Seks w związku - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-03, 08:33   #121
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
Równie dobrze - hihi - możesz napisać, że ty jesteś dumna, że masz to już za sobą i wasz każdy raz jest piękny. I w porządku. Nie zamierzam się tej dumy czepiać, bo każdy jest dumny z jakichś swoich powodów... Jeden, że ma piękne całe ciało, a drugi bedzie dumny że ma piękny duży biust, mimo iż ma wielki tyłek.. I nie znaczy to, że ta druga osoba nie ma prawa być dumna..
Nie powiem, że jestem dumna z tego, że uprawiam seks, bo uważam, że to naturalna część zdrowego związku dorosłych ludzi i tyle

Dumna to ja moge być z tego, że coś osiągnęłam, coś udało mi się zrobić, czemus podołałam, a nie z tego, że seks uprawiam.

Duma z tego, że każdy seks jest piękny? To nie jest powód do dumy, to powinno być normalne
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 10:23   #122
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Ja nadal sie bede upierac, ze chciec to moc i jesli bys chciala, to mozna pozyczyc od mamy, chlopaka, cioci, kolezanki Inna sprawa, to ze TZ tez moglby ci na lekarza dac, albo sie zlozyc. Raz na pol roku mozna wydac te kase.
No faktycznie kasę bym mogła pożyczyć od chłopaka - nie pomyślałam o tym. Reszta nie wchodzi w grę. Co do lekarza już przyznałam wam rację więc ten temat jest już chyba załatwiony.
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 10:34   #123
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
ale przeciez jestescie dorosli !

ja jakby mnie rodzice /dziadkowie / wujkowie / kuzyni 'nakryli' to mialabym to gdzies!
i im byloby bardziej glupio niz mi

staroswieccy - phi! to Wasze zycie a oni sobie moga tylko "myslec" o tym cos lub cos innego

dziwne myslenie....


[mam 18 lat, nie uprawialam seksu, na razie nie zamierzam,
ale mam wlasne zdanie, wlasne zycie, a rodzice to ktos kto moze tylko cos "pokazac"! przepraszam bardzo ale ja jestem SWOJA ]

P.S. a jakby Was "przylapano" na uprawianiu pettingu to ze niby byloby jakos inaczej?
osoba wchodzaca nie widzialaby zadnej roznicy, naprawde..

Owszem jesteśmy dorośli, ale praktycznie tylko wiekiem i osobowością. Natomiast bycie dorosłym to bycie odpowiedzialnym.. Osoby dorosłe to takie, które chcą uprawiać seks łącznie z jego ewentualnymi konsekwencjami, a ja na te ewentualne.. właśnie nie jestem jeszcze gotowa. W razie czego nie mam gdzie mieszkać i z czego się utrzymać. Za 600 zł miesięcznie nie utrzymam się. Wiem, że po to jest antykoncepcja, ale trzeba się liczyć, że coś może pójść nie po myśli.. Czasem się tak zdarza.. Poza tym napisałam, że jak będę gotowa na to to pójdę do lekarza porozmawiać o odpowiedniej antykoncepcji.
P.S. Cieszę się, że macie takich wyrozumiałych i w miarę tolerancyjnych rodziców, którzy w razie czego po prostu wyjdą z pokoju. Naprawdę. Moi tacy nie są i takie gadanie, że jestem dorosła i sama o sobie decyduje to wiecie co... Nie zrozumie syty głodnego. Wy nie wiecie jak to jest, jak się było wychowywanym surowo. A co do pettingu to raz mama nas powiedzmy przyłapała i skończyło się to tak, że mój chłopak nie mógł do mnie przychodzić, a ja miałam taką awanturę, że przez jakiś czas wszystko musiałam w domu robić sama, co do tej pory mama robiła. Nawet obiadu nie miałam. Poza tym to jest dom moich rodziców i nie wyobrażam sobie robić tego tu. Dla mnie to jest brak szacunku. Tak zostałam wychowana i już.
I jakbym została przyłapana to na pewno mnie by było bardziej głupio. Wiele zawdzięczam moim rodzicom i nie chciałabym ich w te nsposób doświadczać. Zresztą kompletnie sobie nie wyobrażam takiej sytuacji.
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 10:37   #124
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Nie powiem, że jestem dumna z tego, że uprawiam seks, bo uważam, że to naturalna część zdrowego związku dorosłych ludzi i tyle

Dumna to ja moge być z tego, że coś osiągnęłam, coś udało mi się zrobić, czemus podołałam, a nie z tego, że seks uprawiam.

Duma z tego, że każdy seks jest piękny? To nie jest powód do dumy, to powinno być normalne
No owszem. Masz absolutną rację. Chodziło mi tylko o to, że nie ma jakichś ustalonych kanonów dumy. To jest prywatna sprawa każdego człowieka, z jakiego powodu czuje się dumny. Jeden będzie dumny, że spróbował sushi chociaż zarzekał się, że tego nie zrobi, a ktoś inny będzie dumny, że udało mu się kupić komputer. I nie można negować kogoś za to, że czuje się dumny z jakichś tam powodów. To, że ktoś nie rozumie tej dumy, jak wy mojej no to inna sprawa, ale czy to od razu oznacza, że ja robię źle? Poza tym nie jest to jakaś moja wielka duma, którą ogłaszam w prasie..
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 10:38   #125
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
P.S. Cieszę się, że macie takich wyrozumiałych i w miarę tolerancyjnych rodziców, którzy w razie czego po prostu wyjdą z pokoju. Naprawdę. Moi tacy nie są i takie gadanie, że jestem dorosła i sama o sobie decyduje to wiecie co... Nie zrozumie syty głodnego. Wy nie wiecie jak to jest, jak się było wychowywanym surowo. A co do pettingu to raz mama nas powiedzmy przyłapała i skończyło się to tak, że mój chłopak nie mógł do mnie przychodzić, a ja miałam taką awanturę, że przez jakiś czas wszystko musiałam w domu robić sama, co do tej pory mama robiła. Nawet obiadu nie miałam. Poza tym to jest dom moich rodziców i nie wyobrażam sobie robić tego tu. Dla mnie to jest brak szacunku. Tak zostałam wychowana i już.
I jakbym została przyłapana to na pewno mnie by było bardziej głupio. Wiele zawdzięczam moim rodzicom i nie chciałabym ich w te nsposób doświadczać. Zresztą kompletnie sobie nie wyobrażam takiej sytuacji.
A co powiesz w takim razie o małżeństwa (MAŁŻEŃSTWACH), które mieszkają z rodzicami i maja dzieci? Co zdarza się zresztą wcale nie tak rzadko? Też brak szacunku?

Albo o seksie małżeńskim, gdy za ściana jest dziecko? No bo jak ma się dziecko to przeciez nie rezygnuje się z seksu?

Może rzeczywiście zostałam wychowana w liberalnej rodzinie, w ktorej seks był czymś naturalnym, czego nauczyli mi rodzice i od nich dowiedziałam się najważniejszych rzeczy, abym nie musiała czytać głupich dziewczęcych gazet i sluchac koleżanek
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 10:50   #126
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
A co powiesz w takim razie o małżeństwa (MAŁŻEŃSTWACH), które mieszkają z rodzicami i maja dzieci? Co zdarza się zresztą wcale nie tak rzadko? Też brak szacunku?

Albo o seksie małżeńskim, gdy za ściana jest dziecko? No bo jak ma się dziecko to przeciez nie rezygnuje się z seksu?

