|
|
#601 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
![]() A tak swoja droga co do tutulu watku to mysle, ze w sumie tak poznany facet chyba nie rozni sie od innych Tzn. wiadomo w necie pelno podejrzanych typkow, ale mozna tez dobrze trafic...Czesto prowadzac dlugie rozmowy na gg mozna chyba lepiej poznac czlowieka przed wkroczeniem w zwiazek...
__________________
|
|
|
|
|
#602 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
chociaz jak niewidoczny to w ogole nie powinno byc oznak zycia wtedy. ty sie chociaz nie doluj
|
|
|
|
|
#603 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 798
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
X znowu uwaza ze kobieta powinna miec troche kraglosci.. oczywiscie bez przesady ![]() ale jakos ja sie nie martwie tym ze ja to jakos rozmiar XS ![]() jego to tez wlasciwie... "wali" ![]() faceci sa zalosni czasem.. :| hyyyh.... moj stan zauroczenia trwa 1,5 roku... czasem sie nasilal, czasem opadal.. ale rpzez caly ten czas... no ja p....
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
|
|
|
#604 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Floffi u wszystkich jest szary krzyżyk a u niego symbol Skype z zielona sluchaweczka.
Pomylona Księżniczko tak tak , facet z neta to tez człowiek. Ale najgorsza jest ta niepewność czy cię nie robi w konia. Ciekawe co mi powie dzisiaj, mam ochotę mu dać w d*** i żeby dal mi już święty spokój. Boshe!!!!
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
|
|
#605 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
![]() ![]() Myszeczko a z tym robieniem w konia to tez sie boje, tyle juz slyszalam i widzialam, ze naprawde strach wierzyc nawet w to jak ktos sie nazywa... ehhh... jakis durny dzien dzisiaj widze, kazdy zdolowany
|
|
|
|
|
#606 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
to juz sie staje powoli smieszne
takie boroczki z nas, nie ma co. Nastka ma ciche dni ze swoim Moj sie do mnie nie odzywa i od wczoraj jakis dziwny, od momentu kiedy pokazalam mu zdjecia nowe I Ty Floffi, kurde, napijmy sie po kielichu choc teskni mi sie za nim to .... chyba pojde na browarka z kumpela ![]() ![]() ![]() trzymajmy sie razem kobietki
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
|
|
#607 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 798
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
nooo u mnie jest dzisiaj dobrze...... dzisiaj! [
]myszeczka dziwne ze sie po zdjeciach nie odzywa:| X jest najbardziej kochany zwlaszcza po zdjeciach xD wrecz twierdzi ze powinnam mu je dawac zawsze jak go rozzloszcze bo wtedy by mu przechodzilo od razu i nudzi i marudzi o nowe, choc ma ich tysiace ale trzymajcie sie dziewczynki ;* jutro juz bedzie lepiej ![]() ja jak czytam tamten watek to sie najbardziej boje rozczarowania... hmm lepiej o tym nie myslec !! XD
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
|
|
#608 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Villemko,
jak mu pokazalam zdjatka pierwsze to zaczal sie do mnei zwracac per sloneczko. a jak ostatnio mu pokazalam nowe powiedzial ze wygladam slicznie i szkoda ze tylko tyle mu poslalam. nie wiem sama nie wiem, moze nie moze gadac nie wiem.... zreszta poczekam do jutra. jak sie nie odezwie to zrobie sobie przerwe na maxa.wyjade gdzies. bo to juz jest jakis obled.
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
|
|
#609 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 798
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
![]() przechodzilam a teraz sie odzywam sama i sie nie zastanawiam nad tym jakos specjalnie przepraszam zwykle tez ja pierwsza ![]() ale jakos mi to nie wadzi szczegolnie i nie wmawiaj sobie ze to przez zdjecia... czekaj, albo zajmij sie czyms... wlasnie wlasnie... a gdzie jest moj krolewicz... nie ma!
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
|
|
|
#610 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 390
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
już po. nie wiem czy był tak rozczarowany czy tak zawstydzony... oczywiście bardziej jestem za ta 1 wersja..
|
|
|
|
#611 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Villemko tak Cie wizazyk zajal ze nie zauwazylas nieobecnosci swojego lubego ?
ehehehedobrze kochane ide na browarka bo dostane do glowy skonczylam sobie sluchac M.Bajora ' nie chce wiecej' piosenka cudownaaa
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
|
|
#612 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 798
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
![]() nie no zauwazylam.. tylko gdzie on jest? xD mial byc! pffffffff ^^ ide sobie pocwiczyc i sie wykapac.. a co ;x
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
|
|
|
#613 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 390
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
aż mnie dziwi moje luźne podejście do całej tej sprawy. nawet mimo przeczucia, ze teraz juz znajomosc bedzie isc ku końcowi.. dziwna jestem?
|
|
|
|
#614 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
dlaczego ku koncowi ????
ps. odezwal sie, troszkie mie lepiej i po info od niego i po piwku. ech.....
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
|
|
#615 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 390
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
no bo jak pisałam wyżej nie wieim czy był tak rozczarowany czy zawstydzony...ale ogolnie raczej to 1, a to do niczego dobrego juz nie doprowadzi..
|
|
|
|
#616 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 622
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Nie wiem co się ze mną dzieje
__________________
- W poszukiwaniu... ![]() - Znalazłam? ![]() - Tak! ![]() Kocham! ![]() Edytowane przez MalinowaNastka Czas edycji: 2009-05-29 o 15:42 |
|
|
|
#617 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 798
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Nastka, moze przejdzie
![]() a mojego krolweicza dalej nie ma... i oby nic mu sie nie stalo.. bo mial byc!! - i on zwykle jest.... bedzie awantura
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
|
|
#618 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Norwegia :)
Wiadomości: 38
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
ja swojego narzeczonego tez przez internet poznalam ;] slub za rok <3
__________________
dagen vår 09.09.2009 <3 |
|
|
|
#619 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Stilka, wow
![]() Wiem Nastusiu, wiem. Powiedz mu moze, ze przykro Ci sie zrobilo, ze tak niedojrzale sie zachowal. ![]() Mam to samo. Moj odezwal sie do mnie, ale mu napisalam ze mnie nie bedzie dzisiaj. Ech, a moja mama zyczy sobie 3 ziecia i co z tym fantem zrobic ? hahah
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
|
|
#620 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
![]() , kurde te chlopy sa bez wyobrazni... wrrrrra u mnie... (tez mam dosc, mecza mnie te podchody, w ktorych i tak zglupialam o co chodzi).. wieczorem napisal sms, co dzis robimy (ten pierwszy chlopak, nazwijmy go X), ja odpisalam, ze sie dostosuje, bo jestem ugodowa no bo co mialam pisac... on odpisal co bym chciala, a ja nadal swoje, poprostu jak nie znam kogos dobrze, nie wiem co mozna zaproponowac, poza spacerem.. on jeszcze napisal jeden sms,ale juz nie odpisalam i dzisiaj cisza ale szczerze, juz nie mam takiej ochoty sie spotkac, tzn. dla zasady moglabym, by sie przekonac ze to nie to na wszelki wypadek umylam wlosy, ale nie sadze by sie odezwal... trudno sie mowi..
|
|
|
|
|
#621 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 622
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
__________________
- W poszukiwaniu... ![]() - Znalazłam? ![]() - Tak! ![]() Kocham! ![]() Edytowane przez MalinowaNastka Czas edycji: 2009-05-29 o 15:42 |
|
|
|
#622 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Wiecie co ja palnęlam ??
Moja mama dzisiaj zyczyla mojemu tatkowi 3go ziecia a ja na to, ze niedlugo go poznaja ![]() za 26 dni !!! boshe co lub kto przeze mnie przemawiał/o ??? Ale ja idiot jestem, serio. Takie myslenie jest mega niedojrzale, a sama wymagam jakieś mądrości od faceta, podczas gdy ja jestem glupia jak but z lewej nogi ;/ Wiecie co moje kochane ? musimy trzymac sie razem, bo ?? ?? W KUPIE SILA !!!! DAMY RADE KOBIETKI! ![]() Zaczarujmy naszych w jakis sposob zeby to oni mysleli o nas ciagle a nie my o nich
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
|
|
#623 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 622
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
hahahaaaa Myszeczko to mnie rozbawiłaś
![]() Jesteś cudowna po prostu hihiihhiihhihi Ale to jest dobre Ty jeszcze swojego mężusia nie widziałaś na oczka, a już teściowie mają datę ustaloną poznania zięcia Ale wiecie... Coś w tym jest
__________________
- W poszukiwaniu... ![]() - Znalazłam? ![]() - Tak! ![]() Kocham! ![]() Edytowane przez MalinowaNastka Czas edycji: 2009-05-29 o 15:41 |
|
|
|
#624 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: szczyt góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
![]() my ich nie znamy a juz planujemy buhahahah gorzej niz male dzieci, doslownie ![]() ja chyba zwariuje jak on wroci, bo wygladam tragicznie ![]() buzia mi sie tak pogorszyla, ze masakra. A o tabsach anty nawet nie ma co myslec bo sa takie szkodliwe ![]() A nie chce zeby sie mnie przestraszyl, bo nie o to chodzi ![]() Ale co tam do 15go mam czas ale pewnie spotkam sie z nim we wrzesniu znajac zycie hahahhahaha ![]() taaaa.... kobietki teraz trzeba zastapic slowka takie jak: beznadziejna, beznadzieja, nie warto, dupek na takie: nadzieja, sens, warto, czlowiek taki jak ja, ktory mysli i czuje jak ja ![]() my tez czasem pewnie patrzymy na wyglad... wiecie o co chodzi ![]() heheheh takze do dziela kobitki ![]() Mam nowa lekture na wakacje COSMOPOLITAN ale tam ciekawe rzeczy pisza ![]()
__________________
Ain't No Mountain High Enough |
|
|
|
|
#625 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 622
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Ja mam lekturkę pt. "Prawo jazdy"...
