Mamusie czerwcowe 2018r. cz. III

[aaby]

Przerażacie mnie z tymi wyprawkami!
Ja to mam wrażenie, że mam jeszcze tyyyle czasu

[triolka]

Co do kosmetyków. Orientujecie się może czy można bobasa smarować i myć emolientami?
Pytam bo sama tylko takich kodmetykow używam, szczególnie biodermy z serii atoderm i uważam że nie ma nic lepszego....
A jakoś mam opory myć dziecko czymś po czym sama mam wysypki😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[freddy296]

Napisane przez marmoladkazjablka

Byłam kiedyś w Świdwinie i jadłam pyszne lody pod taką bramą jakąś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O prosze to zapraszam jeszcze kiedyś pójdziemy razem na lody

a w ogóle lody mi pomagają na zgage wczoraj wieczorem miałam znów zgage i zjadlam zamiast kolacji.lody ale pomogło

ja jeszcze nie myślę jakie kosmetyki ale chętnie was czytam i konotuje w głowie wszelkie rady

do notariusza idziemy 3 lutego sprzedający załatwiają formalności. tak się ciesze ze będziemy mieć w końcu sypialnie na razie z maluszkiem ale w końcu własny cichy kącik. teraz mamy salon gdzie śpimy i on jest przechodni z kuchnią. starszy syn nam nie raz przeszkadza bo mu się pić chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jowitazz]

Napisane przez ladyroses

Dzięki za odpowiedzi. Do najbliższej Ikei mam 60 km ale może pojedziemy żeby więcej rzeczy kupić...

Ogarnęłam już porządki (kropla w morzu), ale na dzisiaj dość bo muszę się brać za obiad...

A jeszcze powiedzcie z jakiej firmy kosmetyki dla dziecka będziecie kupowały i co dokładnie jest potrzebne w tym tym temacie?

Napewno płyn do kąpieli
Balsam po kąpieli (jakąś oliwka?) co lepsze?
Maść na odparzenia, co myślicie o Sudocrem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witam się z rana

Co do kosmetyków to polecam marki hipp, momme i ewentualnie babydream. Na odparzenia super jest zielony Linomag z apteki - ma prosty skład i u nas zawsze działał cuda
Do mycia najlepiej sprawdzała się śmietanka do kąpieli z momme albo płyn z hipp.
Oliwka dobra i niedroga jest z hippa. Na pewno kupuj takie oliwki w których nie ma parafiny, bo ona robi więcej szkody niż pożytku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aankaa092]

Napisane przez ladyroses

My nadajemy drugie imię, tz wybiera. Uwaga, uwaga, jego typy to między innymi Barbara, Urszula, Sabina, Gabrysia, Helena... Zupełnie nie moje typy
Ja bym wzięła na drugie Weronikę- Nadia Weronika no ale muszę siedzieć cicho, bo ja Nadie wybrałam

A nie myśleliście o imionach po swoich rodzicach/dziadkach? ja i rodzeństwo mamy po dziadkach i pradziadkach

Napisane przez goldika

U mnie + 3kg w 4tygodnie leżenie nie sprzyja utrzymaniu niższej wagi... ale to mój najmniejszy problem na chwile obecna. Zrzuci się po ciąży.


Jestem zła bo ceny wózków juz skoczył w górę

U mnie 2 w 2 tygodnie doszlo 2kg, ale pilnuje się teraz ze słodyczami i innymi to mi spadła troszke.

Napisane przez sweetrose

Ja wybralabym Mikołaj. Jest to jedyne imię które podoba zarówno mi sie jak i tz ale niestety moj bliski kuzyn dał juz tak na imię więc u nas odpada więc myślimy dalej. Może ten weekend spędzimy trochę spokojniej to będzie czas na zastanowienie się Dobrze że chociaż na krótki spacer możesz wyjść. Odpoczywaj dopuki możesz, za kilka miesięcy czekają cię wielogodzinne spacery z wózkiem ja to jestem jakoś taka słaba że na nic nie mam siły. Ogarniam tylko to co najważniejsze, a w planach mam do po sprzątania 2 duże szafy oraz do umycia szafki w kuchni. Jak narazie wszystko czeka na lepsze czasy, nam nadzieję że w końcu odzyskam siły i zabiorę się za to. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam w planach ogarnąć rzeczy w szafie, ale to dopiero jak już ogarne inne rzeczy. Muszę choinkę rozebrać i wywalić, muszę przestawić komodę przy okazji przeglądając co tam mam, i dopiero szafa
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8081776 1]Tak samo ja sobie mogę pogadać że moja matka, ciotka czy sąsiadka miały lepiej. Bo może i chodziły do końca do pracy, ale potem mogły z dzieckiem zostać w domu albo urodzić kolejne, bo z jednej pensji można było utrzymać rodzinę. I jeszcze teraz mają emerytury.
A ja bedę musiała roczne dziecko oddać do żłobka i pracować, bo inaczej nie zwiążemy końca z końcem, a emerytury nie zobaczę[/QUOTE]

