Panny Młode 2008 cz. III

[Agata R]

Napisane przez m.a.r.t.a

Przeczytałam sobie rano i teraz Wasze wypowiedzi dziękuje za miłe słowa .

Jesteśmy na etapie doprowadzenia naszego związku do ładu, bo mały chochlik narobił trochę bałaganu. Będę Was podczytywała.

zlapcie tego chochlika i

Napisane przez czekoladka79

Co do tematu zakleszczenia to mało prawdopodobne wydaje mi się aby ich wynosili na noszach z wesela, bo w takiej sytuacji wystrczy kobiecie podać zastrzyk ze środka rozkurczającego, odczekac chwilkę i po kłopocie.
W moim rodzinnym mieście kiedyś proboszcz ze swoją kochanką się zakleszczyli i musieli wezwać karetkę, lekarz który zobaczył całą sytuację podumował tekstem "CO BÓG ZŁĄCZYŁ CZŁOWIEK NIECH NIE ROZDZIELA" - moja znajoma pileęgniarka akurat aystowała i nie mogła tej kobiecie zrobić zastrzyku bo tak się chicholiła z tego tekstu lekarza.

czasem zastrzyk nie pomaga od razu i musza ich zabrac na pogotowie... a czasem z przekory ich zabieraja zeby im narobic obciachu
zeby nie bylo tylko tak slyszalam

Napisane przez izazusia

Hmm mi też jest smutno. Nie chcę o tym gadać bo to moje egoistyczne pobudki tym kierują i wiem że sama siebie muszę poukładać. Ze ktoś potrzebuje mojego Kamila pomocy, rozmowyz nim, jego czasu... a ja patrzę na siebie, na to że mam obronę, że wszystko związane ze ślubem jest na mojej głowie i też chcę jego czasu jego rozmowy jego obecności.

Idę na spacer, długi spacer żeby to wszystko przemyśleć. Wiem to po części moja wina bo gram twardzielkę, nienawidzę pozy bezbronnej kobietki, która potrzebuje silnego męskiego ramienia.
Miłego dnia dziewczynki

dzisiaj ja sie integruje... tez mam podly nastroj...

[daget]

Napisane przez izazusia

Hmm mi też jest smutno. Nie chcę o tym gadać bo to moje egoistyczne pobudki tym kierują i wiem że sama siebie muszę poukładać. Ze ktoś potrzebuje mojego Kamila pomocy, rozmowyz nim, jego czasu... a ja patrzę na siebie, na to że mam obronę, że wszystko związane ze ślubem jest na mojej głowie i też chcę jego czasu jego rozmowy jego obecności.

Idę na spacer, długi spacer żeby to wszystko przemyśleć. Wiem to po części moja wina bo gram twardzielkę, nienawidzę pozy bezbronnej kobietki, która potrzebuje silnego męskiego ramienia.
Miłego dnia dziewczynki

Ja tez kiedys bylam twardzielka, tzw. Zosia samosia lecz moj Skarb pokazal mi, ze jesli bede bardziej kobieca, to lepiej dla mnie. Czesto my kobiety nie pozwalamy mezczyzna sie wykazac a to zle...

Teraz mam zakaz wysiadania z auta pierwsza - czekam az moje Serduszko mi otworzy, otwiera przedemna wszystkie drzwi choc szybciej byloby gdybym sama to robila .

[agunia82]

Napisane przez daget

Bywajac na wielu weselach welon rzucony w panny zawsze wrocil na koniec wesela do Mlodej. Nie spotkalam sie, z tym ze ktoras kobietka go zachowywala




No niezle, niezle . Ja teraz tez dopiero po aromatycznej czarnej z mleczkiem obudzilam sie. A z czego udzielasz korkow?

Też na weselach co ja bywałam welon wracał do młodej. A korków udzielam z angielskiego

Napisane przez izazusia

Hmm mi też jest smutno. Nie chcę o tym gadać bo to moje egoistyczne pobudki tym kierują i wiem że sama siebie muszę poukładać. Ze ktoś potrzebuje mojego Kamila pomocy, rozmowyz nim, jego czasu... a ja patrzę na siebie, na to że mam obronę, że wszystko związane ze ślubem jest na mojej głowie i też chcę jego czasu jego rozmowy jego obecności.

Idę na spacer, długi spacer żeby to wszystko przemyśleć. Wiem to po części moja wina bo gram twardzielkę, nienawidzę pozy bezbronnej kobietki, która potrzebuje silnego męskiego ramienia.
Miłego dnia dziewczynki

Izuś bardzo Cię proszę, nie myśl o sobie że jesteś egoistką. Jak to mawiają biolodzy "człowiek jest zwierzęciem stadnym, nie przywykłym do samotności", potrzebujemy jak powietrza towarzystwa i ciepła innych, a zwłaszcza tych co kochamy. Masz prawo oczekiwać wsparcia od swojego TŻ-ta a on powinien Ci go udzielić. Ja mam ten sam problem z moim kochaniem teraz- a to praca, a to projekt stronki dla moich rodziców, a dla mnie i dla przygotowań ślubnych czasu nie zostaje. Też mnie to denerwuje że zostaje z tym sama, że nie mam w nim oparcia, że ma czas dla wszystkich tylko nie dla mnie. I nie uważam że jest to egoistyczne. Skoro decydujemy się dzielić z kimś życie, to wiążą się z tym nie tylko prawa, ale i obowiązki. O uczucie i drugą osobę TRZEBA dbać, ot co!
Porozmawiaj ze swoim kochaniem o tym co Cię męczy, ja wczoraj mojemu powiedziałam jak się czuję ostatnio i... przyznał mi rację. Także głowa do góry smutasku i rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Będzie dobrze!

[LilStar]

Napisane przez daget

Bywajac na wielu weselach welon rzucony w panny zawsze wrocil na koniec wesela do Mlodej. Nie spotkalam sie, z tym ze ktoras kobietka go zachowywala



No u nas tez malo kto potwierdzil ale czas maja do piatku, a pozniej to zaczniemy wydzwaniac...
No a do kwiaciarni gnaj co sil... Ja wczoraj z kwiaciarka gadalam z dobre 45 minut. ale najwazniejsze ze problem juz z glowy. A co lepsze zadala mi jedno wazne pytanie i poprosila o odpowiedz - " dlaczego to kobiety przychodza zamawiac bukiet slubny, skoro w tradycji powinien tego dokonac mezczyzna" ...

ja tam wolę sama wybrać poza tym B pewnie zpsatawiłby to na ostatnią chwilę i miałabym bukiet z goździków
na wszystkich weselch Pani, która złpała welon oddawała go potem

Napisane przez kasienka1985

Witajcie myszki moje!!!
Choć nadal pochmurno na zewnątrz, to w serduszku gdzieś tam słoneczko wychodzi...





Ja Ci tu zaraz dam chandrę!!!

szybko przechodzi
muszę po prostu ograniczyć spotkania z toksycznymi ludźmi, którzy wysysają ze mnie pozytywną energię
dziękuję Króliczku

Napisane przez izazusia

Hmm mi też jest smutno. Nie chcę o tym gadać bo to moje egoistyczne pobudki tym kierują i wiem że sama siebie muszę poukładać. Ze ktoś potrzebuje mojego Kamila pomocy, rozmowyz nim, jego czasu... a ja patrzę na siebie, na to że mam obronę, że wszystko związane ze ślubem jest na mojej głowie i też chcę jego czasu jego rozmowy jego obecności.

Idę na spacer, długi spacer żeby to wszystko przemyśleć. Wiem to po części moja wina bo gram twardzielkę, nienawidzę pozy bezbronnej kobietki, która potrzebuje silnego męskiego ramienia.
Miłego dnia dziewczynki

Napisane przez kasienka1985

Osz Ty!!!
Dopiero co mi przeszło to teraz moje słonka tu się smucą!!!
Nie pozwalam!!!
Ja mam dla Ciebie czas, rozmawiam z Tobą i jestem wirtualnie obecna!
Może być??
Ewentualnie jakbyś się rozpędziła na tym spacerze i doszła do trzebnicy to wpadaj do mnie!

dołączam do propozycji Kasieńki-możemy zrobić rundkę nad jeziorko-znam fajne miejsce służące rozmyśłaniem

z tego trzepania futraP

sanetko myśę, że warto zaprosić wujostwo-będzie Im miło, że o Nich pamiętasz, że chcesz by z Wami byli w tym ważnym dniu. Oni zdecydują czy przyjść
Ich rodziny nie zapraszałabym

Siostra mojego Taty właśnie dała odpowiedź że nie przyjedzie-na stałe mieszka w Kanadzie-bo cyt.: ma tylko tydzień urlopu i za wysokie koszta......
powodzi im się dobrze, ale cóż potem będę podziwiać zdjęcia na nk z kolejnej podróży na Bali albo jakąś inną Majorkę

[agunia82]

Biricchina, a mogę spytać w jaką gierkę internetową grałaś? Bo ja też maniaczka takiej jednej

[asiuk]

Cześć, kobitki!
Wstałam dziś o 9 (szłam spać po 1 w nocy), dużo wczoraj popracowałam. Zadzwonili wczoraj do mnie z Ikei, że doszedł już panel, na który czekałam od ponad miesiąca Dziś pojedziemy go odebrać i jeszcze coś dokupić do naszej przyszłej kuchni

Napisane przez LilStar

o Mamo mój nowy rozmiar to:60 I

Najbardziej adekwatny jest pierwszy rozmiar z tego kalkulatora - rozmiar brytyjski. Na polski nie patrz, bo jeszcze trochę źle przelicza (gdzieś o tym było na stronce). Mi wyszło 65 DD. Jesli kupiłabym stanik, który jest bardzo rozciągliwy, powinnam brać 60 F. Jeśli wyjątkowo się nie rozciąga, materiał jest dość sztywny, to 70 C Wcześniej nosiłam 75 B. Gdy zmierzyłam 70 C, to myślałam, że w nim nie wytrzymam, bo jest za ciasny.
Aktualnie szukam 65 DD

Napisane przez malutka_24

Kobietki powiedzcie mi czy Wasi faceci będą mieli jakąś podkoszulkę pod koszulę na ślubie. Jeżeli tak to czy taką na ramiączkach czy na krótki rękaw, bo ja już nie wiem

Mój TŻ zawsze wkłada koszulkę na ramiączkach pod koszulę. Nawet, jeśli koszula nie jest biała.

Napisane przez Milibili

No popatrz koachana nawet nie wiedziałaś jaki masz duży biust
Pokaże Wam to cudo co kupiłam drogie i miałam wyżuty sumienia, że tak szaleje ale do ślubu musze mieć coś porządnego, pozatym zaoszczędzilam na sukience na wesele
http://www.avocado.com.pl/show.php?nazwa=creole&nr=2&

Śliczny staniczek Na bieliźnie nie można oszczędzać, a niestety większe (prawidłowe!) rozmiary najczęściej kosztują bardzo wiele

Napisane przez m.a.r.t.a

Jesteśmy na etapie doprowadzenia naszego związku do ładu, bo mały chochlik narobił trochę bałaganu. Będę Was podczytywała.

Martuś, niekt nie jest w stanie zmącić wasze szczęście. Takie sytuacje mogą tylko wzmocnić Twój związek. Bądź dobrej myśli

Napisane przez daget

Dziewczynki mamy powazny problem ... Moje Kochanie ma garnitur na stojce, co oznacza, ze nie bedzie mial zadnego krawata ani musznika. W zwiazku z powyzszym dzis zaczelismy sie zastanawiac jak beda wygladac oczepiny, skoro on nie ma czym rzucac... Moze macie jakies pomysly jak z tego wybrnac... Od razu mowie ze rzucania butonierka nie bedzie!!!!

Mam dziś dobry humor i pomyślałam sobie, że TŻ sam mógłby włożyć podwiązkę i nią rzucać
Tak mi się skojarzyło

Napisane przez ava80

Dziewczyny poratujcie proszę:
czy znacie piosenki o miłości, o kochaniu, o zakochanych etc ale z konkretnym rytmem SAMBY, CZA-CZY, WALCA WIEDEŃSKIEGO, RUMBY, QUICKSTEPA i TANGA, JIVA?
Czy któras ma "kochano - zakochane" piosenki pasujące do tych rytmów?
albo wie gdzie szukac piosenek PO rytmach?

Z tymi konkretnymi rytmami w piosenkach kojarzy mi się zawsze "Taniec z gwiazdami" Tylko tam nigdy nie było napisane, do jakiej piosenki tańczą.

Napisane przez katey

zmykam bo i tak nie nadrobie wszystkiego a juz pozno...lykne procha (wydalam 70zl na leki!!!!! po wizycie u dermatologa:/ i mam lykac na spokojnosc bo do slubu bede lysa,tak mi wypadaja wlosy a stresu wcale nie odczuwam...a przynajmniej nie przedslubnego...tylko ta praca )zeby sie lepiej spalo i przytulam sie do poduchy...

Kuruj się, kochana I nie daj się stresować!

Napisane przez LilStar

na dodatek była dzisiaj u mnie B. bratowa i niy wiem, że ona koloryzuje i celowo nagaduje mi różne dziwne rzeczy na temat teściowej, a jakoś dziwine jestem zdołowana tym co mówi i potem myślę o tym i denerwuję się. Moja Teściowa fakt wylewna nie jest, czasem jak coś palnie to mi ciśnienie skacze, ale myślę ,że chyba mnie już zaakceptowala-tak myślę do momentu przyjścia bratowej. Po jej wyjściu obrót o 180 stopni.

Nie nastawiaj się negatywnie, bo i tak niczego nie zmienisz. Ja też czasem, jak się wkręcę, to idę do TŻ z naburmuszoną mina, warcząc pod nosem na jego mamę Tylko po co mam się źle nastawiać? Będziemy razem mieszkać, więc postaram się, żeby nasze stosunki były jak najlepsze.

Napisane przez sanetka

chodzi o to ze mama chcialaby zaprosic na slub i wesele swoja chrzestna z mezem.. ja nie mam nic przeciwko, znam ja,sama mowie ze to moja ciocia i wujek, jak sie bylo dzieckiem to duzo u nich przebywalam. tylko sprawa jest taka ze ciocia jest po wylewie, prawie nie chodzi itp.

no i z jednej strony chcialabym ich zaprosic a z drugiej strony czuje sie tak niezrecznie wiedzac jaka jest sytuacjaciezko im jest a ja wyskakuje z tekstem przyjdzcie sie pobawic. i tu kolejne problem ze jak ich to moze jej dzieci i wnuki...mama byla do nich proszona na sluby, na czesci byla (ja w sumie tez ale jako kilkuletni szrab).

Jesli chrzestna Twojej mamy nie będzie chciała przyjść, to i tak się nie zjawi. Myślę, że jak najbardziej możesz dać im zaproszenie, przecież Tzn Dzień to nie tylko tańce. A dziećmi się nie przejmuj. To jest już daleka rodzina i nie musisz wszystkich uszczęśliwiać.
Moja psiapsiółka porusza się o kuli. Minie za niedługo rok, odkąd wypadł jej dysk. Nadal ma poważne problemy z równowagą, z czuciem w stopach itp. Mam nadzieję, że bedzie sie dobrze bawić, pomimo swojego stanu.

Napisane przez kasienka1985

Misiaku- Pysiaku czekamy na relacyjkę z przymiarki Batmanowej płachty!!!
Mam nadzieję, że wzięłaś ze sobą aparat, bo jak nie to zrobimy Ci trzepanie futra!

Ja przeczytałam inaczej...

Co się dzisiaj ze mną dzieje?

Napisane przez izazusia

Hmm mi też jest smutno. Nie chcę o tym gadać bo to moje egoistyczne pobudki tym kierują i wiem że sama siebie muszę poukładać. Ze ktoś potrzebuje mojego Kamila pomocy, rozmowyz nim, jego czasu... a ja patrzę na siebie, na to że mam obronę, że wszystko związane ze ślubem jest na mojej głowie i też chcę jego czasu jego rozmowy jego obecności.

Idę na spacer, długi spacer żeby to wszystko przemyśleć. Wiem to po części moja wina bo gram twardzielkę, nienawidzę pozy bezbronnej kobietki, która potrzebuje silnego męskiego ramienia.
Miłego dnia dziewczynki

Masz prawo oczekiwać poświęcania Tobie uwagi. Też tak miewam, że jestem zazdrosna o ludzi, o czas im poświęcony przez bliskie mi osoby. Czasem chciałabym mieć monopol na ich troskę i dobre słowo. Taka już moja egoistyczna nieco natura

Pamiętaj, że mówienie o swoich oczekiwaniach, pragnieniach nie jest oznaką słabości. Czy od razu staniesz się bezbronną kobietką? Też nie lubię taka być, chyba że się zgrywam i robię wtedy maślane oczy Staram się być twarda, z jajami.
Będzie dobrze, zobaczysz

[Biricchina]

Napisane przez agunia82

Biricchina, a mogę spytać w jaką gierkę internetową grałaś? Bo ja też maniaczka takiej jednej

W Ogame

[maugosia]

witam Kobitki Kochane

Daget
A może Twój wybranek bedzie miał chustkę przy butonierce - nią też można machnąć, tylko że zazwyczaj sa bardzo małe, ale pomysł Listar z rezerwowym musznikiem też jest świetny
Przyznam rcję Gosi, że pomysł z winietkami jest na prawde swietny. Zazwyczaj oście siadają posłusznie każdy na swoim miejscu i nie marudzą.
Listar - nie wiem czy to jest najpelszy pomysł rozsadzać gości jak już wszyscy sa na sali, zazwyczaj robi sie spore zamieszanie i tłok - pomyslcie dziewczynki jednak nad winietkami, bo to na prawdę pomysł który się się sprawdza

Aha - my też kiedy wybiramy sie na zakupy żeby np. kupić mi buty, to zazwyczaj nie wychodzimy z butami dla mnie, ale ze spodniami albo koszulką dla Kochanego, więc Twoje wczorajsze zakupki w cale mnie nie dziwią

lulu - to bardzo praktyczny pomysł wybrać się do fryzjera ze zdjęciem - łatwiej wszystko obrazowo wytłumaczyć i Tobie i fryzjerowi

milibibli - my nasze obączki mamy od dawna, ale niestety nie widzieliśmy ich jeszcze. zamówiliśmy je w miejscowosci z której pochodzi mój kochany, a to na drugim końcu Polski, więc odebrała je moja przyszła teściowa i przybęda do nas dopiero kilka dni przed ślubem, ale ponoć też sa piękne. wkleją linka, albo zdjęcie
A gdzie zdjęcie Twoich??

marta - no w końcu się odezwałaś, cieszę się, że jakby w lepszym nastroju

życze miłego dnia, bedę Was podczytywać, ale jak zwykle nie wim czy nadążę i czy będę miała czas się odezwać

załączam nasze obrączki

[dzasta110]

witajcie Misiaki

ja tylko na chwilkę i spadam do miasta

welon - to zależy od PM, ja sama mam w domu dwa welony, gdyż PM powiedziała, żebym sobei wzięła na pamiątkę ja swojego chyba nie oddam

Kasienko aparat spakowany

no dobra idę
słodki buziak na caluchny dzień

[agunia82]

Napisane przez Biricchina

W Ogame

hehe, to ja w coś baaaaaardzo podobnego, w traviana (ponoć trudniejszy od ogame)

[Biricchina]

Napisane przez agunia82

hehe, to ja w coś baaaaaardzo podobnego, w traviana (ponoć trudniejszy od ogame)

Grałam też, ale mnie nie wciągnęło, może za trudne dla mnie Teraz już w nic nie gram, czasu nie mam aaaaaa

[LilStar]

Napisane przez agunia82

Biricchina, a mogę spytać w jaką gierkę internetową grałaś? Bo ja też maniaczka takiej jednej

też męczę-kyodai albo CSI

Napisane przez maugosia

witam Kobitki Kochane


Listar - nie wiem czy to jest najpelszy pomysł rozsadzać gości jak już wszyscy sa na sali, zazwyczaj robi sie spore zamieszanie i tłok - pomyslcie dziewczynki jednak nad winietkami, bo to na prawdę pomysł który się się sprawdza

Aha - my też kiedy wybiramy sie na zakupy żeby np. kupić mi buty, to zazwyczaj nie wychodzimy z butami dla mnie, ale ze spodniami albo koszulką dla Kochanego, więc Twoje wczorajsze zakupki w cale mnie nie dziwią


załączam nasze obrączki

obrączki są super

zastanowię się z tymi winietkamiale szczerze wierzę w umiejętności Naszych świadków
może jak będę mieć potwierdzenia i pojadę zobaczyć ustawienia stołów na sali to zrobię tak jak radzicie-jak narazie nawet nie mam siły o tym myśleć

w piątek olejne podejście zakupowe-B się śmieje i pyta z czym tym razem wrócę....

Agatka nie smutaj się
Dzasta wracaj prędko

[agunia82]

Napisane przez Biricchina

Grałam też, ale mnie nie wciągnęło, może za trudne dla mnie Teraz już w nic nie gram, czasu nie mam aaaaaa

A tam za trudne. Ponoć trudniejsza dlatego że więcej czasu trzeba poświęcić. Mnie wciągnęło na maksa, dowodziłam sojuszem nawet I mocno mieszałam w polityce Ale teraz już koniec z tym, wygraliśmy nasz serwer i mam dość serdecznie, hehe. Ale przyznam że naprawdę świetnych ludzi dzięki tej grze spotkałam, jedna z koleżanek właśnie z tej gry będzie nawet na moim ślubie, byłam już u niej w odwiedzinach parę razy chociaż ona z Krakowa a ja z Kielc

[kasienka1985]

Napisane przez asiuk

Cześć, kobitki!
Ja przeczytałam inaczej...

Co się dzisiaj ze mną dzieje?

Znaczy się jaaaaaaaaaaak???
Bom ciekawa okrutnie??

Napisane przez Biricchina

W Ogame

Łoj Ty mój Boszeeee
Toż to Łukasz mnie molestował tą grą kupę czasu!!!
Dobrze, że to jego nie poznałaś

Napisane przez dzasta110

Kasienko aparat spakowany

no dobra idę
słodki buziak na caluchny dzień

Powodzoneczka!!!!!!!!
Cieszem siem z aparata!!!



Swoją drogą oglądam sobie najbrzydsze suknie ślubne!!!
Niektóre sprawiają, że

[Biricchina]

Napisane przez agunia82

A tam za trudne. Ponoć trudniejsza dlatego że więcej czasu trzeba poświęcić. Mnie wciągnęło na maksa, dowodziłam sojuszem nawet I mocno mieszałam w polityce Ale teraz już koniec z tym, wygraliśmy nasz serwer i mam dość serdecznie, hehe. Ale przyznam że naprawdę świetnych ludzi dzięki tej grze spotkałam, jedna z koleżanek właśnie z tej gry będzie nawet na moim ślubie, byłam już u niej w odwiedzinach parę razy chociaż ona z Krakowa a ja z Kielc

Liluś nie znam tamtych gier i chyba lepiej żebym nie poznawała
Agunia mój eks grał w Traviana i bywał tam rzadziej niż na ogame, bo i w to grał.
Ja sama próbowałam grać, ale jakoś nie zaiskrzyło z Travianem tak jak z Ogame, może dlatgo że już wtedy ogame zajmował mi mnóstwo czasu i nie chciało mi się wczuć w tą grę.
U Nas też jeden z graczy Ogame był na Naszym Ślubie, on jest w sumie dla Nas jak brat.
Fajnie że można poznać bratnie dusze przez tak mało istotne rzeczy jak gry interntowe.

[Biricchina]

Napisane przez kasienka1985

Łoj Ty mój Boszeeee
Toż to Łukasz mnie molestował tą grą kupę czasu!!!
Dobrze, że to jego nie poznałaś

Kasieńko ja molestowałam Ogame prawie 3 lata no i poznałam Łukasza ale po fotkach widzę że to jednak nie ten sam

[asiuk]

Napisane przez kasienka1985

Znaczy się jaaaaaaaaaaak???
Bom ciekawa okrutnie??

Też na "F". Nie napiszę, bo się wstydzę

[izazusia]

Jestem już w o wiele lepszym nastroju Pomyślałam sobie- ona ma do pogadania tylko Kamila a ja co?? Przyjaciół, Kamila i wizażanki i kto na tym lepiej wychodzi???
Oczywiście że ja

Asiuk hehe widzę że charakterek mamy podobny Nie martw się ja też stwierdzenie Kasieńki przeczytałam inaczej i już się nawet zastanawiałam co powie nasza moderator

Bricchina w ogame grał też mój Kamil ale już mu się znudziło Ja molestuje literaki na kurniku

Kurka ale się cieszę że mam Was
Lecę do biblioteki bo mój Kamil chce wyrzucić jakieś swoje książki. A po co wyrzucać może innym się przydadzą Choć mi na pewno nie bo to jakiś informatyczny bełkot

[daget]

Napisane przez izazusia

Lecę do biblioteki bo mój Kamil chce wyrzucić jakieś swoje książki. A po co wyrzucać może innym się przydadzą Choć mi na pewno nie bo to jakiś informatyczny bełkot

No no... tylko nie belkot.... To kod zero jedynkowy... fascynujacy .

[kasienka1985]

Napisane przez Biricchina

Kasieńko ja molestowałam Ogame prawie 3 lata no i poznałam Łukasza ale po fotkach widzę że to jednak nie ten sam

Hehehehehehe
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że go nie zidentyfikowałaś!

Napisane przez asiuk

Też na "F". Nie napiszę, bo się wstydzę

Oż Wy zboczuszki moje!!!!!!!!
Hehehehehehhehe
Normalnie nic napisać nie można, bo od razu kosmate myśli mają ...
No wiecie co??

[LilStar]

Napisane przez Biricchina

Liluś nie znam tamtych gier i chyba lepiej żebym nie poznawała
.

kyodai wciąga bo to ściąganieklocków z tymi samymi motywamipolecam na odstresowanie

Napisane przez izazusia

Jestem już w o wiele lepszym nastroju Pomyślałam sobie- ona ma do pogadania tylko Kamila a ja co?? Przyjaciół, Kamila i wizażanki i kto na tym lepiej wychodzi???
Oczywiście że ja

Kurka ale się cieszę że mam Was
Lecę do biblioteki bo mój Kamil chce wyrzucić jakieś swoje książki. A po co wyrzucać może innym się przydadzą Choć mi na pewno nie bo to jakiś informatyczny bełkot

cieszę się , że jesteś z nami
a z oddawaniem ksiązek popieram

Napisane przez daget

No no... tylko nie belkot.... To kod zero jedynkowy... fascynujacy .

a cóż to takiego

[Biricchina]

Napisane przez LilStar

kyodai wciąga bo to ściąganieklocków z tymi samymi motywamipolecam na odstresowanie



cieszę się , że jesteś z nami
a z oddawaniem ksiązek popieram



a cóż to takiego

A to znam tylko pod inną nazwą, mahjong czy jakoś tak Jesteście niemożliwe, muszę biec kończyć się szykować, bo zaraz do pracy i błagam nie piszcie tyle Miłego dnia życzę

[daget]

Napisane przez LilStar

a cóż to takiego

jezyk informatykow.... Moj znajomy przez cale 5 lat studiow sie ze mnie nabijal ze moja praca magisterska bedzie brzmiala.... " obsluga przycisku power i klawisza enter" ...

Choc szczerze wam powiem, ze wolalabym nauczyc sie jezyka obcego niz tych wszystkich jezykow programowania ... ale co ja Was bede meczyc czrna magia

[kasienka1985]

Daget!!!
Dziękować za komentarzyka

Nie wiem czemu zawsze chcę pisać Widget

[lulucelo]

Napisane przez maugosia

witam Kobitki Kochane

lulu - to bardzo praktyczny pomysł wybrać się do fryzjera ze zdjęciem - łatwiej wszystko obrazowo wytłumaczyć i Tobie i fryzjerowi

Zgadzam sie z tym calkowicie ale wlasnie nie moge znlezc tego typu fryzury no nic moze mi cos poradzicie wiecie juz jak wygladam bedzie latwiej zalaczam te inne awaryjne fryzury

[daget]

Alez prosze Kasienko... Tak mi sie skojarzylo

Widget??? widac z czyms Ci sie to kojarzy

Lulu - mnie to najbardziej sie podoba nr 1 i 5

[maugosia]

ok. - powiem tak - właśnie policzyłam, że do naszego slubu, nie liczac dnia dzisiejszego pozostało 23 dni - coś mnie zamrowiło w dołku - kurdę jak ten czas leci, a mi się wciąż wydaje, że to tyle czasu jeszcze - chyba czas zejśc naziemię, bo to przeciez lada dzień
chyba zawitał stresik

[daget]

Napisane przez maugosia

ok. - powiem tak - właśnie policzyłam, że do naszego slubu, nie liczac dnia dzisiejszego pozostało 23 dni - coś mnie zamrowiło w dołku - kurdę jak ten czas leci, a mi się wciąż wydaje, że to tyle czasu jeszcze - chyba czas zejśc naziemię, bo to przeciez lada dzień
chyba zawitał stresik

No wlasnie co do stresiku. Wczoraj ogladalam film z wesela znajomych i normalnie tak dziwnie sie czulam, takie poddenerwowanie i zniecierpliwienie.. . Dziwne uczucie ale tak mam jak sie zaczynam przejmowac....

Dasz rade !!!

[izazusia]

maugosia tylko spokojnie!! trzy głębokie wdechy... raz....dwa...trzy
Już lepiej?
Stresik przedślubny będzie motywujący! Proszę tylko bez paniki


Daget "widget" faktycznie do Ciebie pasuje i od razu mówi czym się zajmujesz
Dla mnie informatyka to dziedzina tak skomplikowana że masakra. Jak widzę czego mój Kamil sie uczy to go szczerze podziwiam. Hehe i cieszę się że nie muszę tego przyswajac- no a jak komp odmówi posłuszeństwa siłę fachową mam przy sobie
Ale o dziwo jak kazalam informatykowi przeczytać swoją pracę to miał taką minę jaką ja mam przy jego notatkach czyli mniej więcej taką:

[maugosia]

Napisane przez lulucelo

Zgadzam sie z tym calkowicie ale wlasnie nie moge znlezc tego typu fryzury no nic moze mi cos poradzicie wiecie juz jak wygladam bedzie latwiej zalaczam te inne awaryjne fryzury

Lulu tak na prawdę wszystkie te fryzurki są do siebie dość podobne. wydaje mi się że 1 i 5 sa upięte jednak z długich włosów, bo widać, ze jest dużo loków. Wszystkie bardzo ładne i takie romantyczne, jak bedziesz miała tego typu zdjecie u fryzjerki, to na pewno powie Ci co da się uzyskac z Twoich włosków.

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy - ale nerwy będą murowane, na pewno się bez nich nie obejdzie,a w dzień slubu to już nie chcę nawet myślęc, ale jak to mam tak, ze jak się bardzo czymś denerwuję, to zaraz jakijś głupawki dostaję - takie odreagowanie