Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

[0306]

Napisane przez Hosenka*

Aga: to coś nowego - przeważnie w świetle dziennym i na trzeźwo fajny koles poznany na imprezie wyglada nieciekawie

Nigdy nie mialam takiego problemu, ponieważ z zasady nie piję . Moja tolerancja alkoholowa kończy się na jednym piwie, ewentualnie dwóch słabiutkich drinkach lub dwóch lampkach wina . Większa ilość powoduje sensacje, których staram się za wszelką cenę uniknąć. Tak na dobrą sprawę pijana byłam w życiu tylko trzy razy: na weselu mojej siostry (w poprawiny), podczas rodzinnego wyjazdu, kiedy to "położyłam" szwagra, mojego chrzestnego i dwóch kuzynów oraz po ostatnim rozstaniu z TZtem - wtedy upiłam się w towarzystwie jego kuzyna i najlepszego przyjaciela .

[agnieska]

Hosenko ja nie jestem fanką profesjonalnego L'oreala, moim zdaniem to co siedzi w tych kosmetykach nie jest warte ceny jaką każą sobie płacić czytałam o Twoich włosach i ciężko coś doradzić - może rzeczywiście olejowanie na kilka godzin/na noc, później mycie szamponem i na koniec lekka odżywka? Wtedy włosy nie powinny być obciążone, a przez noc powinny się odżywić. A może spróbujesz serii z aloesem z Mypy?

Tutaj dwie analizy szamponów z tej serii:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=934
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=167

[iceflower]

Napisane przez Hosenka*

Ciekawa jestem ile dziewczyn pderwał koleś na ten tekst

Biorąc pod uwagę, to że YCD wygrywają faceci, to nie wróżę mu udanego podrywu.

Napisane przez Hosenka*

"Doroslam" do decyzji o zakupie profesjonalnych produktów do włosów Tu opisałam co im dolega: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.php?p=8289015&po stcount=2704

po lekturze KWC wstępnie zdecydowałam sie na:
- szampon Liss Extreme L'Oreal
- szmpon + odżywka + maska Sleek Look Matrixa

myślicie że to dobry wybór?? Zastanawiam się czy najpierw wziąc małe opakowania, czy do razu duże, bo bardziej się "opłaca"

A może coś nawilżającego? Np. maska Intense Repair? No i ja sceptycznie jestem nastawiona do profesjonalnych szamponów L'oreal - miałam Absolut Repair i uważam, ze równie dobrze można sobie Elseve kupić i efekt będzie podobny, jak nie lepszy.

Napisane przez isa666

Wogóle to moja cera znów wariuje, każdy krem nałożony na nią powoduje zapychanie, robią mi się podskórne gule i gęba mi się świeci strasznie Mam nadzieję, że to tylko wynik tego mojego złego samopoczucia, bo jak nie to wywalę te wszystkie smarowidła do twarzy.
I tak muszę kupić jakiś nowy krem(czekam na matujący z Ori, ale nie wiem kiedy będzie moje zamówienie, i na serum z Avonu, ale ono jest na noc a ja potrzebuję kremu na dzień).

Skóra zawsze reaguje na stres i takie spadki nastroju, Myślę, że najlepiej by Ci zrobiło trochę słońca i porządny relaks. No i może masz mało witamin?

Ja właśnie wstałam i strasznie się cieszę, bo dzisiaj przyjeżdża moja siostra. Nie widziałyśmy się pół roku.

[Hosenka*]

Napisane przez madziarra

Hosenko, mysle , ze powyzsze kosmetyki to dobry wybor. Ja na Twoim miejscu dorzucilabym jeszcze ampulki do wlosow z serii profesjonalnej L'oreala, Interne Repair lub Absolu Repair (albo Liss Extreme, ale nie wiem czy maja z tej serii ampulki) , i stosowala raz na tydzien - 1,5 (zrob sobie taka kuracje przez 1,5 - 2 miesiace).

Popatrze za ampułkami

Napisane przez agnieska

Hosenko ja nie jestem fanką profesjonalnego L'oreala, moim zdaniem to co siedzi w tych kosmetykach nie jest warte ceny jaką każą sobie płacić czytałam o Twoich włosach i ciężko coś doradzić - może rzeczywiście olejowanie na kilka godzin/na noc, później mycie szamponem i na koniec lekka odżywka? Wtedy włosy nie powinny być obciążone, a przez noc powinny się odżywić. A może spróbujesz serii z aloesem z Mypy?

