Mamusie majowe 2018 cz. 9

[_St0kr0tka]

Napisane przez skorpio87

Cześć cześć, dzień doberek
ja z tymi cukrami to zgłupieję, dzisiaj 71

Edzik kciuki za wizytę
Edzka zdrówka dla synka
Rumians gratuluję dobrego ciśnienia z rana jak ta lala
Mirabilka powodzenia u dentysty!

rozumiem, bo nieraz różnie w pracy jest, ale co ciężkiej cholery - to się Wam w końcu należy!

1,5 tygodnia? powodzenia i żebyś z głodu nie padła!

ooo dobrze wiedzieć
ciśnienie w porządku przecież, mi zawsze gin powtarza, że im niższe tym lepsze




tak jak wcześniej wspominałam baba jest nienormalna, ona jest niespełnionym kardiologiem, bo mi na którejś wizycie sama powiedziała, że była na kardiologii, ale musiała zrezygnować (wywalili ją pewnie ) bo tam potrzeba ogromnej siły fizycznej a ona nie ma predyspozycji
u niej na wadze mi wyszło +800g/2tygodnie, u gin +2kg/2tygodnie, ale tu akurat się zgodzę, bo mnie też tak mniej więcej wyszło, przy czym nie omieszkała powiedzieć, że ta waga jest specjalistyczna i kosztowała 2tys. zł
no i wyliczyła mi, że mam bardzo wysokie ciśnienie 125/60 (gdzie zazwyczaj mam 90-100/60), ale to nie dziwne, jak siedziałam tam wku***ona i się spieszyłam na szkołę rodzenia - i uwaga puls 144 albo faktycznie mi tak podniosła swoim pierdzieleniem albo coś sobie źle policzyła (100 nie przekraczam, raczej oscyluje w granicach 90 bardziej)
WNIOSKI: jak mam taki puls to znaczy, że nie dostarczam dziecku odpowiedniej ilości tlenu, bo jest szybki i mały dopływ krwi i NA PEWNO mam złe przepływy krwi pępowinowej dobrze, że po poprzednim byłam odporna na jej pierdzielenie - i mówię do niej, że byłam dwa dni temu u gin i jakoś i przepływy miałam dobre na usg i ciśnienie i puls było w porządku, no to ona, żeby koniecznie sprawdzić następnym razem.
W dalszej kolejności zobaczyła jak przerzucałam w segregatorze folie i chciała zobaczyć moje badania od endo i od gin - ona chce być mądrzejsza od wszystkich - przegląda przegląda, stwierdziła, że mam anemię i przepisała mi tardyferon 1x1 obojętnie jaka pora dnia, na co ja odparłam, że moja prowadząca ciążę nie widziała takiej potrzeby - no ale ona jednak by mi kazała brać - pisałam do mojej gin i odpisała, że niekoniecznie, no ale ostatecznie mogę co drugi dzień co najwyżej i na czczo.
Później do mnie, że miałam ostatnio białko w moczu - a ja spokojnie i twardo - "ŚLADOWE ILOŚCI" - a ta takim pełnym nienawiści wzrokiem - ooo jak Pani dobrze pamięta...
Następnie wzięła się za liczenie kalorii i jej wyszło, że dała mi za dużo... siedzi, kmini, kmini i wykminiła - ja mam nadczynność tarczycy i wtedy zwiększa się metabolizm, więc te kalorie są zwiększone, żeby to nadrobić, więc dobrze mi zaleciła

jeszcze się zapytała dlaczego mam taki puls - ja na to, że ona mnie stresuje i denerwuje, a ona że przecież ona mi nie mówi żadnych przykrości, że krzywdzę dziecko albo coś, nie krzyczy na mnie, wręcz dba o nasze zdrowie i chce, żebyśmy byli dopilnowani i że jak mi nie pasuje to mogę zmienić lekarza - powiedziałam "no może trzeba się zastanowić"

chciała, żebym przyszła za tydzień, żeby ona mogła mnie pokierować jak mam jeść i co sobie przygotować i co wziąć ze sobą do szpitala, żeby nie zniweczyć naszej wspólnej ciężkiej pracy jak powiedziałam, że w szpitalu jest dietetyczka i jest specjalna dieta dla kobiet w ciąży to powiedziała, że na pewno oni tam o to tak nie dbają i ona musi mnie wyedukować, żebym też domownikom przekazała co mają mi przywozić

na dodatek jak na SR zaczęłam opowiadać o tych fanaberiach to od razu się dziewczyny i prowadząca zajęcia zapytała czy to nie czasem dr taka a taka, bo to nie pierwszy raz takie opinie o niej słyszą
także szukam kogoś innego się rozpisałam kurcze a przyjaciółka taka z niej zadowolona jest

Masakra, az ciezko uwierzyc w to co sie czyta... uciekaj jak najszybciej od tej wariatki.
Zazdro cukru na czczo 😍

Napisane przez Edzik_87

Hej hej!

U mnie dziś wizyta..ale dopiero o 19.00.. wizyta głównie po przedłużenie zwolnienia lekarskiego, badanie na fotelu i heja do domu.. a jutro mam usg genetyczne u innego lekarza o 10.00 i jedziemy z synkiem..pierwszy raz zobaczy swoją siostrzyczkę pewnie się poryczę..
Jeśli Olek wróci dziś bez gila z przedszkola to jutro jedziemy do mojego brata na Pomorze.. póki co nie mówimy tego głośno..bo zawsze jak coś planujemy to Olek rano budzi się z gorączką..

Dziękuję za wszystkie kciuki !

Mój mężu pewnie po urodzeniu weźmie tydzień wolnego. Do urlopu ojcowskiego potrzebny jest akt urodzenia dziecka..a przy pierwszym dziecku od momentu zarejestrowania go w urzędzie czekaliśmy 2 tygodnie na akt urodzenia.. .. także teraz tym bardziej się nie nastawiamy że od razu pójdzie na ojcowski. Dobrze że teraz są 2 lata na wykorzystanie i że można go podzielic
Pierwsze dwa tygodnie czerwca ma urlop moja mama i ma przyjechać pomóc..ale mieszkanie na dwóch pokojach we czwórkę plus moja mama będzie hardcorem..

Wczoraj byłam u koleżanki która lada chwila będzie rodzić drugie dziecko. Pierwsze urodziła ekspresowo..od przyjazdu do szpitala 15 minut i dziecko urodzone.. urodziła na izbie przyjęć..przyjechała z 9 cm..a mówiła że w sumie wcale jej skurcze nie bolaly i nie wiedziała że już taki etap.. ciekawe jak teraz jej pójdzie




Jeśli zostanę na weekend w Wawie to myślałam żeby przejechać się na Mamaville. Świat Dziecka ma dla mnie tak zawyżone ceny wszystkiego że totalnie nie opłaca się tam nic kupić..nawet jak dadzą rabat to ceny będą kosmos. A te same rzeczy kupisz przez internet połowę taniej.. Oglądaliśmy tam tylko wózki bo mają spory wybór. Ale ten sam zamówiliśmy w necie ponad 1 tys taniej także co kto woli

Super, ze synek idzie z Wami zobaczyc siostre 😍😍
U nas w pracy mysle, ze nie beda robic problemu z urlopem ojcowskim, pewnie powiedza mezowi ze moze pozniej doniesc dokumenty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_groooszek_]

skorpio ta diabetolog mnie rozwala dobrze, że idziesz do kogoś innego

[rybcia34]

Napisane przez magdalenka_w_86

W TVP2 o fotelikach

Ja liczę, że TŻ z nami z 3 tygodnie posiedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój akurat zmienia pracę i będzie cały czas w domu pracować sytuacja idealna. Co prawda nie będę mogła mu za eiele przeszkadzac ale bede mogla rabo odespac noc a on zajmie się małą i mamy możliwość wymiany w obowiązkach. Mimo,że ta zmiana pracy to ryzyko bo idzie na swoje...to jednak się cieszę i w sumie nie przejmuje. Mądrego mam chłopa i da radę! Wierzę w niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Edzik_87]

Napisane przez rybcia34

Dobryyyy dzban kawy mój. Trochę trup ale w miarę się wyspałam!

Stokrotka mi też edzik i edzka się mylą, ale malinka i mirabelka bez problemu

Kciuki za wizyte! Czy To Edzik czy Edzka!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dzięki za kciuki !

Napisane przez _St0kr0tka

Masakra, az ciezko uwierzyc w to co sie czyta... uciekaj jak najszybciej od tej wariatki.
Zazdro cukru na czczo 😍

Super, ze synek idzie z Wami zobaczyc siostre 😍😍
U nas w pracy mysle, ze nie beda robic problemu z urlopem ojcowskim, pewnie powiedza mezowi ze moze pozniej doniesc dokumenty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie zależy od pracodawcy..3 lata temu robili problemy mężowi z tymi dokumentami..teraz już pracuje gdzieś indziej więc może problemu by nie było..zobaczmy

Skorpio co za durna baba.. specjalistka od wszystkiego

A właśnie Edzka dużo zdrówka dla Hubcia

[DomimaZet]

Napisane przez _groooszek_

A w ogóle to sweetmedi sto lat!

Urodzinki ?
To i ode mnie wszystkiego najlepszego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rybcia34]

Edzik tak się rozpisałaś,że nie zacytuje ale napiszę,że godzine wizyty to Ty masz piękną ale czekamy z zaciśniętymi

Oby syn wrócił zdrowy bo rozumiem,że Olek to synek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez Mirabilka

chcialam wybielić adidasy - z szarych ( taki mają kolor) na białe - czy ktoś próbował wybielać buty np domestosem?
tak się zastanawiam czy namoczyć czy wlać do prania.

Jakieś porady?

Z tego co wiem to mogą się zrobic zółte ale...ja swoje conversy domestosem szorowałam i dokładnie wypłukałam, wrzuciłam do pralki i są jak nówki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sunset89]

Napisane przez Edzik_87

Hej hej!


Wczoraj byłam u koleżanki która lada chwila będzie rodzić drugie dziecko. Pierwsze urodziła ekspresowo..od przyjazdu do szpitala 15 minut i dziecko urodzone.. urodziła na izbie przyjęć..przyjechała z 9 cm..a mówiła że w sumie wcale jej skurcze nie bolaly i nie wiedziała że już taki etap.. ciekawe jak teraz jej pójdzie

Jeśli zostanę na weekend w Wawie to myślałam żeby przejechać się na Mamaville. Świat Dziecka ma dla mnie tak zawyżone ceny wszystkiego że totalnie nie opłaca się tam nic kupić..nawet jak dadzą rabat to ceny będą kosmos. A te same rzeczy kupisz przez internet połowę taniej.. Oglądaliśmy tam tylko wózki bo mają spory wybór. Ale ten sam zamówiliśmy w necie ponad 1 tys taniej także co kto woli

O rany, ale ekspresowy poród, ja też tak chcę

Wiesz co, też tak słyszeliśmy, zobaczymy jak to cenowo wygląda, ale bardziej nam zależy, żeby pewne rzeczy "pooglądać" na żywo i pewnie też skorzystamy z dobrodziejstwa internetu

[DomimaZet]

Napisane przez Edzik_87

Hej hej!

U mnie dziś wizyta..ale dopiero o 19.00.. wizyta głównie po przedłużenie zwolnienia lekarskiego, badanie na fotelu i heja do domu.. a jutro mam usg genetyczne u innego lekarza o 10.00 i jedziemy z synkiem..pierwszy raz zobaczy swoją siostrzyczkę pewnie się poryczę..
Jeśli Olek wróci dziś bez gila z przedszkola to jutro jedziemy do mojego brata na Pomorze.. póki co nie mówimy tego głośno..bo zawsze jak coś planujemy to Olek rano budzi się z gorączką..

Dziękuję za wszystkie kciuki !

Mój mężu pewnie po urodzeniu weźmie tydzień wolnego. Do urlopu ojcowskiego potrzebny jest akt urodzenia dziecka..a przy pierwszym dziecku od momentu zarejestrowania go w urzędzie czekaliśmy 2 tygodnie na akt urodzenia.. .. także teraz tym bardziej się nie nastawiamy że od razu pójdzie na ojcowski. Dobrze że teraz są 2 lata na wykorzystanie i że można go podzielic
Pierwsze dwa tygodnie czerwca ma urlop moja mama i ma przyjechać pomóc..ale mieszkanie na dwóch pokojach we czwórkę plus moja mama będzie hardcorem..

Wczoraj byłam u koleżanki która lada chwila będzie rodzić drugie dziecko. Pierwsze urodziła ekspresowo..od przyjazdu do szpitala 15 minut i dziecko urodzone.. urodziła na izbie przyjęć..przyjechała z 9 cm..a mówiła że w sumie wcale jej skurcze nie bolaly i nie wiedziała że już taki etap.. ciekawe jak teraz jej pójdzie




Jeśli zostanę na weekend w Wawie to myślałam żeby przejechać się na Mamaville. Świat Dziecka ma dla mnie tak zawyżone ceny wszystkiego że totalnie nie opłaca się tam nic kupić..nawet jak dadzą rabat to ceny będą kosmos. A te same rzeczy kupisz przez internet połowę taniej.. Oglądaliśmy tam tylko wózki bo mają spory wybór. Ale ten sam zamówiliśmy w necie ponad 1 tys taniej także co kto woli

Super ze idziecie z Olkiem ❤️ tez na kilku wizytach byliśmy i najlepiej wspominam ta pierwsza - potem już Młody zainteresowany był kompem i tymi sprzętami niż siostra ale pierwsza wizyta wspólna była bardzo wzruszająca ❤️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rybcia34]

Sweetmedi wszystkiego najlepszego!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DomimaZet]

Napisane przez skorpio87

Cześć cześć, dzień doberek

ja z tymi cukrami to zgłupieję, dzisiaj 71



Edzik kciuki za wizytę

Edzka zdrówka dla synka

Rumians gratuluję dobrego ciśnienia z rana jak ta lala

Mirabilka powodzenia u dentysty!



rozumiem, bo nieraz różnie w pracy jest, ale co ciężkiej cholery - to się Wam w końcu należy!



1,5 tygodnia? powodzenia i żebyś z głodu nie padła!



ooo dobrze wiedzieć

ciśnienie w porządku przecież, mi zawsze gin powtarza, że im niższe tym lepsze









tak jak wcześniej wspominałam baba jest nienormalna, ona jest niespełnionym kardiologiem, bo mi na którejś wizycie sama powiedziała, że była na kardiologii, ale musiała zrezygnować (wywalili ją pewnie ) bo tam potrzeba ogromnej siły fizycznej a ona nie ma predyspozycji

u niej na wadze mi wyszło +800g/2tygodnie, u gin +2kg/2tygodnie, ale tu akurat się zgodzę, bo mnie też tak mniej więcej wyszło, przy czym nie omieszkała powiedzieć, że ta waga jest specjalistyczna i kosztowała 2tys. zł

no i wyliczyła mi, że mam bardzo wysokie ciśnienie 125/60 (gdzie zazwyczaj mam 90-100/60), ale to nie dziwne, jak siedziałam tam wku***ona i się spieszyłam na szkołę rodzenia - i uwaga puls 144 albo faktycznie mi tak podniosła swoim pierdzieleniem albo coś sobie źle policzyła (100 nie przekraczam, raczej oscyluje w granicach 90 bardziej)

WNIOSKI: jak mam taki puls to znaczy, że nie dostarczam dziecku odpowiedniej ilości tlenu, bo jest szybki i mały dopływ krwi i NA PEWNO mam złe przepływy krwi pępowinowej dobrze, że po poprzednim byłam odporna na jej pierdzielenie - i mówię do niej, że byłam dwa dni temu u gin i jakoś i przepływy miałam dobre na usg i ciśnienie i puls było w porządku, no to ona, żeby koniecznie sprawdzić następnym razem.

W dalszej kolejności zobaczyła jak przerzucałam w segregatorze folie i chciała zobaczyć moje badania od endo i od gin - ona chce być mądrzejsza od wszystkich - przegląda przegląda, stwierdziła, że mam anemię i przepisała mi tardyferon 1x1 obojętnie jaka pora dnia, na co ja odparłam, że moja prowadząca ciążę nie widziała takiej potrzeby - no ale ona jednak by mi kazała brać - pisałam do mojej gin i odpisała, że niekoniecznie, no ale ostatecznie mogę co drugi dzień co najwyżej i na czczo.

Później do mnie, że miałam ostatnio białko w moczu - a ja spokojnie i twardo - "ŚLADOWE ILOŚCI" - a ta takim pełnym nienawiści wzrokiem - ooo jak Pani dobrze pamięta...

Następnie wzięła się za liczenie kalorii i jej wyszło, że dała mi za dużo... siedzi, kmini, kmini i wykminiła - ja mam nadczynność tarczycy i wtedy zwiększa się metabolizm, więc te kalorie są zwiększone, żeby to nadrobić, więc dobrze mi zaleciła



jeszcze się zapytała dlaczego mam taki puls - ja na to, że ona mnie stresuje i denerwuje, a ona że przecież ona mi nie mówi żadnych przykrości, że krzywdzę dziecko albo coś, nie krzyczy na mnie, wręcz dba o nasze zdrowie i chce, żebyśmy byli dopilnowani i że jak mi nie pasuje to mogę zmienić lekarza - powiedziałam "no może trzeba się zastanowić"



chciała, żebym przyszła za tydzień, żeby ona mogła mnie pokierować jak mam jeść i co sobie przygotować i co wziąć ze sobą do szpitala, żeby nie zniweczyć naszej wspólnej ciężkiej pracy jak powiedziałam, że w szpitalu jest dietetyczka i jest specjalna dieta dla kobiet w ciąży to powiedziała, że na pewno oni tam o to tak nie dbają i ona musi mnie wyedukować, żebym też domownikom przekazała co mają mi przywozić



na dodatek jak na SR zaczęłam opowiadać o tych fanaberiach to od razu się dziewczyny i prowadząca zajęcia zapytała czy to nie czasem dr taka a taka, bo to nie pierwszy raz takie opinie o niej słyszą

także szukam kogoś innego się rozpisałam kurcze a przyjaciółka taka z niej zadowolona jest

Rabnieta psycholka ... jakis niedowartościowany babon ... Uciekaj od niej jak tylko masz taka możliwość


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[myboyismine]

Napisane przez skorpio87

Cześć cześć, dzień doberek
ja z tymi cukrami to zgłupieję, dzisiaj 71

Edzik kciuki za wizytę
Edzka zdrówka dla synka
Rumians gratuluję dobrego ciśnienia z rana jak ta lala
Mirabilka powodzenia u dentysty!

rozumiem, bo nieraz różnie w pracy jest, ale co ciężkiej cholery - to się Wam w końcu należy!

1,5 tygodnia? powodzenia i żebyś z głodu nie padła!

ooo dobrze wiedzieć
ciśnienie w porządku przecież, mi zawsze gin powtarza, że im niższe tym lepsze




tak jak wcześniej wspominałam baba jest nienormalna, ona jest niespełnionym kardiologiem, bo mi na którejś wizycie sama powiedziała, że była na kardiologii, ale musiała zrezygnować (wywalili ją pewnie ) bo tam potrzeba ogromnej siły fizycznej a ona nie ma predyspozycji
u niej na wadze mi wyszło +800g/2tygodnie, u gin +2kg/2tygodnie, ale tu akurat się zgodzę, bo mnie też tak mniej więcej wyszło, przy czym nie omieszkała powiedzieć, że ta waga jest specjalistyczna i kosztowała 2tys. zł
no i wyliczyła mi, że mam bardzo wysokie ciśnienie 125/60 (gdzie zazwyczaj mam 90-100/60), ale to nie dziwne, jak siedziałam tam wku***ona i się spieszyłam na szkołę rodzenia - i uwaga puls 144 albo faktycznie mi tak podniosła swoim pierdzieleniem albo coś sobie źle policzyła (100 nie przekraczam, raczej oscyluje w granicach 90 bardziej)
WNIOSKI: jak mam taki puls to znaczy, że nie dostarczam dziecku odpowiedniej ilości tlenu, bo jest szybki i mały dopływ krwi i NA PEWNO mam złe przepływy krwi pępowinowej dobrze, że po poprzednim byłam odporna na jej pierdzielenie - i mówię do niej, że byłam dwa dni temu u gin i jakoś i przepływy miałam dobre na usg i ciśnienie i puls było w porządku, no to ona, żeby koniecznie sprawdzić następnym razem.
W dalszej kolejności zobaczyła jak przerzucałam w segregatorze folie i chciała zobaczyć moje badania od endo i od gin - ona chce być mądrzejsza od wszystkich - przegląda przegląda, stwierdziła, że mam anemię i przepisała mi tardyferon 1x1 obojętnie jaka pora dnia, na co ja odparłam, że moja prowadząca ciążę nie widziała takiej potrzeby - no ale ona jednak by mi kazała brać - pisałam do mojej gin i odpisała, że niekoniecznie, no ale ostatecznie mogę co drugi dzień co najwyżej i na czczo.
Później do mnie, że miałam ostatnio białko w moczu - a ja spokojnie i twardo - "ŚLADOWE ILOŚCI" - a ta takim pełnym nienawiści wzrokiem - ooo jak Pani dobrze pamięta...
Następnie wzięła się za liczenie kalorii i jej wyszło, że dała mi za dużo... siedzi, kmini, kmini i wykminiła - ja mam nadczynność tarczycy i wtedy zwiększa się metabolizm, więc te kalorie są zwiększone, żeby to nadrobić, więc dobrze mi zaleciła

jeszcze się zapytała dlaczego mam taki puls - ja na to, że ona mnie stresuje i denerwuje, a ona że przecież ona mi nie mówi żadnych przykrości, że krzywdzę dziecko albo coś, nie krzyczy na mnie, wręcz dba o nasze zdrowie i chce, żebyśmy byli dopilnowani i że jak mi nie pasuje to mogę zmienić lekarza - powiedziałam "no może trzeba się zastanowić"

chciała, żebym przyszła za tydzień, żeby ona mogła mnie pokierować jak mam jeść i co sobie przygotować i co wziąć ze sobą do szpitala, żeby nie zniweczyć naszej wspólnej ciężkiej pracy jak powiedziałam, że w szpitalu jest dietetyczka i jest specjalna dieta dla kobiet w ciąży to powiedziała, że na pewno oni tam o to tak nie dbają i ona musi mnie wyedukować, żebym też domownikom przekazała co mają mi przywozić

na dodatek jak na SR zaczęłam opowiadać o tych fanaberiach to od razu się dziewczyny i prowadząca zajęcia zapytała czy to nie czasem dr taka a taka, bo to nie pierwszy raz takie opinie o niej słyszą
także szukam kogoś innego się rozpisałam kurcze a przyjaciółka taka z niej zadowolona jest

masakra...

[Mirabilka]

Sweetmedi Spełnienia wszystkich marzeń ! i co najważniejsze - pomyślnego rozwiązania

[_St0kr0tka]

Napisane przez rybcia34

Mój akurat zmienia pracę i będzie cały czas w domu pracować sytuacja idealna. Co prawda nie będę mogła mu za eiele przeszkadzac ale bede mogla rabo odespac noc a on zajmie się małą i mamy możliwość wymiany w obowiązkach. Mimo,że ta zmiana pracy to ryzyko bo idzie na swoje...to jednak się cieszę i w sumie nie przejmuje. Mądrego mam chłopa i da radę! Wierzę w niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno da sobie rade w nowej pracy 👍 fajnie, ze bedziesz miala go na miejscu.
Ja nie moge narzekac, bo moj pracuje 7-15, weekendy ma wolne. Wiec nie jest zle.
Sweetmedi, najlepszego ❤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdalenka_w_86]

Sweet wszystkiego najlepszego!

Stokrotka mój TŻ też pon-pt 7.30-15.30 czyli w weekendy matka wyjeżdża a tata z dzieckiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DomimaZet]

[1=85cabce079a739571384bfd 24737f09ed791b49e;8239622 1]Drineczki z palemką!



O tototo!

Swoją drogą ... nie wnerwia Cię mąż tyle czasu w domu? Ja to po tygodniu bym wysłała z powrotem do pracy Co za dużo to niezdrowo



Jak tam u Ciebie? Kącik Lenki ogarnięty?



Chyba już ustaliłyśmy, że tu same bezproblemowe szybciutkie porody i połogi zostały zamówione



Ja się czuję mega staro i wiedźmowato jak czytam domii, że herbatę mąż zrobił i zgoda. Mój mi fefnaście herbat dziennie robi i święta seksu nikt z takich wydarzeń nie robi [/QUOTE]



Ano u mnie wiesz ... wzloty i upadki
Dla Lenki nie robimy tu jakichś cudów bo tak naprawdę nie mamy za bardzo miejsca a do przeprowadzki to tylko kilka mcy - wiec tu tylko do małego pokoju - który szumnie nazwany jest sypialnia - wstawiamy koło naszego łóżka Kosz Shnuggle i tyle - wygospodarowalam Córci polki u siebie w szafie na te wszystkie jej ciuszki i inne i to w zasadzie koniec urządzania gniazdka Nie mam pojęcia jak to wyjdzie w praniu No ale mam nadzieje ze... jakos ... ( w sensie ze damy rade )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rybcia34]

Już dzisiaj przyjadą rodzice nie wiem tylko czy jechać po nich na lotnisko. Mamy ponad godzinkę na lotnisko ale nie w tym rzecz. Robię dla nich na kolację papryczki faszerowane i chciałam żeby od razu zjedli ciepłe. Myślicie,że mogę w połowie pieczenia wyłączyć i włączyć jak przyjedziemy żeby się dopiekły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdalenka_w_86]

Napisane przez DomimaZet

Ano u mnie wiesz ... wzloty i upadki
Dla Lenki nie robimy tu jakichś cudów bo tak naprawdę nie mamy za bardzo miejsca a do przeprowadzki to tylko kilka mcy - wiec tu tylko do małego pokoju - który szumnie nazwany jest sypialnia - wstawiamy koło naszego łóżka Kosz Shnuggle i tyle - wygospodarowalam Córci polki u siebie w szafie na te wszystkie jej ciuszki i inne i to w zasadzie koniec urządzania gniazdka Nie mam pojęcia jak to wyjdzie w praniu No ale mam nadzieje ze... jakos ... ( w sensie ze damy rade )

Ważne, że kącik dla Lenki jest. Za to jak się wyprowadzicie dzieciaczki będą miały swoje królestwa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blaira]

Dzień dobry w ten (u nas) słoneczny piękny dzień

Edzik kciuki za wizytę...fajnie że synek będzie mógł zobaczyć siostrę. Czekamy na relację.

Edzka, zdrówka dla synka

Skorpio, Padłam jak to przeczytałam. Dosłownie...przerost formy nad treścią. Zmieniaj ją jak masz możliwość.

Sweet, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrówka, szczęścia, duuużo miłości i szybkiego rozwiązania
Mirabilka, wybielaczem chyba bym nie zaryzykowała, nie masz jakiegoś mydełka odplamiającego etc?

Rumianku, dobrze, że to tylko odcisk

Ja dziś po pierwszym mierzeniu...chyba tragedii nie ma...ale nie do końca się znam
108/67
Puls 77

Idę na śniadanko...może uda się dziś wypić kawę na tarasie...oczywiście w kurtce

[domii29]

Dzien dobry!
Rzucilo mi sie w oczy ze mnie wywolywalyscie, dziekuje za pamiec
U mnie wszystko w porzadku tylko w tym tygodniu nie ogarniam zycia przez to ze syn chodzi do przedszkola o normalnych porach to nie wiem co ze soba robic i ciagle wyszukuje sobie jakies zajecia a wieczorem o 20 padam jak mucha. Wczoraj przed 20 bylam juz nie do zycia, maz sie nastawial na wspolny wieczor a skonczylo sie na tym ze on siedzial z mlodym a ja przysypialam . Rano zawiozlam mlodego i wzielam sie za sprzatanie co by jutro luz miec i poswiecic caly dzien moim chlopakom

Gdzies widzialam temat seksow. Rozmawialam wczoraj z tztem i mowie mu "wiesz co mi sie marzy?" a ten sie smiac zaczal i mowi "napewno jakies ostre bzykanko" nie mylil sie, marzy mi sie zeby zrzucic brzuch i zeby bylo jak dawniej 😍 znaczy sie nie jest teraz zle ale sapie jak slon, ruchy mam ograniczone i corka uaktywnia sie akurat wtedy jak akcja trwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[domii29]

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Nooo heloł! 😘 wpadlam w przelocie i od razu o seksach pisze😂😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdalenka_w_86]

Jest Domii są sekscesy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[domii29]

Napisane przez magdalenka_w_86

Jest Domii są sekscesy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tesknilyscie?😁😂

Polasia napisalam Ci wiadomosc na fejsie przepraszam ze trwalo to az do dzis ale przysnelam wczoraj 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[rybcia34]

Napisane przez domii29

Dzien dobry!
Rzucilo mi sie w oczy ze mnie wywolywalyscie, dziekuje za pamiec
U mnie wszystko w porzadku tylko w tym tygodniu nie ogarniam zycia przez to ze syn chodzi do przedszkola o normalnych porach to nie wiem co ze soba robic i ciagle wyszukuje sobie jakies zajecia a wieczorem o 20 padam jak mucha. Wczoraj przed 20 bylam juz nie do zycia, maz sie nastawial na wspolny wieczor a skonczylo sie na tym ze on siedzial z mlodym a ja przysypialam . Rano zawiozlam mlodego i wzielam sie za sprzatanie co by jutro luz miec i poswiecic caly dzien moim chlopakom

Gdzies widzialam temat seksow. Rozmawialam wczoraj z tztem i mowie mu "wiesz co mi sie marzy?" a ten sie smiac zaczal i mowi "napewno jakies ostre bzykanko" nie mylil sie, marzy mi sie zeby zrzucic brzuch i zeby bylo jak dawniej znaczy sie nie jest teraz zle ale sapie jak slon, ruchy mam ograniczone i corka uaktywnia sie akurat wtedy jak akcja trwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No w końcu Panienka raczyła nam się wyspowiadać i dlaczego mnie nie dziwi,że temat seksow rzucił Ci sie w oczy

Dobrze,że starasz się zapełniac sobie czas, musisz byc aktywna o gotowa na nieprzespane noce z Igunia oczywiscie zartuje, obys noce wszystkie przy córce przesypiała
No i dobrze,że wszystko ok u Ciebie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

A może to i racja. Tak chyba zrobię i pojadę z tżtem a rodzice się ucieszą

Ja biorę rano i wieczorem magnez. Gin też tak zaleciła. Jak brałam tylko rano bo wieczorem zapomniałam to noc była ciężka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mirabilka]

Napisane przez blaira

Mirabilka, wybielaczem chyba bym nie zaryzykowała, nie masz jakiegoś mydełka odplamiającego etc?

Rumianku, dobrze, że to tylko odcisk

chodzi mi o to, żeby zmienic im kolor z jasno-szarych na białe.
Są nowe

[rybcia34]

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[rybcia34]

A i zapomnialam napisac,ze gin podbiła mi liczenie ruchow i mowi,ze mam liczyc do 10 i więcej nie spisywac a ja do 50...60...spisywałam jak szalona ruchliwa córeczka - mama spokojna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdalenka_w_86]

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Rybcia
Na pewno rodzice będą chcieli się Wami nacieszyć, nagadać a papryczki w tym czasie się upieką 🙂