Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 49 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-15, 08:58   #1441
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 639
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

ooo ja pierwsza jak miło
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 09:00   #1442
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
ooo ja pierwsza jak miło
Jaaasne, pierwsza

Okularkow panienka zapomniala
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 09:18   #1443
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 739
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Witajcie
Nina śpi po śniadaniu, posprzątałam co nie co i jestem.

Ivy, współczuję Wam, wiem co to biegunka u małej. Mam nadzieję, że szybko z tego wyjdzie! Jest silną dziewczynką, poradzi sobie. Trzymajcie się dzielnie i daj znać jak Olcia.
Barbeoo, to miłego 'wypoczynku' To na pewno trudne, ale na pewno dasz radę zminimalizować jakoś wysiłek i jak najwięcej się wysypiaj (kiedy jest możliwość).
Majeczko brawo! Pionierko wątkowa
Sylwia, bądźcie dzielni. Wiem, że Wam ciężko, ja w takich chwilach zawsze myślę sobie, że to nie będzie trwało wiecznie-na trochę pomaga Trzymajcie się!

Obiecane zdjęcia córci:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie046.jpg (51,0 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie047.jpg (24,9 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie048.jpg (41,2 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie083.jpg (23,7 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie016.jpg (67,1 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie015.jpg (66,6 KB, 7 załadowań)
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 09:25   #1444
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Wyniki są super, lekarka stwierdził przemęczenie materiału! mam dobrze się odżywiać i dużo wypoczywac! taaa przy Weronice odpoczywać!

Dobrze, że to nic poważnego. Tak więc proszę się oszczędzać. Jak Weronika śpi, masz się relaksować, leżeć, siedzieć na wizażu, a nie latać, sprzątać i Bóg wie co robić


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Maja brawo dziewczynko!!!!!!!!

Maja dziękuje


Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
ooo ja pierwsza jak miło

Chyba dziś jednak się nie udało


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8223102]Jaaasne, pierwsza

Okularkow panienka zapomniala [/quote]


Rozgadałyście się dziewczyny dzisiaj, jak nigdy


...
U nas noc w mairę spokojna i standardowe wstawanie do karmienia. Teraz Maja buszuje wśród pieluch i za wszelką cenę, chce się wydostać z pokoju
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 09:36   #1445
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III



A co tu u nas takie pustki
Leniuchy jedne wyłazić i pisać

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Witajcie Mamusie

.
Witamy mamusiu
Jak fajnie że zajrzałaś Właśnie zobaczylam zdjęcia malej ależ ona urosła...i taka słodziutka jest na twarzy...tylko calować

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Pys pochwal sie kreacja weselna
Nie bardzo mam jak bo nie mam ani jednego zdjęcia Może wujaszek nam cos podeśle ?
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Oj, biedna Olcia i biedna Ivy . Wiem co to biegunka u malucha i nie zazdroszczę. Dziewczynki kochane, trzymajcie się! Oleńce życzymy dużo zdrówka i żeby biegunka poszła sobie precz.
Ivy, Olciu że też musialo się do Olci przyczepić kolejne chorobsko wrrrr.
Mam nadzieję że już lepiej

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Teraz wiadomość z ostatniej chwili Maja zrobiła dziś 2 kroczki samodzielnie Nawet dwa razy to powtórzyła Jak przy tym skupiona jest, a nóżki ledwie od ziemi odrywa Oczywiście była podpucha, jedzenie Maja ostatnio jak coś widzi do jedzenia to mówi „am” i miele buzią.
Brawo dla przodowniczki

Kuba od wczoraj zrobil kilka kroczków trzymany za rączki, ale i tak się cieszę


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Gdzie znikła Joli?? Nie ma jej już kilka dni. Demonik też milczy.
U Demonika wszystko OK, pewnie niebawem się pojawi...
Bo jak nie to....
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 09:36   #1446
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Majeczko brawo! Pionierko wątkowa

w imieniu Mai


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Obiecane zdjęcia córci:

Jaka z niej fajna dziewczynka, ma piękne pełne, duże usta, oczy też jak 5 złoty. Uśmiech z swoimi kiełkami świetny.


PS. Nie boisz się, że wypadnie z łóżeczka?? Maja pewnie by urządzała skoki na główkę.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 09:43   #1447
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 739
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Anusia, Barbeaa, Pysiamn - Ninka bardzo dziękuje
o, proszę! kolejne kroczki (za rączki też się liczy!) brawo Kubusiu!

Anusiu, łóżeczko właśnie dziś chcemy obniżyć, ona i tak nigdy nie fika w nim jak jest sama-ale ostrożności nigdy za wiele
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 09:43   #1448
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Brawo dla przodowniczki

Dziękujemy


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Kuba od wczoraj zrobil kilka kroczków trzymany za rączki, ale i tak się cieszę

Gratulujemy Kubusiowi postępów, długo leniuchował, ale za to teraz nadrabia wszystko w przyśpieszonym tempie.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 09:57   #1449
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny, nawet jakoś bardzo tego nie przeżyłam, smutno trochę i przykro, ale myślę, że jeszcze kiedyś dopisze mi szczęście w mojej branży bardzo mi potrzebne
a w jakiej branzy pracujesz, bo nie pamietam.....

Gratulacja dal Majuni

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8220729]
Sylwia: bardzo dobrze Cie rozumiem, ja tez niedawno bylam z Olim kilka dni sama, i to akurat w czasie zabkowania zastanawialam sie wtedy, jak to jest mozliwe, ze niektore mamy same (mam tu na mysli zupelnie same, bez pomocy rodziny czy niani) wychowuja dziecko/dzieci I wychodza z tego bez szwanku, podziwiam
[/QUOTE]
wczoraj mialam podobne przemyslenia
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość

Wyniki są super, lekarka stwierdził przemęczenie materiału! mam dobrze się odżywiać i dużo wypoczywac! taaa przy Weronice odpoczywać!
ale mąż stwierdził że koniec z gotowaniem obiadków przeze mnie! ja gotuję źle ale jakoś to jedliśmy ale on to...bez oczerniania go- jak byłam w ciąży i raz ugotował zupę to wylałam cały gar.
trzymaj sie kochana
Cytat:
Sylwia wiem coś na temat remontów bo mieszkam w wieżowcu i tu jedem kończy drugi zaczyna bleee
ale wszystko jesteśmy wstanie wytrzymać to trzeba być myśli że kiedyś się wyremontują i będzie błoga cisza!
aaaaaaaa wlasnie slysze wiertarke


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Sylwia, bądźcie dzielni. Wiem, że Wam ciężko, ja w takich chwilach zawsze myślę sobie, że to nie będzie trwało wiecznie-na trochę pomaga Trzymajcie się!
Dzieki a mala sliczniutka
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Nie bardzo mam jak bo nie mam ani jednego zdjęcia Może wujaszek nam cos podeśle ?
No ja mysle
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Kuba od wczoraj zrobil kilka kroczków trzymany za rączki, ale i tak się cieszę

maciek juz tez chodzi, przy mojej pomocy a jak sie cieszy

A moj syn to mala swinka-wiecie co zrobil?

Wczoraj wieczorem, postanowilam troche pociwiczyc macko jak zobaczyl mame robiaca przysiady- poplakal sie ze smiechu, pierwszy raz takie cos widzialam

faceci ................
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 10:07   #1450
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
o, proszę! kolejne kroczki (za rączki też się liczy!) brawo Kubusiu!
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Gratulujemy Kubusiowi postępów, długo leniuchował, ale za to teraz nadrabia wszystko w przyśpieszonym tempie.
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
maciek juz tez chodzi, przy mojej pomocy a jak sie cieszy
Dziękujemy dziewczynki

I brawo dla Maciusia

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość

Wczoraj wieczorem, postanowilam troche pociwiczyc macko jak zobaczyl mame robiaca przysiady- poplakal sie ze smiechu, pierwszy raz takie cos widzialam

faceci ................
to jak ty te przysiady robilaś ? hehe
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 10:12   #1451
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

hej dzień dobry jestem , tęskniłyście
Na początek sie wytłumaczę za siebie.
Mam doła jak stąd do Berlina.
Z mojej pracy otwierają filię oczywiście daleko ode mnie, ale bliżej niż dotychczas pracowałam. Szukają kierownika .
Byłabym idealna kandydatką, ale niestety mam Agatkę i ona wpłynęła na decyzje odmowną.
Z kilku powodów:
nadal Pucka jest na piersi
mąż do późna pracuje
nie chciałabym, żeby Agatka całe dnie spędzała z teściową, a ta nie jest okazem zdrowia
to jest butik w pasażu centrum handlowego, czyli praca równiez popołudniami, wieczorami i weekendy

2 lata temu byłabym zachwycona. Teraz jestem rozczarowana, rozżalona i nieszczęśliwa. Najbardziej ucierpiała na tym moja ambicja, i chyba pozostanie niezaspokojona do końca życia .
Anusiu domyślam sie co czujesz
dla Majuni, naszej pionierki,
Ninka
cudna na fotkach, wysoka jest
Beatko dobrze, że to tylko przemęczenie .
Ivy oby jak najszybciej Olci przeszło to dziadostwo
Moja królewna popsuła się bardzo. Im większa tym więcej beczy, jak coś nie po jej mysli, to piszczy i rzuca się na ziemię, i łazi za mną wszędzie. Wieczorem po kąpieli zaśnie ok 20 , za godzinę się przebudzi z płaczem trzeba nosic, tulić głaskać. Położę się z nią na naszym łóżku, tuli się, łazi w końcu zaśnie ok 23. Gdzie popełniłam błąd , może za bardzo skupiam się na własnych niepowodzeniach i podświadomie dziecko na to reaguje w ten sposób .
Zazwyczaj budzi się dwa razy na karmienie w nocy. Wcześniej to raz, ba był nawet okres, kiedy przesypiała całe noce.
Jeszcze parę dni poużalam się nad sobą. Czuję się przegrana pod wieloma względami, musze jakoś sobie to poukładać i się z tym uporać. Przede wszystkim poszukać jakiejś perspektywy na przeszlosć.
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 10:15   #1452
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Wyniki są super, lekarka stwierdził przemęczenie materiału! mam dobrze się odżywiać i dużo wypoczywac! taaa przy Weronice odpoczywać!
Bardzo się cieszę, że wyniki ok. Teraz musisz wypoczywać... i zagonić męża do pomocy .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

Kuba od wczoraj zrobil kilka kroczków trzymany za rączki, ale i tak się cieszę
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
maciek juz tez chodzi, przy mojej pomocy a jak sie cieszy
Brawo dla Kubusia i Maciusia ! Za rączki też się liczy! Nasza Łucja na razie kombinuje coś przy asekuracji pod paszkami. Za rączki jeszcze nie daje rady, ale czekamy cierpliwie i nie ponaglamy, niech rozwija się we własnym tempie .


Taszkin, Ninka jest prześliczna!
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 10:19   #1453
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Gdzie popełniłam błąd ,
Jolu, nie popelnilas zadnego bledu nasze dzieci wchodza w taki wiek, ze potrzebuja mamy (i jej uwagi) caly czas przy sobie, gdy znika im z oczu maja w glowie tylko to, ze mama juz nigdy nie wroci, dzieci nie wiedza, ze Ty jestes w innym pokoju, musza miec Cie stale przy sobie

Oli zachowuje sie w 100% tak samo jak Agatka a od jakis 2-3 tygodni zasypia tylko ze mna, minely czasy gdy sam zasnal polozny do lozeczka... Budzi sie kilka razy w nocy, nie na jedzenie, ale na poglaskanie, przytulenie
Ja sie ludze, ze te dobra czasy jeszcze wroca

Braaawaa dla Kubusia wedrowniczka

PS Oli spi juz 2 godziny, jak legl o 7 rano (zaslone milczenia spuszcze na fakt o ktorej godzinie dzis wstal...) tak chrapie dalej, a ja oczywiscie wizazuje, choc milion rzeczy krzyczy o zrobienie
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 10:38   #1454
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość


to jak ty te przysiady robilaś ? hehe
no wlasnie-normalnie
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 10:59   #1455
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8220729]
Sylwia: bardzo dobrze Cie rozumiem, ja tez niedawno bylam z Olim kilka dni sama, i to akurat w czasie zabkowania zastanawialam sie wtedy, jak to jest mozliwe, ze niektore mamy same (mam tu na mysli zupelnie same, bez pomocy rodziny czy niani) wychowuja dziecko/dzieci I wychodza z tego bez szwanku, podziwiam
[/quote]
Ja tez rozmumiem - zreszta nie raz juz pisalam ze czuje sie jak samotna mama Mimo ze Tz jak jest w domu to chetnie robi przy malej doslownie wszytsko [ poczawszy od smarowania dziasel,ubierania,karmien ia az po zmienianie najbardziej hardcorowych kup] , to niestety - w domu bywa w godzinach kiedy Blanka spi. A ja ktos sie jej pyta o tatusia to zawsze patrzy na drzwi...

Joli - ja wlasnie w tym momencie mam dylemat bo dostalam propozycje szybszego powrotu z wychowawczego w celu wspolpracowania przy powstawaniu nowego zespolu w mojej firmie.Propozycja po pierwsze kuszaca, po drugie - wiem zejesli teraz nie wroce to prawdopodobnei nie bede miala gdzie wracac:/ Jest to dla mnie baaardzo trudna decyzja i caly czas mysle co bedzie najmniejszym zlem. Musialabym zatrudnic nanie na 8 godz dziennie, praca w godzinach 9-17 wiec tak naprawde malo co widzialabym córeczke. Z drugiej str - nie chce siedziec cale zycie w domu, tesknie do ludzi ehh

---

Siedzimy z Blanka u tesciow.Przeszlysmy zapalenie oskrzeli, teraz juz ok. Mala wstaje gdzie sie da i kroczy trzymana za raczki. Jest urwisem i tresuje babcie na kazdym kroku.

Sciskamy was serdecznie i bedziemy wiecej pisac juz z domu!
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 11:09   #1456
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

Kuba od wczoraj zrobil kilka kroczków trzymany za rączki, ale i tak się cieszę
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość

maciek juz tez chodzi, przy mojej pomocy a jak sie cieszy
to już dwóch Korzeniowskich mamy
Dziewczynki również nie zostają w tyle
Olcia chodzi i Blaneczka również
o Majeczce nie wspomnę

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość

Wczoraj wieczorem, postanowilam troche pociwiczyc macko jak zobaczyl mame robiaca przysiady- poplakal sie ze smiechu, pierwszy raz takie cos widzialam

faceci ................
To musiało wyglądać
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 11:37   #1457
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dzień dobry.

Napisałam długiego posta, który wziął się i wciął .

Zaległe życzenia dla: Oli , Maciusia , Klaudii i Darii .


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Kilka dzisiejszych fotek.
Majeczka śliczna, do twarzy jej w żółtej chusteczce . Bardzo pewnie już chodzi, brawo!

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
my dzisiaj znowu na baseniku. mała uwielbia wodę i pływanie. a szczególnie jak mama ciągnie za rączki ale w kółku tez może być.
Klaudia czuje się na basenie jak ryba w wodzie . Słodki golas!

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Martusia, moja synowa, przecudnie pozuje do zdjęć . Rasowa modelka! Jej narzeczony nie jest tak cierpliwy przy fotografowaniu, to prawdziwy ruchomy cel, wyzwanie dla fotografa .

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
W piątek po południu rodzice przywieźli Mikołajka, poryczałam sie ze szczęscia ze wkoncu go zobaczyłam i mogłam przytulic, niestety wczoraj wieczorem juz pojechali i znowu tydzień rozłąki i znowu się poryczałam
wklejam zdjecia
Radosny Mikołajek bardzo wyrósł . Duuuży chłopczyk z niego.

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Obiecane zdjęcia córci:
Ninka cudnie się uśmiecha, słodka przytulanka .
Witaj Taszkin, fajnie, że do nas zajrzałaś . Pisz częściej i częściej wklejaj zdjęcia swojej córeczki.


Gratuluję wszystkim malcom (i ich rodzicom ) nowo nabytych umiejętności .

* * *

U nas ok. W sobotę rano chyba po raz ósmy oglądałam z mężem "Deszczową piosenkę", Jaś dwa razy zaliczył ją w brzuchu . Teraz przysnęło biedactwo w połowie , wstało bowiem o 4:30 i ani myślało spać dalej.
Po południu pojechaliśmy do naszej pięknej stolicy, odbyliśmy spacer po wyremontowanym Krakowskim Przedmieściu i poszliśmy na Jazz na Starówce. Jaś zaliczył swój pierwszy koncert: Tony Lakatos - Tribute To Antonio Carlos Jobim . Zjadł podczas niego kaszkę, my wchłonęliśmy lody.

W niedzielę w pierwszej drzemce towarzyszylismy synkowi, spaliśmy od 9 do 12 . Przydało się po krótkiej nocy . Później obowiązkowy spacer i nieobowiązkowe zakupy , tym razem mąż poszukiwał czegoś dla siebie.

Wczoraj też zdrzemnęłam się z Jasiem, dopłynęłam między 15 a 17 . pogoda u nas kiepska, sennie nastraja.

Mój niejadek rozsmakował się w jajecznicy , zjadł ją już drugi raz w tygodniowym odstępie. Białko na szczęście go nie uczuliło. Pożera też chętnie mozzarellę z oliwą i pomidorami, zagryzając ciemnym chlebem . Wczoraj natomiast przyssał się do działkowych moreli i wchłonął dwie . Postępy? Można to i tak nazwać... W każdym razie zjadanie swoich zup (w niedzielę ugotowałam mu delikatną cukiniową z dodatkiem kaszy jaglanej) idzie mu w dalszym ciągu opornie .

Joli, dołączam do głosu Mooni i potwierdzam, że dzieci się zmieniają. Nie doszukuj się w zachowaniu Agatki swojej winy . Jaś od ukończenia mniej więcej 6 tygodnia życia do początku czerwca sypiał wspaniale. Przesypiał całe noce, budził się rzadko i szybko zasypiał. Później zaczęły się schody, związane m.in. z nieustannym wstawaniem. Od tygodnia jest nieco lepiej, przy czym codziennie mamy obowiązkową pobudkę między 4 a 5 rano. Z reguły Jaś dość szybko zasypia, ale np. w sobotę, o czym wyżej wspomniałam, nie było mowy o dalszym spaniu.
Jaś jest charakternym chłopcem i niezłym wiercipiętkiem, ale mam wrażenie, że teraz obie te cechy się spotęgowały . Gdy nie śpi, muszę mu bez przerwy towarzyszyć. Różne dziwne pomysły przychodzą do tej małej łepetynki . Najwięcej frajdy sprawia mu oczywiście prowadzanie za rączki, ale też chodzi trzymając się krzesełka do karmienia, traktując je jak chodzik, otwiera szuflady i grzebie w nich z zapałem, wstaje trzymając się płaskiej ściany (wstawanie przy meblach to już żadne wyzwanie ), chodzi przy meblach, a od kilku dni najlepiej bawi się, gdy dzieli go pewna odległość od jednego mebla do drugiego. Puszcza się np. stolika jedną ręką, wyciąga ją w kierunku kanapy i bada odległość. Robi kroczek, przez moment stoi sam, a później łapie się innego mebla i maszeruje dalej.
No i gada, krzyczy, świergocze. Po serii najróżniejszych dźwięków, naśladowaniu naszego kaszlu i mlaskania językiem, dziś usłyszałam wreszczie MA-MA! Rozczuliłam się nieziemsko .


Edytowane przez demonik
Czas edycji: 2008-08-27 o 12:08
demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 11:39   #1458
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 11 357
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

dziewczyny orientujecie się może na co dzieci nie mające skończonego jeszcze roku życia mogą jeździć do sanatorium? i jak to jest z ich mamami? No i na ile taki pobyt jest przyznawany?
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 12:07   #1459
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
dziewczyny orientujecie się może na co dzieci nie mające skończonego jeszcze roku życia mogą jeździć do sanatorium? i jak to jest z ich mamami? No i na ile taki pobyt jest przyznawany?
Nie orientuję się, ale wydaje mi się, że wyjazd do sanatorium zależy od przypadłości maluszka. A co dolega Twojej córeczce?...

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 12:14   #1460
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 11 357
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

w sumie to nie chodzi o moja corenke, po prosu potrzebuje takie info i chyba zadzwonie do zusu
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 12:18   #1461
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

bassienkaw nic nie pomogę bo nie mam pojęcia!

Demoniku widzę że też masz zdjęcia Jasia na ścianach! a te ramki to gdzie zostały nabyte? bo ja mam każdą z innej parafi ale w sumie tak chciałam tylko teraz koncepcja mi się zmieniła!
o Jasiu i Tobie mogę tylko powiedzieć rewelka! mąż też ładny facet! ale żeby nie było....

Kochane jesteście że mi tak dopingujecie tzn dopingujemy wszystkim jak mają problem i to jest fajne! dobrze się człowień czuje jak czyta że ktoś się przejmuje jego losem!

Joli oczywiście że tęskniłyśmy! za koleżankami napiszę że dzieci muszą nas mieć w zasięgu wzroku bo inaczej są przestraszone! Weronika podobnie jak Jaś, chodzi po ścianach, od mebla do mebla (chyba ze za trudne to krzyczy mama) choć jak chcę pomóc to mnie odtrąca, chyba woła żebym przyszła bliżej w razie upadku! no ale kiedyś będą miały okres że bedzie wołanie taty! i luzik... nie ma się co obwiniać bo robimy naprawdę wszystko żeby się uśmiechały i były zrowe i bezpieczne!
co do pracy to znajdziesz lepszą napewno i może nawet lepszą, teraz to może wydawać się nirealne ale za jakiś czas zapewne w to uwierzysz! ja nie chcę nawet myśleć że moje stanowisko kierownika jest zajęte no ale jest a ja napewno coś znajdę jak nie takie samo to lepsze i tak sobie powtarzam ale nigdzie jeszcze się nie rozglądałam bo w sumie to nie chcę wracać jeszcze!

Kubuś nadrabia z prędkością światła!

Taszkin piękność wyrośnie jak nic!

Lea pochwal się o której wstaliscie bo my o 7 ale tylko po to żeby skorzystac z nocnika (odkryłam że pampers był prawie suchy a najwięcej siczków jest chyba wydalanych po przebudzeniu bo jak siadła to od razu pół nocnika narobiła a zaraz potem eee) i 90 mleka i o 8 dalej poszłyśmy spać i do 10.
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 12:19   #1462
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
w sumie to nie chodzi o moja corenke, po prosu potrzebuje takie info i chyba zadzwonie do zusu
Tu jest troszkę informacji nt. sanatorium:

- http://www.edziecko.pl/male_dziecko/...1,2592773.html
- http://www.☠☠☠☠☠☠☠/czytelnia/a348-Jedziemy_do_sanatorium
- http://www.babyboom.pl/forum/zdrowe-...natorium-5427/

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Demoniku widzę że też masz zdjęcia Jasia na ścianach! a te ramki to gdzie zostały nabyte? bo ja mam każdą z innej parafi ale w sumie tak chciałam tylko teraz koncepcja mi się zmieniła!
o Jasiu i Tobie mogę tylko powiedzieć rewelka! mąż też ładny facet! ale żeby nie było....
Dziękuję Kochana!

Ramki mamy z Ikei, ramka Ribba: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00132524 .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 13:37   #1463
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

ja bylam 2 razy w sanatorium, mialam wtedy raz 17lat, a drugi raz 19. nigdy sie nie spotkalam z bardzo malymi dziecmi.
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 14:18   #1464
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

biankaaa
dla małej za nowe umiejętności
Co do powrotu do pracy to nie zazdroszcze dylematu...ja jeszcze nie jestem chyba gotowa wracać...i mam nadzieję że nikomu nie przyjdzie do głowy zwolywać mnie wcześniej niż to ustalilam z szefową

Ale u Ciebie to inna sytuacja, skoro tęsknisz już za ludzmi...to może powrot to będzie dobra decyzja



Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Bryyyyy
Już tęskniłam

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Mój niejadek rozsmakował się w jajecznicy , zjadł ją już drugi raz w tygodniowym odstępie. Białko na szczęście go nie uczuliło. Pożera też chętnie mozzarellę z oliwą i pomidorami, zagryzając ciemnym chlebem . Wczoraj natomiast przyssał się do działkowych moreli i wchłonął dwie . Postępy? Można to i tak nazwać... W każdym razie zjadanie swoich zup (w niedzielę ugotowałam mu delikatną cukiniową z dodatkiem kaszy jaglanej) idzie mu w dalszym ciągu opornie .

Jaś jest charakternym chłopcem i niezłym wiercipiętkiem, ale mam wrażenie, że teraz obie te cechy się spotęgowały . Gdy nie śpi, muszę mu bez przerwy towarzyszyć. Różne dziwne pomysły przychodzą do tej małej łepetynki . Najwięcej frajdy sprawia mu oczywiście prowadzanie za rączki, ale też chodzi trzymając się krzesełka do karmienia, traktując je jak chodzik, otwiera szuflady i grzebie w nich z zapałem, wstaje trzymając się płaskiej ściany (wstawanie przy meblach to już żadne wyzwanie ), chodzi przy meblach, a od kilku dni najlepiej bawi się, gdy dzieli go pewna odległość od jednego mebla do drugiego. Puszcza się np. stolika jedną ręką, wyciąga ją w kierunku kanapy i bada odległość. Robi kroczek, przez moment stoi sam, a później łapie się innego mebla i maszeruje dalej.
No i gada, krzyczy, świergocze. Po serii najróżniejszych dźwięków, naśladowaniu naszego kaszlu i mlaskania językiem, dziś usłyszałam wreszczie MA-MA! Rozczuliłam się nieziemsko .


Poniżej wklejam fotki z naszych weekendowych wypadów, jak przyobiecałam - w biżuterii od Pysi . Mężowi bardzo się spodobała .
Fajnie że niejadek rozsmakował sięw nowych daniach...mój jeszcze nie miał sposobności rozsmakowania się w jajecznicy...mu szę to nadrobić

Gratuluję nowo-nabytych umiejętności Już nie wiele Jasiowi brakuje do zwiedzania świata na swych nóżkach bez pomocy scian i mebli
Ojjjj będzie się działo

Dziś wspaniały dzień...usłyszeć upragnione MAMA Musicie to uczcić


p.s. Śliczna z Was rodzinka Widać radość i szczęście w waszych oczetach tak być powinno ...

Co do biżuteri to komentować nie będę Napiszę tylko tyle, że dziękuję za fotkę...sprawiłaś mi przyjemność
A tak ślicznej kobiecie jak Ty to nawet w Modelinie ślicznie

p.s.2 Ciszę się, że i Michałowi się spodobalaś w nowej biżu
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 16:30   #1465
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Hej dziewczyny,
od 2 dni jakos mi juz lepiej. Maxowi przeszedl zly humor i wczoraj znow byl jak kiedys czyli grzeczny i niemarudny. Troche dal odetchnac mi w dzien .Dzis tez ma dzien dobroci dla mamusi .
Apetyt tez mu juz wrocil i je jak zwylke po 250 zupki 2 razy dziennie ale mleka je malo...po 120-150 ml. Kiedy zapytalam pediatre o to powiedzial ze normalne i zebym sie nie przejmowala. Daje mu juz owoce sezonowe. Brzoskwinie sam sobie odgryza kawalki i je, winogrona, morele. Raz dziennie daje mu jogurt smakowy lub naturalny z biszkoptem.
Od kilku dni sam juz stoi bez trzymania sie czegokolwiek i trzymany za raczki stawia swoje pierwsze nieporadne koslawe kroczki. Czy wasze dzieci majac buciki tez maja tendencje do stawiania stopek do srodka bo ja zauwazylam ze jak zaloze Maxowi buciki to on tak te stopki stawia w srodek. Martwi mnie to troche. Kolejna wizyte mam 31 lipca, wiec zapytam sie pediatry co o tym rowniez sadzi.
Mam fajny przepis dla zainteresowanych. Jutro Maxowi zaserwuje go na obiadek.
Makaron dla dzieci (ja mam w formie takich malutkich kuleczek owalnych jak ryz)
pol pomidora spazonego bez skorki pokrojonego w kostke, 1 lyzka slodkiej kukurydzy, 1 lyzka utartego sera zoltego (ja dodam parmezan), 1 lyzka sera ricotty, troszke posiekanej natki pietruszki.Ugotowac makaron. Reszte skladnikow polaczyc i wymieszac z makaronem.Ja troche kukurydze podusze widelcem .Dam znac czy synkowi smakowalo.Przepis pochodzi z ksiazki od piersi do talerza i wlasnie z niej czerpie inspiracje kulinarne dla Maxa. Praktycznie daje mu wszystkiego do skosztowania ostatnio jadl piers z kurczaka pieczona z pesto zielonym. Wcinal ze nawet na zupki tak bardzo buzi nie otwieral.

Gratki dla wszystkich stojacych i robiacych pierwsez kroczki. Rowniez brava dla zabkujacych. Ja mam juz dosc powiem szczerze tego zabkowania bo wlecze sie za nami od prawie polowy 4 miesiaca i mamy 8 zebow chociaz teraz pewnie 4 na dole ida bo ma Max tam takie spuchniete.
Zauwazylam ze teraz w tym okresie dzieciaczki wszystko w mig "chwytaja" tzn. W 2 dni Max nauczyl sie robic kosi kosi, pokazywac Tv i autko. Lampy na chodnikach to juz non stop pokazuje ale Ciao czyli papa robi jak mu wygodnie.
Napisze wam szczerze ze jestem zmeczona ....jest siostra ale ona juz od 12 sie szykuje jak mamy wyjsc o 18. Chyba ci wloscy mlodziency tak na nia dzialaja. makijaz robi sobie jak w teatrze i juz mnie troche denerwuje bo w niczym mi nie pomaga. Nogi goli 2 razy dziennie i dodatkowo ypie sie cala jakims zlotym pylemNormalnie masakra. Wspolczuje moim rodzicom mieszkania z nia.
Z tesciowa kontakow 0 od 2 tyg wiec mam spokoj.Maz calymi dniami nieobecny ale juz sie przyzwyczailam. Czasem mam ochote zwlaszcza w ostatnim tyg. wziasc walizke i wyjechac chociaz na 2 dni. Jedynym wytchnieniem sa wieczory gdzie moge chociaz 15 min poczytac przed snem ksiazke.

Jestem pod wrazeniem Pysiowej bizuteri...pieknosci a Demoniczka prezentuje sie pieknie.
Joli trzymam kciuki zeby i Gutce zly humorek przeszedl . Oli tez niech da mamusi odetchnac.
Katarzynko mam nadzieje ze chorobska Lusie zostawia juz na zawsze.
Dorka jak zwykle dzielnie sie trzyma ale i Klaudufka ci w tym pomaga bo taka grzeczna.
Murmi wyjechala a Malwina ze zdjec to istne zywe srebro.
Jasio wyglada na bardzo grzecznego wiec ciezko mi uwiezyc w tego wiercipietka
Esz trzymaj sie kobieto i szybko wracaj do zdrowia. Mikolaj to Twoja kopia. Sliczny!
Sylwia dowcipnis z MackaTrzymaj sie. Wiem jak samej jest ciezko.
Pozdrawiam serdecznie reszte mamusiek i maluszkow
Wklejam kilka zdjec Maxa z wczoraj i ostatniego tyg.Jazda w miednicy to teraz ulubiona jego rozrywka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 101_1799.jpg (133,2 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_1815.jpg (79,5 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_1809.jpg (126,1 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_1794.jpg (87,0 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_1797.jpg (72,3 KB, 12 załadowań)
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 16:44   #1466
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny,
ze jesteś...

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Od kilku dni sam juz stoi bez trzymania sie czegokolwiek i trzymany za raczki stawia swoje pierwsze nieporadne koslawe kroczki. Czy wasze dzieci majac buciki tez maja tendencje do stawiania stopek do srodka bo ja zauwazylam ze jak zaloze Maxowi buciki to on tak te stopki stawia w srodek. Martwi mnie to troche. Kolejna wizyte mam 31 lipca, wiec zapytam sie pediatry co o tym rowniez sadzi.,
dla Maxia
A co stawiania stopek do środka, to ja nie zaobserwowałam takiej tendencji, ale trudno powiedzieć bo te pierwsze kroczki czasem są tak pokraczne

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Mam fajny przepis dla zainteresowanych. Jutro Maxowi zaserwuje go na obiadek.
Makaron dla dzieci (ja mam w formie takich malutkich kuleczek owalnych jak ryz)
pol pomidora spazonego bez skorki pokrojonego w kostke, 1 lyzka slodkiej kukurydzy, 1 lyzka utartego sera zoltego (ja dodam parmezan), 1 lyzka sera ricotty, troszke posiekanej natki pietruszki.Ugotowac makaron. Reszte skladnikow polaczyc i wymieszac z makaronem.Ja troche kukurydze podusze widelcem .Dam znac czy synkowi smakowalo..,
Daj znać czy Maxiowi smakowało...może być całkiem smaczne

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Jestem pod wrazeniem Pysiowej bizuteri.....,



Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Wklejam kilka zdjec Maxa z wczoraj i ostatniego tyg.Jazda w miednicy to teraz ulubiona jego rozrywka
Zdjęcie wspólne jest śliczne widać na nim jak Maxio jest do mamuni podobny te oczka, zgrabny nosek

Duży z niego już kawaler, chyba jest większy od Kuby
I wloski jakie już ma długie

*************
Narszcie nadszedl czas, gdy Puchatek woli "miodek" mamusi od kupnego w sloiczku
Dziś była ogórkowa...zjadł w mgnieniu oka i jak się skończyło to jeszcze dzioba otwierał...oczywiście czasem mje też sloiczek, ale już nie z takim smakiem jak mamusine
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 18:07   #1467
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
W piątek po południu rodzice przywieźli Mikołajka, poryczałam sie ze szczęscia ze wkoncu go zobaczyłam i mogłam przytulic, niestety wczoraj wieczorem juz pojechali i znowu tydzień rozłąki i znowu się poryczałam
wklejam zdjecia
fotki super- pewnie od razu zrobiło ci się lepiej. Mikołaj super
pozdrowionka i buziaczki- bądź dzielna

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8206738]Juz wyjezdzaszA buuuuuuuuu....


Ide sprzatac kuchnie , dobrze, ze moja mama nie czyta wizazu, gdyby wiedziala, ze ja w niedziele generalne porzadki urzadzam to zrobilaby tak [/quote]
ja czasem też w niedziele sprzątam i pranie wstawiam- tacie nie przeszkadza- w domu musi być czysto a jednak w tygodniu nie zawsze mi sie udaje wszystko zrobić
[quote=82anusia;8220326]Dzięki dziewczyny, nawet jakoś bardzo tego nie przeżyłam, smutno trochę i przykro, ale myślę, że jeszcze kiedyś dopisze mi szczęście w mojej branży bardzo mi potrzebne
uda ci się- wiem że ci smutno ale pewnie nie raz jeszcze będziesz miała szanse













Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Witajcie
Nina śpi po śniadaniu, posprzątałam co nie co i jestem.

Ivy, współczuję Wam, wiem co to biegunka u małej. Mam nadzieję, że szybko z tego wyjdzie! Jest silną dziewczynką, poradzi sobie. Trzymajcie się dzielnie i daj znać jak Olcia.
Barbeoo, to miłego 'wypoczynku' To na pewno trudne, ale na pewno dasz radę zminimalizować jakoś wysiłek i jak najwięcej się wysypiaj (kiedy jest możliwość).
Majeczko brawo! Pionierko wątkowa
Sylwia, bądźcie dzielni. Wiem, że Wam ciężko, ja w takich chwilach zawsze myślę sobie, że to nie będzie trwało wiecznie-na trochę pomaga Trzymajcie się!

Obiecane zdjęcia córci:
Ninka śliczniutka i jak duża- oj dawno nie wklejałas fotek
i jak ładnie stoi- tylko czy łóżeczko nie za wysoko- bo żeby ci nie wypadła

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Ja tez rozmumiem - zreszta nie raz juz pisalam ze czuje sie jak samotna mama Mimo ze Tz jak jest w domu to chetnie robi przy malej doslownie wszytsko [ poczawszy od smarowania dziasel,ubierania,karmien ia az po zmienianie najbardziej hardcorowych kup] , to niestety - w domu bywa w godzinach kiedy Blanka spi. A ja ktos sie jej pyta o tatusia to zawsze patrzy na drzwi...

Joli - ja wlasnie w tym momencie mam dylemat bo dostalam propozycje szybszego powrotu z wychowawczego w celu wspolpracowania przy powstawaniu nowego zespolu w mojej firmie.Propozycja po pierwsze kuszaca, po drugie - wiem zejesli teraz nie wroce to prawdopodobnei nie bede miala gdzie wracac:/ Jest to dla mnie baaardzo trudna decyzja i caly czas mysle co bedzie najmniejszym zlem. Musialabym zatrudnic nanie na 8 godz dziennie, praca w godzinach 9-17 wiec tak naprawde malo co widzialabym córeczke. Z drugiej str - nie chce siedziec cale zycie w domu, tesknie do ludzi ehh

---

Siedzimy z Blanka u tesciow.Przeszlysmy zapalenie oskrzeli, teraz juz ok. Mala wstaje gdzie sie da i kroczy trzymana za raczki. Jest urwisem i tresuje babcie na kazdym kroku.

Sciskamy was serdecznie i bedziemy wiecej pisac juz z domu!
rozumiem cię- też miałam dylematy ale szybko sie rozwiały- sama zarabiam na wszystko.tylko moje godziny pracy są duzo lepsze- sama musisz zdecydować
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Napisałam długiego posta, który wziął się i wciął .





Majeczka śliczna, do twarzy jej w żółtej chusteczce . Bardzo pewnie już chodzi, brawo!



Klaudia czuje się na basenie jak ryba w wodzie . Słodki golas!



Martusia, moja synowa, przecudnie pozuje do zdjęć . Rasowa modelka! Jej narzeczony nie jest tak cierpliwy przy fotografowaniu, to prawdziwy ruchomy cel, wyzwanie dla fotografa .



Radosny Mikołajek bardzo wyrósł . Duuuży chłopczyk z niego.



Ninka cudnie się uśmiecha, słodka przytulanka .
Witaj Taszkin, fajnie, że do nas zajrzałaś . Pisz częściej i częściej wklejaj zdjęcia swojej córeczki.


Gratuluję wszystkim malcom (i ich rodzicom ) nowo nabytych umiejętności .

* * *

U nas ok. W sobotę rano chyba po raz ósmy oglądałam z mężem "Deszczową piosenkę", Jaś dwa razy zaliczył ją w brzuchu . Teraz przysnęło biedactwo w połowie , wstało bowiem o 4:30 i ani myślało spać dalej.
Po południu pojechaliśmy do naszej pięknej stolicy, odbyliśmy spacer po wyremontowanym Krakowskim Przedmieściu i poszliśmy na Jazz na Starówce. Jaś zaliczył swój pierwszy koncert: Tony Lakatos - Tribute To Antonio Carlos Jobim . Zjadł podczas niego kaszkę, my wchłonęliśmy lody.

W niedzielę w pierwszej drzemce towarzyszylismy synkowi, spaliśmy od 9 do 12 . Przydało się po krótkiej nocy . Później obowiązkowy spacer i nieobowiązkowe zakupy , tym razem mąż poszukiwał czegoś dla siebie.

Wczoraj też zdrzemnęłam się z Jasiem, dopłynęłam między 15 a 17 . pogoda u nas kiepska, sennie nastraja.

Mój niejadek rozsmakował się w jajecznicy , zjadł ją już drugi raz w tygodniowym odstępie. Białko na szczęście go nie uczuliło. Pożera też chętnie mozzarellę z oliwą i pomidorami, zagryzając ciemnym chlebem . Wczoraj natomiast przyssał się do działkowych moreli i wchłonął dwie . Postępy? Można to i tak nazwać... W każdym razie zjadanie swoich zup (w niedzielę ugotowałam mu delikatną cukiniową z dodatkiem kaszy jaglanej) idzie mu w dalszym ciągu opornie .

Joli, dołączam do głosu Mooni i potwierdzam, że dzieci się zmieniają. Nie doszukuj się w zachowaniu Agatki swojej winy . Jaś od ukończenia mniej więcej 6 tygodnia życia do początku czerwca sypiał wspaniale. Przesypiał całe noce, budził się rzadko i szybko zasypiał. Później zaczęły się schody, związane m.in. z nieustannym wstawaniem. Od tygodnia jest nieco lepiej, przy czym codziennie mamy obowiązkową pobudkę między 4 a 5 rano. Z reguły Jaś dość szybko zasypia, ale np. w sobotę, o czym wyżej wspomniałam, nie było mowy o dalszym spaniu.
Jaś jest charakternym chłopcem i niezłym wiercipiętkiem, ale mam wrażenie, że teraz obie te cechy się spotęgowały . Gdy nie śpi, muszę mu bez przerwy towarzyszyć. Różne dziwne pomysły przychodzą do tej małej łepetynki . Najwięcej frajdy sprawia mu oczywiście prowadzanie za rączki, ale też chodzi trzymając się krzesełka do karmienia, traktując je jak chodzik, otwiera szuflady i grzebie w nich z zapałem, wstaje trzymając się płaskiej ściany (wstawanie przy meblach to już żadne wyzwanie ), chodzi przy meblach, a od kilku dni najlepiej bawi się, gdy dzieli go pewna odległość od jednego mebla do drugiego. Puszcza się np. stolika jedną ręką, wyciąga ją w kierunku kanapy i bada odległość. Robi kroczek, przez moment stoi sam, a później łapie się innego mebla i maszeruje dalej.
No i gada, krzyczy, świergocze. Po serii najróżniejszych dźwięków, naśladowaniu naszego kaszlu i mlaskania językiem, dziś usłyszałam wreszczie MA-MA! Rozczuliłam się nieziemsko .


Poniżej wklejam fotki z naszych weekendowych wypadów, jak przyobiecałam - w biżuterii od Pysi . Mężowi bardzo się spodobała .
weekendowe wojaże super- urocze fotki, no i biżuteria super- jak mogłaby sie mężowi nie podobać

......................... ......................... ......................... .........................
a ja po pracy byłam na piwku ze znajomymi- bardzo mi brakoało takiego wypadu a potem szybciutko do małej i dziadka do parku. no i przed ogromnym deszczem zdążyłam.a wczoraj byłam u siostry no i z mała na spacerku, chciałam tez z nią troszkę czasu spedzic bo ostatnio to pieszczoch sie z niej zrobił no i na noc do pracy- ciężko było.

ale moje dziecko jest super bo pospałyśmy 3 godzinki, zrobiłam jej śniadanko , ubrałam i dziadek zabrał ją na spacer żebym mogła jeszcze pospać. a jak wstałam to oni zaraz wrócili. kalfiorka Klaudinoa sama zjadła , ja posprzątałam troszkę w domku. układałyśmy klocuszki a teraz będziemy szykować kąpiel.

......................... ......................... ......................... ....

motylku- fotki super- dawno Maxia nie widziałam a on już taki fajny "facet" się robi.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 21:25   #1468
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Hej
Na chwile tylko wpadlam, bo dzis jestem slomiana wdowa, wiec mam urwanie glowy Przyjde wieczorem to pospamuje troche
Dalam dzis Oliemu pokrzyczec przed snem i jakie bylo moje zdziwienie, gdy po 5 minutach jekow sam zasnal Normalnie po minucie juz bym tam byla, ale dzis mi sie nie chcialo, oj oj, niedobra ze mnie mama

a tak zasnal, uwielbiam te pozy do snu

Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Czas edycji: 2008-09-14 o 23:43
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 22:21   #1469
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Oli słodycz sama!

Motylku ja też właśnie się dziwię że te młode dziewczyny tak się długo szykują! zabiegów tyle przed wyjsciem jakby na bal jakiś szły. mam kuzynkę to jak w sobotę była i na urodziny się szykowała to zrobiliśmy sobie z mężem z niej obiekt żartów!
Maksio rośnie jak na drożdzach!

Pysiu a jak ugotujesz tą ogórkową bo ja mam w słoiku przecier ogórkowy i może bym coś jutro skleciła i byśmy wzyscy zjędli, nie wiem czy z takiego można dawać dziecku?
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-15, 22:34   #1470
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Gratulacja dal Majuni

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
dla Majuni, naszej pionierki

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Gratki dla wszystkich stojacych i robiacych pierwsez kroczki.

Dziękujemy za gratulacje, Maja śle


Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
a w jakiej branzy pracujesz, bo nie pamietam.....

Skończyłam filologię polską chciałam być nauczycielem, tyle tylko, że polonistów na pęczki. Boję się też, że jeśli teraz w najbliższym czasie nie zacznę, będzie coraz trudniej. Pomijając fakt, że etatów dla polonistów jest mało, ale też to, kto będzie chciał zatrudnić kogoś z iluś tam letnią przerwą po studiach, bez prawie żadnego doświadczenia.


Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
maciek juz tez chodzi, przy mojej pomocy a jak sie cieszy

Gratulacje dla Maciusia


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Mam doła jak stąd do Berlina.
Z mojej pracy otwierają filię oczywiście daleko ode mnie, ale bliżej niż dotychczas pracowałam. Szukają kierownika .
Byłabym idealna kandydatką, ale niestety mam Agatkę i ona wpłynęła na decyzje odmowną.
Z kilku powodów:
nadal Pucka jest na piersi
mąż do późna pracuje
nie chciałabym, żeby Agatka całe dnie spędzała z teściową, a ta nie jest okazem zdrowia
to jest butik w pasażu centrum handlowego, czyli praca równiez popołudniami, wieczorami i weekendy

2 lata temu byłabym zachwycona. Teraz jestem rozczarowana, rozżalona i nieszczęśliwa. Najbardziej ucierpiała na tym moja ambicja, i chyba pozostanie niezaspokojona do końca życia .
(...)
Jeszcze parę dni poużalam się nad sobą. Czuję się przegrana pod wieloma względami, musze jakoś sobie to poukładać i się z tym uporać. Przede wszystkim poszukać jakiejś perspektywy na przeszlosć.

Jolu jeszcze znajdziesz odpowiednią i satysfakcjonująca pracę dla siebie. Ja tam w ciąż mam nadzieję, że taką będę mieć. A wiesz, jak się czegoś bardzo pragnie, to się spełnia.
Jolu głowa do góry



Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Siedzimy z Blanka u tesciow.Przeszlysmy zapalenie oskrzeli, teraz juz ok. Mala wstaje gdzie sie da i kroczy trzymana za raczki. Jest urwisem i tresuje babcie na kazdym kroku.

Gratulujemy Blaneczce chodzenia. Rozchodziły na się te nasze szkraby Biedne musiałyście się nacierpieć. Dobrze, że już po wszystkim.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.