Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[ane3kaa]

Jedziemy w sobote do ikei kupić komody ale zastanawiamy się nad jakąś zwyczajną sofą do pokoju małej żeby w razie czego można było sie przespać.
Czy któraś z Was może polecić jakąś fajną a nie droga sofe z ikei ?
https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50284647/
https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90284645/

[MalaGosia88]

Napisane przez asiaczek

MalaGosia dziękuję, ale wapno podobno w ogóle nie ma właściwości antyalergicznych i Polska jest ewenementem w stosowaniu tego specyfiku Ale żeby nie było synek kiedyś to brał i zupełnie nie pomagało. Ma leki od alergologa, ale na jego AZS drażnione nowymi alergenami mało co pomaga.

Folinka, emma 30 tc to już bliżej niż dalej

ZuA ładny ten wózek.

Ja mam pełno obaw jak to będzie po porodzie,jak syn to zniesie. Ciężko mi go przygotować skoro sama chyba nie będę całkiem gotowa na drugie dziecko
Jeszcze teść miał zawał, nic mu raczej nie jest, ale ma odpoczywać więc mąż nie będzie miał pomocy w rodzinnym interesie,więc pewnie jeszcze mniej czasu będzie w domu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę, dobrze wiedzieć... strasznie ciężko macie, współczuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

RudyKotBialyKot najpierw chciałabym zobaczyc jak bedzie mi sie z domu pracowało ale mysle ze jesli nie beda mnie za bardzo naciskać to do 8 miesiąca moze.

Zua wpadaj na soczek pomarańczowo grejpfrutowy! Niestety winko to u nie sie tylko kurzy od miesiacy .

Miałam jechać po zakupy ale czekam na dostawę toaletki na ktora polowałam juz od roku. Nie kupowałam do starego domu bo tam miałam jedna. Teraz w nowym domu maluje sie przy Tz biurku. Nie moge sie doczekac. Tylko jeszcze potrzeba mi dużego lustra ze światłami .

Blanka wspominała ze jej Tz wrocil chyba???

Jakos bez sił sie dzis czuje. A tyle jeszcze do zrobienia.

Co robicie dzis na obiad???
Folinka nie słyszałam o tym blw ale poczytałam i w sumie to bardzo ciekawe. Mówisz ze po 6 miesiącach mozna zaczynać???

[xXBlankaXx]

Dzień dobry dziewczyny, przepraszam że mnie tak mało i się nie odnoszę ale jakis zjazd psychiczny mam..
Pogoda tragiczna od 2 dni, duszno, ja ledwo żyje słabo mi, ciśnienie niskie.
Nie mam siły na nic, do tego źle śpię, nawet z poduszka ciążowa mi źle.. Mała się już tak Wypycha, że wczoraj się popłakałam z bólu, bo na jakiś nerw nacisla.

O wyprawce się nie wypowiadam, bo w sumie wózek zamawiamy początek czerwca, łóżeczko też...
Zamówienie na gemini czeka w koszyku, wystarczy puścić przelew..
Ubranka to temat zakończony u mnie,będę prac koniec maja/początek czerwca..
Jedynie Musze dokupić kocyk i pieluchy bambusowe oraz przewijak.

Ogólnie mamy 1,5 miesiąca na odmalowanie sypialni, zamknięcie ścianka i drzwiami przedpokoju, trzeba sufit przemalowac w dużym pokoju i pomalować pokój małej.
Aaa i zamówić Pana od prania wykładzin i dywanów..
A jak narazie to na planach się kończy

Do tego jakoś wszyscy mnie drażnią, nie wiem dlaczego :/

Mamy problem z moją babcia, bo coś się stało i ma jakieś zaburzenia błędnika, co chwilę się gdzieś wywroci, bo jej się w głowie zakręci i straci równowagę.. Ostatnio się przed snem wywrocila przed łóżkiem, ma podbite oko, rozcieta głowę i dopiero rano nam powiedziała.. Mieszka obok w domu, pilnujemy ja jak możemy.. No ale ona już ma 80lat zaczyna się robić złośliwa i robi na złość, chce udowodnić, że ona jeszcze jest zdrowa i sprawna..
Najbardziej się boję, że się wywroci jak będę z nią sama, a ja jej nie podniose, nie pomogę wstać, bo ona ma. Prawie 100kg będę musiała po sąsiada lecieć, o ile w ogóle się zorientuje, że się wywrocila..ehh ciężko to widzę.
Ma telefon komórkowy na smyczy, ma go nosić na szyi i w razie czego dzwonić.. No ale oczywiście specjalnie go nie nosi.. A ja sie cały czas denerwuje czy ona siedzi i ogląda tv czy może leży gdzieś na podłodze.. I latam co chwilę do niej Sprawdzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nesska89]

Napisane przez xXBlankaXx

Dzień dobry dziewczyny, przepraszam że mnie tak mało i się nie odnoszę ale jakis zjazd psychiczny mam..
Pogoda tragiczna od 2 dni, duszno, ja ledwo żyje słabo mi, ciśnienie niskie.
Nie mam siły na nic, do tego źle śpię, nawet z poduszka ciążowa mi źle.. Mała się już tak Wypycha, że wczoraj się popłakałam z bólu, bo na jakiś nerw nacisla.

