Czy zamknąć sklepy w niedziele?

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez invisible_01

Pracę rozpoczęłam tuż po maturze, całe studia dzienne (3 kierunki w sumie) utrzymywałam się sama, minęła prawie dekada, a mnie dopiero od roku stać na samodzielny pokój, na kawalerkę nadal jednak nie. Mieszkałam całe studia w pokoju z kimś, w akademiku nawet z dwiema dziewczynami. Zaakceptuj fakt, że jedyne, na co Cię stać, to głupie wymówki, ale na ciężką pracę to już nie.

Dokladnie... jak sobie przypomne, ile jedzenia mozna wyczarowac za 15 zlotych... albo jak dlugo mozna jesc tylko to, co zalega w szafkach.... z jaka kreatywnoscia!

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80770201]Z której strony lżej? Przecież pracownica, która nie pójdzie do pracy w niedzielę, pójdzie do niej w inny dzień tygodnia, który miałaby wolny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ewentualnie nie pójdzie też do pracy wcale, bo ją zwolnią.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8077022 1]Dokladnie... jak sobie przypomne, ile jedzenia mozna wyczarowac za 15 zlotych... albo jak dlugo mozna jesc tylko to, co zalega w szafkach.... z jaka kreatywnoscia! [/QUOTE]
Kiedy koleżanki po zajęciach szły na kawę do Coffee Heaven (tak to się wtedy zwało), ja szłam na pomidorową do baru mlecznego za 2 zł, a potem do pracy. Umiałam wyczarować obiad za 5 zł (ziemniak królem warzyw). Oczywiście nikomu nie kazałabym tak żyć, ale to była dla mnie jedyna szansa na studia dzienne, bo - nie boję się do tego przyznać - byłam za mało zdolna, aby mieć stypendium naukowe. No niestety, więc pracowałam i studiowałam jednocześnie. Miałam na kierunku osoby niepełnosprawne, jedna z dziewczyn była na wózku, więc dziwi mnie, że komuś nie wstyd pisać, że choroby żołądka i leczenie kanałowe zęba nie pozwalało mu na studia.

[Anonimka1988]

Z tego co wiem, piekarze robią wypieki wieczorem i nocą poprzedniego dnia, by następnego dnia rankiem je sprzedawać.
Czy to oznacza, że w poniedziałek rano nie będzie bułek?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez chocolate_she

A czy ktoś z Was ma ten swój biznes? Macie swój sklep? Jesteście narażeni na koszty przez to ograniczenie? Straszna cebula z Was wychodzi.
Naprawdę tak ciężko Wam zrozumieć, że to trafi przede wszystkim w wielkie sklepy gdzie właścicielami są zagraniczne wielkie koncerny a nasze sklepy będą mogły być otwarte bo przecież za ladą może stanąć właściciel... Ale oczywiście nasza Polska mentalność już taka jest, że jak komuś może być lżej to drugi musi zazdrościć.

Akurat pod tym wzgledem nie ma dla mnie roznicy czy to sklep pana Wiesia czy Tesco, bo w tym Tesco pracują LUDZIE. I chcesz tego czy nie, inwestycje zagraniczne napędzają rozwoj gospodarki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez chocolate_she

A czy ktoś z Was ma ten swój biznes? Macie swój sklep? Jesteście narażeni na koszty przez to ograniczenie? Straszna cebula z Was wychodzi.
Naprawdę tak ciężko Wam zrozumieć, że to trafi przede wszystkim w wielkie sklepy gdzie właścicielami są zagraniczne wielkie koncerny a nasze sklepy będą mogły być otwarte bo przecież za ladą może stanąć właściciel... Ale oczywiście nasza Polska mentalność już taka jest, że jak komuś może być lżej to drugi musi zazdrościć.

Czy mozesz odniesc sie do moich argumentow z poprzedniej strony? Czy konstytucja i w ogole ustroj kraju, w ktorym zyjesz, jest ci obojetny?

