Bridezillas Panny Młode 2009 - PART IV :)

[kaska87]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

A moj Tż chce miec koniecznie coreczke. A ja mu mowie, jak to coreczke, przeciez faceci chca miec syna zeby sie moc z nim bawic autkami i grac w pile, a ten mi na to: "ale ja chce coreczke, z nia sie bede bawic autkami" a ja mu mowie: "o nie ja sie z coreczka bede bawic lalkami"

jak by nam się córka urodziłą to bym musiała TZ czymś przekupić chyba bo jak mu się siostra urodziła to walnoł foch, że on chciał braciszka i musieli mu kupić taki duży garaz na autka

[MisQa]

Napisane przez kliwia

miśqa zdówka, idź do lekarza, i poproś o jakieś specyfiki na podniesienie odpornośći. - ale je można brać jak się już wyzdrowieje.
Tymczasem jedz dużo nabiału i pij actimelki czy co tam lubisz.
Zrób przy okazji badania

ja musze napisać znowu wniosek do spółdzielni, i wyszczególnić wszystkie [sic!] prace jakie zamierzamy zrobić z okazji remontowania łazienki, pogięci.
Niedługo nie będe mogła pierdnąć bez ich pozwolenia.

heh...chyba serio mam cos z ta odpornoscia nie halo.... co miesiac cos mnie lapie..jak nie pecherz to gardlo, pluca albo cos...

a z tym remontem to rzeczywiscie stali sie strasznie upierdliwi...nawet w tv program o tym byl...

Napisane przez kaska87

jak by nam się córka urodziłą to bym musiała TZ czymś przekupić chyba bo jak mu się siostra urodziła to walnoł foch, że on chciał braciszka i musieli mu kupić taki duży garaz na autka

hehe moj brat tez sie fochal, bo ja chlopcem mialam byc

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez kaska87

jak by nam się córka urodziłą to bym musiała TZ czymś przekupić chyba bo jak mu się siostra urodziła to walnoł foch, że on chciał braciszka i musieli mu kupić taki duży garaz na autka

heheh niezle Ciekawe czego by zarzadal od Ciebie, gdyby urodzil sie synuś strach się bać lepiej poczytaj jak zrobic zeby wyszedl chlopak ponoc sa jakies sposoby

Napisane przez MisQa

hehe moj brat tez sie fochal, bo ja chlopcem mialam byc

hmm to tylko ja bylam taka wyrozumiala i ucieszylam sie z braciszka?? nawet mu imie wybralam bo to rodzicow mi sie nie podobalo

[kliwia]

Z drugiej strony Tz mi wyjasnił, że gdy będzie ciekła rura, to jeśli była zgoda na jej wymiane itp, to spółdzielnia to za swoje koszty wyremontuje, a bez zgody to ja sama bym musiała zapłacić

no ale bez przesady, remont łazienki to remopnt łazienki, w akatach maja kiedy w tym lokalu był robiony remont łazienki, 15 lat temu, to chyba logiczne że wymieniamy wszytsko, bo nic sie nie nadaje

[kaska87]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

heheh niezle Ciekawe czego by zarzadal od Ciebie, gdyby urodzil sie synuś strach się bać lepiej poczytaj jak zrobic zeby wyszedl chlopak ponoc sa jakies sposoby

nie wiem czy pozwoli mi go potrzymaćale ja zawsze mu mówie, że będzie miał 2 córki i on sie wkurza

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez kliwia

Z drugiej strony Tz mi wyjasnił, że gdy będzie ciekła rura, to jeśli była zgoda na jej wymiane itp, to spółdzielnia to za swoje koszty wyremontuje, a bez zgody to ja sama bym musiała zapłacić

no ale bez przesady, remont łazienki to remopnt łazienki, w akatach maja kiedy w tym lokalu był robiony remont łazienki, 15 lat temu, to chyba logiczne że wymieniamy wszytsko, bo nic sie nie nadaje

kurde to tak wszystko trzeba zglaszac do spoldzielni co sie remontuje i kiedy? dzis salon a za miesiac lazienke?? w zyciu bym na to nie wpadla pewnie bym kupila mieszkanie i wyremontowala wszystko nie myslac zeby gdzies to zglaszac czy pytac o pozwolenie

Napisane przez kaska87

nie wiem czy pozwoli mi go potrzymaćale ja zawsze mu mówie, że będzie miał 2 córki i on sie wkurza

heheh ja mojemu mowie ze bedzie mial syna (starszego o 2 latka) i coreczke Tż też sie wkurza bo mowi ze chce tylko 1 dziecko Ale pozyjemy zobaczymy, wazne zeby zdrowe bylo

[baja_86]

Napisane przez MisQa

dokładnie, to przede wszystkim młodym ma sie podobac, w końcu to ich dzień

ech kobitki leze tu i zdycham....od rana mam goraczke ponad 38....wszystko mnie boli...czuje sie jakby mi ktos z oczy szpilki wbijal.... a do tego gardo.... angina murowana....
a niecale 2 m-ce temu chorowałam...

oj biedulko coś z odpornością u ciebie nie tak kuruj się

Napisane przez MisQa

dzięki
heh a Krzyś jak przyjedzie to zamęczy mnie dzis chyba... u niego nie ma chorobry, on bedzie chodzic, trącąć, zaczepiac.....Czasem to sie czuje jakbym male dziecko miala

ech mój taki sam...

Napisane przez sas

ja tez zmykamz mala na spacerek...jescze 3godzinki i urlopik
buziolki milego popludnia

no widzisz jak zleciało

[zielony_motylek]

uff ale miałam znów zaległości a to tylko jeden dzień
baja pytałaś o grubość tego papieru perłowego.. aktualnie jest u TŻ'ta ale jedziemy do niego wieczorkiem więc ci dokładnie podam czy jest bardziej jak rysunkowy czy jak techniczny, bo szczerze mówiąc nie pamiętam

Napisane przez martucha84

ja mam tak z herbata... odpowiednia ilosc cukru cytryny.. mrr codziennie muszewypic taka jedna dopieszczona.. a nie na syzbko przy jedzieniu.. i do tego ciachoo uwielbiam delicje bezy wafelki wsyztko

mam dokładnie tak samo

neska22 gratuluje tytułu mgr

Napisane przez baja_86

No ja jestem jak najbardziej za tym, żeby po śłubie przekształcic wątek w Mężatki 2009, nie wyobrażam sobie przestac z wami pisac. Chociaż obserwuję, że raczej panny młode z poprzednich lat nie rozgadywały się tak jak my i potem nie zakładały wątków poślubnych. Z nami będzie inaczej

Ja też jestem jak najbardziej za

Napisane przez baja_86

rzeczywiście te z allegro są ładniejsze. Obliczyłam koszt jednego zaporszenia, wyjdzie nas to ok. 55 gr bez wydruku, który zrobię na swojej drukarce.
Martwi mnie tylko ten papier, bo chcę perłowy, a wczoraj na allego przeczytałam, że ten złoty, czy kremowy nie nadaje sie do mojej atramentowej drukarki bo wydruk nie będzie dobrej jakości No i nie wiem jaki gruby ten papier jest, chciałabym wiedziec, bo na allegro taniej go kupie niż w sklepie papierniczym

kurcze nie czytałam tego o tym, że nie można na atramentowej.. ale nie wyglądał ten papier na taki, żeby się nie dało.. no ale wzieliśmy arkuszy na zapas także jak wypróbuje to dam znać jaki efekt

Napisane przez kliwia

się tyu śmiejecie z kajetami i notowaniem.
Ja mam całą teczkę z oczkami, a'la segregator, gdzie w koszulkach mam wszytskie umowy, listy gości, listy powiadomieć zdjęcia mnie interesujące notaki itp
I to jest spore ułatwienie, mama wszytsko wo jednym.
A na pendrivie mam katalog ze ślubem, gdzie też mam posegregowane zdjęcia, na suklnie, welony, fruzury, bukiety i dodatki

Ja co prawda segregatora nie mam, ale mam koszulke ze wszystkimi umowami, no i na kompie osobny folder dla sukni, bukietów, fryzur itd.

Napisane przez popscene

Tylko niektórzy mają tak duże rodziny, że nawet jak ograniczą listę do minimum, to muszą zaprosić te 70 osób.

włacha z tym, ze u mnie jest to 55 osób

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

A jakas wodke "na wychodne" bedziecie kupowac?

tylko ciacho

Napisane przez MisQa

ech kobitki leze tu i zdycham....od rana mam goraczke ponad 38....wszystko mnie boli...czuje sie jakby mi ktos z oczy szpilki wbijal.... a do tego gardo.... angina murowana....
a niecale 2 m-ce temu chorowałam...

biedaczysko zdrowiej jak najszybciej

[baja_86]

Napisane przez zielony_motylek

uff ale miałam znów zaległości a to tylko jeden dzień
baja pytałaś o grubość tego papieru perłowego.. aktualnie jest u TŻ'ta ale jedziemy do niego wieczorkiem więc ci dokładnie podam czy jest bardziej jak rysunkowy czy jak techniczny, bo szczerze mówiąc nie pamiętam

kurcze nie czytałam tego o tym, że nie można na atramentowej.. ale nie wyglądał ten papier na taki, żeby się nie dało.. no ale wzieliśmy arkuszy na zapas także jak wypróbuje to dam znać jaki efekt

Będę Ci bardzo wdzięczna, bo podoba mi się ten papier i bym go z chęcią zamówiła.
No właśnie u tego sprzedawcy, u którego ty kupiłaś ten papier to wyczytałam. Dziwne to, że ten złoty nie nadaje się do atramentówek, a ten biały tak. A ja chcę właśnie ten złoty. Koniecznie daj znać jak naprawdę jest z tą jakością wydruku

[kaska87]

ja chcę gotowe zaproszenia bo mi się nie chce z tym bawić wogóle to ja dziwna jestem

[baja_86]

Napisane przez kaska87

ja chcę gotowe zaproszenia bo mi się nie chce z tym bawić wogóle to ja dziwna jestem

A mi się właśnie chce pobawić, bo lubię takie rzeczy robić. A jak jeszcze na tym zaoszczędzę to już w ogóle jestem happy

[SAMBAdiJANEIRO]

Mnie sie wydaje ze ten papier bardziej jak z bloku technicznego, bo z tego co pamietam mial gramature ponad 200, a specjalnie patrzylam wczoraj ze taki papier ksero ma zaledwie 80. Ale mysle ze da sie na tym wydrukowac. My tez dysponujemy tylko taka zwykla drukara

[baja_86]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Mnie sie wydaje ze ten papier bardziej jak z bloku technicznego, bo z tego co pamietam mial gramature ponad 200, a specjalnie patrzylam wczoraj ze taki papier ksero ma zaledwie 80. Ale mysle ze da sie na tym wydrukowac. My tez dysponujemy tylko taka zwykla drukara

ten co zielony motylek zakupił ma chyba gramaturę 120, więc chyba aż tak gruby nie będzie, co?
Najwyżej kupiłabym ten o 215 g, tylko nie ma chyba tego kremu ze złotem.
Musze mieć ciut grubszy ten papier, bo tylko na nim będę drukować, bez dokładania kolejnej kartki

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez baja_86

ten co zielony motylek zakupił ma chyba gramaturę 120, więc chyba aż tak gruby nie będzie, co?
Najwyżej kupiłabym ten o 215 g, tylko nie ma chyba tego kremu ze złotem.
Musze mieć ciut grubszy ten papier, bo tylko na nim będę drukować, bez dokładania kolejnej kartki

no ten 120 to mysle ze to taki w miare normalny jak z bloku rysunkowego, bo kartki do ksero sa chyba troche ciensze niz normalne z bloku. Ja chce kupic jeden papier taki ecru o gramaturze ponad 200 na okladki i na tym chce wydrukowac jakis cytat i nasze inicjaly. A ta kartke do srodka tez taka normalna ok 100-120 i na niej bedzie wydrukowany caly tekst zaproszenia.

[baja_86]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

no ten 120 to mysle ze to taki w miare normalny jak z bloku rysunkowego, bo kartki do ksero sa chyba troche ciensze niz normalne z bloku. Ja chce kupic jeden papier taki ecru o gramaturze ponad 200 na okladki i na tym chce wydrukowac jakis cytat i nasze inicjaly. A ta kartke do srodka tez taka normalna ok 100-120 i na niej bedzie wydrukowany caly tekst zaproszenia.

No to kurcze będę musiała kupić papier powyżej 200 g, bo ma być i okładką i tekstem, chyba, że wybiorę inny papier, nie perłowy

[jaga_2001]

Ale zescie naskrobaly...

Widze, ze temat zszedl na wodzie. Ja tak jak kliwia wybieram gorzka zoladkowa. Juz z TZ tak postanowilismy i tak tez bedzie. Ostatnio pilam dosc sporo wodek, wiec mam porownanie. No i z calej gamy (Bols, Palacowa, Sobieski, Starogardzka, Polanin i wiele wiele innych ) wybieramy wlasnie te. Dziewczyny, ja wam tez radze wziac jedna butelke na sprobowanie zanim cokolwiek bedziecie zamawiac. Bo nie zawsze to co smakuje jednemu bedzie smakowac drugiemu. No i wodka wodce tez nie rowna, mimo, ze np. z jednego koncernu. Pilam gorzka zoladkowa i placowa (obie sa s polmosu!), no i palacowej nie moglam przelknac, mimo, ze to wodka luksusowa a w zwiazku z tym i drozsza... Takze cena tez nie ma sie co sugerowac, ino smakiem.

Napisane przez baja_86

Żołądkowa Gorzka 0,5 cena 18,30

Eeee, to ja nie wiem gdzie ja po tyle sprzedaja. W Realu jest po 16 zl. I nie w promocji. Gdy wchodzila na rynek i byla w promocji to po 17,49.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

mi wchodzi tylko Bols mam nadzieje ze znajdziemy jakas promocje Moj Tż to pod tym wzgledem niezdecydowany, zawsze jak idziemy na jakas imprezke to stoimy przed regalem z wodka, pytam Tż jaka bierzemy to on mowi - ty zdecyduj - no to biore bolsa hehe inne mi nie smakuja finlandia byla ok ale za droga jak na taka ilosc ktora potrzebujemy



cos droga ta wasza hurtownia. Ostatnio kupowalam bolsa u nas w sklepie to kosztowal tyle ile w Twojej hurtowni. A i tak sie zdziwilam ze taki drogi bo zwykle byl kolo 19 zl.

bols moze byc, ale jak dla mnie rewelacyjny nie jest. Pewnego pieknego wieczoru pilam z macocha TZ najpierw gorzka zoladkowa. Szla nam elegancko. Wypilysmy po 4 kieliszki i dopiero zaczelo "nas brac" Ale zanim wypilysmy nastepnego koelicha to odpuszczalo ladnie. Wypilysmy cala flache (a jak ) i nic. Tylko humorki byly wesole. A ze nam bylo malo to ojciec TZ postawil nam jeszcze Bolsa. Juz w sumie mialam dosc, ale dobrze sie czulam, umorek dopisywal, wodzia odpuszczala. No i zaczelysmy pic tego BOlsa. Po pierwszym kielichu mna wstrzasnelo. Czyli juz wiedzialam, ze cos jest nie tak. Po natepnym "padlam". Macocha TZ tez. Na nastepny dzien mnie lekko bolala glowa a macocha miala kaca totalnego. Takze juz wiem, ze to byla wina tego, ze wodki byly mieszane (nie polecam kupowania dwoch rodzajow wodek na wesele).

Tylko nie pomyslcie sobie, ze ja jakas pijaczyna jestem.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez baja_86

No to kurcze będę musiała kupić papier powyżej 200 g, bo ma być i okładką i tekstem, chyba, że wybiorę inny papier, nie perłowy

no ja tam sie nie znam ale wydaje mi sie ze ten papier na zaproszenia to powinien byc w miare taki sztywny bo inaczej to sie zaraz caly pomnie i brzydko bedzie to wygladalo. Tylko nie wiem czy na takim papierze bez problemu drukuje taka normalna drukarka mam nadzieje ze tak, bedzie trzeba wyprobowac na kartce z bloku technicznego przed zakupem. Poszukaj jeszcze moze jest tez grubszy perlowy. Ja chce kupic wizytowkowy typu skóra na okladke i do tego perlowy na srodek tylko jeszcze najpierw chce popatrzec u mnie po sklepach bo troche sie boje tego perlowego kupowac na allegro bo chcialabym zielony, ale nie znalazlam jakiegos powalajacego na allegro, a poza tym boje sie ze ten na zdjeciu bedzie sie roznil od tego ktory dostane w rzeczywistosci

[anuulaa]

Napisane przez strippi

moj tż tez dostal zaproszenie -- kuzyn przyjechal i dal mu...
wkurzylam sie troche bo dziwnie mnie potraktowali....chodze z tż-tem prawie 5 lat...
znam sie dobrze z jego kuzynem i z jego przyszłą żoną... a oni napisali na zaproszeniu....z osobą towarzyszącą a nie z Marta ;/ trochę mnie to wkurzyło..bo na weselach w mojej rodzinie zawsze było napisane Marta Sz. wraz z Krzyśkiem G. nawet jak kuzyni nie znali mojego tż-ta

a z tymi piłam a potraktowali mnie jakby mnie nie znali

Nie dziwię się, że się wkurzyłaś Ludzie po prostu nie mają taktu, ja bym im przygadała, żeby im się głupio zrobiło, tak coś w żartach.

Napisane przez sas

dokladnie strippi szkoda nerwow..dla pocieszenia ci napisze, ze moj tez dostal zaproszenie na slub jakies 2 tyg po naszym slybie cywilnym i tez sie troche zezloscilam bo zamiast napisac dla wojcecha z zona to napisali z osoba towarzyszaca porazka..nio ale to juc ich problem: i tak nie idziemy

OMG

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

A jakas wodke "na wychodne" bedziecie kupowac? bo my chyba nie...Tż sie zastanawia, ale ja jestem zdecydowanie przeciwna Ciacho w lape i tyle - trzeba oszczedzac Najwyzej jak jakies flaszki zostana to mozemy rozdac chociaz moja skapa natura raczej woli je zachowac dla siebie hehehehe W ogole to jak bylismy na tym ostatnim weselu to para mloda rozdawala flaszki, ale takie najtansze (sprawdzilismy w sklepie - 13 zl kosztowaly), wiec moim zdaniem lepiej dac samo ciasto niz rozdawac jakas siare

My pewnie będziemy dawać, bo wiem, że się daje bliskim, ale teraz nie wiem komu, bo przecież nie wszystkim bo trzeba by było drugie tyle kupować. I teraz taki dylemat, bo to chyba trzeba dawać tak dyskretnie, bo Ci np. co nei dostaną to mogą się obrazić. Przecież nie będziemy dawać każdego znajomego i jego osobie towarzy.

Napisane przez MisQa

ech kobitki leze tu i zdycham....od rana mam goraczke ponad 38....wszystko mnie boli...czuje sie jakby mi ktos z oczy szpilki wbijal.... a do tego gardo.... angina murowana....
a niecale 2 m-ce temu chorowałam...

bidulka, kuruj się

Napisane przez kaska87

jak by nam się córka urodziłą to bym musiała TZ czymś przekupić chyba bo jak mu się siostra urodziła to walnoł foch, że on chciał braciszka i musieli mu kupić taki duży garaz na autka

no comment...przec ież najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy. Na pewno jak zobaczy swoje dziecko, to nawet jeśli to będzie dziewuszka, to będzie szczęśliwym tatusiem.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

no ja tam sie nie znam ale wydaje mi sie ze ten papier na zaproszenia to powinien byc w miare taki sztywny bo inaczej to sie zaraz caly pomnie i brzydko bedzie to wygladalo. Tylko nie wiem czy na takim papierze bez problemu drukuje taka normalna drukarka mam nadzieje ze tak, bedzie trzeba wyprobowac na kartce z bloku technicznego przed zakupem. Poszukaj jeszcze moze jest tez grubszy perlowy. Ja chce kupic wizytowkowy typu skóra na okladke i do tego perlowy na srodek tylko jeszcze najpierw chce popatrzec u mnie po sklepach bo troche sie boje tego perlowego kupowac na allegro bo chcialabym zielony, ale nie znalazlam jakiegos powalajacego na allegro, a poza tym boje sie ze ten na zdjeciu bedzie sie roznil od tego ktory dostane w rzeczywistosci

J ateż myślałam o zrobieniu zaproszeń. A tekst bęfziecie drukowąć, czy wypisywać. Bo to trzeba będzie dużo kombinować chyba z tym ułożeniem tekstu i żeby w dokładnym miejscu wydrukował się tekst...

Samba, mam internet w pracy, ale wchodzę tylko czasem na chwilę, bo albo koleżanka siedzi albo są klienci i nei ma czasu. Gdyby nei interenet to czasem bym się zanudziła na śmierć hehe

[kaska87]

Napisane przez anuulaa

no comment...przec ież najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy. Na pewno jak zobaczy swoje dziecko, to nawet jeśli to będzie dziewuszka, to będzie szczęśliwym tatusiem.

też mu tak mówię bo widzę, że lubi dzieci niezaleznie czy to chłopczyk czy dziewczynka chyba się tylko tak droczy ze mną bo ja mu mówie, ze nie chce dzieci a jak coś to jak będę miec 30 lat

[iwonka861]

Napisane przez jaga_2001

Ale zescie naskrobaly...

Widze, ze temat zszedl na wodzie. Ja tak jak kliwia wybieram gorzka zoladkowa. Juz z TZ tak postanowilismy i tak tez bedzie. Ostatnio pilam dosc sporo wodek, wiec mam porownanie. No i z calej gamy (Bols, Palacowa, Sobieski, Starogardzka, Polanin i wiele wiele innych ) wybieramy wlasnie te. Dziewczyny, ja wam tez radze wziac jedna butelke na sprobowanie zanim cokolwiek bedziecie zamawiac. Bo nie zawsze to co smakuje jednemu bedzie smakowac drugiemu. No i wodka wodce tez nie rowna, mimo, ze np. z jednego koncernu. Pilam gorzka zoladkowa i placowa (obie sa s polmosu!), no i palacowej nie moglam przelknac, mimo, ze to wodka luksusowa a w zwiazku z tym i drozsza... Takze cena tez nie ma sie co sugerowac, ino smakiem. Eeee, to ja nie wiem gdzie ja po tyle sprzedaja. W Realu jest po 16 zl. I nie w promocji. Gdy wchodzila na rynek i byla w promocji to po 17,49.


bols moze byc, ale jak dla mnie rewelacyjny nie jest. Pewnego pieknego wieczoru pilam z macocha TZ najpierw gorzka zoladkowa. Szla nam elegancko. Wypilysmy po 4 kieliszki i dopiero zaczelo "nas brac" Ale zanim wypilysmy nastepnego koelicha to odpuszczalo ladnie. Wypilysmy cala flache (a jak ) i nic. Tylko humorki byly wesole. A ze nam bylo malo to ojciec TZ postawil nam jeszcze Bolsa. Juz w sumie mialam dosc, ale dobrze sie czulam, umorek dopisywal, wodzia odpuszczala. No i zaczelysmy pic tego BOlsa. Po pierwszym kielichu mna wstrzasnelo. Czyli juz wiedzialam, ze cos jest nie tak. Po natepnym "padlam". Macocha TZ tez. Na nastepny dzien mnie lekko bolala glowa a macocha miala kaca totalnego. Takze juz wiem, ze to byla wina tego, ze wodki byly mieszane (nie polecam kupowania dwoch rodzajow wodek na wesele).

Tylko nie pomyslcie sobie, ze ja jakas pijaczyna jestem.

Właśnie, też zastanawiamy się nad wódką, ostatnio byliśmy na obiadku u Tż i jego rodziców, z moimi,przy okazji aby spróbować wódki, która im została jeszcze z wesela siostry Tż (3 kartony),chcieli chyba abyśmy przystali na tą pałacową,ale nie wiem co tam rodzice wymyślą.Podobno wódka nawet dobra, tak mama mi mówla, tatusiowie wypili chyba 2 i pół butelki, czyli ponad 1 litr, tzn, mamuśki im troszkę pomagały,tacie ciężko się wstawało rano do pracy, bo zazwyczaj nie pije,ale chyba nie umierał.Ja z Tż nie piliśmy, bo on prowadził, a ja raczej nie piję, jak on nie może, tym bardzej głupio mi było, bo jego brat też nie pił, po sobotniej imprezieMój tata byłby z pewnością za czystą gorzką żołądkową, gdyby nie ta pałacowa Z tego co mi mówił, to gorzka żołądkowa w hurtowni kosztuje ok.14zł za 0,5litra,a palacowa ok. 20zł za 0,5litra.

[anuulaa]

A wiecie o co moja chrześnica spytała się ostatnio swojego taty a mojego szwagra....."Tatuś...kupi sz braciszka??" jak siostra mi opowiada to myślałam, ze padnę ze śmiechu

a to ona http://photos91.nasza-klasa.pl/dev15...0162468078.jpg

[iwonka861]

Słodziutka jest Twoja chrześnica

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez anuulaa

My pewnie będziemy dawać, bo wiem, że się daje bliskim, ale teraz nie wiem komu, bo przecież nie wszystkim bo trzeba by było drugie tyle kupować. I teraz taki dylemat, bo to chyba trzeba dawać tak dyskretnie, bo Ci np. co nei dostaną to mogą się obrazić. Przecież nie będziemy dawać każdego znajomego i jego osobie towarzy.


J ateż myślałam o zrobieniu zaproszeń. A tekst bęfziecie drukowąć, czy wypisywać. Bo to trzeba będzie dużo kombinować chyba z tym ułożeniem tekstu i żeby w dokładnym miejscu wydrukował się tekst...

na tym weselu co bylam to dawali 1 wodke na pare (mysle ze tyle starczy jesli juz ktos chce dawac) i to taka z nizszej polki za 13 zl. Ja mysle ze nikomu nie bedziemy dawac. Jesli nam zostanie to moze jakos cichaczem damy najblizszej rodzinie i tyle. Reszcie tylko ciasto.

Zaproszenia bedziemy drukowac, tylko ze mysle ze na imie i nazwisko osoby zapraszanej bedziemy zostawiac miejsce i potem dopisywac Bo nie bedzie nam sie pewnie chcialo przy kazdym zaproszeniu dlubac z osobna A co do tego ulozenia to tez mialam te obawy i pytalam o to tzta ale on powiedzial: "o to sie nie martw, biore to na siebie" takze juz sie nie martwie hehe

[martucha84]

Napisane przez neska22

witajce ale dzisiaj naskrobałyście postów tylko tak wzrokiem przeleciałam a potem doczytam dokładnie chciałam tylko zameldować iż dołączyłam do grona szczęśliwych magistrów (bezrobotnych co prawda ale zawsze )

gratuluje!

Napisane przez eseska

Dobrej nocki! Bez koszmarków ślubnych! ( no własnie macie już? Bo mi sie juz zaczęły brrrrrrr....)

jasne ja mam

Napisane przez sas

dokladnie strippi szkoda nerwow..dla pocieszenia ci napisze, ze moj tez dostal zaproszenie na slub jakies 2 tyg po naszym slybie cywilnym i tez sie troche zezloscilam bo zamiast napisac dla wojcecha z zona to napisali z osoba towarzyszaca porazka..nio ale to juc ich problem: i tak nie idziemy

o bozzz przegiecie...

Napisane przez sas

hehe dobre
ja jeszcze nie wiem co bedziemy kupowac ale to juz tzowi chyba pozostawie..a kupujcie inny alkohol oprocz wodki?

wino a na 2 dzien mamy kege piwa do grilowego obiadu..

Napisane przez baja_86

U was Tadeusz musi byc obowiązkowo


Podam wam ceny z tego mojego cennika
Absolwent 0,5 cena 17,14
Bols 0,5 cena 21,29
Biała Dama 0,5 cena 20,50
Finlandia 0,5 cena 30,74
Jan III Sobieski 0,5 cena 20,37
Luksusowa(50%) 0,5 cena 22,39
Maximus 0,5 cena 22,20
Pan Tadeusz 0,5 cena 21,35
Palace 0,5 cena 19,15
Polonez 0,5 cena 16,59
Smirnoff 0,5 cena 23,67
Soplica 0,5 cena 18,18
Żołądkowa Gorzka 0,5 cena 18,30

ja mysle nad luksusowa albo panem tadeuszem, na weselu kolezanki byl i tz zachwalal..

Napisane przez popscene

No u mnie będzie jakieś 70 osób. Podobno liczy się 0,5 litra na głowę (poprawcie mnie jeśli się mylę). Więc będzie jakieś 1400 zł. Wina nie wiem ile
Moja familia dużo nie pije, ale wole żeby zostało niż jakby miało ofkors zabraknąć

u nas sie liczy laszke na glowe.. a ze sa 2 dni to nie wiem.. ma byc 100 osob, planujemy na te dwa dni ze 170 flaszek.. moze duze ale u nas rodzinki pijaja na weselach nawet sporo... a jak zostanie to bedzie na chrzciny... zreszta przyjaciolom sie rozda po butelczynie...

7 stron naskrobalyscie.. w pol dnia.. niezle a ja i katoice obskoczylam.. z siostra pogadalam (jest we wroclawiu i powiedzial z ekupila mi sukienke i bluzeczke juz sie niemoge doczekac az wroci) a teraz jade do tz bo tesciowa pizze zrobila.. a poitem do przyjciol... jutro chwilka oddechu, a w piatek zznowu katowice

[jaga_2001]

Napisane przez iwonka861

Właśnie, też zastanawiamy się nad wódką, ostatnio byliśmy na obiadku u Tż i jego rodziców, z moimi,przy okazji aby spróbować wódki, która im została jeszcze z wesela siostry Tż (3 kartony),chcieli chyba abyśmy przystali na tą pałacową,ale nie wiem co tam rodzice wymyślą.Podobno wódka nawet dobra, tak mama mi mówla, tatusiowie wypili chyba 2 i pół butelki, czyli ponad 1 litr, tzn, mamuśki im troszkę pomagały,tacie ciężko się wstawało rano do pracy, bo zazwyczaj nie pije,ale chyba nie umierał.Ja z Tż nie piliśmy, bo on prowadził, a ja raczej nie piję, jak on nie może, tym bardzej głupio mi było, bo jego brat też nie pił, po sobotniej imprezieMój tata byłby z pewnością za czystą gorzką żołądkową, gdyby nie ta pałacowa Z tego co mi mówił, to gorzka żołądkowa w hurtowni kosztuje ok.14zł za 0,5litra,a palacowa ok. 20zł za 0,5litra.

nie wiedzialam, ze w hurtowniach tyle kosztuje gorzka... ciekawe czy bezposrednio w polmosie mozna kupic, bo w sumie nmam do niego rzut beretem. co ciekawe, w makro (niby hurtownia) wodki sa czesto drozsze jak w sklepach, nawet z licencja

a co do palacowej... pic pilam i to nawet sporo. ale nie przypadla mi do gustu. jak dla mnie za gorzka i czuc "lekki smrodek" spirtu. Ja ostatnio pic nie musze. wystarczy, ze powacham wodke. Bo w ponad 80% nasz zmysl smaku opiera sie na wechu

DZiewczyny, teraz nie liczy sie flaski na glowe a 0,33 na glowe. brat cioteczny TZ mowil (a ich rodzinka to lubiaca popic i to duzo), mowil, ze bral o,5 na glowe, to im 3 kartony zostaly. A wodka tez poszla na bramy. Poprawin nie robili.

[n.ik.a]

nie nadążam za wami....ale melduję swoją obecność

[baja_86]

wylecę teraz z pytaniem jak filip z konpii ale po prostu jestem strasznie ciekawa- orientujecie sie jak zabezpiecza się wstążkę, żeby się nie pruła?

[jaga_2001]

baja, najlepiej jest ja delikatnie przypalic nad plomieniem, np. zapalniczki. Tyklo taka metode znam. Ew. zalozyc i podszyc... Alboprzyciac rozgrzanymi nozyczkami.

[anuulaa]

Napisane przez iwonka861

Słodziutka jest Twoja chrześnica

Dziękuję

A ja się wkurzyłam na TŻta. Czekałam, aż skończę dzisiaj pracę i było dla mnie oczywiste, że dzisiaj się spotkamy po południu a on sobie poszedł z jego tatą na działkę malować altankę. Równie dobrze mógłby to pójść zrobić w piątek jak będę w pracy, ale altanka ważniejsza i jeszcze powiedział mi, że i tak musi iść spać dzisiaj o 22,bo rano do pracy musi wstać. Normalnie szlag mnie trafił. Jego tata wyciąga go co chwilę z jakąś robota albo na działce albo w mieszkaniu, rozumiem, że ma pomagać,ale bez przesady, on też ma swoje życie i plany. Skoro nie miał dzisiaj swojego zdania, to niech spada:/ nie mam zamiaru się już z nim dzisiaj widzieć:/

[baja_86]

Napisane przez jaga_2001

baja, najlepiej jest ja delikatnie przypalic nad plomieniem, np. zapalniczki. Tyklo taka metode znam. Ew. zalozyc i podszyc... Alboprzyciac rozgrzanymi nozyczkami.

mmmhhh nożyczkami mówisz, muszę spróbować