Tutaj dwie analizy szamponów z tej serii:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=934
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=167

Kilka lat temu miałam bardzo wysuszoną skórę głowy i dermatolog polecila mi własnie jakiś olej do stosowania na włosy i skórę głowy - to był chyba Propylacticare czy jakoś tak
Takie olejowanie wchodziłoby więc w gre tylko w weekendy - rano nie piszę sie na mycie włosów
A to nie Ty pisałaś że seria aloesowa Ci sie nie podoba i ze wolisz tą z Shea ? Czy to na odwrót było

Napisane przez iceflower

Biorąc pod uwagę, to że YCD wygrywają faceci, to nie wróżę mu udanego podrywu.

A nie wiem, bo nie ogladałam

Napisane przez iceflower

A może coś nawilżającego? Np. maska Intense Repair? No i ja sceptycznie jestem nastawiona do profesjonalnych szamponów L'oreal - miałam Absolut Repair i uważam, ze równie dobrze można sobie Elseve kupić i efekt będzie podobny, jak nie lepszy.

To chyba jednak kupię na początek małe opakowania (tzn "normalne" 250 ml ) i potem ewentualnie duże - jeśli sie spiszą.

[0306]

Hosenko, dopiero teraz przeczytałam opis Twoich włosów i masz poniekąd podobny problem do mojego. Moje kłaki również sterczały, zwłaszcza na czubku głowy, niemiłosiernie. Sprawę załatwiło odpowiednie cięcie oraz jedwab Biosilk - wsmarowuję po umyciu na wilgotne włosy niewielką ilość (w końcówki) i lekko tłustymi rękoma przygładzam jeszcze całą czuprynę od skóry głowy.
Co jakiś czas ładuję również na głowę maseczkę z oliwy i żółtka - to na serio działa .
Ja co prawda farbowałam włosy, ale nie stosuję żadnych preparatów do stylizacji i jest ok.
Z nieprofesjonalnych szamponów polecam Ci produkty Bilba albo szampon i odżywkę Ce-Ce z jedwabiem. Te ostatnie są wprawdzie przeznaczone do suchych włosów, ale u mnie zdają egzamin.
Dobre są jeszcze szampony Gliss Kur (takie z olejkami, te w tubkach). Używa ich moja siostra, ja czasem będąc u nich podkradam jej i muszę przyznać, że nawet bez odżywki włosy są błyszczące i ładnie się układają.

[Hosenka*]

Napisane przez 0306

Hosenko, dopiero teraz przeczytałam opis Twoich włosów i masz poniekąd podobny problem do mojego. Moje kłaki również sterczały, zwłaszcza na czubku głowy, niemiłosiernie. Sprawę załatwiło odpowiednie cięcie oraz jedwab Biosilk - wsmarowuję po umyciu na wilgotne włosy niewielką ilość (w końcówki) i lekko tłustymi rękoma przygładzam jeszcze całą czuprynę od skóry głowy.
Co jakiś czas ładuję również na głowę maseczkę z oliwy i żółtka - to na serio działa .
Ja co prawda farbowałam włosy, ale nie stosuję żadnych preparatów do stylizacji i jest ok.
Z nieprofesjonalnych szamponów polecam Ci produkty Bilba albo szampon i odżywkę Ce-Ce z jedwabiem. Te ostatnie są wprawdzie przeznaczone do suchych włosów, ale u mnie zdają egzamin.
Dobre są jeszcze szampony Gliss Kur (takie z olejkami, te w tubkach). Używa ich moja siostra, ja czasem będąc u nich podkradam jej i muszę przyznać, że nawet bez odżywki włosy są błyszczące i ładnie się układają.

U mnie Gliss Kury sie nie sprawdzaja Podobnie jak jedwab Biosilk - tzn dawał efekt, ale tylko "na chwilę", włosy były fajne
(choć nie tego sie spodziewałam po zachwytach na forum) ale tylko przez uzycie tego jedwabiu a nie z powodu pielęgnacji i zdrowia - a mi na tym właśnie zalezy, żeby włsoy wygladały pięknie "same z siebie" a nie dzięki uzyciu czegoś co daje taki chwilowy efekt .

Wszelkie "cięcia" też niestety odpadają, bo włosy mi się kręcą, sa ciężkie i gęste więc fryzura się szybko rozpada - podobają mi się kótkie fryzury ale u mnie sa nie do wykonania, a prostowanie i układanie co rano nie wchodzi w rachubę (i tak by sie długo nie trzymało )

Chyba sie ogole na łyso

[isa666]

madziarra, ice dzięki za rady A słonka naprawdę mi brakuje, jak jakiejś roślince
Jeszcze myślę tak sobie(po przeczytaniu tej recenzji o piance Lirene: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=244684), czy aby przypadkiem ona nie robi mi właśnie tego, co napisałam Też mam wrażenie, że ta pianka nie doczyszcza cery i może tu tkwi problem Odstawię ją narazie

Hosenko ja raczej nie doradzę co z włosami, bo sama szukam czegoś do moich kłaków - ostatnio mie się coś końcówki zrobiły brzydkie(nie są rozdwojone, bo nie prostuję a suszarki używam sporadycznie tylko suche i takie "rozcapierzone"). Nawet jedwab Biosilku nie pomaga ani maska IR z L`Oreala Chyba muszę sięgnąć po naturalne składniki(olejek rycynowy, oliwa itp.).

[0306]

Napisane przez Hosenka*

U mnie Gliss Kury sie nie sprawdzaja Podobnie jak jedwab Biosilk - tzn dawał efekt, ale tylko "na chwilę", włosy były fajne
(choć nie tego sie spodziewałam po zachwytach na forum) ale tylko przez uzycie tego jedwabiu a nie z powodu pielęgnacji i zdrowia - a mi na tym właśnie zalezy, żeby włsoy wygladały pięknie "same z siebie" a nie dzięki uzyciu czegoś co daje taki chwilowy efekt .

Wszelkie "cięcia" też niestety odpadają, bo włosy mi się kręcą, sa ciężkie i gęste więc fryzura się szybko rozpada - podobają mi się kótkie fryzury ale u mnie sa nie do wykonania, a prostowanie i układanie co rano nie wchodzi w rachubę (i tak by sie długo nie trzymało )

Chyba sie ogole na łyso

To może wypróbuj to co poleciły dziewczyny, ew. Bilbę albo Ce-Ce.
Maseczka z oliwy i zółtka też powinna pomóc - na efekty trzeba troszkę poczekać, ale warto. Dobry jest też olejekz wiesiołka - ale to już stricte na problemy ze skórą głowy.
Moja mama płucze włosy w lodowatej wodzie - ciężko wytrzymać, ale przy odrobinie samozaparcia daje rewelacyjne efekty Włosy są mega błyszczące.
Na wątku z patentami "jak być naj" wyczytałam również, że niektóre stosują maseczki i odżywki pzred myciem głowy, sama nigdy nie próbowałam, ale dziewczyny były zachwycone.
No i stanowczo odradzam produkty profesjonalne L'Oreala, tak jak pisała Ice szkoda kasy, bo Elseve dają taki sam efekt nie obciążając przy tym portfela .

[Hosenka*]

Napisane przez 0306

To może wypróbuj to co poleciły dziewczyny, ew. Bilbę albo Ce-Ce.
Maseczka z oliwy i zółtka też powinna pomóc - na efekty trzeba troszkę poczekać, ale warto. Dobry jest też olejekz wiesiołka - ale to już stricte na problemy ze skórą głowy.
Moja mama płucze włosy w lodowatej wodzie - ciężko wytrzymać, ale przy odrobinie samozaparcia daje rewelacyjne efekty Włosy są mega błyszczące.
Na wątku z patentami "jak być naj" wyczytałam również, że niektóre stosują maseczki i odżywki pzred myciem głowy, sama nigdy nie próbowałam, ale dziewczyny były zachwycone.
No i stanowczo odradzam produkty profesjonalne L'Oreala, tak jak pisała Ice szkoda kasy, bo Elseve dają taki sam efekt nie obciążając przy tym portfela .

Hmmm czyli Loreale niefajne sa?? Większość opini na KWC jest pozytywnych

Lodowata wodą tez płukam, ale tak napisałam, chciałabym aby włosy były błyszczące i miękkie z wypielęgnowania.

A jak sie tą maseczkę robi?? Podgrzać oliwę i dodać żółtko? Jak długo się ją trzyma na włsoach i jak czesto się stosuje żeby nie obciążyć zbytnio włosów??

[iceflower]

Ja się zaopatrzyłam w olejek rycynowy już kilka tygodni temu, ale jakoś ciągle zapominam o zrobieniu tej mikstury z niego, oliwy z oliwek i żółtka.

I kupiłam kilka dni temu jedwab Biosilk, na razie używałam 1 raz (zaraz będzie drugi) i mniej mi się podobał niż serum z jedwabiem Ce-Ce.

Ja jestem zadowolona z profesjonalnych masek L'oreal, ale na szampon nie ma mowy już żebym się skusiła. Teraz planuję znowu zakupy odżywek, bo maska IR się kończy - kupię znowu ją, odżywkę nadającą objętość (bo już mi przyciężko z maską po każdym myciu) i jeszcze ten nowy spray Play Ball wygładzający.

