Misja w Zambii - część III

[mukashana]

własnie wróciłam z apteki z kolejnym transportem leków kurcze troche tego jest. nie wiem jak to wysłac. czy w jednym kartoniku, czy w kopertach.... koniecznie priorytetem bo to jednka leki. ale mam zagwostke ;-)

[moria44]

Muka, myślę, że w kopertach bąbelkowych wystarczy. Możesz je dla pewności podzielić na mniejsze np. 100g lub 350g. Nie wychodzi taniej gdy wysyła się jeden większy list więc jedyny dodatkowy koszt to koperty.

[Norton]

[quote=kate354;8098683]

Napisane przez Norton

Osoby, które zgłosiły się na spotkanie w Łańcucie, w domu zakonnym SS. Boromeuszek Mikołowskich (ul.Farna 12):
- kate354,
- yustyna777,
- Norton,
- ??? Kto jeszcze się zgłosi? Proszę o decyzję do 7-go lipca, abym mógł poinformować siostry o naszym przybyciu.

Norton, baggeera też będzie w Łańcucie i dwie mamy, o kórych pisała wyżej Seona, czyli jest nas 6 osób
A powiedz, ty myślisz o weekendzie czy tygodniu?

Seona, udanego urlopu

To super . Myślałem o tygodniu. Proponuję godzinę 11.00, abym mógł spokojnie dojechać. Nie mam jeszcze ustalonego dnia, ale proponuję 16-go lipca o 11-tej w Łańcucie, w domu zakonnym SS. Boromeuszek Mikołowskich (ul.Farna 12). Czy odpowiada Wam termin? Czekam na odpowiedź lub inną propozycję.

[_MAMA_]

Ja niestety do Łańcuta też nie przyjadę :/
ale Wam życzę miłej zabawy, Seona juz pewnie za granicą, oby miała lepszą pogodę niz ja

mukashana wyslij prosze priorytetem w kopercie bombelkowej - a ile to wszystko wazy? ja wyciagam z pudelek i zostawiam jedna ulotke.

[Laylissa]

Dawno mnie tu nie było, ale powoli nadrabiam zaległości .

Chociaż sama jestem osobą średnio wierzącą, jeśli mogę prosić, to bardzo proszę o modlitwę za moją ukochaną starszą siostrę, którą dotknęła ciężka choroba, a ona niestety nie zdaje sobie z tego sprawy . Ciężko mi.

Pozdrawiam i całuję Was wszystkich .

[yustyna777]

Norton - mnie termin odpowiada

[Norton]

Napisane przez _MAMA_

Trzymamy wszyscy kciuki za jutrzejszą wizytę w Mpasnhyi - niech pomagają !!!!

No i po piątkowej wizycie Pozwolę sobie zacytować fragment emaila, którego wczoraj wieczorem otrzymałem od s.Józefy:
...
Dzisiejsze spotkanie z CRS bylo udane.Chca pomoc,"podciagna nas pod "Children in crisis",jest nadzieja na wode i solarowa pompe i tanki na wode,,pomoc w wyposazeniu w sprzet,meble calej ARKI Noego.Ucieszyli sie na swiniarnie,zobaczyli produkcje masla orzeszkowego,a potem wybrali z listy dwojke dzieci i pojechalismy ich zobaczyc,ta wizyta zrobila na nich ogromne wrazenie,pierwszym dzieckiem byl Jackson Milanzi pierwszy w naszej kartotece i Lovemore Banda nr.3,byli zachwyceni. Dziekuje za kazda modlitwe w tej intencji,Pozdrawiam ,s.Jozefa

Napisane przez Laylissa

Dawno mnie tu nie było, ale powoli nadrabiam zaległości .

Chociaż sama jestem osobą średnio wierzącą, jeśli mogę prosić, to bardzo proszę o modlitwę za moją ukochaną starszą siostrę, którą dotknęła ciężka choroba, a ona niestety nie zdaje sobie z tego sprawy . Ciężko mi.

Pozdrawiam i całuję Was wszystkich .

Oczywiście Laylissa będę pamiętał w modlitwie o Twojej Siostrze.

