Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[pola25]

Cześć Dziewczyny.
Podczytuję Was,ale kompletnie nie mam czasu na pisanie.
Mam dość,czuję się permanentnie zmęczona,zaczęłam szukać kogoś do sprzątania,ale łatwo nie bedzie. Jeszcze mężowi spuchły rece , wczoraj pojechał na pogotowie i mu zdjeli ten gips. Meczyl sie cala noc ze spaniem. Ja dzisiaj nie wytrzymałam i troche bylam niemila dla niego,ale czuje sie tak bezsilna,martwie sie o niego, małą, o siebie. Rycze codziennie. Jestem codziennie tak zmeczona,jakbym maraton przebiegla,slabo mi sie robi.Myslalam,że otrzymamy wieksza pomoc,no ale mozesz liczyc ,licz na siebie.Tesciowa wprowadza taka nerwowa atmosfere,panikuje,codzie nnie chce mi kupowac nowe produkty na obiad ,abym gotowala,jest tyle obowiazkow,a ona chyba zapomniala,ze jestem w 7 mies.ciazy z zaleceniem odpoczywania!!!
Dzisiaj zamawiam jedzenie na wynos,ale w domu jest multum rzeczy do zrobienia...
Mam nadzieje,że maż nie ma zakrzepicy...
Dziewczyny jakie suplementy powinien przyjmować przy zlamaniu obojczyka???

Pamiętacie ,jak wczesniej mialam wielką chęć wszystko ogarnać z wyprawka,remontami itd Mąż mnie spowalnial,a teraz jestesmy w czarnej du...pie
Od przyszlego tyg wszystko zamawiam,kompletuje wyprawke.torbe do szpitala itd


Byłam na wizycie w srode ,wszystko ok,ale dostalam hemoglobine. Mała waży ok 1030g,więc jakoś spowolniła. Ja przytyłam niewiele , ok 0,5 kg.

Blanka wpisz mi wizyty:25.04.,09.05.
Lekarz chciał za 4 tyg,bo weekend majowy,ale powiedzialam,że będę czuła się bezpieczniej spotkać się za 2 tyg.

[xxxbursztynekxxx]

Cześć kobietki

U mnie jest w porządku, skurcze się uspikoily, czujemy się dobrze. Ale o weekendzie w domu mogę pomarzyć na poniedziałek mam zaplanowane USG więc jak będzie ok to pewnie we wtorek wyjdę do domu. Niestety wczasów ciąg dalszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Cześć kobietki

U mnie jest w porządku, skurcze się uspikoily, czujemy się dobrze. Ale o weekendzie w domu mogę pomarzyć na poniedziałek mam zaplanowane USG więc jak będzie ok to pewnie we wtorek wyjdę do domu. Niestety wczasów ciąg dalszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super,że wszystko ok.Ciesz się relaksem.

Jakbym chciała,aby moje stare życie wróciło!!!!!!!

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez pola25

super,że wszystko ok.Ciesz się relaksem.

Jakbym chciała,aby moje stare życie wróciło!!!!!!!

Poluś bardzo mi przykro że masz teraz taką sytuację, tyle problemów na raz cię dopadło. Szkoda że jednak rodzina nie potrafi stanąć na wysokości zadania, i w sumie to jesteś sama ze wszystkim. Jedyne co mogę to życzyć ci dużo wytrwałości i siły. Bardzo mi ciebie szkoda ale liczę że te złe chwile szybko miną i w końcu zaczniesz się uśmiechać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorka24]

Dziewczyny które już kupowały rożki, czy któraś z Was ma wiązany? taki chce kupić,a w ogóle to chciałam cienki, bo to w końcu lato a w szpitalu i tak gorąco, czy one są wszystkie jednej grubości?

Napisane przez pola25

super,że wszystko ok.Ciesz się relaksem.

Jakbym chciała,aby moje stare życie wróciło!!!!!!!

Polu, co mogę napisać, oby szybko mąż wrócił do formy a dla Ciebie dużo siły . A co do pomocy rodziny, nie chwal dnia przed zachodem ... ehh rób tylko minimum które potrzeba.

[ovejita]

Bursztynku , to trzymamy kciuki byś w poniedziałek była już w domu
MalaGosia to chyba było do Zua ale fakt faktem ja też nie umiem się kłócić o pieniądze
Pola niestety nie wiem jakie suplementy się przyjmuje przy złamanym obojczyku mam nadzieje ze teściowa się ogarnie, a ty szybko znajdziesz pomoc do sprzątania i przede wszystkim odpoczywaj

[xXBlankaXx]

Pola dużo siły ci życzę, wiem o co chodzi, bo sama miałam poważnie złamany obojczyk 7tyg w gipsie..
To bym ciężki czas, przykro mi, że się wszystko złożyło razem, teraz napewno ci ciężko
Co mogę polecić, to aby mąż jadł dużo galaretek zelkow ale tutaj tylko firmy Haribo.

Ty się oszczędzaj jak możesz, rób tylko to co konieczne, a teściowej powiedz, że ty masz w większości leżeć, a nie na pełnych obrotach zasuwac!

Bursztynku trzymam mocno kciuki, abyś najpóźniej we wtorek była w domu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Polu Kochana, wspolczuje Ci bardzo tych wszystkich stresów mysle, że Pani do sprzatania bardzo by pomogla...a jak sobie radzi synuś w tej calej sytuacji ?

