Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[folinka]

Hm, ja mogę wrzucać zdj raczej... Spróbujmy coś. Choć raz mi się pluło o rozmiar, że za duży...

20180409_165959.jpg

[folinka]

No i poszło... Pierwsze lepsze wrzuciłam z telefonu. Zostawić Wam takie zupki?

Faktycznie wiele osób pisze, że nie może. Ja przez ten spinacz wrzucam...

A aplikacja nie ma już wsparcia, tzn już nad nią nie będą pracować informatycy. Zostaje tapatalk oficjalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Zgrzeszylam i wzięłam sobie chipsy do łóżka..
Straszny wstyd, ale miałam chwilę słabości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RudyKotBialyKot]

Napisane przez folinka

No i poszło... Pierwsze lepsze wrzuciłam z telefonu. Zostawić Wam takie zupki?

Faktycznie wiele osób pisze, że nie może. Ja przez ten spinacz wrzucam...

A aplikacja nie ma już wsparcia, tzn już nad nią nie będą pracować informatycy. Zostaje tapatalk oficjalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O widzisz a u mnie nic się nie chciało dodać - nie wiem dlaczego (może faktycznie rozmiar zdjęcia za duży bo mój telefon to takie kobyły po kilka mega sadzi )
Zupki zostaw akurat dzisiaj popełniłam jarzynową z soczewicą ale na kolejny obiad sobie coś podgapię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez fioletowe okulary

Folinka to ja zawsze myślałam odwrotnie, że gdy płytki spadną poniżej bezpiecznej normy- trzeba rodzić sn. To mnie zaskoczyłaś że wtedy właśnie robi się cc, widocznie coś pokrecilam ;-) może trafiłam na nadgorliwego hematologa że mnie tak ciaga po tych badaniach i straszy.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

I jak szybciutko doszlas do siebie jak już 2 h po smigalas na nogach!

Kurczę, no tak mi się wydaje Tak wynika z mojego doświadczenia, tzn tego co mi lekarze mówili.
Tak, po drugim i trzecim porodzie byłam szybko na nogach i zupełnie sprawna, to było super.

Napisane przez RudyKotBialyKot

Folinka jakie ty cuda dziergasz na szydełku- zdolniacha z Ciebie ja to nie mam nerwów do szycia i robótek ręcznych- zawsze mi się nitki poplątają albo zerwą w połowie szycia u nas w domu to mój mąż bardziej ma cierpliwość do takich rzeczy ja to prędzej ogród przekopię albo jakieś szybkie malowanie zrobię :eh/em:
a powiedz mi czy często Ci się dzieci krztusiły jak rozszerzałaś dietę? bo na szkoleniu ostatnio dietetyczka mówiła, że takie lekkie zakrztuszenia są normalne niezależnie czy się karmi papkami czy blw- po prostu trzeba dać dziecku możliwość radzenia sobie w sytuacji jak mu coś utknie i reagować dopiero jak samo nie daje rady odkaszlnąć. Jak bedziesz miała chwilkę to napisz jak to u Ciebie wyglądało

Haha, to ważne, że się z tż uzupełniacie
Dokładnie tak! Jak już, to częściej krztusili mi się chłopcy niż Lidka przy blw, a dokładnie rzecz biorąc, to ja reagowałam większą paniką i częściej wyciągałam na szybko z krzesełka, żeby położyć na kolanach i poklepać po pleckach. I oczywiście mówię tu bardziej o takim pokaszliwaniu niż o prawdziwym zakrztuszeniu, gdzie człowiek w ogóle oddechu nie może złapać. A przy Lidusi mając wiedzę o blw i pierwszej pomocy, potrafiłam bardziej dziecku i naturze zaufać. Raz tylko było tak, że trzeba było jej pomóc, choć sporo razy sama coś... hm, jak to nazwać... cofała z gardła chyba, w taki charakterystyczny sposób dla dzieci karmionych metodą blw. Wygląda to na początku strasznie i gdyby nie spokój i wsparcie tż (który jest ratownikiem medycznym pierwszej pomocy - nie wiem jak to inaczej sensownie nazwać, bo w Pl raczej nie ma odpowiednika czegoś takiego), to nie wiem, czy bym wytrwała w blw. Ale teraz za to są już od dawna same pozytywy. Nie boję się, gdy Lidka je np. winogrona, pomidorki koktajlowe czy mandarynki, obgryza kukurydzę z kolby, itd, długo by wymieniać A najlepsze, że tż niemal stukał się w czoło, gdy po raz kolejny mówiłam mu o blw w ciąży z Lidką, ale w końcu zgodził się spróbować, a teraz dałby się pokroić za blw i mógłby się z całym światem kłócić jaka to fantastyczna metoda
Naszym natchnieniem na początku był ten chłopczyk, zresztą imiennik jednego z naszych synów
https://youtu.be/X5nocJSd-Us
https://youtu.be/SlEh7m1qLoM

[norka93]

Eluś Kochana, więc trzymam mocno kciuki, aby wszystko poszło po waszej myśli! Czekamy na dobre wieści.
Sporo czytałam o poduszkach do karmienia, nie mogłam się zdecydować. Znajoma miała poduszkę od Ceba (tzw. Cebuszka), tania nie była ok. 85 zł, a jest niezadowolona, bo się szybko uklepała. Potem zaczęłam czytać o kurach babci Dany, ale i to mnie jakoś nie do końca przekonywało, aż trafiłam na poduszki Poofi i przepadłam. Musiałam mieć, ale za cenę 130 zł? Nie! Szperałam dzisiaj sporo, szukałam, aż w końcu kupiłam na olxie użytą kilka razy, bo nie sprawdziła się przy dziecku, które trzeba było nosić przy karmieniu, stan niemal idealny z oryginalnym pokrowcem - z wysyłką za 68 zł. Myślę, że to udany interes, a poduszka po opiniach naprawdę warta uwagi.
I Ela! Nie boimy się o ząbki, tylko mamy nadzieję, że będzie dobrze!

Cami, jak PADŁAM czytając tym razem o zdjęciu na fb, to już w ogóle zrobiłam dziurę w ziemi.. Ja nie wiem, normalnie nie wiem… No ale dobra strona to taka, że wszystkie te pyszności, które przygotowałaś były tyyyylko dla Was?

Piąteczka za kochanych rodziców! Dentystę mam we czwartek na 14, będzie znieczulenie i borowanie, brrr.. Takie ząbki to ja rozumiem, mojemu co chwila coś się psuje, ale ząbki niestety po tacie. Żywię ogromną nadzieję, że córcia odziedziczy ząbki po mnie.
Na pewno dam znać co do tej chemii niemieckiej, tylko nie wiem jeszcze kiedy będę. Znając zapał męża, to.. no.

No też właśnie Cami, czemu kłaść Wielbłądy na frotte, kiedy same nie znosimy?
Malutka od wczorajszej akcji jeszcze nie dała mi tak popalić, ale czekam cierpliwie. Jestem dopiero w 24t5d.

Asiaczku, z dzieciaczkami to rzeczywiście różnie jest. Jedne szaleją, a inne ćwiczą cierpliwość mamusiek.

Emma, dziękuję za oklaski <chylę czółko>! Gdzie tam sporo, to kropla w morzu potrzeb, no nie słodź tak. Prześcieradła nie-frotte widziałam i zamówiłam właśnie w Magmaris, ale wystarczy w gogle czy allegro wpisać „prześcieradło jersey 120x60” i wyskakują nam propozycje. Zamówiłam od Magmaris, bo tam ręczniki były tańsze i zauroczyłam się flanelką w serduszka. Gdybym miała więcej cierpliwości, to poszperałabym po innych sprzedawcach na allegro, ale idzie tylko się zirytować tą ilością wszystkiego.

Fioletowe, dziękuję Ci bardzo za informacje o termoforku! Widziałam go na allegro, ale zastanawiałam się jak to niby działa i czemu ma służyć, teraz już wiem. Jeśli chodzi o tę pierwszą pościel/okrycie/pierzynkę, to ja biorę 75x100. Mam nadzieję, że nie będzie zbyt mała..

Kocie, witamy wśród obijających się, leniwych matek..

Odowska, każda z nas ma czasem gorszy okres, niestety. Mnie taka niewinna wyprawka momentami przerasta. Mam dni, kiedy cieszę się, że mogę to robić, ale częściej mnie po prostu przeraża ogrom rzeczy i ilość pieniędzy, które trzeba wydać. Dzięki Bogu mam tak kochanego męża, który potrafi mi do rozumu przemówić i pociesza. To je kobieta, tego nie ogarniesz.

Przyznaję się, to ja pisałam o hartowaniu sutków. Czemu tak się nie robi? Bardziej chodzi mi o to, żeby sutki mi nie popękały czy nie bolały tak bardzo przy karmieniu, Hafiji jeszcze nie czytałam.

Asiaczku, pięknie to napisałaś! Lepiej ująć tego nie można! Przypominam sobie twoje słowa za każdym razem kiedy widzę wszelakiego rodzaju rzeczy dla dziecka, które przekraczają mój budżet.

Justynko, ja kupuję jedną buteleczkę firmy Avent model Classic+ 125 ml, ale o tym pisała wcześniej Folinka i idę po prostu za jej radą i niemałym doświadczeniem. Mam zamiar karmić tylko piersią, a butelka ma posłużyć w sytuacjach, gdy odciągnę mleko, żeby mąż czy babcia mogły nakarmić, kiedy mnie nie będzie w domu. Folinko, tutaj mam pytanie do Ciebie - miałaś na myśli ze smoczkiem antykolkowym czy o wolnym przepływie? I tak w ogóle, to piąteczka za Krzysia Jarzynę! Wrzucaj co tam kupujesz, bez pytania! Dziękuję za filmiki o foteliku, jutro obejrzę. Jeszcze jedno pytanko mi się nasunęło, jeśli można.. Odnośnie rożków i lata - wspominasz, że noworodkom jest raczej zimniej niż cieplej, wiemy to stąd, że mają jeszcze problemy z termoregulacją. Czy można bezpiecznie kupować rożek bawełna-minky czy lepiej sama bawełna? A może jednak dziecku nie będzie zbyt gorąco w minkowym? Planuję używać raczej na początku przy oswajaniu się z dzieckiem (jestę pierworódkę) czy dla rodziny, żeby nie bali się wziąć małej na ręce.

Justyna, dzięki Ci dobra kobieto! (ale już nie pamiętam za co, bo wcięło cytaty..... ) Edit: Przypomniało mi się - za wzmiankę o niższych cenach u Hubiego na stronie pl.!

Ogromnie współczuję Ci tej sytuacji.. Domyślam się, że chodzi o naprawdę grube pieniądze. Nie mam pojęcia szczerze co przeżywasz, bo ja pewnie jęczałabym już przy tysiącu..

Zgrusia, gratuluję zdrowej babeczki!

Bursztynku, super, że jesteś już w domku! Nie ma to jak własne pielesze. Wiesz, że już mam takowe kapsułki z olejkiem z wiesiołka? Posmarowałam krocze kilka razy, ale coś odpuściłam, nie wiem dlaczego.. Dopochwowo czy doustnie mam zamiar zacząć raczej tak jakoś pod koniec ciąży, ale postaram się wrócić do smarowania krocza.

Kocie, zacna poducha jak na kota przystało.

Monya, naprawdę bardzo się ucieszyłam, kiedy przeczytałam, że ojciec dziecka się odezwał, to takie światełko w tunelu. Powiedz, jak z tym się czujesz? Bardzo jesteś zaskoczona? Kamień z serca troszkę?

Folinko, gdy zobaczyłam twoje robóki i opis, to autentycznie się zachwyciłam! Naprawdę idzie Ci pozazdrościć! Piękne kolory, a szaliczek dla misia jest totalnie rozbrajający i rozczulający.. Dziękuję za wszelkie wzmianki odnośnie upałów i ubierania dzidzi. Każda informacja jest na wagę złota.

Ja Was Dziewczyny pocytowałam, ale część mi ucięło, wkurzyłam się i będzie bez cytatów, a co.. Przepraszam, że tak odpowiadam z opóźnieniem, ale bardzo mi głupio tak po prostu przejść obojętnie.. Przepraszam, że nie odpisałam wszystkim, jest już po 1wszej, siedzę bez światła, bo mąż śpi, umysł już nie teges.. Jutro mąż w pracy, to postaram się normalnie pisać, a nie jakieś nadrabianie z całego dnia czy ile tam..

Wiecie, mam taką torebkę z Orsaya w prezencie od mamy i siostry i zastanawiam się czy nie przerobić jej na taką do wózka, tzn. doszyć te zaczepy na wózek i ew. jakieś kieszonki w środku, ale nie wiem czy taniej nie wyjdzie po prostu nową kupić.. Pomyślałam o niej, bo te z La Millou wydają się podobne kształtem. Zdjęcie w załączniku (z internetu).

[ovejita]

Dzień dobry
Ja dzis mam pobudkę z samego rana, bo musze zrobić badanie grupy krwi przed przyjęciem immunoglobuliny anty-RhD (okazało się ze mój wynik sprzed świat jest nieważny bo musi mieć mniej niż tydzień :/), potem endokrynolog, a po południu gin.
Trzymajcie kciuki by szyjka się nie skracała!

[Sandam13]

Dzień dobry ja też już na nogach, mam próbną fryzurę na 9, później muszę zamówić kosze dla rodziców, kupić balony i kilka rzeczy do pakowania kołocza, później lecę mamie zrobić pazurki na ślub a na 16 wizyta.. Niech już się skończy ten intensywny czas...
Trzymam kciuki za jakże liczne wizyty dzisiaj! Wpadnę wieczorem poczytać czy wszystkie wizyty przebiegły pomyślnie

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka

[Camelitos]

Napisane przez folinka

No i poszło... Pierwsze lepsze wrzuciłam z telefonu. Zostawić Wam takie zupki?

Faktycznie wiele osób pisze, że nie może. Ja przez ten spinacz wrzucam...

A aplikacja nie ma już wsparcia, tzn już nad nią nie będą pracować informatycy. Zostaje tapatalk oficjalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kradne te przepisy czasami wykorzystam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:50 ----------

Napisane przez norka93

Eluś Kochana, więc trzymam mocno kciuki, aby wszystko poszło po waszej myśli! Czekamy na dobre wieści.
Sporo czytałam o poduszkach do karmienia, nie mogłam się zdecydować. Znajoma miała poduszkę od Ceba (tzw. Cebuszka), tania nie była ok. 85 zł, a jest niezadowolona, bo się szybko uklepała. Potem zaczęłam czytać o kurach babci Dany, ale i to mnie jakoś nie do końca przekonywało, aż trafiłam na poduszki Poofi i przepadłam. Musiałam mieć, ale za cenę 130 zł? Nie! Szperałam dzisiaj sporo, szukałam, aż w końcu kupiłam na olxie użytą kilka razy, bo nie sprawdziła się przy dziecku, które trzeba było nosić przy karmieniu, stan niemal idealny z oryginalnym pokrowcem - z wysyłką za 68 zł. Myślę, że to udany interes, a poduszka po opiniach naprawdę warta uwagi.
I Ela! Nie boimy się o ząbki, tylko mamy nadzieję, że będzie dobrze!

