Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-15, 22:35   #1471
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Majeczka śliczna, do twarzy jej w żółtej chusteczce . Bardzo pewnie już chodzi, brawo!

Dziękujemy bardzo


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Mój niejadek rozsmakował się w jajecznicy , zjadł ją już drugi raz w tygodniowym odstępie. Białko na szczęście go nie uczuliło. Pożera też chętnie mozzarellę z oliwą i pomidorami, zagryzając ciemnym chlebem . Wczoraj natomiast przyssał się do działkowych moreli i wchłonął dwie . Postępy? Można to i tak nazwać... W każdym razie zjadanie swoich zup (w niedzielę ugotowałam mu delikatną cukiniową z dodatkiem kaszy jaglanej) idzie mu w dalszym ciągu opornie .

To dobra wiadomość, ważne, że je. Może nie odpowiadają mu papki i dlatego nie chce jeść swoich zupek. Albo spróbuj podać mu je z waszego talerza.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Jaś jest charakternym chłopcem i niezłym wiercipiętkiem, ale mam wrażenie, że teraz obie te cechy się spotęgowały . Gdy nie śpi, muszę mu bez przerwy towarzyszyć. Różne dziwne pomysły przychodzą do tej małej łepetynki . Najwięcej frajdy sprawia mu oczywiście prowadzanie za rączki, ale też chodzi trzymając się krzesełka do karmienia, traktując je jak chodzik, otwiera szuflady i grzebie w nich z zapałem, wstaje trzymając się płaskiej ściany (wstawanie przy meblach to już żadne wyzwanie ), chodzi przy meblach, a od kilku dni najlepiej bawi się, gdy dzieli go pewna odległość od jednego mebla do drugiego. Puszcza się np. stolika jedną ręką, wyciąga ją w kierunku kanapy i bada odległość. Robi kroczek, przez moment stoi sam, a później łapie się innego mebla i maszeruje dalej.
No i gada, krzyczy, świergocze. Po serii najróżniejszych dźwięków, naśladowaniu naszego kaszlu i mlaskania językiem, dziś usłyszałam wreszczie MA-MA! Rozczuliłam się nieziemsko .

Jasio ćwiczy akrobacje. Gratulujemy pierwszego wielkiego słowa Mama


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Poniżej wklejam fotki z naszych weekendowych wypadów, jak przyobiecałam - w biżuterii od Pysi . Mężowi bardzo się spodobała .

Śliczne fotki, Jasio tak bystrze spogląda, w koszuli wygląda obłędnie Bardzo fajnie Ci w związanych włosach.


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Od kilku dni sam juz stoi bez trzymania sie czegokolwiek i trzymany za raczki stawia swoje pierwsze nieporadne koslawe kroczki. Czy wasze dzieci majac buciki tez maja tendencje do stawiania stopek do srodka bo ja zauwazylam ze jak zaloze Maxowi buciki to on tak te stopki stawia w srodek. Martwi mnie to troche. Kolejna wizyte mam 31 lipca, wiec zapytam sie pediatry co o tym rowniez sadzi.


Gratuluję kolejnemu chodzikowi
Maja też czasem stawia tak stópki do środka, myślę, że u takich maleństw które dopiero się uczą chodzić to nic poważnego i że to tylko przejściowe, ale skonsultować zawsze można.


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Nogi goli 2 razy dziennie i dodatkowo ypie sie cala jakims zlotym pylemNormalnie masakra. Wspolczuje moim rodzicom mieszkania z nia.

O kurcze, ma chyba z tym małe halo


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Wklejam kilka zdjec Maxa z wczoraj i ostatniego tyg.Jazda w miednicy to teraz ulubiona jego rozrywka

Maksio zawsze wydaje mi się taki duży, Buzia pełna ząbków pięknie się uśmiecha. Podobny jest do Ciebie. Fajny pomysł z przejażdżkami w misce. Maja też lubi w nich siedzieć, ale na pomysł jazdy w niej nie wpadłam


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
:
Narszcie nadszedl czas, gdy Puchatek woli "miodek" mamusi od kupnego w sloiczku

Dziś była ogórkowa...zjadł w mgnieniu oka i jak się skończyło to jeszcze dzioba otwierał...oczywiście czasem mje też sloiczek, ale już nie z takim smakiem jak mamusine

Brawa dla Kubusia i szczęśliwej mamy kuchareczki Pysiu ogórkową zupkę robisz mu normalnie z kiszońców?? Mogę prosić o przepis??


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8232754]Hej
Dalam dzis Oliemu pokrzyczec przed snem i jakie bylo moje zdziwienie, gdy po 5 minutach jekow sam zasnal Normalnie po minucie juz bym tam byla, ale dzis mi sie nie chcialo, oj oj, niedobra ze mnie mama

a tak zasnal, uwielbiam te pozy do snu [/quote]


Już tam od razu zła mama, zmęczona byłaś. Widocznie Oli musiał się wykrzyczeć przed snem Maja też uwielbia tą pozę. Oli ma gąszcz włosów.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 23:16   #1472
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Witajcie
Obiecane zdjęcia córci:
Ninka jest rozkoszna
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Dobrze, że to nic poważnego. Tak więc proszę się oszczędzać. Jak Weronika śpi, masz się relaksować, leżeć, siedzieć na wizażu, a nie latać, sprzątać i Bóg wie co robić
Przylaczam sie do slow Anusi, zamiast myc garnki to na wizaz wpadaj

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Teraz Maja buszuje wśród pieluch i za wszelką cenę, chce się wydostać z pokoju
Znamy to, znamy z autopsji
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość

A moj syn to mala swinka-wiecie co zrobil?

Wczoraj wieczorem, postanowilam troche pociwiczyc macko jak zobaczyl mame robiaca przysiady- poplakal sie ze smiechu, pierwszy raz takie cos widzialam

faceci ................

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Mój niejadek rozsmakował się w jajecznicy , zjadł ją już drugi raz w tygodniowym odstępie. Białko na szczęście go nie uczuliło. Pożera też chętnie mozzarellę z oliwą i pomidorami, zagryzając ciemnym chlebem . Wczoraj natomiast przyssał się do działkowych moreli i wchłonął dwie . Postępy? Można to i tak nazwać... W każdym razie zjadanie swoich zup (w niedzielę ugotowałam mu delikatną cukiniową z dodatkiem kaszy jaglanej) idzie mu w dalszym ciągu opornie .
.Jak zwal tak zwal , wazne, ze ochoczo probuje nowych potraw Oli na razie pogardliwie patrzy na jadlo Za to nigdy nie odmawia pietki i skorki od chleba
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Poniżej wklejam fotki z naszych weekendowych wypadów, jak przyobiecałam - w biżuterii od Pysi . Mężowi bardzo się spodobała .
Przesliczne fotki Jasio coraz bardziej do taty sie upodabnia, no coz, prawdziwy facet z niego, w koncu za chwile rok skonczy
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość


Lea pochwal się o której wstaliscie
Bardzo smieszne Pochwalic to ja bym sie mogla, gdybysmy wstali o 8 czy 9, ale nie ma tak dobrze, godzina piata, minut trzydzieci lalalala
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Wklejam kilka zdjec Maxa z wczoraj i ostatniego tyg.Jazda w miednicy to teraz ulubiona jego rozrywka
No w koncu Motylek przylecial
Maksio rewelka I zabki jakie sliczne No i tez do taty chyba podobny
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Narszcie nadszedl czas, gdy Puchatek woli "miodek" mamusi od kupnego w sloiczku
Dziś była ogórkowa...zjadł w mgnieniu oka i jak się skończyło to jeszcze dzioba otwierał...oczywiście czasem mje też sloiczek, ale już nie z takim smakiem jak mamusine

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Już tam od razu zła mama, zmęczona byłaś. Widocznie Oli musiał się wykrzyczeć przed snem Maja też uwielbia tą pozę. Oli ma gąszcz włosów.
Tak z przekory napisalam
a ten gaszcz to jest bardzo fajny, szczegolnie po jedzeniu, no bo przeciez trzeba wlozyc palce do pelnej buzi, potem wszystko rozsmarowac na glowie, w uszach i na buzi a mama potem musi to wszystko zmyc, i tak kilka razy dziennie
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 23:19   #1473
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Melduje sie ale jeszcze nie w pelnej gotowosci(czyt. Max jeszcze nie spi). Nie placze ale jest taki rozbawiony ,ze idac za pomyslem Moony zostawilismy go samego w pokoju i moze akurat zasnie.
Pysiu mam kilka innych ciekawych przepisow ale rowniez prosze o przepis tej ogorkowej sama chetnie spalaszuje. Dam znac czy Max sie rozsmakowal w kluskachNo ale dzismnie zdenerwowal bo "ochlapy" przemyslowe na obiadek zjadl ze szczegolnym apetytem ale mamusina brokulowa z kurczakiem to juz nieA tyle sie nagotowalam....nic sprobuje za kilka dni.
Kupilam Maxowi dzis takie ustrojstwo i zobacze jutro czy mu sie bedzie podobalo bo juz mi sie nie chcialo montowac na noc. Mam wielka nadzieje ze chociaz 5 min sie tym zajmie http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=400363096. Czasem mam wrazenie, ze te wszystkie zabawki ja kuopuje sobiebo mojego synka jak do tad nic nie zainteresowalo na dluzej.Nie ma zadnej ulubionej zabawki wszystko rozrzuca .Moze za duzo bodzcow na raz?Staram sie mu wydzielac po 2-3 zabawki na kilka godzin.