Dziewczyny jeszcze nie dostalam.zadnej odpowiedzi od tego zasranca. Jak dzisiaj nie dostane kasy to jade do jego żony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez pola25

Cześć Dziewczyny.
Podczytuję Was,ale kompletnie nie mam czasu na pisanie.
Mam dość,czuję się permanentnie zmęczona,zaczęłam szukać kogoś do sprzątania,ale łatwo nie bedzie. Jeszcze mężowi spuchły rece , wczoraj pojechał na pogotowie i mu zdjeli ten gips. Meczyl sie cala noc ze spaniem. Ja dzisiaj nie wytrzymałam i troche bylam niemila dla niego,ale czuje sie tak bezsilna,martwie sie o niego, małą, o siebie. Rycze codziennie. Jestem codziennie tak zmeczona,jakbym maraton przebiegla,slabo mi sie robi.Myslalam,że otrzymamy wieksza pomoc,no ale mozesz liczyc ,licz na siebie.Tesciowa wprowadza taka nerwowa atmosfere,panikuje,codzie nnie chce mi kupowac nowe produkty na obiad ,abym gotowala,jest tyle obowiazkow,a ona chyba zapomniala,ze jestem w 7 mies.ciazy z zaleceniem odpoczywania!!!
Dzisiaj zamawiam jedzenie na wynos,ale w domu jest multum rzeczy do zrobienia...
Mam nadzieje,że maż nie ma zakrzepicy...
Dziewczyny jakie suplementy powinien przyjmować przy zlamaniu obojczyka???

Pamiętacie ,jak wczesniej mialam wielką chęć wszystko ogarnać z wyprawka,remontami itd Mąż mnie spowalnial,a teraz jestesmy w czarnej du...pie
Od przyszlego tyg wszystko zamawiam,kompletuje wyprawke.torbe do szpitala itd


Byłam na wizycie w srode ,wszystko ok,ale dostalam hemoglobine. Mała waży ok 1030g,więc jakoś spowolniła. Ja przytyłam niewiele , ok 0,5 kg.

Blanka wpisz mi wizyty:25.04.,09.05.
Lekarz chciał za 4 tyg,bo weekend majowy,ale powiedzialam,że będę czuła się bezpieczniej spotkać się za 2 tyg.

nie wiem jak doradzić, część zakupów możesz zrobić internetowo niestety nie zawsze mamy wpływ na wiele sytuacji a rodzice mogą Ci jakoś pomóc w opiece?
na suplementach się nie znam..

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Cześć kobietki

U mnie jest w porządku, skurcze się uspikoily, czujemy się dobrze. Ale o weekendzie w domu mogę pomarzyć na poniedziałek mam zaplanowane USG więc jak będzie ok to pewnie we wtorek wyjdę do domu. Niestety wczasów ciąg dalszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

najważniejsze, że skurcze ustały w pon podglądniesz malucha i na pewno będzie ok masz jakieś fajne koleżanki na sali?

[xxboo]

Cześć dziewczyny jestem z październikowek jako ze jesteście znacznie bardziej zaawansowane w ciąży mam pytanko czy któraś z was miała może zakładany szew na szyjkę ?;>


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pola25]

Dziewczyny,taka pani mi znalazła kogoś ,ta osoba ma się odezwać.Macie jakieś doswiadczenie,co mam wymagac, pytać itd

Co do pomocy, to moi zyja zyciem mojej siostry i jak dzisiaj sie zaczelam zwierzać mamie,to ona mi przerwała i zaczeła plakac ,ze moja siostrzenica nie dostala sie do spolecznej sp,jakiego ma strasznego ojca itd
Tesciowa mysli,ze jestem sprzataczka ,kucharka,pielegniarka itd

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez emma90

nie wiem jak doradzić, część zakupów możesz zrobić internetowo niestety nie zawsze mamy wpływ na wiele sytuacji a rodzice mogą Ci jakoś pomóc w opiece?
na suplementach się nie znam..

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------



najważniejsze, że skurcze ustały w pon podglądniesz malucha i na pewno będzie ok masz jakieś fajne koleżanki na sali?

Jesteśmy we dwie, bardzo fajną mam babeczkę wiec czas leci w miarę szybko. Tylko moja córa smutna że mamy nie ma w domu już po pierwszym dniu mi powiedziała że jednak bez mamy ciężko jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropka_nad_i]

Napisane przez pola25

Cześć Dziewczyny.
Podczytuję Was,ale kompletnie nie mam czasu na pisanie.
Mam dość,czuję się permanentnie zmęczona,zaczęłam szukać kogoś do sprzątania,ale łatwo nie bedzie. Jeszcze mężowi spuchły rece , wczoraj pojechał na pogotowie i mu zdjeli ten gips. Meczyl sie cala noc ze spaniem. Ja dzisiaj nie wytrzymałam i troche bylam niemila dla niego,ale czuje sie tak bezsilna,martwie sie o niego, małą, o siebie. Rycze codziennie. Jestem codziennie tak zmeczona,jakbym maraton przebiegla,slabo mi sie robi.Myslalam,że otrzymamy wieksza pomoc,no ale mozesz liczyc ,licz na siebie.Tesciowa wprowadza taka nerwowa atmosfere,panikuje,codzie nnie chce mi kupowac nowe produkty na obiad ,abym gotowala,jest tyle obowiazkow,a ona chyba zapomniala,ze jestem w 7 mies.ciazy z zaleceniem odpoczywania!!!
Dzisiaj zamawiam jedzenie na wynos,ale w domu jest multum rzeczy do zrobienia...
Mam nadzieje,że maż nie ma zakrzepicy...
Dziewczyny jakie suplementy powinien przyjmować przy zlamaniu obojczyka???

Pamiętacie ,jak wczesniej mialam wielką chęć wszystko ogarnać z wyprawka,remontami itd Mąż mnie spowalnial,a teraz jestesmy w czarnej du...pie
Od przyszlego tyg wszystko zamawiam,kompletuje wyprawke.torbe do szpitala itd


Byłam na wizycie w srode ,wszystko ok,ale dostalam hemoglobine. Mała waży ok 1030g,więc jakoś spowolniła. Ja przytyłam niewiele , ok 0,5 kg.

Blanka wpisz mi wizyty:25.04.,09.05.
Lekarz chciał za 4 tyg,bo weekend majowy,ale powiedzialam,że będę czuła się bezpieczniej spotkać się za 2 tyg.

Poluś
Będzie dobrze! Nie znam się na suplementacji- lekarz nic nie zalecił? Może w aptece coś doradzą? Blanka wspomniała o żelatynie (galaretki i Haribo ) - ma to sens!
Co do wymagań dla sprzątaczki, to dopytaj się czy już z góry zakłada, że czegoś nie będzie robić, albo zrób listę rzeczy, które chciałabyś, żeby przejęła od Ciebie i pokaż jej tę listę- żeby potem nie było sytuacji, że Ty myślałaś, że ona zrobi a ona tego nie tknie bo coś. Ew. pokaż jej środki czystości że takie używasz i czy ma problem z tym. A tak poza tym to nie wiem...

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Cześć kobietki

U mnie jest w porządku, skurcze się uspikoily, czujemy się dobrze. Ale o weekendzie w domu mogę pomarzyć na poniedziałek mam zaplanowane USG więc jak będzie ok to pewnie we wtorek wyjdę do domu. Niestety wczasów ciąg dalszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A możesz wstawać z łóżka, chodzić na spacery? To może przynajmniej tak zleci Ci ten czas?

Napisane przez zUa_tysica

Polu Kochana, wspolczuje Ci bardzo tych wszystkich stresów mysle, że Pani do sprzatania bardzo by pomogla...a jak sobie radzi synuś w tej calej sytuacji ?

Dziewczyny jeszcze nie dostalam.zadnej odpowiedzi od tego zasranca. Jak dzisiaj nie dostane kasy to jade do jego żony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeżeli nie zadzwoni to ingeruj w to! Tylko pamiętaj też o sobie, żeby takie spotkanie nie zaszkodziła Tobie i małej Rozalce- stresy i te sprawy...

Napisane przez xxboo

Cześć dziewczyny jestem z październikowek jako ze jesteście znacznie bardziej zaawansowane w ciąży mam pytanko czy któraś z was miała może zakładany szew na szyjkę ?;>


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hej Kurcze nie kojarzę, żeby u nas na wątku ktoś miał w tej ciąży szew zakładany, ale może niech inne dziewczyny wypowiedzą się w temacie? Może w poprzednich ciążach ktoś miał szew?

[summer_overture]

Napisane przez Patrycja28100

Moja mala tak zazwyczaj po lewej stronie sie kladzie ze az skora mnie strasznie boli, mija na chwile jak poleze na boku z pol h. Ale po chwili wraca na swoje miejsce uparcioch maly.

Dziewczyny czy Was tez tak sluz zalewa? Kurcze juz zaczynam czasami schizowac ze to wody bo w poprzednich ciazach mialam tam susz totalna.

Mi na szczescie nogi nie puchna ale czuje sie juz strasznie ociezala przy dłuższych spacerach boli mnie kregoslup. Jeszcze 2 miesiace.

Natsruj mam ostatnio jakis gorszy, wszystko mnie dobija



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pati, Co do mokrości - tak, sporo tego jest, czytałam, że im starsza ciąża, tym tego więcej. Bursztynek wspominała o posiewie - ja sobie robiłam, nic mi tam nie hula, jedynie bakterie kwasu mlekowego, robiłam też test ph na obecność wód, też ok. Tak więc upławy to norma, o ile oczywiście nie towarzyszą im dodatkowe objawy.



Elu, ciśnij męża, co on tak na leniwca, że nie chce mu się przeprowadzać! My niedawno przez to przeszliśmy i faktycznie to jest sporo roboty, ale tj. ktoś tu już wspominał - skrzyknij znajomych, zbierzcie siły i sru!

Napisane przez MalaGosia88

Kropka witaj w klubie ja dziś męczę glukozę chociaż już wypita i narazie wszystko dobrze

Gosiu, jak tam glukoza?

Napisane przez zUa_tysica

Ojej jaki maluszek się urodził. No ale jak musieli rozwiązać ciążę, to musieli, bezpieczeństwo najważniejsze



Monya spokojnie, my tutaj wszystkie pomożemy Ci się ogarnąć z wyprawka bardzo szybko. Niczym się nie martw, odpoczywaj póki co i myśl pozytywnie



Kurcze emma, skąd Ty bierzesz na to siły?? 8km to porzadny kawałek, ale w sumie Twoja figura nie zrobiła się od leżenia na kanapie z czipsami ;p

Co do tych woreczków na pampersy, to w sumie dopiero teraz pomyślałam o tym, że to nienajgorszy pomysł wrzucić takie coś do koszyka. Rzeczywiście mogą się przydać. Ale kosza specjalnego nie będę kupować, nie jest mi to potrzebne do szczęścia

Bursztynku, jak dzisiaj u Was?

Dziękuję dziewczyny, że pytacie o mój nastrój. Wczoraj spędziłam dużo czasu z mężem, i poki co jestn w miare, ale pewnie jeszcze dzisiaj sie popsuje.... Wciąż czekam na wyplete wynagrodzenia na marzec, bo jeszcze ten miesiąc musi mi zapłacić ten pracodawca-pozyczkobiorca, i już mam nerwa..... We wtorek zadzwonił, ze nie da rady, w środe poinformował, że jest na wyjeździe i że na 100% w piątek około 16, a dziś napisałam sms czy moglibyśmy się spotkać wcześniej, i jeszcze nie dostałam żadnej odpowiedzi. Wiecznie jest mu cięzko coś odpisać, bo On jest taki zajęty itp itd. Ale co mnie to obchodzi? Ja powinnam dostac pieniądze we wtorek. Jedna kolezanka dostała, to co teraz ja mam się czuc dyskryminowana, bo jestem w ciąży i z racji na to, że nie mogę pracować to mam dostać poźniej? Jakbym ja komuś była winna taką sumę pieniędzy jak on jest winny mi, to bym z wywalonym jęzorem biegła z tą chociaz jedną wypłatą, pod drzwi bym przyniosła, bo by mnie zjadało sumienie i poczucie winy - a on? Nie wiem jak postępowac z takimi ludzmi, to jest sprzeczne ze wszystkimi wartościami jakie ja w życiu cenie i co zostało mi wpojone. Nie umiem nikomu celowo zrobić krzywdy, ale tutaj chyba będę musiała jakiś większy kaliber wytoczyć, bo zawsze własnie byłam taka potulna i grzeczna... A teraz cierpie
To sie wygadałam! Ale co tam, piękna pogoda to jak tylko słonko zawita na balkon, to wychodze na książkę i lody

Zua, nie daj się chamowi, ale też nie spinaj za bardzo, bo jego to nie ruszy, a ty zaraz będziesz się źle czuła.

