Scent Bar IV

[mskladaczek]

Bu, chcialam ladnie odpowiedziec na gratulacje, ale mi cytowanie padlo

Dziekuje Wam pieknie
Jakos tak mi dziwnie lekko i radosnie na sercu



Burn, no to teraz mozna Tobie oficjalnie pogratulowac zdanej matury!
Trzeba to oblac, narazie wirtulanie winko Mam nadzieje, ze w najblizszym czasie zrobimy to razem i naprawde
Kciuki za pozytywne wyniki rekrutacji trzymam

[Sabbath]

Napisane przez Favkes

Ciesze się okropnie z wygranej Hiszpanii - ale pocieszam szczerze ... naprawdę

Dzięki Feniksiku.
Choć, prawdę mówiąc, rozpaczy nie ma. Po tych szopach z sędziowaniem doszłam do wniosku, że pora odpuścić sobie piłkę nożną.

Napisane przez Favkes

ps. Sabbaciku - śliczna fotka w avie

To zmoknięta wersja.

Napisane przez Margot45

Właśnie to samo chciałam napisać -Sabbath co wklei zdjęcie, to ładniejsze

Szlag mnie od rana trafia: przychodzę do pracy, nie sposób włączyć komputera. Oho, myslę sobie, panowie informatycy byli w sobotę w zwiazku z piątkową awarią i znowu coś spie.... . Zadzwoniłam - nie przyznali sie. W tzw. międzyczasie kolega coś poprzełączał - działa. A co sie okazuje - pani, która sprząta u nas w firmie od miesiaca raczyła porozłączać kabelki. Normalnie zabić to mało a za to, że przestawia moje buty i kubki to już sobie u mnie nagrabiła, co to ma być, zabawa w chowanego? Żebym przyszła do pracy i za każdym razem moje pantofle stały w innym miejscu? Raz nawet przywalone szmatami, których Szanowna Pani używa do sprzątania - i ja mam to potem na bose stopy założyć?!

Jak ja mam koszmarnie dość tej pracy to tylko ja wiem

O matko!
Kurczę, ludzie czasami nie mają wyobraźni.

Wierzę, że może Cię piorun strzelać.

Napisane przez Eenax

Sabbath - prze-piekny avatar

Dziękuję.

Napisane przez Eenax

vesenka- super buciki. Ja bym w nich normalnie śmigała wszedzie gdzie się da.

Też to napisałam.

Napisane przez Eenax

Moje 12centymetrowe obcasowce sa bardzo wygodne i nie tylko da się w nich chodzić ale także i biegać.

O raju, to jest 12 cm? Naprawdę nie wyglądają.
Jednak wyprofilowanie buta mam ogromne znaczenie.

Eenax, to zdjęcie po prawej bardzo pogodne. Sprzed ciąży, czy już po?

Napisane przez paolla

wczoraj definitywnie skończyło się moje studenckie życie. wyprowadziłam się ze studenckiego mieszkania, nie umiem sobie wyobrazić, że już nigdy tak nie będzie. od kilku lat mieszkałyśmy w zgranym, trzyosobowym składzie. to se ne wrati...

Oj, Paollo, rozumiem, co masz na myśli. Nawet pocieszać nie bardzo jest jak, bo choć życie po studiach bywa naprawdę super, to już nigdy w ten sposób, niestety.
Z drugiej strony... ma inne zalety.
Człowiek musi iść do przodu. Nie można być studentem przez całe życie (to taka garść obiegowych mądrości w ramach barku pomysłu na własne ).
A w sumie trochę szkoda...

Napisane przez burn-it-up

Zdałam zdałam wszystko.Biologia niestety poniżej moich oczekiwań,polskim jestem natomiast pozytywnie zaszokowana.Z angielskiego ok,a chemia hehe wynik nie jest imponujący ale z moim poziomem wiedzy ( i w porównaniu do innych którzy zawsze byli z chemii lepsi) to jestem zadowlona.

Mogę napisać, że wiedziałam, że zdasz?

Napisane przez vesenka

kochani, co zrobić z pocącymi się dłońmi? O ile pod pachami nie mam problemu z poceniem, to dłonie to wielka tragedia Podać komuś rękę, to już mało komfortowa sytuacja dla mnie, iść z kimś za rękę=powódź kiedyś tak nie miałam. Znacie jakieś środki, które na to pomagają? Jakieś antyperspiranty do dłoni czy coś?

Vesenko, ponoć robi sie jakieś zabiegi toksyną botulinową, które czasowo likwidują ten problem. Zapytaj dermatologa najlepiej.

[Favkes]

Napisane przez Sabbath

Dzięki Feniksiku.
Choć, prawdę mówiąc, rozpaczy nie ma. Po tych szopach z sędziowaniem doszłam do wniosku, że pora odpuścić sobie piłkę nożną.

Zgadzam się
Z tych mistrzostw Sędziowie najbardziej zasłużyli na czerwona kartkę

Napisane przez Sabbath

To zmoknięta wersja.

No to moknij jak najczęściej


Czytam sobie o Flamenco - zawsze fascynował mnie ten taniec i podoba mi się okropnie Bata de Cola, taka jak w załaczniku - tylko najładniej wyglada czarna z wykończeniami ( bordo albo butelkowa zieleń ).
Strasznie chciałabym taką, nie pytajcie po co bo nie wiem .
Chociaż po po, zeby od czasu do czasu przymierzyć powiesić na szafie i popatrzeć

[vesenka]

Napisane przez Sabbath

Vesenko, ponoć robi sie jakieś zabiegi toksyną botulinową, które czasowo likwidują ten problem. Zapytaj dermatologa najlepiej.

o tym nie wiedziałam. Rozeznam temat

[Myszołapka]

Po kilku miesięcznym wpadaniu za sekundę i takiż zaległościach zawitałam na trochę dłużej mam nadzieję Pozdrawiam pamiętające mnie jeszcze Perfumki a z nowymi chciałabym się przywitać Nie zamierzam nawet nadrabiać zaległości, ale Maju gratulacje serdeczne, jesteśmy po tym samym profilu, więc wiem co znaczyło uczyć się chemii do matury Co planujesz dalej??

[agnyska81]

Burn - świetna wiadomość Serdecznie gratuluję

Dziewczyny, ale Wy jesteście zjawiskowe Nie dość, że nowa Sab w avatarze, to jeszcze Ela nam się w całej krasie objawiła...

Piękne te buty, które pokazujecie. Szkoda tylko, że ja w takich nie umiem chodzić. Nawet na małym obcasie czuję się nie bardzo stabilnie i do tego przebrana. Że tak zastosuję perfumeryjne porównanie: jakbym się wypachniła szyprowym klasykiem. Na innych podziwiam, siebie w tym nie widzę.

Kupiłam sobie kolejne buty, tym razem bordowe i do tego czerwoną małą torebkę Stroję się
Jutro wybieram się na przeszukiwanie lumpeksów Liczę na to, że znajdę coś fajnego.

[MoniaK]

Napisane przez agnyska81

Szkoda tylko, że ja w takich nie umiem chodzić.

nie jesteś sama ja też nie umiem chodzić na obcasach, nogi mnie od razu bolą i stopy mam całe obtarte, czasami aż się głupio z tym czuję że cały czas w płaskich biegam Ja jestem z tych co nawet najwygodniejsze adidasy obetrą wrrr

burn, gratulacje

Wracając do Antidralu to niedawno kupiłam i od dwóch dni używam. Ciekawa jestem czy będzie skuteczny

[dzika truskawa]

Napisane przez Sabbath

Niestety, nie mam ich już...
Ale ze 100% pewnością mogę powiedzieć, że nie były to Laboutiny.
Z resztą wtedy chyba nie były by tak niewygodne, nie?

Szkoda Co do wygody Laboutinów - nie mam pojęcia, ale jak je kiedyś kupię, to podzielę się wrażeniami

Napisane przez Margot45

Jak ja mam koszmarnie dość tej pracy to tylko ja wiem

Koszmar jakiś...

Napisane przez Eenax

dzika truskawo - gratulije zazielenienia

Dzięki

Prześliczne masz te buciki

Napisane przez paolla

chyba pójdę z nudów rozłupywać bryły węgla w poszukiwaniu odcisków paproci

Napisane przez burn-it-up

Zdałam zdałam wszystko.Biologia niestety poniżej moich oczekiwań,polskim jestem natomiast pozytywnie zaszokowana.Z angielskiego ok,a chemia hehe wynik nie jest imponujący ale z moim poziomem wiedzy ( i w porównaniu do innych którzy zawsze byli z chemii lepsi) to jestem zadowlona.

Gratuluję!

[agnyska81]

Dokupiłam jeszcze jedną torebeczkę, czarną w białe grochy. Idę się leczyć

Jeszcze w temacie torebkowym: wczoraj wieczorem zostawiłam moją torbę do pracy w złym miejscu Rano patrzę, a tu ślady kocich pazurków. Nawet wiem, który to diabeł, bo on jest straszny drapak. A wrr!

Monia, mam silne postanowienie poprawy w sprawie obcasów. Ale jakoś odkładam zakup na bliżej nieokreśloną przyszłość (lato nie, bo nie dość że zmęczona upałem to jeszcze i z bolącymi stopami; zima nie, bo się rozjadę na lodzie; jesień i wiosna nie, bo deszcze i się rozjadę na błotku).

[MoniaK]

Napisane przez agnyska81

Monia, mam silne postanowienie poprawy w sprawie obcasów. Ale jakoś odkładam zakup na bliżej nieokreśloną przyszłość (lato nie, bo nie dość że zmęczona upałem to jeszcze i z bolącymi stopami; zima nie, bo się rozjadę na lodzie; jesień i wiosna nie, bo deszcze i się rozjadę na błotku).

została jesień
Dobra, to obie zróbmy postanowienie i będziemy się wspierać

[yoona]

burn gratuluje! kiedy pijemy?

Sabbath piekny av

dziewczyny podziwiam Was ze umiecie chodzic na takich obcasach..i zazdroszcze po cichutku

[annmarie]

Napisane przez gryx82

Żartuję oczywiście. Slipy mnie nie kręcą Poza tym, wyobrażacie to sobie: "Cześć stary! Zobacz, jakie fajne gacie kupiłem"

Napisane przez gryx82

Mój ojciec jedno oko ma niebieskie, drugie brązowe

A to czasem oznacza dwa różne DNA w człowieku (hihi, ciekawość rozbudzona przez Zagadki potwierdziła się ).

Napisane przez bluegirl

Przydreptałam resztką sił pochwalić się że dziś około 18 broniłam się na UHP. Obrona na 5

Gratulacje

I dla Burn też

Napisane przez hecate

Ja moge sie bawic na muzyce swojej i nie swojej. On - na zadnej. Ja to widzialam od poczatku. Nasza knajpa w PL - nasz DJ, jego muza. Tanczyl? nie.
Ja nie musze pic - jak mam dzien to sie napije, nie mam to nie. Alkohol dla ludzi ja wiem ale ja od tego zabawy nie uzalezniam. On - sama nie wiem, chyba tak.

Dla mnie taniec to siła napędowa. Nie musi być konkretny, ale ruch do muzyki to jest to... Alkoholu też do dobrej zabawy nie potrzebuję - choć potrafię wypić wódkę bez przepitki i za moment popić winem, ale nie rusza mnie to specjalnie - jak zabawa będzie tylko o wodzie i paluszkach, to też będzie ok
(no, fajnie jak koło 1-2 w nocy znajdzie się szklanka mleka, ale ja już taka zboczona ), tym bardziej, że potrzebuję być w miarę stabilna jak się zaczynam kręcić, albo tańczyć tango

Napisane przez Eenax

Moje 12centymetrowe obcasowce sa bardzo wygodne i nie tylko da się w nich chodzić ale także i biegać.

kurcze, 12 cm... Jaka to firma takie ideały produkuje?

Napisane przez Favkes

Czytam sobie o Flamenco - zawsze fascynował mnie ten taniec i podoba mi się okropnie Bata de Cola, taka jak w załaczniku - tylko najładniej wyglada czarna z wykończeniami ( bordo albo butelkowa zieleń ).
Strasznie chciałabym taką, nie pytajcie po co bo nie wiem .
Chociaż po po, zeby od czasu do czasu przymierzyć powiesić na szafie i popatrzeć

Ja chorowałam na fioletową lub bordową. Ale cena mnie wówczas zabijała - biedna studentka byłam Potem wróciłam do tańca towarzyskiego, więc mi przeszło.

Natomiast uszyłam sobie samą spódnicę na warsztaty - czarną, z bordową lamówką (na tyle mogłam zaoszczędzić ). Co prawda suknia układa się ciut lepiej, ale spódnica też podczas ruchu nie była zła.

Sab - cudny av (chyba na równi z tym, gdzie masz złożone ręce ).

[Lea93]

ahh, wróciłam!
chociaż gdybym mogła zostałabym tam jeszcze i tydzień. było naprawdę mega cudownie. TSA zagrało bosko, na '51' się poryczałam, pogo było, a że pogoda deszczowa - błoto po kolana też było.
objadałam się, śpiewałam, pogowałam, śmiałam się i niewiele spałam. chcę jeszcze raz, a potem jeszcze raz i jeszcze raz, a następnie jeszcze ze trzy razy. poznałam mnóstwo super ludzi, a teraz postaram się nadrobić trochę barowych zaległości. z tego co mi się w oka rzuciło - Myszuniu, gratuluję magistra!

[Zuziunia]

Bluegirl
Burn dziewczyny GRATULACJE!!!

Ojej miałam cały czas komputer zajęty i mam masakryczne zaległości

Sab ależ ślicznie wyglądasz w av

[Mendosita]

Burn- gratuluję! (I po ciuchu zazdroszczę trzymiesięcznych wakacji)

Jakiś niezbyt humor dziś mam.. Dobija mnie to lato- to znaczy to, że na dworze ciągle jest tak pięknie, ciepło i pachnąco, a ja tak niewiele z tego mam. Popołudniami chodzę na fajne spacery, ale nie potrafię się nimi w pełni cieszyć, bo juz się stresuję tym, że już tak mało "wolnej" części dnia mi zostało. Rano idę do pracy, zerkam co chwilę na zegar, żeby szybciej była 16 i znów to samo. Tęsknię za prawdziwymi wakacjami, za morzem, gwarna plażą, nicnierobieniem... Nie wiem czy i kiedy pojadę w tym roku na urlop- w związku z awansem jestem już drugi tydzień na nowym stanowisku i nie za bardzo mogę teraz brać wolne.

A z rzeczy przyjemniejszych- pojechałam dziś do Empiku i kupiłam bilety na sobotnią imprezę Nie Wasze klimaty raczej (Nature One), ale moje jak najbardziej i cieszę się ogromnie, że to już w tę sobotę.

Dostałam bony do Sephory za 150 zł i myślę intensywnie na co je przeznaczyć Tzn mam ochotę na Eau de Star, ale nie wiem czy nie lepiej zainwestować w coś bardziej klasycznego, np dołożyć trochę i kupić Aliena (mój już zużyty do połowy).. A może całkiem coś dla mnie nowego?

[Paulinka_S]

Burn gratuluję Mój brat tez zdał więc bardzo sie cieszę

[burn-it-up]

Napisane przez mskladaczek

Burn, no to teraz mozna Tobie oficjalnie pogratulowac zdanej matury!
Trzeba to oblac, narazie wirtulanie winko Mam nadzieje, ze w najblizszym czasie zrobimy to razem i naprawde
Kciuki za pozytywne wyniki rekrutacji trzymam

Koniecznie musimy oblać i to podwójne też za Twój sukces
Mam nadzieję,że świętować będę już jako studentka biologii

Napisane przez Sabbath

Mogę napisać, że wiedziałam, że zdasz?

Napisane przez agnyska81

Burn - świetna wiadomość Serdecznie gratuluję

Napisane przez MoniaK

nie jesteś sama ja też nie umiem chodzić na obcasach, nogi mnie od razu bolą i stopy mam całe obtarte, czasami aż się głupio z tym czuję że cały czas w płaskich biegam Ja jestem z tych co nawet najwygodniejsze adidasy obetrą wrrr

burn, gratulacje

Napisane przez dzika truskawa

Gratuluję!

Napisane przez yoona

burn gratuluje! kiedy pijemy?

Napisane przez annmarie

Gratulacje

I dla Burn też

Napisane przez Zuziunia

Bluegirl
Burn dziewczyny GRATULACJE!!!

Napisane przez Mendosita

Burn- gratuluję! (I po ciuchu zazdroszczę trzymiesięcznych wakacji)

Napisane przez Paulinka_S

Burn gratuluję Mój brat tez zdał więc bardzo sie cieszę

Dziękuję.Jak to miło wreszcie odetchnąć ze świadomością,że ma się już średnie wykształcenie

[hecate]

Burn - Gratuluje.


dopadly mnie duchy przeszlosci, boli jak ...

[Favkes]

Napisane przez annmarie

Dla mnie taniec to siła napędowa. Nie musi być konkretny, ale ruch do muzyki to jest to... Alkoholu też do dobrej zabawy nie potrzebuję - choć potrafię wypić wódkę bez przepitki i za moment popić winem, ale nie rusza mnie to specjalnie - jak zabawa będzie tylko o wodzie i paluszkach, to też będzie ok
(no, fajnie jak koło 1-2 w nocy znajdzie się szklanka mleka, ale ja już taka zboczona ), tym bardziej, że potrzebuję być w miarę stabilna jak się zaczynam kręcić, albo tańczyć tango

To masz podobnie jak ja. Tylko u mnie troszkę przegięcie w stronę niealkoholową. Im mniej piję, tym lepiej się bawię. Tez potrafię wypić bez popitki setkę, ale ... trzy szybkie i leżę pod stołem. Najlepiej bawię się przy CocaColi

Napisane przez annmarie

Ja chorowałam na fioletową lub bordową. Ale cena mnie wówczas zabijała - biedna studentka byłam Potem wróciłam do tańca towarzyskiego, więc mi przeszło.

Natomiast uszyłam sobie samą spódnicę na warsztaty - czarną, z bordową lamówką (na tyle mogłam zaoszczędzić ). Co prawda suknia układa się ciut lepiej, ale spódnica też podczas ruchu nie była zła.

Ann, tańczyłaś Flamenco ?
No, teraz to mi zaimponowałaś
Bosz jak ja uwielbiam ten taniec I nawet tak kombinuję, żeby się zapisać na stare lata na kurs. Ale mój Ciachulec coś kręci nosem, bo twierdzi,że mnie żaden facet nie będzie obmacywał Nie trafia do niego, ze Flamenco tańczy się głównie solo Głuptak jeden

[annmarie]

Napisane przez Favkes

Ann, tańczyłaś Flamenco ?
No, teraz to mi zaimponowałaś
Bosz jak ja uwielbiam ten taniec I nawet tak kombinuję, żeby się zapisać na stare lata na kurs. Ale mój Ciachulec coś kręci nosem, bo twierdzi,że mnie żaden facet nie będzie obmacywał Nie trafia do niego, ze Flamenco tańczy się głównie solo Głuptak jeden

Si, rok chodziłam na warsztaty flamencowe, dwa razy w tygodniu (no, 9 miesięcy, prawie rok ).
Jedne były takie lockerskie, prowadzone przez zespół w Piwnicy na Dominikańskiej, a drugie takie poważniejsze, w sali z lustrami

Fajnie było, bardzo przyjemnie wspominam, ale jakoś tango i rhumba bardziej mnei ciągną

[Sabbath]

Napisane przez Favkes

Zgadzam się
Z tych mistrzostw Sędziowie najbardziej zasłużyli na czerwona kartkę

Niestety.

Napisane przez Favkes

No to moknij jak najczęściej

A to akurat mogę swobodnie obiecać, bo uwielbiam deszcz - letnie burze podczas których człowiek cały jest w tym "lecie" unurzany, kiedy lato cieknie mu po plecach do spodni i nogawkami do butów.

Napisane przez vesenka

o tym nie wiedziałam. Rozeznam temat

Rozeznaj.
Mnie to zdaje się kiedyś ktoś mówił, ale ze wstydem przyznaję, że nie poświęciłam tematowi wystarczającej uwagi ze względu na to, że nie doskwiera mi ta przypadłość.

Napisane przez Myszołapka

Po kilku miesięcznym wpadaniu za sekundę i takiż zaległościach zawitałam na trochę dłużej mam nadzieję Pozdrawiam pamiętające mnie jeszcze Perfumki a z nowymi chciałabym się przywitać Nie zamierzam nawet nadrabiać zaległości, ale Maju gratulacje serdeczne, jesteśmy po tym samym profilu, więc wiem co znaczyło uczyć się chemii do matury Co planujesz dalej??

Wszelki duch! Wróciłaś!
Ja tez mam nadzieję, że na dłużej.

A czy Cię pamiętamy? No niechże się zastanowię...
...
No jasne!

Napisane przez agnyska81

Kupiłam sobie kolejne buty, tym razem bordowe i do tego czerwoną małą torebkę Stroję się
Jutro wybieram się na przeszukiwanie lumpeksów Liczę na to, że znajdę coś fajnego.

Torebki, torebki... A ja od ubiegłego stulecia nosze ten sam plecaczek i nie potrafi e kupić nowego. Żaden mi się nie podoba.
Może któraś widziała gdzieś ładny miejski plecaczek, oszczędny w formie, w kolorze czarnym lub czerwonym (albo jeszcze lepiej dwa: czarny i czerwony)...

Napisane przez dzika truskawa

Szkoda Co do wygody Laboutinów - nie mam pojęcia, ale jak je kiedyś kupię, to podzielę się wrażeniami

Oki, poczekam.

Napisane przez yoona

Sabbath piekny av

Napisane przez annmarie

Sab - cudny av (chyba na równi z tym, gdzie masz złożone ręce ).

Napisane przez Zuziunia

Sab ależ ślicznie wyglądasz w av

Dziewczyny, dziękuję ślicznie.

Napisane przez Mendosita

Dostałam bony do Sephory za 150 zł i myślę intensywnie na co je przeznaczyć Tzn mam ochotę na Eau de Star, ale nie wiem czy nie lepiej zainwestować w coś bardziej klasycznego, np dołożyć trochę i kupić Aliena (mój już zużyty do połowy).. A może całkiem coś dla mnie nowego?

Hmmm... Rzeczywiście przyjemny dylemat.
Ja bym wiedziała, na co wydać.
I, kurczę, chyba wydam i bez bonów.

Napisane przez Favkes

Bosz jak ja uwielbiam ten taniec I nawet tak kombinuję, żeby się zapisać na stare lata na kurs. Ale mój Ciachulec coś kręci nosem, bo twierdzi,że mnie żaden facet nie będzie obmacywał Nie trafia do niego, ze Flamenco tańczy się głównie solo Głuptak jeden

Zapiszcie się razem.

[Zuziunia]

Jak ja mam mało czasu ostatnio na wizaż myślałam że po obronie zrobi sie luźniej no ale
mam masę pracy w poradni i teraz siedzę i przygotowuję materiały.

[teza20]

Zapisalem sie dzisiaj na egzamin teoretyczny na prawo jazdy na 04.08.2008 na godzine 11:30 boje sie jak jasna cholera
Maja gratulejszyn z powodu zdania matury
Mskladaczku z powodu zostania lekarzemciazy teraz na tobie duza odpowiedzialnosc
Truskawciu z powodu zazielenienia
Oraz reszcie gratulejszon z powodu zdania matur egzaminow magistrow itp

[Fenris]

Burn - gratulacje

Wczoraj byłam w knajpie na meczu i... miałam dzisiaj straszne problemy ze wstawaniem. Piłam, nie kontrolowałam czasu i dzisiaj w pracy myślałam, że wyjdę, strasznie się źle czułam.
Wzięłam Ibuprom, wypiłam herbatę i polepszyło się na szczęście, bo była totalna klapa.