Pysiu brava dla Puchatka ze w koncu docenil mamusina kuchnie.
Dorka ale ty masz super z tata. Tez bym chciala zeby ktos tak dobrze i chetnie od czasu do czasu zaja sie Maxem. Klaudufka to musi byc oaza spokoju. Pewnie panie w zlobku ja bardzo chwala ja sie smieje ,ze jak moj pojdzie to juz w pierwszy dzien zadzwonia zeby go szybciej zabrac
Anusiu ,az dziwne, ze jest nadmiar nauczycieli mnie sie zasze wydawalo, ze jest ich brak. Zycze ci znalezienia fajnej pracy
Berbeaa o tych przygotwoaniach èrzedwyjsciowyc h to mozna ksiazke pisac...Moja siostra cale popoludnie sie do mnie nie odzywa bo ja ochrzanilam za to ze nie chciala Maxa wziasc na rece bo sie pogniecie jej bluzka. Normalnie urwanie glowy z ta mlodzieza.
Demoniku tez mialam lezke w oku jak Max powiedzial mama teraz juz mniej bo jak zostawie go w kojcu na 5 min zeby wyjsc do toalety i krzyczy mamamamam to mysle ze zaparcia bede miala do konca zycia ze stresuAle uczucie fajne jest i juz mowiac prawde mie moglam sie doczekac tego slowa.

Moona wprowadzam twoja taktyke w zycie ...Max zaspal. Sprobuje znow wrocic do metody odkladania do lozeczka bo przez ten wyjazd do Polski wszystko sie nam rozlegulowalo i znow musialam go kolysac przed spaniem.Oczywiscie jak bedzie ryczal wnieboglosy to pewnie sie poddam i go ukolysze ale bede probowala odkladac bo moze akurat powroca stare dobre czasy
Tez zmykam do lozka ,dobranoc!
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 00:17   #1474
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 739
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Bardzo dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa odnośnie Ninki!

Aż miło czytać jak wszystkie nasze robaczki robią postępy! Oby tylko zdrówko wszystkim dopisywało - to będzie pełnia szczęścia.

Motylku, nie przejmuj się. Ja chodziłam w glanach jak było 35 stopni i zasłaniałam się włosami przejdzie jej!

Oj...woła mnie królewna. W takim razie do jutra!
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 06:13   #1475
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

witam!

znowu do pracy-czekam tylko do soboty i 8 dni sie obijam

motylku- sama się zastanawiam jak ona może być taka spokojna ale oczywiście sie cieszę. ma kilka wad bo wytrzeć nos to graniczy z cudem- wrzeszczy jakby ją ze skóry obdzierali(juz uprzedziłam nową panią dyrektor). ale generalnie to super dziecko- sama sobie zazdroszczę.


miłego dnia wam życzę
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 08:59   #1476
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8234453]Tak z przekory napisalam
a ten gaszcz to jest bardzo fajny, szczegolnie po jedzeniu, no bo przeciez trzeba wlozyc palce do pelnej buzi, potem wszystko rozsmarowac na glowie, w uszach i na buzi a mama potem musi to wszystko zmyc, i tak kilka razy dziennie [/quote]


Właśnie z tego powodu, czasem się cieszę, że Maja ma mało włosów


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Kupilam Maxowi dzis takie ustrojstwo i zobacze jutro czy mu sie bedzie podobalo bo juz mi sie nie chcialo montowac na noc. Mam wielka nadzieje ze chociaz 5 min sie tym zajmie http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=400363096. Czasem mam wrazenie, ze te wszystkie zabawki ja kuopuje sobiebo mojego synka jak do tad nic nie zainteresowalo na dluzej.Nie ma zadnej ulubionej zabawki wszystko rozrzuca .Moze za duzo bodzcow na raz?Staram sie mu wydzielac po 2-3 zabawki na kilka godzin.

Daj znać czy nowa zabawka przypadła mu do gustu.


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Anusiu ,az dziwne, ze jest nadmiar nauczycieli mnie sie zasze wydawalo, ze jest ich brak. Zycze ci znalezienia fajnej pracy

Dziękuję. Motylku, może anglistów i od przedmiotów ścisłych jest mało, nie humanistów.


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
motylku- sama się zastanawiam jak ona może być taka spokojna ale oczywiście sie cieszę. ma kilka wad bo wytrzeć nos to graniczy z cudem- wrzeszczy jakby ją ze skóry obdzierali(juz uprzedziłam nową panią dyrektor). ale generalnie to super dziecko- sama sobie zazdroszczę.

__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 09:28   #1477
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Na poczatek zdjecia, jesli kogos pomine to bardzo przepraszam ale mam duzo do nadrobienia

Demoniku, Jas jest cudny, duzy chlopczyk juz z niego, ma sliczna buzke i fajniutkie minki. A Ty moja droga jak to pisala Pysia w modelinie wygladasz bardzo ladnie. W ogole masz bardzo ladne rysy twarzy, maly nosek (moje marzenie), wyraziste spojrzenie. Bardzo ladna mama z Ciebie

Motylku, Max jest juz bardzo duzy i fajniutki, jego zabawki sa bardzo intersujace, Zabawa w miednicy... ma chlopak fantazje

Dorka, Twoja Klaudia w wodzie to jak mala syrenka , slodki golasek

Esz, bardzo ladne zdjecia, Mikolaj duzy i szczesliwy z mamą. Mam nadzieje ze juz niedlugo bedzie znowu blisko siebie

Taszkin, Ninka radosna jest przecudna. Szkoda ze tak rzadko widzimy jej usmiech. Jesli tylko bedzies zmiala chwilke koniecznie wklej jeszcze kilka zdjec.

Pysiu co ja bym bez Ciebie zrobila

.... .....

U nas ok, wczoraj kupilismy fotelik malemu. Wygral Maxi Cosi, i juz pod sklepem zamontowalismy go w aucie i zapakowalismy do niego Patryka. Naiwnie wymyslilam sobie, ze synek bedzie w nim przeszczesliwy, bo bedzie wiecej widzial przez szybe, bo bedzie widzial tate a tu zonk... plakal cala droge... z glodu

Poza tym bylam w 5-10-15 i kupilam fajne spodenki i koszulki dla Patryka, po 6-10 zl,

Poza tym to juz wiecej nic
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 09:40   #1478
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8232754]Hej

a tak zasnal, uwielbiam te pozy do snu [/quote]
Hihi fajna poza

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Pysiu a jak ugotujesz tą ogórkową bo ja mam w słoiku przecier ogórkowy i może bym coś jutro skleciła i byśmy wzyscy zjędli, nie wiem czy z takiego można dawać dziecku?
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Brawa dla Kubusia i szczęśliwej mamy kuchareczki Pysiu ogórkową zupkę robisz mu normalnie z kiszońców?? Mogę prosić o przepis??
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Pysiu mam kilka innych ciekawych przepisow ale rowniez prosze o przepis tej ogorkowej sama chetnie spalaszuje.
Co do Ogórkowej to podkreślam, że to był to nasz debiut tj Kubusia
Właściwie to zupka Puchatkowo-Ogórkowa powstała na bazie naszej ogórkowej:

Ja gotuję tak :
gotuję wywar z wloszczyzny i kurczaka, troszkę sole,2 listki laurowe. Wszystko na małym ogniu gotuje, aż warzywa będą miękkie. Dodaje posiekane w kosteczkę ziemniaczki, jak ziemniaki są miękkie to
dokładam starte ogórki (razem z sokiem) kiedyś ścierałam na tarce, ale że ze mnie leń to ostatnio siekam je w blenderze tą końcówką do siekania salatek . *dla nas dodalam troszkę słodkiej smietany. i na koniec doprawiłam ziarenkami smaku
Kubusiowi odlałam zupkę bez smietanyi ziarenek...warzywa z kurczakiem mu zmiksowalam

Własciwie teraz dania Puchatkowe w znaczacej większości powstają z naszych obiadków...zwracam uwagę tylko na to by nie były doprawione

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Mam wielka nadzieje ze chociaz 5 min sie tym zajmie http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=400363096.
Całkiem fajne...ale to dosć duże daj znać czy spotkało sięz uznaniem Maxia
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 09:47   #1479
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Pysiu co ja bym bez Ciebie zrobila
No ciekawe co????



Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

U nas ok, wczoraj kupilismy fotelik malemu. Wygral Maxi Cosi, i juz pod sklepem zamontowalismy go w aucie i zapakowalismy do niego Patryka. Naiwnie wymyslilam sobie, ze synek bedzie w nim przeszczesliwy, bo bedzie wiecej widzial przez szybe, bo bedzie widzial tate a tu zonk... plakal cala droge... z glodu

Poza tym bylam w 5-10-15 i kupilam fajne spodenki i koszulki dla Patryka, po 6-10 zl,
Anecia widzę,szał zakupowy
Brawa za zakup fotelika Jeśli Patryś płakał z głodu to można smiało wydedukować, że w foteliku zapewne mu wygodnie i następnym razem, gdy brzusio będzie pełny...nie będzie już płaczu tylko oglądanie świata za szybą
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 09:53   #1480
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

czesc
Powisze troche i pomilcze, bo mam buzie zajeta jedzeniem sniadania, a z pelna buzia sie nie mowi
Dzis sie moge pochwalic, ze Oli wstal o 7.30 Berbeoo
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 10:26   #1481
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
.
Kupilam Maxowi dzis takie ustrojstwo i zobacze jutro czy mu sie bedzie podobalo bo juz mi sie nie chcialo montowac na noc. Mam wielka nadzieje ze chociaz 5 min sie tym zajmie http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=400363096. Czasem mam wrazenie, ze te wszystkie zabawki ja kuopuje sobiebo mojego synka jak do tad nic nie zainteresowalo na dluzej.Nie ma zadnej ulubionej zabawki wszystko rozrzuca .Moze za duzo bodzcow na raz?Staram sie mu wydzielac po 2-3 zabawki na kilka godzin.
To chyba normalny etap rozwoju naszych maluszków. Pucka na kilka naprawdę fajnych zabawek, ale ona jest innego zdania. Uwielbia piloty, telefony komórkowe, klapki, sandały, pokrywki i butelki z i po wodzie mineralnej . Słowem wszystko co nie słuzy do zabawy
Chodzik fajny, ale czy Maxio podzieli nasze zdanie

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny,
od 2 dni jakos mi juz lepiej. Maxowi przeszedl zly humor i wczoraj znow byl jak kiedys czyli grzeczny i niemarudny. Troche dal odetchnac mi w dzien .Dzis tez ma dzien dobroci dla mamusi .
Apetyt tez mu juz wrocil i je jak zwylke po 250 zupki 2 razy dziennie ale mleka je malo...po 120-150 ml. Kiedy zapytalam pediatre o to powiedzial ze normalne i zebym sie nie przejmowala. Daje mu juz owoce sezonowe. Brzoskwinie sam sobie odgryza kawalki i je, winogrona, morele. Raz dziennie daje mu jogurt smakowy lub naturalny z biszkoptem.
Od kilku dni sam juz stoi bez trzymania sie czegokolwiek i trzymany za raczki stawia swoje pierwsze nieporadne koslawe kroczki. Czy wasze dzieci majac buciki tez maja tendencje do stawiania stopek do srodka bo ja zauwazylam ze jak zaloze Maxowi buciki to on tak te stopki stawia w srodek. Martwi mnie to troche. Kolejna wizyte mam 31 lipca, wiec zapytam sie pediatry co o tym rowniez sadzi.
Mam fajny przepis dla zainteresowanych. Jutro Maxowi zaserwuje go na obiadek.
Makaron dla dzieci (ja mam w formie takich malutkich kuleczek owalnych jak ryz)
pol pomidora spazonego bez skorki pokrojonego w kostke, 1 lyzka slodkiej kukurydzy, 1 lyzka utartego sera zoltego (ja dodam parmezan), 1 lyzka sera ricotty, troszke posiekanej natki pietruszki.Ugotowac makaron. Reszte skladnikow polaczyc i wymieszac z makaronem.Ja troche kukurydze podusze widelcem .Dam znac czy synkowi smakowalo.Przepis pochodzi z ksiazki od piersi do talerza i wlasnie z niej czerpie inspiracje kulinarne dla Maxa. Praktycznie daje mu wszystkiego do skosztowania ostatnio jadl piers z kurczaka pieczona z pesto zielonym. Wcinal ze nawet na zupki tak bardzo buzi nie otwieral.

Gratki dla wszystkich stojacych i robiacych pierwsez kroczki. Rowniez brava dla zabkujacych. Ja mam juz dosc powiem szczerze tego zabkowania bo wlecze sie za nami od prawie polowy 4 miesiaca i mamy 8 zebow chociaz teraz pewnie 4 na dole ida bo ma Max tam takie spuchniete.
Wklejam kilka zdjec Maxa z wczoraj i ostatniego tyg.Jazda w miednicy to teraz ulubiona jego rozrywka
to się Maxio usamodzielnił. Tyle ząbków już ma . Pucka nadal 2, zupki jada chętnie, ale musi mieć zblenderowane. Owoc drobno pokrojony zje, ale gdzie jej do narzeczonego
Fotki cudne . Maxio uroczy, przystojniaczek z niego. Monia pomimo złego samopoczucia wygladasz bardzo ładnie .
u mnie była przez 2 tygodnie siostrzenica, na szczęście ma 11 lat, ale wszystko przed nami . Jej ulubiona rozrywka był oczywiście internet, czasem musiałam ją zagonic do pomocy, ale przynajmniej mi czas umiliła, bo mąż całymi dniami w pracy.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Skończyłam filologię polską chciałam być nauczycielem, tyle tylko, że polonistów na pęczki. Boję się też, że jeśli teraz w najbliższym czasie nie zacznę, będzie coraz trudniej. Pomijając fakt, że etatów dla polonistów jest mało, ale też to, kto będzie chciał zatrudnić kogoś z iluś tam letnią przerwą po studiach, bez prawie żadnego doświadczenia.

Jolu jeszcze znajdziesz odpowiednią i satysfakcjonująca pracę dla siebie. Ja tam w ciąż mam nadzieję, że taką będę mieć. A wiesz, jak się czegoś bardzo pragnie, to się spełnia.
Ja Was bardzo przepraszam za moje marudzenie. napracowałyście się nad swoim wykształceniem, miałyscie dobre posady, a jednak trzeba się poświęcić dla dzieciaczków. Najważniejsze że jesteśmy zdrowe, skarby rosną, chodzą ( niektóre nie mają na to ochoty jak moja królewna), a reszta sama się jakoś ułoży. Nie mam powodu do narzekania .

Pysiu masz talent . Biżuteria jest piękna. Zazdroszczę zdolności plastycznych, fajne rzeczy będziecie w przyszłości z Kubusiem "wytwarzać"

Demoniku śliczne zdjęcia, bardzo Ci do twarzy w nowej bizuterii, ale ładnemu we wszystkim ładnie. Jasio może faktycznie nie lubi papek i tak jak radziła Murmelius karm ze swojego talerza, udając, że to Twój dorosły posiłek

Wczoraj byłam na basenie, takiego speeda dostałam, normalnie jak Otylia. Myślałam o tej pracy, wkurzającej teściowej i smigałam w tą i z powrotem
Moja królewna wstała właśnie po 30 min drzemce. Niewiele juz napipszę.
Noc calutką przespała bez jedzenia Ale jej się odmieniło Pewnie to jednorazowy wybryk
Mama mówi już od paru dni . Wczoraj byłyśmy na spacerze i wskazując na Korę paluszkiem powtarzała Ko, Ko.
Narazie tyle napiszę. uciekam do obowiązków. Niestety same się nie chcą zrobić

Zanim ja skończę pisać to Wy naprodukujecie tyle, że znowu siedzę na wizażu, zamiast np zająć się dzieckiem
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 10:58   #1482
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
U nas ok, wczoraj kupilismy fotelik malemu. Wygral Maxi Cosi, i juz pod sklepem zamontowalismy go w aucie i zapakowalismy do niego Patryka. Naiwnie wymyslilam sobie, ze synek bedzie w nim przeszczesliwy, bo bedzie wiecej widzial przez szybe, bo bedzie widzial tate a tu zonk... plakal cala droge... z glodu

To pewnie z powodu pustego brzuszka Patryś płakał, fotelik na pewno przypadnie mu do gustu.


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Poza tym bylam w 5-10-15 i kupilam fajne spodenki i koszulki dla Patryka, po 6-10 zl,

Muszę się tam wybrać, fajnych ciuszków nigdy dość


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Co do Ogórkowej to podkreślam, że to był to nasz debiut tj Kubusia
Właściwie to zupka Puchatkowo-Ogórkowa powstała na bazie naszej ogórkowej:

Ja gotuję tak :
gotuję wywar z wloszczyzny i kurczaka, troszkę sole,2 listki laurowe. Wszystko na małym ogniu gotuje, aż warzywa będą miękkie. Dodaje posiekane w kosteczkę ziemniaczki, jak ziemniaki są miękkie to
dokładam starte ogórki (razem z sokiem) kiedyś ścierałam na tarce, ale że ze mnie leń to ostatnio siekam je w blenderze tą końcówką do siekania salatek . *dla nas dodalam troszkę słodkiej smietany. i na koniec doprawiłam ziarenkami smaku
Kubusiowi odlałam zupkę bez smietanyi ziarenek...warzywa z kurczakiem mu zmiksowalam

Dzięki Pysiu za przepis. Także u nas w piątek będzie ogórkowa


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8236129]czesc
Powisze troche i pomilcze, bo mam buzie zajeta jedzeniem sniadania, a z pelna buzia sie nie mowi
Dzis sie moge pochwalic, ze Oli wstal o 7.30 Berbeoo [/quote]


Tak, masz rację, nic nie mów. Dobre wychowanie najważniejsze


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Ja Was bardzo przepraszam za moje marudzenie. napracowałyście się nad swoim wykształceniem, miałyscie dobre posady, a jednak trzeba się poświęcić dla dzieciaczków. Najważniejsze że jesteśmy zdrowe, skarby rosną, chodzą ( niektóre nie mają na to ochoty jak moja królewna), a reszta sama się jakoś ułoży. Nie mam powodu do narzekania .

Jolu, po to tu też jesteśmy, byś mogła się wyżalić. Nie masz nas za co przepraszać. Każda z nas dzieli się smutkami Musimy się wspierać i wtedy wszystko będzie łatwiejsze.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Mama mówi już od paru dni . Wczoraj byłyśmy na spacerze i wskazując na Korę paluszkiem powtarzała Ko, Ko.
Narazie tyle napiszę. uciekam do obowiązków. Niestety same się nie chcą zrobić

Agatce gratulujemy nowych umiejętności werbalnych .


...
Maja ucina sobie drzemkę, ja kończę gotować zupę. Potem pewnie udamy się na spacer.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 11:38   #1483
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8236129]czesc
Powisze troche i pomilcze, bo mam buzie zajeta jedzeniem sniadania, a z pelna buzia sie nie mowi
Dzis sie moge pochwalic, ze Oli wstal o 7.30 Berbeoo [/quote]
cóż mogę pozazdrościć bo u nas 5:30 wstawaj!!!!!!-usłyszałam! teraz odsypia , bez komentarza
już nigdy nie będę się nabijać!

Pysiu dziękuję jutro ugotuję bo dziś teściowie rano przywieźli fasolkę i inne takie zielone ale właśnie fasolkę na obiad wybrałam bo szybko ją zrobię i będę miała po kłopocie!

Motylku koniecznie napisz jak się ta chodzikowa zabawka sprawdziła bo chciałabym kupić coś takiego dla Weroniki! ma niby 2 wózeczki ale one są niestabilne i z racji lekkiej konstrukcji nie można się o nie wesprzeć w przypadku kokochy. a wogóle to nie rozumie dlaczego ja jej każe tam łapki na oparciach trzymać skoro są super koła.

Patryczek głodny, wiadomo Polak głodny to zły! jak wystroisz modela to pokaż co tam zakupiłaś!
ja jutro jadę chyba z teściami na zakupy bo dziś stwierdzili że muszą coś Weroniczce kupić (sukieneczkę i spineczki zapewne)

Poiss coś długo się nie pojawia! Ola zdrowiej!
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 12:00   #1484
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

hej, napisalam sie i mi zzarlo posta

Mialam dzis przygode bo znalazlam pod drzwiami balkonowymi piskle myszolowa, pewnie moj pies przytargal z porennego spaceru a moj rozgarniety malzonek nawet tego nie zauwazyl jak z nim wrocil. Musilamam wyniesc piskle na laki pagorkow bo tam widzialam jego rodzicow jak latali w kolko. Maly juz umial troche latac. cale szczescie Edi go nie uszkodzil i maly odlecial na kilkanascie metow.
Max troche ano pobawil sie nowa zabawka teraz sam znow zaspal. moze nie bede go musiala kolysac i powroca dobre stare czasy jak sam zasypial.
Ide zaraz pichcic mu obiadek ten przepis z makaronem.

Pysiu dzieki za przepisik na ogorkowa jak znajde tylko ogorki kiszone a najpewniej w Bologni w rosyjskim sklepie to taka zupke ugotuje calej rodzince.
Dorka ale z ciebie ranny ptaszek dla mnie 6 rano to jeszcze noc.
Zycze milego wypoczynku w ciagu tych 8 dni.

Joli fajnie ci ,ze potrafisz plywac.Ja chodzilam kiedys w liceum na kurs plywania ale skonczylam go nadal z deseczka styropianu przy boku. Mam stracha jak nie czuje dna wiec z plywania nici.Ciesze sie, ze Gutka dala pospac w nocy oby tak zostalo na zawsze.I potrafi juz mamusia powiedziec codziennie te maluchy zaskakuja czyms nowym.

Aneta superasne sa te foteliki pewnie kolejny wlasnie bedzie Maxi chociaz cena ich troche zaporowa. Teraz mam Inglesine ale jestem srednio zadowolona.Jest do 18 kg. Zobaczysz Patrys polubi podroze w nowym foteliku. Pochwl sie zakupami ,chetnie poogladam ubranka.

Moona ej co tak dlugo jesz sniadanie

Dzieki kochane za komplementy w imieniu Maxa i moim

Do uslyszenia !
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 12:18   #1485
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Ninka,Jasiu i Maksiu slicznie wygladaja. takie duze te Wasze dzieciaczki mi sie wydaja... nie wiem dlaczego
zauwazylam,ze u Jasia bardzo ladnie widac zabki. Simulek juz dawno mial 8 zabkow,ale bardzo wolno one wychodza.na zadnych zdjeciach nie widac jeszcze gornych siekaczy.dziwne. myslam,ze ten proces trwa szybciej

Zabawka,ktora kupilas Motylku swietnie sprawdza sie w naszym przypadku. Kupilismy taka w prezencie znajomym rocznemu chlopczyki i po tygodniu juz sam smigal. Si tez biega z ta zabawka jak szalony, niestety tylko jak jest u kogos, bo ja mu takowej jeszcze nie zakupilam,gdyz mamy rowerek,a miejsca coraz mniej.zastanawiam sie jednak czy nie kupic mu takiej do polski do dziadkow.
My tez dzis makaronik robimy,ale z brokulami i marcheweczka, bo tylko to mi wlasciwie zostalo,a na lunch omleta

Oli przybiera bossska pozycje do spania
Si od tygodnia nawet w ciagu dnia zasypia sam,ciesze sie jak szalona, bo jeszcze niedawno musialam z 10 razy biegac na gore i wkladac mu smoka do zasniecia, a teraz luzik

Joli tez musze sie z Demonikiem na basen wybrac mialysmy zaczac to wirtualne plywanie i co ???
w niedziele poszlismy cala rodzinka na basen,ale nawet metra nie przeplynelam.zimno mi bylo jak nie wiem,dziwie sie,ze Simonkowi bylo cieplo i nie chcial wychodzic.

ehhhh moje dziecie nie chce siadac na nocnik i nie chce nic mowic,a juz tym bardziej powtarzac po nas wszystko robi na przekor i uwaza,ze to swietna zabawa

zmykam bo obliczylam,ze zostalo mi jeszcze jakies 30 min dla siebie milego dnia Wam zycze
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 12:22   #1486
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

cos mnie trafi za moment

chcialam isc z Patrykiem na spacer, patrze a w wozku wygiety stelaz, krzywy caly, przednie lewe kolko nie dotyka w ogole ziemi, wczoraj bylo ok a teraz jakas masakra
nie mam jak wyjsc z domu, jak zabiora do naprawy to nie wiem ile bedzie to trwalo, a tu wyjazd nad morze za tydzien, a na weekend do rodzicow

ale jestem zla, caly dzien w domu a Patrys wszedzie lezie i na kolanach za nim ganiam

buuuuuuuuuuuuu
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 12:53   #1487
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Ugotowalam ten makaronik i jak dla mnie jest pyszny. Zobacze co ksieciunio powie.
Na kolacje bedzie mial zupke z wczoraj brokulowa z kurczakiem a jutro zaserwuje mu klopsiki z tunczyka. Potem stukne przepis.Podam mu je z ziemniaczkami i fasolka szparagowa.

Anetko a gdzie ty trzymasz wozek ze tak ci sie wygia?

Maatra mam nadzieje ,ze Max tez sie przekona to tego pchaczaPoki co kilka razy sie po nim powspinal i te kolorowe koperty powrzucal do srodka.
Kurcze tez zaniedbalam sadzanie Maxa na nocnik. Przyzekam sobie solennie ,ze bede go sadzac a potem albo mi sie nie chce albo zapomne i tak dzien za dniem a tak chcialam zeby w wieku 18 miesiecy sam juz siusiu wolal.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 13:01   #1488
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Wozek stoi zawsze w rogu w pokoju lub jezdzi normalnie w bagazniku, tylko nie wiem czy powodem tego wygiecia sie nie byla folia przeciwdeszczowa w koszu na zakupy i zlozenie go z nia w parasolke. Moze ona cos tu powyginala, bo nie zauwazylismy jej i zlozylismy go. nie wiem, mam nadzieje ze TZ cos zdziala
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 13:20   #1489
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Wozek stoi zawsze w rogu w pokoju lub jezdzi normalnie w bagazniku, tylko nie wiem czy powodem tego wygiecia sie nie byla folia przeciwdeszczowa w koszu na zakupy i zlozenie go z nia w parasolke. Moze ona cos tu powyginala, bo nie zauwazylismy jej i zlozylismy go. nie wiem, mam nadzieje ze TZ cos zdziala
Anetko aż niedowiary że od tego ?

Ja zawsze składam wózek jak mam w nim folię, kocyk, zabawki i jedzenie dla Kubusia...i nigdy nic mi się nie stało

Motylku daj znać czy Maxiowi danie smakowało
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 14:13   #1490
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dzień dobry.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Fajnie że niejadek rozsmakował sięw nowych daniach...mój jeszcze nie miał sposobności rozsmakowania się w jajecznicy...mu szę to nadrobić
Ja roztrzepałam jajko trzepaczką, bo sama nie lubię glutków z białka . Zrobiłam dość ściętą, podawałam Jaśkowi widelcem .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Gratuluję nowo-nabytych umiejętności Już nie wiele Jasiowi brakuje do zwiedzania świata na swych nóżkach bez pomocy scian i mebli
Ojjjj będzie się działo
Dziękuję w imieniu Jasiulka .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziś wspaniały dzień...usłyszeć upragnione MAMA Musicie to uczcić
Uczciliśmy... lodami truskawkowo-sernikowymi . Niezłe były, ale jak już pisałam, wolę „gołe”, śmietankowe .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
p.s. Śliczna z Was rodzinka Widać radość i szczęście w waszych oczetach tak być powinno ...
Dziękuję Pysiu!

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Apetyt tez mu juz wrocil i je jak zwylke po 250 zupki 2 razy dziennie ale mleka je malo...po 120-150 ml. Kiedy zapytalam pediatre o to powiedzial ze normalne i zebym sie nie przejmowala.
Imponujące porcje, nic dziwnego, że Maksio taki duży .

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Od kilku dni sam juz stoi bez trzymania sie czegokolwiek i trzymany za raczki stawia swoje pierwsze nieporadne koslawe kroczki.
Gratuluję pierwszych kroczków .
Jednak rozwój dziecka jest niesamowicie różny . Maksio najpierw samodzielnie stał, a później zaczął chodzić za rączki, a Jasio najpierw domagał się prowadzania, a dopiero teraz się puszcza i próbuje stać, czy zrobić kroczek w kierunku innego mebla.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Czy wasze dzieci majac buciki tez maja tendencje do stawiania stopek do srodka bo ja zauwazylam ze jak zaloze Maxowi buciki to on tak te stopki stawia w srodek. Martwi mnie to troche. Kolejna wizyte mam 31 lipca, wiec zapytam sie pediatry co o tym rowniez sadzi.
Jaś głównie chodzi na boso, na dworze również , pobudza receptory na stopach , które stawia płasko i prosto. Muszę się przyjrzeć, jak mu to wychodzi w butach.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Mam fajny przepis dla zainteresowanych. Jutro Maxowi zaserwuje go na obiadek.
Makaron dla dzieci (ja mam w formie takich malutkich kuleczek owalnych jak ryz)
pol pomidora spazonego bez skorki pokrojonego w kostke, 1 lyzka slodkiej kukurydzy, 1 lyzka utartego sera zoltego (ja dodam parmezan), 1 lyzka sera ricotty, troszke posiekanej natki pietruszki.Ugotowac makaron. Reszte skladnikow polaczyc i wymieszac z makaronem.Ja troche kukurydze podusze widelcem .Dam znac czy synkowi smakowalo.Przepis pochodzi z ksiazki od piersi do talerza i wlasnie z niej czerpie inspiracje kulinarne dla Maxa.
Świetny przepis, na pewno wypróbuję, jak tylko kupię gdzieś maciupeńki makaron. Ostatnio poszukiwałam takowego do pomidorowej dla Jasia i znalazłam tylko drobniutkie zacierki. Kupiłam, ale zacierki są twarde i trochę rosną, chyba sama zjem .
Ewentualnie kupię taki drobny makaron rosołowy i posiekam .

Idę wygooglać książkę .

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Ja mam juz dosc powiem szczerze tego zabkowania bo wlecze sie za nami od prawie polowy 4 miesiaca i mamy 8 zebow chociaz teraz pewnie 4 na dole ida bo ma Max tam takie spuchniete.
Ja też mam już dość ząbkowania... Problemy z apetytem, nocne pobudki, marudzneie. Oczywiście nie codziennie, ale dość często. Czasami wszystko naraz się spiętrza.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Napisze wam szczerze ze jestem zmeczona ....jest siostra ale ona juz od 12 sie szykuje jak mamy wyjsc o 18. Chyba ci wloscy mlodziency tak na nia dzialaja. makijaz robi sobie jak w teatrze i juz mnie troche denerwuje bo w niczym mi nie pomaga. Nogi goli 2 razy dziennie i dodatkowo ypie sie cala jakims zlotym pylemNormalnie masakra. Wspolczuje moim rodzicom mieszkania z nia.
Z tesciowa kontakow 0 od 2 tyg wiec mam spokoj.Maz calymi dniami nieobecny ale juz sie przyzwyczailam. Czasem mam ochote zwlaszcza w ostatnim tyg. wziasc walizke i wyjechac chociaz na 2 dni. Jedynym wytchnieniem sa wieczory gdzie moge chociaz 15 min poczytac przed snem ksiazke.
Motylku, współczuję Ci i podziwiam Cię, Tak samo jak Dorkę i pozostałe dziewczyny, które same sobie radzą.
Ja też bywam zmęczona, choć mam oparcie w mężu, który jest z nami codziennie. Należą się Wam słowa uznania .

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Jasio wyglada na bardzo grzecznego wiec ciezko mi uwiezyc w tego wiercipietka
Cicha woda brzegi rwie... Jasio potrafi się kamuflować .

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Wklejam kilka zdjec Maxa z wczoraj i ostatniego tyg.Jazda w miednicy to teraz ulubiona jego rozrywka
Powtórzę raz jeszcze – duuuży jest Maksio! Ma śliczny uśmiech i fajniutkie włoski . Moim zdaniem podobny jest do taty, a Twój ma kolor oczu i włosów. Piękny mix!

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Narszcie nadszedl czas, gdy Puchatek woli "miodek" mamusi od kupnego w sloiczku
Dziś była ogórkowa...zjadł w mgnieniu oka i jak się skończyło to jeszcze dzioba otwierał...oczywiście czasem mje też sloiczek, ale już nie z takim smakiem jak mamusine
Pysiu, gratuluję wytrwałości i cieszę się, że synuś docenił Twoje starania .
W piątek zrobię ogórkową wg Twojego przepisu .

Mówiłam już Pysi, że Jasio też docenił moją zupkę cukiniową . Po dwóch zakończonych fiaskiem próbach i włączeniu w kacie desperacji Minimini , sięgnęłam po sporą, metalową łyżkę. Jasio zjadł w mig 160 g zupy .

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
weekendowe wojaże super- urocze fotki, no i biżuteria super- jak mogłaby sie mężowi nie podobać
Dziękuję!

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a ja po pracy byłam na piwku ze znajomymi- bardzo mi brakoało takiego wypadu a potem szybciutko do małej i dziadka do parku. no i przed ogromnym deszczem zdążyłam.a wczoraj byłam u siostry no i z mała na spacerku, chciałam tez z nią troszkę czasu spedzic bo ostatnio to pieszczoch sie z niej zrobił no i na noc do pracy- ciężko było.
Tobie też należy się relaks ze znajomymi. Zdrówko .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 14:17   #1491
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8232754]Dalam dzis Oliemu pokrzyczec przed snem i jakie bylo moje zdziwienie, gdy po 5 minutach jekow sam zasnal Normalnie po minucie juz bym tam byla, ale dzis mi sie nie chcialo, oj oj, niedobra ze mnie mama

a tak zasnal, uwielbiam te pozy do snu [/QUOTE]

Sama słodycz! Poza cudna, wystające stópki do schrupania .

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8234453]Jak zwal tak zwal , wazne, ze ochoczo probuje nowych potraw Oli na razie pogardliwie patrzy na jadlo Za to nigdy nie odmawia pietki i skorki od chleba[/quote]

Niech wobec tego Oli zajada się chlebem, może z czasem przestawi się na coś innego? Możesz posmarować mu cieniutko masłem, jak już przyzwyczai się do masła, to może przemycić kawałek szynki?...
Ja po prostu podtykam Jasiowi do spróbowania różne rzeczy, które sama jem. Zawsze otwiera paszczę, choć nie zawsze czeka na drugi kęs .

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8234453]Przesliczne fotki Jasio coraz bardziej do taty sie upodabnia, no coz, prawdziwy facet z niego, w koncu za chwile rok skonczy [/quote]

Ha! A ostatnio koleżanka powiedziała mi, że Jasio to cała mama . Mnie się wydaje, że jest mieszany, choć rzeczywiście chyba bardziej podobny do Michała.

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8234453]a ten gaszcz to jest bardzo fajny, szczegolnie po jedzeniu, no bo przeciez trzeba wlozyc palce do pelnej buzi, potem wszystko rozsmarowac na glowie, w uszach i na buzi a mama potem musi to wszystko zmyc, i tak kilka razy dziennie [/QUOTE]

Wiem, że to może być irytujące, ale czytam to z wyszczerzoną paszczą . Oli stawia sobie irokeza na zupę .

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Kupilam Maxowi dzis takie ustrojstwo i zobacze jutro czy mu sie bedzie podobalo bo juz mi sie nie chcialo montowac na noc. Mam wielka nadzieje ze chociaz 5 min sie tym zajmie http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=400363096.
Bardzo fajna zabawka . Nam też by się przydała, bo póki co Jaś wykorzystuje duże i ciężkie krzesełko do karmienia jako chodzik, oczywiście zawsze jestem obok, ale średnio mi się podoba ta zabawa .

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Demoniku tez mialam lezke w oku jak Max powiedzial mama teraz juz mniej bo jak zostawie go w kojcu na 5 min zeby wyjsc do toalety i krzyczy mamamamam to mysle ze zaparcia bede miala do konca zycia ze stresu. Ale uczucie fajne jest i juz mowiac prawde mie moglam sie doczekac tego slowa.


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
W takim razie do jutra!
Trzymam za słowo!

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Demoniku, Jas jest cudny, duzy chlopczyk juz z niego, ma sliczna buzke i fajniutkie minki. A Ty moja droga jak to pisala Pysia w modelinie wygladasz bardzo ladnie. W ogole masz bardzo ladne rysy twarzy, maly nosek (moje marzenie), wyraziste spojrzenie. Bardzo ladna mama z Ciebie
Dziękuję , ale ja mam kartofelek zamiast nosa .

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Poza tym bylam w 5-10-15 i kupilam fajne spodenki i koszulki dla Patryka, po 6-10 zl,

Poza tym to juz wiecej nic
Wszystko przed Wami!

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8236129]Dzis sie moge pochwalic, ze Oli wstal o 7.30 Berbeoo [/QUOTE]

Jaś natomiast chyba połączył się telepatycznie z Olim, bo zaczął skakać w łóżeczku przed 5. Byliśmy nieprzytomni, wzięliśmy go do swojego łóżka, licząc na to, ze zaśnie. Przez godzinę po nas skakał, pluł, z pięć razy miałam małą piętkę w oku. Szalał, aż w końcu zasnął. O 6. Powinniśmy wstać o 7, ale budzik jakoś się wyłączył i chrapaliśmy we trójkę do 9:30 .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Demoniku śliczne zdjęcia, bardzo Ci do twarzy w nowej bizuterii, ale ładnemu we wszystkim ładnie. Jasio może faktycznie nie lubi papek i tak jak radziła Murmelius karm ze swojego talerza, udając, że to Twój dorosły posiłek
Dzięki Jolu .
Jaś ma dziwne upodobania . Owoce lubi gryźć, z mojego talerza dostaje spore kęsy i ładnie sobie z nimi radzi, podobnie z pokrojonym jedzeniem na własnym talerzyku. Opór stawia przy zupach. Nie daj Boże są w niej większe kawałki – od razu ma odruch wymiotny. Wobec tego zupy miksuję na gładką papkę.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Noc calutką przespała bez jedzenia Ale jej się odmieniło Pewnie to jednorazowy wybryk
Mama mówi już od paru dni . Wczoraj byłyśmy na spacerze i wskazując na Korę paluszkiem powtarzała Ko, Ko.
A może to początek nowego etapu?
Gratuluję małej Gadule .

* * *

Trzymam kciuki za Jolę i Anusię, by udało się im znaleźć wymarzoną, satysfakcjonującą pracę .

* * *

Maatra, to co, pływamy?
Jaśko jeszcze śpi, proponuję na początek 300 metrów, jako że pływakiem wybitnym nie jestem, aczkolwiek jakoś utrzymuję się na wodzie .
W takiej sytuacji, to ja nawet jakoś szczególnie brakiem kostiumu się nie przejmuję, bardzo komfortowe to wspólne ćwiczenie .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 15:26   #1492
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Maatra, to co, pływamy?

W takiej sytuacji, to ja nawet jakoś szczególnie brakiem kostiumu się nie przejmuję, bardzo komfortowe to wspólne ćwiczenie .
NIE NIE !!!! nago plywac nie bede
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 16:14   #1493
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Wrocilam z szybkich zakupow w markecie.Upal jest nieziemski a cykady tak cykaja ze az dzwieczy w uszach.Zero wiaterku. Max lubi jezdzic na zakupy wiec go zabralam ze soba. Jestesmy juz po obiadku i powiem tak pierwsze 5 lyzeczek bylo OK i jadl ze smakiem zainteresowany nowoscia. Potem jak wyczul wiekszy listek i tak drobno posiekanej pietruszki to zacza wypluwac. Cale szczescie siostra go zabawila i zjadl cala miseczke ,bez zabawienia bylo by ciezko. Nastepnym razem musze sie dobrze przylozyc do posiekania pietruszki bo widocznie Max za nia przepadac nie bedzie.
Jutro jak pislalam klopsiki z tunczyka a na kolacje za pomyslem Demonika zaserwuje Maxowi jajecznice na parze.Troche sie boje bo pierwszy raz bede mu podawala cale jajko ale jak dotad Max reagowal dobrze na wszystkie skladniki ,wiec i teraz nie powinno byc problemu.

Demoniku ja pamietam z dziecinstwa taki malutki makaronik gwiazdki . Czasem go nawet przypiekalam w piekarniku i naklowalam mozolnie na nitke robiac koraliki.Wydaje mi sie nawet ,ze widzialam takowy u mnie w Przemyslu w osiedlowym markecie.

Anetko ja zawsze wszystko wyciagam z koszyka bo mam maly bagaznik i jak wsadzam wozek to sie obawiam ze wlasnie bym mogla uszkodzic strukture wozka zamykajac dzwiczki na sile.Moj maz i tak juz troche powyginal metalowe prety w budzie i musialam je odginac. Ta meska delikatnosc

Dziekuje Demoniku za komplemenciora, tez mi sie wydaje ze miny i facjate Max ma cala do taty a ten mysi kolor wloskow i niebieskie oczeta po mnie

Pysiu ta ogorkowa za mna lazi i jak maz w poniedzialek bedzie w Angli to kaze mu wstapic do polskiego sklepu po ogoraski. Mam nadzieje ze takowe beda mieli. Ciezko tu we Wloszech z polskimi produktami. Jedynie moge w nabyc jakies rzeczy w Lidlu no i czasem uda mi sie upolowac kapuste kiszona .

Max znow usypia samjego 2 i ostatnia drzemka na dzis.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 16:22   #1494
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Jolu, po to tu też jesteśmy, byś mogła się wyżalić. Nie masz nas za co przepraszać. Każda z nas dzieli się smutkami Musimy się wspierać i wtedy wszystko będzie łatwiejsze.
Agatce gratulujemy nowych umiejętności werbalnych .

dla Ciebie Anusiu
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość

ehhhh moje dziecie nie chce siadac na nocnik i nie chce nic mowic,a juz tym bardziej powtarzac po nas wszystko robi na przekor i uwaza,ze to swietna zabawa
Paweł Zawitkowski powiedział kiedys, że dzieci mozna podzielić na dwie grupy : ruchowców i gaduły...
Pucka niby zahacza o tą drugą. niby tylko dlatego, że do pierwszej wcale nie pasuje

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
cos mnie trafi za moment

chcialam isc z Patrykiem na spacer, patrze a w wozku wygiety stelaz, krzywy caly, przednie lewe kolko nie dotyka w ogole ziemi, wczoraj bylo ok a teraz jakas masakra
nie mam jak wyjsc z domu, jak zabiora do naprawy to nie wiem ile bedzie to trwalo, a tu wyjazd nad morze za tydzien, a na weekend do rodzicow

ale jestem zla, caly dzien w domu a Patrys wszedzie lezie i na kolanach za nim ganiam

buuuuuuuuuuuuu
faktycznie nieciekawie
ja wożę w koszyku folię przeciwdeszczową i składam z nią, to raczej nie skrzywiłoby stelaża

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Maatra mam nadzieje ,ze Max tez sie przekona to tego pchaczaPoki co kilka razy sie po nim powspinal i te kolorowe koperty powrzucal do srodka.
Kurcze tez zaniedbalam sadzanie Maxa na nocnik. Przyzekam sobie solennie ,ze bede go sadzac a potem albo mi sie nie chce albo zapomne i tak dzien za dniem a tak chcialam zeby w wieku 18 miesiecy sam juz siusiu wolal.
Dobry początek .
Nie wiem na ile to się ma do treningu czystości, ale Gutkę sadzam kilka razy dziennie i zazwyczaj omija mnie mycie pupci po kupkach
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Mówiłam już Pysi, że Jasio też docenił moją zupkę cukiniową . Po dwóch zakończonych fiaskiem próbach i włączeniu w kacie desperacji Minimini , sięgnęłam po sporą, metalową łyżkę. Jasio zjadł w mig 160 g zupy .
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzięki Jolu .
Jaś ma dziwne upodobania . Owoce lubi gryźć, z mojego talerza dostaje spore kęsy i ładnie sobie z nimi radzi, podobnie z pokrojonym jedzeniem na własnym talerzyku. Opór stawia przy zupach. Nie daj Boże są w niej większe kawałki – od razu ma odruch wymiotny. Wobec tego zupy miksuję na gładką papkę.
Jasio jest naszym pionierem kulinarnym, nawet woli dorosłe łychy
Na niego po prostu potrzeba sposobu

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
A może to początek nowego etapu?
Gratuluję małej Gadule .
* * *
Trzymam kciuki za Jolę i Anusię, by udało się im znaleźć wymarzoną, satysfakcjonującą pracę .
Oby.


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
NIE NIE !!!! nago plywac nie bede
A czemu nie ?
Ja mam kostium przedciążowo, ciążowy.
Wygodny, nawet ładny, na piersiach trójkaty na sznureczkach. Chwilami czuję się jak Pamela A. ze Słonecznego Patrolu jak nadchodzi pora karmienia .
Na nowy narazie szkoda mi kasy, zreszta powtarzam sobie, że moja gabaryty wrócą do przedciążowego stanu, przynajmniej chociaż trochę się zbliżą
Moja królewna wstałą po 1 godzinnej drzemce, skosztowała ziemniaka z mojego obiadu, ale nie bardzo jej posmakowało.
Teraz bawi się i opowiada do klocków. Gdy na nia spojrzę, to szeroko się do mnie uśmiecha i macha rączką . Kochana Agatka

Edytowane przez joli31
Czas edycji: 2008-07-16 o 16:46
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 17:05   #1495
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Motylku, współczuję Ci i podziwiam Cię, Tak samo jak Dorkę i pozostałe dziewczyny, które same sobie radzą.
Ja też bywam zmęczona, choć mam oparcie w mężu, który jest z nami codziennie. Należą się Wam słowa uznania .
ja tylko chcialam sie pod tym podpisac mimo iz Tz robi prawie wszystko,ja wciaz czuje sie przemeczona az mi glupio.
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Jestesmy juz po obiadku i powiem tak pierwsze 5 lyzeczek bylo OK i jadl ze smakiem zainteresowany nowoscia. Potem jak wyczul wiekszy listek i tak drobno posiekanej pietruszki to zacza wypluwac. Cale szczescie siostra go zabawila i zjadl cala miseczke ,bez zabawienia bylo by ciezko. Nastepnym razem musze sie dobrze przylozyc do posiekania pietruszki bo widocznie Max za nia przepadac nie bedzie.
Jutro jak pislalam klopsiki z tunczyka a na kolacje za pomyslem Demonika zaserwuje Maxowi jajecznice na parze.Troche sie boje bo pierwszy raz bede mu podawala cale jajko ale jak dotad Max reagowal dobrze na wszystkie skladniki ,wiec i teraz nie powinno byc problemu.

Demoniku ja pamietam z dziecinstwa taki malutki makaronik gwiazdki
a mnie intryguja te klopsiki z tunczykiem. Si go uwielbia,dzis troszke chapnal odemnie,ale byl juz najedzony,wiec nie chcialam dawac wiecej. dodam tylko,ze tunczyk byl z puszki w oleju,wiem ze nie wolno takiego dawac dziedziom,ale co chcialam napisac... Simonka przyciagnal intensywny zapach rybki,mimo iz byl najedzony wcale nie mial dosc.pisze to, bo Leii polecali rybke z oliwa dla niejadka Oliego.cos w tym musi byc .
przedchwila zaserwowalam omleta z serem zoltym na wierzchu (topiony w plasterkach) pokroilam w gosieniczki(to sciagnelam z programu dla dzieci) i to dopiero okazalo sie HITEM !!!! caly omlecik zjedzony,a jak sie oblizywal

co do makaronu, to kupuje specjalny dla dzieci,bez zadnych dodatkow!!!(czyt. bezsmakowy)wlasciwie to tylko dlatego,ze nie musze go dziabac pozniej, bo jest w postaci malutkich: gwiazdek,literek,muszelek itd

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

Paweł Zawitkowski powiedział kiedys, że dzieci mozna podzielić na dwie grupy : ruchowców i gaduły...
Pucka niby zahacza o tą drugą. niby tylko dlatego, że do pierwszej wcale nie pasuje
no i wszystko jasne





Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Ja mam kostium przedciążowo, ciążowy.
Wygodny, nawet ładny, na piersiach trójkaty na sznureczkach. Chwilami czuję się jak Pamela A. ze Słonecznego Patrolu jak nadchodzi pora karmienia .
Na nowy narazie szkoda mi kasy, zreszta powtarzam sobie, że moja gabaryty wrócą do przedciążowego stanu, przynajmniej chociaż trochę się zbliżą
ehhhh ja odrazu po porodzie oddalam cala moja bielizne wlacznie ze strojami kapielowymi.mialam takie piekne staniczki,a teraz ....
stroj mam jednoczesciowy czarny i wygladam jak.....hmmm kominiarz
z lea w sobote ide kupic stroj. dzieki niej znalazlam cos na moje ksztalty.dla cycatych podaje linka do mojego stroju
http://www.bravissimo.com/products/s...r=Yellow+Print

nie zacytowalo mi Demonika 2 postu ;/
masz racje,ze dzieci niesamowicie sie od siebie roznia. Si uwielbia wlasnie zupy. niektore maloapetycznie wygladaja i maja wielkie kawalki,a on je je,ze az mu sie uszy trzesa.


************************* ************************* ***********
teraz tak z innej beczki pozasmiecam nasz watek musze sie wygadac.
w niedziele pojechalam do pracy. znajomi(pielegniarka mowiaca do Simulki nazarles sie) zadzwonili,ze wpadna. sprzedalismy im sofe,wiec wiedzieli,ze nie mamy na czym siedziec. nie przeszkadzalo im to jednak w niczym. przyjechalam na przerwe do domu,usiadlam na podlodze.wsciekla, bo mielismy isc na krotki spacer. Tz zaczal im dawac do zrozumienia,ze chcemy wyjsc z domu. gdzie tam,ani drgneli !!! ich syn wskoczyl na rowerek treningowy i mowie,zeby nie jezdzil, bo Simonek bardzo na to reaguje,a nie chce zeby pedalem dostal.na co jego matka: mozesz jezdzic,jak Si odejdzie. Ja mowie,ze nie, bo to chwila nie uwagi.myslicie,ze mnie posluchali ???
nastepnie uslyszalam,ze jako alergik powinnam zyc w kurzu, bo wtedy uodpornie sie na niego i nie bede juz alergikiem.rece i nogi mi opadly. jestem uczulona na roztocza i na to sie nie da uodpornic. powiedzcie mi skad sie biora tacy ograniczeni ludzie ???

wczoraj za to odwiedzilam kolezanke z 15 miesiecznym dzieckiem. juz sie nie bede madrzyc na temat niejadkow. widzialam jak roznymi metodami probowala mu podac jedzenie. ona plakala ,on plakal i nic nie pomagalo tylko w jej przypadku uwazam,ze to troszke jej wina, bo podczas mojej wizyty jej synek zjadl 5 duzych ciastek w czekoladzie.
wyszlam na chwile do lazienki.wracam a tam moj okruszke trzyma pianke w czekoladzie i jak chomiczek gryzie. wystraszyl sie bardzo jak mnie zobaczyl, bo wie,ze jemu nie wolno.minke mial tak kochana,jakby przepraszal,ze je wzial.dalam mu polizac kilka razy i sprytnie zabralam ciasteczko.
pozniej juz tylko wdeptal je w podloge, wylal moja zimna kawe i zjadl w ogrodku stokrotke...dla mnie to niesamowita meczarnia isc do kogos w gosci.

**********************
Simonek cale dnie spi ;/ wstal ok 12 ,po 1,5 h znow chcial isc spac. przetrzymalam go do 15.polozylam w lozeczku,slyszalam jak sie przewracal w nim i po 10 min znow padl.
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 18:38   #1496
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Na poczatek zdjecia, jesli kogos pomine to bardzo przepraszam ale mam duzo do nadrobienia

Demoniku, Jas jest cudny, duzy chlopczyk juz z niego, ma sliczna buzke i fajniutkie minki. A Ty moja droga jak to pisala Pysia w modelinie wygladasz bardzo ladnie. W ogole masz bardzo ladne rysy twarzy, maly nosek (moje marzenie), wyraziste spojrzenie. Bardzo ladna mama z Ciebie

Motylku, Max jest juz bardzo duzy i fajniutki, jego zabawki sa bardzo intersujace, Zabawa w miednicy... ma chlopak fantazje

Dorka, Twoja Klaudia w wodzie to jak mala syrenka , slodki golasek

Esz, bardzo ladne zdjecia, Mikolaj duzy i szczesliwy z mamą. Mam nadzieje ze juz niedlugo bedzie znowu blisko siebie

Taszkin, Ninka radosna jest przecudna. Szkoda ze tak rzadko widzimy jej usmiech. Jesli tylko bedzies zmiala chwilke koniecznie wklej jeszcze kilka zdjec.

Pysiu co ja bym bez Ciebie zrobila

.... .....

U nas ok, wczoraj kupilismy fotelik malemu. Wygral Maxi Cosi, i juz pod sklepem zamontowalismy go w aucie i zapakowalismy do niego Patryka. Naiwnie wymyslilam sobie, ze synek bedzie w nim przeszczesliwy, bo bedzie wiecej widzial przez szybe, bo bedzie widzial tate a tu zonk... plakal cala droge... z glodu

Poza tym bylam w 5-10-15 i kupilam fajne spodenki i koszulki dla Patryka, po 6-10 zl,

Poza tym to juz wiecej nic
też dzisiaj odwiedziłam ten sklep i jeszcze smyka- fajne obniżki
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
ja tylko chcialam sie pod tym podpisac mimo iz Tz robi prawie wszystko,ja wciaz czuje sie przemeczona az mi glupio.

a mnie intryguja te klopsiki z tunczykiem. Si go uwielbia,dzis troszke chapnal odemnie,ale byl juz najedzony,wiec nie chcialam dawac wiecej. dodam tylko,ze tunczyk byl z puszki w oleju,wiem ze nie wolno takiego dawac dziedziom,ale co chcialam napisac... Simonka przyciagnal intensywny zapach rybki,mimo iz byl najedzony wcale nie mial dosc.pisze to, bo Leii polecali rybke z oliwa dla niejadka Oliego.cos w tym musi byc .
przedchwila zaserwowalam omleta z serem zoltym na wierzchu (topiony w plasterkach) pokroilam w gosieniczki(to sciagnelam z programu dla dzieci) i to dopiero okazalo sie HITEM !!!! caly omlecik zjedzony,a jak sie oblizywal

co do makaronu, to kupuje specjalny dla dzieci,bez zadnych dodatkow!!!(czyt. bezsmakowy)wlasciwie to tylko dlatego,ze nie musze go dziabac pozniej, bo jest w postaci malutkich: gwiazdek,literek,muszelek itd



no i wszystko jasne







ehhhh ja odrazu po porodzie oddalam cala moja bielizne wlacznie ze strojami kapielowymi.mialam takie piekne staniczki,a teraz ....
stroj mam jednoczesciowy czarny i wygladam jak.....hmmm kominiarz
z lea w sobote ide kupic stroj. dzieki niej znalazlam cos na moje ksztalty.dla cycatych podaje linka do mojego stroju
http://www.bravissimo.com/products/s...r=Yellow+Print

nie zacytowalo mi Demonika 2 postu ;/
masz racje,ze dzieci niesamowicie sie od siebie roznia. Si uwielbia wlasnie zupy. niektore maloapetycznie wygladaja i maja wielkie kawalki,a on je je,ze az mu sie uszy trzesa.


************************* ************************* ***********
teraz tak z innej beczki pozasmiecam nasz watek musze sie wygadac.
w niedziele pojechalam do pracy. znajomi(pielegniarka mowiaca do Simulki nazarles sie) zadzwonili,ze wpadna. sprzedalismy im sofe,wiec wiedzieli,ze nie mamy na czym siedziec. nie przeszkadzalo im to jednak w niczym. przyjechalam na przerwe do domu,usiadlam na podlodze.wsciekla, bo mielismy isc na krotki spacer. Tz zaczal im dawac do zrozumienia,ze chcemy wyjsc z domu. gdzie tam,ani drgneli !!! ich syn wskoczyl na rowerek treningowy i mowie,zeby nie jezdzil, bo Simonek bardzo na to reaguje,a nie chce zeby pedalem dostal.na co jego matka: mozesz jezdzic,jak Si odejdzie. Ja mowie,ze nie, bo to chwila nie uwagi.myslicie,ze mnie posluchali ???
nastepnie uslyszalam,ze jako alergik powinnam zyc w kurzu, bo wtedy uodpornie sie na niego i nie bede juz alergikiem.rece i nogi mi opadly. jestem uczulona na roztocza i na to sie nie da uodpornic. powiedzcie mi skad sie biora tacy ograniczeni ludzie ???

wczoraj za to odwiedzilam kolezanke z 15 miesiecznym dzieckiem. juz sie nie bede madrzyc na temat niejadkow. widzialam jak roznymi metodami probowala mu podac jedzenie. ona plakala ,on plakal i nic nie pomagalo tylko w jej przypadku uwazam,ze to troszke jej wina, bo podczas mojej wizyty jej synek zjadl 5 duzych ciastek w czekoladzie.
wyszlam na chwile do lazienki.wracam a tam moj okruszke trzyma pianke w czekoladzie i jak chomiczek gryzie. wystraszyl sie bardzo jak mnie zobaczyl, bo wie,ze jemu nie wolno.minke mial tak kochana,jakby przepraszal,ze je wzial.dalam mu polizac kilka razy i sprytnie zabralam ciasteczko.
pozniej juz tylko wdeptal je w podloge, wylal moja zimna kawe i zjadl w ogrodku stokrotke...dla mnie to niesamowita meczarnia isc do kogos w gosci.

**********************
Simonek cale dnie spi ;/ wstal ok 12 ,po 1,5 h znow chcial isc spac. przetrzymalam go do 15.polozylam w lozeczku,slyszalam jak sie przewracal w nim i po 10 min znow padl.
kostium super- bardzo mi sie podoba
nie dziewie sie że sie wkurzyłaś - ja bym tez sie zdenerwowała- przy dziecku to moment. ja układałam ubranka i Klaudufka przycieła sobie paluszki drzwyczkami a przecież siedziałam obok.

no a jak ktoś daje dziecku tyle słodyczy i później sie dziwi- to ja bym po czymś takim chyba obiadu nie zjadła.

......................... ...................

dzionek w pracy minąła super no i w trakcie udało mi sie wyskoczyć na zakupy(5-10-15 i smyk)no to wstawię fotki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00815.JPG (50,4 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00816.JPG (42,6 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00817.JPG (49,5 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00818.JPG (52,6 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00819.JPG (47,6 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00820.JPG (50,8 KB, 2 załadowań)
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 18:42   #1497
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

jak zwykle fotek duzo musze wkleić- sklepy polecam bo ceny całkiem fajne

chciałam jeszcze do c&a ale to jak tz przyjedzie i będę miała wolne bo u mnie tego sklepu nie ma

no i fotki
Klaudufka i klocki
no i z ukochanym Damiankiem
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00821.JPG (50,7 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00812.JPG (56,3 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00811.JPG (68,7 KB, 6 załadowań)
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 19:25   #1498
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Pysiu ta ogorkowa za mna lazi i jak maz w poniedzialek bedzie w Angli to kaze mu wstapic do polskiego sklepu po ogoraski. Mam nadzieje ze takowe beda mieli. Ciezko tu we Wloszech z polskimi produktami. Jedynie moge w nabyc jakies rzeczy w Lidlu no i czasem uda mi sie upolowac kapuste kiszona .
Moja zupka była pyszna i już jest zjedzona Ale chyba długo nie zagości u nas, bo mąż opowiedział mi historyjkę po której jak na razie odechcialo mi się zup
Historyjka:
Wraca z pracy kumpel mojego męża i widzi na kuchni zupę...ciach zagotowal i zjadł ze smakiem...
Dzwoniąc do żony chwali i dziekuje za ogórkową...
ona na to: Jaką ogorkową, zostawiłam Ci jarzynową

Brrr musiala się zkwasić



Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
z lea w sobote ide kupic stroj. dzieki niej znalazlam cos na moje ksztalty.dla cycatych podaje linka do mojego stroju
http://www.bravissimo.com/products/swimwear/bikinis/free/halterneck-bikini-tops/fec2-details.aspx?colour=Yello w+Print.
śliczny

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
(pielegniarka mowiaca do Simulki nazarles sie) zadzwonili,ze wpadna. sprzedalismy im sofe,wiec wiedzieli,ze nie mamy na czym siedziec. nie przeszkadzalo im to jednak w niczym. przyjechalam na przerwe do domu,usiadlam na podlodze.wsciekla, bo mielismy isc na krotki spacer. Tz zaczal im dawac do zrozumienia,ze chcemy wyjsc z domu. gdzie tam,ani drgneli !!! ich syn wskoczyl na rowerek treningowy i mowie,zeby nie jezdzil, bo Simonek bardzo na to reaguje,a nie chce zeby pedalem dostal.na co jego matka: mozesz jezdzic,jak Si odejdzie. Ja mowie,ze nie, bo to chwila nie uwagi.myslicie,ze mnie posluchali ???
nastepnie uslyszalam,ze jako alergik powinnam zyc w kurzu, bo wtedy uodpornie sie na niego i nie bede juz alergikiem.rece i nogi mi opadly. jestem uczulona na roztocza i na to sie nie da uodpornic. powiedzcie mi skad sie biora tacy ograniczeni ludzie ???.
Ja bym sie wnerwila wrrrrrrrr

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
wczoraj za to odwiedzilam kolezanke z 15 miesiecznym dzieckiem. juz sie nie bede madrzyc na temat niejadkow. widzialam jak roznymi metodami probowala mu podac jedzenie. ona plakala ,on plakal i nic nie pomagalo tylko w jej przypadku uwazam,ze to troszke jej wina, bo podczas mojej wizyty jej synek zjadl 5 duzych ciastek w czekoladzie.
wyszlam na chwile do lazienki.wracam a tam moj okruszke trzyma pianke w czekoladzie i jak chomiczek gryzie. wystraszyl sie bardzo jak mnie zobaczyl, bo wie,ze jemu nie wolno.minke mial tak kochana,jakby przepraszal,ze je wzial.dalam mu polizac kilka razy i sprytnie zabralam ciasteczko.
pozniej juz tylko wdeptal je w podloge, wylal moja zimna kawe i zjadl w ogrodku stokrotke...dla mnie to niesamowita meczarnia isc do kogos w gosci.


Nie rozsadnie jest dawac ciastka z czekolada przed jedzeniem... nie ma sie co dziwić...ze dziecko jesc obiadu nie chciało

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
też dzisiaj odwiedziłam ten sklep i jeszcze smyka- fajne obniżki
dzionek w pracy minąła super no i w trakcie udało mi sie wyskoczyć na zakupy(5-10-15 i smyk)no to wstawię fotki
Fajne sukieneczki i ta zieloniutka bluzeczka tez superrrrr


************
Mój królewicz wlasnie cały się zafaflunił...je nowe ciasteczka HiPPa swoją drogą bardzo smaczne...podkradłam jedno delikatne i maślane w smaku
http://patiimaks.pl/go.live.php/PL-H...zka%20Hipp150g
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 20:17   #1499
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

no cóż- cisza na wątku

zjem lody i idę spać

spokojnej nocki
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 20:34   #1500
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Maatra strój bardzo ładny faktycznie te " znajome" jakieś dziwne, gdzie oni się chowali
Dorko świetne zakupy. Pucka też ma dużo ubranek przecenowych z 5-10-15

Po południu byłyśmy na spacerku i królewna wymyśliła fajną zabawę. Powiesiła sie na pałąku rozłożonej parasolki i ciągnęła z całej siły
Wrzucę jeszcze fotki z jedzenia biszkopcików.
Położyłam przed nią na talerzyku dwa, wzięła oba i na zmianę jadła.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P7160066.JPG (84,5 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P7160067.JPG (85,0 KB, 11 załadowań)
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.