Mamusie czerwcowe 2018r. cz. III

[_annika_]

Napisane przez weIka

Też miałam podobną rozkminę czy iść na sushi czy nie iść. Ja bym chyba zrobiła tak - powiedziałabym, że jestem w ciąży i zapytałabym o możliwość zrobienia porcji dla mnie na osobnej desce i osobnym nożu , jęsli jest taka możliwość. \Tak dla świętego spokoju
Mam wrażenie, że w sumie w trakcie ciąży nie możnaby w ogóle chodzić od restauracji bo a nuż jakaś część potrawy (nieprzetworzona wcześniej termicznie) została potraktowana tym samym nożem. Jakoś nie mogłabym sobie odmówić tego przywileju

Przyznam sie, ze ja mocno ograniczyłam wyjaśnia do restauracji w ciąży. Nawet jak zamawiam głupia sałatkę to sie zastanawiam czy w kuchni porządnie umyli sałatę, bo w ziemi moze być toksoplazmoza

Dużo z was martwi sie o ruchy dziecka, bóle brzucha, czy wszystko jest w porzadku etc... Ja w ogóle nie mam takich rozkminek, za to ja z kolei mam fioła na punkcie wszelkich bakterii, wirusów etc. Normalnie najchętniej bym sie zamknęła w jakimś kokonie na te 9 miesięcy

[karolson]

Napisane przez _annika_

U mnie to samo. Tez przy wypisie ze szpitala dostałam zalecenie suplementacji witamina K mimo ze córka dostała w szpitalu domięśniowo. Moze sie cos zmieniło teraz???

My tez dawalismy K, mimo ze dostal domiesniowo, aczkolwiek ye zalecenia sie zmieniaja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Feliska]

annika, ja bym normalnie poszła na to sushi i aż tak sobie nie zaprzątała głowy, a jeśli chcesz być na 100% pewna to kupcie sobie zestaw do sushi i zróbcie takie domowej roboty w domu

lady nie wrzucę fotek, bo nie cierpię wrzucać fotek na wizaż, jest to dla mnie udręka, męczarnia i pochłaniacz czasu, chyba, że macie jakiś super szybki sposób na wrzucanie tu zdjęć

[goldika]

Napisane przez _annika_

Dziewczyny chciałam sie was poradzić odnośnie sushi.

Nie wiem czy ja juz zwariowałam jak cos to niech mnie ktoś walnie patelnia w łeb

Otóż jak wiecie od paru miesięcy sni mi sie tatar z łososia Juz sie nawet pogodziłam z faktem, ze go nie zjem do końca ciąży.
Ale w weekend maz chce mnie wyciągnąć na sushi na ciepło i sie tak zastanawiam czy jest sens. Bo w sumie ci sushimasterzy jak nawet przygotowują dania na ciepło to przecież nie myją rak za każdym razem jak dotykają surowej ryby, a ciepłe rolki kroją tymi samymi nożami co surowe. Wszystko jest przygotowywane na tym samym blacie. Wiem, bo u nas jest taka otwarta restauracja ze wszystko widać, a nie na zapleczu.

No i powiem wam, ze głupio by było cała ciąże odmawiać sobie surowej ryby, która wręcz śni mi sie po nocach, i zarazić sie listerioza przez to, ze moja smażona krewetka leżała na tej samej desce co surowa ryba

Co myślicie? Zwariowałam?

W dobrych knajpach sushi ponoć dla kobiet w ciąży przygotowują na innych stanowiskach. Musiałabys zapytać

Ja jako zakazona w pierwszej ciąży toxoplazmozą jestem wrażliwa na tym punkcie.

[AFB]

Napisane przez ladyroses

Annika boskie obrazki
Uśmiałam się!