Może rzeczywiście zostałam wychowana w liberalnej rodzinie, w ktorej seks był czymś naturalnym, czego nauczyli mi rodzice i od nich dowiedziałam się najważniejszych rzeczy, abym nie musiała czytać głupich dziewczęcych gazet i sluchac koleżanek
Ano widzisz. U mnie się o takich sprawach nie rozmawia. Nawet o pierwszej miesiączce mama ze mną nie rozmawiała. Także wszystkiego dowiedziałam się ze szkoły, od koleżanek i z literatury.
Natomiast odnośnie tego co pisałaś o sytuacji małżeństwa. To już inna sprawa. Bo w małżeństwie seks jest dozwolony i gdyby mój TŻ był moim mężem i gdybyśmy mieszkali z rodzicami to wtedy nie weszli by nam pewnie do pokoju bez pukania. Ale teraz póki co.. Nie jesteśmy nawet narzeczeństwem i moi rodzice wchodzą co chwilę do pokoju pod byle pretekstem, bo nie chcą zostać dziadkami przed ślubem. Będąc małżeństwem tworzy się nowa rodzina i jeśli nie ma innej możliwości niż mieszkanie z rodzicami. to chyba jest jakiś podział np. to jest tylko i wyłącznie nasz osobisty pokój i wtedy mama nam w nim nie przeszkadza. Wtedy rodzice już nie podchodziliby do sprawy tak, że: co to by sie stało jakby teraz wpadli... Także wtedy nie czułabym, że ich czymś zawiodłam albo nie szanuję.. Poza tym jak już pisałam niedługo myślę będziemy mieli swoje gniazdko. I wtedy to już w ogóle inna sprawa..
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:04   #127
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
Poza tym to jest dom moich rodziców i nie wyobrażam sobie robić tego tu. Dla mnie to jest brak szacunku. Tak zostałam wychowana i już.
Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
Będąc małżeństwem tworzy się nowa rodzina i jeśli nie ma innej możliwości niż mieszkanie z rodzicami. to chyba jest jakiś podział np. to jest tylko i wyłącznie nasz osobisty pokój i wtedy mama nam w nim nie przeszkadza. Wtedy rodzice już nie podchodziliby do sprawy tak, że: co to by sie stało jakby teraz wpadli... Także wtedy nie czułabym, że ich czymś zawiodłam albo nie szanuję..
Hmmm ja nie widze roznicy miedzy jęczeniem za sciana i skrzypiacym lozkiem kiedy tata czyta gazete, a mama oglada na wspolnej. Czy to z papierkiem, ze slub, czy bez, papierek nic nie zmienia. Jesli byloby mi glupio, to byloby mi tak samo głupio z papierkiem, bo moje podejscie sie tu nie zmienia. Inna sprawa, ze mozna to rozegrac tak, zeby sie sufit nie walili, chociazby muzyką i nieco grzeczniejszym seksem Jednak dla mnie nie ma zadej roznicy ze slubem czy bez. Sciana nie staje sie nagle grubsza i dzwiekoszczelna.
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:10   #128
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Hmmm ja nie widze roznicy miedzy jęczeniem za sciana i skrzypiacym lozkiem kiedy tata czyta gazete, a mama oglada na wspolnej. Czy to z papierkiem, ze slub, czy bez, papierek nic nie zmienia. Jesli byloby mi glupio, to byloby mi tak samo głupio z papierkiem, bo moje podejscie sie tu nie zmienia. Inna sprawa, ze mozna to rozegrac tak, zeby sie sufit nie walili, chociazby muzyką i nieco grzeczniejszym seksem Jednak dla mnie nie ma zadej roznicy ze slubem czy bez. Sciana nie staje sie nagle grubsza i dzwiekoszczelna.
A dla moich rodziców jest różnica i to duża. Ile razy mam to tłumaczyć. Nie znacie mojej sytuacji. Ja wiem na co sobie można pozwolić u mnie w domu. A ślub duż o zmienia bo wtedy mąż mógłby ze mną spać a teraz pomimo tak długiego związku nie możemy spać ze sobą w domu. To co mam się na nago rozłożyć na łózku? Wtedy nici z wszystkiego i z tego co tak długo budowaliśmy. Zresztą mój partner też by na to nie poszedł. W życiu nie zrobiłby tego u mnie w domu. Nawet z pettingiem jest zawsze zestresowany że ktoś wejdzie. Ale to da się łatwo ukryć bo wyciągnie tylko rękę szybko i już.
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:11   #129
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks w związku

Problem z rodzicami to poważny problem, bo nie oszukujmy się wielu rodzicom, szczególnie tym starej daty nie przychodzi do głowy, że 20 paro letnia dziewczyna, pracująca jest dorosła. Oni nadal uważają ją za dziecko, zresztą dzieckiem swoich rodziców jest się zawsze Mnie przed ślubem w wieku 25 lat babcia moja 87 letnia postanowiła "uświadomić"... to dopiero była żenada, spóźniła się o jakieś 15-17 lat na szczęście moja mama była kiedyś szybsza :/

Ja tam się wcale nie dziwię brukselce, że nie chce kochać się z chłopakiem w swoim domu, jeśli nie ma do tego warunków - za ścianą rodzice i to jeszcze gotowi w każdej chwili zrobić awanturę.

Kurcze, ale ten lekarz ginekolog - nie możliwe żeby był tylko jeden w promieniu 50 km... i miał 100 pacjentek na dzień... Spróbuj się zarejestrować, jeśli nie na teraz, to na najbliższy czas - nawet po wakacjach u siebie w swojej miejscowości, albo w najbliższym mieście. W przypadku poradni K nie ma rejonizacji i możesz udać się do dowolnego ginekologa w Polsce.
Możesz też iść na prywatną wizytę, u mnie w rodzinnym mieście był to koszt 50 zł (ale po prywatnej wizycie ewentualne badania też będziesz musiała robić odpłatnie, dlatego lepsza była by wizyta na NFZ). I nie daj sobie od razu wcisnąć od lekarza tabletek anty bez wcześniejszych badań - minimum cytologia i poziom hormonów!
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:14   #130
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
A dla moich rodziców jest różnica i to duża. Ile razy mam to tłumaczyć. Nie znacie mojej sytuacji. Ja wiem na co sobie można pozwolić u mnie w domu. A ślub duż o zmienia bo wtedy mąż mógłby ze mną spać a teraz pomimo tak długiego związku nie możemy spać ze sobą w domu. To co mam się na nago rozłożyć na łózku? Wtedy nici z wszystkiego i z tego co tak długo budowaliśmy. Zresztą mój partner też by na to nie poszedł. W życiu nie zrobiłby tego u mnie w domu. Nawet z pettingiem jest zawsze zestresowany że ktoś wejdzie. Ale to da się łatwo ukryć bo wyciągnie tylko rękę szybko i już.
Znałam osoby z naprawde chora sytuacja, jedna corke skrajnie religijnej matki, ktora naprawde robila jej brzydkie rzeczy i kontrolowala kazda dziedzine zycia, ale nadal uwazam, ze gdybyscie bardzo chcieli i bardzo by to wam przeszkadzalo, to zamiast tlumaczyc, ze nie mozna, cos byscie z tym zrobili. Wspomniana dziewczyna znalazla prace, wynajela kawalerke i zaczela chodzic do psychologa, teraz po kilku latach w koncu ulozyla sobie normalie zycie.
No i ja nie pisalam o Towich rodzicach, ale Tobie. Jesli krepuje cie seks w domu rodzicow, krepowac bedzie tak samo po slubie, bo Twoje pdoejscie w tej sprawie sie raczej nie zmieni przez fakt podpisania jednego swiastka.


Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
I nie daj sobie od razu wcisnąć od lekarza tabletek anty bez wcześniejszych badań - minimum cytologia i poziom hormonów!
Tyle dziewczyn o tym pisze, a z tego co mi wiadomo lekarz NIE WYKONUJE takich badan jesli nie ma wskazań. Nie dadza ich ot tak sobie kazdej dziewczynie, ktora przyjdzie po pigułki. Niestety, ja jeszcze nie tarfiłam na takeigo lekarza, a bvyłam chyba u szesciu czy siedmiu.
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:32   #131
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Tyle dziewczyn o tym pisze, a z tego co mi wiadomo lekarz NIE WYKONUJE takich badan jesli nie ma wskazań. Nie dadza ich ot tak sobie kazdej dziewczynie, ktora przyjdzie po pigułki. Niestety, ja jeszcze nie tarfiłam na takeigo lekarza, a bvyłam chyba u szesciu czy siedmiu.
Nigdy mi lekarz nie odmówił wykonania cytologii. Pewnie, ze z własnej woli jej często nie zaleci, ale jak się powie, że chce się zrobić badanie cytologiczne to lekarz nie odmówi. Tak samo z poziomem hormonów przed rozpoczęciem zażywania tabletek. Ostatecznie należy zrobić małą awanturkę. Na to płacę złodziejskie składki do ZUS żebym miała ZAGWARANTOWANE PODSTAWOWE BADANIA. To jest wasze zdrowie i same musicie o nie zadbać, co lekarza obchodzi czy się pochorujesz czy nie? Dla niego nawet lepsze jest to drugie bo ma wtedy klientów zapewnionych.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:35   #132
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nigdy mi lekarz nie odmówił wykonania cytologii. Pewnie, ze z własnej woli jej często nie zaleci, ale jak się powie, że chce się zrobić badanie cytologiczne to lekarz nie odmówi. Tak samo z poziomem hormonów przed rozpoczęciem zażywania tabletek. Ostatecznie należy zrobić małą awanturkę. Na to płacę złodziejskie składki do ZUS żebym miała ZAGWARANTOWANE PODSTAWOWE BADANIA. To jest wasze zdrowie i same musicie o nie zadbać, co lekarza obchodzi czy się pochorujesz czy nie? Dla niego nawet lepsze jest to drugie bo ma wtedy klientów zapewnionych.
Ja natomiast zmieniałam ginekologa kilka razy, bo na prośbę o badania (cytologia, próby wątrobowe, hormony) twierdzil, że jestem za mloda na cytologie (jasne...), prób wątrobowych się już 100 lat nie robi i że co ja wydziwiam, skoro on mi tabletki wypisze nawet bez siadania na fotel, podczas gdy mi chodziło o sprawdzenie mojego stanu zdrowia, a nie machnięcie ręką i danie recepty.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:47   #133
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks w związku

Może ja miałam jakieś szczęście do lekarzy? Ale byłam co najmniej u kilku i to w różnych miastach/miejscowościach (bo dawniej się często przeprowadzałam) i nigdy lekarz nie próbował nawet ze mną dyskutować na temat potrzebności/niepotrzebności jakichś badań.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:49   #134
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Może ja miałam jakieś szczęście do lekarzy? Ale byłam co najmniej u kilku i to w różnych miastach/miejscowościach (bo dawniej się często przeprowadzałam) i nigdy lekarz nie próbował nawet ze mną dyskutować na temat potrzebności/niepotrzebności jakichś badań.
Zdecydowanie wydaje mi się, że trafiłaś na porządnych lekarzy, bo ja poważnie, dobre kilka lat tulałam się od jednego do drugiego i nie mogłam się doprosić wyleczenia mi nadżerki, bo "taka mała jak 50 groszy to nic złego Pani nie zrobi"... I tym podobne uwagi słyszałam nie raz, więc to chyba samo za siebie mowi?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:50   #135
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Problem z rodzicami to poważny problem, bo nie oszukujmy się wielu rodzicom, szczególnie tym starej daty nie przychodzi do głowy, że 20 paro letnia dziewczyna, pracująca jest dorosła. Oni nadal uważają ją za dziecko, zresztą dzieckiem swoich rodziców jest się zawsze Mnie przed ślubem w wieku 25 lat babcia moja 87 letnia postanowiła "uświadomić"... to dopiero była żenada, spóźniła się o jakieś 15-17 lat na szczęście moja mama była kiedyś szybsza :/

Ja tam się wcale nie dziwię brukselce, że nie chce kochać się z chłopakiem w swoim domu, jeśli nie ma do tego warunków - za ścianą rodzice i to jeszcze gotowi w każdej chwili zrobić awanturę.

Kurcze, ale ten lekarz ginekolog - nie możliwe żeby był tylko jeden w promieniu 50 km... i miał 100 pacjentek na dzień... Spróbuj się zarejestrować, jeśli nie na teraz, to na najbliższy czas - nawet po wakacjach u siebie w swojej miejscowości, albo w najbliższym mieście. W przypadku poradni K nie ma rejonizacji i możesz udać się do dowolnego ginekologa w Polsce.
Możesz też iść na prywatną wizytę, u mnie w rodzinnym mieście był to koszt 50 zł (ale po prywatnej wizycie ewentualne badania też będziesz musiała robić odpłatnie, dlatego lepsza była by wizyta na NFZ). I nie daj sobie od razu wcisnąć od lekarza tabletek anty bez wcześniejszych badań - minimum cytologia i poziom hormonów!
Dzięki Klarissa za próbę zrozumienia. Ktoś kto nie ma takiej sytuacjit rudno mu zrozumieć. Gdybym ja miała tolerancyjnych i "luzackich" pewnie myślałabym tak jak większość z was, że dla chcącego nic trudnego...
A co do ginekologa to kiedyś wstęponie wybrałam jednego i wiem, że do niego na państwową wizytę czeka się nawet kilka miesięcy. Prywatnie pewnie nie ma problemu. Zresztą ginekologów jest wielu, ale mi by zależało na jakimś delikatnym i takim "w porządku". Więc przydałby się wcześniejszy wywiad.
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:52   #136
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Seks w związku

A ja rozumiem brukselke. Rodziców ma się jednych i jacy by nie byli kocha sie ich najmocniej na swiecie. Rozumiem twoje obaWY. Antykoncepcja istnieje, le mimo wszystko zawsze jest ryzyko. Mimo tego wiele mlodych dziewczyn zaczyna wspolzycie, nie majac swoich wlasnych srodkow do zycia. Jednak wiele z nch moze liczyc na rodzicow...
Mi sie wydaje, ze brukselka jest trzeźwo myslaca osobą, ale nie zmienia to faktu, ze i tak jestem pelna podziwu tego, ze tyle lat wytrzymujecie bez seksu...
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:52   #137
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
A co do ginekologa to kiedyś wstęponie wybrałam jednego i wiem, że do niego na państwową wizytę czeka się nawet kilka miesięcy. Prywatnie pewnie nie ma problemu. Zresztą ginekologów jest wielu, ale mi by zależało na jakimś delikatnym i takim "w porządku". Więc przydałby się wcześniejszy wywiad.
To fakt, popytaj koleżanek, znajomych itd, bo taki z "polecenia" może być niezły
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:55   #138
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Znałam osoby z naprawde chora sytuacja, jedna corke skrajnie religijnej matki, ktora naprawde robila jej brzydkie rzeczy i kontrolowala kazda dziedzine zycia, ale nadal uwazam, ze gdybyscie bardzo chcieli i bardzo by to wam przeszkadzalo, to zamiast tlumaczyc, ze nie mozna, cos byscie z tym zrobili. Wspomniana dziewczyna znalazla prace, wynajela kawalerke i zaczela chodzic do psychologa, teraz po kilku latach w koncu ulozyla sobie normalie zycie.
No i ja nie pisalam o Towich rodzicach, ale Tobie. Jesli krepuje cie seks w domu rodzicow, krepowac bedzie tak samo po slubie, bo Twoje pdoejscie w tej sprawie sie raczej nie zmieni przez fakt podpisania jednego swiastka.
W tej chwili nie chcę z tym nic robić z rozsądku. W mojej wypłaty nie wystarczy mi na wynajem. Tzn. na sam wynajem tak, ale bez opłat! A razem z wypłatą TŻ na biedę może by się dało żyć, ale co to za życie, w dodatku skłóceni z rodzicami. Po co mam robić sobie takie piekło? Dla seksu? Ogólnie moja mama jest w porządku. W wielu rzeczach owszem się nie rozumiemy, ale po prostu wiem na co sobie mogę pozwolić. Moja mama nigdy nie miała ze mną problemów, gdyż ja wiedziałam jak postępować i co by mnie czekało w domu gdybym zrobiła coś źle. Rodzice właśnie są w trakcie szukania nam mieszkania. Oboje rodziców chcą nam je kupić więc po co mam sobie komplikować sytuację? Tak to jeszcze trochę wytrzymamy i będziemy mieli swoje mieszkanie, w którym będziemy robili co chcieli.
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:58   #139
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
No i ja nie pisalam o Towich rodzicach, ale Tobie. Jesli krepuje cie seks w domu rodzicow, krepowac bedzie tak samo po slubie, bo Twoje pdoejscie w tej sprawie sie raczej nie zmieni przez fakt podpisania jednego swiastka.
O tym seksie po ślubie napisałam teoretycznie, bo ktoś o to zapytał czy coś by się zmieniło po ślubie gdybyśmy mieszkali z rodzicami. Owszem zagwarantować nie mogę co by było, ale tak mi się wydaje. Mam starszą siostę i starszego brata, którzy są już na swoim. Dopóki mieszkali w domu nigdy nie spali ze swoją dziewczyną/chłopakiem i nie było żadnych "akcji". Teraz są już na swoim i jak zdarza im się nocować u nas to śpią razem a mama nawet do nich nie zagląda. Teraz jak są małżeństwem inaczej po prostu do tego podchodzo.
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 11:58   #140
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
Rodzice właśnie są w trakcie szukania nam mieszkania. Oboje rodziców chcą nam je kupić więc po co mam sobie komplikować sytuację? Tak to jeszcze trochę wytrzymamy i będziemy mieli swoje mieszkanie, w którym będziemy robili co chcieli.
Rodzice chcą Wam kupić mieszkanie, żebyście sobie razem zamieszkali?

A mi się wydawało, że pisałaś, że nachętniej to by Was widzieli w pokoju z otwartymi drzwiami.

Czegoś nie rozumiem.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:03   #141
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: Seks w związku

Ma wrażenie, wybacz brukselko, że teraz zaczęlas wypowiadać się bardziej trzeźwo i racjonalnie, mądrzej broniąc swoich poglądów. Wychowano mnie w megalieralnej rodzicinie i skutkuje to tym ,ze mam mocny kręgosłup moralny i zawsze o wszystko radziłam sie rodziców, dlatego sądzę, ze takie restrykcyjne i surowe wychowanie jest beznadziejne. Nie upieraj się na tą regularność. To, ze raz czy 2 na wakacjach bedziecie isę kochać nie oznacza ze od tego momentu musicie to robic co tydzień Seks baaaardzo zbliza. myślę też, ze powinnaś porozmawiać z facetem. Dawno pewnie nie poruszaliście tego tematu i hcyba warto błoby poznać jego "świeże" zdanie na ten temat. Aha... i radzę podjąć prób usamodzielnienia. nie mówię od razu o wyprowadzce, ale masz uciążliwych rodziców i jeśli teraz nie zaczniesz odcinac pępowiny to i po śłubie będą wchodzić CI na głowę (doświadczenia mamy mojego tż). Zacznij zbierać, poszukaj lepiej płatnej pracy, ile zostało CI do konca szkoły? Zacznij własne życie bez mamy wiszącej nad głową a inne decyzje będa CI przychodziły atwiej. myśłe, ze ot iż zawsze rodzice nad toba byli może mieć związek z Twoja panikarską i nieco nazbyt zorganizowaną naturą powodzenia
HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:05   #142
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
A ja rozumiem brukselke. Rodziców ma się jednych i jacy by nie byli kocha sie ich najmocniej na swiecie. Rozumiem twoje obaWY. Antykoncepcja istnieje, le mimo wszystko zawsze jest ryzyko. Mimo tego wiele mlodych dziewczyn zaczyna wspolzycie, nie majac swoich wlasnych srodkow do zycia. Jednak wiele z nch moze liczyc na rodzicow...
Mi sie wydaje, ze brukselka jest trzeźwo myslaca osobą, ale nie zmienia to faktu, ze i tak jestem pelna podziwu tego, ze tyle lat wytrzymujecie bez seksu...
Dzięki Madaaa. Dokładnie właśnie tak uważam. To są moi rodzice. Nie chcą dla mnie źle,a podejścia jakie mieli przez kilkadziesiąt lat nie zmienię nagle tym, że zrobię im psikus i się będę kochać w domu. To dzięki rodzicom jestem na dobrych studiach, rodzina pomogła mi przy pracy... Wiele im zawdzięczam. A w razie "co" jak napisałaś, myślę, że rodzice by się mnie już w tym wieku nie wyrzekli, ale miałabym na każdym kroku powtarzane, że zmarnowałam sobie życie... Wyjściem byłoby wtedy mieszkanie z rodzicami a wtedy bym już miałą takie suszenie głowy, że naprawdę nie wiem czy bym to wytrzymała psychicznie.

Pewnie wiele osob z otoczenia gdyby wiedziało, że my jeszcze nie uprawialiśy seksu byłoby zdziwionych. A to, że tak długo wytrzymujemy.. Powiem ci, że wcześniej nie czułam się gotowa. Mój partner jest moją pierwszą miłością ( nie licząc jakichś tam chłopaków, któzy mi się podobali, ale nie spotykałam się z nimi ). Zawsze uważałam, że nadejdzie odpowiedni moment. A ponieważ od jakiegoś już czasu na co dzień oboje żyjemy pracą, szkołą.. i widzimy się w weekend (nie zawsze cały) to mamy tyle rzeczy do zrobienia i pogadania, że nie zastanawiamy sie tak bardzo nad seksem. Tym bardziej, że znamy siebie i wiemy co nam sprawia przyjemność.. Bez penetracji. Teraz po prostu zaczęłam o tym rozmyślać, bo po ostatnim nasyzm zbliżeniu hmm.... było faaaaaaaaajnie ale mam jeszcze rok szkoły przed sobą.. no i gniazdko niedługo myślę będize szykowane...
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:05   #143
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Rodzice chcą Wam kupić mieszkanie, żebyście sobie razem zamieszkali?

A mi się wydawało, że pisałaś, że nachętniej to by Was widzieli w pokoju z otwartymi drzwiami.

Czegoś nie rozumiem.
ja też nie;/ bez sensu;/
HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:08   #144
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks w związku

Też mnie zaskoczyła kwestia mieszkania... To rodzice wychodzą z założenia, że możesz robić co chcesz byle oni tego nie widzieli? Jakież to obłudne...

A co do tego seksu w rodzinnym domu, ja tam za wiele się nie przejmuję takimi sprawami a i tak czułam ogromne skrępowanie kiedy zamieszkałam po ślubie u teściów i luz dopiero odnalazłam w swoim mieszkaniu. Także nie liczyłabym na to, że ślub cokolwiek zmieni w kwestii odczuwania.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:09   #145
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Rodzice chcą Wam kupić mieszkanie, żebyście sobie razem zamieszkali?

A mi się wydawało, że pisałaś, że nachętniej to by Was widzieli w pokoju z otwartymi drzwiami.

Czegoś nie rozumiem.

Tak, ponieważ oboje naszych rodziców mają akurat pieniądze, a jak wiadomo sytuacja na rynku nieruchomości w ostatnim czasach gwałtownie się zmieniła i nie wiadomo co będzie dalej. Na razie sie rozglądają bo chcieliby ulokować pieniądze. Ale pewnie moglibyśmy się wprowadzić do takiego ewentualnego mieszkania po skończeniu szkoły i oczywiście po zaręczynach, które myślę niedługo się odbędą.
W swoim mieszkaniu owszem najchętniej by nas widzieli z otwartymi drzwiami. Po prostu moi rodzice chcą żebym skońćzyła szkołę. Uważają to za priorytet. I gdyby teraz coś się stało to by siebie obwiniali i uważali, że zmarnowałam sobie życie. A jestem tradycyjną kujonką więc są ogólnie dumni ze mnie.
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:10   #146
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Też mnie zaskoczyła kwestia mieszkania... To rodzice wychodzą z założenia, że możesz robić co chcesz byle oni tego nie widzieli? Jakież to obłudne...

A co do tego seksu w rodzinnym domu, ja tam za wiele się nie przejmuję takimi sprawami a i tak czułam ogromne skrępowanie kiedy zamieszkałam po ślubie u teściów i luz dopiero odnalazłam w swoim mieszkaniu. Także nie liczyłabym na to, że ślub cokolwiek zmieni w kwestii odczuwania.
My po prostu zachowujemy ise ciho a ja łóżko trzeszczy to schodzimy na podłogę taka tajemnica też podnieca... a swiecie, romantyzm i muzyczka są bardzo często Krzyki tylko wtedy kiedy domek pusty
HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:12   #147
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Też mnie zaskoczyła kwestia mieszkania... To rodzice wychodzą z założenia, że możesz robić co chcesz byle oni tego nie widzieli? Jakież to obłudne...

A co do tego seksu w rodzinnym domu, ja tam za wiele się nie przejmuję takimi sprawami a i tak czułam ogromne skrępowanie kiedy zamieszkałam po ślubie u teściów i luz dopiero odnalazłam w swoim mieszkaniu. Także nie liczyłabym na to, że ślub cokolwiek zmieni w kwestii odczuwania.
Ja wyprowadziłam się z domu rodziców w wieku lat 19, dlatego ciężko mi sobie wyobrazić w ogóle sytuację j/w
Ale tak jak piszesz, wygląda na to, że Klarissa masz rację - róbcie co chcecie, byleśmy nie widzieli, z tego co pisze niżej brukselka
Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
Tak, ponieważ oboje naszych rodziców mają akurat pieniądze, a jak wiadomo sytuacja na rynku nieruchomości w ostatnim czasach gwałtownie się zmieniła i nie wiadomo co będzie dalej. Na razie sie rozglądają bo chcieliby ulokować pieniądze. Ale pewnie moglibyśmy się wprowadzić do takiego ewentualnego mieszkania po skończeniu szkoły i oczywiście po zaręczynach, które myślę niedługo się odbędą.
W swoim mieszkaniu owszem najchętniej by nas widzieli z otwartymi drzwiami. Po prostu moi rodzice chcą żebym skońćzyła szkołę. Uważają to za priorytet. I gdyby teraz coś się stało to by siebie obwiniali i uważali, że zmarnowałam sobie życie. A jestem tradycyjną kujonką więc są ogólnie dumni ze mnie.
Ogólnie jestes dzieckiem z obrazka, tak? To chciałaś powiedzieć? Takim grzecznym, co się dobrze uczy, którym rodzice się chwalić mogą i jakby coś nie wyszło to byłby wstyd?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:12   #148
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
Tak, ponieważ oboje naszych rodziców mają akurat pieniądze, a jak wiadomo sytuacja na rynku nieruchomości w ostatnim czasach gwałtownie się zmieniła i nie wiadomo co będzie dalej. Na razie sie rozglądają bo chcieliby ulokować pieniądze. Ale pewnie moglibyśmy się wprowadzić do takiego ewentualnego mieszkania po skończeniu szkoły i oczywiście po zaręczynach, które myślę niedługo się odbędą.
W swoim mieszkaniu owszem najchętniej by nas widzieli z otwartymi drzwiami. Po prostu moi rodzice chcą żebym skońćzyła szkołę. Uważają to za priorytet. I gdyby teraz coś się stało to by siebie obwiniali i uważali, że zmarnowałam sobie życie. A jestem tradycyjną kujonką więc są ogólnie dumni ze mnie.
Potrzebne IC torchęl uzu, alen ie w ordzinie tylko w samej sobie - za dużo martwisz isę innymi a za mało wsłuchujesz isę w potrzeby swoje i swojego związku... Też tak kiedyś miałam i naprawdę szcżęsliwa stałam się kiedy przestałam być dobrą Samarytanką.
HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:13   #149
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks w związku

Cytat:
Napisane przez brukselka5 Pokaż wiadomość
Tak, ponieważ oboje naszych rodziców mają akurat pieniądze, a jak wiadomo sytuacja na rynku nieruchomości w ostatnim czasach gwałtownie się zmieniła i nie wiadomo co będzie dalej. Na razie sie rozglądają bo chcieliby ulokować pieniądze. Ale pewnie moglibyśmy się wprowadzić do takiego ewentualnego mieszkania po skończeniu szkoły i oczywiście po zaręczynach, które myślę niedługo się odbędą.
W swoim mieszkaniu owszem najchętniej by nas widzieli z otwartymi drzwiami. Po prostu moi rodzice chcą żebym skońćzyła szkołę. Uważają to za priorytet. I gdyby teraz coś się stało to by siebie obwiniali i uważali, że zmarnowałam sobie życie. A jestem tradycyjną kujonką więc są ogólnie dumni ze mnie.
Ja już sama nie wiem... Jak miałam 19 lat wyleciałam ze studiów, potem zamieszkałam z facetem, potem rozstałam się z facetem i zamieszkałam sama. Potem skończyłam studia i to lepsze niźli te z których mnie wylano, wcześniej jeszcze znalazłam dobrą pracę, mam dobrego i kochanego męża... A seks uprawiam od 16 roku życia. Czy ja jestem jakąś patologią?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-03, 12:15   #150
brukselka5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
Dot.: Seks w związku

Jak skończę szkołę, to wtedy pewnie nie będzie takiego zaskoczenia, anwet gdybym zaszła w ciążę.. Bo to co miałam "odbębnić" odbębnie i zawsze mam papier ku lepszej przyszłości... Ale choćbym miałam 30 lat i była panną to seks w domu nie wchodzi w grę... Po prostu rodzice nie mogliby patrzeć na to a partnera by chyba znienawidzili. Nie zapomnę tej akcji jeszcze w miarę na początkach kiedy zostaliśmy powiedzmy z lekka przyłapani. Tzn. w drzwiach była szpara malutka (był niedokładnie zamknięte) i ona idąc do sypialni zauważyła to przez tą szparę... Zawołała mnie nagle wręcz rykiem i kazała iść mojemu partnerowi do domu.. Potem nie mogliśy się spotykać, a jak trochę czasu minęło to wchodziły w grę spotkania przy otwartch drzwiach i każde miało siedzieć w swoim fotelu... Naprawdę trudno wam sobie pewnie to wyobrazić, ale tak to wyglądało. A co dopiero jakby zobaczyli seks Pewnie wteyd mama by orzekła, że skoro jesteśmy tacy dorośli to się sami utrzymujmy bo ona konsekwencji naszych zachowań nie bedzie ponosić...
brukselka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.