6 kg do zrzucenia - kto sie przyłączy?

[asi_ula]

Wow Roxana20 super wyglądasz ! Gratuluję takiego spadku wagi .. no i TŻ-ta Nie każdy potrafiłby tak wspierać
A moja waga ani drgnie No tak, ale jak przed chwilą zjadłam piętkę chleba z masłem i miodem i trochę owsianki z łyżeczką miodu, nie liczę 2 wafelków małych i 2 kostek czekolady w serku wiejskim aha i kawałka (1/5) drożdżówki Muszę przestać, bo w życiu nie schudnę Idę poćwiczyć

[craaazygirl]

Napisane przez Tequillla

craaazygirl, a co to gzik ?? Ja zjadłam na śnadanie serek wiejski z pomidorem, na drugie j..pieroga (ale tylko jednego ) a na obiad duszone warzywa: patison, cebulka, marchewka, pietruszka i pomidor i duuużo natki PYCHA!!

gzik to taki rodzaj twarożka ser bialy (suchy) do tego troche jogurtu, cebula, koperek, przyprawy baaardzo smaczny..

[craaazygirl]

finezja;o;o alez ty mas zpiekny brzuch.. nie dosc ze plaski to jeszcze opalony... chodzisz na solke czy masz z natury ciemna karnacje i szybko sie opalasz naturalnie... ah.... zyc nie umierac

[pamka]

No i jestem znowu
Jak przypuszaczalam moj weekend byl baaaaardzo imprezowy i niedietetyczny- bylo super. Zostalo mi jeszcze 3,5 tygodnia i bede w PL.
Przeraza mnie to...

[blackberry456]

hejka! Przyłapałam sie na tym, że podchodzę do jedzenia bardzo emocjonalnie. Tzn jem róże ilości w zależności od nastroju, a że teraz mam strasznie podły to zjadłam MEGA śniadanie.. Niby dobrze, że pochłonęłam tyle na śniadanie, a nie np na kolacje, ale i tak jest kiepsko.. Postaram sie zjeść mniej w ciągu dnia
No i nie moge sie doczekać momentu jak bede ważyła np 59 kg, bo niby względem 60 kg to nie duża różnica, ale wygląda o wiele lepiej
a jak wam idzie?

[-Finezja-]

Napisane przez aniulek87

finezja smaczna kanpeczka i bardzo ładny brzuszek

Dziękuje

Napisane przez craaazygirl

finezja;o;o alez ty mas zpiekny brzuch.. nie dosc ze plaski to jeszcze opalony... chodzisz na solke czy masz z natury ciemna karnacje i szybko sie opalasz naturalnie... ah.... zyc nie umierac

Nie, nie chodze na solarium. Byłam raz - przed studniówką ale się zraziłam bo były tam takie dziwne dziewuchy (ala Barbie) i ogólnie niezbyt tam chyba pasowałam Może akurat źle trafiłam ale nie podobało mi się. A podczas opalania było mi za gorąco. Byłam co prawda tylko na 10min ale nie nie.. nie dla mnie. Czy mam ciemną karnacje ? Hmm tak średnio. Mam brązowe oczy i włosy ale nie jestem taka brązowa w zimę Jestem teraz taka opalona bo jeździłam na działke Opalałam się troche (nie lubie leżenia plackiem itp) ale najszybciej opaliłam się kosząc trawe

Nie będzie mnie na Wizażu. Postaram się wpaść gdy tylko będę miała dostęp do Internetu. A na dobre wracam po 18 sierpnia. Buziaki dziewczyny ! Do zobaczenia

[craaazygirl]

a ja dzis chyba znow za duzo zjadlam
8,40 sniadanie: 1 kromka czarnego chleba bialy serek pomidor, cebula ogorek koperek
10,40 2 marhewki
11,00 2 kawalki arbuza
14,00 obiad- zupa wisniowa z makaronem -zjadłam jakies 1,5 talerza;D

i nie wiem czy po tej dawce kalori moge pozwolic sobie jeszcze na podwieczorek zlozony z kromki chleba ze skladem takim jak na sniadanie??

[aniulek87]

craaazygirl zjadłas bardzo mało...

[blackberry456]

dziewczyny, co polecacie dietetycznego do jedzenia na biwaku. Ze względu na warunki, na jakieś wymyślne dania sobie nie pozwole. Rodzinka będzie sie zajadać kiełbasą, kaszanką, zupami chińskimi itd. to co ja mogę wtedy jeść??macie jakieś propozycje? (oprócz kanapek z ciemnego pieczywa)

[craaazygirl]

a pozwalacie sobie czasem na odrobine zapomnienia;D ?jakas drozdzoweczka , czekoladka i takie tam;D ?ja nieraz w weeknend ....

[iza_wiosenna]

Napisane przez craaazygirl

a ja dzis chyba znow za duzo zjadlam
8,40 sniadanie: 1 kromka czarnego chleba bialy serek pomidor, cebula ogorek koperek
10,40 2 marhewki
11,00 2 kawalki arbuza
14,00 obiad- zupa wisniowa z makaronem -zjadłam jakies 1,5 talerza;D

i nie wiem czy po tej dawce kalori moge pozwolic sobie jeszcze na podwieczorek zlozony z kromki chleba ze skladem takim jak na sniadanie??

Napisane przez aniulek87

craaazygirl zjadłas bardzo mało...

a więc są tu mądre dziewczyny proszę mi tu nie ściemniać, Crazygirl! i nie myl pojęć, to że odradzają ziemniaki (wysokie ig), nie oznacza, że masz zamiast nie jeść nic lub mniej niż 1000 kcal

a to, że udzielałaś się w tym wątku, kolejny raz utwierdza mnie w przekonaniu, że ostrzeżenie było słuszne

[craaazygirl]

Napisane przez iza_wiosenna

a więc są tu mądre dziewczyny proszę mi tu nie ściemniać, Crazygirl! i nie myl pojęć, to że odradzają ziemniaki (wysokie ig), nie oznacza, że masz zamiast nie jeść nic lub mniej niż 1000 kcal

a to, że udzielałaś się w tym wątku, kolejny raz utwierdza mnie w przekonaniu, że ostrzeżenie było słuszne

no to co z tym jadlospisem skoro redukcja to chyba wagi nie? teraz bedziesz mnie sledzic i wypominac mi bledy...po w innych watkach
jesli chodzi ci o to by dalej udawadniac mi to ze masz susznasc ---- rezygnuje z watku NCJ- zadowolona?

ps: zamiast ziemniakow zjadlam dzis makaron

[iza_wiosenna]

Napisane przez craaazygirl

no to co z tym jadlospisem skoro redukcja to chyba wagi nie? teraz bedziesz mnie sledzic i wypominac mi bledy...po w innych watkach
jesli chodzi ci o to by dalej udawadniac mi to ze masz susznasc ---- rezygnuje z watku NCJ- zadowolona?

yy? nie śledzę Cię zabawne jestem moderatorką i muszę przeglądać wątki na ogólnej dietetyce, nie chodzi mi tu bynajmniej o Ciebie

a tego zdania nie rozumiem "no to co z tym jadlospisem skoro redukcja to chyba wagi nie?"

[craaazygirl]

teraz chcesz sie jesczze na tym watku klocic?
___________

i jak tam wasze wagi? zeszly w dół? moja oczywsicie nadal zepsuta....;/ ehhh...
ale za to co dziennie staram sie zrobic ok 30 brzuszkow- wiem to malo ale moze beda chociaz jakies male efekty;D

[pamka]

Hej, hej Co slychac?? Nie moglam ostatnimi czasy nic pisac bo mi ciagle jakies bledy wyskakiwaly. Jak Wam idzie dietowanie?? Ja sie trzymam mniej-wiecej (czesto mniej niz wiecej)

[craaazygirl]

no ja wlasnie tez mniej niz wiecej;D szczegolnie ze jutro ide na chrzciny to wyzerka bedzie;D a dzis tez nie stronilam od lodow.... od poniedzialku musze sie znow za siebie wziac;D

[Tequillla]

CZeść dziewczyny!
Jak Wam idzie? ja coś przestałam chudnąć... 3 kilo zgubiłam i dalej nie idzie. Ale to nic- na tym kończę zabawę w odchudzanie.
Teraz staram się o dziecko, a więc muszę dbać o dostateczną ilość witaminek i składników odżywczych Zresztą nadwagi nie mam, więc o smuklejszą linię mogę zadbać później

Całuski!!!

[craaazygirl]

kurcze ja ciagle nie mam wagi XD ale moze i dobrze bo jeszcze sie przeraze....;/ dzis zjadlam na sniadanie 2 kromki chleba z wedlina(taki galart i jeszcze kawalki wazyw ma)z majonezempotem wypilam sobie kawke na obiad kotlet , 2 male ziemniaczki(mlode) i 2 kiszone ogorki(pyyycha) potem znow 2 kromki tego co na sniadanie i ok 17,30 skusilam sie na loda toffi......

tak to chyba szybko nie schudne... ale jak wczoraj nic slodkiego nie jadlam to mi jest tak trudnagle odzwyczaic..

[craaazygirl]

dziewuszki moje kochane;D no i waga jest zwazylam sie i waze 60 kg;D wiec nie ejst zle wczesniej o ile dobrze pamietam wazylam 61,5 jak mnie higienistka wazyla (ale chyba tez nie bardzo dobrze zrobila bo wzrost jak mierzyla to jakos sie zmalalam;/) wiec nie wiem nie wiem.. ale 60 kg jets niezle;D myslalam ze bede wazyc kolo 63 a tu taka niespodzianka;D jeszcze ze 3 -4kg i bedzie bomba

a co u Was? waga leci??piszcie cos bo jak Finezja wroci to sie zdziwi ze watek wagole nie rusza;P

czy Wy zawsze wazycie sie naczczo? bo nie wiem o jakiej porze dnia sie wazyc aby waga byla prawdziwa

[blackberry456]

kurde wątek sie nie rozwija, a u mnie coraz gorzej przytyłam i to sporo. Brakuje mi motywacji, tzn na początku jest spora, ale po ok tygodniu zazwyczaj sobie "odpuszczam" i waże wiecej niz na początku:/
I mam chore wrażenie, że skoro już zgrzeszyłam np ciastkami, to bez różnicy, czy na tym skończe czy podjem jeszcze czekolade, ciasto i lody, bo i tak dzień juz spisany na straty
Chciałabym zacząć od jutra jakąś dietę, taką, gdzie sa już ustalone posiłki. Może to coś da, bo jak nie mam jasno postawionych warunków, to ciężej mi sie nad sobą zapanować. Znacie jakąś dobrą diete?? plis pomóżcie...

[craaazygirl]

Napisane przez blackberry456

kurde wątek sie nie rozwija, a u mnie coraz gorzej przytyłam i to sporo. Brakuje mi motywacji, tzn na początku jest spora, ale po ok tygodniu zazwyczaj sobie "odpuszczam" i waże wiecej niz na początku:/
I mam chore wrażenie, że skoro już zgrzeszyłam np ciastkami, to bez różnicy, czy na tym skończe czy podjem jeszcze czekolade, ciasto i lody, bo i tak dzień juz spisany na straty
Chciałabym zacząć od jutra jakąś dietę, taką, gdzie sa już ustalone posiłki. Może to coś da, bo jak nie mam jasno postawionych warunków, to ciężej mi sie nad sobą zapanować. Znacie jakąś dobrą diete?? plis pomóżcie...

wydaje mi sie ze jesli juz koniecZnie chcesz zjesc cos slodkiego to lepiej przed poludniem bo zdazysz to jeszcze moze spalic.. ja kiedy mam na cos slodkiego to wole zjesc sobie np maly jogurt ktory ma 120 kcal dobrze cie rozumiem bo mnie tez czesto dopada glod na slodkie...ehhh...:rolleye s: czesto gdy jestem glodna a mam ochote zjesc cos slodkiego pije tez np kubek kawy aby zapchac zeladek i wtedy po kawie juz nie mam ochoty na nic slodkiego.... sproboj moze jakis owocow -sa slodnie i niekaloryczne trzymam kciuki

[divin]

Ja jeszcze muszę się pozbyć 3 kg
Mam nadzieję, że uda mi się to osiągnąć w przeciągu 4 tygodni.

[craaazygirl]

no ja tez bym chciala ze 3 kg bo mam 60 (w porywach 59) a chcialabym tak do tych 56-57 zejscuda siesobie mysle: przyjdzie szkola bedzie stresik to zleci;D

[divin]

Mi własnie chodzi o to żeby schudnąć przed szkołą

[craaazygirl]

kazdy by chcial wrocic do szkoly odmieniony ale coz... silna wola to cos czego mi brakuje:P

[-Finezja-]

cześć !
Wróciłam. Ogólnie było bardzo fajnie. Obozik udany ale niestety mam kłopoty z wagą. Waże teraz znowu 57.7kg a mieszcze się w spodnie w które nie wchodziłam mając 57kg wtedy. Kumpela powiedziała że mi mięśni przybyła a nie tłuszczu ale jakos jej nie wierzę. Te 2 tyg. obozu codziennie biegaliśmy, codziennie była godzina tańca, godzina ćwiczeń i dwia razy dziennie lodowisko i rozumiem że moze masy mięśniowej przybyło (tylko gdzie bo nie widze) ale zastanawiam sie dlaczego waże więcej pomimo że rzeczy w które za Boga nie wchodziłam mając 57kg kiedyś teraz są ok jak wtedy gdy miałam 52kg.. I nie są to rzeczy z elastanem
Czuję się BEZNADZIEJNIE ! Na obozie nie było mowy o trzymaniu diety bo wysiłek był tak duży że niektóre dziewczyny jadły 15 kromek chleba na kolacje. Ja dobijałam do góra 4 ale przy takiej ilości ruchu byłam megagłodna. Niektóre dziewczyny trzymały jakieś tam diety i kończyło się to zasłabnięciami w trakcie zajęć.
Nie wiem co teraz robić. Nie chce wracać do dietowania bo zaczynam myśleć obsesyjnie o jedzeniu. Ale nie chce ważyć prawie 60kg. Jestem taka beznadziejna. To wszystko moja wina. Nienawidzę siebie.

[-Finezja-]

Halo dziewczyny jest tu kto ??