[201803111829]

Napisane przez invisible_01

Kiedy koleżanki po zajęciach szły na kawę do Coffee Heaven (tak to się wtedy zwało), ja szłam na pomidorową do baru mlecznego za 2 zł, a potem do pracy. Umiałam wyczarować obiad za 3 zł (ziemniak królem warzyw). Oczywiście nikomu nie kazałabym tak żyć, ale to była dla mnie jedyna szansa na studia dzienne, bo - nie boję się do tego przyznać - byłam za mało zdolna, aby mieć stypendium naukowe. No niestety, więc pracowałam i studiowałam jednocześnie. Miałam na kierunku osoby niepełnosprawne, jedna z dziewczyn była na wózku, więc dziwi mnie, że komuś nie wstyd pisać, że choroby żołądka i leczenie kanałowe zęba nie pozwalało mu na studia.

Ja mam na roku dziewczyne sparaliżowana od szyi w dół. Stypendium ministra, 3 koła naukowe.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[figa84]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8077022 1]Dokladnie... jak sobie przypomne, ile jedzenia mozna wyczarowac za 15 zlotych... albo jak dlugo mozna jesc tylko to, co zalega w szafkach.... z jaka kreatywnoscia! [/QUOTE]



Może bez przesady, do szafek trzeba mieć co włożyć, żeby potem jeść.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

w Davos trwa szczyt. i w którymś programie informacyjnym przed chwilą mówili, że przedstawiciele polskiego rządu i naszych banków będą chcieli namawiać bajecznie bogatych zagranicznych inwestorów do ego, by zostawiali swe pieniądze w Polsce. gdy ci inwestorzy spojrzą na naszą gospodarkę i ogólnie rynek przez pryzmat ustawowo wolnych niedziel to tak, na pewno stadnie będą u nas inwestować

[Anonimka1988]

Napisane przez figa84

Może bez przesady, do szafek trzeba mieć co włożyć, żeby potem jeść.

Jeżeli można jeść, bo niestety są takie choroby i dolegliwości, które to uniemożliwiają, a z których istnienia wiele osób nie zdaje sobie sprawy póki sami nie zaczną mieć podobnych problemów

[invisible_01]

Napisane przez _Tinkerbell

Ja mam na roku dziewczyne sparaliżowana od szyi w dół. Stypendium ministra, 3 koła naukowe.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ale pewnie nie miała kanałowego, to wszystko dlatego.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[chocolate_she]

Napisane przez Anonimka1988

Z tego co wiem, piekarze robią wypieki wieczorem i nocą poprzedniego dnia, by następnego dnia rankiem je sprzedawać.
Czy to oznacza, że w poniedziałek rano nie będzie bułek?

Taka obeznana w temacie a nie doczytałaś, że zakaz nie będzie obejmował piekarni?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8077019 6]

Napisane przez chocolate_she

A czy ktoś z Was ma ten swój biznes? Macie swój sklep? Jesteście narażeni na koszty przez to ograniczenie? Straszna cebula z Was wychodzi.

Możesz jaśniej?



Komu będzie lżej? Osobom, które w niedziele CHCĄ pracować? Czy - jak w przypadku studentów - jest to wręcz lwia część czasu w którym w ogóle mogą pracować i muszą to robić, żeby się na studiach utrzymać?

Jaśniej nie potrafię zdecydujcie się czy sprzeciwiacie się zamkniętym sklepom jako klienci? Czy chcecie swoimi sprzeciwami bronić naszej gospodarki. Jakbyście to wy mieli ponieść jakieś materialne straty. Chyba, że liczy się też strata możliwości zakupu batona w niedziele.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80770201]Z której strony lżej? Przecież pracownica, która nie pójdzie do pracy w niedzielę, pójdzie do niej w inny dzień tygodnia, który miałaby wolny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja jednak wole mieć wolną niedzielę. Bo wiem, że w tym dniu wolne ma też mój narzeczony, moi rodzice, znajomi. I mogę się z nimi spotkać i potraktować ten dzień jako dzień odpoczynku.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Orleny już się w radiu reklamują zatankujesz, zjesz hot doga, kupisz jajka, masło, mleko, mąkę i jeszcze paczkę odbierzesz.

[invisible_01]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Życie rodzinne wtedy wspaniale rozkwitnie

[szara_bluzka]

Napisane przez _Tinkerbell

Ja mam na roku dziewczyne sparaliżowana od szyi w dół. Stypendium ministra, 3 koła naukowe.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

wow, jaki kierunek studiujesz. Szacun, mi się nie chce ćwiczyć codziennie, ale teraz pomyślę o tej lasce, gdy najdzie mnie leń .

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[PaulinciaKWC]

Napisane przez chocolate_she

Jaśniej nie potrafię zdecydujcie się czy sprzeciwiacie się zamkniętym sklepom jako klienci? Czy chcecie swoimi sprzeciwami bronić naszej gospodarki. Jakbyście to wy mieli ponieść jakieś materialne straty. Chyba, że liczy się też strata możliwości zakupu batona w niedziele.

A wiesz, ze ta mityczna gospodarka to otoczenie w ktorym zyjesz a nie stan konta panów w czerni na szczycie wielkich korporacji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anonimka1988]

Napisane przez szara_bluzka

wow, jaki kierunek studiujesz. Szacun, mi się nie chce ćwiczyć codziennie, ale teraz pomyślę o tej lasce, gdy najdzie mnie leń .

Często ludzie niepełnosprawni, bądź w jakiś sposób ograniczeni chorobą są bardziej zdeterminowani. Ale to oczywiście zależy od przypadku i od rodzaju choroby

[chocolate_she]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No jak to tak? Taka patriotka i wielka obrończyni naszej gospodarki i zamiast chodzić do naszych osiedlowych Polskich sklepów wrzucasz pieniądze do kieszonki zagranicznych koncernów.
Ale właściciel ma wybór. Może otworzyć jeśli zalezy mu na zarobku lub zamknąć. A pracownik raczej sobie wybrać nie może.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Anonimka1988

Jeżeli można jeść, bo niestety są takie choroby i dolegliwości, które to uniemożliwiają, a z których istnienia wiele osób nie zdaje sobie sprawy póki sami nie zaczną mieć podobnych problemów

Oczywiscie, bardzo ci wspolczuje, ale mysle, ze jednak nie przytrafia sie to wiekszosci studentow. Raczej jednak wiekszosc z nich cieszy sie w miare dobrym zdrowiem.
Zreszta studenckie oszczedzanie jest juz chyba legendarne...

Z tym czyszczeniem szafek chodzilo mi o to, ze jednak w szafkach zbieraja sie jakies ryze, fasole, sosy, mrozone warzywa, maka itd. i jak sie troche kreatywnie do tego podejdzie, to czasem mozna przez dzien czy dwa sie najesc. Ostatnio tak zrobilam drozdzowki z rodzynkami - koszt taki jak za jedna drozdzowke, a wyszlo ich 12.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez invisible_01

bo - nie boję się do tego przyznać - byłam za mało zdolna, aby mieć stypendium naukowe.

Przy stypendiach nie chciałam wchodzić w szczegóły, bo to by była tylko woda na młyn dla tej skrzywdzonej przez los, ale jak mniemam większość z nas zdaje sobie sprawę z tego, że oprócz zdolności i pracowitości pewną rolę gra łut szczęścia. Niestety od kiedy część środków stypendialnych przesunięto z naukowych do socjalnych i wrzucono wszystkie rodzaje osiągnięć do jednego wora, o takie stypendium jest na niektórych kierunkach naprawdę trudno. Na niszowym wystarczy jedna jedyna osoba na przykład z osiągnięciami sportowymi na wysokim szczeblu i pozamiatane.

Nie mówiąc już o tak prozaicznych kwestiach jak jedno jedyne pytanie na egzaminie, które przeważy szalę o jeden punkt i zamiast bdb będzie db+ lub nie daj Boże "uznaniowość" na egzaminie ustnym.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Orlen to w końcu państwowa spółka. prawie jak urząd, może zrobią w nich jakieś zamiejscowe punkty obsługi mieszkańców?