Pozatym jest pechowy dzień. Złamałam sobie do krwi paznokcia, nie dostałam wypłaty (a miała być dzisiaj), zwolnili mojego brata.

Cieszę się, że Hiszpania wygrała

[tharoon]

Burn - gratulacje .

[teza20]

Napisane przez Fenris

Burn - gratulacje

Wczoraj byłam w knajpie na meczu i... miałam dzisiaj straszne problemy ze wstawaniem. Piłam, nie kontrolowałam czasu i dzisiaj w pracy myślałam, że wyjdę, strasznie się źle czułam.
Wzięłam Ibuprom, wypiłam herbatę i polepszyło się na szczęście, bo była totalna klapa.

Pozatym jest pechowy dzień. Złamałam sobie do krwi paznokcia, nie dostałam wypłaty (a miała być dzisiaj), zwolnili mojego brata.

Cieszę się, że Hiszpania wygrała

Fenriskuglowa do gory nie smutaj sieale z ta wyplata to przesadziliI przykro mi rowniez z powodu twojego bratacoz za bezduszniki chodza po swiecie
Pamietaj jak bys sie chciala wygadac to wal do mnie na PW jak burza

[Fenris]

No musiałam pożyczyć 50zł na zakupy z kasy sklepowej, bo nie miałam chleba, mleka, nic. Musi być jutro, bo jak nie... pffffff
A brata zwolnili oszukańczo. Zgodzili się na jego warunki (podwyżka, umowa o pracę) dla picu, jak teraz miał podpisywać to go zwolnili. Powiedzieli tak tylko po to, żeby został i pracował do końca miesiąca :/

[Myszołapka]

Sabbath - no zapowiada się dłuższe wizażowanie - mogę odpocząć od kochanej śląskiej polibudy na 3 długie miesiące

A propos, kiedyś mi się w oczy rzuciło, że szukałaś pracowni gorseciarskiej na Śląsku. Ja takową znalazłam, ale w Krakowie... włócząc się po tym jakże pięknym mieście Plusem jest to, że całkiem niedaleko dworca, na ulicy Szpitalnej.

[Sabbath]

Napisane przez Myszołapka

Sabbath - no zapowiada się dłuższe wizażowanie - mogę odpocząć od kochanej śląskiej polibudy na 3 długie miesiące

A propos, kiedyś mi się w oczy rzuciło, że szukałaś pracowni gorseciarskiej na Śląsku. Ja takową znalazłam, ale w Krakowie... włócząc się po tym jakże pięknym mieście Plusem jest to, że całkiem niedaleko dworca, na ulicy Szpitalnej.

Tę w Krakowie wyśledziłam.
I myślę nad wycieczką jak tylko stracę te zwały sadła, których sie dorobiłam z lenistwa.

Myszołapko, czy Ty zaglądałaś w śląski watek spotkaniowy? Planujemy na tę sobotę małe spotkanie na wariata. Gdybyś była chętna (w tym, albo innym terminie) to wiesz... Jesteśmy całkiem miłe.

[miss natasha]

ja tylko w wielkim skrócie - jeszcze raz dziękuję Wszystkim za życzenia na Urodzinowym!

muszę powiedzieć, że to były jedne z najwspanialej obchodzonych urodzin w moim życiu - mój Ukochany zorganizował dla mnie niespodziankową imprezę i dopracował każdy najmniejszy szczegół - wiedzieli moi rodzice, babcia, prawie wszyscy znajomi.
jak weszłam do domu i zobaczyłam moich przyjaciół to ledwo powstrzymałam wzruszenie
nigdy im tego nie zapomnę [a zwłaszcza Jemu].



PS bonusowa fotka - torcik z pseudoprosiaczkiem podany w przerwie meczu [który na fotce w cukierni wyglądał ponoć "identycznie jak ten z Disneya" ]