|
|
#121 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
![]() Dumna to ja moge być z tego, że coś osiągnęłam, coś udało mi się zrobić, czemus podołałam, a nie z tego, że seks uprawiam. Duma z tego, że każdy seks jest piękny? To nie jest powód do dumy, to powinno być normalne
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
|
#122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
No faktycznie kasę bym mogła pożyczyć od chłopaka - nie pomyślałam o tym. Reszta nie wchodzi w grę. Co do lekarza już przyznałam wam rację więc ten temat jest już chyba załatwiony.
|
|
|
|
|
#123 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Owszem jesteśmy dorośli, ale praktycznie tylko wiekiem i osobowością. Natomiast bycie dorosłym to bycie odpowiedzialnym.. Osoby dorosłe to takie, które chcą uprawiać seks łącznie z jego ewentualnymi konsekwencjami, a ja na te ewentualne.. właśnie nie jestem jeszcze gotowa. W razie czego nie mam gdzie mieszkać i z czego się utrzymać. Za 600 zł miesięcznie nie utrzymam się. Wiem, że po to jest antykoncepcja, ale trzeba się liczyć, że coś może pójść nie po myśli.. Czasem się tak zdarza.. Poza tym napisałam, że jak będę gotowa na to to pójdę do lekarza porozmawiać o odpowiedniej antykoncepcji. P.S. Cieszę się, że macie takich wyrozumiałych i w miarę tolerancyjnych rodziców, którzy w razie czego po prostu wyjdą z pokoju. Naprawdę. Moi tacy nie są i takie gadanie, że jestem dorosła i sama o sobie decyduje to wiecie co... Nie zrozumie syty głodnego. Wy nie wiecie jak to jest, jak się było wychowywanym surowo. A co do pettingu to raz mama nas powiedzmy przyłapała i skończyło się to tak, że mój chłopak nie mógł do mnie przychodzić, a ja miałam taką awanturę, że przez jakiś czas wszystko musiałam w domu robić sama, co do tej pory mama robiła. Nawet obiadu nie miałam. Poza tym to jest dom moich rodziców i nie wyobrażam sobie robić tego tu. Dla mnie to jest brak szacunku. Tak zostałam wychowana i już. I jakbym została przyłapana to na pewno mnie by było bardziej głupio. Wiele zawdzięczam moim rodzicom i nie chciałabym ich w te nsposób doświadczać. Zresztą kompletnie sobie nie wyobrażam takiej sytuacji. |
|
|
|
|
|
#124 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#125 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Albo o seksie małżeńskim, gdy za ściana jest dziecko? No bo jak ma się dziecko to przeciez nie rezygnuje się z seksu? Może rzeczywiście zostałam wychowana w liberalnej rodzinie, w ktorej seks był czymś naturalnym, czego nauczyli mi rodzice i od nich dowiedziałam się najważniejszych rzeczy, abym nie musiała czytać głupich dziewczęcych gazet i sluchac koleżanek
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Natomiast odnośnie tego co pisałaś o sytuacji małżeństwa. To już inna sprawa. Bo w małżeństwie seks jest dozwolony i gdyby mój TŻ był moim mężem i gdybyśmy mieszkali z rodzicami to wtedy nie weszli by nam pewnie do pokoju bez pukania. Ale teraz póki co.. Nie jesteśmy nawet narzeczeństwem i moi rodzice wchodzą co chwilę do pokoju pod byle pretekstem, bo nie chcą zostać dziadkami przed ślubem. Będąc małżeństwem tworzy się nowa rodzina i jeśli nie ma innej możliwości niż mieszkanie z rodzicami. to chyba jest jakiś podział np. to jest tylko i wyłącznie nasz osobisty pokój i wtedy mama nam w nim nie przeszkadza. Wtedy rodzice już nie podchodziliby do sprawy tak, że: co to by sie stało jakby teraz wpadli... Także wtedy nie czułabym, że ich czymś zawiodłam albo nie szanuję.. Poza tym jak już pisałam niedługo myślę będziemy mieli swoje gniazdko. I wtedy to już w ogóle inna sprawa.. |
|
|
|
|
|
#127 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Cytat:
Jednak dla mnie nie ma zadej roznicy ze slubem czy bez. Sciana nie staje sie nagle grubsza i dzwiekoszczelna.