[szara_bluzka]

Napisane przez Anonimka1988

Często ludzie niepełnosprawni, bądź w jakiś sposób ograniczeni chorobą są bardziej zdeterminowani. Ale to oczywiście zależy od przypadku i od rodzaju choroby

Zdaję sobie z tego sprawę. Od wiosny do późnej jesieni bardzo często jeżdżę na rowerze i spotykam faceta, który od łokci ma protezy a regularnie jeździ.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez chocolate_she

Taka obeznana w temacie a nie doczytałaś, że zakaz nie będzie obejmował piekarni?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8077019 6]

Jaśniej nie potrafię zdecydujcie się czy sprzeciwiacie się zamkniętym sklepom jako klienci? Czy chcecie swoimi sprzeciwami bronić naszej gospodarki. Jakbyście to wy mieli ponieść jakieś materialne straty. Chyba, że liczy się też strata możliwości zakupu batona w niedziele.




Ja jednak wole mieć wolną niedzielę. Bo wiem, że w tym dniu wolne ma też mój narzeczony, moi rodzice, znajomi. I mogę się z nimi spotkać i potraktować ten dzień jako dzień odpoczynku.[/QUOTE]

A miejsce pracy, w którym pracuje się również w niedziele wybierałaś z pistoletem przy głowie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Napisane przez chocolate_she

Taka obeznana w temacie a nie doczytałaś, że zakaz nie będzie obejmował piekarni?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8077019 6]

Jaśniej nie potrafię zdecydujcie się czy sprzeciwiacie się zamkniętym sklepom jako klienci? Czy chcecie swoimi sprzeciwami bronić naszej gospodarki. Jakbyście to wy mieli ponieść jakieś materialne straty. Chyba, że liczy się też strata możliwości zakupu batona w niedziele.




Ja jednak wole mieć wolną niedzielę. Bo wiem, że w tym dniu wolne ma też mój narzeczony, moi rodzice, znajomi. I mogę się z nimi spotkać i potraktować ten dzień jako dzień odpoczynku.

A mój ma wolne poniedziałki i środy. A w niedziele pracuje 12-22. Żądam wolnych poniedziałkow lub śród na każdej polskiej uczelni.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez szara_bluzka

wow, jaki kierunek studiujesz. Szacun, mi się nie chce ćwiczyć codziennie, ale teraz pomyślę o tej lasce, gdy najdzie mnie leń .

Resocjalizacja

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[figa84]

[QUOTE=_Tinkerbell;8077081 1]

Napisane przez chocolate_she

Taka obeznana w temacie a nie doczytałaś, że zakaz nie będzie obejmował piekarni?

A mój ma wolne poniedziałki i środy. A w niedziele pracuje 12-22. Żądam wolnych poniedziałkow lub śród na każdej polskiej uczelni.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Oj tam, oj tam. Zmień faceta

[chocolate_she]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;80770806]

Napisane przez chocolate_she

Taka obeznana w temacie a nie doczytałaś, że zakaz nie będzie obejmował piekarni?



A miejsce pracy, w którym pracuje się również w niedziele wybierałaś z pistoletem przy głowie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie. Pod rząd też nie poszłam prosić się o wolną niedzielę.
Jeśli jednak tak się stało i będę mogła spędzić niedziele w domu (jak zdecydowana większość ludzi pracujących) to bardzo się z tego ciesze. Wiem, że za to będę miała więcej pracy w sobotę i piątek bo ludzie będą teraz przed każda niedzielą robić świąteczne zapasy

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja bym chyba jednak i tak wolała mieć możliwość wzięcia wolnego w piątek lub sobotę (co teraz będzie utrudnione). U mnie w rodzinie wszystkie urodziny zawsze były organizowane w soboty. Imprezy w klubach też zwykle w piątki albo soboty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz