Nasze kochane pierwiosnki 2008

[kasia_sloneczko]

Napisane przez bandola18

Oj dziewczyny zakończmy już ten temat alkoholu i naturalnego karmienia bo się jeszcze pobijemy na wątku

kończe już kończe ani słowa na ten temat więcej, obiecuje

Napisane przez marcelina73

jednocześnie jednak dopuszczalne są w trakcie ciąży i karmienia różne leki na alkoholu - z taką samą jego ilościa

oj chyba właśnie nie są, ale ja się spotkałąm tylko z dwoma syropami na bazie alkoholu i nie były nie wiem jak inne rzeczy.

Napisane przez Eenax

A co do do arszeniku. Jak badzie taka konieczność to będę zażywać. Jako osoba uczulona na jad pszczeli to właśnie chemikalium ratuje mi życie.
I co do ostatniego zdania to go mieć nie muszę. Zostawiam te przyjemność Tobie.

Bardzo ci dziękuję
a ten arszenik to mnie zaskoczyłaś, kto by pomyślała że działa jako lek. Cóż są sytuacje że trzeba

Napisane przez E---a

kasia sloneczko Ale ostro

może za, ale to jest dla mnie bardzo wkurzajacy temat i nie umiem się zamknąć, no muszę się pomądrować kurcze, taką naturę mam, ale jak pisałam wyżej już nie będę

Napisane przez E---a

A my dzisiaj z męzem daliśmy dla Oli koncert! Przed kąpielą śpiewaliśmy jej "przeboje naszego dzieciństwa", tzn. mąż puszczał z laptopa takie piosenki jak: Puszek okruszek, co powie tata, Pankracy, Miś uszatek itd. itp., my oboje (lub jedno z nas) staliśmy przed Olą, która leżała na kocu na podłodze i sie wydurnialiśmy, tj. śpiewaliśmy jej i tańczyliśmy.

hehe ja mam całą płytę z takimi piosenkami i śpiewam mlodemu, przy trzeciej z rzędu usypia a ja sobie śpiewam dalej dla siebie...

Napisane przez Eenax

Ja to mojej głownie śpiewam "Pocałuj żabkę w łapkę" przy przewijaniu i zawsze ja cmokam w stópki przy tym. Ostatnio jak zaczęłam przewijać i nie całowałam po stopkach to zaczęła nimi strasznie fikać.

W repertuarze jeszcze mamy kilka piosenek np.:
"Chce ogladac twoje nogi" - przy przwijaniu
"łapy 4 łapy" - jak szykujemy sie na spacerek
"Witaminki, witaminki" - jak podaje jej witaminy D, K
"Ach spij kochanie", "U wojtusia z popielnika", "4 Słonie wesołe słonie" jako kołysankę
"A ja rosne i rosnę" jak sie mierzymy i wazymy
"kocur bury" jak bawimy sie w targanie kotka zabawki edukacyjnej

przy podawaniu witaminek też zawsze śpiewam witaminki, witaminki a jak się bawię jego nóżkami to właśnie "chcę oglądać twoje nogi" jakoś tak samo z siebie to wychodzi. Z kolei do zabawy aleks ma żabę więc w repertuarze piosenek na każdą okazję mam też "była sobie żabka mała", a jak jedziemy samochodem to śpiewam "autostop" albo "jedziemy na wycieczkę"

Kurcze nie pamiętam która z was zamieściła filmik ze śpiewajacym synkiem. Ta piosenka o murzynku bardzo fajna, nie znałam jej i mama śpiewajac jaki łądny głos miała

Czy wasze dzieci też tak głośno krzyczą? ja nie mówię o płaczu tylko o takim pokrzykiwaniu dla zabawy. Ja się normalnie boję ze sąsiedzi mnie o sadyzm posądzą Aleks tak się wydziera momentami. Tak ładnie kiedyś gugał a teraz tylko wrzeszczy a jak mu coś nie pasuje to mówi "a bu"

[Eenax]

Napisane przez kasia_sloneczko

Bardzo ci dziękuję
a ten arszenik to mnie zaskoczyłaś, kto by pomyślała że działa jako lek. Cóż są sytuacje że trzeba


przy podawaniu witaminek też zawsze śpiewam witaminki, witaminki a jak się bawię jego nóżkami to właśnie "chcę oglądać twoje nogi" jakoś tak samo z siebie to wychodzi. Z kolei do zabawy aleks ma żabę więc w repertuarze piosenek na każdą okazję mam też "była sobie żabka mała", a jak jedziemy samochodem to śpiewam "autostop" albo "jedziemy na wycieczkę"

Kurcze nie pamiętam która z was zamieściła filmik ze śpiewajacym synkiem. Ta piosenka o murzynku bardzo fajna, nie znałam jej i mama śpiewajac jaki łądny głos miała

Czy wasze dzieci też tak głośno krzyczą? ja nie mówię o płaczu tylko o takim pokrzykiwaniu dla zabawy. Ja się normalnie boję ze sąsiedzi mnie o sadyzm posądzą Aleks tak się wydziera momentami. Tak ładnie kiedyś gugał a teraz tylko wrzeszczy a jak mu coś nie pasuje to mówi "a bu"

1. . Kurczaczek ja myślałam że Ty piszesz o tym arszeniku bo wiesz ze się go podaje jako lek na użądlenia bo teraz wszędzie pełno pszczół i os lata.
I nie powiem jest to strasznie uciążliwe mieć uczulenie na jad pszczeli. Wprawdzie jedna pszczoła jak Mnie użądli to tylko podpuchnę i troche ciężko mi sie oddycha ale mogę sama chodzić i funkcjonować. Przy użądleniu 2-3 pszczól czy 1 szerszenia to ja mam "odlot". A juz raz w tym roku na spacerku przezyłam horror. Nad mała (miała 2 tygodnie) latał szerszeń i nie chciał wcale odlecieć jak ja uciekałam on leciał za nami. Juz w akcie desperacji zadzwoniłam do męża (ma do domu 15 minut drogi) powiedziałam gdzie jesteśmy w parku, powiedziałam ze lata szerszeń i jak za 2 minuty nie zadzwonię niech alarmowo przyjeżdża do parku. Na szczęście skończyło sie tym ze jakaś kobieta która przechodziła akurat obok ukatrupiła tego szerszenia. Teraz nie ruszam sie z domu bez gazety która mogłabym ukatrupić "paskudztwo" no i nigdy bez telefonu.

2. OOO. Jak widać piosenki z dzieciństwa są dobre w każdej sytuacji. O dobry pomysł z tym "Autostop" i "Jedziemy na wycieczkę". Choc moja Ewa zasypia w ciagu minuty czy 2 jak tylko samochód zacznie jechać. Cieszy Mnie to bo czasem musze pojechać gdzieś sama.

3. Piosenka o murzynku jest super. Ja poproszę tą mamę o przyznanie sie i ew. tekst. I popieram baaardzo ładnie ta mama śpiewa.

4. Ewa jesscze nie potrafi krzyczećale za to potrafi zawodzić. I nie płacze tylko zawodzi "auuuuuuuu" i przy tym uuuu to jej tak głos drży.
A ostatnio to mi dziecko sie uwstecznia rozwojowo (podejrzewam u niej skok) bo nie gada jak najęta tylko wydaje pojedyncze dzwieki.

[NIUNCIO]

Odnośnie wspomagaczy laktacyjnych to ja wczoraj wypiłam sobie saszetkę reklamówkę herbatki laktacyjnej Hipp i dzisiaj rano Zosia nie mogła pić bo tak mi sikało mleczko.
Wreszcie u mnie jest słoneczko jak tylko Basia się obudzi to wychodzimy

[gosiaczek071]

olaboga jaka tu prawie batalia!!!

zx innej bexczki- wiecie ze pampersy sie zmienily???moiwe o trójkach są bardzio fajnie wykonczne, maja niowe wzorki i ci najwazniejsze - NOWE ZAPIęCIA!!! zauwazylyscie? wtedy, co nie bylo trojek w auchan, to mi sie wydakje, ze oni je wszystkie zabrali, zeby wprowdzic nowe trafikyscie juz na nie? maja zapiecioa elastyczne, jakby na gumce i to co sie podklada pod boczki, to jest ladnie sciete, a nie wyglada jak z przypadku i ladnie pachna

Moja Hanka wczoraj nie chciala spac po kapieli... wcisnela w siebie najpierw 150 ml potem jeszcze 60 ml !!!!!!! bylam w szoku bo ona dalej chciala to jej wody dalam... zasnela po godzinie

kupilam jej tez juz kubek treningowy z Tommee Tippee, on jest od 3 m-ca. Zauwazylam, ze jak ja karmie z butli, to ona ja sobie przytrzymuje wiec pomyslalam o butli treningowej, ale jakos wczoraj nie chciala, dzis sprobuje jak bedzie wypoczeta i nie bardzo glodna. Y takiego kubka troche cieyko leci.

[amika79]

A mnie się niedobrze robi od zapachu tych pampersów! Bleh... Kupiliśmy je niedawno i stoją jeszcze nie rozpakowane, a czuć je w pokoju i w przedpokoju.

Marcelina, o jakim foteliku do karmienia mówicie? Takim bujaczku?

[Eenax]

Napisane przez gosiaczek071

kupilam jej tez juz kubek treningowy z Tommee Tippee, on jest od 3 m-ca. Zauwazylam, ze jak ja karmie z butli, to ona ja sobie przytrzymuje wiec pomyslalam o butli treningowej, ale jakos wczoraj nie chciala, dzis sprobuje jak bedzie wypoczeta i nie bardzo glodna. Y takiego kubka troche cieyko leci.

Chodzi o ten z takim miękkim gumowym ustnikiem?
Moja dostała taki kubek w prezencie. Próbowałam jej podać z ciekawości z niego wode ale Ewa nie wiedziała co z nim zrobić. Cmokała, ciamkała, dojdała ale nic z tego nie wyszło. Jak sama próbowałam to do niego trzeba dość mocno zacisnac dziąsła na ustniku, a takie 3 miesięczne maluszki chyba jeszcze nie maja na tyle siły no i sa przyzwyczajone do czegos mięciutkiego w buzi bo i piers i smoczki sa raczej mieciutkie i nie trzeba nic mocno naciskać a jedzenie leci.

Podobna butelkę mam od siostry z canpolu ale na tej pisze ze jest od 6 miesiaca.

[dominikowa]

gosiaczku tez mamy te pampersy ale 4, sa super ale ten zapach za intensywny

eanax a na co twoje Ewka była operowana, jeśli mogę zapytać?

co do mojej wagi to 58 kg przy 178 cm wzrostu to troche mało

a my mamy dzisiaj małe święto Maja przespała cała noc spała od 20 do 7 rano. I ja sie wyspałam chociaż przebudziłam sie o 5 rano i nasłuchiwałm czy nie woła jeśc ale było cicho więc zasnełam, a rano była wielka powódz mleka

[Eenax]

Napisane przez dominikowa

eanax a na co twoje Ewka była operowana, jeśli mogę zapytać?

co do mojej wagi to 58 kg przy 178 cm wzrostu to troche mało

a my mamy dzisiaj małe święto Maja przespała cała noc spała od 20 do 7 rano. I ja sie wyspałam chociaż przebudziłam sie o 5 rano i nasłuchiwałm czy nie woła jeśc ale było cicho więc zasnełam, a rano była wielka powódz mleka

1. Ewa miała przerost odźwiernika żołądka (pylorostenozę). Na zrozumiały jezyk przekładajac jest to przerośniecie mięśnia zamykającego wyjście z żołądka do jelit. Po prostu w pewnym momencie ten miesień tak urósł ze przestał przepuszczac to co Ewa jadła dalej poza żołądek i potrzebne było jego nacięcie.

2. Wzrost i waga nie ma nic do siebie bo każda osoba ma indywidualny typ sylwetki.
I u jednych to wygląda za szczupło a u innych w sam raz.
Ja mam 172 wzrostu i jak ważę 58 wyglądam dość szczupło. Stercza mi kosci biodrowe, obojczyki i widać żebra (rozmiar ubran nosze 36). A moja siostra majac 170 wzrostu i ważąc 58 wygląda okrągło (i ubrania nosi 40).
Teraz np ważę 66 i nosze ubrania 38.

3. Podejrzewam ze to wina pogody. Moja Ewcia wczoraj zasnęła około 21 a dzis o 7:30 sama ja budziłam bo Mnie obudził ból piersi, były pelne jak balony, gorace i twarde jak kamienie a gruczołu mleczne tak "nadete" ze az tworzyły na piersiach gorki. Oczywiście pomijam fakt calkowicie napęczniałych wkładek laktacyjnych (używam Chicco a one w środku maja takie granulki ktore wchłaniają wilgoć i zmieniają w galaretkę bardzo podobny system do 1 mm podpasek always).
Co ciekawe po nakarmieniu Ewy i zjadła sporo bo 10 minut wisiała na piersi i cały czas było słychać połykanie. z tej piersi której piła odciągnęłam jeszcze 40 ml mleka a z drugiej 180ml. Po zjedzeniu odbekła i od razu zasneła. O 10:30 znów zjadła odbekłam ja i zasneła od razu na rekach. A teraz spi i tylko słychac jak "bąki" przez sen puszcza.

[kokochana]

Ja mam jeszcze te "stare" pampersy 3 i mam strasznie duży zapas. Ostatnio mój mąż był w tesco i była obłędna promocja- paka 90 sztuk plus 60 gratis za 21,50 Trzy razy cenę sprawdzał i kupił dwa takie zestawy Mam nadzieję, że zdążymy zużyć. Pewnie robili wyprzedaż przed wprowadzeniem tych nowych.

Moja Hania się pierwszy raz dzisiaj do siebie uśmiechała w lustrze. Wcześniej jak z nią podchodziłam do lustra to patrzyła na mnie, a dzisiaj położyłam ją przodem na brzuszku i odeszłam, ale miała radoche

Gosiaczek- jak wygląda taka butla treningowa? To taka z rączkami? Ja myślałam o takim kubeczku z dzióbkiem, bo słyszałam, że niekapki są niezdrowe (Zawitkowski) i że lepszy jest bidon (ale się boję, że tą rurkę z bidonu sobie gdzieś wbije, a poza tym to chyba za wcześnie). A tych kubków z dzióbkiem nigdzie nie widziałam.

Tyle wklejacie pięknych zdjęć waszych dzieciaczków, że i ja się muszę pochwalić

[kokochana]

I jeszcze takie

[gosiaczek071]

kokochana o taki:
http://www.allegro.pl/item394697788_...ik_uchwyt.html

a czemu zawitkowski nie polecA/?? ja probowalam malej dac, ale nie chciala go, zrobila wielkie oczy jak jej podalam i nie wiedziala co sie z nim robi chyba poki co zaostaniemy przy butli zwyklej

co do tych pampersow to mi ten zapach nie prezszkadza bardzo, mala nie ma ani uczulenia ani nic, wiec jest OKI nawet powiem, ze bardzij mi sie podoba zapach niz takie niepachnące.

moja Hania tez lubi patrzec na soebie w lustrzeui w takim zwyklym duzym, jak z nia podchodze i am tez swoje z zabawkami przyczepianymi i jest tez na tasemce koloko plastikowe to dzic sobie to kolko sama wziela do raczki (obu) i do buzi i sie dziwga slodko to wyglada

tu daje linka do lusterka, jest naprawde bardzio fajne, szczegiolnie jak dziedzia nie chce lezec na brzuszku albo sie szybko nudzi. Moja Hania dzis sie gapila w to lusterko i azsz sie sama przekrecila na plecki
http://www.allegro.pl/item390567972_...promocja_.html

[kokochana]

Nie wiem czemu wszyscy jak ją widzą to mówią "Jaki śliczny chłopczyk", nawet jak jest na różowo ubrana.

[fredziunia]

marcelina73: nio Marko juz spory chlopak chodz fakt faktem na zdjeciach wyglada na duzo wiekszego niz jest w zeczywistoci byl taki wystrojony bo wlasnie wychodzilismy do kosciola i tu sie pochwale jacy bylismy dumni z naszego synka bo cala msze grzecznie siedzial sluchal (niestety niespal) i jak spiewal chor dzieciakow to on z nimi po swojemu

kasia_sloneczko: no moj Marko identycznie ostatnio nauczyl sie piszczec i tak mu sie to podoba im glosniej piszczy tym bardziej sie cieszy guga tylko czasami teraz o wiele bardziej woli piszczec tez czasami sie z mezem zastanawiamy co mysla sobie sasiedzi jak go slysza

Podaje jeszcze jeden adres na basen : Warszawa www.AQUAMASTER.MET.PLmoze dziewczyna z warszawy sie przyda

Zazdroszcze dziewczyna ktorych malenstwa spia cale noce moj Marko budzi sie okolo 2 razy w nocy a dzis o 5 jak maz wychodzil do pracy ten sie obudzil i wcale niechcial spac tylko sie bawic wkoncu okolo 7 sie zmeczyl i zasnal

[kokochana]

Gosiaczek nie pamiętam o co dokładnie chodziło z tym niekapkiem, ale coś, że nie tak działa na aparat mowy, że ta gumowa końcówka jest za duża i za twarda. Ale jak widzialam program w którym się na ten temat wypowiadał, to byłam na początku ciąży, więc niekapki mi nie w głowie były

[kasia_sloneczko]

Piszą ze dzieci jak zobaczą zabawkę a jedną mają w ręku to pierwszą wypuszczają, a moje dziecko takie zachłanne że bierze obie na raz

Z tym niekapkiem to pierwsze słyszę, ale może i racja że niezdrowe. Ale ta butelka co Gosiaczek kupiła to niby dobra na zgryz? No i człowiek głupieje.

Eenax a czemu ty po karmieniu odciągasz pokarm? zwiększasz tak laktację czy robisz zapasy na powrót do pracy czy co? Jak Aleks się przyssie to opróżnia mi wszystko z jednej piersi a z drugiej jak zależy ale nie odciągam potem pokarmu tylko następne karmienie zaczynam od tej co possał tylko chwilę. Nie mam już jakiś bólów piersi, nawet jak on w nocy nie je 6-7 godzin.Piersi są pełniejsze ale nie aż tak jak to było na samym poczatku ze chciało mi je rozwerwać. Nie bolały mnie też jak jeszcze dwa tygodnie temu Aleks spał 9 godzin z rzędu a ja nie odciągałam w tym czasie pokarmu. To co źle robię ze nie odciągam czy nie ma na to reguły? U mnie raczej mleko się nie gromadzi na zapas między karmeiniami tylko jak młodego przystawiam to czuję jak mi nachodzi i potem płynie takim strumieniem ze jak aleks pusci sutka to mam fontanne na pół metra do pzrodu zawsze muszę mieć pod ręką pieluchę bo zasikuję wszystko w koło.

[kasiapop]

Napisane przez kokochana

Nie wiem czemu wszyscy jak ją widzą to mówią "Jaki śliczny chłopczyk", nawet jak jest na różowo ubrana.

U nas tak samomoże dlatego,że jest podobna do tatynie mogę wkleić aktualnych zdjęć, bo pożyczyliśmy aparat i wrócił popsutyobiektyw się nie wysuwa.....dziś mąż pojechał do serwisu ciekawe czy opłaca się go naprawiać


http://www.allegro.pl/item402923007_...w_5w1_hit.html
nie wiem czy udało mi się poprawnie wkleić tego linka, jeżeli tak co co o tym myślicie? może któraś z was ma coś takiego.

[kasia_sloneczko]

Kasiapop ktoś tu pisał że miał taką zabawkę ale się nie sprawdza bo dziecko ja odkopuje od siebie i nie sięga do tych przycisków jak lezy. Poszukaj jakieś 10-15 stron wstecz.

Kokochana śliczne te zdjęcia gdzie córcia na tobie leży. no i nie pogniewaj się na mnie ale faktycznie ma chłopiecy typ urody w pierwszej chwili pomyślałam ze to chłopczyk. Jak jej włoski urosną to już niekt nie będzie pytał

znalazłam stronę o kubkach niekapkach gdzie się zawitkowski wypowiada:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...674692&v=2&s=0
wygląda na to ze najlepiej od razu kubek dawać do picia tylko wyprofilowany.

[susola]

Boziu dziewczyny,ale wy tempo macie
Chcialam pochwalic wszystkie mamusie i ich robaczki- sliczniusie
Dziekuje za komplementy za piosenke- "murzynek"- pracowalam w przedszkolu i tam sie jej nuczylam, dla chetnych tekst-


1.Murzynek malutki oczka ma blyszczace,
kreca mu sie loczki kedziorki sterczace
buzka cala czarna jak ta czekolada
maly nasz murzynek, po murzynsku gada

ref(ktorego nie spiewalam)- firli liri laj, firli lirli laj -*2

2. choc do nas murzynku pokarz oczka swe
usiadz z nami w kolku i usmiechnij sie
my ciebie lubimy, zrobimy koleczko
jak sie pobawimy- wypijemy mleczko.


Drugiej zwrotki tez nie spiewalam, ale tekst zapisalam. Fajne te wasz pomysly na spiewanie roznych piosenek przy roznych pomyslach, ja tylko murzynka zasypiam przy wyciszaniu sie, a pgolnie to spiewam malemu wszystko co mi slina na jezyk przyniesie.
Zauwazylam, ze moj synek lekko przechyla glowke w jedna str jak siedzi na kolankach- czy to cos zlego?

[Eenax]

Napisane przez kasia_sloneczko

Eenax a czemu ty po karmieniu odciągasz pokarm? zwiększasz tak laktację czy robisz zapasy na powrót do pracy czy co? Jak Aleks się przyssie to opróżnia mi wszystko z jednej piersi a z drugiej jak zależy ale nie odciągam potem pokarmu tylko następne karmienie zaczynam od tej co possał tylko chwilę. Nie mam już jakiś bólów piersi, nawet jak on w nocy nie je 6-7 godzin.Piersi są pełniejsze ale nie aż tak jak to było na samym poczatku ze chciało mi je rozwerwać. Nie bolały mnie też jak jeszcze dwa tygodnie temu Aleks spał 9 godzin z rzędu a ja nie odciągałam w tym czasie pokarmu. To co źle robię ze nie odciągam czy nie ma na to reguły? U mnie raczej mleko się nie gromadzi na zapas między karmeiniami tylko jak młodego przystawiam to czuję jak mi nachodzi i potem płynie takim strumieniem ze jak aleks pusci sutka to mam fontanne na pół metra do pzrodu zawsze muszę mieć pod ręką pieluchę bo zasikuję wszystko w koło.

I zapasy i konieczność.
Jak nie opróżnię piersi przez dłuższy czas to od razu mam problemy i Mnie piersi bardzo bolą oraz robią się guzki. A jak pisałam mała spała cala noc i przespała karmienie o 5. No a ponad 9 godzin bez opróżniania piersi to jest dla moich za duzo. Cyc z którego jadła opróżniłam tak z zapędu po opróżnieniu drugiego który był niessany 10 godzin jak bym poczekała jeszcze 3 do kolejnego karmienia to zapalenie miałabym gotowe. No i Ewcia zawsze rano po przebudzeniu była bardzo głodna wiec zjadała jednego cyca a z drugiego jeszcze z połowę, a dzis nawet jednego nie dokończyła był tak pełen mleka.

Nie to nie jest żle ze nie odciagasz poprostu Twoje piersi znoszą dłuższe przerwy bardzo dobrze. I masz bardzo fajnie ze nie musisz bawic sie laktatorem.
Ja mam piersi małe i nie ma jak w nich sie pokarm pomiescic (bo czesciowo cyba gromadzi sie między karmieniami albo jeszcze sie całkiem nie unormowalo) wiec po ponad 6-7 godzinach mam mocno nabrzmiałe a po ponad 9 to mam twarde kamienie z guzkami i musze robić ciepłe okłady i rozmasowywać.

A sikanie wokoło mlekiem to standardzik. Jak moja Ewa czasem mocniej pociągnie cyca a później puści to mam fontanne na poł metra i "zalana" jesem ja , ewa i fotel z podłoga. A po dłuższej przerwie (6-7 godzin) jak karmie Ewę to pod druga pierś podstawiam kubeczek i z tej niejedzonej do kubeczka potrafi sobie wypsikac samoistnie nawet 60ml. Rekordowo jak mialam jednodniowy nawał w 3 tygodniu wypsikało sie samoistnie 100 ale wtedy ta piers był tak twarda i nabrzmiała ze w ciagu jednego dnia zrobiły mi sie na niej rozstepy a guzki rozmasowywała mi pielegniarka bo ja nie byłam w stanie sobie z nimi poradzić.

[susola]

Wklejam jeszcze raz filmik z melodia- http://pl.youtube.com/watch?v=SHoZDEBuQDQ
dla pzrypomnienia

[Carmela]

Ale duzo naprodukowane

Ja tylko na chwilke , chcialam napisac kilka rzeczy ale nie pamietam juz kto i co pisal wiec wybaczcie

Apropo baczkow to ja karmie modyfikowanym tylko juz od jakiegos czasu i moja Ola puszcza duzo baczkow ale wszystkie sa bezwonne No moze po marchewce ktora dalam jej dwa razy , bylo troszke smierdzaco .

Tez mamy kubeczek nie kapek i Ola sie troszke dziwila na poczatku ale teraz juz mniej , ladnie sama nim trafia do buzki ale traktuje to chyba bardziej jako zabawe bo dziubek w buzi a soczek cieknie po brodzie Czasami pociumka ..ale dalej jej go daje bo to wspomaga koordynacje i uwazam ze krzywdy jej tym nie wyrzadze .

Ola od jakichs 2 tygodni piszczy i to okropnie , az czasami uszy puchna . Dzis rano po butli dala taki koncert ze myslalam ze mi glowa eksploduje Tez z mezem jej spiewamy kiedy sie tylko da , ale naszym glownym popisowym numerem sa "jagodki" fasolek , mala to poprostu uwielbia .Czasami sie wlancza i piszczy razem z nami
Od 3 tygodni wprowadzam jej cowieczorne czytanie , po kapieli i butli kiedy ja odnosze do lozeczka siadam obok i czyttam jej Czerwonego Kapturka ( ale mam jakas dziwna wersje bo sie konczy na tym jak wilk zjada kapturka ) i o Krolewnie Sniezce .Ola to uwielbia , wydaje sie byc strasznie zainteresowana i wzdycha z radosci .CZasami patrzy na mnie z takim podziwem ze az mi lezki ciekną po twarzy No i wybucha smiechem w roznych momentach , np kiedy Sniezka dostaje zatrute jablko od czarownicy wiem ze to jest przypadkowe ale smiac mi sie chce wtedy strasznie . Po bajce buzi i wychodze .I ona zasypia tak jak kiedys , wiec czyttanie nie zaburzylo procesu zasypiana o co sie kiedys balam .

Uciekam bo Ola sie obudzila .
Pozdrawiamy .

p.s. Sliczne zdjecia !

[gosiaczek071]

ooo matko...faktycznie teraz klina mam z tym kubkiem... chiociaz powiem cui kasiu_loneczko, ze te wypowiedzi zwitkowskiego to są do moim zdanie,. Mowi ze ma nyc z taka a taka koncowka, to niech poda z jaka, nazwe, nie wiem, linka... i mam jakes male podejrzenia, ze to wcale nie jego wypowiedzi... ja tezs sobie moge napisac gdzies na forum, ze jestem pawelem zawitkowskim.... A jego ksiazki na pewno nie kupie! moze faktycznie odpuszzce sobie ten niekapek, tlko ze ja nie wiedzialam, ze to takie zle i ze niby kobeity to z lenistwa dają... bo jak nie kubek z ustnikiem to co??? normalny kubek? półrocznemu dziecku?? mnie sie wydaje, ze ze zwyklego kubka dziwcko moze sie zakrztusic... ja pamietam, ze jak bylam mala, to mialam kubeczek z ustniczkiem i trzema dziurkami (plastikowy) i jakos nie mam wady zgryzu ani wymowy.... (teraz tez takie są).... no i faktycznie, bądź tu czlowieku mądry...??

[Carmela]

Mi polzona mowila zeby podawac dziecku niekapek ale nie z takich ktore trzeba mocno ciagnac , tylko taki z ktorego kapie jak sie go przechyli ... nie wiem jak to wyjasnic dokladnie Ale sa kubeczki ktore maja jakies takie mechanizmy ze trzeba z nich mocniej pociagnac i w ten sposob z nich sie nic nie wychlapuje jak nop dziecko taki kubeczek upusci albo odwroci do gory dnem Ja kupilam najprostszy z Tomee Tippee i jest ok .

[Eenax]

Dziewczyny jakie chusteczko do pupy sa miekkie i bardzo dobrze nasaczone?

Dostałam przy urodzeniu Ewci duza zgrzewkę Nivea (wraz z całym kompletem kosmetyków tej firmy taka firmową torbę "wyprawkową" z tym ze wiem ze to jest z Belgii) i były mięciutkie i mokre. A teraz jak mi sie skończyły to kupiłam w markecie i sa inne może i miękkie ale suche bo własnie otworzyłam opakowanie i wprawdzie wygladaja tak samo jak tamte ale sa suche.

Tak wiec prosze o doradzenie jakie sa bardziej mokre i żeby nie miały intensywnego zapachu. Moze zbyt wiele wymagam ale moze istnieją takie ideały?

SUSOLA bardzo bardzo dziekuje za słowa i melodię piosenki o murzynku bo jest przesliczna.

[amika79]

Poczytałam sobie trochę to forum Zawitkowskiego na gazecie i się dowiedziałam, że źle podnoszę dziecko. Zawsze Basię podnosimy tak, że najpierw wkładam rękę pod główkę i lekko ją unoszę, potem wkładam rękę pod miednicę. Z fotelika nie da się jej wyciągnąć inaczej jak pod paszki (Zawitkowskiemu też ten sposób za bardzo się nie podoba). Jak wy podnosicie dzieci z pozycji leżącej lub z fotelika?

Baśce znudziła się karuzelka. Nie chce nawet na nią patrzeć! Basia do przedwczoraj bawiła się nią chętnie codziennie. Puszczałam ją jej zawsze, gdy musiałam przygotować i zjeść obiad. Wydaje mi się, że jest to wina nieszczęsnej pozytywki jaka jest załączona do karuzelki. Zabawki przyczepione do karuzelki zmieniam co jakiś czas. A ta melodia, jak się karuzelka kręci, jest zawsze taka sama. Niestety nie da jej się wyłączyć. Mechanizm, który uruchamia karuzelkę, uruchamia też pozytywkę. Kupiłam najtańszą karuzelkę Canpola i teraz bardzo tego żałuję! Niestety wymarzona karuzelka Tiny Love nie pasuje do łóżeczek turystycznych. Czy w waszych karuzelkach da się wyłączyć muzyczkę? A może Basia jest już za duża na nią? Zaczęła się nią bawić dosyć wcześnie - miała coś koło miesiąca. Czy Waszym maluchom karuzelka jeszcze sprawia frajdę?

[kesita]

Ja używam chusteczek clean&play z pampersa i uważam, że są dobre, dobrze nawilżone, zapach też w miarę.

A jak jest u Was dziewczyny ze spacerami. Mój synek dziś właśnie skończył 3 m-ce, ale na spacerze leży w wózku tylko jak śpi, a że śpi w dzień krótko, więc nasz spacer ogranicza się maksymalnie do godziny. Bardzo chciałabym żeby leżal i nie śpiąc w wózku i po prostu się patrzył, ale nic z tego. Pamiętam, że niektóre mamy też tak miały, że wracały ze spaceru prowadząc wózek z dzieckiem na rękach. Czy to się zmieniło? Teraz jak czytam że tak długo jesteście na spacerkach to Wam zazdroszcze, albo że na zakupach.
A może to jest dlatego, że w dzień śpi w wózku i często go usypiam właśnie w wózku? A może wyrośnie z tego?

Mój Mały w samochodzie jest grzeczny tylko jak jest w ruchu, najgorzej jak są korki i Rafałek nie śpi to jest krzyk i płacz.

Na początku po urodzeniu kupiłam chustę, ale niestety Mały nie chciał w niej leżeć a dla mnie była neiwygodna. Teraz mam nosidełko i jestem zadowolona, choć synuś nie lubi na razie długo w nim przebywać. Ostatnio byliśmy w lesie na grzybach, to znaczy TŻ zbierał a my sobie spacerowaliśmy z psiakami, to w tym nosidełku wytrzymał niecałą godzinę.

Mały już gada jak nakręcony, prawdziwy dyskutant z niego i jeszcze jak potrafi akcentować, a jak chce aparatem go nagrać to przetaje, patrzy się tylko z zainteresowaniem w aparat.

Tak jak niektórych z Was mój synek już podnosi się do siadu, siedzi tak lekko zgięty z głową pochyloną do przodu. Tak ma od kilku dni. Czytałam, że to trochę za wcześnie, ale skoro on sam trzyma mnie za ręce mocno i zgina swoje w łokciach się podnosząc i ładnie trzyma główkę z pozycji pół leżącej to chyba to nic złego.

Ja mam mało czasu dla siebie. Gdy karmię to staram się Was czytać, ale nie mam już za bardzo kiedy pisać. W dzień mi mało śpi, a jak zaśnie to zawsze jest coś do zrobienia w domu. Mój mąż lubi pogadać z synkiem, jak jest grzeczny, ale jak tylko płacz to od razu do mamusi, heheh

[kasiapop]

http://www.4shared.com/account/dir/1...la_dzieci.html

to link do piosenek dla dzieci

[kokochana]

Moja mała też w wózku nie chce leżeć jak nie śpi. Wychodzę z nią albo jak wiem, że jest zmęczona, albo jak wyspana to w chuście. U nas sprawdza się świetnie, noszę ją w pionie i obie jesteśmy zadowolone

Chusteczki mam pampers sensitive i moim zdaniem są świetne. Próbowałyśmy już różnych, po tych clean and play, ale odparzyły Hani pupkę. Te co teraz mamy są dobrze nawilżone o bardzo delikatnym zapachu.

[kesita]

Super te piosenki, dzięki.

A wracając jeszcze do spacerów, czy macie przyczepione do wózka może jakieś zabaweczki?

[kokochana]

Ja mam takie plastikowe pszczółki i robaczki Nawet ją interesują przez jakieś ... 5 minut