Dokldnie...

Napisane przez ladyroses

Dziewczyny gdzie kupię najprostszy najtańszy przewijak dla niemowlaka? Bez żadnych półek, szafek itp.

Ostatnio byłam w smyku i wanienka która kupiłam w zwykłym, osiedlowym sklepie kosztowała mnie 24zl. Identyczna w smyku 42 zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W smyku chyba za 25-30zl był taki bez niczego.

Napisane przez ladyroses

Dzięki za odpowiedzi. Do najbliższej Ikei mam 60 km ale może pojedziemy żeby więcej rzeczy kupić...

Ogarnęłam już porządki (kropla w morzu), ale na dzisiaj dość bo muszę się brać za obiad...

A jeszcze powiedzcie z jakiej firmy kosmetyki dla dziecka będziecie kupowały i co dokładnie jest potrzebne w tym tym temacie?

Napewno płyn do kąpieli
Balsam po kąpieli (jakąś oliwka?) co lepsze?
Maść na odparzenia, co myślicie o Sudocrem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kupimy emolium, bo jest ogromne prawdopodobieństwo ze dziecko będzie alergikiem. Ja mam AZS, wiec tez sobie użyje co jakiś czas ale to drogie kosmetyki. Szampon/ żel pod prysznic Ok 30zl.

[pajeczyna]

Napisane przez goldika

Ikea ma super wanienke! Ale Ty już masz więc odpada

Kosmetyki Hipp planuje kupić.
Linomag z zieloną nakrętka - smaruje pupę i pachwiny co zmianę pieluszki. (Ogromne ilości nam schodziły ale pupa tylko 2-3 razy była leciutko odparzona wiec tym razem też będziemy często linomag uzywac)
Sudokrem - na odparzenia
Woda morska do noska
Gdyby pojawiła się ciemieniucha to na lekki jej stan zwykła oliwka wystarczy.
Do kąpieli uzywalam Oilatum ale teraz będę szukala czegoś innego. Z lepszym składem.
Witamina K i D - podaje się po urodzeniu przez jakiś czas (jako zakupy apteczne warto dorzucic)[COLOR="Silver"]

W szpitalu dziecko dostaje zastrzyk z wit. K i już nie trzeba podawać. Chyba, że nie pozwolisz podać domięśniowo, wtedy trzeba podawać doustnie. Jak byłam teraz na neonatologii to neonatolodzy mówili, że doustna forma jest zdecydowanie mniej skuteczna i nie wiedzą dlaczego rodzice rezygnują z formy domięśniowej, skoro zapobiega to tak poważnym powikłaniom (krwawieniu do OUN). Tu wrzucam wytyczne PTN i zachęcam do opcji im.:

"Zdrowy noworodek urodzony o czasie powinien otrzymać po urodzeniu 1 mg witaminy K1 drogą domięśniową (i.m.) lub 2 mg drogą doustną (p.o.). Preferowaną drogą jest podanie i.m. ze względu na skuteczność i pewność przestrzegania zaleceń. Zarząd PTN rekomenduje podanie i.m., a profilaktykę p.o. należy zarezerwować wyłącznie dla sytuacji, gdy rodzice odmawiają zgody na wstrzyknięcie i.m.
W razie podania witaminy K1 p.o. po urodzeniu, koniecznie należy podać kolejne dawki p.o.: 2 mg 4.–6. dnia życia i 4.–6. tygodnia życia lub 1 mg co tydzień (raz/tydz.) do ukończenia 3. miesiąca życia. Powodzenie profilaktyki p.o. zależy od zgodności z powyższym protokołem i może się różnić w zależności od populacji oraz organizacji systemu ochrony zdrowia. Jeżeli noworodek zwymiotuje lub „uleje” w ciągu godziny od podania witaminy K1 p.o., odpowiednie będzie powtórzenie dawki.
Droga doustna nie jest odpowiednia dla noworodków: urodzonych przedwcześnie, z cholestazą, z zaburzeniami wchłaniania jelitowego, w stanie zdrowia uniemożliwiającym podanie witaminy K p.o., których matka otrzymywała leki wchodzące w interakcję z metabolizmem witaminy K."

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Ja mam zamiar stosować serię babydream z Rossmanna.
Oczywiście wszystko wyjdzie w praniu, jak dziecko nie będzie miało specjalnie wrażliwej skóry i problemów z nią, to nie będę stosować aptecznych specyfików. Ale mam jakieś kosmetyki z biodermi i La roche posay w razie czego w zapasie.
Tak samo z proszkiem, przez pierwsze 2 mce mam zamiar prać w loveli lub czymś takim. a potem sprawdzę na jednym ciuszku czy zwykły proszek powoduje jakieś uczulenia. Jeśli nie to będziemy prać w zwykłym. Tak mi ktoś polecił i chyba się będe tego trzymać.

[triolka]

Napisane przez aankaa092

A nie myśleliście o imionach po swoich rodzicach/dziadkach? ja i rodzeństwo mamy po dziadkach i pradziadkach



U mnie 2 w 2 tygodnie doszlo 2kg, ale pilnuje się teraz ze słodyczami i innymi to mi spadła troszke.


Ja mam w planach ogarnąć rzeczy w szafie, ale to dopiero jak już ogarne inne rzeczy. Muszę choinkę rozebrać i wywalić, muszę przestawić komodę przy okazji przeglądając co tam mam, i dopiero szafa


Dokldnie...


W smyku chyba za 25-30zl był taki bez niczego.


Kupimy emolium, bo jest ogromne prawdopodobieństwo ze dziecko będzie alergikiem. Ja mam AZS, wiec tez sobie użyje co jakiś czas ale to drogie kosmetyki. Szampon/ żel pod prysznic Ok 30zl.

Ankaa czyli emolienty spokojnie można stosować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aankaa092]

Napisane przez triolka

Ankaa czyli emolienty spokojnie można stosować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bez problemu, ale zastanawiam się czasem , czy skóra nie przyzwyczaja się do delikatnych kosmetyków... ja już nie mogę używać rzeczy z siarczanami odkad miałam alergie i przestałam kupowac kosmetyki z nimi.

[triolka]

Napisane przez aankaa092

Bez problemu, ale zastanawiam się czasem , czy skóra nie przyzwyczaja się do delikatnych kosmetyków... ja już nie mogę używać rzeczy z siarczanami odkad miałam alergie i przestałam kupowac kosmetyki z nimi.

Coś w tym chyba jest...jak ja się umyje jakaś perfumowana nivea czy dovem to tragedią!
Nawet produkty dla bobasow z hippa czy baby dream robią miazgę z moja skóra...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez pajeczyna

W szpitalu dziecko dostaje zastrzyk z wit. K i już nie trzeba podawać. Chyba, że nie pozwolisz podać domięśniowo, wtedy trzeba podawać doustnie. Jak byłam teraz na neonatologii to neonatolodzy mówili, że doustna forma jest zdecydowanie mniej skuteczna i nie wiedzą dlaczego rodzice rezygnują z formy domięśniowej, skoro zapobiega to tak poważnym powikłaniom (krwawieniu do OUN). Tu wrzucam wytyczne PTN i zachęcam do opcji im.:

"Zdrowy noworodek urodzony o czasie powinien otrzymać po urodzeniu 1 mg witaminy K1 drogą domięśniową (i.m.) lub 2 mg drogą doustną (p.o.). Preferowaną drogą jest podanie i.m. ze względu na skuteczność i pewność przestrzegania zaleceń. Zarząd PTN rekomenduje podanie i.m., a profilaktykę p.o. należy zarezerwować wyłącznie dla sytuacji, gdy rodzice odmawiają zgody na wstrzyknięcie i.m.
W razie podania witaminy K1 p.o. po urodzeniu, koniecznie należy podać kolejne dawki p.o.: 2 mg 4.–6. dnia życia i 4.–6. tygodnia życia lub 1 mg co tydzień (raz/tydz.) do ukończenia 3. miesiąca życia. Powodzenie profilaktyki p.o. zależy od zgodności z powyższym protokołem i może się różnić w zależności od populacji oraz organizacji systemu ochrony zdrowia. Jeżeli noworodek zwymiotuje lub „uleje” w ciągu godziny od podania witaminy K1 p.o., odpowiednie będzie powtórzenie dawki.
Droga doustna nie jest odpowiednia dla noworodków: urodzonych przedwcześnie, z cholestazą, z zaburzeniami wchłaniania jelitowego, w stanie zdrowia uniemożliwiającym podanie witaminy K p.o., których matka otrzymywała leki wchodzące w interakcję z metabolizmem witaminy K."

Hmmm Olek miał podany zastrzyk a jeszcze kilka tygodni kazali podawać w kropelkach. Ale to dosłownie 2-4 tyg chyba



Zawiecha u nas właśnie było wycieranie dupki wacikami i ciepła woda. I to się super sprawdzilo.

[karolson]

Napisane przez Rosalyn

Ikea, Auchan, Carrefour, ja przynajmniej myślę, żeby takie sklepy sprawdzać.

A nie lepiej zwykłą sól marską?

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi, ale ze kropic nos? To juz byl ten stan ze by nie pomoglo

Tez polecam Hipp do kapieli i linomag zielony jest mega po jednym uzyciu niema sladow odparzenia, stosowalam tez profilaktycznie zamawialam z apteki internetowej to kosztowal 5 czy 7 zl tyle ze 4 lata temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Widziałam, że teraz ten linomag można kupić w tubkach 100 gram. Jak ja uzywalam to były tylko 30 gram. Wiec idealnie z tymi 100.

[ladyroses]

Ten Iinomag zielony zapisałam i na pewno go kupię! Przyznam szczerze że pierwszy raz o nim słyszę. Ale poczytalam na necie i cena i opinie są pozytywne także na pewno kupię...

Dużo z was poleca ten Hipp no ale ja nie wiem przede wszystkim jest drogi a po drugie skład też jakiś bez szału. Ja i tz mamy wrażliwy skóry, ja alergik, tz azs. No i tak chyba bym się sklaniala ku emolientom.

Z drugiej strony nie wiem czy warto tak dziecko od razu do emolientow przyzwyczaić.. Czy nie lepiej od tego Hippa zacząć... No nie wiem...

O wiele prościej kupić ciuszki i wanienkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triolka]

Napisane przez ladyroses

Ten Iinomag zielony zapisałam i na pewno go kupię! Przyznam szczerze że pierwszy raz o nim słyszę. Ale poczytalam na necie i cena i opinie są pozytywne także na pewno kupię...

Dużo z was poleca ten Hipp no ale ja nie wiem przede wszystkim jest drogi a po drugie skład też jakiś bez szału. Ja i tz mamy wrażliwy skóry, ja alergik, tz azs. No i tak chyba bym się sklaniala ku emolientom.

Z drugiej strony nie wiem czy warto tak dziecko od razu do emolientow przyzwyczaić.. Czy nie lepiej od tego Hippa zacząć... No nie wiem...

O wiele prościej kupić ciuszki i wanienkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kiedyś byli zwykle szare mydło i po problemie😝
A teraz takiego mydła nie dostaniesz- nawet z białym jeleniej zaczęli coś kombinować bo mam po nim atopie😡

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Napisane przez ladyroses

Dzięki za odpowiedzi. Do najbliższej Ikei mam 60 km ale może pojedziemy żeby więcej rzeczy kupić...

Ogarnęłam już porządki (kropla w morzu), ale na dzisiaj dość bo muszę się brać za obiad...

A jeszcze powiedzcie z jakiej firmy kosmetyki dla dziecka będziecie kupowały i co dokładnie jest potrzebne w tym tym temacie?

Napewno płyn do kąpieli
Balsam po kąpieli (jakąś oliwka?) co lepsze?
Maść na odparzenia, co myślicie o Sudocrem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w myśl poniższej zasady:


z kosmetyków planuje kupić tylko:
Emolium do rozpuszczania w wodzie (do kąpieli)
Bepanthen baby

Sudocrem chyba dają próbkę w każdym szpitalu (przynajmniej za moich czasów tak bylo). Powinno sie go używać odrobinkę tyko w mega dramatycznych sytuacjach, Wiec ta próbka nam wystarczyła.
Oliwki ani żadnych balsamów nie potrzeba przy emoliencie...
No i by było na tyle

[ladyroses]

Napisane przez _annika_

Ja w myśl poniższej zasady:


z kosmetyków planuje kupić tylko:
Emolium do rozpuszczania w wodzie (do kąpieli)
Bepanthen baby

Sudocrem chyba dają próbkę w każdym szpitalu (przynajmniej za moich czasów tak bylo). Powinno sie go używać odrobinkę tyko w mega dramatycznych sytuacjach, Wiec ta próbka nam wystarczyła.
Oliwki ani żadnych balsamów nie potrzeba przy emoliencie...
No i by było na tyle

Annika boskie obrazki
Uśmiałam się!

Mi to się marzą takie literki na ścianę z napisem Nadia na pewno sobie zamówię tylko jeszcze nie wiem skąd. Tz uważa to za niepotrzebne, ale skoro ja chcę to zapłaci za to może macie jakąś stronę sprawdzoną? Zależy mi na tym żeby bez problemu można było to przytwierdzic do ściany (tylko nie wiem jak gwoździe, jakieś taśmy montażowe?) no i żeby można było potem to przenieść bez żadnego uszczerbku z sypialni do pokoju małej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez triolka

Kiedyś byli zwykle szare mydło i po problemie
A teraz takiego mydła nie dostaniesz- nawet z białym jeleniej zaczęli coś kombinować bo mam po nim atopie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz rację!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Napisane przez goldika

Hmmm Olek miał podany zastrzyk a jeszcze kilka tygodni kazali podawać w kropelkach. Ale to dosłownie 2-4 tyg chyba



Zawiecha u nas właśnie było wycieranie dupki wacikami i ciepła woda. I to się super sprawdzilo.

U mnie to samo. Tez przy wypisie ze szpitala dostałam zalecenie suplementacji witamina K mimo ze córka dostała w szpitalu domięśniowo. Moze sie cos zmieniło teraz???

[pajeczyna]

Napisane przez _annika_

Ja w myśl poniższej zasady:


z kosmetyków planuje kupić tylko:
Emolium do rozpuszczania w wodzie (do kąpieli)
Bepanthen baby

Sudocrem chyba dają próbkę w każdym szpitalu (przynajmniej za moich czasów tak bylo). Powinno sie go używać odrobinkę tyko w mega dramatycznych sytuacjach, Wiec ta próbka nam wystarczyła.
Oliwki ani żadnych balsamów nie potrzeba przy emoliencie...
No i by było na tyle

Ja pewnie bede taka sama ale poniewaz to pierwsze dziecko to jeszcze troche mi sie chce sama mam trojke rodzenstwa i widze roznice w wychowaniu. Ja musialam lezec w lozku o 20 a moj brat najmlodszy jak padnie gdzies miedzy stolem a kanapa o 24 to ewentualnie mozna go w ciuchach przeniesc do lozka a ja sie taaak nudzilam w tym lozku o 20, eh. Ale przynajmniej szybko sie nauczylam czytac, bo czytac moglam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez _annika_

Ja w myśl poniższej zasady:


z kosmetyków planuje kupić tylko:
Emolium do rozpuszczania w wodzie (do kąpieli)
Bepanthen baby

Sudocrem chyba dają próbkę w każdym szpitalu (przynajmniej za moich czasów tak bylo). Powinno sie go używać odrobinkę tyko w mega dramatycznych sytuacjach, Wiec ta próbka nam wystarczyła.
Oliwki ani żadnych balsamów nie potrzeba przy emoliencie...
No i by było na tyle

Co do pokoiku zgadzam się

[ladyroses]

https://www.cefarm24.pl/emolium-emul...ow-400-ml.html

Może być taki? Mam do dorosłych balsam taki identyczny, kupiłam na te moje czerwone plamy.

W ogóle co do wyprawki to aktualizuje- mam odchaczony rożek (kochana teściowa kupiła oczywiście pudrowy róż i biały jakby inaczej haha) no i łóżeczko też mam z głowy (mała będzie spała w dużej kolysce z baldahimem, teściowa się zajmnie tymi bajerami wszystkimi do kołyski). Jakoś tak lżej mi już zawsze do przodu! Teraz jestem na etapie właśnie tych kosmetyków no i porządki w szafkach. Zamierzam też uprac i wyprasowac ubranka dla Nadii a w lutym wyprawa po wózek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Napisane przez ladyroses

Annika boskie obrazki
Uśmiałam się!

Mi to się marzą takie literki na ścianę z napisem Nadia na pewno sobie zamówię tylko jeszcze nie wiem skąd. Tz uważa to za niepotrzebne, ale skoro ja chcę to zapłaci za to może macie jakąś stronę sprawdzoną? Zależy mi na tym żeby bez problemu można było to przytwierdzic do ściany (tylko nie wiem jak gwoździe, jakieś taśmy montażowe?) no i żeby można było potem to przenieść bez żadnego uszczerbku z sypialni do pokoju małej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Masz rację!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przy pierwszej córce dobierałem takie drewniane literki pod katem koloru kocyka jaki miała miec w łóżeczku. Tak długo sie nad nimi zastanawiałam (jaki kształt, czy kropki czy paski), ze w końcu ich nie kupiłam A teraz tak jak na załączonym wyżej obrazku dzieci dostaną łóżko i materac i uważam pokój za urządzony

Natomiast mogę ci polecić świetny patent do przymocowywania takich rzeczy do ściany:

[Feliska]

ale dziś pędzicie, pojechać do sklepu i Was tu zostawić

w kwestii kosmetyków w ogóle się nie zastanawiałam, pewnie kupimy to, co polecacie i zobaczymy, co młodemu będzie pasowało
my na szczęście nie mamy problemów ze skórą.

W kwestii wózków to ja na razie jestem zajawiona na adamexa vicco, ale zobaczymy jak wygląda na żywo w sklepie

Obkupiłam się w dziecięcych ciuszkach w lumpku

[ladyroses]

Napisane przez _annika_

Ja przy pierwszej córce dobierałem takie drewniane literki pod katem koloru kocyka jaki miała miec w łóżeczku. Tak długo sie nad nimi zastanawiałam (jaki kształt, czy kropki czy paski), ze w końcu ich nie kupiłam A teraz tak jak na załączonym wyżej obrazku dzieci dostaną łóżko i materac i uważam pokój za urządzony

Natomiast mogę ci polecić świetny patent do przymocowywania takich rzeczy do ściany:

Dziękuję!
Pokażę tz, bo to on się zajmuje montażem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Feliska

ale dziś pędzicie, pojechać do sklepu i Was tu zostawić

w kwestii kosmetyków w ogóle się nie zastanawiałam, pewnie kupimy to, co polecacie i zobaczymy, co młodemu będzie pasowało
my na szczęście nie mamy problemów ze skórą.

W kwestii wózków to ja na razie jestem zajawiona na adamexa vicco, ale zobaczymy jak wygląda na żywo w sklepie

Obkupiłam się w dziecięcych ciuszkach w lumpku

To czekamy na zdjęcia ciuszków

No ale wątek rzeczywiście pędzi super, oby tak dalej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Dziewczyny chciałam sie was poradzić odnośnie sushi.

Nie wiem czy ja juz zwariowałam jak cos to niech mnie ktoś walnie patelnia w łeb

Otóż jak wiecie od paru miesięcy sni mi sie tatar z łososia Juz sie nawet pogodziłam z faktem, ze go nie zjem do końca ciąży.
Ale w weekend maz chce mnie wyciągnąć na sushi na ciepło i sie tak zastanawiam czy jest sens. Bo w sumie ci sushimasterzy jak nawet przygotowują dania na ciepło to przecież nie myją rak za każdym razem jak dotykają surowej ryby, a ciepłe rolki kroją tymi samymi nożami co surowe. Wszystko jest przygotowywane na tym samym blacie. Wiem, bo u nas jest taka otwarta restauracja ze wszystko widać, a nie na zapleczu.

No i powiem wam, ze głupio by było cała ciąże odmawiać sobie surowej ryby, która wręcz śni mi sie po nocach, i zarazić sie listerioza przez to, ze moja smażona krewetka leżała na tej samej desce co surowa ryba

Co myślicie? Zwariowałam?

[ladyroses]

Napisane przez _annika_

Dziewczyny chciałam sie was poradzić odnośnie sushi.

Nie wiem czy ja juz zwariowałam jak cos to niech mnie ktoś walnie patelnia w łeb

Otóż jak wiecie od paru miesięcy sni mi sie tatar z łososia Juz sie nawet pogodziłam z faktem, ze go nie zjem do końca ciąży.
Ale w weekend maz chce mnie wyciągnąć na sushi na ciepło i sie tak zastanawiam czy jest sens. Bo w sumie ci sushimasterzy jak nawet przygotowują dania na ciepło to przecież nie myją rak za każdym razem jak dotykają surowej ryby, a ciepłe rolki kroją tymi samymi nożami co surowe. Wszystko jest przygotowywane na tym samym blacie. Wiem, bo u nas jest taka otwarta restauracja ze wszystko widać, a nie na zapleczu.

No i powiem wam, ze głupio by było cała ciąże odmawiać sobie surowej ryby, która wręcz śni mi sie po nocach, i zarazić sie listerioza przez to, ze moja smażona krewetka leżała na tej samej desce co surowa ryba

Co myślicie? Zwariowałam?

Ja uważam, że nie ma co dać się zwariować! Idź normalnie na te sushi dla kobiet w ciąży, zjedz potrójna porcję i się ciesz smacznego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez _annika_

Dziewczyny chciałam sie was poradzić odnośnie sushi.

Nie wiem czy ja juz zwariowałam jak cos to niech mnie ktoś walnie patelnia w łeb

Otóż jak wiecie od paru miesięcy sni mi sie tatar z łososia Juz sie nawet pogodziłam z faktem, ze go nie zjem do końca ciąży.
Ale w weekend maz chce mnie wyciągnąć na sushi na ciepło i sie tak zastanawiam czy jest sens. Bo w sumie ci sushimasterzy jak nawet przygotowują dania na ciepło to przecież nie myją rak za każdym razem jak dotykają surowej ryby, a ciepłe rolki kroją tymi samymi nożami co surowe. Wszystko jest przygotowywane na tym samym blacie. Wiem, bo u nas jest taka otwarta restauracja ze wszystko widać, a nie na zapleczu.

No i powiem wam, ze głupio by było cała ciąże odmawiać sobie surowej ryby, która wręcz śni mi sie po nocach, i zarazić sie listerioza przez to, ze moja smażona krewetka leżała na tej samej desce co surowa ryba

Co myślicie? Zwariowałam?

Ja byłam będąc w ciąży na sushi, tylko bez surowej ryby, nie analizowałam tego pod tym katem... być może jak powiecie, że to dla ciężarnej to sposób przygotowania będzie inny?

Wy już o kosmetykach, a ja mam raptem 4 bodziaki i to cała nasza wyprawka

[weIka]

Napisane przez _annika_

Dziewczyny chciałam sie was poradzić odnośnie sushi.

Nie wiem czy ja juz zwariowałam jak cos to niech mnie ktoś walnie patelnia w łeb

Otóż jak wiecie od paru miesięcy sni mi sie tatar z łososia Juz sie nawet pogodziłam z faktem, ze go nie zjem do końca ciąży.
Ale w weekend maz chce mnie wyciągnąć na sushi na ciepło i sie tak zastanawiam czy jest sens. Bo w sumie ci sushimasterzy jak nawet przygotowują dania na ciepło to przecież nie myją rak za każdym razem jak dotykają surowej ryby, a ciepłe rolki kroją tymi samymi nożami co surowe. Wszystko jest przygotowywane na tym samym blacie. Wiem, bo u nas jest taka otwarta restauracja ze wszystko widać, a nie na zapleczu.

No i powiem wam, ze głupio by było cała ciąże odmawiać sobie surowej ryby, która wręcz śni mi sie po nocach, i zarazić sie listerioza przez to, ze moja smażona krewetka leżała na tej samej desce co surowa ryba

Co myślicie? Zwariowałam?

Też miałam podobną rozkminę czy iść na sushi czy nie iść. Ja bym chyba zrobiła tak - powiedziałabym, że jestem w ciąży i zapytałabym o możliwość zrobienia porcji dla mnie na osobnej desce i osobnym nożu , jęsli jest taka możliwość. \Tak dla świętego spokoju
Mam wrażenie, że w sumie w trakcie ciąży nie możnaby w ogóle chodzić od restauracji bo a nuż jakaś część potrawy (nieprzetworzona wcześniej termicznie) została potraktowana tym samym nożem. Jakoś nie mogłabym sobie odmówić tego przywileju

[aaby]

Napisane przez _annika_

Ja w myśl poniższej zasady:

Ooo, u nas tak będzie!

Napisane przez _annika_

Dziewczyny chciałam sie was poradzić odnośnie sushi.

Nie wiem czy ja juz zwariowałam jak cos to niech mnie ktoś walnie patelnia w łeb

Otóż jak wiecie od paru miesięcy sni mi sie tatar z łososia Juz sie nawet pogodziłam z faktem, ze go nie zjem do końca ciąży.
Ale w weekend maz chce mnie wyciągnąć na sushi na ciepło i sie tak zastanawiam czy jest sens. Bo w sumie ci sushimasterzy jak nawet przygotowują dania na ciepło to przecież nie myją rak za każdym razem jak dotykają surowej ryby, a ciepłe rolki kroją tymi samymi nożami co surowe. Wszystko jest przygotowywane na tym samym blacie. Wiem, bo u nas jest taka otwarta restauracja ze wszystko widać, a nie na zapleczu.

No i powiem wam, ze głupio by było cała ciąże odmawiać sobie surowej ryby, która wręcz śni mi sie po nocach, i zarazić sie listerioza przez to, ze moja smażona krewetka leżała na tej samej desce co surowa ryba

Co myślicie? Zwariowałam?

Ja, która zamawiam pizzę z szynką parmeńską i próbuję mięsa mielonego podczas robienia kotletów może lepiej się nie wypowiadam

Napisane przez Natus276

Wy już o kosmetykach, a ja mam raptem 4 bodziaki i to cała nasza wyprawka

Masz o 4 bodziaki więcej ode mnie

[pajeczyna]

Napisane przez ladyroses

https://www.cefarm24.pl/emolium-emul...ow-400-ml.html

Może być taki? Mam do dorosłych balsam taki identyczny, kupiłam na te moje czerwone plamy.

W ogóle co do wyprawki to aktualizuje- mam odchaczony rożek (kochana teściowa kupiła oczywiście pudrowy róż i biały jakby inaczej haha) no i łóżeczko też mam z głowy (mała będzie spała w dużej kolysce z baldahimem, teściowa się zajmnie tymi bajerami wszystkimi do kołyski). Jakoś tak lżej mi już zawsze do przodu! Teraz jestem na etapie właśnie tych kosmetyków no i porządki w szafkach. Zamierzam też uprac i wyprasowac ubranka dla Nadii a w lutym wyprawa po wózek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj spokój dziewczyno, Ty masz już wszystko ogarnięte! Ja muszę rozgracić pokój, ale mi się nie chce :P Odkładam wszystko na marzec, bo teraz mam egzamin do którego muszę się uczyć, a potem wyjazd. Ale to i tak będzie mnóstwo czasu.

Napisane przez _annika_

Dziewczyny chciałam sie was poradzić odnośnie sushi.

Nie wiem czy ja juz zwariowałam jak cos to niech mnie ktoś walnie patelnia w łeb

Otóż jak wiecie od paru miesięcy sni mi sie tatar z łososia Juz sie nawet pogodziłam z faktem, ze go nie zjem do końca ciąży.
Ale w weekend maz chce mnie wyciągnąć na sushi na ciepło i sie tak zastanawiam czy jest sens. Bo w sumie ci sushimasterzy jak nawet przygotowują dania na ciepło to przecież nie myją rak za każdym razem jak dotykają surowej ryby, a ciepłe rolki kroją tymi samymi nożami co surowe. Wszystko jest przygotowywane na tym samym blacie. Wiem, bo u nas jest taka otwarta restauracja ze wszystko widać, a nie na zapleczu.

No i powiem wam, ze głupio by było cała ciąże odmawiać sobie surowej ryby, która wręcz śni mi sie po nocach, i zarazić sie listerioza przez to, ze moja smażona krewetka leżała na tej samej desce co surowa ryba

Co myślicie? Zwariowałam?

Uważam tak jak dziewczyny. Ja sama jak chodzę na sushi a mam celiakię to proszę o czystą deskę, żeby nie był na niej rolowany ryż z sosem sojowym ani nic w tempurze. I mi myją deskę. Ja mam urodziny w niedzielę i może wyciągnę męża (albo może on mnie wyciągnie? ) z tej okazji właśnie na sushi. U mnie to już teraz jest taka jazda, że nie dość, że muszę jest sashimi roll bez ryżu to w dodatku tylko warzywa albo gotowana krewetka czy pieczona ryba, ale też muszę uważać, żeby nic nie było marynowane biedni sushimasterzy, zawsze muszę tłumaczyć 3 razy, żeby nie było wtopy