[_MAMA_]

Szczesc Boze!.wlasnie tez poczytalam forum-Norton wkleil tam wiadomosc o piatkowej wizycie -ciesze sie ogromnie bo wspolpracujemy z ta organizacja juz pare lat,pomagaja nam w Hospicjum,dali porzadny Landcruiser ze mozemy spokojnie dojezdzac do chorych ludzi daleko,po rownej i kamienistej drodze w gory...bez ich wsparcia mielismy ciezki poczatek,oni nie pomagaja przy budowie ale wyposazenie tak-no i dobrze i te mury tez z Boza i ludzka pomoca powstana predzej czy pozniej.Bogu dzieki za to wszystko co udalo sie do tej pory zrobic,oby tak dalej Pan prowadzil i blogoslawil.Od dzisiaj w Zambii dlugi 4-dniowy weekend.Prezydent Mr.Levy Mwanawasa ciezko chory /wylew/ w szpitalu wojskowym w Paryzu,w kosciolach ludzie modla sie o Jego powrot do zdrowia.Jak dotad utrzymal pokoj w kraju...nasz sasiad w Zimmbabwe sieje niepokoj,nie daj Boze zeby tam cos wybuchlo ,jestesmy tak b.blisko,a granice wcale nie sa szczelne,ludzie uciekaja szukajac schronienia w sasiednich krajach.

Pani Agnieszko,swinki jeszcze sie nie uprosily,czekamy i czekamy...
dzisiaj w ogrodku posialam pare paczek warzyw z Polski,cebule,kapuste ,marchew ,zambijska papryke i eggplant , takze majeranek i bazylia tez juz rosna-dziekuje za wszystkie nasionka.
Elias przyjechal na dlugi weekend i mi pomagal przy grzadkach-pozdrawia wszystkich bardzo.Na razie radzi sobie i jest bardzo zadowolony.
Pani Agnieszko bede konczyc-zycze blogoslawionej niedzieli i pozdrawiam goraco.
/mamy teraz zimna pore i jest baaaaaardzo zimno szczegolnie w godzinach rannych/.s.Jozefa

[Mama Oueen]

[QUOTE=Norton;8102316]

Napisane przez kate354

To super . Myślałem o tygodniu. Proponuję godzinę 11.00, abym mógł spokojnie dojechać. Nie mam jeszcze ustalonego dnia, ale proponuję 16-go lipca o 11-tej w Łańcucie, w domu zakonnym SS. Boromeuszek Mikołowskich (ul.Farna 12). Czy odpowiada Wam termin? Czekam na odpowiedź lub inną propozycję.

Nie odzywałam się gdyż jestem poza domem, ale ja również będę na spotkaniu w Łańcucie. Ja pracuję i trudno będzie z urlopem, ale może wezmę 4 godziny urlopu, coś wymyślę.
Mogę również pomóc w organizacji. Bardzo się cieszę na to spotkanie. Pozdrawiam serdecznie.

[Mama Oueen]

[QUOTE=Mama Oueen;8121826]

Napisane przez Norton

Nie odzywałam się gdyż jestem poza domem, ale ja również będę na spotkaniu w Łańcucie. Ja pracuję i trudno będzie z urlopem, ale może wezmę 4 godziny urlopu, coś wymyślę.
Mogę również pomóc w organizacji. Bardzo się cieszę na to spotkanie. Pozdrawiam serdecznie.

Teraz popatrzyłam na kalendarz i środa to u mnie najcięższy dzień w pracy, więc może by ciężko z ulopem. W czwartek, piątek byłoby łatwiej. A o godz. 12? Przepraszam, ale bardzo chciałabym by z Wami. Pozdrawiam.

[gosiakk7]

Napisane przez _MAMA_

Prezydent Mr.Levy Mwanawasa ciezko chory /wylew/ w szpitalu wojskowym w Paryzu,w kosciolach ludzie modla sie o Jego powrot do zdrowia.Jak dotad utrzymal pokoj w kraju...nasz sasiad w Zimmbabwe sieje niepokoj,nie daj Boze zeby tam cos wybuchlo ,jestesmy tak b.blisko,a granice wcale nie sa szczelne,ludzie uciekaja szukajac schronienia w sasiednich krajach.

już wiem czego nie mówić rodzicom przed wyjazdem

Napisane przez _MAMA_

Elias przyjechal na dlugi weekend i mi pomagal przy grzadkach-pozdrawia wszystkich bardzo.

my również pozdrawiamy gorąco

[KateMwale]

Kochani, czy orientujecie się ile mogą kosztować w Zambii maty/materac/koce? To przedmioty o które prosili rodzice małego, nie wiem ile na to należy przeznaczyć pieniędzy.

[m@gd@len@]

Witam

DlaCiebieJa dziekuje bardzo za list. dostałam nowe informacje o Teddym. okazuje się, że chodzi do przedszkola

p.s. listy od Siostry poprawiam i przekazuję Danielowi. nie odzywam się bo jakoś tak ostatnio dziwnie u mnie ale czytam Was na bierząco.

pozdrawiam Magda

[janka75]

Pozdrawiam wszystkich Trochę mnie nie było ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu.
Najgorsze jednak jest to, że chociaż mam blisko do Łańcuta (z Rzeszowa) nie będę mogła być na spotkaniu 10 lipca wyjeżdżamy na urlop. Szkoda, może następnym razem....
Całusy dla wszystkich

[Animator]

Napisane przez Laylissa

Dawno mnie tu nie było, ale powoli nadrabiam zaległości .

Chociaż sama jestem osobą średnio wierzącą, jeśli mogę prosić, to bardzo proszę o modlitwę za moją ukochaną starszą siostrę, którą dotknęła ciężka choroba, a ona niestety nie zdaje sobie z tego sprawy . Ciężko mi.

Pozdrawiam i całuję Was wszystkich .

Laylissa Jan Paweł II napisał w "Redemptoris Missio", że wiara umacnia się gdy jest przekazywana. To, że prosisz o modlitwę to znaczy, że wierzysz, że Bóg wysłuchuje modlitw i masz nadzieję, a więc jest to Twój akt wiary, która się w chwili pisania tej prośby umocniła przez jej publiczne wyznanie. Oczywiście już poprosiłem o zdrowie dla siostrzyczki i jeszcze ponowię tę prośbę przed snem. Bądź dobrej myśli.

Napisane przez yustyna777

Norton - mnie termin odpowiada

Norton Dla mnie jest bez znaczenia jak wiesz, ale troszkę nie za blisko, no i moja rodzina znowu by została trochę sama.

Napisane przez janka75

Pozdrawiam wszystkich Trochę mnie nie było ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu.
Najgorsze jednak jest to, że chociaż mam blisko do Łańcuta (z Rzeszowa) nie będę mogła być na spotkaniu 10 lipca wyjeżdżamy na urlop. Szkoda, może następnym razem....
Całusy dla wszystkich

Janka 75. Sprawdziłem, rzeczywiście rzut beretem, ale skoro wyjeżdżasz?

[mukashana]

Napisane przez moria44

Muka, myślę, że w kopertach bąbelkowych wystarczy. Możesz je dla pewności podzielić na mniejsze np. 100g lub 350g. Nie wychodzi taniej gdy wysyła się jeden większy list więc jedyny dodatkowy koszt to koperty.

takoz uczynie. troche tego jest. po wyciagnięciu z kartoników rzeczywiście bedzie mniej, ale sie boję, że wtedy ktoś wyczuwając kształty może chceć spawrdzić co jest w środku no i wagi nie mam żeby popakowac to odpowiednio. ale dam radę..

trochę mi pieniążków zostało i to przeznaczę na przesyłkę. a reszte jesli cos jeszce bedzie to wpłace na Arke, oki?

[acres]

Witam wszystkich. Rzeczywiscie duzo nas tutaj ale to wspaniale jest prosze o dodanie mnie do listy mam, jestem mama Jimmy'ego Sikazwe pozdrawiam i buziaki dla wszystkich

[suzi82]

Napisane przez acres

Witam wszystkich. Rzeczywiscie duzo nas tutaj ale to wspaniale jest prosze o dodanie mnie do listy mam, jestem mama Jimmy'ego Sikazwe pozdrawiam i buziaki dla wszystkich

Witamy nową mamę z dużyyyyyyyyyyyyym serduchem

[beautyb]

Napisane przez KateMwale

Kochani, czy orientujecie się ile mogą kosztować w Zambii maty/materac/koce? To przedmioty o które prosili rodzice małego, nie wiem ile na to należy przeznaczyć pieniędzy.

w marcu siostra martha napisała mi, że materac kosztuje 150 000 - 165 000 kwach:
(cyt.: For the matress, a 6 inch single matress is K150,000 and 8 inches is K165,000)

strasznie ostatnio jestem zaganiana.
buziaki dla wszystkich

[Laylissa]

Napisane przez Norton

Oczywiście Laylissa będę pamiętał w modlitwie o Twojej Siostrze.

Napisane przez Animator

Laylissa Jan Paweł II napisał w "Redemptoris Missio", że wiara umacnia się gdy jest przekazywana. To, że prosisz o modlitwę to znaczy, że wierzysz, że Bóg wysłuchuje modlitw i masz nadzieję, a więc jest to Twój akt wiary, która się w chwili pisania tej prośby umocniła przez jej publiczne wyznanie. Oczywiście już poprosiłem o zdrowie dla siostrzyczki i jeszcze ponowię tę prośbę przed snem. Bądź dobrej myśli.

Dziękuję Wam z całego serca za modlitwę w intencji mojej siostry. Wydaję mi się, że jest ciut lepiej i coraz bardziej wierzę, że wszystko może się udać. Pozdrawiam Was najcieplej i buziaki .

[kate354]

Norton, odnośnie spotkania Ja i baggeera na pewno przyjedziemy czy to 16 czy 17 (dzień jest obojętny), tylko na 11 nie zdążymy. Bo jest sezon urlopowy u nas w pracy i musimy być więc dojedziemy po południu

[moria44]

Napisane przez mukashana

takoz uczynie. troche tego jest. po wyciagnięciu z kartoników rzeczywiście bedzie mniej, ale sie boję, że wtedy ktoś wyczuwając kształty może chceć spawrdzić co jest w środku no i wagi nie mam żeby popakowac to odpowiednio. ale dam radę..
trochę mi pieniążków zostało i to przeznaczę na przesyłkę. a reszte jesli cos jeszce bedzie to wpłace na Arke, oki?

OK Mukashana, myślę, że nie wygrzebią nic z koperty. Nie wiem, czy można tak zrobić i np. obkleić kopertę taką brązową taśmą pakową

Napisane przez acres

Witam wszystkich. Rzeczywiscie duzo nas tutaj ale to wspaniale jest prosze o dodanie mnie do listy mam, jestem mama Jimmy'ego Sikazwe pozdrawiam i buziaki dla wszystkich

Witamy nową mamusię

Napisane przez Laylissa

Dawno mnie tu nie było, ale powoli nadrabiam zaległości .

Chociaż sama jestem osobą średnio wierzącą, jeśli mogę prosić, to bardzo proszę o modlitwę za moją ukochaną starszą siostrę, którą dotknęła ciężka choroba, a ona niestety nie zdaje sobie z tego sprawy . Ciężko mi.

Pozdrawiam i całuję Was wszystkich .

Ciepło myślę o Twojej siostrzyczce

Napisane przez beautyb

w marcu siostra martha napisała mi, że materac kosztuje 150 000 - 165 000 kwach:
(cyt.: For the matress, a 6 inch single matress is K150,000 and 8 inches is K165,000)

strasznie ostatnio jestem zaganiana.
buziaki dla wszystkich

Jeśli znalazłam dobry przelicznik to:
1 Kwacha = 0.0002909 US Dollars

Czyli 150,000K = 43$

[Markos]

Napisane przez acres

Witam wszystkich. Rzeczywiscie duzo nas tutaj ale to wspaniale jest prosze o dodanie mnie do listy mam, jestem mama Jimmy'ego Sikazwe

Witaj i rozgość się Na dopisanie do listy mam (i tatów) będziesz musiała poczekać na powrót Seony z urlopu. Może napisz do niej Prywatną Wiadomość - jak wróci to przeczyta i doda Ciebie do listy.

Napisane przez mukashana

trochę mi pieniążków zostało i to przeznaczę na przesyłkę. a reszte jesli cos jeszce bedzie to wpłace na Arke, oki?

OKI

[acres]

dziekuje za wspaniale przywitanie naprawde jest tutaj swietna atmosfera bede zagladac tu czesciej jestem na etapie szykowania paczki dla mojego Jimmyego moze na gwiazdke dojdzie chce tez wysylac listy buziaki dla was wszystkich, jestem chetna na spotkania z ludzmi z pomorza

[Dla ciebie J.]

Napisane przez moria44

Jeśli znalazłam dobry przelicznik to:
1 Kwacha = 0.0002909 US Dollars

Czyli 150,000K = 43$

Dobrze,bo siostra tez mówiła ,że 1 $ = ok 3500 Kwacha ,
więc tez tak wyjdzie
czyli 43$ x 2,2 zł to 94,6
Ale proszę się mną dosłownie nie sugerować

[_MAMA_]

Napisane przez acres

Witam wszystkich. Rzeczywiscie duzo nas tutaj ale to wspaniale jest prosze o dodanie mnie do listy mam, jestem mama Jimmy'ego Sikazwe pozdrawiam i buziaki dla wszystkich

witaj
i oczywiście zaglądaj częściej, choć w sezonie urlopowym to nie ma tu za dużo do poczytania ale nie znaczy to oczywiście że mamy urlop od pomagania , po prostu zamiast przy kompie to siedzimy przy grilu, ale cały czas myśląc jak tu dzieciom jeszcze pomóc

wg moich obliczeń ten materaz takze kosztuje mmax 43 $
i nie pierwszy raz spotykam się z prośbą o "posłanie" jak ostatnio siostra pisała zaczyna się zambijska zima - więc zimno, dzieci często chorują wtedy, nic dziwnego jak śpią na bambusowych matach
aha ja o tej porze w tamytm roku wysyłałam skarpetki siostra mówiła że to był świetny prezent
mam całą reklamówkę takich skarpetek niemowlęcych i wstyd przyznać że ciagle zapominam je spakować i przesłać dla maluszków

[KateMwale]

Sporo, ale trzeba będzie sobie czegoś odmówić, więc wpłaciłam 150zł, może starczy na materac i jakiś koc. Ostatnio wysłałam takie trzy małe (72x100cm) kocyki polarowe dla dzieciaków, ale tego chyba nigdy za wiele. Mam Christophera również pisała, że jest dość zimno.

[acres]

Ahh dobrze ze piszecie o kocykach, ja wlasnie jestem w trakcie zbierania rzeczy do wyslania paczki dla mojego Jimmy'ego i wlasnie mialam zamiar zakupic sporo skarpetek u nas w Gdansku jest taki maly ryneczek gdzie bawelniane skarpetki sa tanie ja poslalam 200 zl ( Jimmy jest w drugiej klasie) mam nadzieje ze wystarczy tez na cos potrzebnego jemu i jego rodzinie, moze innym dzieciom. Robie taka paczke pierwszy raz, zakupilam Vibovit w saszetkach i Sanostol do ssania (ponoc witaminy potrzebne), pare zeszytow, kredki i kolorowanki. Teraz czas na znalezienie ubranek

[Norton]

Napisane przez kate354

Norton, odnośnie spotkania Ja i baggeera na pewno przyjedziemy czy to 16 czy 17 (dzień jest obojętny), tylko na 11 nie zdążymy. Bo jest sezon urlopowy u nas w pracy i musimy być więc dojedziemy po południu

Witajcie z urlopu na podkarpaciu Zgłosiłem S.Paulinie spotkanie rodziców adopcyjnych, będzie na nas czekała. Do Łańcuta przyjadę o 10.37 i będę na Was czekał. Zabiorę też małe co nie co, aby nie obciążać Sióstr. Kto przyjedzie, to będzie. To chyba narazie ostatnia możliwość korzystania z internetu. Jeśli ktoś potrzebuje się ze mną skontaktować nr tel. ma MAMA, Schreck mogą Wam podać. Jeszcze raz Wszystkich serdecznie pozdrawiam.

[bezsenność]

A ja dzis zostałam przemile zakoczona przez listonosza.
Otrzymałam wspaniały liscik od mojej Grace. DZIEKUJĘ
Tak mi wstyd, ale nadal jej nic nie odpisałam, mój angielski jest kulawy i cięzko mi sie zabrać do składania słówek. Choć mam zamiar wziąć się za d... i napisać.

Tak na marginesie u mnie w szafie wyleguje się wielkie pudło rzeczy które mają udać się do Zambii i też brak mi czasu na oragnizację wysyłki. Ehhh.