|
||
|
|
|
|
#128 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Problem z rodzicami to poważny problem, bo nie oszukujmy się wielu rodzicom, szczególnie tym starej daty nie przychodzi do głowy, że 20 paro letnia dziewczyna, pracująca jest dorosła. Oni nadal uważają ją za dziecko, zresztą dzieckiem swoich rodziców jest się zawsze
Mnie przed ślubem w wieku 25 lat babcia moja 87 letnia postanowiła "uświadomić"... to dopiero była żenada, spóźniła się o jakieś 15-17 lat na szczęście moja mama była kiedyś szybsza :/Ja tam się wcale nie dziwię brukselce, że nie chce kochać się z chłopakiem w swoim domu, jeśli nie ma do tego warunków - za ścianą rodzice i to jeszcze gotowi w każdej chwili zrobić awanturę. Kurcze, ale ten lekarz ginekolog - nie możliwe żeby był tylko jeden w promieniu 50 km... i miał 100 pacjentek na dzień... Spróbuj się zarejestrować, jeśli nie na teraz, to na najbliższy czas - nawet po wakacjach u siebie w swojej miejscowości, albo w najbliższym mieście. W przypadku poradni K nie ma rejonizacji i możesz udać się do dowolnego ginekologa w Polsce. Możesz też iść na prywatną wizytę, u mnie w rodzinnym mieście był to koszt 50 zł (ale po prywatnej wizycie ewentualne badania też będziesz musiała robić odpłatnie, dlatego lepsza była by wizyta na NFZ). I nie daj sobie od razu wcisnąć od lekarza tabletek anty bez wcześniejszych badań - minimum cytologia i poziom hormonów!
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#130 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
No i ja nie pisalam o Towich rodzicach, ale Tobie. Jesli krepuje cie seks w domu rodzicow, krepowac bedzie tak samo po slubie, bo Twoje pdoejscie w tej sprawie sie raczej nie zmieni przez fakt podpisania jednego swiastka. Tyle dziewczyn o tym pisze, a z tego co mi wiadomo lekarz NIE WYKONUJE takich badan jesli nie ma wskazań. Nie dadza ich ot tak sobie kazdej dziewczynie, ktora przyjdzie po pigułki. Niestety, ja jeszcze nie tarfiłam na takeigo lekarza, a bvyłam chyba u szesciu czy siedmiu. |
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Może ja miałam jakieś szczęście do lekarzy? Ale byłam co najmniej u kilku i to w różnych miastach/miejscowościach (bo dawniej się często przeprowadzałam) i nigdy lekarz nie próbował nawet ze mną dyskutować na temat potrzebności/niepotrzebności jakichś badań.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#134 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Seks w związku
Zdecydowanie wydaje mi się, że trafiłaś na porządnych lekarzy, bo ja poważnie, dobre kilka lat tulałam się od jednego do drugiego i nie mogłam się doprosić wyleczenia mi nadżerki, bo "taka mała jak 50 groszy to nic złego Pani nie zrobi"... I tym podobne uwagi słyszałam nie raz, więc to chyba samo za siebie mowi?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
#135 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
A co do ginekologa to kiedyś wstęponie wybrałam jednego i wiem, że do niego na państwową wizytę czeka się nawet kilka miesięcy. Prywatnie pewnie nie ma problemu. Zresztą ginekologów jest wielu, ale mi by zależało na jakimś delikatnym i takim "w porządku". Więc przydałby się wcześniejszy wywiad. |
|
|
|
|
|
#136 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Seks w związku
A ja rozumiem brukselke. Rodziców ma się jednych i jacy by nie byli kocha sie ich najmocniej na swiecie. Rozumiem twoje obaWY. Antykoncepcja istnieje, le mimo wszystko zawsze jest ryzyko. Mimo tego wiele mlodych dziewczyn zaczyna wspolzycie, nie majac swoich wlasnych srodkow do zycia. Jednak wiele z nch moze liczyc na rodzicow...
Mi sie wydaje, ze brukselka jest trzeźwo myslaca osobą, ale nie zmienia to faktu, ze i tak jestem pelna podziwu tego, ze tyle lat wytrzymujecie bez seksu...
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
|
#137 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
|
#138 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#139 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
O tym seksie po ślubie napisałam teoretycznie, bo ktoś o to zapytał czy coś by się zmieniło po ślubie gdybyśmy mieszkali z rodzicami. Owszem zagwarantować nie mogę co by było, ale tak mi się wydaje. Mam starszą siostę i starszego brata, którzy są już na swoim. Dopóki mieszkali w domu nigdy nie spali ze swoją dziewczyną/chłopakiem i nie było żadnych "akcji". Teraz są już na swoim i jak zdarza im się nocować u nas to śpią razem a mama nawet do nich nie zagląda. Teraz jak są małżeństwem inaczej po prostu do tego podchodzo.
|
|
|
|
|
#140 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
A mi się wydawało, że pisałaś, że nachętniej to by Was widzieli w pokoju z otwartymi drzwiami. Czegoś nie rozumiem.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
|
#141 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w związku
Ma wrażenie, wybacz brukselko, że teraz zaczęlas wypowiadać się bardziej trzeźwo i racjonalnie, mądrzej broniąc swoich poglądów. Wychowano mnie w megalieralnej rodzicinie i skutkuje to tym ,ze mam mocny kręgosłup moralny i zawsze o wszystko radziłam sie rodziców, dlatego sądzę, ze takie restrykcyjne i surowe wychowanie jest beznadziejne. Nie upieraj się na tą regularność. To, ze raz czy 2 na wakacjach bedziecie isę kochać nie oznacza ze od tego momentu musicie to robic co tydzień
Seks baaaardzo zbliza. myślę też, ze powinnaś porozmawiać z facetem. Dawno pewnie nie poruszaliście tego tematu i hcyba warto błoby poznać jego "świeże" zdanie na ten temat. Aha... i radzę podjąć prób usamodzielnienia. nie mówię od razu o wyprowadzce, ale masz uciążliwych rodziców i jeśli teraz nie zaczniesz odcinac pępowiny to i po śłubie będą wchodzić CI na głowę (doświadczenia mamy mojego tż). Zacznij zbierać, poszukaj lepiej płatnej pracy, ile zostało CI do konca szkoły? Zacznij własne życie bez mamy wiszącej nad głową a inne decyzje będa CI przychodziły atwiej. myśłe, ze ot iż zawsze rodzice nad toba byli może mieć związek z Twoja panikarską i nieco nazbyt zorganizowaną naturą powodzenia
|
|
|
|
|
#142 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Pewnie wiele osob z otoczenia gdyby wiedziało, że my jeszcze nie uprawialiśy seksu byłoby zdziwionych. A to, że tak długo wytrzymujemy.. Powiem ci, że wcześniej nie czułam się gotowa. Mój partner jest moją pierwszą miłością ( nie licząc jakichś tam chłopaków, któzy mi się podobali, ale nie spotykałam się z nimi ). Zawsze uważałam, że nadejdzie odpowiedni moment. A ponieważ od jakiegoś już czasu na co dzień oboje żyjemy pracą, szkołą.. i widzimy się w weekend (nie zawsze cały) to mamy tyle rzeczy do zrobienia i pogadania, że nie zastanawiamy sie tak bardzo nad seksem. Tym bardziej, że znamy siebie i wiemy co nam sprawia przyjemność.. Bez penetracji. Teraz po prostu zaczęłam o tym rozmyślać, bo po ostatnim nasyzm zbliżeniu hmm.... było faaaaaaaaajnie ale mam jeszcze rok szkoły przed sobą.. no i gniazdko niedługo myślę będize szykowane...
|
|
|
|
|
|
#143 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w związku
|
|
|
|
|
#144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Też mnie zaskoczyła kwestia mieszkania... To rodzice wychodzą z założenia, że możesz robić co chcesz byle oni tego nie widzieli? Jakież to obłudne...
![]() A co do tego seksu w rodzinnym domu, ja tam za wiele się nie przejmuję takimi sprawami a i tak czułam ogromne skrępowanie kiedy zamieszkałam po ślubie u teściów i luz dopiero odnalazłam w swoim mieszkaniu. Także nie liczyłabym na to, że ślub cokolwiek zmieni w kwestii odczuwania.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#145 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Tak, ponieważ oboje naszych rodziców mają akurat pieniądze, a jak wiadomo sytuacja na rynku nieruchomości w ostatnim czasach gwałtownie się zmieniła i nie wiadomo co będzie dalej. Na razie sie rozglądają bo chcieliby ulokować pieniądze. Ale pewnie moglibyśmy się wprowadzić do takiego ewentualnego mieszkania po skończeniu szkoły i oczywiście po zaręczynach, które myślę niedługo się odbędą. W swoim mieszkaniu owszem najchętniej by nas widzieli z otwartymi drzwiami. Po prostu moi rodzice chcą żebym skońćzyła szkołę. Uważają to za priorytet. I gdyby teraz coś się stało to by siebie obwiniali i uważali, że zmarnowałam sobie życie. A jestem tradycyjną kujonką więc są ogólnie dumni ze mnie.
|
|
|
|
|
|
#146 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Krzyki tylko wtedy kiedy domek pusty
|
|
|
|
|
|
#147 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
Ale tak jak piszesz, wygląda na to, że Klarissa masz rację - róbcie co chcecie, byleśmy nie widzieli, z tego co pisze niżej brukselka Cytat:
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
||
|
|
|
|
#148 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Seks w związku
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#149 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#150 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Seks w związku
Jak skończę szkołę, to wtedy pewnie nie będzie takiego zaskoczenia, anwet gdybym zaszła w ciążę.. Bo to co miałam "odbębnić" odbębnie i zawsze mam papier ku lepszej przyszłości... Ale choćbym miałam 30 lat i była panną to seks w domu nie wchodzi w grę... Po prostu rodzice nie mogliby patrzeć na to a partnera by chyba znienawidzili. Nie zapomnę tej akcji jeszcze w miarę na początkach kiedy zostaliśmy powiedzmy z lekka przyłapani. Tzn. w drzwiach była szpara malutka (był niedokładnie zamknięte) i ona idąc do sypialni zauważyła to przez tą szparę... Zawołała mnie nagle wręcz rykiem i kazała iść mojemu partnerowi do domu.. Potem nie mogliśy się spotykać, a jak trochę czasu minęło to wchodziły w grę spotkania przy otwartch drzwiach i każde miało siedzieć w swoim fotelu... Naprawdę trudno wam sobie pewnie to wyobrazić, ale tak to wyglądało. A co dopiero jakby zobaczyli seks
Pewnie wteyd mama by orzekła, że skoro jesteśmy tacy dorośli to się sami utrzymujmy bo ona konsekwencji naszych zachowań nie bedzie ponosić...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:43.








]



Mnie przed ślubem w wieku 25 lat babcia moja 87 letnia postanowiła "uświadomić"... to dopiero była żenada, spóźniła się o jakieś 15-17 lat na szczęście moja mama była kiedyś szybsza :/



