Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[pola25]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Boziu dziewczyny prawie każdą coś boli, rwie no ta końcówka dla nas nie jest łaskawa mimo to życzę nam wszystkim wytrwałości już ostatnia prosta.

Po południu zrobię pierogi z truskawkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już coraz bliżej...Oby bez rozwarcia ,przedwcześnie

Mam.wizytę w środę

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez pola25

Już coraz bliżej...Oby bez rozwarcia ,przedwcześnie

Mam.wizytę w środę

Już teraz życzę powodzenia na wizycie, odpoczywaj i uważaj na siebie

Ja ma wizytę w poniedziałek i też jestem ciekawa czego się dowiem po tych moich ostatnich bólach i twardnieniach brzucha.
Bądźmy dobrej myśli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Już teraz życzę powodzenia na wizycie, odpoczywaj i uważaj na siebie

Ja ma wizytę w poniedziałek i też jestem ciekawa czego się dowiem po tych moich ostatnich bólach i twardnieniach brzucha.
Bądźmy dobrej myśli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Leżę ale bolijestem.Może to.przez małą,bo.się cały czas rusza

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez pola25

Leżę ale bolijestem.Może to.przez małą,bo.się cały czas rusza

Moja też dzisiaj bardzo się rozpycha i to czasami dosyć boleśnie.
Teraz leżę bo coś mi ciśnienie skoczyło, wszystko się mi w środku roztrzęsło mam puls 103.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nesska89]

Napisane przez Patrycja28100

Mnie tez boli spojenie i biodra. Ale sa dni ze mnie nie boli nic. Ale chyba tez bym musiala sprawdzic to u ortopedy zeby potem czasami na wózku nie jezdzic.
Moja pani gin mowi ze nic sie z tym nie robi. Ale chyba poprosze ja o skierowanie do orgopedy.

Sent from my LG-M250 using Wizaz Forum mobile app

Pewnie lepiej sprawdzić czy wszystko jest w porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

dziękuję za rady zbieram się powoli na zakupy, ale na razie siedzę przed bbc i oglądam live streaming ze ślubu

Odebrałam też dzisiaj dwie pary spodni dla mnie i to na czas po ciąży dawno sobie nic nie kupiłam bo zawsze było mi szkoda na rzecz maluszka



przesyłam Wam siły i oby jak najszybciej Wam ból odpuścił

[MalaGosia88]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Boziu dziewczyny prawie każdą coś boli, rwie no ta końcówka dla nas nie jest łaskawa mimo to życzę nam wszystkim wytrwałości już ostatnia prosta.

Po południu zrobię pierogi z truskawkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O rany, nie pomyślałam o pierogach z truskawkami! A już w ogóle knedle

Co do tych bóli to faktycznie dużo dziewczyn już narzeka. Dużo wytrwałości, sił i dotrzymania do lipca u mnie jedynie skurcze te bezbolesne, ale nic się nie dzieje, cieszę się bardzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez emma90

dziękuję za rady zbieram się powoli na zakupy, ale na razie siedzę przed bbc i oglądam live streaming ze ślubu

Odebrałam też dzisiaj dwie pary spodni dla mnie i to na czas po ciąży dawno sobie nic nie kupiłam bo zawsze było mi szkoda na rzecz maluszka



przesyłam Wam siły i oby jak najszybciej Wam ból odpuścił

Też siedze i oglądam choć zakupy zdążyliśmy zrobić, ale mamy jeszcze do galerii jechać, ale na razie kawka i ślub

Mi na szczęście nic oprócz czasem twardniejącego brzucha nie dokucza, na szczęście i oby jak najdłużej!

A dla Was, które mniej lub bardziej cierpią dużo siły i jak najmniej boleści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Też ogladam

Bursztynku.lepiej?jak.ciś nienie?ja ostatnio mialam.taki puls


Nie wytrzymalam,zjadlam.loda

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez pola25

Też ogladam

Bursztynku.lepiej?jak.ciś nienie?ja ostatnio mialam.taki puls


Nie wytrzymalam,zjadlam.loda

Tak już lepiej, polezalam i na chwilę się zdrzemnęłam i jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

O nie wiedziałam, że pierogi z czereśniami nie są popularne polecam. Tylko oczywiście najwięcej zabawy z drylowaniem jest . Ogólnie w sezonie letnim lubię pierogi z owocami tj. borówki, czereśnie, truskawki , ale czekam na ich sezon jak już troszkę ceny będą mniejsze . Dziś kupiłam tylko trochę czereśni do zjedzenia.

Bursztynek Też mój puls ostatnio jest wyższy. Ciśnienie mam w normie koło 115/70 ,ale puls zwykle od 85 w górę. Ostatnio nawet 105, ale chwilę posiedziałam i zmalał do ok. 85-90. Dobrze, że po drzemce czujesz się lepiej.

Emma O ja dziś zamówiłam sobie kardigany jeszcze na czas ciąży się przydadzą i po też do już normalnych T-shirtów, ale powoli coraz częściej mnie nachodzi już patrzenie na normalne ubrania po ciąży, a nie tylko dla malucha . Spodnie jednak bym się nie odważyła bo nie wiem ile potrwa powrót do dawnej figury i na ile się też uda zobaczymy jak wyjdzie ,ale Tobie tylko brzuszek urósł tak to figurka nienaganna to nie ma obaw.

[aniama6]

Tez mam chwile leżenia, ale nie za długo bo chce się trochę zmęczyć żeby dziś noc była mniej męcząca. Nawet melisę kupiłam. Tez oczywiscie ślub oglądałam. Teraz przybyliśmy na wieś, ale i tu i w domu remonty wiec łatwo nie jest. Mam dziś na wieczór/ popołudnie kulinarne plany bo jutro kokezanka ma wpaść wiec coś trzeba przygotować. Współczuje wszystkim bólów itp. U mnie odpukać poza bezdennymi nocami jest niezle. Ciekawe jak zniosę podróż w nast tygodniu do Zakopanego bo to conajmniej 3 godz w aucie a i tam dość aktywnie będzie z sześciolatką pod opieką, ale myśle ze dam radę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emma90]

Napisane przez pola25

Też ogladam

Bursztynku.lepiej?jak.ciś nienie?ja ostatnio mialam.taki puls


Nie wytrzymalam,zjadlam.loda

i dobrze miałaś dobre cukry ostatnio więc się należy
ciekawe jak to jest, może każda z nas nawet bez cukrzycy, czasami może mieć takie skoki, przecież organizm nie jest idealny

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez aaska92

O nie wiedziałam, że pierogi z czereśniami nie są popularne polecam. Tylko oczywiście najwięcej zabawy z drylowaniem jest . Ogólnie w sezonie letnim lubię pierogi z owocami tj. borówki, czereśnie, truskawki , ale czekam na ich sezon jak już troszkę ceny będą mniejsze . Dziś kupiłam tylko trochę czereśni do zjedzenia.

Bursztynek Też mój puls ostatnio jest wyższy. Ciśnienie mam w normie koło 115/70 ,ale puls zwykle od 85 w górę. Ostatnio nawet 105, ale chwilę posiedziałam i zmalał do ok. 85-90. Dobrze, że po drzemce czujesz się lepiej.

Emma O ja dziś zamówiłam sobie kardigany jeszcze na czas ciąży się przydadzą i po też do już normalnych T-shirtów, ale powoli coraz częściej mnie nachodzi już patrzenie na normalne ubrania po ciąży, a nie tylko dla malucha . Spodnie jednak bym się nie odważyła bo nie wiem ile potrwa powrót do dawnej figury i na ile się też uda zobaczymy jak wyjdzie ,ale Tobie tylko brzuszek urósł tak to figurka nienaganna to nie ma obaw.

dziękuję tak dobrze nie jest, ale mam z +1/2cm w udach czy ramionach, więc praktycznie dużej różnicy nie ma, a kupiłam białe rurki z wysokim stanem i takie luźne lniane szorty właśnie aby ukryć pociążowy brzuszek - tak z myślą na spokojnie o sierpniu czy ciepłym wrześniu

[pola25]

Emma bardzo mnie to zaskoczyło,cukry mialam idealne,krzywa ok,a tu taki cyrk,a po lodzie ,kilku truskawkach,arbuzie i.kanapce(bez warzyw)101

No nic,będę uważała i będę mierzyć!

Ale mi się spac chce.Masakra!

[odowska]

Cześć!

Gratuluję wszystkich udanych wizyt! Trzymam kciuki za wszystkie szyjki macicy (kitosa ), żeby dotrwały do stosownych terminów!

Napisane przez summer_overture

Witam się weekendowa, u nas pogoda solidaryzuje się z moim nastawieniem do życia.
Byłam u neurologa i mam reżim łóżkowy + plastry przeciwbólowe na W moim przypadku sprawdza się porzekadło: "gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała". Te wszystkie porządki, mycie okien, dźwiganie - to musiało skończyć się rwą.
Do tego bezwzględny nakaz cc, sn mogłoby się skończyć bardzo źle. A ja naiwna całą ciążę łudziłam się, że dam radę. Ech.

Przytulam mocno! Wiem, że rwa to istne cholerstwo. Może jeszcze przejdzie... Myślę, że jak się ma świadomość cc, to jest lepiej. Można się lepiej przygotować i psychicznie i merytorycznie. Nastawić Tż, żeby zawalczył o kangurowanie po porodzie itp.

Napisane przez madziara889

Ps nie macie jakiegoś wolnego faceta w wieku 55-60 lat? może jakby kogoś miała zajęłaby się swoim życiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kiedyś rzuciłam na wizażu hasło, że szukam faceta dla mojej przyjaciółki, ale odzew był średni powiem Ci szczerze.

Napisane przez RudyKotBialyKot

Dzięki folinka niby mi kontrolują te wody i nie ma jakiejś tragedii ale już miałam wyniki powyżej 25 więc trochę się martwię - z resztą wiesz jak to jest: w ciąży to i byle pierdoła jest w stanie wystraszyc albo zestresować 🤯 a z drugiej strony przez dużą ilość wód ja mam wielki brzuch i przy moim niewielkim wzroście daje mi się to we znaki. Ostatnio zdycham bo boli mnie cała przepona i podbiuście a dzisiaj wstałam a 4 rano bo Młoda mnie tak skopała że z bólu już nie byłam w stanie spać ani leżeć
Ufff wygadałam się - aż mi lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na jednej z grup Fb rzuciło mi się w oczy zdjęcie dziewczyny w ciąży z brzuchem zamotanym w chustę, taką jak do noszenia dzieci. Podobno można sobie właśnie w ten sposób trochę rozłożyć ciężar takiego brzucha. Może akurat Tobie by pomogło?



Coś mi się ostatnio ciężko pisze, jakby część mózgu nie należała do mnie W piątek na wizycie miałam ciśnienie 100/60 i to dla mnie faktycznie było odczuwalne obniżenie. Dziś chyba podobnie, bo czuję taką słabość. Ale to chyba nie przez ciążę, tylko własną głupotę, bo ostatnio trochę zmokłam i znowu problem z zatokami

Byliśmy w czwartek na usg III trymestru. Wszystko gra... prawie - ponoć wskaźnik CPR za niski (powyżej 1), ale nie mam pojęcia co to oznacza. Moja lekarka stwierdziła tylko, że do kontroli. Junior ważył 1587 g, wyszedł faktycznie lekko do tyłu w stosunku do terminu z OM, ale robiąca usg stwierdziła, że w granicach błędu pomiaru. Komentarz mojej lekarki: klockiem to on nie będzie Może dlatego tak za bardzo nie narzekam na tę ciążę: po prostu rodzę małe dzieci.

Z okazji usg kupiliśmy Juniorowi komodę, a Młodemu lampkę nocną . Chyba jestem ostatnią osobą na wątku, która się zaopatrzyła w komodę, ale... gdyby się jeszcze któraś wahała, to ogłaszam, że Ikea ulepszyła Koppanga w stosunku do tego, co kupiliśmy te kilka lat temu. Każda szuflada od spodu ma dodany metalowy wspornik, który ma zapobiegać temu opadaniu dna. Dodatkowo pod blatem od środka też się montuje wspornik - chyba ma wzmocnić całą konstrukcję. Paździerz pozostaje paździerzem, ale ucieszyły nas te drobne ulepszenia.

[RudyKotBialyKot]

Napisane przez odowska

Cześć!

Gratuluję wszystkich udanych wizyt! Trzymam kciuki za wszystkie szyjki macicy (kitosa ), żeby dotrwały do stosownych terminów!



Przytulam mocno! Wiem, że rwa to istne cholerstwo. Może jeszcze przejdzie... Myślę, że jak się ma świadomość cc, to jest lepiej. Można się lepiej przygotować i psychicznie i merytorycznie. Nastawić Tż, żeby zawalczył o kangurowanie po porodzie itp.



Kiedyś rzuciłam na wizażu hasło, że szukam faceta dla mojej przyjaciółki, ale odzew był średni powiem Ci szczerze.



Na jednej z grup Fb rzuciło mi się w oczy zdjęcie dziewczyny w ciąży z brzuchem zamotanym w chustę, taką jak do noszenia dzieci. Podobno można sobie właśnie w ten sposób trochę rozłożyć ciężar takiego brzucha. Może akurat Tobie by pomogło?



Coś mi się ostatnio ciężko pisze, jakby część mózgu nie należała do mnie W piątek na wizycie miałam ciśnienie 100/60 i to dla mnie faktycznie było odczuwalne obniżenie. Dziś chyba podobnie, bo czuję taką słabość. Ale to chyba nie przez ciążę, tylko własną głupotę, bo ostatnio trochę zmokłam i znowu problem z zatokami

Byliśmy w czwartek na usg III trymestru. Wszystko gra... prawie - ponoć wskaźnik CPR za niski (powyżej 1), ale nie mam pojęcia co to oznacza. Moja lekarka stwierdziła tylko, że do kontroli. Junior ważył 1587 g, wyszedł faktycznie lekko do tyłu w stosunku do terminu z OM, ale robiąca usg stwierdziła, że w granicach błędu pomiaru. Komentarz mojej lekarki: klockiem to on nie będzie Może dlatego tak za bardzo nie narzekam na tę ciążę: po prostu rodzę małe dzieci.

Z okazji usg kupiliśmy Juniorowi komodę, a Młodemu lampkę nocną . Chyba jestem ostatnią osobą na wątku, która się zaopatrzyła w komodę, ale... gdyby się jeszcze któraś wahała, to ogłaszam, że Ikea ulepszyła Koppanga w stosunku do tego, co kupiliśmy te kilka lat temu. Każda szuflada od spodu ma dodany metalowy wspornik, który ma zapobiegać temu opadaniu dna. Dodatkowo pod blatem od środka też się montuje wspornik - chyba ma wzmocnić całą konstrukcję. Paździerz pozostaje paździerzem, ale ucieszyły nas te drobne ulepszenia.

Odo dzięki za podpowiedź żeby brzucha omotać ja jeszcze nie mam komody wiec nie jesteś ostatnia hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Wy tu piszecie o czeresniach - swoją drogą nigdy nie jadła pierogów z nimi ja za to dzisiaj właśnie wstawilam ciasto z wisniami do piekarnika

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[monyaa108]

Napisane przez pola25

Emma bardzo mnie to zaskoczyło,cukry mialam idealne,krzywa ok,a tu taki cyrk,a po lodzie ,kilku truskawkach,arbuzie i.kanapce(bez warzyw)101

No nic,będę uważała i będę mierzyć!

Ale mi się spac chce.Masakra!

Pola, norma w ciąży 1h po posiłku jest do 140, wiec jesli po lodzie, arbuzie, truskawkach i kanapce masz 101 to idealny wynik - wsyztskie te produkty zawieraja weglowodany

[pola25]

Napisane przez monyaa108

Pola, norma w ciąży 1h po posiłku jest do 140, wiec jesli po lodzie, arbuzie, truskawkach i kanapce masz 101 to idealny wynik - wsyztskie te produkty zawieraja weglowodany

Ale raz po.śniadaniu.mialam 155!za 2 dni 145!

[aaska92]

Pola , a z jakiej przyczyny zaczęłaś mierzyć cukier? Bo piszesz, ze wcześniej badania ok i krzywa tez i mnie to zastanawia. Bo nie wiedziałam, ze mimo jak badania wychodzą dobrze to trzeba dodatkowo mierzyć i kontrolować? Ja jedynie na badaniach kontrolnych mam robiona co druga wizytę z krwi to tak raz na 1,5 m-ca tylko.

[monyaa108]

Pola może zjadłaś coś o wysokim IG po prostu?
Zauwazylam u siebie ze po snaidaniu mam zwykle wyzszy cukier niz po obiedzie, szczegolnie jesli jem chleb -po wiekszosci cukier mi skacze jak szalony

[kropka_nad_i]

Witam sie pieknie! Nadgonilam, ale nie odniose sie do niczego, bo mój mózg i tak nic konstruktywnego nie napisze
Wy tu ogladacie śluby a my z tz walczylismy na podworku- on z kosą a ja z grabiami. Oczywiscie mielismy też znajomych do pomocy, ale dzisiaj mój dzień nie nalezal do leniwych... za to mamy w końcu otoczenie jak u normalnych ludzi a nie w jakimś horrorze!
Mi coraz czesciej plecy doskwieraja i czasem jak sie przemecze to mnie brzuch mocno ciągnie. No i zaczyna swedziec- wypatruje pierwszych rozstępów
Jutro też intensywny dzień spedzony ze znajomymi, wiec pewnie tez za wiele mnie tutaj nie bedzie.

Summer życzę Ci ulgi i spokoju masz skierowanie na cc wiec masz tez mozliwosc przygotowania sie do tego!

Monya trzymaj sie! Może poza warunkami to ten szpital bedzie jednak dobrym wyborem do cc? Może lekarze i położne są super i to zrekompensuje Ci słabe warunki?
Ja sama decyduje sie na szpitl, ktory jest dopiero przed remontem generalnym, duzor mu brakuje, jednak polozne, lekarze i cala opieka okolo i poporodowa jest na najwyzszych standardach dlatego nie planuje zmieniać czy szukac innego szpitala!

Wiecie co dziewczyny? O ile na poczatku chcialam bardzo rodzic SN, to teraz mam coraz czesciej mysli, ze jak dostane skierowanie na CC, to poczuje ulge... mimo ze nie mysle za duzo o porodzie (reakcja samoobrony) to jednak coraz czesciej czuje hm... strach...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monyaa108]

Napisane przez kropka_nad_i

Witam sie pieknie! Nadgonilam, ale nie odniose sie do niczego, bo mój mózg i tak nic konstruktywnego nie napisze
Wy tu ogladacie śluby a my z tz walczylismy na podworku- on z kosą a ja z grabiami. Oczywiscie mielismy też znajomych do pomocy, ale dzisiaj mój dzień nie nalezal do leniwych... za to mamy w końcu otoczenie jak u normalnych ludzi a nie w jakimś horrorze!
Mi coraz czesciej plecy doskwieraja i czasem jak sie przemecze to mnie brzuch mocno ciągnie. No i zaczyna swedziec- wypatruje pierwszych rozstępów
Jutro też intensywny dzień spedzony ze znajomymi, wiec pewnie tez za wiele mnie tutaj nie bedzie.

Summer życzę Ci ulgi i spokoju masz skierowanie na cc wiec masz tez mozliwosc przygotowania sie do tego!

Monya trzymaj sie! Może poza warunkami to ten szpital bedzie jednak dobrym wyborem do cc? Może lekarze i położne są super i to zrekompensuje Ci słabe warunki?
Ja sama decyduje sie na szpitl, ktory jest dopiero przed remontem generalnym, duzor mu brakuje, jednak polozne, lekarze i cala opieka okolo i poporodowa jest na najwyzszych standardach dlatego nie planuje zmieniać czy szukac innego szpitala!

Wiecie co dziewczyny? O ile na poczatku chcialam bardzo rodzic SN, to teraz mam coraz czesciej mysli, ze jak dostane skierowanie na CC, to poczuje ulge... mimo ze nie mysle za duzo o porodzie (reakcja samoobrony) to jednak coraz czesciej czuje hm... strach...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kropka - to sie napracowalas dzisiaj ja sie zabieram za pakowanie ksiazek w kartony przed remontem jakos ciezko mi znalezc sily.
Centrum Zdrowia MAtki Polki ma rzeczywscie sueper lekarzy i dlatego nie do konca ufam ze zrobia mi cc - bardzo ale to bardzo upieraja sie na sn (chyba sądza ze zawsze zdąża z cc) chce stamtad uciekac jak sie da poza tym logistyczne jest dla mnie trudne do ogarniecia juz teraz jezdzenie do szpoitala, nie zawsze mam jak sie dostac jezdze pociaiem czy komunikacja miejska a z dzieckiem po porodzie to tego jakos nie wyobrazam sobie niestety nie mam za wielu zmotoryzowanych i dyspozycyjnych osob w otoczeniu, a juz na pewno nikogo najblizszego a dsama autem do porodu to chyba nie pojade

[pola25]

Napisane przez aaska92

Pola , a z jakiej przyczyny zaczęłaś mierzyć cukier? Bo piszesz, ze wcześniej badania ok i krzywa tez i mnie to zastanawia. Bo nie wiedziałam, ze mimo jak badania wychodzą dobrze to trzeba dodatkowo mierzyć i kontrolować? Ja jedynie na badaniach kontrolnych mam robiona co druga wizytę z krwi to tak raz na 1,5 m-ca tylko.

Zaczynam 3 raz pisać...eh kalafior ciążowyBedzie w skrócie

W synem miałam cukrzyce,źle mi wyszła pappa,mierzyłąm od lutego (cukry idealne ,po posiłkach najczęściej 80, po słodyczach też bardzo dobrze-myślałam,że glukometr uszkodzony
Krzywa wyszła dobrze,dodatkowo zrobiłam hemoglobine glikowana ,wyszła dobrze.



Moja córcia jest jakaś duża,co mnie dziwiło...No w zeszłą sobotę wyszedł mi zajad w kąciku ust,puls się dziwnie podniósł,w poniedziałek po zjedzeniu deseru lodowego zaczęły mnie swędzieć stopy I jakoś słabsza byłam i na słodycze mnie ciągnęło ...
We wtorek zmierzyłam cukier po śniadaniu ( zjadłam jasne bułki )-155,zmierzyłam za chwile 154,a za pół h 145!!!W srodę ok. W czwartek 145 (zjadłam dużo sałatki z majonezem,makaronem ryżowym)!!
W między czasie miałam nadal swędzenie ciała,zrobiłam próby watrobowe-wyszły ok. Swędzenie ustało.


Sama się zastanawiam ,dlaczego tak jest. Dzisiaj cukry dobre
Będę kontrolowała.Podobno cukry wariują w późniejszej ciąży.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez monyaa108

Pola może zjadłaś coś o wysokim IG po prostu?
Zauwazylam u siebie ze po snaidaniu mam zwykle wyzszy cukier niz po obiedzie, szczegolnie jesli jem chleb -po wiekszosci cukier mi skacze jak szalony

To pewnie po pieczywie,ale jakiś czas temu nie miałam tego problemu.


A Ty zauważyłaś ,że cukry są wyższe im wyższa ciąża?

[cambria04]

Hej! Witam się po przerwie jeśli pozwolicie to ponarzekam...
u mnie też gorsze samopoczucie, najpierw chyba zawiało mnie na spacerze i jakiś nerwoból mnie złapał, że nawet oddechu głębszego nie mogłam wziąć, później ledwo doszłam do domu ze szkoły jak synka odbierałam... Okropnie mi się brzuch spina, jak tylko przejdę kawałek, o schodach nie wspominając, to zamienia się w kamień i już wogóle mogę iść tylko w żółwim tempie. Mała się wierci strasznie i jakoś nisko ją czuję, we wtorek wizyta na szczęście, w poniedziałek badania muszę zrobić, oby ta hemoglobina mi się poprawiła... Ufff od razu lepiej jak się człowiek wygada
Poza tym sypialnia odnowiona, za to muszę się wziąć za wyprawkę... Dziś byliśmy na dniach otwartych w szpitalu, w sumie całkiem ok, ale nich ktoś za mnie urodzi

Napisane przez summer_overture

Camelitos, twój mały Kłaczek jest przepiękny! Nie sądziłam, że dziecko na tym etapie może mieć aż takie włoski, choć podobno i moja mama, i tż urodzili się z długimi włosami, przy czym moja mama miała też futerko na plecach

Witam się weekendowa, u nas pogoda solidaryzuje się z moim nastawieniem do życia.
Byłam u neurologa i mam reżim łóżkowy + plastry przeciwbólowe na W moim przypadku sprawdza się porzekadło: "gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała". Te wszystkie porządki, mycie okien, dźwiganie - to musiało skończyć się rwą.
Do tego bezwzględny nakaz cc, sn mogłoby się skończyć bardzo źle. A ja naiwna całą ciążę łudziłam się, że dam radę. Ech.

Współczuję dolegliwości, rwa pewnie boli okropnie - mam nadzieję, że plastry pomogą a jeśli CC jest konieczne, to nie ma wyboru i też będzie ok!

Napisane przez Camelitos

Ja już po USG


Jestem taka zakochana w tym moim dziecku
Wszystko ok, pomiary wszystkie prawidłowe i zgodne z tygodniem ciazy, ułożona główka do dolu, łożysko młode, waży 1811 g

Kilka razy pokazała język, sporo się uśmiechała też

Ma mega dużo włosków na główce - lekarka mówiła że już dawno nie widziala dziecka z takimi włosami może już pokupie spinki żeby było czym te włosy przypinac

Mam ochotę dzisiaj skakać do nieba bo ostatnio humor miałam jakoś średni pewnie przez tą pogodę za oknem Załącznik 7537966Załącznik 7537971Załącznik 7537976Załącznik 7537981

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Śliczna córeczka i piękne zdjęcia na pamiątkę! Moje dzieciaczki to tylko meszek miały
a z tą zgagą to wiadomo, że nie ma nic wspólnego z włosami u maluszka przecież

Napisane przez nesska89

Biodro boli jak by kość udowa chciała z niego wypaść, a spojenie boli mnie przeważnie jak się położę i próbuje wstać, nie umiem tego boli opisać
Chciałam wstawić zdjęcie spojenia ale nie umiem ;/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję bólu, może to jeszcze nie jest rozejście spojenia? im bliżej porodu tym coraz więcej tych dolegliwości...

Napisane przez Elaaaa

Brawo za prawie gotowa wyprawkę!
Pochwalisz się zdjęciami z sesji?
Ja jakoś nie czuje się na tyle, by robić zdjęcia podczas sesji ale bardzo mi się podobają czyjeś
Wracaj do nas, może nie będzie tak czasu na buzujące hormony główka do góry!


My dziś klikneliśmy wózek ze sklepu co prawda oddalonego 20km, ale dostawa darmowa i zamawiany przez net ma w gratisie adaptery, moskitierę i folie a kupiony stacjonarnie nie
Także już nie mogę się doczekać, aż przyjdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie, że macie wózeczek a na jaki się zdecydowaliście? Ja właśnie rozważam zakup używanego...

Napisane przez pola25

Ela super z tymi.gratisami!

Neska,znalazlam grafikę,ale nic nie rozpoznaje

Emma,Blanka jak samopoczucie?

Pozytywna super zakupy!

Bursztynku wzielam.nospe,pilam.muszy nianke i.się uspokoilo,wewnetrznie tez mi.lepiej,aż puls mi.się taki bardzo niski.zrobil,dziwne....Ja k.u Ciebie?

Pola i jak się czujesz? U mnie podobne atrakcje, może stres nasila ten skurcze...
Ja nie badam poziomu cukru, ale pewnie takie wachania cukru są normalne. Loda też już zjadłam, ostatnio ciągle jem te Kaktusy, codziennie jeden albo dwa... Ciągle mnie bardzo do słodyczy...
Co do hemoroidów to moja gin mówiła, że jak najbardziej można wszystko stosować....

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Ja dziś już lepiej, wróciłam właśnie z badań i z piekarni. Mąż i córka jeszcze śpią więc jest trochę spokoju mam nadzieję że w miarę dobre samopoczucie utrzyma się u nas na dłużej.
Fizycznie jest u mnie gorzej bo cały czas to krocze z tą prawą nogą boli jak nie wiem co ale trzeba się jakoś do tego bólu przyzwyczaić i to przetrwać .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też współczuję bólu no nie ma rady jak przetrwać, ale jakoś kiepsko znoszę ten spadek formy...

Napisane przez monyaa108

hej Dziewczyny!
Witam sie po powrocie ze szpitala Dziękuje za wszytskie kciuki!
Wyszlam jak zwykle z lekami na nadcisnienie do domu, z zaleceniami co do cukrzycy itd, za 2-3 tygodnie powrot do szpitala i tak juz dokonca ciazy, ciagle mnie strsza przedwczesnym porodem, no i tym ze moze bede musiala rodzic w klinice w matce polce a ja tegowole uniknac
Wrocilam w czwartke wieczoremz Lodzi ale bylam padnieta bo jechalam sama pociagiem i nie mialam na nic sily.
Pobyt niewiele roznil sie od poprzedniego ten sam oddzial te same fatalne warunki, a mi wykonali standardowe badania, najwazneijsze ze synek zdrowy.
I mam nauczke co do pakowania sie na przyslosc-zapomnaialam o recznikach!musialam dokupic na miejscu

Teraz bede sie mniej odzywac bo zaczynam remont i w musze sie wyprowadzic z domu wiec zero internetu bedzie, sciskam Was mocno

Trzymam kciuki za szybki remoncie, żebyś jeszcze zdążyła odpocząć. Dobrze, że masz dobrane leki na ciśnienie i zalecenia dotyczące cukrzycy, będzie tylko lepiej, a mam nadzieję że poród przedwczesny Cię ominie

Napisane przez odowska

Cześć!

Gratuluję wszystkich udanych wizyt! Trzymam kciuki za wszystkie szyjki macicy (kitosa ), żeby dotrwały do stosownych terminów!



Przytulam mocno! Wiem, że rwa to istne cholerstwo. Może jeszcze przejdzie... Myślę, że jak się ma świadomość cc, to jest lepiej. Można się lepiej przygotować i psychicznie i merytorycznie. Nastawić Tż, żeby zawalczył o kangurowanie po porodzie itp.



Kiedyś rzuciłam na wizażu hasło, że szukam faceta dla mojej przyjaciółki, ale odzew był średni powiem Ci szczerze.



Na jednej z grup Fb rzuciło mi się w oczy zdjęcie dziewczyny w ciąży z brzuchem zamotanym w chustę, taką jak do noszenia dzieci. Podobno można sobie właśnie w ten sposób trochę rozłożyć ciężar takiego brzucha. Może akurat Tobie by pomogło?



Coś mi się ostatnio ciężko pisze, jakby część mózgu nie należała do mnie W piątek na wizycie miałam ciśnienie 100/60 i to dla mnie faktycznie było odczuwalne obniżenie. Dziś chyba podobnie, bo czuję taką słabość. Ale to chyba nie przez ciążę, tylko własną głupotę, bo ostatnio trochę zmokłam i znowu problem z zatokami

Byliśmy w czwartek na usg III trymestru. Wszystko gra... prawie - ponoć wskaźnik CPR za niski (powyżej 1), ale nie mam pojęcia co to oznacza. Moja lekarka stwierdziła tylko, że do kontroli. Junior ważył 1587 g, wyszedł faktycznie lekko do tyłu w stosunku do terminu z OM, ale robiąca usg stwierdziła, że w granicach błędu pomiaru. Komentarz mojej lekarki: klockiem to on nie będzie Może dlatego tak za bardzo nie narzekam na tę ciążę: po prostu rodzę małe dzieci.

Z okazji usg kupiliśmy Juniorowi komodę, a Młodemu lampkę nocną . Chyba jestem ostatnią osobą na wątku, która się zaopatrzyła w komodę, ale... gdyby się jeszcze któraś wahała, to ogłaszam, że Ikea ulepszyła Koppanga w stosunku do tego, co kupiliśmy te kilka lat temu. Każda szuflada od spodu ma dodany metalowy wspornik, który ma zapobiegać temu opadaniu dna. Dodatkowo pod blatem od środka też się montuje wspornik - chyba ma wzmocnić całą konstrukcję. Paździerz pozostaje paździerzem, ale ucieszyły nas te drobne ulepszenia.

Dobrze, że z maluszkiem wszystko ok a ten wskaźnik cpr to co mierzy? U mnie nie ma nic o tym na wydruku z USG III trymestru... Mniejsze dzieci lepiej urodzić chociaż pewnie najbardziej liczy się obwód główki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monyaa108]

Napisane przez pola25

Zaczynam 3 raz pisać...eh kalafior ciążowyBedzie w skrócie

W synem miałam cukrzyce,źle mi wyszła pappa,mierzyłąm od lutego (cukry idealne ,po posiłkach najczęściej 80, po słodyczach też bardzo dobrze-myślałam,że glukometr uszkodzony
Krzywa wyszła dobrze,dodatkowo zrobiłam hemoglobine glikowana ,wyszła dobrze.



Moja córcia jest jakaś duża,co mnie dziwiło...No w zeszłą sobotę wyszedł mi zajad w kąciku ust,puls się dziwnie podniósł,w poniedziałek po zjedzeniu deseru lodowego zaczęły mnie swędzieć stopy I jakoś słabsza byłam i na słodycze mnie ciągnęło ...
We wtorek zmierzyłam cukier po śniadaniu ( zjadłam jasne bułki )-155,zmierzyłam za chwile 154,a za pół h 145!!!W srodę ok. W czwartek 145 (zjadłam dużo sałatki z majonezem,makaronem ryżowym)!!
W między czasie miałam nadal swędzenie ciała,zrobiłam próby watrobowe-wyszły ok. Swędzenie ustało.


Sama się zastanawiam ,dlaczego tak jest. Dzisiaj cukry dobre
Będę kontrolowała.Podobno cukry wariują w późniejszej ciąży.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------


To pewnie po pieczywie,ale jakiś czas temu nie miałam tego problemu.


A Ty zauważyłaś ,że cukry są wyższe im wyższa ciąża?

Pola, ja dosc krotko mierze cukier, bo w sumie diagnoza o cukrzycy byla pod koniec kwietnia, teraz zaczynam 30tc i staram sie pilnowac co jem, mam zalecenie zeby stosowac diete 1800 kcal wiec bede testowac dalej cukry po kazdym posilku. W szpitalu tak fatalnie karmia i daja duzo chleba ze wlasnie mialam tam najgorsze pomiary o zgrozo! i couslyszalam? ze rodzina powinna mi przywiezc jedzenie szczegolnie chleb dla diabetykow ( a mialam "teoretycznie" diete cukrzycowa), no wiec na obchodzie powiedzialam im co mysle o takich poradach i ze jestem sama i nikt mnie nie odwiedza, to chyba im sie glupio zrobilo.

[pola25]

Cambria jak z nerwobólem??przeszło Ci? od pewnej godziny nie mam już na szczęscie bólu ,jak na okres,mam twardnienia,ale też już mniej. Jutro też pobiorę nospę.


Monya to skandal,że szpital nie zapewnia jedzenia dla matek z cukrzycą ciężarnych. Bardzo dobrze im powiedziałaś!


Kitosa, RudyKot co u Was?

[aniama6]

Pola sama nie wiem co myśleć o tych twoich cukrach, ale wszystkie inne badania masz dobre to chyba pozostaje w miarę zdrowo się odżywiać, słodycze ograniczyć- choć mnie w sezonie lodowym byłoby ciężko i nie martwić się za bardzo. Kropka to popracowalas, ja wyszłam trochę do ogrodu ale miałam prace raczej w schylonej pozycji i za wiele nie dałam rady. Wiec w domu działam- pieke chleb, ale z automatu wiec nic specjalnego, omlet ze szpinakiem na kolacje i szaszlyki na jutrzejszego grilla. A jutro oczywiście ciasto z owocami. A, i okazało się ze pięknie nam czereśnia obrodziła wiec mieliśmy zbiór i się objęliśmy. Tż jeszcze z koszeniem trawy działa. Dziewczyny mam do Was pytanie co do wyboru szpitala. Czy Wy się tam wcześniej wybieracie, nie wiem coś ustalić, popytać, zobaczyć? Czy jedziecie dopiero jak zacznie się poród? Bo ja nie chodzę do szkoły rodzenia, nie mam tam lekarza. Szpital znam z opini innych osób, oraz z opisów na stronie internetowej no i nie wiem. Owszem, zastanawiam się nad indywidualna opieka położnej bo jest taka opcja, no to wtedy wiadomo ze wcześniej muszę się umowic, ale jeśli się nie zdecyduje to sama nie wiem jak to rozegrać. A druga sprawa jaka macie koszule do porodu? Mam już 2 do karmienia, ale niestety nie mam żadnej starej do porodu i muszę cis kupić- najlepiej luźna, prosta w kroju, rozpinana u góry. Pokażcie co macie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asiaczek]

Współczuję Wam wszystkm tych przykrych dolegliwości
Mi też twardnieje brzuch,niemal bez przerwy gdy stoję w miejscu albo gdy wchodzę po schodach.
Dziś po południu podjechaliśmy z mężem do bankomatu i wstąpiliśmy na lody. Jako że synek ma alergię to może ewentualnie zjeść tylko sorbet i zaryzykowaliśmy ze smakiem arbuzowym. Niestety po godzinie wydał mi się jakiś dziwny, zmęczony. Zjadł kaszkę i wszystko zwymiotował. Potem jeszcze raz to zrobił po kolacji. Teraz śpi a mnie z tych nerwów trochę boli brzuch. Jestem taka ciapa,że wszystkie problemy zdrowotne dziecka strasznie źle na mnie wpływają. Chciałabym być bardziej odporna na różne sytuacje, bo problemów przed nami jeszcze co nie miara.
Jutro mamy iść na komunię, ale czy pójdziemy to jutro się okaże, w zależności od samopoczucia mojego Mateuszka.

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

[KarolinaK]

Temat o cukrach to wstawiam cukier

ImageUploadedByWizaz Forum1526757390.302624.jpgImageUploadedByWizaz Forum1526757404.226224.jpg

Czekoladowa babka jogurtowa wg przepisu poli. Z kremem z czereśniami i polewa. Jednak kolejnym razem użyje świeżych czereśni.

Ja dopiero teraz ogladam urywki ze ślubu... ale udało nam sie bo w czasie całego zamieszania były pustki na ulicach i polki pełne świeżych produktów. Także zakupy robic podczas ROYAL wedding to najbardziej udane zakupy .