Mi to się marzą takie literki na ścianę z napisem Nadia na pewno sobie zamówię tylko jeszcze nie wiem skąd. Tz uważa to za niepotrzebne, ale skoro ja chcę to zapłaci za to może macie jakąś stronę sprawdzoną? Zależy mi na tym żeby bez problemu można było to przytwierdzic do ściany (tylko nie wiem jak gwoździe, jakieś taśmy montażowe?) no i żeby można było potem to przenieść bez żadnego uszczerbku z sypialni do pokoju małej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Masz rację!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zmówiłam na insta z profilu ZASZNUROWANI

[weIka]

Napisane przez _annika_

Przyznam sie, ze ja mocno ograniczyłam wyjaśnia do restauracji w ciąży. Nawet jak zamawiam głupia sałatkę to sie zastanawiam czy w kuchni porządnie umyli sałatę, bo w ziemi moze być toksoplazmoza

Dużo z was martwi sie o ruchy dziecka, bóle brzucha, czy wszystko jest w porzadku etc... Ja w ogóle nie mam takich rozkminek, za to ja z kolei mam fioła na punkcie wszelkich bakterii, wirusów etc. Normalnie najchętniej bym sie zamknęła w jakimś kokonie na te 9 miesięcy

Dlatego ja nie biorę w restauracjach sałatek zwykle, tylko w miarę przetworzone termicznie i mam spokojną głowę Sałatki wcinam własnej roboty
Ale rozumiem, mam znajomych którzy mają obawy rpzed wszelakimi bakteriami. Z tym że często myślą o toalecie, że to siedlisko bakteri i niczego tam nie dotykają, ale później płacą pieniędzmi, które dotykało tyle ludzi przed nimi że masakra. Wiadomo że to trochę inna sytuacja, ale taki przykład tylko. Najlepiej to nie dać się zwariować, bo przed wszystkim się i tak nie da uchronić.

[AFB]

Napisane przez _annika_

Dziewczyny chciałam sie was poradzić odnośnie sushi.

Nie wiem czy ja juz zwariowałam jak cos to niech mnie ktoś walnie patelnia w łeb

Otóż jak wiecie od paru miesięcy sni mi sie tatar z łososia Juz sie nawet pogodziłam z faktem, ze go nie zjem do końca ciąży.
Ale w weekend maz chce mnie wyciągnąć na sushi na ciepło i sie tak zastanawiam czy jest sens. Bo w sumie ci sushimasterzy jak nawet przygotowują dania na ciepło to przecież nie myją rak za każdym razem jak dotykają surowej ryby, a ciepłe rolki kroją tymi samymi nożami co surowe. Wszystko jest przygotowywane na tym samym blacie. Wiem, bo u nas jest taka otwarta restauracja ze wszystko widać, a nie na zapleczu.

No i powiem wam, ze głupio by było cała ciąże odmawiać sobie surowej ryby, która wręcz śni mi sie po nocach, i zarazić sie listerioza przez to, ze moja smażona krewetka leżała na tej samej desce co surowa ryba

Co myślicie? Zwariowałam?

Ja jem sushi regularnie raz w tygodniu przez całą ciążę, wiadomo ograniczam się do tych bez surowych ryb, myślę że nie można popadać w paranoję. Jedyne czego się trzymam to jem tylko w restauracji w której jadam od kilku lat.

[Natus276]

Napisane przez aaby

Masz o 4 bodziaki więcej ode mnie

Ale Ty masz drugie dziecko więc to też inaczej

[ladyroses]

Napisane przez AFB

Ja zmówiłam na insta z profilu ZASZNUROWANI

Masz je już u siebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Ja na punkcie bakterii nie mam żadnego świra itp. Bakterie i zarazki są wszędzie normalnie jem w restauracjach i nad niczym się nie zastanawiam.
No i z moim psem całujemy się w usta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Bakterie tez mnie nie przerażają.
Olek wychował się na podłodze z krolikami i psem. Nie sterylizowalam butelek. Co jakiś czas zalewalam wrzątkiem tylko. I syn to zdrowotny twardziel

[pajeczyna]

Napisane przez karolson

My tez dawalismy K, mimo ze dostal domiesniowo, aczkolwiek ye zalecenia sie zmieniaja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To są wytyczne z 2016, także stosunkowo nowe, nie wiem jakie były wcześniej.