O wyprawce się nie wypowiadam, bo w sumie wózek zamawiamy początek czerwca, łóżeczko też...
Zamówienie na gemini czeka w koszyku, wystarczy puścić przelew..
Ubranka to temat zakończony u mnie,będę prac koniec maja/początek czerwca..
Jedynie Musze dokupić kocyk i pieluchy bambusowe oraz przewijak.

Ogólnie mamy 1,5 miesiąca na odmalowanie sypialni, zamknięcie ścianka i drzwiami przedpokoju, trzeba sufit przemalowac w dużym pokoju i pomalować pokój małej.
Aaa i zamówić Pana od prania wykładzin i dywanów..
A jak narazie to na planach się kończy

Do tego jakoś wszyscy mnie drażnią, nie wiem dlaczego :/

Mamy problem z moją babcia, bo coś się stało i ma jakieś zaburzenia błędnika, co chwilę się gdzieś wywroci, bo jej się w głowie zakręci i straci równowagę.. Ostatnio się przed snem wywrocila przed łóżkiem, ma podbite oko, rozcieta głowę i dopiero rano nam powiedziała.. Mieszka obok w domu, pilnujemy ja jak możemy.. No ale ona już ma 80lat zaczyna się robić złośliwa i robi na złość, chce udowodnić, że ona jeszcze jest zdrowa i sprawna..
Najbardziej się boję, że się wywroci jak będę z nią sama, a ja jej nie podniose, nie pomogę wstać, bo ona ma. Prawie 100kg będę musiała po sąsiada lecieć, o ile w ogóle się zorientuje, że się wywrocila..ehh ciężko to widzę.
Ma telefon komórkowy na smyczy, ma go nosić na szyi i w razie czego dzwonić.. No ale oczywiście specjalnie go nie nosi.. A ja sie cały czas denerwuje czy ona siedzi i ogląda tv czy może leży gdzieś na podłodze.. I latam co chwilę do niej Sprawdzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Blanka współczuję sytuacji z babcią. Mój dziadek ma 88 lat i z dnia na dzień coraz bardziej jest złośliwy. Najgorsze jest to że zaczyna wymyślać sytuację które nie miały miejsca, i opowiada te swoje dziwne historie starszym ludziom z otoczenia A oni mu wierzą :/ A później my mamy z tego powodu nieprzyjemności i musimy tłumaczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Dziewczyny mogę was prosić o głos w konkursie w którym biorę udział? https://www.babyboom.pl/bb_brzuszki_...ml#/zdjecie/48

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez nesska89

Blanka współczuję sytuacji z babcią. Mój dziadek ma 88 lat i z dnia na dzień coraz bardziej jest złośliwy. Najgorsze jest to że zaczyna wymyślać sytuację które nie miały miejsca, i opowiada te swoje dziwne historie starszym ludziom z otoczenia A oni mu wierzą :/ A później my mamy z tego powodu nieprzyjemności i musimy tłumaczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To u nas jeszcze takich sytuacji nie ma.. Byliśmy w z nią w szpitalu, tam jej zrobili tomografie, wszystko,potem jechałam z nią do neurologa, tam też wszystko ok, niestety dostała za mocy antybiotyk w zastrzykach jak na jej wiek3tyg temu, on jej wyniszczyl ten błędnik...raczej nie jest to odwracalne..
Musi się nauczyć z tym żyć. No a ona nie potrafi się z tym pogodzić..
Z pamięcią nie jest źle, czasem się zapomni, trzeba jej coś przypomnieć, albo nakierowac.. No ale nie ma tragedii.
Dodatkowo od 10lat leczy się na depresję i nerwice po śmierci dziadka...
A dziadek zmarł 15lat temu, przez 5 lat nie pozwoliła sobie pomóc, zawieźć do psychiatry.. Dopiero po 5 latach zobaczyła, że ma problem..i ostatnio coś jej odbiło i przestala brać leki od psychiatry
Ale już wszystko też wraca do normy.. No ciężki czas z nią mamy, a lepiej nie będzie

Oddałam głos piękne zdjęcie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nesska89]

Napisane przez xXBlankaXx

To u nas jeszcze takich sytuacji nie ma.. Byliśmy w z nią w szpitalu, tam jej zrobili tomografie, wszystko,potem jechałam z nią do neurologa, tam też wszystko ok, niestety dostała za mocy antybiotyk w zastrzykach jak na jej wiek3tyg temu, on jej wyniszczyl ten błędnik...raczej nie jest to odwracalne..
Musi się nauczyć z tym żyć. No a ona nie potrafi się z tym pogodzić..
Z pamięcią nie jest źle, czasem się zapomni, trzeba jej coś przypomnieć, albo nakierowac.. No ale nie ma tragedii.
Dodatkowo od 10lat leczy się na depresję i nerwice po śmierci dziadka...
A dziadek zmarł 15lat temu, przez 5 lat nie pozwoliła sobie pomóc, zawieźć do psychiatry.. Dopiero po 5 latach zobaczyła, że ma problem..i ostatnio coś jej odbiło i przestala brać leki od psychiatry
Ale już wszystko też wraca do normy.. No ciężki czas z nią mamy, a lepiej nie będzie

Oddałam głos piękne zdjęcie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Starość niestety jest smutna moja babcia po udarze miała problemy z samodzielnoscia, a ona całe życie taka Zosia samosia. Wkoncu nauczyła się żyć z pewnymi ograniczeniami i umie poprosić o pomoc ale trochę to trwało.

Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Nesska zagłosowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez nesska89

Blanka współczuję sytuacji z babcią. Mój dziadek ma 88 lat i z dnia na dzień coraz bardziej jest złośliwy. Najgorsze jest to że zaczyna wymyślać sytuację które nie miały miejsca, i opowiada te swoje dziwne historie starszym ludziom z otoczenia A oni mu wierzą :/ A później my mamy z tego powodu nieprzyjemności i musimy tłumaczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Dziewczyny mogę was prosić o głos w konkursie w którym biorę udział? https://www.babyboom.pl/bb_brzuszki_...ml#/zdjecie/48

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też oddałam głos

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[xXBlankaXx]

Napisane przez nesska89

Starość niestety jest smutna moja babcia po udarze miała problemy z samodzielnoscia, a ona całe życie taka Zosia samosia. Wkoncu nauczyła się żyć z pewnymi ograniczeniami i umie poprosić o pomoc ale trochę to trwało.

Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję, że ona też się z tym pogodzi jakoś i nauczy się mówić jak czegoś potrzebuje i ten głupi telefon niech chociaż ma na szyi.. Bo ja już nie mam siły biegać co 15-20min sprawdzić czy nie leży gdzieś na podłodze..
A do 15.30 od rana jak tata i mama w pracy to ja czuwam,bo nie potrafię tak po prostu olać sprawę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RudyKotBialyKot]

Napisane przez summer_overture

Ja to liczę jednak skończona tygodnie i to wg terminu z USG, a mój gin też skończone, ale wg OM. A ja się go nie słucham, bo jestem nastawiona na wypchnięcie mojego słodkiego ciężaru raczej wcześniej niż później.

Folinko, uśmiałam się z tego, że kładziesz łyżeczkę pośrodku.
Wiesz, że ja też leworęczna? Jak byłam mała przekładano mi łyżeczki i kredki z ręki do ręki, w przedszkolu byłam bita po łapkach, nawet psycholog kazał mnie przestawiać. I pomyśleć, że mam w sumie dopiero 30 lat, więc to nie są zamierzchłe czasy Ale dzięki temu przez wiele lat byłam oburęczna


Zua, ja rozumiem twoją frustrację, bo jest tj. mówisz - gdyby ktoś mi był winien nawet i 300 zł, i z premedytacją tego nie oddawał to bym zabiła. Właściwie jestem w takiej sytuacji - nieuczciwy pracodawca nie wypłacił mi kasy za zlecenie, ale ja to musiałam potraktować jako nauczkę na przyszłość, żeby nie robić nic na gębę. W każdym razie trzymam kciuki, żeby powoli-powoli udało się wyrwać całość, choćby i z gardła dziada.
A co do kotów - jeden z moich nie chce spać ze mną, odsuwa się od brzucha i powiem wam, że przez kilka miesięcy trzymał się bliżej tż-ta niż mnie, mimo że to ja jestem jego mamusią. Drugi - to taki słodki tłuścioch, mój autentyczny synio, który ssie mnie jak kocicę do dziś, i on ma kompletnie wywalone na mój brzuch i kopniaki od Kazika. Czasem śmieję się, jak kocisko udeptuje mi brzuch i ssie koszulkę na wysokości pępka, a oburzony Kazik skopuje "braciszka", na co ten ze stoickim spokojem, podejmuje próbę ssania raz po raz



A propos toreb - moim faworytem na chwilę obecną jest BabyOno Unique i będzie też fajnie pasować kolorystycznie do wózka. Przynajmniej tak mi się wydaje

Z tą leworęcznością to jakaś masakra bo mój mąż ma takie same wspomnienia z wczesnych lat szkolnych - też go nauczyciele na siłę przestawiali na pisanie prawą ręką (i lanie po rękach też było a niewiele po 30-tce jesteśmy )
Ale masz kociego pieszczocha u nas oba kociaste są rozpieszczone do granic możliwości i nauczone spać z nami w łóżku. Rudy kładzie się czasem koło brzucha ale tak nienachalnie, a Biała na chama pcha się pierwsza do przytulania Niby są tej samej rasy a mają różne charaktery: jedno odważne a drugie się swojego cienia boi nie wiem jak to będzie po porodzie ale planujemy dostawkę do łóżka żeby Młoda była pod ręką, do tego dwa koty, mąż i ja - będziemy mieć wesoło. Ale już ustaliłam z moim chłopem, że nie izolujemy kotów od dziecka. Jedyne co mnie przeraża to ilość sierści jaka mi się wala po mieszkaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez nesska89

Blanka współczuję sytuacji z babcią. Mój dziadek ma 88 lat i z dnia na dzień coraz bardziej jest złośliwy. Najgorsze jest to że zaczyna wymyślać sytuację które nie miały miejsca, i opowiada te swoje dziwne historie starszym ludziom z otoczenia A oni mu wierzą :/ A później my mamy z tego powodu nieprzyjemności i musimy tłumaczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Dziewczyny mogę was prosić o głos w konkursie w którym biorę udział? https://www.babyboom.pl/bb_brzuszki_...ml#/zdjecie/48

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zagłosowane

[zUa_tysica]

Napisane przez xXBlankaXx

Dzień dobry dziewczyny, przepraszam że mnie tak mało i się nie odnoszę ale jakis zjazd psychiczny mam..
Pogoda tragiczna od 2 dni, duszno, ja ledwo żyje słabo mi, ciśnienie niskie.
Nie mam siły na nic, do tego źle śpię, nawet z poduszka ciążowa mi źle.. Mała się już tak Wypycha, że wczoraj się popłakałam z bólu, bo na jakiś nerw nacisla.

O wyprawce się nie wypowiadam, bo w sumie wózek zamawiamy początek czerwca, łóżeczko też...
Zamówienie na gemini czeka w koszyku, wystarczy puścić przelew..
Ubranka to temat zakończony u mnie,będę prac koniec maja/początek czerwca..
Jedynie Musze dokupić kocyk i pieluchy bambusowe oraz przewijak.

Ogólnie mamy 1,5 miesiąca na odmalowanie sypialni, zamknięcie ścianka i drzwiami przedpokoju, trzeba sufit przemalowac w dużym pokoju i pomalować pokój małej.
Aaa i zamówić Pana od prania wykładzin i dywanów..
A jak narazie to na planach się kończy

Do tego jakoś wszyscy mnie drażnią, nie wiem dlaczego :/

Mamy problem z moją babcia, bo coś się stało i ma jakieś zaburzenia błędnika, co chwilę się gdzieś wywroci, bo jej się w głowie zakręci i straci równowagę.. Ostatnio się przed snem wywrocila przed łóżkiem, ma podbite oko, rozcieta głowę i dopiero rano nam powiedziała.. Mieszka obok w domu, pilnujemy ja jak możemy.. No ale ona już ma 80lat zaczyna się robić złośliwa i robi na złość, chce udowodnić, że ona jeszcze jest zdrowa i sprawna..
Najbardziej się boję, że się wywroci jak będę z nią sama, a ja jej nie podniose, nie pomogę wstać, bo ona ma. Prawie 100kg będę musiała po sąsiada lecieć, o ile w ogóle się zorientuje, że się wywrocila..ehh ciężko to widzę.
Ma telefon komórkowy na smyczy, ma go nosić na szyi i w razie czego dzwonić.. No ale oczywiście specjalnie go nie nosi.. A ja sie cały czas denerwuje czy ona siedzi i ogląda tv czy może leży gdzieś na podłodze.. I latam co chwilę do niej Sprawdzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Blanka, na prawde współczuje takiej sytuacji.... Ciężko jest sie skupić na sobie wtedy, i wszystko w okół powoduje, że martwisz sie o tą starszą osobę. Ja mam jedna babcię już tylko, ale ona ma 6 dzieci więc jestem odciążona i nie musze wnikac i sie martwić tak jakoś szczególnie, bo ma dużo pomocy ze strony moich wujków, cioć i mojej mamy. Czasem przeraża mnie moja przyszłość, bo ja jestem jedynaczką, boje sie co to będzie na starość z moimi rodzicami, mają tylko mnie, staram się o tym nie myśleć, ale jednak nic nie zmieni tego, że ja z mężem będziemy z tym sami. W ogóle przeraża mnie starość i to co się dzieje z ludzmi wtedy, to strasznie smutne i przytłaczające.

Napisane przez nesska89

Blanka współczuję sytuacji z babcią. Mój dziadek ma 88 lat i z dnia na dzień coraz bardziej jest złośliwy. Najgorsze jest to że zaczyna wymyślać sytuację które nie miały miejsca, i opowiada te swoje dziwne historie starszym ludziom z otoczenia A oni mu wierzą :/ A później my mamy z tego powodu nieprzyjemności i musimy tłumaczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Dziewczyny mogę was prosić o głos w konkursie w którym biorę udział? https://www.babyboom.pl/bb_brzuszki_...ml#/zdjecie/48

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Głos oddany

Ja zis na obiad robie zupe kalafiorowo-brokulową. Nie mam weny na nic innego.

[emma90]

Napisane przez RudyKotBialyKot

Z tą leworęcznością to jakaś masakra bo mój mąż ma takie same wspomnienia z wczesnych lat szkolnych - też go nauczyciele na siłę przestawiali na pisanie prawą ręką (i lanie po rękach też było a niewiele po 30-tce jesteśmy )
Ale masz kociego pieszczocha u nas oba kociaste są rozpieszczone do granic możliwości i nauczone spać z nami w łóżku. Rudy kładzie się czasem koło brzucha ale tak nienachalnie, a Biała na chama pcha się pierwsza do przytulania Niby są tej samej rasy a mają różne charaktery: jedno odważne a drugie się swojego cienia boi nie wiem jak to będzie po porodzie ale planujemy dostawkę do łóżka żeby Młoda była pod ręką, do tego dwa koty, mąż i ja - będziemy mieć wesoło. Ale już ustaliłam z moim chłopem, że nie izolujemy kotów od dziecka. Jedyne co mnie przeraża to ilość sierści jaka mi się wala po mieszkaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karmel też śpi z nami do brzucha się nie tuli, ale też jest z niego duży pieszczoch, ssie mi opuszki palców i chyba traktuje jak mamę też jestem ciekawa jak zareaguje na dziecko, obstawiam, że będzie spać w łóżeczku
a sierści mamy teraz mnóstwo!

[xXBlankaXx]

Napisane przez zUa_tysica

Blanka, na prawde współczuje takiej sytuacji.... Ciężko jest sie skupić na sobie wtedy, i wszystko w okół powoduje, że martwisz sie o tą starszą osobę. Ja mam jedna babcię już tylko, ale ona ma 6 dzieci więc jestem odciążona i nie musze wnikac i sie martwić tak jakoś szczególnie, bo ma dużo pomocy ze strony moich wujków, cioć i mojej mamy. Czasem przeraża mnie moja przyszłość, bo ja jestem jedynaczką, boje sie co to będzie na starość z moimi rodzicami, mają tylko mnie, staram się o tym nie myśleć, ale jednak nic nie zmieni tego, że ja z mężem będziemy z tym sami. W ogóle przeraża mnie starość i to co się dzieje z ludzmi wtedy, to strasznie smutne i przytłaczające.



Głos oddany

Ja zis na obiad robie zupe kalafiorowo-brokulową. Nie mam weny na nic innego.

To babcia ma dwoje dzieci.. Mojego tatę i ciocie.. Ale ciocia siedzi w Niemczech, przyjeżdża raz-dwa razy w roku na 2tyg i tyle..
A jak przyjedzie to jeszcze tylko co chwilę gada na babcie, jaka to ona nie jest, że jest fleja ( babcia ma po pierwsze problemy ze wzrokiem dużo rzeczy po prostu nie widzi, a po drugie.. No nie będę oszukiwać, jej nie przeszkadza lekki brudek... No i od jakiegoś czasu to już w ogóle tragedia.. Mama teraz tam chodzi raz-dwa w tygodniu ogarnąć ale ona też nie ma za dużo czasu, pracuje na pełny etat i dwa razy w tygodniu po pracy ma jeszcze zlecenie na 2-3godziny, czasem po prostu jej doby brakuje, bo mam jeszcze 12l brata, ja u niej sprzątam do czasu aż zaszłam w ciążę...
Już myśleliśmy, żeby wynająć jakąś Panią do sprzątania 2 razy w tygodniu.. No ale babcia sobie tego nie życzy.. I koło się zamyka)
No więc z cioci pożytku dużego nie ma jako pomoc...
Moj tata robi co może, ale wiadomo są rzeczy których nie ogarnie.
Ciężka sprawa naprawdę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RudyKotBialyKot]

Napisane przez emma90

Karmel też śpi z nami do brzucha się nie tuli, ale też jest z niego duży pieszczoch, ssie mi opuszki palców i chyba traktuje jak mamę też jestem ciekawa jak zareaguje na dziecko, obstawiam, że będzie spać w łóżeczku
a sierści mamy teraz mnóstwo!

Słodziak wogóle świetne imię dla rudzielca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

I wogóle Blanka współczuję sytuacji z Babcią, niestety niewiele jestem Ci w stanie doradzić-dużo sił Ci życzę i może jakieś rozwiązanie się znajdzie, żeby ktoś przychodził i babci pomagał (chociażby kilka godzin dziennie)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Apali]

Dziewczyny ja tylko na szybko z relacją na temat poduszek do karmienia (dla porównania) jestem właśnie u koleżanki, która ma kurę z la millou i poduszkę z malomi.

Powiem Wam szczerze, że poduszka z malomi jest bez porównania z kurą pod względem praktyczności. Co prawda kura dużo ładniejsza, ale... wypełnienie gorsze już po samym dotyku, kształt jak dla mnie do karmienia średni (trzeba podtrzymywać bobaska, bo robi się dziura i wpada w nią) i nie jest tak puchata jak ta z malomi.

Miałam zamawiać kurę, ale jeśli ma później w domu być użyteczna tylko jako zwykła poduszka to wolę jednak praktyczniejszą tą z malomi.
Taka moja dygresja, bo koleżanka z kury też była średnio zadowolona i szukała innej alternatywy do karmienia. A może ktoś jeszcze potrzebuje jakiegoś porównania.

Ps. na mamissima jest promo na babybjorn'a ja leżaczek z kolekcji power baby już zamówiłam - ładne

[monyaa108]

Hej dziewczyny tak na szybko podzielę się wynikami badań poza norma leukocyty. Krzywa cukrową na czczo 81, po 1h 152, po 2 h 160. Na wyniku oznaczony ostatni wynik jako za wysoki. Nie wiem czy to znaczy że mam cukrzycę?

[Elaaaa]

my już po wizycie, mój dziub waży 1030 gram jest smok
ziewał sobie podczas usg
poza tym wszystko ok, szyjka długa zamknięta.
no może oprócz nieszczęsnego moczu, znowu dostałam coś do picia jakiś roztwór i femisespt oczywiście.

Wizyta za miesiąc, proszę Blanka wpisz mi 15.05.

Nesska zagłosowane

[MalaGosia88]

Napisane przez Elaaaa

my już po wizycie, mój dziub waży 1030 gram jest smok
ziewał sobie podczas usg
poza tym wszystko ok, szyjka długa zamknięta.
no może oprócz nieszczęsnego moczu, znowu dostałam coś do picia jakiś roztwór i femisespt oczywiście.

Wizyta za miesiąc, proszę Blanka wpisz mi 15.05.

Nesska zagłosowane

Piękna waga już no i brawo za szyjkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

monya kurcze nie pamiętam już tych norm z krzywej :/
Apali ten leżaczek jest śliczny, ale i tak cena powala póki co

[emma90]

Napisane przez Elaaaa

my już po wizycie, mój dziub waży 1030 gram jest smok
ziewał sobie podczas usg
poza tym wszystko ok, szyjka długa zamknięta.
no może oprócz nieszczęsnego moczu, znowu dostałam coś do picia jakiś roztwór i femisespt oczywiście.

Wizyta za miesiąc, proszę Blanka wpisz mi 15.05.

Nesska zagłosowane

za wizytę jaki słodziak

[folinka]

Napisane przez Elaaaa

my już po wizycie, mój dziub waży 1030 gram jest smok
ziewał sobie podczas usg
poza tym wszystko ok, szyjka długa zamknięta.
no może oprócz nieszczęsnego moczu, znowu dostałam coś do picia jakiś roztwór i femisespt oczywiście.

Wizyta za miesiąc, proszę Blanka wpisz mi 15.05.

Nesska zagłosowane

Gratki za smoka! I mocne kciuki za pozbycie się paskudztwa


Ja blisko 35 lat i na szczęście nie przypominam sobie żadnego bicia po rękach ani żadnego przestawiania w szkole. Za to moja mama (nauczycielka) długo i namiętnie przekladała mi wszystko do prawej ręki, tak samo starszemu bratu. On się dał przestawić, ja od małego okazałam się uparciuchem. Ale też sporo rzeczy robię prawą ręką, bo świat jest w większości dostosowany do praworęcznych. Teraz np szydełko też wzięłam do prawej odruchowo, ucząc się z filmików. Więcej problemów i straty czasu z odwracaniem wszystkiego bym pewnie miała niż korzyści. Myślę, że z takich względów większość leworęcznych jest nieco oburęczna czy też lepiej korzystają z prawej ręki niż praworęczni z lewej.

Blanka, trzymaj się! Oby z babcią się to jakoś ustabilizowało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Hej dziewczyny.

U mnie po wizycie średnio. szyjka się skróciła a mi ładują twardnienia brzucha o wiele za często.
skojarzyło mi się to z Blanka od razu

Małe ma 800 gram a dziś 25t0d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropka_nad_i]

Witam się Dziewczyny!
Patrycja28100 Gratuluję! Mój Mały też ostatnio był o tydzień większy- w czwartek mam wizytę, zobaczymy jak stoi teraz z wagą i wielkością!

folinka To już 30tc Ja liczę tygodnie tak jak mój gin (i summer ), czyli skończone. Ale w związku z tym, że tutaj dziewczyny różnie liczą, to zazwyczaj piszę dokładnie, tj. aktualnie dzisiaj mam 28+1
Dzięki też za wrzucenie listy allegro! Pewnie przyda się!

A i nie pochwaliłam Cię za Twoją robotę! Piękne czapeczki! Faktem jest, że to nie moja jednak bajka- ja tam wolę makramy na ścianę! Taka boho jestem

Folinka a z tym forum i tym, że kiedyś była inna atmosfera, to myślę, że duży wpływ na to ma aplikacja i dostęp przez telefon- włącznie ze mną wiele osób w międzyczasie podczytuje forum i nie raz może coś umknąć, albo człowiek sobie nie zapisze.
Co do listy od Summer, to zapisałam sobie jąod razu, doczytałam temat o masowaniu krocza (tutaj i w innych źródłach). Ale z tymi tematami to też jest tak, że niektóre pojawiły się dość wcześnie i nie każda z nas myślała o tym- byłyśmy skupione na innych tematach. Teraz to wraca, bo jesteśmy coraz bliżej tp... Więc Summer nie bierz tego do siebie - ja doceniam to, że wrzuciłaś ten zbiór info tutaj


zUa_tysica bardzo fajny ten wózek. My również braliśmy go pod uwagę, ale jakoś Espiro bardziej do nas przemówił. Zobaczymy czy to dobry marketing czy faktycznie będę zadowolona. Pod konie tygodnia ma przyjść na sklep- wtedy też prawdopodobnie będziemy odbierać!

summer_overture też jestem leworęczna. I tż też . Ja pamiętam, że troche próbowano mnie "przeinaczyć" ale nie było to jakieś strasznie nachalne. A też mam 30 na karku. Mąż 35 i w ogóle nie pamięta, żeby ktoś cokolwiek robił z jego leworęcznością. Za to mój ojciec jest oburęczny przez ten rygor w przedszkolu i szkole- pisze prawą ale wszystko inne (np. trzymanie młotka, szczoteczki do zębów) robi lewą.
Ta torba BabyOno Unique jest fajna, ale ja sama nie kupię sobie takiej. Jedynie mogę ją sobie zażyczyć od kogoś

asiaczek mam nadzieję, że z teściem będzie wszystko ok

ane3kaa Jaką komodę kupujecie? U mnie czeka hemnes do złożenia (ta mniejsza). Też chcemy kupić kanapę do małego pokoju, żeby była opcja spania. Ale chciałabym taką dwuosobową, o którą ciężko gdziekolwiek... Dla mnie najlepiej byłoby mieć rozkładaną kanapę ektrop z ikei- one są takie wygodne!! Ale niestety nie rozkładają się... Pozostałe albo mają mega niskie oparcia/podłokietniki albo po prostu są niskie... A ja potrzebuję coś wygodnego. Najlepiej jak sama usiądziesz na każdej i sama ocenisz co dla Ciebie jest odpowiednie.

Blanka trudna sprawa z Babcią... coś w tym jest, że ludzie w podeszłym wieku są złośliwi, bo czują sięmniej potrzebni w życiu i są poniekąd przez cały świat traktowani jako słabsi. Może trzeba Babcie podejść tak, żeby ona z troski o Ciebie meldowała się częściej? No wiesz- żeby odniosła wrażenie, że Ty ją potrzebujesz i ona może pomóc. Takim ludziom dużo daje, jeżeli czują się potrzebni.
Dużo nagromadziło Ci się ostatnio, Kochana! Ale jesteś silną kobietą

monyaa108 u mnie na badaniach mam info, że wg zaleceń Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dla kobiet w ciąży norma po 2h to <153 mg/dl więc u Ciebie przekroczona. Gin pewnie skieruje Cię do diabetologa.

Elaaaa Gratuluję! Oczywiście nie infekcji, a zdrowego Smoka!

Emma ta torba jest cudowna! Jednak przekracza mój budżet, który został i tak nadszarpnięty moją fanaberią wózkową i bazą isofix która nie była planowana. Więc muszę odpuścić. No chyba że dostanę w prezencie. Kury nie będę mieć- kupiłam rogal stacjonarnie z firmy Fiki Miki.

Sandam kurcze lecisz jak strzała! Ale za kilka dni będziesz szczęsliwą mężatką i będziesz się cieszyć z tej błogiej ciszy!


Dziewczyny, nie wsyzstko mi się pocytowało więc pewnie połowę ominęłam

Już nie pamiętam, która kociara wrzuciła linka odnoście kotów i dzieci! Wielkie dzięki Moja Kocurka niekoniecznie śpi z nami w łóżku, bo zamykamy sypialnię, ale mamy taki rytuał, że rano ona już czeka pod drzwiami i jak ktoś z nas wychodzi rano (do pracy/do toalety) to ona wskakuje i mamy chwilę na przytulanki. Nie wiem jak to ogarniemy jak Mały już będzie z nami...

U mnie dzisiaj troche lepsza pogoda, ja też czuję się trochę lepiej. Byłam na szybkich zakupach w biedrze i kupiłam monsterę do domu! Jestem teraz mega fancy i gotowa na instagrama

A i któraś ostatnio pytała się o linki do butelek z różnych firm. To ja wrzucałam, przeszukaj moje wpisy. Nie mam tego nigdzie zapisanego, i nie pamiętam czy to było w tym wątku czy w poprzednim . Z głowy mogę podać Ci nazwy: Medela Calma, Avent Natural, Lovi Medical. To są butelki które osobiście biorę pod uwagę dlatego je pamiętam.

[pola25]

Dziewczyny nie odniosę sir do.wszystkiego ,bo jestem smutnaMąż ma operacje w czwartek,już jest w szpitalu.
Bylam u fryzjera,sporo scielam,nawet się sobie podobam.
Martwilam się też malutką o.te ruchy,niby kopie,ale.kiedyś byly mocniejsze.Jak mnie cos zaniepokoi to.ip,ale jeden rodzic w szpitalu,to chyba już wystarczy.

Monya wynik za wysoki.Dieta pewnie Cię czeka.

Kojec przyszedł ale nie ma kto go złożyć.Moglam poczekać z tym.

Zrobilam.zakupy w rossmanie,mam nadzieję,ze teść mi.odbierze.

[nesska89]

Napisane przez pola25

Dziewczyny nie odniosę sir do.wszystkiego ,bo jestem smutnaMąż ma operacje w czwartek,już jest w szpitalu.
Bylam u fryzjera,sporo scielam,nawet się sobie podobam.
Martwilam się też malutką o.te ruchy,niby kopie,ale.kiedyś byly mocniejsze.Jak mnie cos zaniepokoi to.ip,ale jeden rodzic w szpitalu,to chyba już wystarczy.

Monya wynik za wysoki.Dieta pewnie Cię czeka.

Kojec przyszedł ale nie ma kto go złożyć.Moglam poczekać z tym.

Zrobilam.zakupy w rossmanie,mam nadzieję,ze teść mi.odbierze.

Pola dużo zdrówka dla męża, a dla Ciebie dużo siły A mała na pewno zmieniła pozycję, i dlatego czujesz ruchy inaczej niż zwykle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Gosiu, Emmo, Folinko, Summer dziękuję!

Polu mocne kciuki za męża i dużo zdrówka! a Ty trzymaj sie dzielnie, staraj sie nie zadręczać, to wszystko dla jego sprawności i zdrowia. Ułoży się i u Was zobaczysz!

[pola25]

Neska,Ela dziękuję

[zUa_tysica]

Napisane przez pola25

Dziewczyny nie odniosę sir do.wszystkiego ,bo jestem smutnaMąż ma operacje w czwartek,już jest w szpitalu.
Bylam u fryzjera,sporo scielam,nawet się sobie podobam.
Martwilam się też malutką o.te ruchy,niby kopie,ale.kiedyś byly mocniejsze.Jak mnie cos zaniepokoi to.ip,ale jeden rodzic w szpitalu,to chyba już wystarczy.

Monya wynik za wysoki.Dieta pewnie Cię czeka.

Kojec przyszedł ale nie ma kto go złożyć.Moglam poczekać z tym.

Zrobilam.zakupy w rossmanie,mam nadzieję,ze teść mi.odbierze.

Polu Kochana, trzymaj sie dzielnie. Z jednej strony to dobrze że teraz od razu operacja i rekonwalescencja - minie szybciej niz myslisz, zobaczysz Kochana !!!

Pojechalam z mężem do biedronki po czipsy, wydalismy 50 zł. JAK ?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz