Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. 4

[anulka0016]

Napisane przez jaga_2001

jesli po dotknieciu spermy od razu dotknelas tego sluzu, a ty dodatkow mialas dni plodne to mozesz zajsc w ciaze. Dlaczego? Plemniki w tym sludzie zaczynaja zwawiej sie poruszac, a dla nich bez roznicy czy do wystrysku doszlo w drogach rodnych czy na zewnatrz. Wazne, by sperma miala kontakt z Twoim sluzem.

Niektóre dziewczyny na wizażu piszą iż w preejakulacie nie ma plemników zdolnych do zapłodnienia, więc jak?

[leo6267]

Napisane przez anulka0016

A jeśli po dotknięciu śluzu chłopaka - nie spermy - dotknęłam swojego śluzu i miałam dni .płodne - to jakie jest prawdopodobieństwo? Niektóre dziewczyny na wizażu piszą iż w preejakulacie nie ma plemników zdolnych do zapłodnienia, więc jak?

no niestety plemniki w preejakulacie są zdolne do zapłodnienia, a co do prawdopodobieństwa ciąży to nie jestem w stanie ci opowiedzieć, bo sama mam schizy na tym punkcie uważam jednak, że wcale nie tak łatwo zajść w ciązę jakby się to nam wydawało.

[kagatka]

Ech dziewczynki sama mam teraz ten problem.Mysle ze jesli chodzi o sperme to prawdopodobieństwo ciąży jest w dni płodne nawet spore.

[jaga_2001]

Napisane przez leo6267

no niestety plemniki w preejakulacie są zdolne do zapłodnienia, a co do prawdopodobieństwa ciąży to nie jestem w stanie ci opowiedzieć, bo sama mam schizy na tym punkcie .

otoz to ale ze nie tak latwo zajsc w ciaze w dni plodne to bym polemizowala. Bo to akurat zalezy od plodnosci i kobiety i mezczyzny a jacy jestesmy plodni tego nie wiemy.

[anulka0016]

.

[jaga_2001]

z tym sluzem i z tym preejakulatem to rozni naukowcy roznie pisza. Nawet slyszalam, ze w preejakulacie, u niektorych mezczyzn nie ma plemnikow. Zalezy od osoby. Ja jednak mimo wszystko bylabym ostrozna, bo jak wiadomo, do zaplodnienia wystarczy tylko jeden plemnik, sposrod miliona w jednym wytrysku.

[anulka0016]

jaga w każdym razie dzięki za info

[Syla88]

Napisane przez DarkLilly

Ja mam strasznie głupie obawy ale tak strasznie mnie męczą te myśli,że napiszę ten post,i proszę o niedenerwowanie się.
Biorę tabletki anty.Biorę ja króciutko,bo dzisiaj dopiero 9 dzień. I właśnie dzisiaj kochałam się z moim chłopakiem bez prezerwatywy strasznie się zaczęłam stresować,że mogłam wpaść.I nawet w trakcie stosunku tak sie nagle zdenerwowałam,ze skończyliśmy zanim mój TŻ miał wytrysk.
Dodam,że brałam te tabletki codziennie,zawsze o 20 (z małymi przesunięciami o 10-15min),nie wymiotowałam ani nic takiego.Więc niby wszytsko w porządku.
Ale chyba naprawdę nie mogłam wpaść,prawda? (możecie się zdenerwować moją "głupotą" czy jak inaczej można nazwać ten post,i mimo wiedzy o tabletkach moja psychika robi swoje )

Nie masz się czym przejmować. Ja też współżyłam przy swoim pierwszym opakowaniu, po 9 tabletce bez prezerwatywy i z wytryskiem we mnie. Tabletki są najskuteczniejszą z metod antykoncepcji, więc porzuć troski

[Suuuzi]

Napisane przez Syla88

Nie masz się czym przejmować. Ja też współżyłam przy swoim pierwszym opakowaniu, po 9 tabletce bez prezerwatywy i z wytryskiem we mnie. Tabletki są najskuteczniejszą z metod antykoncepcji, więc porzuć troski

Dla większego pocieszenia powiem Ci, że ja po 6 i póki co mamusią nie jestem

[owieczkaa]

Ja tez regularnie od pierwszych tabletek przez cale pierwsze opakowanie kilka lub kilkanascie razy we mnie i równiez nie jestem matką

[tatieta]

Moj problem jest nieco bardziej skomplikowany. Kochalam sie z moim chlopakiem w dniu w ktorym powinnam dostac okres. Mielismy zabezpieczenie ale niestety zawiodlo i teraz zastanawiamy sie czy jest mozliwosc ze jestem w ciazy. Okresu nadal nie dostalam choc uplynely 2 dni. czy moglam miec wtedy dni plodne? Ostatnio mam nieregularny okres wiec teoretycznie owulacja mogla sie opoznic. Za kilka dni planuje zrobic test ale chcialam sie dowiedziec jakie jest prawdopodobienstwo ze jestem w ciazy. Pomocy!!! Mam dopiero 18 lat

[luckystrike]

Napisane przez tatieta

Moj problem jest nieco bardziej skomplikowany. Kochalam sie z moim chlopakiem w dniu w ktorym powinnam dostac okres. Mielismy zabezpieczenie ale niestety zawiodlo i teraz zastanawiamy sie czy jest mozliwosc ze jestem w ciazy. Okresu nadal nie dostalam choc uplynely 2 dni. czy moglam miec wtedy dni plodne? Ostatnio mam nieregularny okres wiec teoretycznie owulacja mogla sie opoznic. Za kilka dni planuje zrobic test ale chcialam sie dowiedziec jakie jest prawdopodobienstwo ze jestem w ciazy. Pomocy!!! Mam dopiero 18 lat

jeżeli masz nieregularny okres, to oznacza, że owulacja też nie jest regularna i może występować nawet podczas miesiączki. zależy też w jakim momencie że tak powiem zabezpieczenie zawiodło i kiedy się o tym zorientowaliście. generalnie przed okresem nie ma dni płodnych, ale to zależy zwłaszcza przy nieregularnych cyklach jak już pisałam. teraz pozostaje ci tylko wyluzować się i czekać na okres. i pamiętaj o tym, że test jest wiarygodny dopiero około 14 dni po stosunku. mam nadzieję, że wszystko rozwiąże się pomyślnie dla ciebie

[anusiaa89]

czy owulacja moze sie pojawic jesli zazyje sie o jedna pigulke za duzo w cyklu a reszte bierze sie normalnie(o stalej porze itp) np-zazyje sie za duzo o jedna tabletke w 1 tygodniu brania pigulek-czy istnieje wtedy prawdopodobienstwo ciazy?

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez anusiaa89

czy owulacja moze sie pojawic jesli zazyje sie o jedna pigulke za duzo w cyklu a reszte bierze sie normalnie(o stalej porze itp) np-zazyje sie za duzo o jedna tabletke w 1 tygodniu brania pigulek-czy istnieje wtedy prawdopodobienstwo ciazy?

oczywiście, że nie
przecież wciąż dostarczasz hormony - tylko w większej ilości
mogą ewentualnie pojawić się mdłości chociaż wątpię

[anusiaa89]

wdowa uff dzieki za odpowiedz ulzylo mi bo mialam niedawno dziwna sytuacje ale jak jest "bezpiecznie" to sie ciesze

[Syla88]

A jak ja mam nieregularne cykle i wiem, że owulacja była 13 dni temu to juz drugi raz owulacji nie może być w tym cyklu?

[Marwari]

Napisane przez Syla88

A jak ja mam nieregularne cykle i wiem, że owulacja była 13 dni temu to juz drugi raz owulacji nie może być w tym cyklu?

a skąd wiesz że była?

[noell88]

Napisane przez Syla88

A jak ja mam nieregularne cykle i wiem, że owulacja była 13 dni temu to juz drugi raz owulacji nie może być w tym cyklu?

moja pani ginekolog mi powiedziala, ze jesli ma sie nieregularne cykle to mozliwa jest sytuacja cyklu bez krwawienia. czyli

normalne krwawienie-owulacja-brak krwawienia-owulacja-normalne krwawienie.

jesli zaobserowalas u siebie dlugie cykle to mozesz miec 2 owulacje

[pppppp28]

Napisane przez pppppp28

Kobietki powiedzcie mi prosze!!! Kochałam sie z facetem 13 dnia cyklu stosunkiem przerywanym tzn on na jakis czas przd wyjąl i załozył gumke ale jak doszedł i wyjął to zdjął to gume troche niezrecznie bo niecierpimy oboje gumek i wyszło tak ze umaczał palucha w spermie to znaczy ona juz w tym momencie przestała byc białą i wygladała ajk sluz a na poczatku była biała i ja nie wiem czego ale wpakował mi tego palucha to cipki. To znaczy to trocher trwało jakies moze z 7 minut zanim te gume w ogóle zdjał po stosunku bo bylismy zmeczeni
Jakie szanse na ciąże? piszcie plis moze wymarły w tej gumie te plemciory?

Zrobiłam sobie dzisiaj test wyszła jedna krecha HURRRA! Co prawda nie wiem czy to nie za wcześnie bo 9 dni po stosunku ale przynajmniej sie troche podbudowałam. Mysle a raczej mam nadzieje ,że wynik sie juz nie zmieni. Czekam teraz na okres

[Marwari]

Napisane przez pppppp28

Zrobiłam sobie dzisiaj test wyszła jedna krecha HURRRA! Co prawda nie wiem czy to nie za wcześnie bo 9 dni po stosunku ale przynajmniej sie troche podbudowałam. Mysle a raczej mam nadzieje ,że wynik sie juz nie zmieni. Czekam teraz na okres

za wcześnie.

[anusiaa89]

Napisane przez pppppp28

Zrobiłam sobie dzisiaj test wyszła jedna krecha HURRRA! Co prawda nie wiem czy to nie za wcześnie bo 9 dni po stosunku ale przynajmniej sie troche podbudowałam. Mysle a raczej mam nadzieje ,że wynik sie juz nie zmieni. Czekam teraz na okres

oczywiscie ze za wczesnie-test robi sie conajmniej 14 dni po stosunku-wczesniej jest niewiarygodny.

[pppppp28]

Napisane przez anusiaa89

oczywiscie ze za wczesnie-test robi sie conajmniej 14 dni po stosunku-wczesniej jest niewiarygodny.

hmmm... na nim było napisane 7-10 dni po zapłodnieniu. Boże mam nadzieje ze sie ten wynik nie zmieni. Byłoby nieciekawie....

[Marwari]

Napisane przez pppppp28

hmmm... na nim było napisane 7-10 dni po zapłodnieniu. Boże mam nadzieje ze sie ten wynik nie zmieni. Byłoby nieciekawie....

ehh... juz mi sie nie chce po raz setny wyjaśniać że dzień stosunku to nie dzień zapłodnienia...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez pppppp28

hmmm... na nim było napisane 7-10 dni po zapłodnieniu. Boże mam nadzieje ze sie ten wynik nie zmieni. Byłoby nieciekawie....

no właśnie. po zapłodnieniu a nie stosunku
dlatego testy robi się przynajmniej 2-3 tygodnie po stosunku.
ten który zrobiłaś jest niewiarygodny.

[aiofe]

jak to jest z 'okresem' podczas ciazy? z tego co wiem okres ma sie rzadko. jesli juz sa to plamienia, a nie normalne, obfite (bolesne) miesiaczki? niby niemozliwe jest zebym byla w ciazy, jak pisalam wczesniej 2 krwawienia (obfite) z odstawienia tabletek, potem jedno po odstawieniu i kolejne... w 9 dniu cyklu... nie mam zadnych objawow ciazy. chleje kawe i pale fajki jak zawsze bez zadnych dziwnych reakcji, nie mam zachcianek zywieniowych, ba w cale nie mam apetytu, chudne, nie mam mdlosci, piersi wrazliwsze nie sa.. tylko te klocia w jajnikach, uczucie 'pieczenia', wzdete, twarde podbrzusze, bole glowy... niby nic mi nie jest a cos jest... nie wiem moze to hormony jeszcze po tabsach szaleja...a podobne objawy mialam juz od marca tylko zanikaly na jakis czas. z drugiej strony boje sie ze to moze jednak ciaza (ostatni stosunek koniec kwietnia, poczatek maja - nie pamietam dokladnie)... i boje sie bo nie powiem zebym o siebie dbala w ostatnim czasie...
zastanwiam sie na cytologia jescze... mialam robiona w styczniu. po odstawieniu tabsow, zaden z lekarzy na ten pomysl nie wpadl...

do gina juz mi sie nie chce tutaj chodzic bo nie mowia nic konkretnego poza podawaniem sumy za wizyte najwyzej czeka mnie wizyta na pogotowiu bo w eire tylko tam gin przyjmuje...

[pppppp28]

hyyy..... Dzięki kobietki. Jesteście kochane! Tak wiec czeka mnie jeszcze pare ładnych dni grozy....

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez aiofe

jak to jest z 'okresem' podczas ciazy? z tego co wiem okres ma sie rzadko. jesli juz sa to plamienia, a nie normalne, obfite (bolesne) miesiaczki? niby niemozliwe jest zebym byla w ciazy, jak pisalam wczesniej 2 krwawienia (obfite) z odstawienia tabletek, potem jedno po odstawieniu i kolejne... w 9 dniu cyklu... nie mam zadnych objawow ciazy. chleje kawe i pale fajki jak zawsze bez zadnych dziwnych reakcji, nie mam zachcianek zywieniowych, ba w cale nie mam apetytu, chudne, nie mam mdlosci, piersi wrazliwsze nie sa.. tylko te klocia w jajnikach, uczucie 'pieczenia', wzdete, twarde podbrzusze, bole glowy... niby nic mi nie jest a cos jest... nie wiem moze to hormony jeszcze po tabsach szaleja...a podobne objawy mialam juz od marca tylko zanikaly na jakis czas. z drugiej strony boje sie ze to moze jednak ciaza (ostatni stosunek koniec kwietnia, poczatek maja - nie pamietam dokladnie)... i boje sie bo nie powiem zebym o siebie dbala w ostatnim czasie...
zastanwiam sie na cytologia jescze... mialam robiona w styczniu. po odstawieniu tabsow, zaden z lekarzy na ten pomysl nie wpadl...

do gina juz mi sie nie chce tutaj chodzic bo nie mowia nic konkretnego poza podawaniem sumy za wizyte najwyzej czeka mnie wizyta na pogotowiu bo w eire tylko tam gin przyjmuje...

a test robiłaś? on już na pewno by wykrył ciąże.
moim zdaniem te bóle mogą być skutkiem odstawienia tabletek ale mogą też świadczyć o czymś innym.. może warto zrobić usg? cytologie w sumie powinno się robić raz w roku, więc teoretycznie jeszcze masz czas.. no ale jak zrobisz to też nic nie zaszkodzi, chociaż moim zdaniem ona nic nie wykryje.. prędzej to usg ;> no ale specjalistką nie jestem.

Napisane przez pppppp28

hyyy..... Dzięki kobietki. Jesteście kochane! Tak wiec czeka mnie jeszcze pare ładnych dni grozy....

no niestety.. lepiej poczekać te 2-3 tygodnie i mieć pewność, że test będzie wiarygodny

[aiofe]

wdowa dzieki tylko kazdy jeden lekarz ci powie ze w czasie ciazy nie ma normalnych obfitych krwawien. ja takie mialam.
3x krwawienie z odstawienia (obfite)
1x po miesiacu nie brania tabsow (obfite, bolesne) trwalo cale 9 dni, i po 5 dniach wystapilo... kolejne trwajace dni 4. rowniez obfite...
wszystkie wygladaly normalnie. nie byly to zadne drobniutjkie plamienie. 'okres jak zawsze'... badanie labolatoryjne moczu tez nie wykazalo nic. a nie wspolzylam od prawie 3 miesiecy..
chyba rzeczywiscie najlepszym wyjsciem bedzie test...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez aiofe

wdowa dzieki tylko kazdy jeden lekarz ci powie ze w czasie ciazy nie ma normalnych obfitych krwawien. ja takie mialam.
3x krwawienie z odstawienia (obfite)
1x po miesiacu nie brania tabsow (obfite, bolesne) trwalo cale 9 dni, i po 5 dniach wystapilo... kolejne trwajace dni 4. rowniez obfite...
wszystkie wygladaly normalnie. nie byly to zadne drobniutjkie plamienie. 'okres jak zawsze'... badanie labolatoryjne moczu tez nie wykazalo nic. a nie wspolzylam od prawie 3 miesiecy..
chyba rzeczywiscie najlepszym wyjsciem bedzie test...

ależ ja wiem. jestem tego samego zdania
choć tutaj różnie ludzie piszą.

moim zdaniem to nie ciąża, dlatego pomyślałam o usg żeby gin mógł zobaczyć czy z jajnikami wszystko w porządku.. prędzej bym obstawiała jakieś zapalenie czy coś

[aiofe]

szczerze to chyba bym wolala uslyszec ze jestem w ciazy. przynajmniej bym wiedziala co mi jest