Nasze codzienne jadłospisy, część V

[kika171]

Telassss ja

pomimo dzisiejszego doła moje W:


Iśn-kajzerka z polędwicą sopocką, masełkiem , pomidorem ogórkiem i koperkiem, kilka śliwek

IIśn-sałatka owocowa-winogrono,jabłka, jagody i nie wiem co jeszcze bo robiła moja mama wiem, że był cynamon i polała to j. naturalnym, porcja spora...

O: ziemniaki z koperkiem i sosem z żeberkami, mizeria, potem zjadłam jeszcze kilka odsmażanych ziemniaczków z ketchupem

P: tylko jabłko bo byłam na spacerze i trochę mi zeszło(:

K: płatki -ok 200gr z mlekiem (wiecie jakim)


Monochrome znowu zazdroszczę, a głównie naleśników

[iza_wiosenna]

Napisane przez Ludowa

Starlight, wypisywanie takich głupot, że to niby P, powinno na dobrą sprawę iść w parze z jakimiś konsekwencjami... przecież to z P nie ma nic wspólnego!

dokładnie poza tym, czy tylko ja mam wrażenie, że Starlight traktuje swoją chorobę hmmm niezbyt serio??

Napisane przez schism_

Coś pomiędzy U a P

I.mała grahamka z serem, jajko gotowane na twardo,ok.30g pistacji kalifornijskich,Gorący Kubek-borowikowa-600

II.Kawa ze śmietanką,jogurt Cremesse o smaku Cappuccino,baton Crunchy żurawinowy,2 ciastka Digestive-450
(słodyczoholizm... ) <- znam z autopsji

III.Naleśnik razowy z bitą śmietaną truskawkami w GW-400

IV.Lody w waflu 2 gałki o smakach;Snickersa,wiśniow ym, drink Cosmopolitan (wódka,likier Cointreau,sok żurawinowy i z limonki) ok150ml łącznie
[pewną okazję wypadało oblać ]-300

V.Zupa soczewicowa ,1/2 średniej paczki chrupek orzechowych Curly-340

VI.Quiche warzywne (przewaga brokuł)na razowym spodzie made by GW, dojdzie pewnie reszta chrupek w ramach przegryzki.-400/500

Schism, jest w Krakowie GW, nie wiesz może? kocham Twoje jadłospisy ;P

Napisane przez kika171

Telassss ja

pomimo dzisiejszego doła moje W:


Iśn-kajzerka z polędwicą sopocką, masełkiem , pomidorem ogórkiem i koperkiem, kilka śliwek ta duża kajzerka, prawda? oo, śliwki, u mnie dziś też!

IIśn-sałatka owocowa-winogrono,jabłka, jagody i nie wiem co jeszcze bo robiła moja mama wiem, że był cynamon i polała to j. naturalnym, porcja spora... fajnie i smacznie

O: ziemniaki z koperkiem i sosem z żeberkami, mizeria, potem zjadłam jeszcze kilka odsmażanych ziemniaczków z ketchupem uwielbiam takie ziemniaczki nie jadasz zup, tak? może deserek?

P: tylko jabłko bo byłam na spacerze i trochę mi zeszło(: mogłaś kupić jakiegoś loda ale trudno

K: płatki -ok 200gr z mlekiem (wiecie jakim) hmmm, ok następnym razem możesz zjeśc to na podwieczorek a na kolację może jakiś chlebek z czymś??????


Monochrome znowu zazdroszczę, a głównie naleśników

nnkt? poza tym fajnie i na luzie!

to może ja się pochwalę?

U:

I: serek homo jabłecznikowy z branami i płatkami owsianymi (tak ze 100g płatków), dużo śliwek
kawa z mlekiem, dwa precelki

II: big buła orkiszowa z półtłustym serem białym - moje uzależnienie, dużą ilością pomidora i ogóra, śliwki, dwa jabłka

III: krupnik pyszny duży naleśnik z mąki orkiszowej z kawałkami piersi z kurczaka w ziołach, mnóstwem warzyw i sosem czosnkowym (wyszedł za ostry ) PYYYYYCHA!
deser: kawa (cóż...), Princessa orzechowa

IV: tost z masłem orzechowym i dżemem truskawkowym, serek homo waniliowy

V: 1 i półbułki żytniej z twarogiem półtłustym i szynką drobiową, warzywa

po: trzy jabłka , śliwki w ilości bliżej nieokreślonej

dziś było smaaacznieeeeeeee

[deMitia]

U mnie dziś baaaardzo owocowo, więc U sponsorowane przez literkę O
śn:
owsianka z otrebami z ziarnami słonecznika
2 śn:
chleb razowy z ziaranmi- ok. 80 gr, białka z 2 jajek, sałata, szczypiorek i ogórki
obiad:
2 talerze zupy fasolowej niezabielonej, ale ugotowanej na kościach, 3 wafle ryżowe z chudą szynką
podiweczorek:
serek homo naturalny, 40 gr musli, ogórek
przedkolacja
- serek homo straciatella, banan, pół grejpfruta, garść borówek amerykańskich, pół nektarynki, kiść białego winogrona
kolacja:
serek wiejski-200 gr, 2 wafle ryżowe, ogórki kiszone
pobasenowe-
2 kawałki chleba chrupkiego (nie miałam nic innego- a coś zjeść musiałam- ostały się 4 a podzielić się musiałam z TŻ-tem )

[deMitia]

Napisane przez iza_wiosenna

dokładnie poza tym, czy tylko ja mam wrażenie, że Starlight traktuje swoją chorobę hmmm niezbyt serio??