Cami, jak PADŁAM czytając tym razem o zdjęciu na fb, to już w ogóle zrobiłam dziurę w ziemi.. Ja nie wiem, normalnie nie wiemâ�Ś No ale dobra strona to taka, że wszystkie te pyszności, które przygotowałaś były tyyyylko dla Was?

Piąteczka za kochanych rodziców! Dentystę mam we czwartek na 14, będzie znieczulenie i borowanie, brrr.. Takie ząbki to ja rozumiem, mojemu co chwila coś się psuje, ale ząbki niestety po tacie. Żywię ogromną nadzieję, że córcia odziedziczy ząbki po mnie.
Na pewno dam znać co do tej chemii niemieckiej, tylko nie wiem jeszcze kiedy będę. Znając zapał męża, to.. no.

No też właśnie Cami, czemu kłaść Wielbłądy na frotte, kiedy same nie znosimy?
Malutka od wczorajszej akcji jeszcze nie dała mi tak popalić, ale czekam cierpliwie. Jestem dopiero w 24t5d.

Asiaczku, z dzieciaczkami to rzeczywiście różnie jest. Jedne szaleją, a inne ćwiczą cierpliwość mamusiek.

Emma, dziękuję za oklaski ! Gdzie tam sporo, to kropla w morzu potrzeb, no nie słodź tak. Prześcieradła nie-frotte widziałam i zamówiłam właśnie w Magmaris, ale wystarczy w gogle czy allegro wpisać â��prześcieradło jersey 120x60â� i wyskakują nam propozycje. Zamówiłam od Magmaris, bo tam ręczniki były tańsze i zauroczyłam się flanelką w serduszka. Gdybym miała więcej cierpliwości, to poszperałabym po innych sprzedawcach na allegro, ale idzie tylko się zirytować tą ilością wszystkiego.

Fioletowe, dziękuję Ci bardzo za informacje o termoforku! Widziałam go na allegro, ale zastanawiałam się jak to niby działa i czemu ma służyć, teraz już wiem. Jeśli chodzi o tę pierwszą pościel/okrycie/pierzynkę, to ja biorę 75x100. Mam nadzieję, że nie będzie zbyt mała..

Kocie, witamy wśród obijających się, leniwych matek..

Odowska, każda z nas ma czasem gorszy okres, niestety. Mnie taka niewinna wyprawka momentami przerasta. Mam dni, kiedy cieszę się, że mogę to robić, ale częściej mnie po prostu przeraża ogrom rzeczy i ilość pieniędzy, które trzeba wydać. Dzięki Bogu mam tak kochanego męża, który potrafi mi do rozumu przemówić i pociesza. To je kobieta, tego nie ogarniesz.

Przyznaję się, to ja pisałam o hartowaniu sutków. Czemu tak się nie robi? Bardziej chodzi mi o to, żeby sutki mi nie popękały czy nie bolały tak bardzo przy karmieniu, Hafiji jeszcze nie czytałam.

Wiecie, mam taką torebkę z Orsaya w prezencie od mamy i siostry i zastanawiam się czy nie przerobić jej na taką do wózka, tzn. doszyć te zaczepy na wózek i ew. jakieś kieszonki w środku, ale nie wiem czy taniej nie wyjdzie po prostu nową kupić.. Pomyślałam o niej, bo te z La Millou wydają się podobne kształtem. Zdjęcie w załączniku (z internetu).

Tak, zarelko zostało dla nas no trudno jakoś przebolalam ta akcje jaka nam wywineli

Co do torby jest piękna i faktycznie chyba bym ją na Twoim miejscu przerobiła na torbę do wózka

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 05:54 ---------- Poprzedni post napisano o 05:53 ----------

Napisane przez ovejita

Dzień dobry
Ja dzis mam pobudkę z samego rana, bo musze zrobić badanie grupy krwi przed przyjęciem immunoglobuliny anty-RhD (okazało się ze mój wynik sprzed świat jest nieważny bo musi mieć mniej niż tydzień :/), potem endokrynolog, a po południu gin.
Trzymajcie kciuki by szyjka się nie skracała!

Trzymam kciuki i obowiązkowo poproszę relacje z wizyty

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 05:55 ---------- Poprzedni post napisano o 05:54 ----------

Napisane przez Sandam13

Dzień dobry ja też już na nogach, mam próbną fryzurę na 9, później muszę zamówić kosze dla rodziców, kupić balony i kilka rzeczy do pakowania kołocza, później lecę mamie zrobić pazurki na ślub a na 16 wizyta.. Niech już się skończy ten intensywny czas...
Trzymam kciuki za jakże liczne wizyty dzisiaj! Wpadnę wieczorem poczytać czy wszystkie wizyty przebiegły pomyślnie


Ela, Dorka24, Sandam 13, animacje, summer_overture, ovejita, patrycja28100
Kciuki za wizyty i czekamy na info

Summer wywołuje Cię do tablicy co się nie odzywasz, jak tam Twoje zdrówko?

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze chwilka i odpoczniesz, zajmiesz się dzidzia

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[odowska]

Dobry!

Napisane przez ovejita

Dzień dobry
Ja dzis mam pobudkę z samego rana, bo musze zrobić badanie grupy krwi przed przyjęciem immunoglobuliny anty-RhD (okazało się ze mój wynik sprzed świat jest nieważny bo musi mieć mniej niż tydzień :/), potem endokrynolog, a po południu gin.
Trzymajcie kciuki by szyjka się nie skracała!

Hej hej! kciuki! też mamy konflikt, dzięki za info o ważności wyniku!

zgrusia brawo za wizytę! Jak dla mnie waga w normie na tym etapie. Teraz to chyba te nasze dzieciaki tak mają, że czasem im rośnie brzuch, czasem głowa...

monyaa108 uf! Dobrze, że już masz za sobą ten ulepek. No i super! Trzymam kciuki za przełomowy weekend majowy!

xxxbursztynekxxx jak córeczka zareagowała, jak wróciłaś?

pola25 cieszę, że już lepiej! małymi kroczkami do przodu. no i kciuki za męża!

folinka bardzo równe stawiasz te rządki, pięknie to wygląda! Ja miałam kilka podejść do szydełka, ale więcej nerwów mnie to kosztowało niż było efektów Za to lubię haftować, choć prawdę powiedziawszy ostatni raz wyszyłam "Z" na chustce dla Młodego, jak byłam w tamtej ciąży

norka93 tu link do tekstu Hafiji: https://www.hafija.pl/2010/10/czego-...ie-lyknie.html Trochę stary jest, ale od tego czasu nic się nie zmieniło w kontekście sensowności hartowania.

[asiaczek]

Dzień dobry. Syn w nocy źle spał a ja przez to często chyba się jakoś napinam i dzisiaj strasznie bolą mnie pośladki i uda:/

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

Norciu,torba śliczna ja może też coś w ten sposób pomyślę. Torbę typową do wózka mam z zestawu, ale na takie zabranie jej jako osobistej się nie nadaje, a zależy mi właśnie żeby nie targać swojej torebki na ramie i jeszcze torby do wózka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Norka pisze z rana już, a cóż to za święto..
Cześć Wam!

Napisane przez ovejita

Dzień dobry
Ja dzis mam pobudkę z samego rana, bo musze zrobić badanie grupy krwi przed przyjęciem immunoglobuliny anty-RhD (okazało się ze mój wynik sprzed świat jest nieważny bo musi mieć mniej niż tydzień :/), potem endokrynolog, a po południu gin.
Trzymajcie kciuki by szyjka się nie skracała!

Ovejito, trzymam mocne kciuki, aby wszystko poszło dobrze!

Napisane przez Sandam13

Dzień dobry ja też już na nogach, mam próbną fryzurę na 9, później muszę zamówić kosze dla rodziców, kupić balony i kilka rzeczy do pakowania kołocza, później lecę mamie zrobić pazurki na ślub a na 16 wizyta.. Niech już się skończy ten intensywny czas...
Trzymam kciuki za jakże liczne wizyty dzisiaj! Wpadnę wieczorem poczytać czy wszystkie wizyty przebiegły pomyślnie

Sandam, szykuje Ci się intensywny dzień, obyś nóżek nie pogubiła w czasie tej bieganiny. Pochwalisz się próbna fryzurą?

Napisane przez Camelitos

Kradne te przepisy czasami wykorzystam

Tak, zarelko zostało dla nas no trudno jakoś przebolalam ta akcje jaka nam wywineli

Co do torby jest piękna i faktycznie chyba bym ją na Twoim miejscu przerobiła na torbę do wózka
Trzymam kciuki i obowiązkowo poproszę relacje z wizyty

Jeszcze chwilka i odpoczniesz, zajmiesz się dzidzia

Ja też ukradłam.
No, chociaż tyle dobrego przy tej całej akcji, bo to jakieś żarty były, tak perfidnie..
Dziękuję za opinie o torebce! Ciekawam czy w mojej mieścince ktoś tego się podejmie..

Napisane przez odowska

norka93 tu link do tekstu Hafiji: https://www.hafija.pl/2010/10/czego-...ie-lyknie.html Trochę stary jest, ale od tego czasu nic się nie zmieniło w kontekście sensowności hartowania.

Dziękuję Ci bardzo, Odowska. Zabieram się za czytanie.

Mam dylemat.. Iść spać dalej czy na 9 iść do lumpeksu, gdzie będzie nowa dostawa dzisiaj.

[Patrycja28100]

Napisane przez folinka

To moje twory teraz
To jeszcze żadne dzieła, bo to dosłownie moje pierwsze twory.

Najpierw sobie takie małe próbki różnych ściegów robiłam. To kolorowe Kaj zamówił sobie jako szaliczek dla misia Kupiłam też taką wspaniałą milusią włóczkę (biało-szaro-pomarańczowa), w której cała rodzina się zakochała - taka jest miękka i milusia, że każdy, kto bierze ją do rąk, od razu ją do twarzy przytula, haha. Zdjęcie tego nie oddaje! I Maks (moje 12-letnie dzieciątko ) zamówił sobie szmatkę-przytulankę z niej i śpi z nią faktycznie A ja się ucieszyłam, bo miałam fajną wprawkę, choć widać, że jeszcze mi to proste nie wyszło. Tż teraz czeka na czapę z takiej włóczki, bo w pracy u niego w nocy jest zimno jeszcze, a on jest strasznie wybredny z takimi materiałami czapkowymi I na koniec już dość sprawnie mi poszły czapeczki moja i Lidki, choć przy Lidkowej nakombinowałam się i prułam początkowe rzędy kilka razy, bo z instrukcji mi zły rozmiar wychodził, więc trochę przerabiałam na różne sposoby dodając czy ujmując oczka. Na różnych szydełkach też robiłam (różnych rozmiarach), więc w mniejszej te oczka - płatki/gwiazdki są większe, a czapeczka lżejsza, bardziej wiosenna (nie mogę się zdecydować, na którym zdj lepiej widać, to daję dwa )

Ktoś się skusi na szydełko?

Czapki sliczne moge prosic wzor ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez aniama6

Ja jak zwykle pod koniec dnia. Znów się nie odniosę do wszystkich.
Któraś z Was pytała o wózek, tak jak gdzieś pisałam wózkowo zaspokoiłam swoją zachciankę i kupiliśmy Cybex priam, no ale zakochałam się w ty wózku. fotelik cybex cloud.
Dzisiaj podjelam życiową decyzję, pracuję do piątku potem tydzień urlopu a potem podejmuje decyzje co dalej, ale raczej już podjełam, będę pracować już tylko sporadycznie.
Tak,że teraz nawet już nic nie kupuje, nie stresuje się, byle do piątku. Wtedy też będę pisać na pewno więcej.

fajnie, że będziesz miała więcej czasu na pisanie z nami
I świetny wybór wózka a jaki kolor braliście?

[norka93]

Napisane przez asiaczek

Dzień dobry. Syn w nocy źle spał a ja przez to często chyba się jakoś napinam i dzisiaj strasznie bolą mnie pośladki i uda:/

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

Norciu,torba śliczna ja może też coś w ten sposób pomyślę. Torbę typową do wózka mam z zestawu, ale na takie zabranie jej jako osobistej się nie nadaje, a zależy mi właśnie żeby nie targać swojej torebki na ramie i jeszcze torby do wózka.

Asiaczku, z nerwów to bardzo możliwe.. Biednaś Co działo się z synkiem? Koszmary?
Dziękuję za odzew w sprawie torebki. Ja tu dylemat mam - kupować torebkę od BabyOno za te ok. 103 zł u Hubiego czy przerabiać tę. Najbardziej świerzbi mnie fakt, że brakuje kieszonek w środku, które są pomocne i zamka, ale to da się przecież zrobić, pytanie ile krawcowa sobie za to weźmie.. No ale jak tego nie zrobię, to torebka dalej będzie leżeć i marnować się.

[MalaGosia88]

Napisane przez xXBlankaXx

Zgrzeszylam i wzięłam sobie chipsy do łóżka..
Straszny wstyd, ale miałam chwilę słabości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mi się zdarza :P....

Napisane przez ovejita

Dzień dobry
Ja dzis mam pobudkę z samego rana, bo musze zrobić badanie grupy krwi przed przyjęciem immunoglobuliny anty-RhD (okazało się ze mój wynik sprzed świat jest nieważny bo musi mieć mniej niż tydzień :/), potem endokrynolog, a po południu gin.
Trzymajcie kciuki by szyjka się nie skracała!

Kciuki!!!

Napisane przez asiaczek

Dzień dobry. Syn w nocy źle spał a ja przez to często chyba się jakoś napinam i dzisiaj strasznie bolą mnie pośladki i uda:/

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

Norciu,torba śliczna ja może też coś w ten sposób pomyślę. Torbę typową do wózka mam z zestawu, ale na takie zabranie jej jako osobistej się nie nadaje, a zależy mi właśnie żeby nie targać swojej torebki na ramie i jeszcze torby do wózka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja Mała też już drugą noc nie może spać spokojnie, jakieś akrobacje robi przez sen i się budzi z nogami na ścianie. Z 5 razy musiałam wstawać pomagać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez ovejita

Dzień dobry
Ja dzis mam pobudkę z samego rana, bo musze zrobić badanie grupy krwi przed przyjęciem immunoglobuliny anty-RhD (okazało się ze mój wynik sprzed świat jest nieważny bo musi mieć mniej niż tydzień :/), potem endokrynolog, a po południu gin.
Trzymajcie kciuki by szyjka się nie skracała!

za wizytę daj znać koniecznie po


Norko piękna torba przerobiłabym ją na wozkową wystarczy wszyć te zaczepy na rączkę do wózka, ewentualnie dodatkową kieszonkę do środka, ale zamek jest zbędny moim zdaniem

[Camelitos]

Napisane przez norka93

Norka pisze z rana już, a cóż to za święto..
Cześć Wam!Ovejito, trzymam mocne kciuki, aby wszystko poszło dobrze!
Sandam, szykuje Ci się intensywny dzień, obyś nóżek nie pogubiła w czasie tej bieganiny. Pochwalisz się próbna fryzurą?
Ja też ukradłam.
No, chociaż tyle dobrego przy tej całej akcji, bo to jakieś żarty były, tak perfidnie..
Dziękuję za opinie o torebce! Ciekawam czy w mojej mieścince ktoś tego się podejmie..
Dziękuję Ci bardzo, Odowska. Zabieram się za czytanie.

Mam dylemat.. Iść spać dalej czy na 9 iść do lumpeksu, gdzie będzie nowa dostawa dzisiaj.

Pokaż jeszcze ta poduszkę poofi ja bym poszła do lumpka

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Elaaaa]

Folinko skarbnico, dziękuje za wskazówki odnośnie blw myślę, że chciałabym z synkiem spróbować, dobrze wiedzieć do kogo się zgłosić

Napisane przez norka93

Asiaczku, z nerwów to bardzo możliwe.. Biednaś Co działo się z synkiem? Koszmary?
Dziękuję za odzew w sprawie torebki. Ja tu dylemat mam - kupować torebkę od BabyOno za te ok. 103 zł u Hubiego czy przerabiać tę. Najbardziej świerzbi mnie fakt, że brakuje kieszonek w środku, które są pomocne i zamka, ale to da się przecież zrobić, pytanie ile krawcowa sobie za to weźmie.. No ale jak tego nie zrobię, to torebka dalej będzie leżeć i marnować się.

Norciu ja bym za wszelka cenę przerabiała tę torbę myślę, że przerobienie wyniesie mniej niż zakup nowej, a ta jest bardzo oryginalna

aa pisałaś o poduszkach poffi i faktycznie tez spotkałam się z masą pozytywnych opinii te wszystkie zakupy dla siebie, ja zostawiam na sam koniec jakoś mi trudniej wydać na rzeczy dla siebie, pierwsze małee tak samo torba zresztą, choć przecież o nie tak stricte dla mnie, a dla nas

za kciuki dziękuję Kochana!

aaa ja bym szła do lumpeksu

Napisane przez asiaczek

Ja jeszcze zastanawiam się nad torbą od: https://www.facebook.com/aGuziktorby/ .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super te torby! dzięki za link

Sandam powodzenia w przedślubnej gorączce już niebawem będziesz żonką


anima ooo wózek super!


mąż dziś ma dość ważne badanie, wiec zaraz lecimy, a o 15 wizyta w końcuuuu i zobaczymy się z synusiem

[KarolinaK]

Folinka cudne szydełkowe rzeczy. Piekne czapeczki będziecie miały z Lidka.

Monyaa sytuacja troche stresująca pewnie dla Ciebie. Mimo wszystko jestes twarda kobieta i dasz sobie radę.

Napisane przez aniama6

Ja jak zwykle pod koniec dnia. Znów się nie odniosę do wszystkich.
Któraś z Was pytała o wózek, tak jak gdzieś pisałam wózkowo zaspokoiłam swoją zachciankę i kupiliśmy Cybex priam, no ale zakochałam się w ty wózku. fotelik cybex cloud.
Dzisiaj podjelam życiową decyzję, pracuję do piątku potem tydzień urlopu a potem podejmuje decyzje co dalej, ale raczej już podjełam, będę pracować już tylko sporadycznie.
Tak,że teraz nawet już nic nie kupuje, nie stresuje się, byle do piątku. Wtedy też będę pisać na pewno więcej.

Dobra decyzja! Ja tez mam juz szczerze dosc. Ale na szczescie wczoraj szef przyniósł mi drukarkę. Kazał spakować wszystkie potrzebne materiały biurowe i pytał kiedy planuje zacząc pracowac z domu. Cos mi sie wydaje ze chca mnie sie pozbyć z biura bo mało miejsca mamy a mase nowych ludzi... wlasnie przyjęli nowego chłopaka do naszego działu ktory miał pracowac w kontroli kosztów ale jak sie okazało to bedzie jednak u nas w księgowości. Tak wiec mysle ze cześciowo przejmie moje obowiązki. Co mi oczywiscie na reke jak najbardziej. Szef mowi ze teraz najwazniejsze jest dziecko i mam dbać o siebie. Wiec pracuje jeszcze dwa tygodnie i pozniej zaczynam z domu.

U mnie zatkanego nosa ciąg dalszy. Wczoraj ledwo oddychałam cały dzien. Noc na szczescie udało sie przespać bez większych niespodzianek.

Wczoraj tez w pracy spotkałam koleżankę z ktora sie nie widziałam dosyc dawno. Mowi ze szlyszala ze jestem w ciazy i ze gdyby mi sie dokładnie nie przyjrzała to wcale by nie powiedziała... Tz mowi ze ona chyba słabo widzi bo brzuszek to mam juz sporych rozmiarów i nawet nowi sąsiedzi gratulują z pierwszego strzału.

I tak czytam o tych torbach wlasnie... czemu Wy zmieniacie torbe do wózka? Mi tez ta moja dołączona wcale mi sie nie podobała jakos specjalnie ale zmieniać to chyba nie bede.

U mnie w czwartek spotkanie z położna 1 maja mam usg, popatrzymy na maluszka znowu i zobaczymy jak urósł od ostatniego, 3 maja znowu konsultanta i tak w kółko ciagle cos. Szkole rodzenia zaczynam pod koniec maja. Tylko sie zastanawiam czy zakupić te materiały przed sesja... podali jakies mp3 do posłuchania ktore trzeba kupic internetowo. I tak sie zastanawiam czu ja to musze studiować przed tymi zajęciami???

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Aha i skąd ja mam wiedzieć kiedy mi pokaże 100 dni do porodu jak Wy to liczycie???

[emma90]

Napisane przez KarolinaK

Folinka cudne szydełkowe rzeczy. Piekne czapeczki będziecie miały z Lidka.

Monyaa sytuacja troche stresująca pewnie dla Ciebie. Mimo wszystko jestes twarda kobieta i dasz sobie radę.





Dobra decyzja! Ja tez mam juz szczerze dosc. Ale na szczescie wczoraj szef przyniósł mi drukarkę. Kazał spakować wszystkie potrzebne materiały biurowe i pytał kiedy planuje zacząc pracowac z domu. Cos mi sie wydaje ze chca mnie sie pozbyć z biura bo mało miejsca mamy a mase nowych ludzi... wlasnie przyjęli nowego chłopaka do naszego działu ktory miał pracowac w kontroli kosztów ale jak sie okazało to bedzie jednak u nas w księgowości. Tak wiec mysle ze cześciowo przejmie moje obowiązki. Co mi oczywiscie na reke jak najbardziej. Szef mowi ze teraz najwazniejsze jest dziecko i mam dbać o siebie. Wiec pracuje jeszcze dwa tygodnie i pozniej zaczynam z domu.

U mnie zatkanego nosa ciąg dalszy. Wczoraj ledwo oddychałam cały dzien. Noc na szczescie udało sie przespać bez większych niespodzianek.

Wczoraj tez w pracy spotkałam koleżankę z ktora sie nie widziałam dosyc dawno. Mowi ze szlyszala ze jestem w ciazy i ze gdyby mi sie dokładnie nie przyjrzała to wcale by nie powiedziała... Tz mowi ze ona chyba słabo widzi bo brzuszek to mam juz sporych rozmiarów i nawet nowi sąsiedzi gratulują z pierwszego strzału.

I tak czytam o tych torbach wlasnie... czemu Wy zmieniacie torbe do wózka? Mi tez ta moja dołączona wcale mi sie nie podobała jakos specjalnie ale zmieniać to chyba nie bede.

U mnie w czwartek spotkanie z położna 1 maja mam usg, popatrzymy na maluszka znowu i zobaczymy jak urósł od ostatniego, 3 maja znowu konsultanta i tak w kółko ciagle cos. Szkole rodzenia zaczynam pod koniec maja. Tylko sie zastanawiam czy zakupić te materiały przed sesja... podali jakies mp3 do posłuchania ktore trzeba kupic internetowo. I tak sie zastanawiam czu ja to musze studiować przed tymi zajęciami???

Super, że masz możliwość pracy zdalnej na pewno to wiele ułatwi
A co do torby to pisałam, że w zestawie nie mam, można dokupić dodatkowo ale jest sporo droższa niż la millou i dużo mniej mi się podoba

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez Elaaaa

Folinko skarbnico, dziękuje za wskazówki odnośnie blw myślę, że chciałabym z synkiem spróbować, dobrze wiedzieć do kogo się zgłosić



Norciu ja bym za wszelka cenę przerabiała tę torbę myślę, że przerobienie wyniesie mniej niż zakup nowej, a ta jest bardzo oryginalna

aa pisałaś o poduszkach poffi i faktycznie tez spotkałam się z masą pozytywnych opinii te wszystkie zakupy dla siebie, ja zostawiam na sam koniec jakoś mi trudniej wydać na rzeczy dla siebie, pierwsze małee tak samo torba zresztą, choć przecież o nie tak stricte dla mnie, a dla nas

za kciuki dziękuję Kochana!

aaa ja bym szła do lumpeksu



super te torby! dzięki za link

Sandam powodzenia w przedślubnej gorączce już niebawem będziesz żonką


anima ooo wózek super!


mąż dziś ma dość ważne badanie, wiec zaraz lecimy, a o 15 wizyta w końcuuuu i zobaczymy się z synusiem

za wizytę! Koniecznie pochwal się po
U mnie kolejna to U3T w przyszły czwartek i też nie mogę się jej doczekać

[Elaaaa]

Napisane przez KarolinaK

Folinka cudne szydełkowe rzeczy. Piekne czapeczki będziecie miały z Lidka.

Monyaa sytuacja troche stresująca pewnie dla Ciebie. Mimo wszystko jestes twarda kobieta i dasz sobie radę.

Dobra decyzja! Ja tez mam juz szczerze dosc. Ale na szczescie wczoraj szef przyniósł mi drukarkę. Kazał spakować wszystkie potrzebne materiały biurowe i pytał kiedy planuje zacząc pracowac z domu. Cos mi sie wydaje ze chca mnie sie pozbyć z biura bo mało miejsca mamy a mase nowych ludzi... wlasnie przyjęli nowego chłopaka do naszego działu ktory miał pracowac w kontroli kosztów ale jak sie okazało to bedzie jednak u nas w księgowości. Tak wiec mysle ze cześciowo przejmie moje obowiązki. Co mi oczywiscie na reke jak najbardziej. Szef mowi ze teraz najwazniejsze jest dziecko i mam dbać o siebie. Wiec pracuje jeszcze dwa tygodnie i pozniej zaczynam z domu.

U mnie zatkanego nosa ciąg dalszy. Wczoraj ledwo oddychałam cały dzien. Noc na szczescie udało sie przespać bez większych niespodzianek.

Wczoraj tez w pracy spotkałam koleżankę z ktora sie nie widziałam dosyc dawno. Mowi ze szlyszala ze jestem w ciazy i ze gdyby mi sie dokładnie nie przyjrzała to wcale by nie powiedziała... Tz mowi ze ona chyba słabo widzi bo brzuszek to mam juz sporych rozmiarów i nawet nowi sąsiedzi gratulują z pierwszego strzału.

I tak czytam o tych torbach wlasnie... czemu Wy zmieniacie torbe do wózka? Mi tez ta moja dołączona wcale mi sie nie podobała jakos specjalnie ale zmieniać to chyba nie bede.

U mnie w czwartek spotkanie z położna 1 maja mam usg, popatrzymy na maluszka znowu i zobaczymy jak urósł od ostatniego, 3 maja znowu konsultanta i tak w kółko ciagle cos. Szkole rodzenia zaczynam pod koniec maja. Tylko sie zastanawiam czy zakupić te materiały przed sesja... podali jakies mp3 do posłuchania ktore trzeba kupic internetowo. I tak sie zastanawiam czu ja to musze studiować przed tymi zajęciami???

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Aha i skąd ja mam wiedzieć kiedy mi pokaże 100 dni do porodu jak Wy to liczycie???

nie do każdego wózka jest torba, a dokupienie oryginalnej wychodzi drożej
a studniówki pokazują nam aplikację na tel np preglife

Napisane przez emma90

Super, że masz możliwość pracy zdalnej na pewno to wiele ułatwi
A co do torby to pisałam, że w zestawie nie mam, można dokupić dodatkowo ale jest sporo droższa niż la millou i dużo mniej mi się podoba

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------



za wizytę! Koniecznie pochwal się po
U mnie kolejna to U3T w przyszły czwartek i też nie mogę się jej doczekać

już usg 3 trym? .. jak ten czas leci
dziękuję za kciuki, dam znać, pewnie

[xxxbursztynekxxx]

Witam się z rana, w końcu przespana noc w swoim łóżku

Trzymam wielkie kciuki za wasze dzisiejsze wizyty, czekamy na same dobre wieści

Odowska dziękuję za pytanie, córcia jak weszła do domu po szkole to byłam akurat w łazience od azu zapytała tż czy ja zostałam w szpitalu z takim smutnym głosem, ale jak wyszłam z łazienki to sama radość była bardzo się ucieszyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Napisane przez Elaaaa

nie do każdego wózka jest torba, a dokupienie oryginalnej wychodzi drożej

a studniówki pokazują nam aplikację na tel np preglife







już usg 3 trym? .. jak ten czas leci

dziękuję za kciuki, dam znać, pewnie

A to pewnie tylko te brzydkie dodają za darmo do wózka .

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Witam się z rana, w końcu przespana noc w swoim łóżku

Trzymam wielkie kciuki za wasze dzisiejsze wizyty, czekamy na same dobre wieści

Odowska dziękuję za pytanie, córcia jak weszła do domu po szkole to byłam akurat w łazience od azu zapytała tż czy ja zostałam w szpitalu z takim smutnym głosem, ale jak wyszłam z łazienki to sama radość była bardzo się ucieszyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj w domu. Dobrze ze juz wszystko pod kontrola!

