|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2018-01-26, 10:05 | #1711 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Regularkate! Pod żadnym pozorem nie składaj wypowiedzenia, tylko idź na L4! Przepraszam, że tak się drę, ale nie daj się i nie miej wyrzutów, że bierzesz kasę, która Ci się należy. Przecież pracowałaś w ciąży ile się dało, nie można tak.
__________________
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ |
2018-01-26, 10:18 | #1712 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ---------- Cytat:
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian 2012.05.15 ur. Kajetan 2017.01.02 ur. Lidia 2018.07.05 ur. Beniamin |
||
2018-01-26, 10:19 | #1713 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 615
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Tak, tak, tak. Zgadzam się całkowicie. Dlaczego Ty masz cierpieć? Raczej szefowa powinna się zastanowić co mówi, jak Ci wypomniała L4, to na nie idź. Wiem, że to nie jest takie oczywiste, bo jednak lekarz jakieś wskazania musi podać, ale myślę, że jak wyjaśnisz jaką masz presję w pracy, to chyba i ginekolog spojrzy na to inczej. Ja też dopiero w tym tygodniu powiedziałam szefowi o ciąży i jakoś nie robił problemów. Ogarnął temat, znalazł kolejnego pracownika i luz. Ze względu na specyfikę tego stanowiska nie będę mieć tam powrotu po macierzyńskim i trochę Cię rozumiem, bo to jednak stresujący czynnik. Ale damy sobie radę!
|
2018-01-26, 10:23 | #1714 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
Potem l 4 wysylasz poczta i nie masz kontaktu. Gin wystarczy,ze powiesz,ze się źle czujesz.Praca w taki m stresie to już powod,aby isc na.l4 |
|
2018-01-26, 10:26 | #1715 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian 2012.05.15 ur. Kajetan 2017.01.02 ur. Lidia 2018.07.05 ur. Beniamin |
|
2018-01-26, 10:29 | #1716 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Byłam dziś właściwie tylko po zwolnienie, ale lekarz sprawdzał ruchy maleństwa... jestem zachwycona, tak szalało a ja nic nie czuję.
__________________
Jestem mamą! |
2018-01-26, 10:30 | #1717 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
__________________
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ |
|
2018-01-26, 10:31 | #1718 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 229
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
U mnie już się zaczeło - czemu ślubu nie chce, czemu takie nazwisko dziecku chce dać itp. Już zaczęłam mówić, że będę robić to co ja chcę. Ciekawe co zrobią jak im zakomunikuję, że nie chcę odwiedzin w szpitalu ani 2 tyg po porodzie, chyba że poproszę o to 😊 Cytat:
Śliczny 😍 Regularkate ja bym się honorem nie unosiła i nie składała wypowiedzenia. Niektórzy ludzie mają zawsze jakiś problem z kobietą w ciąży cokolwiek by nie zrobiła. |
||
2018-01-26, 10:32 | #1719 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Anett piękny brzuszek następna sarenka zgrabna
__________________
Jestem mamą! |
2018-01-26, 10:34 | #1720 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
Piekny brzuszek Wrócę do tematu. Przede wszystkim Blanko - nie fochuj, obrażaj czy tam jak to sie teraz mówi. Zostan z Nami i normalnie rozmawiajmy. Po drugie - zobaczcie, że kazda z Nas ma jakies podloze tego, jaka matką chce byc. Komstrujemy siebie i swiat wokol nas na podstawie tego co same znamy. Jedna chce stworzyc rodzinę pełną, poniewazt ona i mąż tego nie mieli, druga chce kp bo nikt nie wierzyl ze bedzie w stanie, trzecia chce miec łóżko dla siebie a czwarta jeszcze cos innego. Blanko - zostalas w taki sposob wychowana i taki swiat znasz. Jezeli ten swiat Ci sie podoba i zrobil z Ciebie konkretna babe, która ma swoje zdanie i bedzie bronic go jak lwica - no to tak będzie. Twoja mama pewnie postepowala podobnie, w konsekwencji jestes osoba o silnym charakterze, ktorej nikt nie podskoczy, i taka sie sobie podobasz - i dobrze. Jezeli Tobie to odpowiada, to ok. Kazda z Nas mowi ze swojej perspektywy. Ja np zawsze mowie, ze chcialabym byc inna dla mojego dziecka niz moja mama dla mnie. Nie dlatego, ze moja mama mnie "nie kocha" czy cos. Jest najlepsza na swiecie, tak samo jak i taka, ale ! U mnie w domu nigdy nie bylo bliskosci, nie bylo przytulania, mowienia Kocham. Ta milosc krążyła w powietrzu, bylo wiele niewypowiedzianych słów, i w pewnym momencie ta bliskosc zaczela byc kierująca. My do dzis jestesmy spieci gdy trzeba sie przytulić. Moj tata np tylko poka mnie reka po plecach, a w sumie robimy to tylko przy oplatku gdy skladamy życzenia. Rodzice dali mi wszystko, dzieki Nim jestem osoba wyksztalcona, dobrze sie uczylam, ale czy to jest kwintesenscja rodziny ? Dla mnie np nie. Nie bylo u mnie rozmow na temat mojego samopoczucia, moja mama byla skrepowana podczas takich rozmów, od razu je ucinala. Najwazniejsze bylo zebym sie dobrze uczyła. Raz chcialam pogadac o uczuciach, mialam wtedy chlopaka, przyszlam do mamy. Zaczelam cos mowic, emocje wziely gore, troche sie poplakalam, mowilam o tym jak bardzo tego chlopaka kocham. I padlo z ust mojej mamy "a moge Ci zadać jedno pytanie" a ja w placzu, no i w kontekscie rozmowy ja moj chłopak patrze na mame i mowie "nie, nie jestem juz dziewicą" a moja mama westchnela, spojrzala w lewo prawo na mnie i mówi "a chcialam zapytac czy palisz papierosy". Ten moment zapamietam do konca życia i jest to dla mnie zawsze takim obrazem relacji jakich nie chce miec w mojej rodzinie. Przez takie male rzeczy, uksztaltowana zostala moja osoba, jako niedoceniona, starajaca sie byc kims, wyjsc z cienia. Zawsze musialam byc dla wszystkich kims wyjątkowym, bo mialam w sobie i mam nadal jakis bbrak, jakaś luke. Czegos nie dostalam od rodziców i to wychodzi w moim doroslym życiu. Boje sie macierzyństwa, z bedzie ti dla mnie krepacja, tak jak bylo to dla mojej mamy. Juz odczuwam krepacje jak mysle o kp, a co bedzie pozniej ? Na szczescie mam wspaniałego męża, nie jestem sama, duzo rozmawiamy, i on wie, ze zrobimy wszystko jka trzeba, bez zbednego planowania - bo bedziemy rodziną, kochającą. Bedziemy duzo rozmawiac z dzieckiem, spędzać czas, wymyslac gry zabawy. Bedziemy sie przytulac, mowic ze kochamy. Czy nie takie sprawy powinny byc najwazniejsze ? Zycie zweryfukuje to czy ulegne i dziecko bedIe spalo ze mna, czy nie ulegne ponieważ moje dziecko swietnie sobie poradzi w łóżeczku. Przede wszystkim chce ukształtować pewne emocje, zachowania. Jestem przerażona, bo to jest bardzo trudne, i nie wiem jak to bedzie. Wiem tylko ze ze wsparciem męża zrobimy wszystko, wszystko zeby ten maly czlowiek czul sie w domu jak w krainie czarów Życzę każdej przyszlej mamie, aby dla swojego Maleństwa stworzyla w domu wlasnie takie cos swojego, czy to bedzie kraina czarów czy hogwart Dziękuję za uwagę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-01-26, 10:44 | #1721 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Zgrusia strasznie mi przykro było.U nas od początku teściowie dali nam.do.wiwstu,ale to temat na całą noc.
I chyba tak szczerze to chyba jej nie lubię za to wszystko,co mi zrobila. Teraz mam taką taktykę,o ile uda mi.się wytrwać,jak najmniej mówić,tylko minimum z minimum np jakie imię,bo z tym też mielismy,próbę narzucania,babcia by się ucieszyla jakbyście nazwali go franek,podczas rozmowy tel.gdy lezalam niecale 24 h po porodzie,zmasakrowana,z obolaltm.jroczem,plecami W grudniu umarla męża babcia i pewnie będzie proba zmuszania,aby nazwać jej imieniem wrrrr Dlatego dobrą odp jest nie wiem, z niektorymi ludzmi dyskusja nie ma najmniejszego sensu,w szczególności z tymi z wąskimi horyzontami.myslowymi ---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ---------- Cytat:
|
|
2018-01-26, 10:46 | #1722 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 57
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
dzięki, tu akurat miałam dobry dzień bo nieraz jestem tak opuchnięta i wzdęta jakbym ważyła z 80kg conajmniej
__________________
Będę mamą Termin 7.07.2018
|
|
2018-01-26, 10:49 | #1723 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 615
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
zUa_tysica Bardzo się cieszę, że napisałaś ten tekst Też mocno pracuję nad tym, żeby nie być kopią swojej mamy. To nie jest tak, że jest jakaś zła, jest najlepszą mamą na świecie, ale ja po prostu chcę trochę inaczej. Dlatego dużo czytam, pracuję nad sobą, obserwuję swoje reakcje. Myślę, że książka Stein "Dziecko z bliska" bardzo by Ci się spodobała (o ile już jej nie czytałaś).
---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ---------- Cytat:
|
|
2018-01-26, 10:53 | #1724 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
Jest moim całkowitym przeciwieństwem. Moj ojciec też nie jest taki jak ja. U mnie w domu nigdy nie było problemów z okazywaniem emocji, nie mam problemu z tym, aby się przytulić do mamy, taty, dać buziaka, otarcie mówimy o emocjach. Nie.ma tematów tabu, nie mam problemu, aby mówić o seksie i innych dla niektórych krępujacych tematach. Rozmowa, zaufanie i miłość to króluje w mojej rodzinie. Moja mama mnie co prawda kp nie karmila, bo ja wczsniak. Ale mojego brata karmila ponad rok. I nie widzę różnicy w zbudowanie bliskości poprzez kp a jego brat Nie wiem w ogóle skąd pomysł, że nie będę przytulać, dziecka, nosić go, mówić że go kocham i poświęcać mu czas. To absurd. Dziecko jest dla mnie najważniejsze i z tego co zauważyła, to będzie miało mnie dużej tylko dla siebie o jakieś 2-3lata. Niż dzieci mam, które wrócą do pracy po macierzyńskim. Więc nie wiem czy to dziecko będzie takie pokrzywdzonego przy mnie będę przy nim ja, nie niania, nie żłobek,w najważniejszych chwilach jego życia. Tyle odemnie więcej już nie mam do dodania. Więcej nic tłumaczyć nie będę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez xXBlankaXx Czas edycji: 2018-01-26 o 10:57 |
|
2018-01-26, 10:57 | #1725 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
Przepraszam, jeśli któraś się uraziła, że piszę w ogólnym imieniu.
__________________
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ |
|
2018-01-26, 11:02 | #1726 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
|
|
2018-01-26, 11:02 | #1727 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Nie powiem, gorąco się tutaj zrobiło. Ale niezależnie od tego, kto ma jakie poglądy, szanujmy siebie nawzajem oraz zdanie.
Blanka, z powodu jednego konfliktu nie odchodź. To forum ma bardzo dużo zalet niezależnie od konfliktów. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
tak prosto ujmując, to tak Tylko najlepiej robić to przez jakąś chwilę, żeby mogło to podziałać. Po prostu trochę dłuższe gulgulgul
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi. Uczę się cierpliwości |
|||||
2018-01-26, 11:05 | #1728 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
Ja dziecko chce wychowywać, nie tresowac, a w wychowaniu pomaga stanowczosc. We wszystkim trzeba mieć umiar, wyczucie i podchodzić do tematu z głową. Bo dziecko też można zaglaskac na śmierć.. Czasem to jest gorsze, niż te zasady, które są tak zauważalne przez was i które tak was bolą. Nie możecie oceniać człowieka którego na oczy nie widziałyscie, nie znacie go w Realu.. A wirtualnie to tak średnio na wnioski, oceny. Bo to tylko tekst, literki z których emocji się nie odczytuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez xXBlankaXx Czas edycji: 2018-01-26 o 11:07 |
|
2018-01-26, 11:11 | #1729 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 615
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
|
2018-01-26, 11:11 | #1730 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
Ja podobno wydaje się twarda na zewnątrz,a kto mnie zna wie,że jestem bardzo wrażliwa.Myślę,że jesteśmy do.siebie podobne Blanko I jak.się na coś uprę... Edytowane przez pola25 Czas edycji: 2018-01-26 o 11:13 |
|
2018-01-26, 11:12 | #1731 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Odowska jeszcze nie czytalam zasnej książki, czekam na wyniki testu zeby w 100% sie uspokoić i jak odetchne to pozamawiam lektury i bede czytać
Blanka no to sie pomylilam, byly dwie możliwości i jedna i druga opcja mogla "skonstruowac" osobę, którą teraz jesteś. Nie znamy sie osobiście, więc oceniamy siebie pod wzgledem tego co piszemy i w jaki sposób. Ja np jestem miękką uczuciową kluchą, a Ty w moich oczach jestes taką Stalową Damą Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-01-26, 11:15 | #1732 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
Szybko się pozbierasz napewno Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-01-26, 11:15 | #1733 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
__________________
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ Edytowane przez norka93 Czas edycji: 2018-01-26 o 11:17 |
|
2018-01-26, 11:16 | #1734 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-01-26, 11:21 | #1735 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
__________________
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ |
|
2018-01-26, 11:23 | #1736 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 615
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Powiem Wam szczerze Dziewczyny, że ja mam czasem zagwostkę. Bo z jednej strony, to oczywiste, że każdy chce wychować swoje dziecko jak najlepiej i że każdy to może zrobić w taki sposób, jaki tylko mu się żywnie podoba. Tylko że... te dzieci są częścią społeczeństwa, będą się stykać z moimi. To już nie jest kwestia tylko forum, ale całokształtu. (kompletnie abstrahując od Blanki) Widzę, że rodzic stosuje przemoc na dziecku - reagować czy nie? Słyszę, że rodzic operuje krzywdzącymi ocenami w stosunku do dziecka - reagować czy nie?
Jak czytam tu na forum teksty typu "dziecko wymusza", "wchodzi na głowę", "zagłaskać na śmierć", to trochę mi brewka skacze, ale wolę nie robić dymu. A może jednak powinnam? Zawsze się fajnie czyta forum, jak jakaś kontrowersja wychodzi |
2018-01-26, 11:23 | #1737 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Weź, musze trochę pofisiowac bo od tego gadania na poważnie to mnie glowa boli, nawet amol nie pomaga. Na szczescie leci ukryta prawda, problemy pierwszego świata, dzien stał sie lepszy !! no i oczywiscie herbatka ta tamta z biedronki mniam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-01-26, 11:26 | #1738 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 57
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
__________________
Będę mamą Termin 7.07.2018
|
|
2018-01-26, 11:27 | #1739 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Cytat:
Mam taki, a nie inny styl pisania, nie będę go zmienić, bo dla kogoś jest oschly, czy mu nie odpowiada bo jest za mało emotek które odzwierciedlaja podobno emocje. No wybacz ale o moich emocjach tych mniej i bardziej złożonych nie rozmawiam z osobami obcymi, a właśnie z rodziną. Na wątek przyszłam, aby się nie nudzić jak mąż jest w trasie i jakoś te 9miesiecy spędzić w otoczeniu osób, które na dziecko również czekaja, no ale najwidoczniej się nie dogadamy, trudno. Nie martw się z rodziną poruszam te tematy częściej niż ustawa przewiduje kontakty mamy super i interesują się, czasem aż za bardzo cała ta ciąża. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-01-26, 11:29 | #1740 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.2 -Tydzień za tygodniem leci, a nam rosną w brzuszkach
Hehehe
A ja tańczę,serio Ja zjadlam pomarańczę i wzielam magneb6 i jest mi lepiej ---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Cytat:
Czy ja już pisalam,że Cię uwielbiam |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:15.