Schism, jest w Krakowie GW, nie wiesz może? kocham Twoje jadłospisy ;P



nnkt? poza tym fajnie i na luzie!

to może ja się pochwalę?

U:

I: serek homo jabłecznikowy z branami i płatkami owsianymi (tak ze 100g płatków), dużo śliwek
kawa z mlekiem, dwa precelki

II: big buła orkiszowa z półtłustym serem białym - moje uzależnienie, dużą ilością pomidora i ogóra, śliwki, dwa jabłka

III: krupnik pyszny duży naleśnik z mąki orkiszowej z kawałkami piersi z kurczaka w ziołach, mnóstwem warzyw i sosem czosnkowym (wyszedł za ostry ) PYYYYYCHA!
deser: kawa (cóż...), Princessa orzechowa

IV: tost z masłem orzechowym i dżemem truskawkowym, serek homo waniliowy

V: 1 i półbułki żytniej z twarogiem półtłustym i szynką drobiową, warzywa

po: trzy jabłka , śliwki w ilości bliżej nieokreślonej

dziś było smaaacznieeeeeeee

Pięknie, a jak smacznie

[monochrome]

Napisane przez iza_wiosenna

podoba mi się zwłaszcza naleśniki a ile tostów na kolację? trochę mało nnkt dziś ;P

W sumie cztery kromeczki tostowego. NNKT jeszcze dobijam orzeszkami do poduszki. ^^

Napisane przez schism_

Coś pomiędzy U a P

I.mała grahamka z serem, jajko gotowane na twardo,ok.30g pistacji kalifornijskich,Gorący Kubek-borowikowa-600

II.Kawa ze śmietanką,jogurt Cremesse o smaku Cappuccino,baton Crunchy żurawinowy,2 ciastka Digestive-450
(słodyczoholizm... )

III.Naleśnik razowy z bitą śmietaną truskawkami w GW-400

IV.Lody w waflu 2 gałki o smakach;Snickersa,wiśniow ym, drink Cosmopolitan (wódka,likier Cointreau,sok żurawinowy i z limonki) ok150ml łącznie
[pewną okazję wypadało oblać ]-300

V.Zupa soczewicowa ,1/2 średniej paczki chrupek orzechowych Curly-340

VI.Quiche warzywne (przewaga brokuł)na razowym spodzie made by GW, dojdzie pewnie reszta chrupek w ramach przegryzki.-400/500

Mniam. ^^ Napiłabym się Cosmo. ;]

Napisane przez kika171

Telassss ja

pomimo dzisiejszego doła moje W:


Iśn-kajzerka z polędwicą sopocką, masełkiem , pomidorem ogórkiem i koperkiem, kilka śliwek

IIśn-sałatka owocowa-winogrono,jabłka, jagody i nie wiem co jeszcze bo robiła moja mama wiem, że był cynamon i polała to j. naturalnym, porcja spora...

O: ziemniaki z koperkiem i sosem z żeberkami, mizeria, potem zjadłam jeszcze kilka odsmażanych ziemniaczków z ketchupem

P: tylko jabłko bo byłam na spacerze i trochę mi zeszło(:

K: płatki -ok 200gr z mlekiem (wiecie jakim)


Monochrome znowu zazdroszczę, a głównie naleśników

Podwieczorek słabiutki, a poza tym fajnie.

Napisane przez iza_wiosenna

Schism, jest w Krakowie GW, nie wiesz może? kocham Twoje jadłospisy ;P



nnkt? poza tym fajnie i na luzie!

to może ja się pochwalę?

U:

I: serek homo jabłecznikowy z branami i płatkami owsianymi (tak ze 100g płatków), dużo śliwek
kawa z mlekiem, dwa precelki

II: big buła orkiszowa z półtłustym serem białym - moje uzależnienie, dużą ilością pomidora i ogóra, śliwki, dwa jabłka

III: krupnik pyszny duży naleśnik z mąki orkiszowej z kawałkami piersi z kurczaka w ziołach, mnóstwem warzyw i sosem czosnkowym (wyszedł za ostry ) PYYYYYCHA!
deser: kawa (cóż...), Princessa orzechowa

IV: tost z masłem orzechowym i dżemem truskawkowym, serek homo waniliowy

V: 1 i półbułki żytniej z twarogiem półtłustym i szynką drobiową, warzywa

po: trzy jabłka , śliwki w ilości bliżej nieokreślonej

dziś było smaaacznieeeeeeee

Ja nie Schism, ale wiem skądinąd, że GW jest przy Mikołajskiej. Jeszcze ani razu nie byłam w GW ani w Krakowie, ani w Katowicach, ale wybieram się w piątek. ;D

Twój jadłospis pyyyycha!

[fhancuzeczka]

lejdis, bardzo prosze o ocenke mojego U:

• śniadanie: trzy kromki razowca z babcinym pasztatem- dwie z nich posmarowane musztarda francuska, jedna z koncentratem pomidorowym + platerki ogorka zielonego i liscie salaty

• 2 śniadanie: trzy lyzki owsianki, 2 male lyzeczki pestek dyni zalane 100ml mleka 0%, wkrojony banan i pół jabłka

• obiad: mala miseczka drobno pokrojonego mieska wieprzowego (takie kosteczki jak na gulasz) gotowane w wodzie, ok 40g makaronu razowego, 1/3 ogorka szklarniowego, 5 grubych plastrow papryki + sos z koncentratu pom. i jog. naturalnego

• podwieczorek: dwie kromki razowca zapieczone w tosterze (osobno) z plastrami szynki wieprzowej, sałata, ogorkiem i papryka

• kolacja: puszka tunczyka wsw, marchewka, male jablko

razem ponad 1500 kacl, troche wiecej niz wynosi moje dziennie zapotrzebowanie, ale usprawiedliwiam sie tym ze staram sie 2, 3 razy dziennie jezdzic po 15 min. na rowerku stacjonarnym, podkrecajac tym samym metabolizm

[iza_wiosenna]

Napisane przez fhancuzeczka

lejdis, bardzo prosze o ocenke mojego U:

• śniadanie: trzy kromki razowca z babcinym pasztatem- dwie z nich posmarowane musztarda francuska, jedna z koncentratem pomidorowym + platerki ogorka zielonego i liscie salaty

• 2 śniadanie: trzy lyzki owsianki, 2 male lyzeczki pestek dyni zalane 100ml mleka 0%, wkrojony banan i pół jabłka

• obiad: mala miseczka drobno pokrojonego mieska wieprzowego (takie kosteczki jak na gulasz) gotowane w wodzie, ok 40g makaronu razowego, 1/3 ogorka szklarniowego, 5 grubych plastrow papryki + sos z koncentratu pom. i jog. naturalnego

• podwieczorek: dwie kromki razowca zapieczone w tosterze (osobno) z plastrami szynki wieprzowej, sałata, ogorkiem i papryka

• kolacja: puszka tunczyka wsw, marchewka, male jablko

razem ponad 1500 kacl, troche wiecej niz wynosi moje dziennie zapotrzebowanie, ale usprawiedliwiam sie tym ze staram sie 2, 3 razy dziennie jezdzic po 15 min. na rowerku stacjonarnym, podkrecajac tym samym metabolizm

niemożliwe. to ile wynosi Twoje zapotrzebowanie? jak liczyłaś?

[nadia_]

Czesc Dziewczyny, ja rowniez po prosze o ocene jadlospisów (chcialabym troche schudnac):

I jadłospis
1. Platki owsiane z mlekiem i swiezymi malinami.
2. 30dkg czeresni.
3. 20dkg malin.
4. Kawa zaparzana z mlekiem.
5. Risotto z cukinia, papryka i marchewka.
6. Salatka z pomidora, papryki, ogorka i fety.

II jadłospis
1. Koktajl z banana, ze zmielonym siemieniem lnianym, jogurtem naturalnym i mlekiem i zimna zaparzona kawa.
2. Grejpfrut.
3. Salatka z ciecierzycy, ogórków i pomidorów.
4. Barszcz czerwony.
5. Bakłażan zapiekany z sosem pomidorowym.

[fhancuzeczka]

Napisane przez iza_wiosenna

niemożliwe. to ile wynosi Twoje zapotrzebowanie? jak liczyłaś?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020 -> z podstawowego wzoru na zapotrzebowanie kaloryczne. wyszlo mi 1321 kcal ze srednio aktywnym wspolczynnikiem aktywnosci wiem ze nie moge sie tym mega mega sugerowac, ale tak staram sie granicy 1400 kcal nie przekraczac ale jak jadlospis?

[Marzeniatko]

Napisane przez nadia_

Czesc Dziewczyny, ja rowniez po prosze o ocene jadlospisów (chcialabym troche schudnac):

I jadłospis
1. Platki owsiane z mlekiem i swiezymi malinami.
2. 30dkg czeresni.
3. 20dkg malin.
4. Kawa zaparzana z mlekiem.
5. Risotto z cukinia, papryka i marchewka.
6. Salatka z pomidora, papryki, ogorka i fety.


II jadłospis
1. Koktajl z banana, ze zmielonym siemieniem lnianym, jogurtem naturalnym i mlekiem i zimna zaparzona kawa.
2. Grejpfrut.
3. Salatka z ciecierzycy, ogórków i pomidorów.
4. Barszcz czerwony.
5. Bakłażan zapiekany z sosem pomidorowym.

Jak dla mnie I jadłospis taki, mhm.. mało białkowy? W II zaś wydaje mi się bardzo mało..

[summertime]

Dawno nie pisalam Witam ;ponownie, znowu moje r

1. Duża kromka (84g) chleba jakiegoś wieloziarnistego fitness czy cos takiego (w 100g 181 kcal) posmarowana takim mazidlem ze szczypiorkiem z piatnicy typu almette(wiem, tłuszcze, nie bardzo, ale co tam ;p), plaster szynki z indyka, pomidor

2. Omlet robiony na telfonie: 3 łyzki maki pszennej razowej 1850, jajko, cynamon, 3 łyżki mleka 1,5%, łyżka otrębów pszennych, 40 dag sera chudego, kiwi, pół jabłka

3. Pierś smażona na łyzeczce oliwy w gyrosie, pol sklanki przecieru ;pomidorowego z przyprawani, ugotowana fasolka szparagowa, cebulka, marchewka

4. szklanka maslanki z 30g sera chudego, pomidor, przyprawy, pestki dyni, w miedzyczasie malutka garstak platków zdrowy blonnik.

5, 70g sera poltlustego wędzonego, pomidor.

Nie za duzo jak na R?

[aajjii]

Schism, jest w Krakowie GW, nie wiesz może? kocham Twoje jadłospisy ;P

-------------------

coprawda ja nie jesem Schizm ale GW jest przy rynku na tej ulicyobok kosciola mariackiego / czyli tak jakbys szla od bray florianskej florianska i przed maiackim skrecila w lewo to przy koncu po lewej stronie jes GW

mam nadzieje ze jakos sie orietujesz po moim opisie ale inaczje nie dam rady bo zapomnialam jak sie owa ulica nazywa

[Aralka]

Napisane przez iza_wiosenna

ile, 20 g? :/

jesz tragicznie mało, Aralko. nie zazdroszczę metabolizmu.

Bez przesady, napewno więcej niż 20 g...
Mogło być łącznie nawet i 100 g. Bo to trochę muesli, trochę czekoladowych.

Jeszcze jak poszłam do koleżanki to zjadłam..pewnie takie 2 łyżki leczo ale bez kiełbasy. Sam pomidor, cebula i papryka. Ale to mało dość.

A. I tortilla to oczywiście, że nie sama.
Z mięsem drobiowym, kapustą pekińską chyba i sosem majonezowym.

[starlight]

Napisane przez EwelkaaS

Pozwolę sobie zamieścić bo dziś, chyba tak źle nie wyszło . ;]

U

śniadanie:
tost z 2 kromek razowego z 2 łyżeczkami niskosłodzonego dżemu brzoskwiniowego,
nektarynka,
zielona herbatka w sumie ok

IIśn:
drożdżówka z serem bardzo ok )

obiad:
kilka małych młodych ziemniaczków,
2 gotowane w rosole skrzydełka z kurczaka,
mizeria; ogórek, śmietana 12%

jak na U to dobrze

kolacja:
zapewne kromka razowego z serkiem wiejskim i pomidorem ; ] jedna tylko?

Podwieczorku nie było, bo tak wyszło, że w zasadzie drożdżówka była w porze obiadu, a obiad- podwieczorku .

Napisane przez Ludowa

Starlight, wypisywanie takich głupot, że to niby P, powinno na dobrą sprawę iść w parze z jakimiś konsekwencjami... przecież to z P nie ma nic wspólnego!

chcę kolejne baty

Napisane przez deMitia

U mnie dziś baaaardzo owocowo, więc U sponsorowane przez literkę O
śn:
owsianka z otrebami z ziarnami słonecznika mam nadzieje, że trochę było jej
2 śn:
chleb razowy z ziaranmi- ok. 80 gr, białka z 2 jajek, sałata, szczypiorek i ogórki very nice
obiad:
2 talerze zupy fasolowej niezabielonej, ale ugotowanej na kościach, 3 wafle ryżowe z chudą szynką wafle na obiad?
podiweczorek:
serek homo naturalny, 40 gr musli, ogórek ok
przedkolacja
- serek homo straciatella, banan, pół grejpfruta, garść borówek amerykańskich, pół nektarynki, kiść białego winogrona owocowo
kolacja:
serek wiejski-200 gr, 2 wafle ryżowe, ogórki kiszone może być...
pobasenowe-
2 kawałki chleba chrupkiego (nie miałam nic innego- a coś zjeść musiałam- ostały się 4 a podzielić się musiałam z TŻ-tem )

Napisane przez fhancuzeczka

lejdis, bardzo prosze o ocenke mojego U:

• śniadanie: trzy kromki razowca z babcinym pasztatem- dwie z nich posmarowane musztarda francuska, jedna z koncentratem pomidorowym + platerki ogorka zielonego i liscie salaty świetnie!

• 2 śniadanie: trzy lyzki owsianki, 2 male lyzeczki pestek dyni zalane 100ml mleka 0%, wkrojony banan i pół jabłka świetnie po raz drugi

• obiad: mala miseczka drobno pokrojonego mieska wieprzowego (takie kosteczki jak na gulasz) gotowane w wodzie, ok 40g makaronu razowego, 1/3 ogorka szklarniowego, 5 grubych plastrow papryki + sos z koncentratu pom. i jog. naturalnego ok

• podwieczorek: dwie kromki razowca zapieczone w tosterze (osobno) z plastrami szynki wieprzowej, sałata, ogorkiem i papryka ok

• kolacja: puszka tunczyka wsw, marchewka, male jablko tu jakoś skromniutko.. skoro P, to gdzie węgle? a może ja się nie znam? ;]

razem ponad 1500 kacl, troche wiecej niz wynosi moje dziennie zapotrzebowanie, ale usprawiedliwiam sie tym ze staram sie 2, 3 razy dziennie jezdzic po 15 min. na rowerku stacjonarnym, podkrecajac tym samym metabolizm

Napisane przez Aralka

Śniadanie
3 kromki chleba chrupkiego z tym samym co zwykle: 1 ze szprotką, 2 z wędliną z indyka i warzywami skoro P to mało
II Śniadanie
Wafel ryżowy kokosowy, garść muesli, garść płatków czekoladowych slodko
Obiad
Tortilla na cieście kukurydzianym; nektarynka nektarynka na obiad?
Kolacja
Kubek mleka sojowego z owocowym muesli i płatkami czekoladowymi
słodko )
2 marchewki i witaminki yeah

W sumie to trochę podjadłam dużo tego muesli dzisiaj

sama wiesz Aralko.. mało..

Napisane przez schism_

Coś pomiędzy U a P

I.mała grahamka z serem, jajko gotowane na twardo,ok.30g pistacji kalifornijskich,Gorący Kubek-borowikowa-600 nie pochwalam gorących kubków

II.Kawa ze śmietanką,jogurt Cremesse o smaku Cappuccino,baton Crunchy żurawinowy,2 ciastka Digestive-450
(słodyczoholizm... ) skoro smakowało to ok

III.Naleśnik razowy z bitą śmietaną truskawkami w GW-400 naleśnik razowy? mmm

IV.Lody w waflu 2 gałki o smakach;Snickersa,wiśniow ym, drink Cosmopolitan (wódka,likier Cointreau,sok żurawinowy i z limonki) ok150ml łącznie
[pewną okazję wypadało oblać ]-300


V.Zupa soczewicowa ,1/2 średniej paczki chrupek orzechowych Curly-340

VI.Quiche warzywne (przewaga brokuł)na razowym spodzie made by GW, dojdzie pewnie reszta chrupek w ramach przegryzki.-400/500

dobranoc

[Aralka]

Ale ja nie jestem na P. Jestem na U.

Poza tym jak nektarynka na obiad
Na obiad miałam smaczniusią tortille. W poście wyżaj napisałam zawartość. I po obiadku nektarynka :P

[Monika=]]

Heh, pamiętam jak niemalże identyczna dyskusja jak dziś między Superchic(k), a Aralką (o małej ilości jedzenia i radzeniu innym w tej samej kwestii) toczyła się między Superchic(k), a bodajże Ludową

[Aralka]

Napisane przez Monika=]

Heh, pamiętam jak niemalże identyczna dyskusja jak dziś między Superchic(k), a Aralką (o małej ilości jedzenia i radzeniu innym w tej samej kwestii) toczyła się między Superchic(k), a bodajże Ludową

Tzn?

[Krytia]

Wcyorajsye U nieybyt zdrowe ale co tam

Sn. 2-3 kromki chleba z dzemem porzeczkowym, jajkiem, miseczka platkow z jakims owocowym jogurtem, 0,5 polfrancuskiego ciastka z budyniem, jablko, warzywa zdaje sie ze to byly pomidory i marchewka.

2Sn. 0,5 pudla lodow o smaku jogurtu greckiego z miodem, taka podluzna buleczka

Ob. gnocci z sosem grzybowym,

DČ galka bananowych lodow

P'k: 2 kromki chleba, kluska z marmolada brzoskwiniowa, odrobina ziemniakow, brokuly, marchewka, ogorek, jablko, 2 galki lodow truskawkowa, waniliowa, (cos tam jeszcze na pewno bylo)

K2: platki wisniowe z jogurtem, platki malinowe z ciasteczkami z odrobina serka bialego i ponad 0,5 jogobelli figowej chyba, pol kromki chleba, kilka czeresni

K3: 2 duze galki loda: kokosowa i brzoskwiniowa


wiem ze malo bialka

[kika171]

Napisane przez monochrome

W sumie cztery kromeczki tostowego. NNKT jeszcze dobijam orzeszkami do poduszki. ^^



Mniam. ^^ Napiłabym się Cosmo. ;]




Podwieczorek słabiutki, a poza tym fajnie.



Ja nie Schism, ale wiem skądinąd, że GW jest przy Mikołajskiej. Jeszcze ani razu nie byłam w GW ani w Krakowie, ani w Katowicach, ale wybieram się w piątek. ;D

Twój jadłospis pyyyycha!

wiem wiem, ale to przez spacer... jutro będzie lepiej


Iza, kajzerka duuuża, tzn jeśli mała to jem 1,5 a jesli takie duże bułki na które też puiszę kajzerka to 1 bo 1,5 nie dam rady zjeść...loda nie mogłam kupić bo byłam w lasku na spacerze a tam nie ma sklepów zupy jadam owszem , ale mam słabość do ziemniaków a co do kolacji to od jutra pewne zmiany chyba na lepsze zobaczymy muszę tylko nnkt jakieś dodać właśnie...

u Ciebie bardzooo smacznie.... i te śliwki

[201801220933]

Witam.
Czytałam tutaj jadłospisy Aralki i tak sie zastanawiałam czy skomentować, ale stwierdziłam, że po prostu muszę.

Aralko, mówisz że wychodzisz z ed, ale chyba tylko tak mówisz.
Ja tez tak kiedyś miałam, i jadłam dokładnie tak samo jak ty - tu wafelek ryżowy, tam kilka orzeszków, plasterek wędliny itd. A to wszystko po to aby zabić głód.
Nie będę tutaj pisać jakie są tego mechanizmy, ale takiego jadłospisu nie można nazwać tak, jak Ty go nazywasz.
I nie mów, ze jest lepiej, że już z tego wychodzisz, bo to nie jest prawda w tym momencie!
Nadal boisz się jeść i wcale nie chcesz z tego wychodzić.
I nie będę słuchać żadnych tłumaczeń. Tak po prostu jest i przyjmij to kochana do wiadomości i zacznij wreszcie trzeźwo myśleć.

[iza_wiosenna]

Napisane przez fhancuzeczka

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020 -> z podstawowego wzoru na zapotrzebowanie kaloryczne. wyszlo mi 1321 kcal ze srednio aktywnym wspolczynnikiem aktywnosci wiem ze nie moge sie tym mega mega sugerowac, ale tak staram sie granicy 1400 kcal nie przekraczac ale jak jadlospis?

coś mi tu nie gra. To za mało, ile masz lat??

Napisane przez aajjii

coprawda ja nie jesem Schizm ale GW jest przy rynku na tej ulicyobok kosciola mariackiego / czyli tak jakbys szla od bray florianskej florianska i przed maiackim skrecila w lewo to przy koncu po lewej stronie jes GW

mam nadzieje ze jakos sie orietujesz po moim opisie ale inaczje nie dam rady bo zapomnialam jak sie owa ulica nazywa

chyba wiem, gdzie ja też nie wiem, jak się nazywają ulice wokół rynku ale wstyd - Krakowianka ...

Napisane przez Krytia

Wcyorajsye U nieybyt zdrowe ale co tam

Sn. 2-3 kromki chleba z dzemem porzeczkowym, jajkiem, miseczka platkow z jakims owocowym jogurtem, 0,5 polfrancuskiego ciastka z budyniem, jablko, warzywa zdaje sie ze to byly pomidory i marchewka.

2Sn. 0,5 pudla lodow o smaku jogurtu greckiego z miodem, taka podluzna buleczka

Ob. gnocci z sosem grzybowym,

DČ galka bananowych lodow

P'k: 2 kromki chleba, kluska z marmolada brzoskwiniowa, odrobina ziemniakow, brokuly, marchewka, ogorek, jablko, 2 galki lodow truskawkowa, waniliowa, (cos tam jeszcze na pewno bylo)

K2: platki wisniowe z jogurtem, platki malinowe z ciasteczkami z odrobina serka bialego i ponad 0,5 jogobelli figowej chyba, pol kromki chleba, kilka czeresni

K3: 2 duze galki loda: kokosowa i brzoskwiniowa


wiem ze malo bialka

a mi się podoba ale czemu pół kromki chleba na kolację ?

Napisane przez "niusia"

Witam.
Czytałam tutaj jadłospisy Aralki i tak sie zastanawiałam czy skomentować, ale stwierdziłam, że po prostu muszę.

Aralko, mówisz że wychodzisz z ed, ale chyba tylko tak mówisz.
Ja tez tak kiedyś miałam, i jadłam dokładnie tak samo jak ty - tu wafelek ryżowy, tam kilka orzeszków, plasterek wędliny itd. A to wszystko po to aby zabić głód.
Nie będę tutaj pisać jakie są tego mechanizmy, ale takiego jadłospisu nie można nazwać tak, jak Ty go nazywasz.
I nie mów, ze jest lepiej, że już z tego wychodzisz, bo to nie jest prawda w tym momencie!
Nadal boisz się jeść i wcale nie chcesz z tego wychodzić.
I nie będę słuchać żadnych tłumaczeń. Tak po prostu jest i przyjmij to kochana do wiadomości i zacznij wreszcie trzeźwo myśleć.

otóż to. Próbuję namawiać Aralkę do jedzenia np. choćby jednej kromki zwykłego chleba zamiast chrupkiego i co? i nic, nadal pieczywo chrupkie/wafle ryżowe. A jeśli jakkolwiek zwracam jej uwagę na temat zbyt niskiej kaloryczności, Aralka się wkurza i z wielkim wyrzutem mówi, że się stara.

Taaak, staranie - i na tym się kończy. Zobaczy, jak starała się Krytia, Aralko - z diety poniżej 1000 kcal wskoczyła na pwyżej 2500 - to było dla niej na pewno trudne "psychicznie", ale dała radę. A Ty? Puste słowa?

[garden_d]

Napisane przez fhancuzeczka

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020 -> z podstawowego wzoru na zapotrzebowanie kaloryczne. wyszlo mi 1321 kcal ze srednio aktywnym wspolczynnikiem aktywnosci wiem ze nie moge sie tym mega mega sugerowac, ale tak staram sie granicy 1400 kcal nie przekraczac ale jak jadlospis?

Napisane przez iza_wiosenna

coś mi tu nie gra. To za mało, ile masz lat??

Ale przecież podstawowe zapotrzebowanie to to, które jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu (do oddychania,bicia serca itd). Każda dodatkowa aktywność fizyczna(spacer,sport itd itd) powinna być doliczona. Tak to chyba jest, prawda?

[iza_wiosenna]

Napisane przez garden_d

Ale przecież podstawowe zapotrzebowanie to to, które jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu (do oddychania,bicia serca itd). Każda dodatkowa aktywność fizyczna(spacer,sport itd itd) powinna być doliczona. Tak to chyba jest, prawda?

taak. Ale fhancuzeczka pisze, że z podstawowego wzoru na zapotrzebowaie kaloryczne a nie ze wzoru na podstawową przemianę materii. Ale rzeczywiście, może to był wzór na podstawową pm. A więc jest to 1300 a zapotrzebowanie wtedy wynosi ok. 2500 na pewno.

[garden_d]

Napisane przez iza_wiosenna

taak. Ale fhancuzeczka pisze, że z podstawowego wzoru na zapotrzebowaie kaloryczne a nie ze wzoru na podstawową przemianę materii. Ale rzeczywiście, może to był wzór na podstawową pm. A więc jest to 1300 a zapotrzebowanie wtedy wynosi ok. 2500 na pewno.

Na pewno tak było. Teraz fhancuzeczka powinna się bardzo ucieszyć i bez wyrzutów jeść zdecydowanie więcej ;>

[Aralka]

Napisane przez iza_wiosenna

coś mi tu nie gra. To za mało, ile masz lat??



chyba wiem, gdzie ja też nie wiem, jak się nazywają ulice wokół rynku ale wstyd - Krakowianka ...



a mi się podoba ale czemu pół kromki chleba na kolację ?



otóż to. Próbuję namawiać Aralkę do jedzenia np. choćby jednej kromki zwykłego chleba zamiast chrupkiego i co? i nic, nadal pieczywo chrupkie/wafle ryżowe. A jeśli jakkolwiek zwracam jej uwagę na temat zbyt niskiej kaloryczności, Aralka się wkurza i z wielkim wyrzutem mówi, że się stara.

Taaak, staranie - i na tym się kończy. Zobaczy, jak starała się Krytia, Aralko - z diety poniżej 1000 kcal wskoczyła na pwyżej 2500 - to było dla niej na pewno trudne "psychicznie", ale dała radę. A Ty? Puste słowa?

To mam może w tydzień przeskoczyć z 1000 na 2500?
Ja u siebie widzę znaczną poprawę i moja mama także i to się dla mnie najbardziej liczy.

[starlight]

Napisane przez "niusia"

Witam.
Czytałam tutaj jadłospisy Aralki i tak sie zastanawiałam czy skomentować, ale stwierdziłam, że po prostu muszę.

Aralko, mówisz że wychodzisz z ed, ale chyba tylko tak mówisz.
Ja tez tak kiedyś miałam, i jadłam dokładnie tak samo jak ty - tu wafelek ryżowy, tam kilka orzeszków, plasterek wędliny itd. A to wszystko po to aby zabić głód.
Nie będę tutaj pisać jakie są tego mechanizmy, ale takiego jadłospisu nie można nazwać tak, jak Ty go nazywasz.
I nie mów, ze jest lepiej, że już z tego wychodzisz, bo to nie jest prawda w tym momencie!
Nadal boisz się jeść i wcale nie chcesz z tego wychodzić.
I nie będę słuchać żadnych tłumaczeń. Tak po prostu jest i przyjmij to kochana do wiadomości i zacznij wreszcie trzeźwo myśleć.

Niestety, ZGADZAM SIĘ Z TYM CO PISZESZ. Aralka uparcie pisze, że smakuje jej chrupkie. Ok, zgoda Ale ja, gdy byłam na P, nie jadłam samych rzeczy które lubię Trzeba trochę się postarać, tu kawałek mięska, tu trochę z sosem..

Napisane przez iza_wiosenna

otóż to. Próbuję namawiać Aralkę do jedzenia np. choćby jednej kromki zwykłego chleba zamiast chrupkiego i co? i nic, nadal pieczywo chrupkie/wafle ryżowe. A jeśli jakkolwiek zwracam jej uwagę na temat zbyt niskiej kaloryczności, Aralka się wkurza i z wielkim wyrzutem mówi, że się stara.

Taaak, staranie - i na tym się kończy. Zobaczy, jak starała się Krytia, Aralko - z diety poniżej 1000 kcal wskoczyła na pwyżej 2500 - to było dla niej na pewno trudne "psychicznie", ale dała radę. A Ty? Puste słowa?

ja też z głodówek, diety 500kcal, przeszłam na nieliczenie kalorii. A że czasem mam małe "skoki w bok".... Trzymam wagę.
Nawet nie można zwrócić uwagi, bo,jak pisze wiosenna, Aralka wkurza się i "staram się". Może da Ci coś, Aralko, do myślenia i postarasz się jeszcze trochę? Jeśli zauważają to, już 3 osoby, to coś w tym chyba jest. Pomyśl...

[starlight]

Napisane przez Aralka

To mam może w tydzień przeskoczyć z 1000 na 2500?
Ja u siebie widzę znaczną poprawę i moja mama także i to się dla mnie najbardziej liczy.

Z racji, że jestem wtajemniczona w te sprawy-czy Twoja mama widzi RZECZYWISTĄ poprawę? ;>

skoro poprawa-to napisz co się zmieniło ;]

[Aralka]

Napisane przez starlight

Z racji, że jestem wtajemniczona w te sprawy-czy Twoja mama widzi RZECZYWISTĄ poprawę? ;>

skoro poprawa-to napisz co się zmieniło ;]

Tak, widzi.
Powiedziała, że nie wydziwiam już tak z jedzeniem.
Jak mi zaproponowała jagodziankę to się zgodziłam.
Na obiady nie jem już samych warzyw i ryb, tylko np. tortillę.
Zaczęłam jeść kolację.
Przestałam się z tym wszystkim tak obnosić.

I jest mi bardzo przykro, że Wy nie widzicie poprawy.
Poza tym powtarzam, starlight, nie jestem na P.

[Majka232]

Wczorajsze R:

- 2 kromki chleba razowego żytniego (ok.70g), serek homog. naturalny, 1/2 pomidora

- omlet (1jajko + łyżka mąki żytniej) z farszem z piersi z kurczaka, pieczarek, czarnych oliwek, kalafiora z odrobiną koncentratu pomidorowego), 2 ogórki małosolne, mała gruszka

- jogurt (150g) owocowy light, 250ml soku pomidorowego

- pierś z kurczaka z kalafiorem, ketchupem (bez cukru), ogórek małosolny, garść czereśni

- twarożek domowy Piątnica z jogurtem nat., kakao i orzeszkami ziemnymi, spora garść czereśni - zbyt spora i morelka z naszego drzewka

[deMitia]

Aralka- dziewczyny nie widzą poprawy bo jej nie ma. Jesz cały czas to samo i tak samo- dlatego uważam, że nie powinnaś tu wklejać takich jadłospisów w literką U- bo dziewczyny, które wychodzą z diety mogą się nimi sugerować. A przecież wiesz, że odzywiasz się nieprawdiłowo i nie chcesz dawać złego przykładu? Prawda? Przecież jesteś rozsądną dziewczyną.... skora samo sobie ŚWIADOMIE robisz krzywdę, i nie zwracasz uwagi na komentarze Izy (którą na pewno źle Ci nie zyczy) to ok, rób sobie ją- ale nie wciągaj w to osób trzecich...
Mam nadzieję, że zrozumiałaś dlaczego to napisał- i nie potraktujesz tego zbyt osobiście. Pozdrawiam i z wiarą, ze jesteś mądrą dziewczynką czekam aż wreszcie wrzucisz tu prawidłowy jadłospis...