"W opublikowanym niedawno stanowisku Committee on Nutrition European Society for Paediatric Gastroenterology, Hepatology and Nutrition (ESPGHAN)2 podsumowano zasady zalecanej profilaktyki VKDB w oparciu o aktualną wiedzę:

metodą preferowaną ze względu na większą skuteczność, eliminację problemu nieprzestrzegania zaleceń przez rodziców i prostotę realizacji jest podanie każdemu noworodkowi (z wyjątkiem rzadkich przeciwwskazań, jak uzasadnione podejrzenie hemofilii) 1 mg witaminy K1 i.m. jednorazowo po urodzeniu, metoda ta nie wymaga już dalszej profilaktycznej suplementacji witaminy K doustnie"

Jeszcze znalazłam, że zalecana jest dalsza suplementacja w przypadków noworodków z cholestazą i mukowiscydozą. Być może neonatolodzy zalecają dodatkową suplementację, żeby zapobiegać późnym krwawieniom u niemowląt karmionych piersią, ale nie mogę nigdzie znaleźć takiej informacji w wytycznych.


Ja się nie boję bakterii i wirusów w szpitalu na oddziale, bo po pierwsze można zdezynfekować ręce, ubrać rękawiczki, po drugie pacjenci są przynajmniej częściowo zdiagnozowani i leczeni. Za to mam fisia na punkcie ludzi w tramwajach, pociągach i dużych skupiskach. Ostatnio jechałam pociągiem z gościem, który strasznie kaszlał to pół drogi stałam na korytarzu, bo nie byłam pewna etiologii

[Feliska]

Ja jestem zdecydowanie zwolenniczką zapoznawania dzieci z bakteriami oczywiście w ciąży trzeba uważać na choroby, które można złapać przez nieodpowiednią higienę, ale potem, jak się już urodzi to jakoś tę odporność na wszystko dookoła musi załapać

[weIka]

Napisane przez Feliska

Ja jestem zdecydowanie zwolenniczką zapoznawania dzieci z bakteriami oczywiście w ciąży trzeba uważać na choroby, które można złapać przez nieodpowiednią higienę, ale potem, jak się już urodzi to jakoś tę odporność na wszystko dookoła musi załapać

Mam dokładnie to samo zdanie

[goldika]

Annika pisałaś, że byłaś w kontakcie z Bobowozki. Oni są skłonni do negocjowania ceny? Albo dorzucenia czegoś w gratisie?
Ja targować się nie lubię i nie umiem ale na kilku forach czytałam, że przeważnie sprzedawcy schodzą z ceny.

[tanzanka]

Ja juz się nie odzywam z sushi, a mam podobnie. Chodzi za mną jak szalone ale zrobię sobie jutro! Mam ryż, nori i całą resztę tylko jeszcze nie wiem z czym.
Annika ja bym szła, poprosiła o specjalne traktowanie i tyle

My ogarniamy się z wyprawka nie wcześniej jak po wyjedzie :p chyba, że ktoś coś podrzuci. Mam kilka bodziaków (cześć oddałam... dłuższa historia :p)

Lady o z psem to już bym się tak nie całowała jestem ogromną psiarą, ale nie po głaskaniu kota myje ręce za każdym razem.
Ale resztę bakterii biorę na klatę, szpitale, gabinet


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[goldika]

Napisane przez tanzanka

Ja juz się nie odzywam z sushi, a mam podobnie. Chodzi za mną jak szalone ale zrobię sobie jutro! Mam ryż, nori i całą resztę tylko jeszcze nie wiem z czym.
Annika ja bym szła, poprosiła o specjalne traktowanie i tyle

My ogarniamy się z wyprawka nie wcześniej jak po wyjedzie :p chyba, że ktoś coś podrzuci. Mam kilka bodziaków (cześć oddałam... dłuższa historia :p)

Lady o z psem to już bym się tak nie całowała jestem ogromną psiarą, ale nie po głaskaniu kota myje ręce za każdym razem.
Ale resztę bakterii biorę na klatę, szpitale, gabinet


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z krewetkami smazonymi na maśle z czosnkiem

[_annika_]

Napisane przez Feliska

Ja jestem zdecydowanie zwolenniczką zapoznawania dzieci z bakteriami oczywiście w ciąży trzeba uważać na choroby, które można złapać przez nieodpowiednią higienę, ale potem, jak się już urodzi to jakoś tę odporność na wszystko dookoła musi załapać

Nie zrozumcie mnie zle... To ja tez nie wyparzałam smoczków ani butelek, a córa śmigała od małego po podłodze i wylizywała ją lepiej niż niejeden mop

Ja się boję właśnie tych rożnych szpitalnych bakterii albo tych co wiem, że wywołują w ciąży choroby tragiczne w skutkach. Może mam za dużą wiedzę medyczną i to mnie gubi... Czasem lepiej nie wiedzieć

Napisane przez goldika

Annika pisałaś, że byłaś w kontakcie z Bobowozki. Oni są skłonni do negocjowania ceny? Albo dorzucenia czegoś w gratisie?
Ja targować się nie lubię i nie umiem ale na kilku forach czytałam, że przeważnie sprzedawcy schodzą z ceny.

Tak, pisałam do nich, bo ja planuje kupić kilka rzeczy. Napisali ze na wozek mi rabatu dac nie moga, ale na foteliki do auta i bazy jak najbardziej. Tylko nie zrozumialam czy na wozki nie daja z zasady czy akurat na ten moj bo i tak juz byl przeceniony...

[marmoladkazjablka]

Napisane przez Rosalyn

Dziewczyny, a patrzycie na dino.sklep.pl? tam fajne promocje są

Ja zamierzam tam kupić wózek. Najkorzystniejszą cena w necie za zestaw jaką udało mi się znaleźć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez aaby

Przerażacie mnie z tymi wyprawkami!
Ja to mam wrażenie, że mam jeszcze tyyyle czasu

Ja ledwie kilka ciuszkow
Czy na dobrze czytam,że Ty masz jakiegoś excela ?
Można skorzystać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez _annika_

Dziewczyny chciałam sie was poradzić odnośnie sushi.

Nie wiem czy ja juz zwariowałam jak cos to niech mnie ktoś walnie patelnia w łeb

Otóż jak wiecie od paru miesięcy sni mi sie tatar z łososia Juz sie nawet pogodziłam z faktem, ze go nie zjem do końca ciąży.
Ale w weekend maz chce mnie wyciągnąć na sushi na ciepło i sie tak zastanawiam czy jest sens. Bo w sumie ci sushimasterzy jak nawet przygotowują dania na ciepło to przecież nie myją rak za każdym razem jak dotykają surowej ryby, a ciepłe rolki kroją tymi samymi nożami co surowe. Wszystko jest przygotowywane na tym samym blacie. Wiem, bo u nas jest taka otwarta restauracja ze wszystko widać, a nie na zapleczu.

No i powiem wam, ze głupio by było cała ciąże odmawiać sobie surowej ryby, która wręcz śni mi sie po nocach, i zarazić sie listerioza przez to, ze moja smażona krewetka leżała na tej samej desce co surowa ryba

Co myślicie? Zwariowałam?

Ja jem sushi, nawet bardzo często. Wybieram te zestawy z obrobiona ryba albo krewetką. Nie fiksuję,na nawet kilka razy zezarlam kawałek parmezanu,bo mnie wołał z lodówki. A to z niespasteryzowanego mleka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Jeju poszłam tylko do drukarni zobaczyć jak wyjdą zaproszenia ślubne na papierze ,który wybrałam a tu nadgonic Was nie można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez marmoladkazjablka

Ja zamierzam tam kupić wózek. Najkorzystniejszą cena w necie za zestaw jaką udało mi się znaleźć
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nadal Greentom? Który zestaw? I tam też podrozal? Daj znać jak obsługa klienta u nich, bo pewnie też u nich kupię. Tyle że ja x-landera

[aaby]

Napisane przez Natus276

Ale Ty masz drugie dziecko więc to też inaczej

Wyprawka dla drugiego będzie bardzo podobna do tego pokoju ze zdjęcia

Napisane przez ladyroses

Ja na punkcie bakterii nie mam żadnego świra itp. Bakterie i zarazki są wszędzie normalnie jem w restauracjach i nad niczym się nie zastanawiam.
No i z moim psem całujemy się w usta

Moje koty tez nie maja nic przeciwko

Napisane przez goldika

Bakterie tez mnie nie przerażają.
Olek wychował się na podłodze z krolikami i psem. Nie sterylizowalam butelek. Co jakiś czas zalewalam wrzątkiem tylko. I syn to zdrowotny twardziel

Olek jak Nina
A jak ma klaczek w buzi to od malego wie ze trzeba popic

Napisane przez tanzanka

Lady o z psem to już bym się tak nie całowała jestem ogromną psiarą, ale nie po głaskaniu kota myje ręce za każdym razem.
Ale resztę bakterii biorę na klatę, szpitale, gabinet


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie nadazylabym myc

Napisane przez marmoladkazjablka

Ja ledwie kilka ciuszkow
Czy na dobrze czytam,że Ty masz jakiegoś excela ?
Można skorzystać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Ja jem sushi, nawet bardzo często. Wybieram te zestawy z obrobiona ryba albo krewetką. Nie fiksuję,na nawet kilka razy zezarlam kawałek parmezanu,bo mnie wołał z lodówki.

Jasne, jest na fb w plikach. Jestes tam?

A to parmezanu nie mozna? Hmmm, a ja raz w tygodniu jem spaghetti

[marmoladkazjablka]

Napisane przez Rosalyn

Nadal Greentom? Który zestaw? I tam też podrozal? Daj znać jak obsługa klienta u nich, bo pewnie też u nich kupię. Tyle że ja x-landera

Tak nadal
Jest tam zestaw 4 w 1, gondola dwie spacerówki i fotelik ,kosztował 2700 costam teraz 2850 prawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez aaby

Wyprawka dla drugiego będzie bardzo podobna do tego pokoju ze zdjęcia




Moje koty tez nie maja nic przeciwko



Olek jak Nina
A jak ma klaczek w buzi to od malego wie ze trzeba popic




Nie nadazylabym myc




Jasne, jest na fb w plikach. Jestes tam?

A to parmezanu nie mozna? Hmmm, a ja raz w tygodniu jem spaghetti

Mój parmezan jest z mleka niepasteryzowanego
Nie jestem na grupie, nie lubię FB , damy radę na maila?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Ale jeśli będziemy kupować bez fotelika, to 3 w 1 też ma najlepszą cenę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tanzanka]

aaby jest ciężko jak leży mi przez 2h na kolanach to też nie myje. Jak wstanę i wiem, że będę coś jeść albo coś.
Sama przespałam z psem dzieciństwo, wspominam to genialnie




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karolson]

Napisane przez zawiechaczarny

Ja oliwke biorę na pewno hipp sensitiv bo ma dobry skład. Płyn do kąpieli chyba by się przydał z emolientami, ale tu tak dobrze się nie orientuje. Sudocrem podobno przereklamowany, lepiej zielony linomag lub bephanten baby plus. Ale tak naprawdę z kosmetykami to sprawa indywidualna i każdemu dziecku co innego pasuje, dlatego na początek kupię małe ilości i będę obserwować jak młody będzie reagować.

Przerazily mnie składu mokrych chusteczek i znalazłam tylko jedne których skład mi pasuje- WaterWipes, niestety drogie. Dlatego pewnie w domu będę przemywac tyłek wacikami namoczonymi w ciepłej wodzie a WaterWipes będę brać na spacery, wyjazdy, wizyty u znajomych. Nie chce używać tych chemicznych chusteczek bo to większe ryzyko odparzeń a po co młody ma się męczyć.

Co do zwolnień to mnie rodzina moja i TŻ zaskoczyła bo wręcz oczekiwali że cała ciążę będę na zwolnieniu niezależnie od mojego stanu zdrowia. Bo się należy i po co kusić los i że to jedyna taka okazja w moim życiu. Już nie wyprowadzalam z błędu że gdybym nie miała problemów z ta ciaza to trochę bym pewnie popracowala, tylko zrezygnowalabym z nocnych zmian.