[Elaaaa]

Napisane przez KarolinaK

A to pewnie tylko te brzydkie dodają za darmo do wózka .

hahah hmm na własną rękę możesz jednak wybrać wzór kolor, no i to taka torebka w sumie, a nie typowa torba na pieluchy ja do wózka nie mam, więc muszę się rozglądać, ale jakbym miała to pewnie taki zakup zostawiałabym naprawdę na sam koniec, o ile bym kupowała to taki gadżet dla nas trochę

[KarolinaK]

To jesli ciąża ma 281 dni to ja mam dzis wlasnie studniówkę.

[summer_overture]

Napisane przez Camelitos

Karolina wiaderko Tummy Tub w załączniku co do przeziębienia współczuję, bierzesz coś?

Summer jak tam się czujesz?

Dziękuję, Camelitos, za wywołanie, wracam do żywych!

Napisane przez RudyKotBialyKot

Fioletowe - super że wspomniałaś o tym, że poduszkę do spania można używać jak rogala do karmienia ja właśnie mam zamiar tak robić, żeby nie gromadzić za dużo rzeczy. Co prawda poduszka dopiero do mnie idzie bo do tej pory jakoś dawałam radę ze spaniem ale w ostatnim czasie tak mi brzuch urósł że zamówiłam poduche bo się strasznie nie wysypiam ostatnio
Co do wymiarów pościeli to ja nie mam pojęcia bo jeszcze łóżeczka nie wybraliśmy

Ja się witam w moim pierwszym dniu zwolnienia - wstałam rano jakbym szła do pracy i teraz nie wiem co ze sobą zrobić w sumie mam leżeć i odpoczywać ale już widzę że będzie ciężko bo nie lubię takiej bezczynności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kocie, witamy w gronie leniuchujących! Niech pocieszenie niesie ci wieść, że to ostatnie w twoim życie takie zwolnienie, bo nawet jeśli będziesz planować drugiego malucha, to niestety nie poleniuchujesz tj. teraz

P.s. przybij piąteczkę za poduchę - mam identyczną! I do kompletu mam poduszkę, rożek i kołderkę minky w ten wzór, drugi rożek bawełniany cienki i poduszkę-rogal do karmienia. Zakocona na maksa

Sandam, doczytałam, że tuż tuż wielki dzień... Koniec staropanieństwa oczywiście żartuję Ale jednak - gratulacje i jestem pełna podziwu, że w takim czasie jak ciąża ty jeszcze ogarniasz ślub i wesele. To jest niesamowite!

Napisane przez zUa_tysica

Bursztynku, pamietam jak wspiminalas o tej koleżance - wielkie brawa dla niej !
A z tą wypłatą to wiesz.... ja nie odzyskalam pieniędzy, to co mi dał to tak na prawde i doslownie 1/100 tego co jest mi winien....
Przeczytalam o tej dziewczynie z fb, i od razu wyrzucilam to z głowy. Nie mogę myslec o takich rzeczach bo zwariuje
Karolinko, super że sie odezwalas ! Fajnie, że byliscie w tym centrum, te mebelki sa ekstra my na taki park nie mamy miejsca niestety
Emma ta kura do karmienia mega hahaha torba sliczna.
Apali witaj !
Kitosa, dasz rade z cukrzycą juz niedużo zostalo do końca.
Co do torby do wózka, to uwazacie, że trzeba kupic jakas dodatkową, bo te co są w kompletach są za małe ? Czy chodzi o cos innego ?
Kocie - witamy na l4
Powiem Wam, że tak cydownie sie czyta o tych wyprawkowych rzeczach, o tych pieknych pieluszkach, kurach, rogalach, butelkach..... aż mnie za serce bierze zale, że nie odzyskalam nadal tych pieniędzy, moglabym tyle kupic rzeczy dla Rozalki a tak to muszę liczyć grosz do grosza, i nie wiem nadal czy na wszystko Nam starczy każdego dnia mam ochotę rozszarpac tego gnoja na strzępy... mam ochote wrzeszczeć i płakać....
Dzień pochmurny oczywiście...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua, nie smutaj, proszę. Myślę, że na twoje myślenie częściowo ma wpływ to, co tu piszą dziewczyny, co i ile tego kupują, ale to naprawdę nie jest najistotniejsza część macierzyństwa. Położna nam ostatnio powiedziała: nie myślcie tyle o gadżetach, dziecku na początek potrzebna jest tylko miłość i bliskość. Więc wyluzuj, jeszcze nadejdzie ten dzień, kiedy będziesz w swoją Księżniczkę pakować miliony monet

Folinko, piękne te twoje twory-potwory Pamiętam, że jak byłam dzieckiem to mama nauczyła mnie wszystkiego - i szycia na maszynie, i ręcznego, i cerowania i przyszywania, dziergania, szydełkowania, robienia na drutach itd. A ja byłam chłopczycą i nienawidziłam tych lekcji, bo w przeciwieństwie do niej nie mam zdolności manualnych ani technicznych. Więc choć strasznie zazdroszczę rękodzielniczkom, to niestety ja do tego grona nigdy nie wkroczę


Co do oleju z wiesiołka - Dziewczyny, trochę mi przykro, bo jakiś czas temu wrzucałam skan z materiałów z mojej szkoły rodzenia i tam była cała lista tego, co brać, nakładać, stosować i od kiedy. Było o wiesiołku, masażu krocza i liściach malin, ale niestety żadna się do tego nie odniosła No, ale cóż, to ja tak tylko nieśmiało przypomnę się: u nas masaż krocza sugerowany już od 28 bodajże tygodnia.

Napisane przez monyaa108

hej Dziewczyny,

Witam sie po krzywej cukrowej. Niestetey cytryny nie mozna bylo uzyc, panie w przychodni same mi miksture zrobily, bleee ohyda.no coz najgorsza najpierw byla zgaga - ja od lat mam problemy z zoladkiem. a potem czulam sie jak pijana, bylam bliska zaslabniecia. jakos dojechalam do domku chociaz az sie balam do auta wsiadac z powrotem no i natychmiast musialam sie polozyc, teraz odespalam i dochodze do siebie, ale nie spodziewalam sie ze to badanie az tak potrafi rozwalic.

Summer, Bursztynek, Pola - jak sie czujecie?

Folinka - jakie cuda na szydelku, ja tez z tych nieutalentowanych manualnie wiec moge tylko podziwiac lub kupowac gotowe dziela.

a z dobrych wieści - tż się odezwał i przyjedzie na majówkę.

Monya, super, że tż przyjeżdża, pewnie się dawno nie widzieliście i jak zobaczy twój brzuch to jest duża szansa, że oszaleje ze szczęścia

P.s. rozumiem przejścia z glukozą - ja zareagowałam tak samo


Bursztynku, super, że w końcu w domu. Jak rokowania, lekarze puścili cię z czystym sumieniem?

Apali, witam

Napisane przez pola25

Monya miło,że pytasz. Mama dzisiaj pojechała,odpoczęłam sobie,więc fizycznie i psychicznie ok,ale dzisiaj miałam znowu jakieś bóle,nałykałam się magnezu i scopolanu i narazie sytuacja pod kontrolą.Bardzo się cieszę,że tata Mareczka się odezwał i już niedługo się zobaczycie.

Bursztynku super,że sytuacja pod kontrolą.Jakie dostałaś zalecenia ze szpitala?

Witam nową koleżankę Apali!

Gratuluję Wszystkim wspaniałych zakupów i życzę dobrego samopoczucia!

Ja się zapisałam jutro do fryzjera,mam niedaleko,muszę iść na piechotkę,mam nadzieję,że jutro będzie dobry dzień i się tam dotoczę. Chcę tylko obciąć włosy,nadać im kształt,strasznie są zniszczone na końcach.Odświeżę się trochę.



Dzisiaj zamówiłam kojec baby design dream. Kiedyś Wam go wrzucałam.Kupiłam na tosia,mieli najlepszą cenę.
Poszło zamówienie na gemini.Ale to jeszcze pewnie nie wszystko z tych aptecznych rzeczy.
Kupiłam też torbę z saszetką la millou,chustkę i taką poduszeczkę

Odezwała się ta pani,co będzie sprzątała.Przyjdzie w piątek.

Jutro mąż idzie na kontrolę i zapadnie decyzja,czy będzie potrzebna operacja!

Polu, widzę, że powoli jakoś życie wraca do normy. To super

Napisane przez KarolinaK

Folinka cudne szydełkowe rzeczy. Piekne czapeczki będziecie miały z Lidka.

Monyaa sytuacja troche stresująca pewnie dla Ciebie. Mimo wszystko jestes twarda kobieta i dasz sobie radę.





Dobra decyzja! Ja tez mam juz szczerze dosc. Ale na szczescie wczoraj szef przyniósł mi drukarkę. Kazał spakować wszystkie potrzebne materiały biurowe i pytał kiedy planuje zacząc pracowac z domu. Cos mi sie wydaje ze chca mnie sie pozbyć z biura bo mało miejsca mamy a mase nowych ludzi... wlasnie przyjęli nowego chłopaka do naszego działu ktory miał pracowac w kontroli kosztów ale jak sie okazało to bedzie jednak u nas w księgowości. Tak wiec mysle ze cześciowo przejmie moje obowiązki. Co mi oczywiscie na reke jak najbardziej. Szef mowi ze teraz najwazniejsze jest dziecko i mam dbać o siebie. Wiec pracuje jeszcze dwa tygodnie i pozniej zaczynam z domu.

U mnie zatkanego nosa ciąg dalszy. Wczoraj ledwo oddychałam cały dzien. Noc na szczescie udało sie przespać bez większych niespodzianek.

Wczoraj tez w pracy spotkałam koleżankę z ktora sie nie widziałam dosyc dawno. Mowi ze szlyszala ze jestem w ciazy i ze gdyby mi sie dokładnie nie przyjrzała to wcale by nie powiedziała... Tz mowi ze ona chyba słabo widzi bo brzuszek to mam juz sporych rozmiarów i nawet nowi sąsiedzi gratulują z pierwszego strzału.

I tak czytam o tych torbach wlasnie... czemu Wy zmieniacie torbe do wózka? Mi tez ta moja dołączona wcale mi sie nie podobała jakos specjalnie ale zmieniać to chyba nie bede.

U mnie w czwartek spotkanie z położna 1 maja mam usg, popatrzymy na maluszka znowu i zobaczymy jak urósł od ostatniego, 3 maja znowu konsultanta i tak w kółko ciagle cos. Szkole rodzenia zaczynam pod koniec maja. Tylko sie zastanawiam czy zakupić te materiały przed sesja... podali jakies mp3 do posłuchania ktore trzeba kupic internetowo. I tak sie zastanawiam czu ja to musze studiować przed tymi zajęciami???

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Aha i skąd ja mam wiedzieć kiedy mi pokaże 100 dni do porodu jak Wy to liczycie???

Karolina, czytałam, że już rozpakowani i zadomowieni - super! Widzę też, że wyprawkowanie w toku A tak się martwiłaś, że nic nie masz i nie zdążysz!
Co do zatkanego nosa i trochę prywaty przy okazji - przez 3 dni myślałam, że umrę, bo nie mogłam oddychać, ustami też ciężko było nabrać powietrza, bo w końcu macica się rozrosła i płuca mają mniejszą wydolność. Lekarz mi zalecił spray izotoniczny z wodą morską. Nic nie pomogło, kropli ze sterydami nie chcę stosować, więc metodą prób i błędów wymyśliłam taką mieszanką do inhalacji:

Opakowanie majeranku, opakowanie tymianku, opakowanie oregano. 4 torebki szałwii, 2 torebki rumianku i kilka solidnych łyżek soli morskiej. Zalewamy w szerokiej misce wrzątkiem, a jak trochę ostygnie - sztachamy się do woli.

Na początku kompletnie nie czułam nic, myślałam, że oszaleję albo zacznę sobie aplikować Domestos tudzież Kreta Ale po kilku takich inhalacjach odetchnęłam. Dla mnie to cud. OCzywiście wybór ziół nie jest przypadkowy, przypadkowo właściwie dobrałam tylko proporcje.


Tak w ogóle to witam to przerwie i dziękuję za pamięć. Bardzo źle się czułam i nie miałam siły ani leżeć, ani czytać. Spać nie mogłam, bo się dusiłam. Dziś jest odrobinę lepiej, choć teraz muszę pomyśleć o czymś wykrztuśnym zanim zejdzie mi na oskrzela lub płuca.


Pozdrawiam wszystkie wizytujące - dużo nas dzisiaj )

[emma90]

Summer listy od Ciebie zapisałam i dokładnie przeczytałam skarbnica wiedzy


RudyKotBialyKot nie wiem czy się wcześniej chwaliłam, ale też jestem kocią mamą rudziaka Karmel jest spokojnym i strasznie uczuciowym kotem stąd zagłębiam się w temat przesyłam link: http://rudomi.pl/index.php/2017/04/j...jscie-dziecka/

[monyaa108]

Karolina, dzięki za słowa wsparcia

A co do studniówki to mam dwie aplikacje ciążowe i jedna pokazuje 98 dni do porodu a druga 102 nie mam pojęcia dlaczego.

A tak pomyślałam ze mamy ten sam termin porodu chyba? to obie jesteśmy blisko 100

Odowska – dzięki za kciuki

Norka dzięki, poczułam się od razu lepiej naprawdę kamień z serca, miesiąc caly to przezywalam a teraz już w sekundzie mi negatywne uczucia minęły tylko czekam az go zobaczę.

Summer super ze już jest .lepiej, a z tż nie widziałam się od stycznia także kawal czasu.

Dziewczyny i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

[Sandam13]

Norka zdjęcia fryzury nie mam bo była robiona na szybko przed otwarciem salonu, ale obiecuję że po ślubie wstawię zdjęcia fryzury czy też sukni na wielorybie jeśli ktoś będzie zainteresowany, ale to raczej na fb bo tutaj się wstydzę.
Summer mi tam ciąża w niczym nie przeszkadza a wszystko praktycznie załatwiam sama bo tż ciągle w pracy wolne ma tylko dzień przed ślubem i poniedziałek po ślubie. Ale ja jestem przyzwyczajona do takiego latania, że tak to nazwę zboczenie zawodowe, bo pracowałam na linii produkcyjnej i też nie było czasu na jakikolwiek odpoczynek. Mały nie protestuje, że nie odpoczywamy będzie robotny po mamusi. Mamy zamiar przetańczyć całe wesele Tylko co ja będę robić po ślubie?! Chyba zgniję z nudów! 🤯 Współczuję zatkanego nosa dla mnie to jakaś tragedia jak nie mogę oddychać. Przy ostatnim przeziębieniu mimo, że nie jest to zalecane na noc używałam kropli do nosa bo nie mogłam spać. Życzę zdrówka!

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka