek... na szczęście na cały tydzień mam coś zaplanowane więc powinno szybko zlecieć.

Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tanzanka]

Natus też bym nie myślała, ale mam TŻ który chce być gotowy na wszystko i myśl, że będziemy polować na używkę. Inaczej jak możesz wybrać model, a potem tylko zamówić, doskonale rozumiem :P

[ladyroses]

Dzień dobry

Tanzanka ja też będę szybko kupować wózek (zapewne już w lutym, ale chyba się czeka ileś czasu od zamówienia? ). Ale ja idę na żywioł, nie nastawiam się na nic. Zrobimy sobie z tz taki jeden cały dzień na rundę po sklepach a potem podejmiemy decyzję a mogę zapytać z ciekawości jaki będziesz miała budżet na ten używany wózek? Bo ja nie chcę wydać milionów na niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaby]

Bry!

[misiol]

Dzień dobry

Też mi się podoba Joie mytrax i joie literax. Ten literax to raczej starszy model, więcej używek jest. Ale czym się różnią to nie wiem. I pytanie, czy gondola pasuje też do literax, bo do mytrax na pewno.
Ja na razie tylko oglądam wózki, kupować jeszcze nie chcemy. I też raczej używka chodzi mi po głowie.

Napisane przez Natus276

Kurczę dziewczyny jesteście niesamowite. Ja nadal nie myślę jeszcze o wózku I nawet nie wiem na co zwrócić uwagę pewnie będę zagłębiać temat już na l4.

Rano zrobiłam badania więc teraz pozostaje czekać na wizytę w czwartek... na szczęście na cały tydzień mam coś zaplanowane więc powinno szybko zlecieć.

Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie idę na badania na czwartkową wizytę

[Natus276]

Napisane przez misiol

Dzień dobry

Też mi się podoba Joie mytrax i joie literax. Ten literax to raczej starszy model, więcej używek jest. Ale czym się różnią to nie wiem. I pytanie, czy gondola pasuje też do literax, bo do mytrax na pewno.
Ja na razie tylko oglądam wózki, kupować jeszcze nie chcemy. I też raczej używka chodzi mi po głowie.



Właśnie idę na badania na czwartkową wizytę

Ach ta nasza synchronizacja 😂

Straszną mam niechęć do pracy... chciałabym żeby gin zasugerowała, że powinnam już zostać w domu 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaby]

Napisane przez Natus276

Straszną mam niechęć do pracy... chciałabym żeby gin zasugerowała, że powinnam już zostać w domu 😊

Ależ Cię rozumiem! Chyba jak nikt inny
W dodatku od paru dni straaasznie bolą mnie plecy, weekend masakryczny, ledwo przewracam się z boku na bok...

[lina84]

Hey kochane, u mnie zimno ale pogodnie. Powiem wam że zaczynam się uzależniac od poduszki ciążowej, jedyny minus to że zajmuje miejsca sporo.
Widzę że zaczyna się szał wózkowy ja najprawdopodobniej kupię wózek od kuzynki hartan VIP, podejme decyzje jak go sobie dobrze pooglądam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Neesanek powodzenia na wizycie! Czekamy na wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olanzapinka]

Witam się po weekendzie

Niezmiennie walczę z bólem głowy. Boszzzz jakie ja mam niskie ciśnienie 94/53 to u mnie taki standard. Nic dziwnego że ledwo łażę Kawę wypije to znowu skurcze mnie łapią. Bądź mądry i pisz książki Chyba pozostaje mi porządnie się wkur*@# to samo podskoczy

Czy któraś ma w planach mieć cukrzycę? Nie to żebym komuś życzyła ale szukam towarzyszki niedoli W tym temacie też mi coś nie idzie Nie mam siły robić tych durnych posiłków i co dwie godziny jeść. Tym bardziej że mąż i synek nie lubią takich rzeczy i obiad muszę mieć dla nich inny. Kończy się tym że jem to co oni a później cukier skacze. Palce mnie bolą od kłucia. Przez to że biorę przeciwzakrzepowe to krew się z nich leje

Ale maruda od poniedzialku

[aaby]

Napisane przez Olanzapinka

Witam się po weekendzie

Niezmiennie walczę z bólem głowy. Boszzzz jakie ja mam niskie ciśnienie 94/53 to u mnie taki standard. Nic dziwnego że ledwo łażę Kawę wypije to znowu skurcze mnie łapią. Bądź mądry i pisz książki Chyba pozostaje mi porządnie się wkur*@# to samo podskoczy

Czy któraś ma w planach mieć cukrzycę? Nie to żebym komuś życzyła ale szukam towarzyszki niedoli W tym temacie też mi coś nie idzie Nie mam siły robić tych durnych posiłków i co dwie godziny jeść. Tym bardziej że mąż i synek nie lubią takich rzeczy i obiad muszę mieć dla nich inny. Kończy się tym że jem to co oni a później cukier skacze. Palce mnie bolą od kłucia. Przez to że biorę przeciwzakrzepowe to krew się z nich leje

Ale maruda od poniedzialku

U mnie na szczęście krzywa wyszła b.dobrze (tzn. jutro lekarz oceni, ale moje fachowe oko mówi, że jest git ), także niestety nie potowarzyszę w diecie. Choć przydałaby mi się z racji wagi i obżarstwa

[pacia91]

Witam się po weekendzie

Zatoki dalej mnie męczą, nic mi nie przechodzi. Plus taki, że wczoraj nie miałam gorączki ale nos zawalony, uszy zatkane. Chyba ponarzekam jutro ginowi na sytuację zdrowotną i może zlituje się nade mną i da mi to L4, bo inaczej nigdy się nie wyleczę. Jak nie to pójdę do rodzinnego, chociaż najpierw to muszę go sobie wybrać w nowym miejscu zamieszkania ew Luxmed mi zostaje

Olanzapinka nigdy nie miałam problemów z cukrem więc Ci nie potowarzyszę, ale rozumiem, że nie chce Ci się osobno gotować dla wszystkich.

Dzisiaj Blue Monday więc możemy sobie narzekać do woli

[triolka]

Dziewczyny które nie są na L4...czasami lekarz nie proponuje bo myśli że się nie chce, trzeba samemu poprosić😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez Olanzapinka

Witam się po weekendzie

Niezmiennie walczę z bólem głowy. Boszzzz jakie ja mam niskie ciśnienie 94/53 to u mnie taki standard. Nic dziwnego że ledwo łażę Kawę wypije to znowu skurcze mnie łapią. Bądź mądry i pisz książki Chyba pozostaje mi porządnie się wkur*@# to samo podskoczy

Czy któraś ma w planach mieć cukrzycę? Nie to żebym komuś życzyła ale szukam towarzyszki niedoli W tym temacie też mi coś nie idzie Nie mam siły robić tych durnych posiłków i co dwie godziny jeść. Tym bardziej że mąż i synek nie lubią takich rzeczy i obiad muszę mieć dla nich inny. Kończy się tym że jem to co oni a później cukier skacze. Palce mnie bolą od kłucia. Przez to że biorę przeciwzakrzepowe to krew się z nich leje

Ale maruda od poniedzialku

Hej właśnie myślałam o Tobie jak się chrzest udał? masz już może wyniki z badań?

Wooow takie niskie ciśnienie mój dziadek całe życie też miał takie niskie i wszędzie słyszał, że na niskie ciśnienie nic nie można poradzić. Wysokie się zbija a niskie no właśnie...

Ja nie planuję żadnej cukrzycy ciążowej serio... To nie na mnie takie nakluwanie... Chociaż boję się wyniku krzywej cukrzycowej, no ale wierzę w moją trzustke że da radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Też miałam pisać o Blue Monday, bo od rana ryczę.
Najpierw ryczalam, że jedziemy do Wrocławia, potem, że nie jedziemy i nie wykorzystamy szansy, jeszcze potem, że będę złą matką i sobie nie poradzę, a na samym końcu, że będę obwiniac dziecko, że ciąża wszystko skomplikowala, i może do północy mi przejdzie. TZ nie nadąża i pyta się co on ma w końcu odpowiedzieć o 15 jak będzie dzwonić, a ja non stop zmieniam zdanie. Podejmowanie takich decyzji w ciąży przekracza moje możliwości :-/

Ponawialam poziom glukozy w krwi po tym jak słodycze ponownie zaczęły kusić, ale na razie wychodziło dobrze i nie mam przyspieszonego badania krzywej.
A po 13 idę do rodzinnej, żeby się upewnić, że nie ma szmerow na oskrzelach i płucach, i też potrzebuję coś na zatoki, bo nos zatkany i gardło boli :-/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olanzapinka]

Napisane przez aaby

U mnie na szczęście krzywa wyszła b.dobrze (tzn. jutro lekarz oceni, ale moje fachowe oko mówi, że jest git ), także niestety nie potowarzyszę w diecie. Choć przydałaby mi się z racji wagi i obżarstwa

Aaby no ta twoja krzywa to wyszła Ty w ogóle wypiłas tą glukozę? 😂 ja miałam na czczo więcej niz ty po godzinie i dwóch....

Napisane przez pacia91

Witam się po weekendzie

Zatoki dalej mnie męczą, nic mi nie przechodzi. Plus taki, że wczoraj nie miałam gorączki ale nos zawalony, uszy zatkane. Chyba ponarzekam jutro ginowi na sytuację zdrowotną i może zlituje się nade mną i da mi to L4, bo inaczej nigdy się nie wyleczę. Jak nie to pójdę do rodzinnego, chociaż najpierw to muszę go sobie wybrać w nowym miejscu zamieszkania ew Luxmed mi zostaje

Olanzapinka nigdy nie miałam problemów z cukrem więc Ci nie potowarzyszę, ale rozumiem, że nie chce Ci się osobno gotować dla wszystkich.

Dzisiaj Blue Monday więc możemy sobie narzekać do woli

Pacia ty już nie owijaj w bawełnę tylko powiedz lekarzowi wprost żeby ci wypisał to l4 bo się nie wyleczysz bidulo.
Ja też nigdy nie miałam problemów z cukrem a w ciąży taka już jestem nieudaczna i wszystko się mnie czepia
Dobrze wiedzieć że można narzekać i zrzucić na najbardziej depresyjny poniedziałek zamierzam skorzystać i być dziś mega marudą

[aaby]

Napisane przez Olanzapinka

Aaby no ta twoja krzywa to wyszła Ty w ogóle wypiłas tą glukozę? 😂 ja miałam na czczo więcej niz ty po godzinie i dwóch....

Wypiłam! Pycha była

[pacia91]

Napisane przez triolka

Dziewczyny które nie są na L4...czasami lekarz nie proponuje bo myśli że się nie chce, trzeba samemu poprosić😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Olanzapinka

Pacia ty już nie owijaj w bawełnę tylko powiedz lekarzowi wprost żeby ci wypisał to l4 bo się nie wyleczysz bidulo.
Ja też nigdy nie miałam problemów z cukrem a w ciąży taka już jestem nieudaczna i wszystko się mnie czepia
Dobrze wiedzieć że można narzekać i zrzucić na najbardziej depresyjny poniedziałek zamierzam skorzystać i być dziś mega marudą

Zawsze mam opory przed proszeniem o L4, ale chyba tym razem walnę prosto z mostu żeby mi dał szczerze mówiąc to jeszcze nigdy nie byłam na L4

[misiol]

Napisane przez Natus276

Ach ta nasza synchronizacja

Straszną mam niechęć do pracy... chciałabym żeby gin zasugerowała, że powinnam już zostać w domu
]

Napisane przez aaby

Ależ Cię rozumiem! Chyba jak nikt inny
W dodatku od paru dni straaasznie bolą mnie plecy, weekend masakryczny, ledwo przewracam się z boku na bok...

Napisane przez pacia91

Witam się po weekendzie

Zatoki dalej mnie męczą, nic mi nie przechodzi. Plus taki, że wczoraj nie miałam gorączki ale nos zawalony, uszy zatkane. Chyba ponarzekam jutro ginowi na sytuację zdrowotną i może zlituje się nade mną i da mi to L4, bo inaczej nigdy się nie wyleczę. Jak nie to pójdę do rodzinnego, chociaż najpierw to muszę go sobie wybrać w nowym miejscu zamieszkania ew Luxmed mi zostaje

Współczuję Wam może na kolejnej wizycie poproście o zwolnienie, jak już nie dajecie rady? Pacia, przy takim samopoczuciu to l4 konieczne...

Napisane przez Olanzapinka

Witam się po weekendzie

Niezmiennie walczę z bólem głowy. Boszzzz jakie ja mam niskie ciśnienie 94/53 to u mnie taki standard. Nic dziwnego że ledwo łażę Kawę wypije to znowu skurcze mnie łapią. Bądź mądry i pisz książki Chyba pozostaje mi porządnie się wkur*@# to samo podskoczy

Ale maruda od poniedzialku

Napisane przez ladyroses

Hej właśnie myślałam o Tobie jak się chrzest udał? masz już może wyniki z badań?
]

O to samo chciałam zapytać Olanzapinka

Ja czasem robię 2 obiady, że względu na różne gusta kulinarne moje i męża. Ale codziennie? Współczuję

Mnie w ciąży trochę ciśnienie podskoczyło, już nie jest ekstremalnie niskie. I ostatnio zaczęłam znów pić słabą kawę, bardzo mi smakuje.
Magnezu pewnie już i tak dużo bierzesz?