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Cześć kobietki

U mnie jest w porządku, skurcze się uspikoily, czujemy się dobrze. Ale o weekendzie w domu mogę pomarzyć na poniedziałek mam zaplanowane USG więc jak będzie ok to pewnie we wtorek wyjdę do domu. Niestety wczasów ciąg dalszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czyli jest dobrze!
A weekend jakoś zniesiesz, jakoś to będzie


Witam się dzisiaj po dłuuugim spacerze! Wciąż mnie pobolewa brzuch, ale nie jestem w stanie siedzieć w domu. Byłam dziś oglądać wózki i okazało się, że w sklepie dosłownie 200m od mojego domu mają mój wózek! Myślę, że niebawem będę zamawiać.

Blanko, możesz mi wpisać wózek: Valco Snap4 Sport. Dziękuję



Polu, nie wiem czy na obojczyk są jakieś suplementy, ale ja bym brała coś na układ kostno-chrzęstny, np. 4Flex albo FlexiStav Xtra. To drugie brałam osobiście i jest mega, tylko trzeba pamiętać o systematyczności - czyli brać co najmniej 3 miesiące, a najlepiej dużo dłużej. Jeśli masz dostęp to też dobry jest naturalny kolagen, choć wiadomo, że koszty są wyższe.

[ane3kaa]

Troszke mnie tutaj nie było

Wizyte mieliśmy w srode małą jest starsza o tydzień waży 828g wszystko jest w porządku

Blanka wpisz mi kochana wizyte na 2 maja

[emma90]

Napisane przez summer_overture

Pati, Co do mokrości - tak, sporo tego jest, czytałam, że im starsza ciąża, tym tego więcej. Bursztynek wspominała o posiewie - ja sobie robiłam, nic mi tam nie hula, jedynie bakterie kwasu mlekowego, robiłam też test ph na obecność wód, też ok. Tak więc upławy to norma, o ile oczywiście nie towarzyszą im dodatkowe objawy.



Elu, ciśnij męża, co on tak na leniwca, że nie chce mu się przeprowadzać! My niedawno przez to przeszliśmy i faktycznie to jest sporo roboty, ale tj. ktoś tu już wspominał - skrzyknij znajomych, zbierzcie siły i sru!



Gosiu, jak tam glukoza?





Zua, nie daj się chamowi, ale też nie spinaj za bardzo, bo jego to nie ruszy, a ty zaraz będziesz się źle czuła.




czyli jest dobrze!
A weekend jakoś zniesiesz, jakoś to będzie


Witam się dzisiaj po dłuuugim spacerze! Wciąż mnie pobolewa brzuch, ale nie jestem w stanie siedzieć w domu. Byłam dziś oglądać wózki i okazało się, że w sklepie dosłownie 200m od mojego domu mają mój wózek! Myślę, że niebawem będę zamawiać.

Blanko, możesz mi wpisać wózek: Valco Snap4 Sport. Dziękuję



Polu, nie wiem czy na obojczyk są jakieś suplementy, ale ja bym brała coś na układ kostno-chrzęstny, np. 4Flex albo FlexiStav Xtra. To drugie brałam osobiście i jest mega, tylko trzeba pamiętać o systematyczności - czyli brać co najmniej 3 miesiące, a najlepiej dużo dłużej. Jeśli masz dostęp to też dobry jest naturalny kolagen, choć wiadomo, że koszty są wyższe.

to akurat idealnie w sumie u mnie w mieście też jest jeden z głównych dystrybutorów Joolzów

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez ane3kaa

Troszke mnie tutaj nie było

Wizyte mieliśmy w srode małą jest starsza o tydzień waży 828g wszystko jest w porządku

Blanka wpisz mi kochana wizyte na 2 maja

ależ nasze maluszki rosną

[folinka]

Hej Kochane!
U mnie dalej brak czasu na wizaż. Moja mała diablica, o przepraszam, księżniczka chciałam powiedzieć przeżywa jakąś kolejną eksplozję swoich i tak doskonałych możliwości ruchowych - kilka dni temu wdrapała mi się na łóżko piętrowe chłopców - tak, na górę, wczoraj na stół w kuchni - bo na taboret to już nuda, a dziś wskoczyła sama na przewijak po dwóch półkach, które są pod spodem! Nie myślcie proszę, że nie pilnuję dziecka, bo te powyższe rzeczy zajmowały jej tak gdzieś pomiędzy 5 a 8 sekund, kiedy została spuszczona z oka. Do tego mniej spała i tak wyszło, ale humory u nas dopisują
Ubranka Benia za to do 68 przeprane raz ze starych kurzów, posegregowane, zliczone, spisane 56 w komodzie, reszta w workach osobno rozmiarami schowana. Teraz tylko na przełomie maja/czerwca pranie i prasowanie tych 56
Nie ukrywam, że pracuję też nad rozwojem szydełkowym, strasznie mnie wciągnęło Zrobiłam po jednej drobnej rzeczy dla chłopców i jedną piękną czapę - miała być dla Lidusi, ale wyszła dla mnie więc robię drugą taką tylko mniejszą dla niej, będziemy razem śmigać Następne na tapecie są trampeczki dla Beniamina. Już projekt obczajony!

Nawet Wam poprzednim razem nie napisałam, że nie miałam też czasu, bo byłam u hematologa - wyniki znośne, płytki spadają dalej jak zawsze, ale jeszcze w bezpiecznych granicach. Wszystko znowu przegadane na 10 str, oficjalne zalecenia do porodu wypisane (jakie tam badania czy zastrzyki mam mieć), skierowania na kolejne morfologie i jeśli nic się nie zmieni, to już nie muszę tam iść (wyniki sprawdzają po każdym moim zrobieniu badań), zwłaszcza że za 5 tyg mam jeszcze ginekologa.

Ostatnio coś przeczytałam, to nawet nie odpisałam już i tak trzymam otwarte To chociaż te parę słów skrobnę.

Napisane przez norka93

Ja wczoraj siedziałam przy wyprawce, bazowałam na liście Folinki (pozdrawiam! ), ale czytałam i wybierałam od razu konkretne produkty, narazie wsio zanotowałam w Wordzie. Boję się podsumować. Chciałabym kupić maść (lanolinę) firmy Lansinoh, ale droooooga jak nie wiem.. 40 ml za ok. 40 zł, a Lano-maść od Ziai 10 zł za 15 ml. Próbowałam dowiedzieć się czym niby one się różnią, skoro to i to, to oczyszczona lanolina, no ale Lansinoh jest oczyszczona lepiej chyba, dokładniej, ma fajniejszą, masełkowatą konsystencję, a Ziaja ponoć ciężej się rozprowadza, itd. Gdybym chodziła do szkoły rodzenia czy na warsztaty, to może jakieś próbki by się trafiły..

To prawda. Przez początkowe tygodnie zużyłam próbki. Ta lanolina jest baaardzo wydajna. Nie mam porównania z Ziają, miałam tylko Lansinoh, ale nie zużyłam nawet pół opakowania (używając dla całej rodziny na przeróżne sytuacje) i wyrzuciłam, bo już stare było, więc pod tym względem mniejsze opakowanie może być lepsze.

Napisane przez RudyKotBialyKot

Cześć Dziewczyny (chwilę mnie nie było ale nikt nie zauważył &#128521

Nie wiem czy uda mi się odnieść do wszystkich wypowiedzi ale co pamiętam to piszę 😋, więc tak:
Miałam wizytę w czwartek przed świętami i od tego czasu muszę się bardziej oszczędzać- brzuch mi się stawia, macica kurczy i szyja mięknie więc nie jest superowo 😐 jutro mam wizytę kontrolną to zobaczymy czy się coś poprawia.

Nieprawda! Pisałam, że wielu osób nie ma, ale nie będę wymieniać, żeby nie być taką upierdliwą
Niech brzucho tam spokojnie się sprawuje

Napisane przez dorka24

A zapomniałabym ma któraś z Was problem z krwawieniem z nosa? Ostatnio mam co 4-5 dni, nie jest to krwotok tylko tak jakby naczynko pękło, 10 minut i wszystko wraca do normy. Chyba za mocno czyszczę nos i mam to odkąd byłam przeziębiona w lutym tyle że teraz częściej. Przed ciążą nigdy tego nie miałam, muszę lekarzowi powiedzieć na wizycie, choć wiem że to uroki ciąży.

Widzę, że dużo dziewczyn już napisało, że to normalne - słabsze naczynia krwionośne U mnie to też jest związane z niskimi płytkami, czyli niższą krzepliwością, ale jakbyś miała coś takiego, to na pewno by lekarz zauważył, więc raczej nie ma się czym martwić

Napisane przez norka93

Dziewczyny, melduję, że z malutką wszystko jest dobrze! Mała zdrowiutka, rośnie proporcjonalnie i dzisiaj lekarzowi wyszło, że mała waży 610 gram, ale mówił, że będzie dłuuuuga. Według OM dzisiaj wypada 24t5d, a według USG 24t1d. Doprawdy, od samego początku mała jest albo tydzień młodsza albo starsza, mogłaby się zdecydować. Ciekawam ile wyjdzie jutro lekarzowi na NFZ. Wypięła się do nas swoją małą dupką i nijak, nie chciała się przekręcić i pokazać buzi, ale pomierzył, posprawdzał i wszystko pięknie.

Gratki!!!


Trzymajcie się wszystkie spokojnie i zdrowo! Mam nadzieję, że przez weekend Was dogonię

[emma90]

Robiłam porządek w szafie i sprawdzałam, w które sukienki jeszcze się mieszę oto efekt

[asiaczek]

Polu, co do pani sprzątającej to na pewno musicie obgadać jak często ma przychodzić i spisać co byś chciała żeby robiła. Czy np ścierała kurze,ogarniała naczynia/zmywarkę,odkurzała i myła podłogi,sprzątała toaletę, wstawiala pranie i prasowała, wynosiła śmieci itp.i jak często ma to robić. Może chcesz żeby raz na jakiś czas zmieniła Wam pościel, umyła okna.
A teściowej powiedz, że masz zakaz długiego stania,więc codzienne gotowanie odpada.

Folinka, podziwiam Cię, że jeszcze wynajdujesz sobie dodatkowe zajęcia Ale może coś w tym jest, że im więcej obowiązków tym lepsza organizacja

Ja niestety ubolewam nad tym,że mój mąż niewiele mi teraz pomaga. O ile wbił sobie do głowy, że mycie podłóg to jego obowiązek to niestety nadal jest strasznym bałaganiarzem a ja potem chodzę i.odkładam wszytko na miejsce. A oliwy do ognia dolewa fakt, że ja i synek też wszystko wszędzie rozkładamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez emma90

Robiłam porządek w szafie i sprawdzałam, w które sukienki jeszcze się mieszę oto efekt

Ale z Ciebie laska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez summer_overture

Pati, Co do mokrości - tak, sporo tego jest, czytałam, że im starsza ciąża, tym tego więcej. Bursztynek wspominała o posiewie - ja sobie robiłam, nic mi tam nie hula, jedynie bakterie kwasu mlekowego, robiłam też test ph na obecność wód, też ok. Tak więc upławy to norma, o ile oczywiście nie towarzyszą im dodatkowe objawy.



Elu, ciśnij męża, co on tak na leniwca, że nie chce mu się przeprowadzać! My niedawno przez to przeszliśmy i faktycznie to jest sporo roboty, ale tj. ktoś tu już wspominał - skrzyknij znajomych, zbierzcie siły i sru!



Gosiu, jak tam glukoza?





Zua, nie daj się chamowi, ale też nie spinaj za bardzo, bo jego to nie ruszy, a ty zaraz będziesz się źle czuła.




czyli jest dobrze!
A weekend jakoś zniesiesz, jakoś to będzie


Witam się dzisiaj po dłuuugim spacerze! Wciąż mnie pobolewa brzuch, ale nie jestem w stanie siedzieć w domu. Byłam dziś oglądać wózki i okazało się, że w sklepie dosłownie 200m od mojego domu mają mój wózek! Myślę, że niebawem będę zamawiać.

Blanko, możesz mi wpisać wózek: Valco Snap4 Sport. Dziękuję



Polu, nie wiem czy na obojczyk są jakieś suplementy, ale ja bym brała coś na układ kostno-chrzęstny, np. 4Flex albo FlexiStav Xtra. To drugie brałam osobiście i jest mega, tylko trzeba pamiętać o systematyczności - czyli brać co najmniej 3 miesiące, a najlepiej dużo dłużej. Jeśli masz dostęp to też dobry jest naturalny kolagen, choć wiadomo, że koszty są wyższe.

Dziękuję, wyjątkowo dobrze zniosłam
Cieszę się, że wróciłaś szybko do formy i ból ustąpił żebyś tylko się teraz nie przeforsowała !
A co do wózka to człowiek tak ma, że szuka przez Internet, planuje wyjazdy a okazuje się, że ma coś pod nosem

Napisane przez folinka

Hej Kochane!
U mnie dalej brak czasu na wizaż. Moja mała diablica, o przepraszam, księżniczka chciałam powiedzieć przeżywa jakąś kolejną eksplozję swoich i tak doskonałych możliwości ruchowych - kilka dni temu wdrapała mi się na łóżko piętrowe chłopców - tak, na górę, wczoraj na stół w kuchni - bo na taboret to już nuda, a dziś wskoczyła sama na przewijak po dwóch półkach, które są pod spodem! Nie myślcie proszę, że nie pilnuję dziecka, bo te powyższe rzeczy zajmowały jej tak gdzieś pomiędzy 5 a 8 sekund, kiedy została spuszczona z oka. Do tego mniej spała i tak wyszło, ale humory u nas dopisują
Ubranka Benia za to do 68 przeprane raz ze starych kurzów, posegregowane, zliczone, spisane 56 w komodzie, reszta w workach osobno rozmiarami schowana. Teraz tylko na przełomie maja/czerwca pranie i prasowanie tych 56
Nie ukrywam, że pracuję też nad rozwojem szydełkowym, strasznie mnie wciągnęło Zrobiłam po jednej drobnej rzeczy dla chłopców i jedną piękną czapę - miała być dla Lidusi, ale wyszła dla mnie więc robię drugą taką tylko mniejszą dla niej, będziemy razem śmigać Następne na tapecie są trampeczki dla Beniamina. Już projekt obczajony!

Nawet Wam poprzednim razem nie napisałam, że nie miałam też czasu, bo byłam u hematologa - wyniki znośne, płytki spadają dalej jak zawsze, ale jeszcze w bezpiecznych granicach. Wszystko znowu przegadane na 10 str, oficjalne zalecenia do porodu wypisane (jakie tam badania czy zastrzyki mam mieć), skierowania na kolejne morfologie i jeśli nic się nie zmieni, to już nie muszę tam iść (wyniki sprawdzają po każdym moim zrobieniu badań), zwłaszcza że za 5 tyg mam jeszcze ginekologa.

Ostatnio coś przeczytałam, to nawet nie odpisałam już i tak trzymam otwarte To chociaż te parę słów skrobnę.



To prawda. Przez początkowe tygodnie zużyłam próbki. Ta lanolina jest baaardzo wydajna. Nie mam porównania z Ziają, miałam tylko Lansinoh, ale nie zużyłam nawet pół opakowania (używając dla całej rodziny na przeróżne sytuacje) i wyrzuciłam, bo już stare było, więc pod tym względem mniejsze opakowanie może być lepsze.


Nieprawda! Pisałam, że wielu osób nie ma, ale nie będę wymieniać, żeby nie być taką upierdliwą
Niech brzucho tam spokojnie się sprawuje


Widzę, że dużo dziewczyn już napisało, że to normalne - słabsze naczynia krwionośne U mnie to też jest związane z niskimi płytkami, czyli niższą krzepliwością, ale jakbyś miała coś takiego, to na pewno by lekarz zauważył, więc raczej nie ma się czym martwić


Gratki!!!


Trzymajcie się wszystkie spokojnie i zdrowo! Mam nadzieję, że przez weekend Was dogonię

Witaj!!! Pochwal się efektami szydełkowego szaleństwa

Emma ale zgrabnie wyglądasz

[aaska92]

Melduję się po badaniach
Glukoza była ciężką do zniesienia, roztwór zrobiony w ciepłej wodzie długo siedział mi na żołądku. Po 15 min. kręciło mi się trochę w głowie,a przy końcu badania już ledwo wytrzymałam, żeby nie zwrócić,ale przebrnęłam i jest ok.
Najważniejsze wyniki wszystkie w normie robiłam też po m-cu ponownie próby wątrobowe i trzymając w miarę lekkostrawną dietę ładnie się unormowały.

Byłam potem na zakupach mam cały strój na wesele sukienka z sylwestra w której plan był iść okazała się za mała , przez brzuszek ledwo zakrywa mi pupę tak się podniosła, a szpilki moje tak mnie uwierają, że musiałam wygodniejsze obuwie na jutro zakupić

EmmaPięknie wyglądasz

[Camelitos]

A ja dzisiaj padam praca mnie wykończyla i chyba też ta poranna sytuacja.. Teraz siedzę w kolejce do stomatologa, najchętniej to bym odwołała ale już 2 razy przekładalam termin więc aż wstyd byłoby trzeci raz... Jak wrócę do domu to jak zasnę to się chyba jutro obudzę dopiero

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez ane3kaa

Troszke mnie tutaj nie było

Wizyte mieliśmy w srode małą jest starsza o tydzień waży 828g wszystko jest w porządku

Blanka wpisz mi kochana wizyte na 2 maja

Ane3ka gratki

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Patrycja28100]

Napisane przez emma90

Robiłam porządek w szafie i sprawdzałam, w które sukienki jeszcze się mieszę oto efekt

Widzialam cie na fb ale nie bylam pewna slicznie wygladasz

Sent from my LG-M250 using Wizaz Forum mobile app

[Elaaaa]

Polu musisz jasno wytyczyć Pani warunki i obowiązki, by nie było nieporozumień. Określoną stawkę i to, żeby miała świadomość, że będziesz wtedy w domu. Powodzenia i dużo siły!

Zua trzymam kciuki za szybki przelew.. ech z takimi ludźmi się czasem dogadać, to graniczy z cudem wrrr

Bursztynku to w poniedziałek, max wtorek do domku i tego się trzymaj!

Emma wow! jaka figurka!


dzięki dziewczyny, muszę jednak usprawiedliwić trochę mojego męża w kwestii tego mieszkania, bo oprócz argumentu o przeprowadzce samej w sobie, ma w rękawie jeszcze jeden bardzo istotny i są to finanse. Finalnie mieliśmy się max za około rok wynieść stąd i kupić domek, a nie ładować jeszcze więcej kasy w wynajem. Jest to ważne, ale tu znowu komfort większego mieszkania, a z domem i tak nie wiadomo jak wyjdzie, a dziecko będzie rosło.. echh

[emma90]

Dziękuję dziewczyny mam już +7kg

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez emma90

Robiłam porządek w szafie i sprawdzałam, w które sukienki jeszcze się mieszę oto efekt

Jestem stanowczo na nie, aby dodawać takie piękne zdjęcia ze szczupłymi kobietami w ciąży na tym wątku. A tak na serio to ślicznie wyglądasz, ciąża ci służy i ta figura tylko pozazdrościć i życzyć żeby było tak dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[summer_overture]

Napisane przez folinka

Hej Kochane!
U mnie dalej brak czasu na wizaż. Moja mała diablica, o przepraszam, księżniczka chciałam powiedzieć przeżywa jakąś kolejną eksplozję swoich i tak doskonałych możliwości ruchowych - kilka dni temu wdrapała mi się na łóżko piętrowe chłopców - tak, na górę, wczoraj na stół w kuchni - bo na taboret to już nuda, a dziś wskoczyła sama na przewijak po dwóch półkach, które są pod spodem! Nie myślcie proszę, że nie pilnuję dziecka, bo te powyższe rzeczy zajmowały jej tak gdzieś pomiędzy 5 a 8 sekund, kiedy została spuszczona z oka. Do tego mniej spała i tak wyszło, ale humory u nas dopisują
Ubranka Benia za to do 68 przeprane raz ze starych kurzów, posegregowane, zliczone, spisane 56 w komodzie, reszta w workach osobno rozmiarami schowana. Teraz tylko na przełomie maja/czerwca pranie i prasowanie tych 56
Nie ukrywam, że pracuję też nad rozwojem szydełkowym, strasznie mnie wciągnęło Zrobiłam po jednej drobnej rzeczy dla chłopców i jedną piękną czapę - miała być dla Lidusi, ale wyszła dla mnie więc robię drugą taką tylko mniejszą dla niej, będziemy razem śmigać Następne na tapecie są trampeczki dla Beniamina. Już projekt obczajony!

Nawet Wam poprzednim razem nie napisałam, że nie miałam też czasu, bo byłam u hematologa - wyniki znośne, płytki spadają dalej jak zawsze, ale jeszcze w bezpiecznych granicach. Wszystko znowu przegadane na 10 str, oficjalne zalecenia do porodu wypisane (jakie tam badania czy zastrzyki mam mieć), skierowania na kolejne morfologie i jeśli nic się nie zmieni, to już nie muszę tam iść (wyniki sprawdzają po każdym moim zrobieniu badań), zwłaszcza że za 5 tyg mam jeszcze ginekologa.

Ostatnio coś przeczytałam, to nawet nie odpisałam już i tak trzymam otwarte To chociaż te parę słów skrobnę.



To prawda. Przez początkowe tygodnie zużyłam próbki. Ta lanolina jest baaardzo wydajna. Nie mam porównania z Ziają, miałam tylko Lansinoh, ale nie zużyłam nawet pół opakowania (używając dla całej rodziny na przeróżne sytuacje) i wyrzuciłam, bo już stare było, więc pod tym względem mniejsze opakowanie może być lepsze.


Nieprawda! Pisałam, że wielu osób nie ma, ale nie będę wymieniać, żeby nie być taką upierdliwą
Niech brzucho tam spokojnie się sprawuje


Widzę, że dużo dziewczyn już napisało, że to normalne - słabsze naczynia krwionośne U mnie to też jest związane z niskimi płytkami, czyli niższą krzepliwością, ale jakbyś miała coś takiego, to na pewno by lekarz zauważył, więc raczej nie ma się czym martwić


Gratki!!!


Trzymajcie się wszystkie spokojnie i zdrowo! Mam nadzieję, że przez weekend Was dogonię

Folinko, nie strasz tą swoją diablicą, bo już się boję swojego diabła
Pochwal się, proszę, efektami twojej pracy, bom bardzo ciekawa )

Napisane przez Elaaaa

Polu musisz jasno wytyczyć Pani warunki i obowiązki, by nie było nieporozumień. Określoną stawkę i to, żeby miała świadomość, że będziesz wtedy w domu. Powodzenia i dużo siły!

Zua trzymam kciuki za szybki przelew.. ech z takimi ludźmi się czasem dogadać, to graniczy z cudem wrrr

Bursztynku to w poniedziałek, max wtorek do domku i tego się trzymaj!

Emma wow! jaka figurka!


dzięki dziewczyny, muszę jednak usprawiedliwić trochę mojego męża w kwestii tego mieszkania, bo oprócz argumentu o przeprowadzce samej w sobie, ma w rękawie jeszcze jeden bardzo istotny i są to finanse. Finalnie mieliśmy się max za około rok wynieść stąd i kupić domek, a nie ładować jeszcze więcej kasy w wynajem. Jest to ważne, ale tu znowu komfort większego mieszkania, a z domem i tak nie wiadomo jak wyjdzie, a dziecko będzie rosło.. echh

Aaaaa, ja myślałam, że to nie wynajem tylko na własność. No to jednak jest to argument, my jesteśmy w podobnej sytuacji - przemęczymy się na tych prawie 50m jeszcze przez rok lub trochę dłużej, a potem dom. Więc faktycznie ja sobie nie wyobrażam, żeby jeszcze więcej płacić za wynajem. A to większe mieszkanie to dużo większy koszt??


P.s. a ja już prasuję ubranka i pakuję je do takich plastikowych dużych pudeł typu Curver 30l. Sądzicie, że to za wcześnie? A tak btw - siedzę sobie, gapię się w tv i szuram żelazkiem po śpiochach a tu coś mi kabel od żelazka drastycznie się skrócił. Patrzę, a ta moja kocia gnida z lubością obgryza przewód Dobrze, że on taki gruby i zaizolowany, bo już bym miała pieczone kocię.

[ovejita]

Emma, fantastycznie wyglądasz! Brzuszek malutki i zgrabny

Ela, jeśli to wynajem to jednak bym się dwa razy zastanowiła nad przeprowadzka. Tym bardziej jak za ok. rok planujecie zmianę. Oferta musiałaby być super mega korzystna. Ile większy czynsz i ile większy metraż byście mieli?

Summer, ja będę prać pewnie za za tydzień lub tygodnie (choc przyszły tydzień spędzę na kompletowaniu zamowien m.in z hubiWorld).

Super ze juz się za to zabierasz - nie ma czegoś takiego jak za wcześnie - szczególnie ze ciuszki będą zabezpieczone

Jak w ogóle Twoje samopoczucie?

[Elaaaa]

Napisane przez summer_overture

Aaaaa, ja myślałam, że to nie wynajem tylko na własność. No to jednak jest to argument, my jesteśmy w podobnej sytuacji - przemęczymy się na tych prawie 50m jeszcze przez rok lub trochę dłużej, a potem dom. Więc faktycznie ja sobie nie wyobrażam, żeby jeszcze więcej płacić za wynajem. A to większe mieszkanie to dużo większy koszt??


P.s. a ja już prasuję ubranka i pakuję je do takich plastikowych dużych pudeł typu Curver 30l. Sądzicie, że to za wcześnie? A tak btw - siedzę sobie, gapię się w tv i szuram żelazkiem po śpiochach a tu coś mi kabel od żelazka drastycznie się skrócił. Patrzę, a ta moja kocia gnida z lubością obgryza przewód Dobrze, że on taki gruby i zaizolowany, bo już bym miała pieczone kocię.

około 200zł, w sumie nie wiem czy o dużo czy mało. Gdybym miała gwarancję, że za rok uda nam się stąd iść, to może nie myślałabym o zmianie, ale jak to w życiu, jeszcze przy dziecku nie wiadomo jak będzie..

a kicia szalona, odważna

Napisane przez ovejita

Ela, jeśli to wynajem to jednak bym się dwa razy zastanowiła nad przeprowadzka. Tym bardziej jak za ok. rok planujecie zmianę. Oferta musiałaby być super mega korzystna. Ile większy czynsz i ile większy metraż byście mieli?

około 200zł i 12m2. mielibyśmy 60m. Ważnym dla mnie argumentem jest niższe piętro, co za tym idzie koniec z 35stopniami w mieszkaniu latem ..
no i nie mam żadnej gwarancji, że uda nam się kupić dom już faktycznie za rok, bo plany planami a życie, życiem. Już mnie rzeczywistość niejednokrotnie sprostowała z wybieganiem w przyszłość

[MalaGosia88]

Napisane przez aaska92

Melduję się po badaniach
Glukoza była ciężką do zniesienia, roztwór zrobiony w ciepłej wodzie długo siedział mi na żołądku. Po 15 min. kręciło mi się trochę w głowie,a przy końcu badania już ledwo wytrzymałam, żeby nie zwrócić,ale przebrnęłam i jest ok.
Najważniejsze wyniki wszystkie w normie robiłam też po m-cu ponownie próby wątrobowe i trzymając w miarę lekkostrawną dietę ładnie się unormowały.

Byłam potem na zakupach mam cały strój na wesele sukienka z sylwestra w której plan był iść okazała się za mała , przez brzuszek ledwo zakrywa mi pupę tak się podniosła, a szpilki moje tak mnie uwierają, że musiałam wygodniejsze obuwie na jutro zakupić

EmmaPięknie wyglądasz

Gratuluję wyników !