Srokao przeniosla sie na instagram i właśnie ma na tapecie chusteczki. Poleca z Lidla Lupilu zielone
Niepoleca z Biedry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Ale lecicie od kilku dni z pisaniem. Nie ma opcji na kilka godzin nie wchodzic na net, bo potem bez szans Was doczytac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Ja wam coś powiem o mokrych chusteczkach...

Można czytać, można wybierać te najlepsze, najzdrowsze i najbardziej eko...

Ale prawda jest taka, ze po miesiacu stosowania tych samych chusteczek zaplacicie kazde pieniadze za DOWOLNE inne chusteczki, ktore mialyby inny zapach niz te co uzywaliscie do tej pory

[karolson]

Napisane przez _annika_

Ja wam coś powiem o mokrych chusteczkach...

Można czytać, można wybierać te najlepsze, najzdrowsze i najbardziej eko...

Ale prawda jest taka, ze po miesiacu stosowania tych samych chusteczek zaplacicie kazde pieniadze za DOWOLNE inne chusteczki, ktore mialyby inny zapach niz te co uzywaliscie do tej pory

Czy ja wiem ja chusteczki z pampersa mam w domu do dzis i mi nie zbrzydly, moj TZ uwaza ze sa najlepsze. Za to pakalankow szukalam bo fakt pachnialy mi juz kupa 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Feliska]

Napisane przez pajeczyna

Rany, moja waga wystartowała Tydzień temu przed wizytą ważyłam 56.5, a dzisiaj już 57.7. Wieczorem się ważyłam w ubraniu i po jedzeniu (zawsze ważę się rano i na golaska) to było nawet 59 Co jest, to jakieś prezenty z okazji 20 tygodnia?! Chyba się muszę zacząć hamować z jedzeniem bardziej.

z tą wagą to można osiwieć, mój gin mi wczoraj raczył powiedzieć, że jestem w górej granicy przyrostu, bo wg niego przytyłam 6 kg, a cwaniak na pierwszej wizycie mnie nie zważył, tylko zapytał o wagę, więc podałam swoją poranną, a potem mnie ważył na miejscu zawsze po obiedzie i w pełnym ubraniu i zawsze u niego na wadze mam co najmniej 2-2,5 kg więcej, więc nagle przeskok powiedziałam mu to i zeby mnie nie denerwował, bo ważę się w domu i przytyłam na razie 3,5 kg

Napisane przez _annika_

Ja wam coś powiem o mokrych chusteczkach...

Można czytać, można wybierać te najlepsze, najzdrowsze i najbardziej eko...

Ale prawda jest taka, ze po miesiacu stosowania tych samych chusteczek zaplacicie kazde pieniadze za DOWOLNE inne chusteczki, ktore mialyby inny zapach niz te co uzywaliscie do tej pory

są takie bezzapachowe!

[lina84]

Kochane ale się rozpisałyscie, nie ma mowy o nadrobieniu.
Przez te moje przeziebienia i inne atrakcje, jestem z tematem wyprawki do tyłu. Ale dziś zrobiłam postęp przynioslam kartony, żeby zapakować ubrania po synku i przywieść ubranka niemowlęce, które są na wsi.
CO do kosmetykow to pewnie emolienty będę stosować bo ja i synem mamy AZS, takze duża szansa jest ze maleństwo się zalapie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez karolson

Czy ja wiem ja chusteczki z pampersa mam w domu do dzis i mi nie zbrzydly, moj TZ uwaza ze sa najlepsze. Za to pakalankow szukalam bo fakt pachnialy mi juz kupa 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja uzywalam chusteczek pampersa i dla mnie były ok.
Nie miałam oryginalnych paklanek tylko jakieś 5x tańsze podroby. Teraz też będę ich szukać.

[karolinka86]

Napisane przez Rosalyn

Ja mam kolejną wizytę za 5 tygodni i też mam zrobić krzywą tuż przed wizytą.
Dziewczyny wcześniej pisały, że ten zastrzyk kosztuje ok 400zł.

O rety tyle kasy nawet mnie nie strasz.
Ten po porodzie miałam za darmo

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka