Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[Camelitos]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Tak czuję miałam taki ból pod tym ktg jak na okres i od razu moja macica się spięła i ból przeszedł do kręgosłupa. Na wykresie wyszło że te skurcze niestety są, może nie jakieś szalone ale po wczorajszej prawie prostej linii to dzisiaj je widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale dają Ci coś na te skurcze?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Elaaaa]

Napisane przez Camelitos

W przychodni? Mnie to nie dziwi.. Ostatnio przede mną było około 30 osób..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez emma90

co to tak się ludzie rzucili na badania, mogliby też Ciebie przepuścić

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Oj to się biedna naczekasz oczywiście ludzie nie zauważyli że jesteś w ciąży bo i po co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez MalaGosia88

No ładnie... dobrze, że jesteś pod stałą obserwacją a nie w domu. Czujesz te skurcze?

Życzę cierpliwości:/

Ja specjalnie wyszłam z domu po 8, bo zwykle już wtedy były mniejsze kolejki a dziś to nie wiem jakiś zryw na badania czy co

Wszyscy omijają wzrokiem mój brzuch, a w ciąży jest nas kilka
Chyba padnę z głodu..
Spaceru nie będzie

Dzięki za wsparcie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez Camelitos

Nadal leżysz z kimś na sali?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak dalej mam tą samo babeczkę, bardzo fajnie nam się razem leży. Tak cieszyłyśmy się wczoraj że obu nam przeszły te skurcze i mamy lepsze samopoczucie a tu dzisiaj u mnie taka niespodzianka z rana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez Elaaaa

Ja specjalnie wyszłam z domu po 8, bo zwykle już wtedy były mniejsze kolejki a dziś to nie wiem jakiś zryw na badania czy co

Wszyscy omijają wzrokiem mój brzuch, a w ciąży jest nas kilka
Chyba padnę z głodu..
Spaceru nie będzie

Dzięki za wsparcie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwne zawsze mi się wydawało że pod koniec tygodnia jest mniej ludzi

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez Camelitos

Ale dają Ci coś na te skurcze?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Na razie nie jak tylko się wzmocnią i będą częściej to od razu mam dać znać, pewnie znowu kroploeka z magnezem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez summer_overture

Tak w ogóle to miałam potworną noc i powiem wam, że myślałam, że to już.... Nadal nie mam pewności. Przeżyłam silny stres, cały dzień tak się jakoś denerwowałam i o 3 obudziłam się z bólem brzucha - podbrzusze i jajnik. Ból odchodził i wracał, wzięłam nospę i po godzinie odrobinę zelżał, koło 5 ustał, potem powrócił. Czy tak właśnie wyglądają skurcze? Zastanawiam się czy to te przepowiadające? Ale czytałam, że one nie powinny być bolesne...A ja się czułam jakbym za moment miał dostać okres. To było straszne, dziś wrzucam na luz i nie ruszam się z domu, jak do wieczora się powtórzy, to chyba izba przyjęć??

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------



Zua, znam ten niepokój i lęk, pisałyśmy kiedyś o tym. Trzymaj się, biedna
Co do podkładów - przy tych na łóżko spójrz na wymiar i wybierz te większe. Gdzieś miałam zapisane, jak znajdę to napiszę.


PODKŁADY NA ŁÓŻKO - 60x90. Nie wiem, czy któraś na forum to pisała czy mamaginekolog czy jeszcze ktoś inny, ale podobno takie są dobre. Pod koniec ciąży co dzień na łóżko na wszelki wypadek, po porodzie też dobrze mieć, jak kupisz za dużo to mogą posłużyć na przewijak jako dodatkowa ochrona.

Summer, lepiej odpoczywaj, bo rzeczywiście nic dziwnego, że się przestraszyłaś w nocy
Co do mojego nastroju, to dzisiaj rano jeszcze porozmawiałam z mężem, trochę pomogło, ale jednak On do końca nie rozumie z czym ja sie borykam. Najchętniej na siłę by mnie wypchnął, żebym z kimś poszła na spacer, pogadała - a ja zwyczajnie nie mam na to ochoty, nie chce gadac o tym co przeżywam, bo i tak w sumie nikt tego nie rozumie, to już wolę półsłowkami tu coś bąknąć niż tak sie komuś spowiadać na żywo, np. sąsiadce, w oczekiwaniu na to, że mnie pogłaszcze przytuli i powie, że będzie dobrze. nie lubie takiego czegoś i na siłe nie bede tego robic.

A te podkłady znalazłam na gemini, ale cena adekwatna co do wielkości 35 szt. za ok. 30 zł, zastanawiam się czy wrzucić taka jedną paczkę, i jedną tych mniejszych do przewijania dzieciątka 40x60....

Napisane przez emma90

Mimo, że mogę to nie umiem już dłużej spać. I dzisiaj jadę do pracy pierwszy raz sama dostarczę L4 i zostaję na plotki muszę jeszcze posprzątać swoje graty, bo przychodzi dziewczyna na moje zastępstwo



Uwielbiam masło orzechowe z reguły jem taką kanapkę przed snem, kiedy mam mega ochotę na słodkości



U mnie dzisiaj 27+0 więc zaczynam III trymestr

Emma gratuluje trzeciego trym !!!!! Kurczę, my zaraz kończymy tą prygodę, a ja jeszcze nie przeczytałam wszystkich książek które chciałam

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Cześć dziewczyny

Myślałam że dzisiaj albo jutro wyjdę a tu się nie zapowiada dzisiaj rano zaskoczyło położną moje ciśnienie 130/104 a po podłączeniu do ktg moja macica się coś rozszalała i zaczynają się znowu skurcze. Zobaczymy jak to dalej będzie. A i tak muszę czekać na wyniki z posiewu.

Tylko cierpliwość może mnie uratować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bursztynku, najwazniejsze, że jesteś pod stałą opieką. Widzisz, niby czujesz sie dobrze, a na ktg jakies cuda, to lepiej żeby Cie zostawili na obserwacji. Też bym chciała wiedzieć, co tam u mojej macicy

Napisane przez Elaaaa

Dziewczyny mam 18 osób przed sobą w kolejce.. już godzinę stałam do samego okienka żeby zapłacić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O maaaaatko Eluś, trzymaj sie tam

Spełniłam swoje male marzenie i na śniadanie zjadłam cieplutkiego tosta z masłem i miodem ! Ciekawe jaki cukier będzie Oby dobry, bo był taki pyszny, że jeszcze bym zjadła

[Elaaaa]

Camelitos hah mi też się tak wydawało

Zua :przytulam: nic na siłę
Widocznie tak najlepiej Ci idzie radzenie sobie za soba

I lepiej nie pisz o jedzeniu ommmmm

Emma gratki za trzeci trymestr! Wow ! U mnie to już za parę dni...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez Elaaaa

Ja specjalnie wyszłam z domu po 8, bo zwykle już wtedy były mniejsze kolejki a dziś to nie wiem jakiś zryw na badania czy co

Wszyscy omijają wzrokiem mój brzuch, a w ciąży jest nas kilka
Chyba padnę z głodu..
Spaceru nie będzie

Dzięki za wsparcie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

biedna
Musiałaś być na czczo? Na morfologię nie trzeba chyba że badasz poziom glukozy

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Summer, lepiej odpoczywaj, bo rzeczywiście nic dziwnego, że się przestraszyłaś w nocy
Co do mojego nastroju, to dzisiaj rano jeszcze porozmawiałam z mężem, trochę pomogło, ale jednak On do końca nie rozumie z czym ja sie borykam. Najchętniej na siłę by mnie wypchnął, żebym z kimś poszła na spacer, pogadała - a ja zwyczajnie nie mam na to ochoty, nie chce gadac o tym co przeżywam, bo i tak w sumie nikt tego nie rozumie, to już wolę półsłowkami tu coś bąknąć niż tak sie komuś spowiadać na żywo, np. sąsiadce, w oczekiwaniu na to, że mnie pogłaszcze przytuli i powie, że będzie dobrze. nie lubie takiego czegoś i na siłe nie bede tego robic.

A te podkłady znalazłam na gemini, ale cena adekwatna co do wielkości 35 szt. za ok. 30 zł, zastanawiam się czy wrzucić taka jedną paczkę, i jedną tych mniejszych do przewijania dzieciątka 40x60....



Emma gratuluje trzeciego trym !!!!! Kurczę, my zaraz kończymy tą prygodę, a ja jeszcze nie przeczytałam wszystkich książek które chciałam



Bursztynku, najwazniejsze, że jesteś pod stałą opieką. Widzisz, niby czujesz sie dobrze, a na ktg jakies cuda, to lepiej żeby Cie zostawili na obserwacji. Też bym chciała wiedzieć, co tam u mojej macicy



O maaaaatko Eluś, trzymaj sie tam

Spełniłam swoje male marzenie i na śniadanie zjadłam cieplutkiego tosta z masłem i miodem ! Ciekawe jaki cukier będzie Oby dobry, bo był taki pyszny, że jeszcze bym zjadła

Ja też jeszcze nie w ogóle tyle planów miałam czego ja nie będę robić, a zostały 3miesiace!

[Camelitos]

Napisane przez emma90

biedna
Musiałaś być na czczo? Na morfologię nie trzeba chyba że badasz poziom glukozy

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------



Ja też jeszcze nie w ogóle tyle planów miałam czego ja nie będę robić, a zostały 3miesiace!

Pierwsze słyszę że nie trzeba być na czczo ostatnio jak byłam to dziewczynie przede mną nie pobrali bo nie była na czczo.. A miała zwykle badanie krwi.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[emma90]

Napisane przez Camelitos

Pierwsze słyszę że nie trzeba być na czczo ostatnio jak byłam to dziewczynie przede mną nie pobrali bo nie była na czczo.. A miała zwykle badanie krwi.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Naprawdę możliwe, że tamta miała coś więcej niż zwykłą morfologię, ale ogólnie nie trzeba

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

"Obecnie nie ma takich zaleceń – uważa się, że nie ma konieczności pobierania krwi na morfologię rano, na czczo. To zalecenie dotyczy jednak wielu parametrów biochemicznych, które bardzo często zleca się razem z morfologią. Stąd przekonanie, że odnosi się to również morfologii. Należy pamiętać, że:

1. spożycie posiłku wpływa na zwiększenie liczby białych krwinek – według podręcznika różnica liczby leukocytów w stosunku do wartości mierzonej na czczo może wynosić do 5%. Dane z piśmiennictwa sugerują, że ta wartość jest w różnym stopniu niedoszacowana. Potwierdzają to również moje własne doświadczenia.

2. niektóre parametry morfologii wykazują zmienność okołodobową – najmniejsze stężenie hemoglobiny obserwuje się w nocy, a największe między 6:00 a 18:00. Wahania sięgają 15%. Liczba eozynofilów jest największa przed świtem, najmniejsza wieczorem, a obserwowane różnice wynoszą nawet 40%.

3. lipemia występująca po posiłku może (w zależności od użytej metody oznaczania) wpłynąć na niedoszacowanie stężenia hemoglobiny i liczby leukocytów, a także nasilać hemolizę erytrocytów w próbce wynaczynionej krwi.

4. wysiłek fizyczny może prowadzić do zwiększenia liczby leukocytów, choć doniesienia na ten temat są sprzeczne (wg niektórych danych ten wpływ jest znikomy, wg innych – bardzo duży; może to być kwestia osobnicza).

Podsumowując: nie ma formalnych wymogów pobierania krwi na morfologię na czczo, choć w przypadku wyników granicznych lub niezgodnych z obrazem klinicznym warto powtórzyć badanie rano, na czczo, np. przy okazji poszerzania diagnostyki laboratoryjnej". (2015)

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Np w szpitalu pobierają przy przyjęciu, u mnie o 21 i tego się trzymają

[Camelitos]

Napisane przez emma90

Naprawdę możliwe, że tamta miała coś więcej niż zwykłą morfologię, ale ogólnie nie trzeba

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

"Obecnie nie ma takich zaleceń – uważa się, że nie ma konieczności pobierania krwi na morfologię rano, na czczo. To zalecenie dotyczy jednak wielu parametrów biochemicznych, które bardzo często zleca się razem z morfologią. Stąd przekonanie, że odnosi się to również morfologii. Należy pamiętać, że:

1. spożycie posiłku wpływa na zwiększenie liczby białych krwinek – według podręcznika różnica liczby leukocytów w stosunku do wartości mierzonej na czczo może wynosić do 5%. Dane z piśmiennictwa sugerują, że ta wartość jest w różnym stopniu niedoszacowana. Potwierdzają to również moje własne doświadczenia.

2. niektóre parametry morfologii wykazują zmienność okołodobową – najmniejsze stężenie hemoglobiny obserwuje się w nocy, a największe między 6:00 a 18:00. Wahania sięgają 15%. Liczba eozynofilów jest największa przed świtem, najmniejsza wieczorem, a obserwowane różnice wynoszą nawet 40%.

3. lipemia występująca po posiłku może (w zależności od użytej metody oznaczania) wpłynąć na niedoszacowanie stężenia hemoglobiny i liczby leukocytów, a także nasilać hemolizę erytrocytów w próbce wynaczynionej krwi.

4. wysiłek fizyczny może prowadzić do zwiększenia liczby leukocytów, choć doniesienia na ten temat są sprzeczne (wg niektórych danych ten wpływ jest znikomy, wg innych – bardzo duży; może to być kwestia osobnicza).

Podsumowując: nie ma formalnych wymogów pobierania krwi na morfologię na czczo, choć w przypadku wyników granicznych lub niezgodnych z obrazem klinicznym warto powtórzyć badanie rano, na czczo, np. przy okazji poszerzania diagnostyki laboratoryjnej". (2015)

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Np w szpitalu pobierają przy przyjęciu, u mnie o 21 i tego się trzymają

Dobrze wiedzieć chociaż w sumie jeszcze mi się nie zdarzyło żebym szła tylko na morfologie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[emma90]

Napisane przez Camelitos

Dobrze wiedzieć chociaż w sumie jeszcze mi się nie zdarzyło żebym szła tylko na morfologie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie, też zawsze staram się zrobić więcej badań za jednym razem

[asiaczek]

Oj Bursztynku trzymaj się mocno

Jeśli mogę Wam coś poradzić to z mojego doświadczenia dla dziecka najlepsze są podkłady 60x40 (ewentualnie większe te 90x60 choć domowe przewijaki mają chyba 70xm długości)). Ja dla synka miałam z Akuku kilka paczek po 5szt,bo w szpitalu na przewijak kladlam cały czas i potem z początku w domu. A na łóżko dla mamy to faktycznie albo 90x60 albo nawet większe żeby mieć komfort

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez asiaczek

Oj Bursztynku trzymaj się mocno

Jeśli mogę Wam coś poradzić to z mojego doświadczenia dla dziecka najlepsze są podkłady 60x40 (ewentualnie większe te 90x60 choć domowe przewijaki mają chyba 70xm długości)). Ja dla synka miałam z Akuku kilka paczek po 5szt,bo w szpitalu na przewijak kladlam cały czas i potem z początku w domu. A na łóżko dla mamy to faktycznie albo 90x60 albo nawet większe żeby mieć komfort

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki dzięki

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[aaska92]

Dzień dobry!
Widzę, że nie tylko mnie wczoraj wieczorem dopadł gorszy nastrój. Wahania miałam straszne rano najszczęśliwsza,a wieczorem masakra nabrałam sobie problemów do głowy i sama je stworzyłam. Biedny mój mąż bo mi już przeszło rano, a on teraz po moim wylewie rozmyśla.
Po za tym miałam taki koszmar w nocy, że aż gęsiej skórki dostałam. Śniło mi się, że idę do toalety (bardzo realny sen) i mnie ktoś w drodze złapał w pół za brzuch i gdzieś wynosił coś w stylu potwora br..,po przebudzeniu długo zasnąć z powrotem nie mogłam.

Bursztynku trzymam kciuki, żeby już Ci odpuściły te skurcze.

Emma gratulacje już III trymestru ja zgodnie z rozpiską na pierwszej stronie za tydzień dołączę do Ciebie.

A ja jutro idę robić glukozę troszkę się stresuję, żeby podołać i nie zwrócić tego. Zwłaszcza, że to na czczo i rano. Mąż wziął specjalnie wolne, żeby mi towarzyszyć i potem mamy parę planów liczę, że mi samopoczucie na to pozwoli.

[ovejita]

Napisane przez zUa_tysica

Dobrze znam te spadki nastrojów. Wczoraj tez ryczalam w wannie, mam juz dosyc takiej samotności z pełną głową. Ani ja ani mąż jeszcze nie dostaliśmy kasy, idzie oszalec i normalnie sie pochlastac.... nienawidzę prywaciarzy

Czy te podklady na łóżko to nazywaja sie podklady higieniczne ? Na gemini są takie z akuku w promocji, to o takie chodzi ? Obszerne wyjasnienie Gosiu, dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ehh ta samotność... Przez ostatnie 3 dni nawet jak mąż wracał z pracy to nie bardzo miałam ochotę z nim rozmawiać, bo on nie rozumie tego co przechodzę. No i koło się zamyka... Muszę chyba wyjść z domu, bo zwariuję

Właśnie sobie uświadomiłam, że jeszcze muszę pójść do ortopedy, żeby potwierdzić czy nie ma przeciwwskazań do porodu sn
A i wczoraj w ogóle nie byłam u okulisty, bo odwołali wizytę, więc to też jeszcze mi zalega

Napisane przez summer_overture

Blanko, szalona! To wszystko już poprane i poprasowane?? Ja wczoraj cały dzień segregowałam i uprałam jakąś 1/3 dziś prasowanie i pranie kolejnej partii.


Tak w ogóle to miałam potworną noc i powiem wam, że myślałam, że to już.... Nadal nie mam pewności. Przeżyłam silny stres, cały dzień tak się jakoś denerwowałam i o 3 obudziłam się z bólem brzucha - podbrzusze i jajnik. Ból odchodził i wracał, wzięłam nospę i po godzinie odrobinę zelżał, koło 5 ustał, potem powrócił. Czy tak właśnie wyglądają skurcze? Zastanawiam się czy to te przepowiadające? Ale czytałam, że one nie powinny być bolesne...A ja się czułam jakbym za moment miał dostać okres. To było straszne, dziś wrzucam na luz i nie ruszam się z domu, jak do wieczora się powtórzy, to chyba izba przyjęć??

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------



PODKŁADY NA ŁÓŻKO - 60x90. Nie wiem, czy któraś na forum to pisała czy mamaginekolog czy jeszcze ktoś inny, ale podobno takie są dobre. Pod koniec ciąży co dzień na łóżko na wszelki wypadek, po porodzie też dobrze mieć, jak kupisz za dużo to mogą posłużyć na przewijak jako dodatkowa ochrona.

Summer, jak będzie Cię to niepokoić to ja bym jechała na IP. Wczoraj położna na SR nawet nam mówiła, że lepiej pojechać ten raz za dużo niż za mało.

Napisane przez emma90

Uwielbiam masło orzechowe z reguły jem taką kanapkę przed snem, kiedy mam mega ochotę na słodkości



U mnie dzisiaj 27+0 więc zaczynam III trymestr

za III trymestr.
U mnie dzisiaj zaczynamy 28+0

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Cześć dziewczyny

Myślałam że dzisiaj albo jutro wyjdę a tu się nie zapowiada dzisiaj rano zaskoczyło położną moje ciśnienie 130/104 a po podłączeniu do ktg moja macica się coś rozszalała i zaczynają się znowu skurcze. Zobaczymy jak to dalej będzie. A i tak muszę czekać na wyniki z posiewu.

Tylko cierpliwość może mnie uratować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bursztynku, trzymaj się Informuj nas na bieżąco jak sytuacja się kształtuje. W szpitalu zawsze bezpieczniej, tym bardziej że ktg rejestruje skurcze.
Codziennie masz robione ktg? Szyjkę Ci sprawdzają? Nic się nie dzieje?

Napisane przez Elaaaa

Dziewczyny mam 18 osób przed sobą w kolejce.. już godzinę stałam do samego okienka żeby zapłacić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ehhh... mi by było wstyd odwrócić wzrok i nie przepuścić ciężarnej.

Napisane przez zUa_tysica

Summer, lepiej odpoczywaj, bo rzeczywiście nic dziwnego, że się przestraszyłaś w nocy

A te podkłady znalazłam na gemini, ale cena adekwatna co do wielkości 35 szt. za ok. 30 zł, zastanawiam się czy wrzucić taka jedną paczkę, i jedną tych mniejszych do przewijania dzieciątka 40x60....

Emma gratuluje trzeciego trym !!!!! Kurczę, my zaraz kończymy tą prygodę, a ja jeszcze nie przeczytałam wszystkich książek które chciałam

Spełniłam swoje male marzenie i na śniadanie zjadłam cieplutkiego tosta z masłem i miodem ! Ciekawe jaki cukier będzie Oby dobry, bo był taki pyszny, że jeszcze bym zjadła

I jak tam cukry po sniadanku?

Co do podkładów to ja kupiłam 2 x te podkłady 40x60, bo zakładam że przy częstotliwości przewijania maluszka to będzie się zużywać z prędkością światła No i zawsze można na łóżku położyć dwa te mniejsze podkłady zamiast 1 dużego Nad kupnem tych dużych się zastanawiam

Jeśli chodzi o książki to też nie przeczytałam jeszcze wszystkich (czytam 3-cią z 5ciu kupionych :brzydal), a dziś właśnie jeszcze złożyłam zamówienie na "po prostu piersią"

Napisane przez Camelitos

Pierwsze słyszę że nie trzeba być na czczo ostatnio jak byłam to dziewczynie przede mną nie pobrali bo nie była na czczo.. A miała zwykle badanie krwi.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja też zawsze chodzę na czczo (chyba kwestia przyzwyczajenia), ale na stronie labu pisze, że nie trzeba

[emma90]

Napisane przez aaska92

Dzień dobry!
Widzę, że nie tylko mnie wczoraj wieczorem dopadł gorszy nastrój. Wahania miałam straszne rano najszczęśliwsza,a wieczorem masakra nabrałam sobie problemów do głowy i sama je stworzyłam. Biedny mój mąż bo mi już przeszło rano, a on teraz po moim wylewie rozmyśla.
Po za tym miałam taki koszmar w nocy, że aż gęsiej skórki dostałam. Śniło mi się, że idę do toalety (bardzo realny sen) i mnie ktoś w drodze złapał w pół za brzuch i gdzieś wynosił coś w stylu potwora br..,po przebudzeniu długo zasnąć z powrotem nie mogłam.

Bursztynku trzymam kciuki, żeby już Ci odpuściły te skurcze.

Emma gratulacje już III trymestru ja zgodnie z rozpiską na pierwszej stronie za tydzień dołączę do Ciebie.

A ja jutro idę robić glukozę troszkę się stresuję, żeby podołać i nie zwrócić tego. Zwłaszcza, że to na czczo i rano. Mąż wziął specjalnie wolne, żeby mi towarzyszyć i potem mamy parę planów liczę, że mi samopoczucie na to pozwoli.

nie będzie źle obecność męża na pewno pomoże

[xxxbursztynekxxx]

Dzięki dziewczyny za wsparcie

Ovejita czasami robią 2 razy dziennie ktg, wczoraj nie miałam, bo nic mi nie było. Szyjka na szczęście nadal w normie długa i twarda. Zobaczymy co będzie dalej.....pozostało czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cambria04]

Hej! Witam się po jakże długiej przerwie, ale odnalazłam się i jestem. Mam nadzieję że mogę jeszcze do Was aktywnie dołączyć Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne Z wyprawką też Wam nieźle idzie, u mnie jakieś parę ubranek, ale to pewnie magia kolejnej ciąży
U mnie nie składało się z pisaniem, ciągle jakieś choroby... Teraz w końcu ładna pogoda, aż chce się żyć i dzieci zdrowe za to u mnie jakoś nastrój średni, brzuch jakiś ogromny mi się wydaje i we wszystkim wyglądam jakbym się do porodu wybierała do tego moje wyniki kiepskie , tylko coraz mniej hemoglobiny i po dzisiejszej wizycie mam skierowanie
do szpitala ale jeszcze skonsultuję się z drugim ginem .... Na szczęście mała dobrze rośnie u nas 28+1 tc
Bursztynku trzymam kciuki żeby wszystko było ok!
Wybaczcie, że się nie odniosę do wszystkich , postaram się na bieżąco!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patrycja28100]

Napisane przez kitosa

Polu jesteście dzielni z mężem, synuś teżZdrówka!
Bursztynku dobrze, że już lepiej! Nie mogło być inaczej!
Norka gratuluję zdrowo rosnącej Anielki!
Emma cudna sukienka, też taką chcę!
Oczywiście Blanka nasza stronka boska! Dziękujemy!
Dziewczyny przerażają mnie Wasze koszyki na Gemini Ja większość wezmę od Hubiego, a na Gemini typowo apteczne rzeczy. Czy źle robię?
Wczoraj były moje urodziny, na zawsze Smoleńsk Dostałam 9 długich, pięknych róż od TŻ Bardzo miły dzień.
Zamówiłam komodę w niedzielę, wczoraj przyszła, szybko, więc leżakuje w piwnicy do majówki Czekam jeszcze na tapetę.
Melduję, że u mnie cesarka na 100% U okulisty ok, z oczami nic się nie dzieje, wada się zatrzymała, co mnie bardzo uszczęśliwiło. Dostałam zaświadczenie do cięcia ze względu na wadę. Wizyta bardzo sympatyczna, okulistka poznała mnie po niemal 20 latach nieobecności u niej, bo leczyła mnie od dziecka do nastolatki Pytała się o morfologię, bo to ważne dla oczu teraz, żeby była dobra.
Dziewczyny, wiem, że macie zdrowe oczy, ale uczulam Was - zbadajcie je. Odwarstwiająca się siatkówka nie boli, a skutki tragiczne. Czytałam, że najbardziej narażeni na nią są krótkowidze, wcześniaki i cukrzycy. Dwie pierwsze mnie dotyczą, więc nie mam już złudzeń, co do rodzaju porodu
Pamiętacie, jak wspominałam o żonie kuzyna i jej długo ukrywanej ciąży? Otóż, dziewczyna jest już po terminie, chce rodzić cc, pojechała do prywatnej kliniki do Olsztyna, a tam ją odesłali, że dziecko jeszcze za małe (2800 g), ma przyjechać za tydzień i wracała 60 km do domu W głowie mi się to nie mieści, więc albo oszukuje z terminem porodu, albo nie wiem co. Ogólnie ta ciąża jest mega dziwna, jakieś tajemnice, cuda, wianki.

Wszystkiego najlepszego spoznione ale szczere.
Moj syn urodzil sie w dzien tej katastrofy takze ten dzien obchodzimy radosnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Dzień dobry

Bursztynku trzymam mocno kciuki.

Na grupie na fb na lipcówkach mamy pierwszego dzidziusia. Dziewczynka 730g i 33cm.
Jakoś mnie to zszokowalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez emma90

biedna
Musiałaś być na czczo? Na morfologię nie trzeba chyba że badasz poziom glukozy[COLOR="Silver"]

byłam na czczo hmm nie wiedziałam, ze można inaczej dobrze wiedzieć!

Napisane przez xXBlankaXx

Dzień dobry

Bursztynku trzymam mocno kciuki.

Na grupie na fb na lipcówkach mamy pierwszego dzidziusia. Dziewczynka 730g i 33cm.
Jakoś mnie to zszokowalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o kurcze, szok

[MalaGosia88]

Napisane przez cambria04

Hej! Witam się po jakże długiej przerwie, ale odnalazłam się i jestem. Mam nadzieję że mogę jeszcze do Was aktywnie dołączyć Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne Z wyprawką też Wam nieźle idzie, u mnie jakieś parę ubranek, ale to pewnie magia kolejnej ciąży
U mnie nie składało się z pisaniem, ciągle jakieś choroby... Teraz w końcu ładna pogoda, aż chce się żyć i dzieci zdrowe za to u mnie jakoś nastrój średni, brzuch jakiś ogromny mi się wydaje i we wszystkim wyglądam jakbym się do porodu wybierała do tego moje wyniki kiepskie , tylko coraz mniej hemoglobiny i po dzisiejszej wizycie mam skierowanie
do szpitala ale jeszcze skonsultuję się z drugim ginem .... Na szczęście mała dobrze rośnie u nas 28+1 tc
Bursztynku trzymam kciuki żeby wszystko było ok!
Wybaczcie, że się nie odniosę do wszystkich , postaram się na bieżąco!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze Cię widzieć (czytać)! ja też ostatnio miałam "kryzys słonia" we wszystkim źle się czuję, nic nie mogę znaleźć w sklepie żeby pasowało na brzuch...

Napisane przez xXBlankaXx

Dzień dobry

Bursztynku trzymam mocno kciuki.

Na grupie na fb na lipcówkach mamy pierwszego dzidziusia. Dziewczynka 730g i 33cm.
Jakoś mnie to zszokowalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, szybciutko... dużo zdrowia życzę Malutkiej i Mamie, musi być dobrze

[emma90]

Napisane przez cambria04

Hej! Witam się po jakże długiej przerwie, ale odnalazłam się i jestem. Mam nadzieję że mogę jeszcze do Was aktywnie dołączyć Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne Z wyprawką też Wam nieźle idzie, u mnie jakieś parę ubranek, ale to pewnie magia kolejnej ciąży
U mnie nie składało się z pisaniem, ciągle jakieś choroby... Teraz w końcu ładna pogoda, aż chce się żyć i dzieci zdrowe za to u mnie jakoś nastrój średni, brzuch jakiś ogromny mi się wydaje i we wszystkim wyglądam jakbym się do porodu wybierała do tego moje wyniki kiepskie , tylko coraz mniej hemoglobiny i po dzisiejszej wizycie mam skierowanie
do szpitala ale jeszcze skonsultuję się z drugim ginem .... Na szczęście mała dobrze rośnie u nas 28+1 tc
Bursztynku trzymam kciuki żeby wszystko było ok!
Wybaczcie, że się nie odniosę do wszystkich , postaram się na bieżąco!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wracaj do nas


Blanka czytałam właśnie oby się małej udało

[dorka24]

Wczoraj miałam kompletny spadek nastroju, ale dziś jakby lepiej.
Na 17 mamy pierwsze spotkania w szkole rodzenia, może w końcu porcja wiedzy zadziała na mnie uspokajająco
Na poprawę humoru oglądam dzisiaj kocyki bambusowe z Lullalove i zastanawiam się nad rozmiarem, 100zł kosztuje 80/100 cm a 144zł 100/120 cm, warto wziąć ten większy żeby był na dłużej ? czy to już lekka przesada z rozmiarem? jak mam tyle zapłacić to wolę już dać nawet te 44zł więcej i dłużej go używać

A co do wyników krwi, ja zawsze robię cały pakiet zlecony przez lekarza, więc jest kilka rzeczy nie tylko morfologia i zawsze jestem na czczo. Nawet jeśli można być po jedzeniu to jednak bałabym się że wyniki będą zafałszowane i trzeba by było powtarzać że na pewno wszystko ok

[ovejita]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Dzięki dziewczyny za wsparcie

Ovejita czasami robią 2 razy dziennie ktg, wczoraj nie miałam, bo nic mi nie było. Szyjka na szczęście nadal w normie długa i twarda. Zobaczymy co będzie dalej.....pozostało czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musi być dobrze - nie ma innej opcji relacjonuj nam tu na bieżąco

Napisane przez cambria04

Hej! Witam się po jakże długiej przerwie, ale odnalazłam się i jestem. Mam nadzieję że mogę jeszcze do Was aktywnie dołączyć Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne Z wyprawką też Wam nieźle idzie, u mnie jakieś parę ubranek, ale to pewnie magia kolejnej ciąży
U mnie nie składało się z pisaniem, ciągle jakieś choroby... Teraz w końcu ładna pogoda, aż chce się żyć i dzieci zdrowe za to u mnie jakoś nastrój średni, brzuch jakiś ogromny mi się wydaje i we wszystkim wyglądam jakbym się do porodu wybierała do tego moje wyniki kiepskie , tylko coraz mniej hemoglobiny i po dzisiejszej wizycie mam skierowanie
do szpitala ale jeszcze skonsultuję się z drugim ginem .... Na szczęście mała dobrze rośnie u nas 28+1 tc
Bursztynku trzymam kciuki żeby wszystko było ok!
Wybaczcie, że się nie odniosę do wszystkich , postaram się na bieżąco!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzień dobry! Miło Cię widzieć oczywiście że zapraszamy do pisania razem z nami
Kiedy masz wizytę u drugiego gin?

Napisane przez xXBlankaXx

Dzień dobry

Bursztynku trzymam mocno kciuki.

Na grupie na fb na lipcówkach mamy pierwszego dzidziusia. Dziewczynka 730g i 33cm.
Jakoś mnie to zszokowalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej ale maluszek to chyba mama z końca lipca, prawda? Jak się czują?

Ja byłam w sklepie po mięso na obiad i muszę śmigać jeszcze raz po marchewkę i cebulę, Bo nie chciałam za dużo dźwigać. Przynajmniej będę miała 15 minut spaceru

Dziewczyny, kupujecie specjalny kosz na pieluchy niwelujacy zapachy albo specjalne worki?

[xXBlankaXx]

Napisane przez ovejita

Musi być dobrze - nie ma innej opcji relacjonuj nam tu na bieżąco



Dzień dobry! Miło Cię widzieć oczywiście że zapraszamy do pisania razem z nami
Kiedy masz wizytę u drugiego gin?

Ojej ale maluszek to chyba mama z końca lipca, prawda? Jak się czują?

Ja byłam w sklepie po mięso na obiad i muszę śmigać jeszcze raz po marchewkę i cebulę, Bo nie chciałam za dużo dźwigać. Przynajmniej będę miała 15 minut spaceru

Dziewczyny, kupujecie specjalny kosz na pieluchy niwelujacy zapachy albo specjalne worki?

W 28tc.
Miala zatrucie ciążowe i musieli szybko ciąże rozwiązać,bo życie mamy było zagrożone, z tego co zrozumialam. Nie wiem jak mała się czuje.

Ale straszny maluszek..

Ja nie kupuje żadnych koszy, może kupię kilka szt. Tych woreczkow, jakbym miała pampersa u znajomych zmieniać ale w domu, czy u bliskiej rodziny nie planuje jakoś specjalnie zapachów z pampersa masować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez ovejita

Musi być dobrze - nie ma innej opcji relacjonuj nam tu na bieżąco



Dzień dobry! Miło Cię widzieć oczywiście że zapraszamy do pisania razem z nami
Kiedy masz wizytę u drugiego gin?

Ojej ale maluszek to chyba mama z końca lipca, prawda? Jak się czują?

Ja byłam w sklepie po mięso na obiad i muszę śmigać jeszcze raz po marchewkę i cebulę, Bo nie chciałam za dużo dźwigać. Przynajmniej będę miała 15 minut spaceru

Dziewczyny, kupujecie specjalny kosz na pieluchy niwelujacy zapachy albo specjalne worki?

Ja nie kupuje jak dla mnie zbędny wydatek

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Elaaaa]

Napisane przez ovejita

Musi być dobrze - nie ma innej opcji relacjonuj nam tu na bieżąco



Dzień dobry! Miło Cię widzieć oczywiście że zapraszamy do pisania razem z nami
Kiedy masz wizytę u drugiego gin?

Ojej ale maluszek to chyba mama z końca lipca, prawda? Jak się czują?

Ja byłam w sklepie po mięso na obiad i muszę śmigać jeszcze raz po marchewkę i cebulę, Bo nie chciałam za dużo dźwigać. Przynajmniej będę miała 15 minut spaceru

Dziewczyny, kupujecie specjalny kosz na pieluchy niwelujacy zapachy albo specjalne worki?

ja kupuję woreczki, bardzo wygodna rzecz zwłaszcza tak jak ja w bloku nie mam tego gdzie wynieść, do tego lato, ciepło, kupa.. nieee z całą miłością do maleństwa

Napisane przez dorka24

Wczoraj miałam kompletny spadek nastroju, ale dziś jakby lepiej.
Na 17 mamy pierwsze spotkania w szkole rodzenia, może w końcu porcja wiedzy zadziała na mnie uspokajająco
Na poprawę humoru oglądam dzisiaj kocyki bambusowe z Lullalove i zastanawiam się nad rozmiarem, 100zł kosztuje 80/100 cm a 144zł 100/120 cm, warto wziąć ten większy żeby był na dłużej ? czy to już lekka przesada z rozmiarem? jak mam tyle zapłacić to wolę już dać nawet te 44zł więcej i dłużej go używać

A co do wyników krwi, ja zawsze robię cały pakiet zlecony przez lekarza, więc jest kilka rzeczy nie tylko morfologia i zawsze jestem na czczo. Nawet jeśli można być po jedzeniu to jednak bałabym się że wyniki będą zafałszowane i trzeba by było powtarzać że na pewno wszystko ok

my też na 17 szkoła rodzenia co do kocyków to ja biorę mniejsze, bo i tak pewnie na długo starczy a pod takim dużo większym bałabym się, że taki maluszek się zgubi

[kitosa]

Cambria witaj!
Emma gratuluję III trymestru, u mnie za 3 dni
Zua ech z tymi nastrojami raz lepiej, raz gorzej.. byle do przodu!
Bursztynku trzymaj się tam! Dobrze, że masz wsparcie w koleżance z sali, w kupie raźniej!
Patrycja dziękuję! Wszystkiego najlepszego dla synka!
Aska też idę jutro na glukozę. Sobie dzień wybrałam - piątek 13stego
Ovejita też nie kupuję woreczków. Kiedy teraz masz okulistę?
Wkurzyłam się. Siedzę w domu, czekam na kuriera, a tu komunikat, że dostarczona Pewnie dał sąsiadowi, tylko któremu Nie cierpię kurierów.