Co to będzie.... Ja taka rozgarnięta Jaki kozak nie no... Żart z tym kozakiem hihii
__________________
- W poszukiwaniu... ![]() - Znalazłam? ![]() - Tak! ![]() Kocham! ![]() Edytowane przez MalinowaNastka Czas edycji: 2009-05-29 o 15:41 |
|
|
|
#626 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
ale kto wie, co to bedzie... mozliwe, ze wlasnie to ten jedyny (oby!) ![]() Cytat:
pospacerowalismy, no milo bylo, lubie go (poki co bo nie podpadl jeszcze heheh) chociaz byly chwile ciszy ciekawe czy dojdzie do 3.spotkania... ale jak tak (chcialabym), to nie wiem co znow bedziemy robic. ja moge nawet pogadac. a tak szczerze, hehe moglibysmy sie juz pocalowac przynajmniej cos sie bedzie dzialo, choc z drugiej strony, dla mnie za wczesnie, sama juz nie wiem czego chce....Nastko kochana teraz niech on sie troche postara i wlasnie pokaze, ze ma jaja (=kozak ), bo sms naprawde ladny![]() byle by tylko nie klamal.... chociaz licze, ze jeszcze jacys normalniejsi sie zachowali na tym swieciebuziak baby ![]()
|
||
|
|
|
#627 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 390
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
a ja sama nie wiem :P dzisiaj cały dzień mnie nie bylo, ale napisal juz rano na gg
bo mu napisalam przed moim wyjazdem ze milo ze sie jeszcze odzywa a on, czy myslalam, ze po spotkaniu sie nie bedzie odzywal, a jest wrecz przeciwnie, i sie pyta kiedy nastepne, i ze to ma byc impreza tak jak kiedys gadalismy ;P ale w sumie sama nie wiem, co on o mnie myśli. bo romansu to z tego napewno nie bedzie, a to 1 spotkanie to też takie bez szału, troche ciszy było bo ja spięta, on spiety albo rozczarowany :P ale nie bylo zle skooro sie odzywa
|
|
|
|
#628 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
a wlasnie jak wy robicie dziewczynki
bo u mnie bylo tak, ze praktycznie caly tydzien on sie odzywal, a ja odpisywalam na sms czy tel odbieralam bo nie lubie sie narzucac, a moze samemu wypadaloby sie tez poodzywac? ale nie chce by pomyslal, ze jakas wariatka zakochana czy cos takiego, a z drugiejs trony, by nie myslal, ze jestem paniusia co wymaga tylko telefonow od faceta, a sama nic nie daje od siebie.... a u mnie to taki myczek, ze ja tez nei chce sie odzywac, bo za kazdym razem uwazam, ze on juz nei chce kontynuowac znajomosci.... mialam isc spac, ale caly czas mysle o tym. np. jak sie jutro nie odezwie caly dzien, no do wtorku, to co odezwac sie samej? wybaczcie, ale musialam sie wygadac dobrej nocki
|
|
|
|
#629 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 390
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
ja mam tak, że jak ktoś sie do mni nie odzywa 1 dzień to sie odzywam i juz wymyslam sobie, że mnie olał, chociaz sama czasem tak robie, zupelnie nieswiadomie... na szczescie ja jego nr kom nie mam, on mojego tez wiec nie ma problemu
ale chyba jest coraz lepiej :P a moze to moje odczucie, zobaczymy jak bedzie jesli sie spotkamy 2 raz ;]
|
|
|
|
#630 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 622
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Znowu pisałam z nim, wyjaśnialiśmy sobie, on ciągle przepraszał, a ja dalej swoje, że między nami pojawia sie jakiś problem. I w pewnym momencie miałam chwile załamania. Najpierw tato, potem mama. Czułam sie jakbym była nikomu niepotrzebna. Jakbym zawadzała. Pojawił się płacz, bek i ryk. A on wyczuł to... I był przy mnie ![]() Nie tak jakbyśmy oboje chcieli, ale był ![]() Och dziewczynki... Jak ja bym chciała już być po tym pierwszym spotkaniu, tak jak Wy już jesteście po...
__________________
- W poszukiwaniu... ![]() - Znalazłam? ![]() - Tak! ![]() Kocham! ![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:02.








to .... chyba pojde na browarka z kumpela
]










Jaki kozak
nie no... Żart z tym kozakiem