No i w tym tygodniu wybieram się do fryzjerki. Trzeba odświeżyć balejaż, zlikwidować odrosty i podciąć troszkę.

[agnieska]

Napisane przez Hosenka*

Kilka lat temu miałam bardzo wysuszoną skórę głowy i dermatolog polecila mi własnie jakiś olej do stosowania na włosy i skórę głowy - to był chyba Propylacticare czy jakoś tak
Takie olejowanie wchodziłoby więc w gre tylko w weekendy - rano nie piszę sie na mycie włosów
A to nie Ty pisałaś że seria aloesowa Ci sie nie podoba i ze wolisz tą z Shea ? Czy to na odwrót było

Myślałam raczej o sezamie, kokosie, palmowym i innych Nie znam składu tego Propylacticare - domyślam się że coś z kwasem mlekowym? Możesz się olejować na godzinę przed wieczornym myciem (choć jeśli będziesz miała czas to i na dłużej).
Napisałam, że aloesowa jest lepsza od shea pod względem składów , do shea nawet nie podchodzę bo zapycha każdy rejon mojej skóry.

[0306]

Napisane przez Hosenka*

Hmmm czyli Loreale niefajne sa?? Większość opini na KWC jest pozytywnych

Lodowata wodą tez płukam, ale tak napisałam, chciałabym aby włosy były błyszczące i miękkie z wypielęgnowania.

A jak sie tą maseczkę robi?? Podgrzać oliwę i dodać żółtko? Jak długo się ją trzyma na włsoach i jak czesto się stosuje żeby nie obciążyć zbytnio włosów??

Nie mogę powiedzieć, że niefajne, mimo wszystko działają, ale zarówno szampony jak i maski spokojnie można zastąpić kilkarazy tańszymi Elsevami. Maseczki do wlosów Elseve moim zdaniem są równie dobre, jak te z linii profesjonalnych, tyle, że sporo tańsze. To moja subiektywna ocena.

Co do maseczki z oliwy - ja mieszam jedno żółtko z oliwą z oliwek, dodaję kilka kropel soku z cytryny i nakładam na włosy (najlepiej lekko wilgotne). Na to zakładam worek foliowy albo czepek kąpielowy i owijam wszystko rozgrzanym ręcznikiem. Chodzę z takim kompresem przez kilkadziesiąt minut (min. 30), potem wszystko zmywam szamponem.
Jak często robić, by nie obciążyć włosów- nie wiem, ja stosuję średnio 3-4 razy w miesiącu

[Hosenka*]

Napisane przez agnieska

Myślałam raczej o sezamie, kokosie, palmowym i innych Nie znam składu tego Propylacticare - domyślam się że coś z kwasem mlekowym? Możesz się olejować na godzinę przed wieczornym myciem (choć jeśli będziesz miała czas to i na dłużej).
Napisałam, że aloesowa jest lepsza od shea pod względem składów , do shea nawet nie podchodzę bo zapycha każdy rejon mojej skóry.

A jojoba też może być??? Dotychczas stosowałam małą ilość na wilgotne włosy do nabłyszczenie i zmięczenia ale wyniki takie se

0306 - a oliwa zimna czy lekko podgrzana?? Kórą maske Elseve byś więc poleciła?? Może najpierw wypróbuję "Twoją" maskę i Elseve a potem ewentualnie coś drozszego??

A co myłsicie o "zabiegach" w salonach?? Myślałam o czyms takim, ale nie iwem jak się ceny kształtują. Chyba bede dzis pzrechodzić koło salonu to wejde i popytam co by zrobili z moimi kłakami (mama sie smieje ze są jak sierść psa )

[agnieska]

Napisane przez Hosenka*

A jojoba też może być??? Dotychczas stosowałam małą ilość na wilgotne włosy do nabłyszczenie i zmięczenia ale wyniki takie se

Jojoby na włosy nie stosowałam, musisz pogrzebać w sieci

[Hosenka*]

Napisane przez agnieska

Jojoby na włosy nie stosowałam, musisz pogrzebać w sieci

Jojobe poleciłą mi dermatolog, ale do stosowania w małej ilości - podobnie jak jedwab. Nie wiem więc czy nadaje się do stosowania o jakim piszesz.

[0306]

Napisane przez Hosenka*

A jojoba też może być??? Dotychczas stosowałam małą ilość na wilgotne włosy do nabłyszczenie i zmięczenia ale wyniki takie se

0306 - a oliwa zimna czy lekko podgrzana?? Kórą maske Elseve byś więc poleciła?? Może najpierw wypróbuję "Twoją" maskę i Elseve a potem ewentualnie coś drozszego??

A co myłsicie o "zabiegach" w salonach?? Myślałam o czyms takim, ale nie iwem jak się ceny kształtują. Chyba bede dzis pzrechodzić koło salonu to wejde i popytam co by zrobili z moimi kłakami (mama sie smieje ze są jak sierść psa )

Oliwa może być w temp. pokojowej, pod kompresem i tak się rozgrzeje .
Co do maseczek Elseve, ta chyba będzie dla Ciebie najodpowiedniejsza https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html.
Możesz jeszcze w SP kupić jednorazową saszetkę z jedwabną odżywką Ce-Ce, ew. serum o którym pisała Ice - teraz mini opakowanie w promocyjnej cenie, chyba ok 8 zł.

[evitka21]

Napisane przez Hosenka*

"Doroslam" do decyzji o zakupie profesjonalnych produktów do włosów Tu opisałam co im dolega: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.php?p=8289015&po stcount=2704

po lekturze KWC wstępnie zdecydowałam sie na:
- szampon Liss Extreme L'Oreal
- szmpon + odżywka + maska Sleek Look Matrixa

myślicie że to dobry wybór?? Zastanawiam się czy najpierw wziąc małe opakowania, czy do razu duże, bo bardziej się "opłaca"

hosenko, z twojego opisu wynika że mam podobny włosowy problem co ty (szczególnie szorstkość i szybkie przetłuszczanie)

miałam sleek looka odżywkę i u mnie nie sprawdziła się wcale- włosy miałam niemiłe w dotyku, szorstkawe, a jednocześnie przyklapniete

to samo miałam po szamponie liss extreme, w dodatku dla mnie był on jakiś trudny w obsłudze, jakiś gumowaty

z l'oreala próbowałam różne różności (kupowałam małe opakowania właśnie na próbę) i jedyne właściwie co mi pasowało to maska lumino contrast (do włosów pasemnkowych)- bardzo ładny zapach, i właosy sypkie błyszczące.
i polecam jeszcze odżywkę matrix biolage nawilżającą, dla mnie jedna z lepszych.

Mój patent to używanie szamponów ziołowych, np. rzepowy, brzozowy albno bambi (uwielbiam), takich mocno myjących, a potem dobra odżywka.
Żadne "kolorowe" szampony mi nie służą-włosy przyklapnięte i szybko się przetłuszczają po nich

[iceflower]

Napisane przez 0306

Oliwa może być w temp. pokojowej, pod kompresem i tak się rozgrzeje .
Co do maseczek Elseve, ta chyba będzie dla Ciebie najodpowiedniejsza https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html.
Możesz jeszcze w SP kupić jednorazową saszetkę z jedwabną odżywką Ce-Ce, ew. serum o którym pisała Ice - teraz mini opakowanie w promocyjnej cenie, chyba ok 8 zł.

Ja też polecam tą maseczkę, bardzo dobra jest, o ile jest jeszcze w sprzedaży.

Mnie zaciekawiły ostatnio szampony Pharmaceris i chyba jak wykończę obecną butelkę Elseve, to sprawie sobie któryś.

[agnieska]

Napisane przez Hosenka*

Jojobe poleciłą mi dermatolog, ale do stosowania w małej ilości - podobnie jak jedwab. Nie wiem więc czy nadaje się do stosowania o jakim piszesz.

I dlatego pogrzeb w sieci

Napisane przez iceflower

Ja też polecam tą maseczkę, bardzo dobra jest, o ile jest jeszcze w sprzedaży.

Mnie zaciekawiły ostatnio szampony Pharmaceris i chyba jak wykończę obecną butelkę Elseve, to sprawie sobie któryś.

Mnie też zaciekawiły, ale składy nie są rzucające na kolana, więc przy moich zapasach odpuściłam http://pharmaceris.pl/line.php?id=84

[Hosenka*]

Napisane przez 0306

Oliwa może być w temp. pokojowej, pod kompresem i tak się rozgrzeje .
Co do maseczek Elseve, ta chyba będzie dla Ciebie najodpowiedniejsza https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html.
Możesz jeszcze w SP kupić jednorazową saszetkę z jedwabną odżywką Ce-Ce, ew. serum o którym pisała Ice - teraz mini opakowanie w promocyjnej cenie, chyba ok 8 zł.

Dziękuję Moze jeszcze dziś się skuszę na ta masekę - a nakłada sie na suche włosy czy wilgonte??

U mnie niestety nie ma SP
Nie znalazłam zadnych produktówe Ce-Ce na KWC Próbowałam róznie wpisac (cece, ce-ce, ce - ce) i nic. Moze jeszcze jakoś inaczej??

Zastanawiałam się nad ta maseczką Elseve - maja55 polecała ją w watku ze zbiorami.

Napisane przez evitka21

hosenko, z twojego opisu wynika że mam podobny włosowy problem co ty (szczególnie szorstkość i szybkie przetłuszczanie)

miałam sleek looka odżywkę i u mnie nie sprawdziła się wcale- włosy miałam niemiłe w dotyku, szorstkawe, a jednocześnie przyklapniete

to samo miałam po szamponie liss extreme, w dodatku dla mnie był on jakiś trudny w obsłudze, jakiś gumowaty

z l'oreala próbowałam różne różności (kupowałam małe opakowania właśnie na próbę) i jedyne właściwie co mi pasowało to maska lumino contrast (do włosów pasemnkowych)- bardzo ładny zapach, i właosy sypkie błyszczące.
i polecam jeszcze odżywkę matrix biolage nawilżającą, dla mnie jedna z lepszych.

Mój patent to używanie szamponów ziołowych, np. rzepowy, brzozowy albno bambi (uwielbiam), takich mocno myjących, a potem dobra odżywka.
Żadne "kolorowe" szampony mi nie służą-włosy przyklapnięte i szybko się przetłuszczają po nich

Włosy mi się przetłuszczają po szamponach/odżywkach typowo do suchych włsoów. Nie moge wiec meić niczego mocno regenerujaceo/odżywczego. Staram sie więc używa c tych do włosów normlanych, a włosy myję co 2-3 dni bo zesciej nie ma potrzeby.

Napisane przez iceflower

Ja też polecam tą maseczkę, bardzo dobra jest, o ile jest jeszcze w sprzedaży.

Z tego co kojarze to jest, ale w innym opakowaniu.

[isa666]

Aga a taka maseczka z żółtka i oliwy może być stosowana tylko tak od połowy włosów do końcówek, czy musi mieć styczność ze skórą głowy? Bo ja bym chciała coś zastosować właśnie na te moje końce; od głowy włosy mam w dobrym stanie(jak na rozjaśniane balejażem ) i tam nie muszę nic nakładać.

Swojego czasu ja jeszcze w końce wcierałam na noc olejek rycynowy i tak szłam spać, ale potem cała poduszka była tłusta

[0306]

Napisane przez evitka21

z l'oreala próbowałam różne różności (kupowałam małe opakowania właśnie na próbę) i jedyne właściwie co mi pasowało to maska lumino contrast (do włosów pasemnkowych)- bardzo ładny zapach, i właosy sypkie błyszczące.
i polecam jeszcze odżywkę matrix biolage nawilżającą, dla mnie jedna z lepszych.

Miałam tę maseczkę z L'Oreala (nawet byłam pewna, że ją oceniłam ). U mnie sprawowała się kiepsko - nabłyszczała średnio, odżywiała tak sobie, mocno obciążała mi włosy. Jedyne co robiła dobrze - to podkreślenie pasemek po balejażu

EDIT: Isa, może być od połowy, może na całe włosy i skórę głowy . Bardzo dobrze działa na podrażnienia, mnie ratowała po ostatniej feralnej przygodzie z farbą Palette.

Hosenko, o którą maseczkę pytasz? Ja zawsze stosuję na wilgotne, zarówno te gotowe, jak i tę samoróbkę

PS jeśli chcesz mogę Ci kupić w SP saszetkę tej odżywki Ce-Ce i wysłać. Na KWC jest na razie jedna opinia, ale ja stosuję ją od kilku dni i jestem bardzo zadowlona. Saszetka kosztuje coś ok. 2 zł, pełnowymiarowe opakowanie nieco ponad 20 zł

[iceflower]

Napisane przez Hosenka*

Z tego co kojarze to jest, ale w innym opakowaniu.

Tak, ale teraz chyba tą serię zastępują serią Cement - Ceramidy? Czy one będą na rynku niezależnie od siebie?

Ce-Ce: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/producent.php?prod=1119

[isa666]

Aguś dziękuję Chyba jutro z rana przed myciem włosów zrobię sobie tą maskę

BTW. Widziałam niedawno w SP Wax`a i może też się zdecyduję niedługo na zakup, bo jest on bardzo polecany na Fryzjerce

[Hosenka*]

Napisane przez 0306

Hosenko, o którą maseczkę pytasz? Ja zawsze stosuję na wilgotne, zarówno te gotowe, jak i tę samoróbkę

PS jeśli chcesz mogę Ci kupić w SP saszetkę tej odżywki Ce-Ce i wysłać. Na KWC jest na razie jedna opinia, ale ja stosuję ją od kilku dni i jestem bardzo zadowlona. Saszetka kosztuje coś ok. 2 zł, pełnowymiarowe opakowanie nieco ponad 20 zł

Chodziło mi o jajeczno-oliwną.
Bede przechodzić koło hurtowni fryzjerskiej - może mają tam CeCe?? A jak nie to się ładnie uśmiechnę do Ciebie

Napisane przez iceflower

Tak, ale teraz chyba tą serię zastępują serią Cement - Ceramidy? Czy one będą na rynku niezależnie od siebie?

Ce-Ce: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/producent.php?prod=1119

O widzisz Czyli bez kreseczki. Takiej opcji nie próbowałam Dziękuję

[0306]

Napisane przez isa666

Aguś dziękuję Chyba jutro z rana przed myciem włosów zrobię sobie tą maskę

BTW. Widziałam niedawno w SP Wax`a i może też się zdecyduję niedługo na zakup, bo jest on bardzo polecany na Fryzjerce

Nie ma za co
Waxa bardzo chwali sobie moja siostra . Farbuje włosy co chwila, prostuje i suszy suszarką codziennie, a i tak ma bardzo błyszczące i w niezłej kondycji, głównie za sparwą tego wosku właśnie (bywa, że nakłada go każdego dnia).

EDIT: Hosenko, nie ma sprawy

[rzyrafka]

Napisane przez agnieska

Napisane przez iceflower

Rzyrafko, strasznie niedobrze to wszystko brzmi. Trzymaj się.

Napisane przez isa666

rzyrafko Mam nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży jeszcze

Napisane przez Iwona 25

rzyrafko,nie daj sie poniżać dłużej...jak nie ma on konkretnej wymówki to jest świniak
nie martw się

Napisane przez gayenka

Rzyrafko droga

Napisane przez 0306

Skąd ja znam takie psychologiczne gierki . To najgorsze co można zrobić.
Jemu ewidentnie chodzi o zdobycie przewagi psychicznej, znaczit sia albo coś nabroił, albo męczy go coś, co ciężko mu powiedzieć.

Napisane przez madziarra

Rzyrafko droga, trzymaj sie Tymbardziej mi przykro, ze jeszcze tydzien temu widzialam Cie cala radosna i szczesliwa na pogaduchach , a teraz taka zmiana. Badz silna, pamietaj, ze my tu Cie wspieramy !

Napisane przez Hosenka*

Tez nie lubię takie traktowania, a z ExTŻ tez były podobne akcje, wiec powiedziałam "dość". To bardzo meczy psychicznie. Życze trafnej decyzji

W niedziele TŻ się nei odezwał, ale humor mi poprawił tatuś- kupilismy w makro super sztuczne pyszne lody w kuble i wystrzelalismy na strzelnicy tyle kasy, że babcia mało na zawał nie padła jak sie dowiedziała ile

Byłam dziś w drugiej klinice na praktyce- masakra- zanim znalazłam ten własciwy budynek to z pół godzine sie plątałam po Kopernika, jak już dosarłam to nei było mnie na liście Na szczęście babki stwierdziły, że mogą mnie dopisać i potem się to pouzgadnia. No więc wysiedziałam na stołku godzinę nic nie robiąc po czym koles puścił do domu, ciekawe co ja mam teraz wpisac w zeszyt praktyk

Oho, TŻ sie odezwał, niby przyjdzie za chwilę... Ale dziś wiele nie zdziała, o 17 wpadnie do mnei wizażanka Carrot- dawno się nie widziałysmy, a podobno od października pracuje na mojej ulicy

Napisane przez madziarra

Zrobilam ostatnio spis moich zapasow To tak w razie gdyby mi odbilo kupiwac cos nadprogramowego Na biezaco bede wykreslac kosmetyki , ktore przechodza do uzytku

Ja robię podobnie, tyle, że na fotkach- raz na jakiś czas wklejam się na zbiory pielegnacji, a potem sobie skreślam w programie graficznym kosmetyki zużyte/wyciągnięte z zapasów

Napisane przez iceflower

Ja właśnie wstałam i strasznie się cieszę, bo dzisiaj przyjeżdża moja siostra. Nie widziałyśmy się pół roku.

No i pewnie coś Ci przywiozła

Napisane przez 0306

Z nieprofesjonalnych szamponów polecam Ci produkty Bilba

A coto jest? nigdy nie natknęłam się na tę markę

Napisane przez iceflower

Mnie zaciekawiły ostatnio szampony Pharmaceris i chyba jak wykończę obecną butelkę Elseve, to sprawie sobie któryś.

Zdaj mi relację cenową, jak nie zechcą za dużo to moze kupię, póki co jedyny ulubiony szampon to różowy elseve (stara wersja, nie LIGHT), ale jak się używa tylko butli 400 ml no to mi sie nudzi
Musze tego CeCe spróbować, saszetki z szamponem kupiłam juz dawno zanim pojawili się w SP i jeszcze leżą w pudełku
Własnie kończę dużą butlę Cement-Ceramidy i jednak nie służy mi, przy codziennym myciu obciąża

Aha, odwiedziłam Naturę w poszukiwaniu nowej serii Essence- Ibiza Lounge al enie było jeszcze

[0306]

Napisane przez rzyrafka

A coto jest? nigdy nie natknęłam się na tę markę
Zdaj mi relację cenową, jak nie zechcą za dużo

To włoska marka, ceny: szampony od 15 do 50 paru złotych, odżywki i cała reszta podobnie.
U nas mało popularne, a szkoda. Używałam ich kiedyś nałogowo, w czasach kiedy farbowałam włosy (bywało, że musiałam nawet kilka razy w miesiącu) ratowały moją czuprynę. moja fryzjerka zawsze się dziwiła, jak to możliwe .
Kupowałam je w jednej perfumerii w Gliwicach, niestety już ich tam nie ma.
Kiedyś widziałam w jakiejś drogerii na rynku w Krakowie, ale generalnie teraz zamawiam przez neta. Niestety znalazłam tylko w jednym sklepie, na który się obraziłam po tym, jak mi przysłali nie to, co zamawiałam i jeszcze kobita próbowała mi wmówić, że przysłali mi zamówiony szampon, tylko w innym opakowaniu . Gdybym nie potrafiła czytać i nie używała wcześniej tych produktów, to może bym się złapała.
Polecam szczególnie oliwkę do mycia włosów (najlepszy preparat myjący jaki miałam), preparat do mycia włosów na sucho (super sprawa np. w podróży), serię z rumiankiem do blond włosów oraz serię odbudowującą z midollo i palcentą oraz tę z oliwą.
Tu link do sklepu: http://www.wikpol.com/bilba/index.htm#3,
Tu moje opinie na KWC (nie wszystko jest, bo jakoś nie mam weny by pododawać do katalogu i ocenić ): https://wizaz.pl/kosmetyki/szukaj.ph...gdzie=produkty

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

No i pewnie coś Ci przywiozła

No mogłaby, ale nawet jak mi coś przywiozła, to pewnie dostanę dopiero na uroziny. Chociaż zamówienia nie składałam żadnego. Zaraz jadę na dworzec autobusowy po nią.

Napisane przez rzyrafka

Zdaj mi relację cenową, jak nie zechcą za dużo to moze kupię, póki co jedyny ulubiony szampon to różowy elseve (stara wersja, nie LIGHT), ale jak się używa tylko butli 400 ml no to mi sie nudzi
Musze tego CeCe spróbować, saszetki z szamponem kupiłam juz dawno zanim pojawili się w SP i jeszcze leżą w pudełku
Własnie kończę dużą butlę Cement-Ceramidy i jednak nie służy mi, przy codziennym myciu obciąża

Pharmaceris chyba ok. 20-25zł kosztują.

Mnie różowy Elseve strasznie pokrzywdził, za to Cement-Ceramidy fajny jest. Moje dwa ulubione Elseve to czerwony do farbowanych i biało-fioletowy zwiększający objętość.
Jeszcze ten wygładzający jest w porządku, chociaż dawno go nie miałam, za to poprzedni żółty Nutri-Ceramidy był beznadziejny i strasznie obciążał.

[rzyrafka]

Napisane przez 0306

To włoska marka, ceny: szampony od 15 do 50 paru złotych, odżywki i cała reszta podobnie

O, dzięki, szatę graficzną gdzieś już widziałam, dam sobie rekę uciąć

Napisane przez iceflower

Pharmaceris chyba ok. 20-25zł kosztują.

No to musiałyby być super-hiper, poczekam na Twoja opinię
Aha, chyba mam dla Ciebie winny lakier ale trochę minie zanim w sklepie znajdziesz
http://www.cosmoty.de/news/2505/

TŻ siedzi od paru minut na łóżku u mnie, ja nic nie mówię, on tylko telefon odebrał raz i cisza

Już wiem, zajmę się powieszeniem na ścianie tarcz ze strzelnicy