Dieta - MŻ-WR kontynuacja III

[88niezapominajka88]

Napisane przez Brenda_21

hmmm widziałam Twoje fotki.. i co Ty tu robisz?:P jesteś taaaaka lasencja!!

ja Twoje tez widzialam chudzielcu moje fotki byly jakies 2 kg temu hehe robione

Navien - czy ta czarna bluzka, na ramiaczka, na jednym ze zdjec, jest z H&M?? jesli tak, to mam identyczna ^^

Brenda - podziwiam za jazde 7

[Brenda_21]

:P nawet 2 kg temu.. to i tak..po prostu Lasencja a 2 kg to nic

[neska22]

Napisane przez Marzeniatko

A Ty kochana ile masz centymeterków ?

ja jestem karzełek- 159

Napisane przez Brenda_21

i wogole..własnie wróciłam z rowerku.. przejechalam 40 km,. a jechalam tak szybko..bo jechalam krajową E-7 i się troche tirów bałam:P jeszcze porobie brzuszki..zjem coś "baiłkowego' i nie jest źle

jejkuuuu kamikadze normalnie

[Marcia_N]

ja zgrzeszyłam kawałkiem sernika na zimno i to o 21 no, ale taty imieniny i jutro to spalę
W tym wątku to ja same chudzielce widzę i ja w ogóle nie wiem, co ja tutaj robię
Dlatego sobie idę... ale jutro wrócę
Dobranoc Kochane

[88niezapominajka88]

Napisane przez Brenda_21

:P nawet 2 kg temu.. to i tak..po prostu Lasencja a 2 kg to nic

niby nic, a tak to sie zaczyna co dopiero TY! patyczek taki ^^

Napisane przez Marcia_N

ja zgrzeszyłam kawałkiem sernika na zimno i to o 21 no, ale taty imieniny i jutro to spalę
W tym wątku to ja same chudzielce widzę i ja w ogóle nie wiem, co ja tutaj robię
Dlatego sobie idę... ale jutro wrócę
Dobranoc Kochane

a Ty to niby co - kolejny patyk ^^

[neska22]

Napisane przez 88niezapominajka88

niby nic, a tak to sie zaczyna co dopiero TY! patyczek taki ^^



a Ty to niby co - kolejny patyk ^^

na prawdę patrząc na wasze fotki to się załamać można- talie osy, udka szczupłe , nózki długie, ogólnie wysokie i marudzą jeszcze

[Brenda_21]

ja mam tylko 167 cm jakoś.. więc nie mm za bardzo dłuuugich nóg:P ale patykiem też nie jestem.. :P

[Navien]

Napisane przez 88niezapominajka88

nie bylo mnie caly dzien
dzis nic nie cwiczylam i juz nie pocwicze, zle sie czuje i w ogole, ale jeden dzien bez cwiczen moze byc od czasu do czasu.

Navien Kochanie witaj super wygladasz!!!! Stesknilam sie bardzo!!!

Ja też tęskniłam Musimy chyba kiedyś zorganizować jedno wielkie spotkanie MŻetek i się umówić na ciacha i piwko hihih

Napisane przez neska22

hmmm....a ja kombinuję- myślę jakie jedzonko mam na ten tydzień kupić żeby maxymalnie dietetycznie było
Navien- widzisz jak ja ładnie do Ciebie mówię Ale serio lachon z Ciebie niezły zazdroszcze

No, teraz to ze mnie Lachon przez wielkie L hihih mam nadzieję, że za jakiś czas Laska

Napisane przez 88niezapominajka88

ja Twoje tez widzialam chudzielcu moje fotki byly jakies 2 kg temu hehe robione

Navien - czy ta czarna bluzka, na ramiaczka, na jednym ze zdjec, jest z H&M?? jesli tak, to mam identyczna ^^

Która czarna? Ta pod bluzą w takie twarze? Bo ta to faktycznie H&M Właśnie ją dziś wyrzuciłam, bo się z tyłu dziwne malutkie dziurki porobiły

Idę spać, bo wprost padam! Męczący tydzień za mną, czas wrócić do prawdziwego życia, pełnego diet i ćwiczeń

Buźka i do jutra Laski

[88niezapominajka88]

Napisane przez Navien

Ja też tęskniłam Musimy chyba kiedyś zorganizować jedno wielkie spotkanie MŻetek i się umówić na ciacha i piwko hihih

jestem za!!! fajnie by bylo sie kiedys spotkac w realu! juz o tym myslalam, tylko kurcze gdzie, zeby wszystkim pasowalo ^^

No, teraz to ze mnie Lachon przez wielkie L hihih mam nadzieję, że za jakiś czas Laska

Laska jak sie patrzy



Która czarna? Ta pod bluzą w takie twarze? Bo ta to faktycznie H&M Właśnie ją dziś wyrzuciłam, bo się z tyłu dziwne malutkie dziurki porobiły

no wlasnie ta osz kurcze, glupie dziurki ja swoja to jeszcze w Norwegii kupilam, bo H&M to jedyny sklep tam, gdzie ceny sa porownywalne

Idę spać, bo wprost padam! Męczący tydzień za mną, czas wrócić do prawdziwego życia, pełnego diet i ćwiczeń

no ja tez sie musze wziac ostrzej za siebie...w koncu - raz a porzadnie!
Buźka i do jutra Laski

~

do juterka Kochana

[neska22]

ja też sobie ide papatki

[88niezapominajka88]

Napisane przez neska22

ja też sobie ide papatki

dobrej nocki

[zielonamorelka]

oj ile tego czytania znowu hehe.jeju ja jutro nie wyrobie hehe czemu moja rodzina tyle zakazanych rzeczydzisiaj byl grill...pelno ciasta na stole ciastek ciasteczek...ale sie nie dalam.wytrzymamzjadlam filet z pangi mniam mniam.ogolnie dzis z mz bylo idealnie az za malo chyba zjadlama wr to hehe dziwaczne.bo jak wszystko szykowalam to sie nabiegalam po schodach w te i spowrotem hihi moge to sobie tak podpiachihi dobra ja mykam dalej na dwor posiedziec

[martyna2696]

Dzien dobry dziewczynki

[Marcia_N]

Dzień dobry

[Brenda_21]

Witamy witamy Dzień dobry kolejny piękny dzień MŻ-WR

[88niezapominajka88]

dzien dobry

[Brenda_21]

Napisane przez 88niezapominajka88

dzien dobry

oo Lasencja przyszła

[zielonamorelka]

dziendoberekjeju jaka dzisiaj sliczna pogoda[znowu heheh]ja juz po sniadanku[pol wiesniaczka kawalek papryki i szczypiorek]i po jedej serii a6w;/niestety jednej bo sie wszyscy pobudzili a jakos tak siara przy gosciach cwiczyc haha.ale sie zwazylam pomierzylam itd i...z cm nie ma zadnych zmian tylko lydka mi chyba urosla o niecaly cm i w biuscie oraz pod nim po 1 cm przybylo za to waga...pokazuje 68.5na poczatku myslalam ze to dlatego ze nowa wage wczoraj kupilam[niestety nie ta moja wysniona tylko zwykla elektryczna]ale zwazylam sie na starej i tez tak pokazywala mnie wiecej[ciezko tam zobaczyc dokladniej]oj mam coraz wieksza motywacje.tylko jeszcze niech znajde czas i ochoty na konkretniejsze wr

[Navien]

Monika, ja to nawet do Krakowa mogę jechać, chętnie pozwiedzam

[Vibeska]

Cześć dziewczyny
Pozwolicie się przyłączyć?
Muszę coś ze sobą zrobić bo źle się czuję sama ze sobą.
Chciałabym achudnąć tak z 3 kg, niby niewiele ale najgorzej to zrobić.
Potrzymacie kciuki za moją silną wolę ??

[Brenda_21]

Napisane przez Vibeska

Cześć dziewczyny
Pozwolicie się przyłączyć?
Muszę coś ze sobą zrobić bo źle się czuję sama ze sobą.
Chciałabym achudnąć tak z 3 kg, niby niewiele ale najgorzej to zrobić.
Potrzymacie kciuki za moją silną wolę ??

Witamy witamy i kciuki 3mamy

a ja jade nad wode z kolega.. i tak mi głupio będzie w kostiumie ale ..coz trzeba się poopalac.

[Navien]

Napisane przez Vibeska

Cześć dziewczyny
Pozwolicie się przyłączyć?
Muszę coś ze sobą zrobić bo źle się czuję sama ze sobą.
Chciałabym achudnąć tak z 3 kg, niby niewiele ale najgorzej to zrobić.
Potrzymacie kciuki za moją silną wolę ??

witaj
będziemy trzymać kciuki

Napisane przez Brenda_21

Witamy witamy i kciuki 3mamy

a ja jade nad wode z kolega.. i tak mi głupio będzie w kostiumie ale ..coz trzeba się poopalac.

Brenda! Ty chudzina jesteś, nie masz czego się wstydzić! Już, spokój, wbijaj się w kostium i odpoczywaj

[zielonamorelka]

czesc vibeska no sukcesu zycze.brenda nie przesadzaj juz tak wygladasz swietnie i musisz w to uwierzyc.a opalonabedziesz jeszcze bardziej sexi

[Madzia87]

Napisane przez Marzeniatko

174 cm

uuu to wysoka jesteś

Napisane przez neska22

na prawdę patrząc na wasze fotki to się załamać można- talie osy, udka szczupłe , nózki długie, ogólnie wysokie i marudzą jeszcze

a to dlatego, że większość jest wysoka, a my takie małe jak się jest niskim to każdy kg potem widać na ciele buu ja też karzełek... 161 cm

a w ogóle to dobry dzien piękny, słoneczny, mhmm

[88niezapominajka88]

Napisane przez Brenda_21

oo Lasencja przyszła

Napisane przez Navien

Monika, ja to nawet do Krakowa mogę jechać, chętnie pozwiedzam

a zapraszam
ja sie bede w stolicy co jakis czas pojawiac (bynajmniej mam taka nadzieje ), bo moja kumpela tam studiuje

Napisane przez Vibeska

Cześć dziewczyny
Pozwolicie się przyłączyć?
Muszę coś ze sobą zrobić bo źle się czuję sama ze sobą.
Chciałabym achudnąć tak z 3 kg, niby niewiele ale najgorzej to zrobić.
Potrzymacie kciuki za moją silną wolę ??

witaj i powodzenia potrzymamy kciuki

Napisane przez Brenda_21

Witamy witamy i kciuki 3mamy

a ja jade nad wode z kolega.. i tak mi głupio będzie w kostiumie ale ..coz trzeba się poopalac.

glupio?? dziewczyno - Tobie to tylko zazdroscic mozna figurki

a ja zaraz gosci bede miala, ostatnio do mojego Taty przyjechali nasi znajomi Niemcy i tylko ja sie moge z nimi dogadac (po angielsku), no i dzis wpadna mnie i Mame odwiedzic - czeka mnie konwersacja, tylko o czym ja mam z nimi gadac juz o co bylo mozna pytalam wczoraj

[nefretari]

wracam... po wielkim objadaniu, zaniedbaniu WR i w ogóle muszę się przeprosić z tym wątkiem
w piątek przyszedł mega wielki kryzys, najpierw po 22 zjadłam olbrzymią kolacje i tak sobie odpusciłam po prostu. Wczoraj to w ogóle była tragedia, ser zółty, tosty, tłusta szyneczka, do tego wieczrem imieniny u babci a co za tym idzie pięknie przypalone udko z kurczaka z grilla, a później ziemniaczki z garczka z kiełbaską, kilka kawałków sernika, znów jakiś inny placek, wszystko popite pepsi i to wcale nie lihgt!
I dzis czuję sie cieżka, brzydka, tłusta, błłłłłeeee
nie wiem, czy znajdę w sobie motywacje, zeby rzeczywiście cchudnać i tak jak Marzeniątko mam przed sobą cały miesiąc, żeby pokazać sie od tej lepszej strony na weselu przyjaciółki, praktycznie za miesiąc bo 30sierpnia
I do tego czasu trzeba zrzucic te cholerne zbędne kilogramy, w moim przypadku łatwiej powiedzieć niż zrobić, a nawet jak już dobrze wyglądam i podobam się sama sobie, to po prostu jakos tak wymiękam
moim największym problemem jest brzuch i nogi, jak tak jem to czuję, że w tych miejscac jest mnie coraz wiecej
ehhh... wracam pokorniutko do tegą wątku, choc i tak wiele nie pisałąm z powodu braku czasu
POZDRAWIAM i za mnie tez trzymajcie kciuki

[Marcia_N]

Kurczę zaczęłam ćwiczyć i przyjaciółka zadzwoniła i teraz muszę zacząć od początku chyba
Vibesko, witam i oczywiście trzymam kciuki!!
Nefretari i za Ciebie również mocno ściskam

[nefretari]

http://www.allegro.pl/item402794300_...s_b_tanio.html
co myślicie o takim zestawie?

[88niezapominajka88]

Napisane przez nefretari

wracam... po wielkim objadaniu, zaniedbaniu WR i w ogóle muszę się przeprosić z tym wątkiem
w piątek przyszedł mega wielki kryzys, najpierw po 22 zjadłam olbrzymią kolacje i tak sobie odpusciłam po prostu. Wczoraj to w ogóle była tragedia, ser zółty, tosty, tłusta szyneczka, do tego wieczrem imieniny u babci a co za tym idzie pięknie przypalone udko z kurczaka z grilla, a później ziemniaczki z garczka z kiełbaską, kilka kawałków sernika, znów jakiś inny placek, wszystko popite pepsi i to wcale nie lihgt!
I dzis czuję sie cieżka, brzydka, tłusta, błłłłłeeee
nie wiem, czy znajdę w sobie motywacje, zeby rzeczywiście cchudnać i tak jak Marzeniątko mam przed sobą cały miesiąc, żeby pokazać sie od tej lepszej strony na weselu przyjaciółki, praktycznie za miesiąc bo 30sierpnia
I do tego czasu trzeba zrzucic te cholerne zbędne kilogramy, w moim przypadku łatwiej powiedzieć niż zrobić, a nawet jak już dobrze wyglądam i podobam się sama sobie, to po prostu jakos tak wymiękam
moim największym problemem jest brzuch i nogi, jak tak jem to czuję, że w tych miejscac jest mnie coraz wiecej
ehhh... wracam pokorniutko do tegą wątku, choc i tak wiele nie pisałąm z powodu braku czasu
POZDRAWIAM i za mnie tez trzymajcie kciuki

bedziemy trzymac

[zielonamorelka]

Napisane przez nefretari

wracam... po wielkim objadaniu, zaniedbaniu WR i w ogóle muszę się przeprosić z tym wątkiem
w piątek przyszedł mega wielki kryzys, najpierw po 22 zjadłam olbrzymią kolacje i tak sobie odpusciłam po prostu. Wczoraj to w ogóle była tragedia, ser zółty, tosty, tłusta szyneczka, do tego wieczrem imieniny u babci a co za tym idzie pięknie przypalone udko z kurczaka z grilla, a później ziemniaczki z garczka z kiełbaską, kilka kawałków sernika, znów jakiś inny placek, wszystko popite pepsi i to wcale nie lihgt!
I dzis czuję sie cieżka, brzydka, tłusta, błłłłłeeee
nie wiem, czy znajdę w sobie motywacje, zeby rzeczywiście cchudnać i tak jak Marzeniątko mam przed sobą cały miesiąc, żeby pokazać sie od tej lepszej strony na weselu przyjaciółki, praktycznie za miesiąc bo 30sierpnia
I do tego czasu trzeba zrzucic te cholerne zbędne kilogramy, w moim przypadku łatwiej powiedzieć niż zrobić, a nawet jak już dobrze wyglądam i podobam się sama sobie, to po prostu jakos tak wymiękam
moim największym problemem jest brzuch i nogi, jak tak jem to czuję, że w tych miejscac jest mnie coraz wiecej
ehhh... wracam pokorniutko do tegą wątku, choc i tak wiele nie pisałąm z powodu braku czasu
POZDRAWIAM i za mnie tez trzymajcie kciuki

oj nie przejmuj sie.kazdemu czasem sie wpadki zdazajaa kciuki bedziemy oczywiscie trzymac i napewno ci sie udazreszta wszystkim nam sie uda