Mamy lipcowe 2018 cz. IV - Strona 163 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-06-01, 12:30   #4861
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Folinka mądrze prawi! Może teraz przejmie pałeczkę dziewczyna, ktora ma pozniej termin? Sama przejelabym, ale planowany tp mam 3dni po Blance

Blanka lub osoba która bedzie prowadzic kolejny watek- prosze o wpisanie kolejnej wizyty 07.06.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 12:35   #4862
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Ja mam kupione male opakowania linomagu i alantanu oraz probki bephanten extra, sudocrem klasyczny i sudocrem care and protect. Ale licze ze linomag i alantan wystarcza a na wieksze problemy to cos z tlenkiem cynku jak sudocrem.
Niezły plan!
Ja się już nauczyłam, że co pupa to inne preferencje, trzeba próbować
Z tlenkiem cynku (czy sudocrem, czy inne) jest ciekawie, bo zwykle albo działa cuda, albo sprawia tragedię... U mnie akurat żadnemu z dzieci nie pomagał
Na kryzysowe sytuacje jednak najlepsze było podmywanie samą wodą, mnóstwo wietrzenia, a pod pieluchę gruuubo codziennego kremu. Jak już bardzo źle to nadmanganian potasu.
Ale to będziemy tak gdzieś za 2 miesiące obrabiać jeszcze te tematy! Oby jak najmniej i oby pupcie były zdrowe!


Ja też idę prasować, ale u mnie pogoda bardzo przyjemna! Biorę się za kolejną partię Benia, a ostatnie wyprane właśnie kończy się suszyć
Jeszcze pewnie w następnym tygodniu przepiorę w Loveli ze dwa komplety naszej pościeli i wyprasuję (czego nigdy normalnie nie robię ), bo na pewno na początku będziemy z malutkiem sporo w naszym łóżku razem leżeć do karmienia czy odpoczynku po prostu.
Aaa, ,i jeszcze tetry nowe! Haha, zapomniałam zupełnie, bo mają swoją osobną małą szufladę, w tej chwili mi się przypomniało

Miłego dnia i weekendu, Kochane, jakbym nie miała czasu! Zmykam
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 12:37   #4863
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Zgarniam część dzisiejszych życzeń dla dzieciaków i tez posyłam najlepszego i buziaki dla wszystkich!


O masakra... To teściowa zostawiła Tobie wychowanie męże
Wszystko przed Wami jeszcze!
U mnie nieraz to było tyle głupich kłótni o obowiązki, że teraz sama już w to nie wierzę. Z latami jakaś wypracowaliśmy nasz podział, który obydwojgu pasuje. Są rzeczy które robię raczej tylko ja, takie które raczej tylko tż i takie które wspólnie czy wymiennie i na dom poświęcamy czas i siły stosownie do danego dnia i okoliczności. Wiadomo, czasem tż zrobi więcej, czasem ja, no różnie, o to chodzi, żeby się uzupełniać tak jak piszecie.


Brak mi słów totalnie!!! Mogę jedynie powtórzyć za dziewczynami - postaraj się jak najszybciej o tym zapomnieć, zrób coś przyjemnego dla siebie!


Jak najbardziej!

Jedynie mam taką myśl, rychło w czas...
Gdyby może któraś z dziewczyn z końca miesiąca czuła się na siłach poprowadzić ten następny wątek, żeby odciążyć Blankę w okolicach porodu? Żebyśmy miały nowe maluszki wpisywane jako tako na bieżąco na listę. Myślę, że gdzieś w lipcu go wykończymy i wtedy znowu któraś z mam z początku już ogarnięta z maluszkiem może prowadzić?
Wiem, że Blanka będzie tu jak najbardziej w miarę możliwości klikać wszystko jak najszybciej, ale może jeszcze się ktoś chętny do pomocy znajdzie
No powiem szczerze, że nie myślałam o tym, jak to będzie jak mała się pojawi.

Ja mogę nawet po porodzie prowadzić te Pierwsza stronę, w najgorszym wypadku jakbym jakoś nie nadazala z czytaniem to możecie wysyłać na priv informacje o urodzonych maluchach..to napewno będzie mi łatwiej uzupełniać tak, niż szukać info w postach.
Ale to moje luźne myślenie, ja się oczywiście dostosuję i jak któraś będzie chętna to może wątek prowadzić.
Ale to chyba jakaś mama z koncowki miesiąca z tp niż z początku??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 12:42   #4864
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Niezły plan!
Ja się już nauczyłam, że co pupa to inne preferencje, trzeba próbować
Z tlenkiem cynku (czy sudocrem, czy inne) jest ciekawie, bo zwykle albo działa cuda, albo sprawia tragedię... U mnie akurat żadnemu z dzieci nie pomagał
Na kryzysowe sytuacje jednak najlepsze było podmywanie samą wodą, mnóstwo wietrzenia, a pod pieluchę gruuubo codziennego kremu. Jak już bardzo źle to nadmanganian potasu.
Ale to będziemy tak gdzieś za 2 miesiące obrabiać jeszcze te tematy! Oby jak najmniej i oby pupcie były zdrowe!


Ja też idę prasować, ale u mnie pogoda bardzo przyjemna! Biorę się za kolejną partię Benia, a ostatnie wyprane właśnie kończy się suszyć
Jeszcze pewnie w następnym tygodniu przepiorę w Loveli ze dwa komplety naszej pościeli i wyprasuję (czego nigdy normalnie nie robię ), bo na pewno na początku będziemy z malutkiem sporo w naszym łóżku razem leżeć do karmienia czy odpoczynku po prostu.
Aaa, ,i jeszcze tetry nowe! Haha, zapomniałam zupełnie, bo mają swoją osobną małą szufladę, w tej chwili mi się przypomniało

Miłego dnia i weekendu, Kochane, jakbym nie miała czasu! Zmykam
Będę starała sięzapobiegać jakimkolwiek odparzeniom, ale że będę robić metodą prób i błędów, to lepiej być zabezpieczonym.
Nową tetrę pieprzesz raz czy kilka razy, żeby nabrały chłonności?
Pościel to ja zawsze prasuje- uwielbiam, kiedy jest taka ładnie gładka i poskładana w szafie :brzyda l:
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 12:52   #4865
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Melduję się po wizycie, wszystko u nas dobrze, Mały już 2090 g ale nadal poprzecznie, głową w biodrze. Ma jeszcze jednak czas więc luz wyniki z kolei u lekarza hemoglobiny 11,8 więc stawia na błąd badania w moim laboratorium.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 12:54   #4866
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Będę starała sięzapobiegać jakimkolwiek odparzeniom, ale że będę robić metodą prób i błędów, to lepiej być zabezpieczonym.
Nową tetrę pieprzesz raz czy kilka razy, żeby nabrały chłonności?
Pościel to ja zawsze prasuje- uwielbiam, kiedy jest taka ładnie gładka i poskładana w szafie :brzyda l:
Pewnie, że każda z nas będzie się starać, ale odparzenia to takie wredziochy, że przyłażą zwykle nie wiadomo skąd i nie warto tego rozpatrywać w kontekście starań i win!

Hm, tej tetry nie będę używać do wielopieluchowania, a przynajmniej nie na początku, więc tylko raz. Nie wiem, jak jest z tetrą w tym temacie, choć faktycznie większość nowych wielorazówek pierze się po kilka razy.

Heh, też lubię wyprasowaną pościel, ale "poświęcam się" i wymieniam tą przyjemność na więcej czasu dla siebie i rodziny. Lidusi jeszcze prasuję zawsze, chłopcom czasem jak mam nadmiar czasu... To część nabywanej przeze mnie też przez lata filozofii "dom jest do mieszkania, a nie do sprzątania", a było ciężko, bo jestem pedantką i perfekcjonistką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez MalaGosia88 Pokaż wiadomość
Melduję się po wizycie, wszystko u nas dobrze, Mały już 2090 g ale nadal poprzecznie, głową w biodrze. Ma jeszcze jednak czas więc luz wyniki z kolei u lekarza hemoglobiny 11,8 więc stawia na błąd badania w moim laboratorium.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 13:17   #4867
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Haha właśnie przeszłam taka serie klucia w szyjce, że mnie powalilo z bólu, pierwszy raz usiadłam, ale chyba z wrażenia, że tak z nienacka zaatakowalo haha..
Ja nie wiem.. Ja się boję, że w domu urodze, bo bagatelizuje jakieś oznaki.. I dopiero się ruszę do szpitala jak będę chodzić po ścianach z bólu i będzie za późno haha Ja się nie znam czemu to takie trudne musi być w rozpoznaniu?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez xXBlankaXx
Czas edycji: 2018-06-01 o 13:23
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-06-01, 13:20   #4868
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez MalaGosia88 Pokaż wiadomość
Melduję się po wizycie, wszystko u nas dobrze, Mały już 2090 g ale nadal poprzecznie, głową w biodrze. Ma jeszcze jednak czas więc luz wyniki z kolei u lekarza hemoglobiny 11,8 więc stawia na błąd badania w moim laboratorium.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mały zrobi jeszcze ten obrót do dołu! Masz w sumie jeszcze niecale dwa miesiace, prawda?
Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Pewnie, że każda z nas będzie się starać, ale odparzenia to takie wredziochy, że przyłażą zwykle nie wiadomo skąd i nie warto tego rozpatrywać w kontekście starań i win!

Hm, tej tetry nie będę używać do wielopieluchowania, a przynajmniej nie na początku, więc tylko raz. Nie wiem, jak jest z tetrą w tym temacie, choć faktycznie większość nowych wielorazówek pierze się po kilka razy.

Heh, też lubię wyprasowaną pościel, ale "poświęcam się" i wymieniam tą przyjemność na więcej czasu dla siebie i rodziny. Lidusi jeszcze prasuję zawsze, chłopcom czasem jak mam nadmiar czasu... To część nabywanej przeze mnie też przez lata filozofii "dom jest do mieszkania, a nie do sprzątania", a było ciężko, bo jestem pedantką i perfekcjonistką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wieem... ale nie byloby pięknie gdyby nie bylo w ogóle odparzen?
U mnie prasowanie pewnie też pójdzie w odstawke na rzecz rodziny i czasu wolnego. Do tej pory zawsze jak prasowalam, to wlaczalam sobie jakis film i to byl taki me time
Kurcze burza idzie, tz wkurzony bo nie moze robić dalej tarasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 13:31   #4869
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Gosiu, gratki! Trzymamy kciuki za obrót, a oto mądrości z mojej aplikacji dla tych, których dzieciaczki są oporne :

"Możesz sama spróbować nakłonić dziecko do obrotu (...) poprzez częste przyjmowanie określonych pozycji.
- leżenie na plecach z biodrami uniesionymi na kilku pozycjach
- klęczenie z ramionami i głową opuszczonymi jak najniżej i wysoko uniesionymi biodrami. Dodatkowo można nimi wykonywać okrężne ruchy albo po prostu wyfroterować podłogę"

Także ten... enjoy


Uff, poleżałam, starając się nie poddawać bólowi i czarnym myślom, poskarżyłam się tż-towi i doszłam do następujących wniosków: dobrze, że spotkałam tę kobietę, bo dzięki niej uświadomiłam sobie, że moja wojowniczość i cięty języczek oraz ciężki charakter też mogą być uciążliwe dla innych. Oczywiście nie jestem furiatką ani wariatką w przeciwieństwie do tej kobiety, ale pokazała mi, że trzeba łagodzić obyczaje. Nie chcę być nawet w jednej setnej taka jak ona, a też czasem potrafię kogoś na drodze ochrzanić jak jedzie jak łajza albo zrobi coś chamskiego.
I tyle. Martwi mnie tylko to, że spotkałam ją w naszym okolicach po 8 rano, co każe mi wnioskować, że mieszka niedaleko. Na szczęście zapamiętałam samochód, więc będziemy z tż-tem jej wyglądać.
Ja z powodu kręgosłupa więcej za kierownicę nie wsiadam, dziś z płaczem wspięłam się po schodach do pielęgniarki na zastrzyk. Tak więc koniec. Muszę przecierpieć, a po narodzinach maluszka zobaczymy - czy kolejna operacja, czy rehabilitacja. W każdym razie muszę trzymać się w kupie.


No to się wygadałam. A tymczasem spływam potem, czuję, że rozsadza mnie gorąc od środka. Czekam na tż-ta aż wydobędzie z szafy klimatyzator, bo chyba umrę. Że nie wspomnę o zwierzakach.

Łączę się w bólu ze wszystkimi prasującymi dzisiaj - dziewczyny, trzymam kciuki, a zarazem mam ochotę pokazać to tż-towi i powiedzieć: "widzisz? a ty się ze mnie śmiałeś jak miesiąc temu prałam i prasowałam!"

P.s. ja do koszyka na gemini wrzuciłam wszystko to, co Kropka bodajże napisała - i sudocrem, i alantan. Na wszelki wypadek. Mogę się wypowiedzieć tylko odnośnie Alantan Plus (maść) - stosowałam to na tatuaże, oparzenia i takie tam. Moim zdaniem jest świetny, bardzo dobrze natłuszcza i regeneruje. Mam zamiar stosować też na poranione sutki, bo skoro w przypadku świeżego, bolesnego i obrzękniętego tatuażu się sprawdzał, to myślę, że da radę i z odparzeniami, i z krwawiącymi sutkami
A nie wiem co z zasypką - kupujecie jakąś? To się stosuje za każdym razem czy tylko w przypadku podrażnień??
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 13:41   #4870
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Folinka, Kropka, Summer
Kropko tak, dziś równo 2 miesiące do terminu z om zresztą ma taki półobrót do wykonania więc trochę mniej stresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 13:47   #4871
dorka24
Rozeznanie
 
Avatar dorka24
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 889
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Dziewczyny witam się po wizycie, bez usg tylko sprawdzał szyjkę. Powiedział że się zgładza ale trzyma i nie ma rozwarcia.
Kolejna wizyta 15.06 i chyba już ostatnia. Wtedy będzie dokładne usg i powie mi kiedy się zgłosić do szpitala jakby termin minął. Powiedział że spokojnie do 15 dotrwam, a jakby coś niepokoiło to oczywiście szpital.

Właśnie przyjechały nowe mebelki i nową kanapę też już mamy.
Mąż wczoraj pomalował pokój, wkońcu jest czyściutko i ładnie. Dzisiaj jedziemy odebrać łóżeczko i kupić materac. Po weekendzie jeszcze tylko wózek i fotelik do odebrania i mogę czekać ☺.
Do dziewczyn które dzisiaj prasują, podziwiam Was, ja prasowałam w zeszłym tygodniu jak było 25 stopni i sie gotowałam.
No i zostało 33 dni do porodu.

Aha ostatnio na szkle rodzenia położna polecała żel położniczy natalis1, na gemini jest za 140 zł. Ponoć przyśpiesza drugą fazę porodu o ile będziemy rodzić naturalnie. Chyba się skuszę.

Widziałam że pisałyście o nacinaniu krocza. Mi położna mówiła, że lepiej być naciętym bo skóra później jest naciagnieta i może nie wrócić do stanu pierwotnego. Że sama jak rodziła to prosiła o nacinanie. Któraś z Was rodziła naturalnie i nie była nacinana?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
24.09.2011 żonka

miłość przyjaźń zaufanie ... kocham



Edytowane przez dorka24
Czas edycji: 2018-06-01 o 13:52
dorka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-01, 13:59   #4872
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Gosiu, gratki! Trzymamy kciuki za obrót, a oto mądrości z mojej aplikacji dla tych, których dzieciaczki są oporne :

"Możesz sama spróbować nakłonić dziecko do obrotu (...) poprzez częste przyjmowanie określonych pozycji.
- leżenie na plecach z biodrami uniesionymi na kilku pozycjach
- klęczenie z ramionami i głową opuszczonymi jak najniżej i wysoko uniesionymi biodrami. Dodatkowo można nimi wykonywać okrężne ruchy albo po prostu wyfroterować podłogę"

Także ten... enjoy


Uff, poleżałam, starając się nie poddawać bólowi i czarnym myślom, poskarżyłam się tż-towi i doszłam do następujących wniosków: dobrze, że spotkałam tę kobietę, bo dzięki niej uświadomiłam sobie, że moja wojowniczość i cięty języczek oraz ciężki charakter też mogą być uciążliwe dla innych. Oczywiście nie jestem furiatką ani wariatką w przeciwieństwie do tej kobiety, ale pokazała mi, że trzeba łagodzić obyczaje. Nie chcę być nawet w jednej setnej taka jak ona, a też czasem potrafię kogoś na drodze ochrzanić jak jedzie jak łajza albo zrobi coś chamskiego.
I tyle. Martwi mnie tylko to, że spotkałam ją w naszym okolicach po 8 rano, co każe mi wnioskować, że mieszka niedaleko. Na szczęście zapamiętałam samochód, więc będziemy z tż-tem jej wyglądać.
Ja z powodu kręgosłupa więcej za kierownicę nie wsiadam, dziś z płaczem wspięłam się po schodach do pielęgniarki na zastrzyk. Tak więc koniec. Muszę przecierpieć, a po narodzinach maluszka zobaczymy - czy kolejna operacja, czy rehabilitacja. W każdym razie muszę trzymać się w kupie.


No to się wygadałam. A tymczasem spływam potem, czuję, że rozsadza mnie gorąc od środka. Czekam na tż-ta aż wydobędzie z szafy klimatyzator, bo chyba umrę. Że nie wspomnę o zwierzakach.

Łączę się w bólu ze wszystkimi prasującymi dzisiaj - dziewczyny, trzymam kciuki, a zarazem mam ochotę pokazać to tż-towi i powiedzieć: "widzisz? a ty się ze mnie śmiałeś jak miesiąc temu prałam i prasowałam!"

P.s. ja do koszyka na gemini wrzuciłam wszystko to, co Kropka bodajże napisała - i sudocrem, i alantan. Na wszelki wypadek. Mogę się wypowiedzieć tylko odnośnie Alantan Plus (maść) - stosowałam to na tatuaże, oparzenia i takie tam. Moim zdaniem jest świetny, bardzo dobrze natłuszcza i regeneruje. Mam zamiar stosować też na poranione sutki, bo skoro w przypadku świeżego, bolesnego i obrzękniętego tatuażu się sprawdzał, to myślę, że da radę i z odparzeniami, i z krwawiącymi sutkami
A nie wiem co z zasypką - kupujecie jakąś? To się stosuje za każdym razem czy tylko w przypadku podrażnień??
Ja też stoaowalam alantan na tatuaże i potwierdzam- jest git. Zresztą to prawie ten sam sklad co bephanten z tego co kojarze. Na brodawki bede stosowac lanoline. Tzn juz sie smaruje- polozna polecala w celu natluszczenia ich i przygotowania do karmienia.
Zasypki nie kupuje, w razie koniecznosci bede używać skrobii... mi mowiono, ze stosuje sie tylko w razie koniecznosci ale niech wypowiedza sie dziewczyny z wiekszym doswiadczeniem.
A co do linomagu, to gadam z moja mama ze kupilam kilka masci dla Malego a ona na to, ze kiedys to bylo takie cos jak linomag i u mnie ona to stosowala. Wiec ja jej pokazuje moj swiezo kupiony

Cytat:
Napisane przez dorka24 Pokaż wiadomość
Dziewczyny witam się po wizycie, bez usg tylko sprawdzał szyjkę. Powiedział że się zgładza ale trzyma i nie ma rozwarcia.
Kolejna wizyta 15.06 i chyba już ostatnia. Wtedy będzie dokładne usg i powie mi kiedy się zgłosić do szpitala jakby termin minął. Powiedział że spokojnie do 15 dotrwam, a jakby coś niepokoiło to oczywiście szpital.

Właśnie przyjechały nowe mebelki i nową kanapę też już mamy.
Mąż wczoraj pomalował pokój, wkońcu jest czyściutko i ładnie. Dzisiaj jedziemy odebrać łóżeczko i kupić materac. Po weekendzie jeszcze tylko wózek i fotelik do odebrania i mogę czekać ☺.
Do dziewczyn które dzisiaj prasują, podziwiam Was, ja prasowałam w zeszłym tygodniu jak było 25 stopni i sie gotowałam.
No i zostało 33 dni do porodu.

Aha ostatnio na szkle rodzenia położna polecała żel położniczy natalis1, na gemini jest za 140 zł. Ponoć przyśpiesza drugą fazę porodu o ile będziemy rodzić naturalnie. Chyba się skuszę.

Widziałam że pisałyście o nacinaniu krocza. Mi położna mówiła, że lepiej być naciętym bo skóra później jest naciagnieta i może nie wrócić do stanu pierwotnego. Że sama jak rodziła to prosiła o nacinanie. Któraś z Was rodziła naturalnie i nie była nacinana?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super ze wszystko w porzadku! A to na kiedy Ty masz termin? Jezzcze czerwiec?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 14:02   #4873
dorka24
Rozeznanie
 
Avatar dorka24
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 889
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Super ze wszystko w porzadku! A to na kiedy Ty masz termin? Jezzcze czerwiec?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na 4 lipca ale mógłby być czerwiec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
24.09.2011 żonka

miłość przyjaźń zaufanie ... kocham


dorka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 14:37   #4874
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt.

Ja póki co, żadnej zasypki nie mupuję. Mam krem przeciwko odparzeniom z babydream i linomag, w razie potrzeby będę dokupować.

U mnie od 2 godzin pada fajnie się ochłodziło i jest bardzo przyjemnie. Ewka się wybiegała w deszczu, nie było na niej suchej nitki. Wykąpałam ją, wysuszyłam i padła ze zmęczenia.
Teraz czekamy na moją mamę i jedziemy do siostry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 15:13   #4875
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Gosia gratki za wizyte !!
Ja zrobilam sobie w domu przeciag malutki, jakos żyje...
Dorka dla Ciebie tez gratki z okazji pozytywnych wieści na wizycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 15:20   #4876
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt.

Ja póki co, żadnej zasypki nie mupuję. Mam krem przeciwko odparzeniom z babydream i linomag, w razie potrzeby będę dokupować.

U mnie od 2 godzin pada fajnie się ochłodziło i jest bardzo przyjemnie. Ewka się wybiegała w deszczu, nie było na niej suchej nitki. Wykąpałam ją, wysuszyłam i padła ze zmęczenia.
Teraz czekamy na moją mamę i jedziemy do siostry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zazdroszczę deszczu u nas pochmurnie, więc tyle, że nie wali słońcem po oknach te uroki mieszkania na poddaszu i to jeszcze od strony południowej ale teraz jest dokładnie 26,4 stopnia i jakoś da się żyć.

Byłam na zakupach ( w sklepach zbawienna klimatyzacja ) i zrobiłam do niego spacer 5km, ale w tych chmurach i wietrze miło się szło teraz odpoczywam z zimną wodą
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 15:40   #4877
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Summer ta kobieta,to.jakaś psychiczna.Zniszczyła Ci nastrój pewnie na cały dzień.Dosyć,że.upały ,wysoka ciąża,Twoje dolegliwości,to jeszcze takiego babsztyla musialas spotkać na swojej drodze.

Dorka super,że wszystko ok.

My z rana byliśmy na starówce,ale skwar niemiłosierny,nawet lód i kawa w tej duchocie nie smakuje tak samo.
Popołudniu pojechaliśmy kupić młodemu buty,prezent dla siostrzenicy i warzywa.Wsiadlam do takiego rozgrzanego auta,myślałam,że zwymiotuje i zemdleje.Dopiero doszłam do.siebie.
Moi rodzice przyjechali,więc fajnie .
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 15:43   #4878
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

U nas burza i deszcz ale nadal 25st na zewnatrz i duchota... dzisiaj za to mam dzien paczek- przyszedl prezent urodzinowy dla mojego brata, wełniaki do wielopieluchowania i tetra katal razem z napy fresh!
I zamowilam dwa staniki do karmienia na szykownamama- dzieki Norka, za polecenie. Zobaczymy czy będą mi pasować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 15:46   #4879
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Folinko, bycie masażystą to ciężka praca, wielokrotnie masażyści i masażystki mi o tym mówiły, nic dziwnego, że przeszłaś na emeryturę

Dziewczyny! Dzisiaj Dzień Dziecka, więc życzę waszym Maluchom pięknego startu w życie i zachłyśnięcia się tym nowym, obcym, ale przyjaznym światem. Życzenia składam też wam, bo przecież każda z nas ma w sobie coś z dziecka. A więc niech nam się darzy, obyśmy nie straciły w sobie tej cząstki dziecka, która sprawia, że cieszymy się każdym dniem i każdym drobiazgiem
Summer, jaka Folinko?

Najpiękniejsze życzenia jakie czytałam, dziękujemy! Tobie również Wszystkiego Dobrego i żeby w końcu wszelkie bóle kręgosłupa Ciebie opuściły Tego życzę najmocniej
Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Dzien dobry Kochane
Ja mialam nienajlepsza noc. W związku ze złożeniem łóżeczka postanowilismy tez "przemeblowac" siebie na łóżku, więc próba spania od zewnątrz za mną - tragedia, nie moglam sie ułożyć. W koncu zasnelam ale mam wrazenie, że byli to okolo drugiej :/
Tygrysico, też mamy taki 'problem', że nie potrafimy spać na innych stronach. U mnie w ogóle przydałoby się przestawienie łóżka, bo wstawanie z lewej strony przysparza mi ogromny ból ze względu na tę kość krzyżową, tylko jak przestawimy, to łóżeczko już się nie zmieści, wrr..
Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przeżyłam taki szok, że jak żyję, to mnie coś takiego nie spotkało.
Pojechałam na zastrzyk i jeszcze niedaleko mnie z podporządkowanej kitra się jakaś baba. Zatrąbiłam na nią, bo zajęła pół ulicy i żeby ją wyminąć musiałam wjechać na przeciwległy pas. Na moje trąbnięcie ona zaczęła walić w klakson jak opętana. Ustawiła się na światłach za mną i widzę w lusterku, że bluzga, macha rękami i dalej trąbi. Miałam tego serdecznie dość, bo przecież to ona wymusiła pierwszeństwo, więc się popukałam w głowę.
Patrzę, a ona wysiada z auta i biegnie do mnie. Opuszczam szybę i się zaczęło.... Zwyzywała mnie takimi słowami, że powtarzać nie będę, nawet bałam się, że z łapami do mnie wyskoczy, potem do mnie wyskoczyła, że w ciąży jestem, a swój wywód zamknęła słowami "KRÓLICA PIER****NA".
Nikt mnie tak nigdy nie potraktował, od kiedy jestem w ciąży też nikt nie powiedział nic negatywnego nt. mojego stanu i jak to usłyszałam, to bałam się, że nie dojadę do przychodni... Dodam, że babka koło 40. elegancko ubrana, wypacykowana, w czyściustkim, wypolerowanym aucie. A tu taki rynsztok.
Musiałam wam to napisać, bo dosłownie jest mi słabo na samą myśl.

No, powiem wam, ze powoli sie uspokajam, ale takie niby ☠☠☠☠☠☠☠y mocno we mnie uderzaja. Z ta kobieta na pewno bylo cos nie tak, to nie byla tylko frustracja. Ona zachowywala sie jakby byla oblakana...
Summer, dziewczyny napisały już wszystko, ale lepiej tego określić się nie da - po twoim opisie rzeczywiście sprawia wrażenie opętanej.. Jestem w szoku, nie wiem jak można być takim człowiekiem, ja po prostu nie umiem, może dlatego nie rozumiem. Rodzice inaczej mnie wychowali..
Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Ania
Świetne widoki!

norko, u sroki sporo osób pisało w komentarzach, że coś jest nie tak z tym Bepanthenem Extra, że dzieciaki bardzo płakały po jego nałożeniu na odparzenie i ci rodzice, gdy sami na sobie próbowali ten krem, to okazywało się, że bardzo piecze. Może lepiej już zwykły Bepanthen?
Tak tylko do rozważenia podrzucam co mi się obiło o uszy. Fakt, ją cały czas dla Lidki właśnie Bepanthenu używam, bo to jedyne, co jej pupa zaakceptowała, choć jestem miłośniczką Linomagu. Przy chłopcach na co dzień był Linomag, a na specjalne potrzeby, nie tylko do pupy, Bepanthen jeszcze chyba w starych formułach i nazwach.
Ach Folinko, dziękuję Ci! Patrz no, ja nigdzie nie przeczytałam tego o Bepanthenie Extra, jejku, jak dobrze Was mieć A wiesz, że coś z tym Linomagiem jest? Bo kuzynka co urodziła chłopca też bardzo chwali i w sumie tylko tego używa, a druga z kolei, która ma dwie dziewczynki, przy obu używała/używa Alpiki, a Linomagu już nie.
Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
A ja dalej kwitne przy prasowaniu
I juz dwa razy przypiwklam noge zelazkiem, geniusz ! XD
Tysia, ja wiem, że ciąża trochę robi kalafior z mózgu, ale żeby się samokaleczyć?
Cytat:
Napisane przez MalaGosia88 Pokaż wiadomość
Melduję się po wizycie, wszystko u nas dobrze, Mały już 2090 g ale nadal poprzecznie, głową w biodrze. Ma jeszcze jednak czas więc luz wyniki z kolei u lekarza hemoglobiny 11,8 więc stawia na błąd badania w moim laboratorium.
Gosiu, aaaaale duży! A wiesz, że moja też mi się wbija głową w biodro? Znaczy tak w pachwinę, nie wiem czy to jest to samo. Wczoraj kiedy mi się tak wbijała, a po prawej wypychała nóżki, to nagle poczułam taką gulkę co zjechała w dół i co? A no zaczęłam czuć ruchy i kopniaki nisko.. Ona w ogóle przeważnie nisko, jakby poprzecznie leżała. A z hemoglobiną, to ufff.. Moja wynosi 11,3. W ciągu 7 tygodni spała o jedną dziesiątą. Nie biorę żelaza.
Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Haha właśnie przeszłam taka serie klucia w szyjce, że mnie powalilo z bólu, pierwszy raz usiadłam, ale chyba z wrażenia, że tak z nienacka zaatakowalo haha..
Ja nie wiem.. Ja się boję, że w domu urodze, bo bagatelizuje jakieś oznaki.. I dopiero się ruszę do szpitala jak będę chodzić po ścianach z bólu i będzie za późno haha Ja się nie znam czemu to takie trudne musi być w rozpoznaniu?
Żeby życie za nudne nie było. Moja szyjka czasem mnie prądem kopie tia, szyjka..
Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Gosiu, gratki! Trzymamy kciuki za obrót, a oto mądrości z mojej aplikacji dla tych, których dzieciaczki są oporne :

"Możesz sama spróbować nakłonić dziecko do obrotu (...) poprzez częste przyjmowanie określonych pozycji.
- leżenie na plecach z biodrami uniesionymi na kilku pozycjach
- klęczenie z ramionami i głową opuszczonymi jak najniżej i wysoko uniesionymi biodrami. Dodatkowo można nimi wykonywać okrężne ruchy albo po prostu wyfroterować podłogę"

Także ten... enjoy

Uff, poleżałam, starając się nie poddawać bólowi i czarnym myślom, poskarżyłam się tż-towi i doszłam do następujących wniosków: dobrze, że spotkałam tę kobietę, bo dzięki niej uświadomiłam sobie, że moja wojowniczość i cięty języczek oraz ciężki charakter też mogą być uciążliwe dla innych. Oczywiście nie jestem furiatką ani wariatką w przeciwieństwie do tej kobiety, ale pokazała mi, że trzeba łagodzić obyczaje. Nie chcę być nawet w jednej setnej taka jak ona, a też czasem potrafię kogoś na drodze ochrzanić jak jedzie jak łajza albo zrobi coś chamskiego.
I tyle. Martwi mnie tylko to, że spotkałam ją w naszym okolicach po 8 rano, co każe mi wnioskować, że mieszka niedaleko. Na szczęście zapamiętałam samochód, więc będziemy z tż-tem jej wyglądać.
Ja z powodu kręgosłupa więcej za kierownicę nie wsiadam, dziś z płaczem wspięłam się po schodach do pielęgniarki na zastrzyk. Tak więc koniec. Muszę przecierpieć, a po narodzinach maluszka zobaczymy - czy kolejna operacja, czy rehabilitacja. W każdym razie muszę trzymać się w kupie.

No to się wygadałam. A tymczasem spływam potem, czuję, że rozsadza mnie gorąc od środka. Czekam na tż-ta aż wydobędzie z szafy klimatyzator, bo chyba umrę. Że nie wspomnę o zwierzakach.

Łączę się w bólu ze wszystkimi prasującymi dzisiaj - dziewczyny, trzymam kciuki, a zarazem mam ochotę pokazać to tż-towi i powiedzieć: "widzisz? a ty się ze mnie śmiałeś jak miesiąc temu prałam i prasowałam!"

P.s. ja do koszyka na gemini wrzuciłam wszystko to, co Kropka bodajże napisała - i sudocrem, i alantan. Na wszelki wypadek. Mogę się wypowiedzieć tylko odnośnie Alantan Plus (maść) - stosowałam to na tatuaże, oparzenia i takie tam. Moim zdaniem jest świetny, bardzo dobrze natłuszcza i regeneruje. Mam zamiar stosować też na poranione sutki, bo skoro w przypadku świeżego, bolesnego i obrzękniętego tatuażu się sprawdzał, to myślę, że da radę i z odparzeniami, i z krwawiącymi sutkami
A nie wiem co z zasypką - kupujecie jakąś? To się stosuje za każdym razem czy tylko w przypadku podrażnień??
Summer, bardzo podoba mi się to, co napisałaś i jakie wnioski wyciągnęłaś. Mało kto tak potrafi otwarcie napisać takie rzeczy, że już o wywnioskowaniu nie wspomnę. Łączę się z Tobą w bólu i w pocie

Ja myślałam, że będę używała zasypki właśnie profilaktycznie zamiast kremów, żeby nie było odparzeń, ale mało kto to tego się stosuje dzisiaj. W sumie to nawet nie wiem czy używało się tego codziennie

Dziękuję Dziewczyny za wszystkie sugestie, jesteście nieocenione!

A z tym prowadzeniem wątku, to coś czuję, że wszystkie oczy skierowały się na mnie.. Tylko, że ja nigdy nie prowadziłam jeszcze wątku, jak to zrobić? Mogłabym po prostu skopiować pierwszą stronę do nowego wątku?
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-01, 15:46   #4880
ovejita
Wtajemniczenie
 
Avatar ovejita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Gosiu, gratki! Trzymamy kciuki za obrót, a oto mądrości z mojej aplikacji dla tych, których dzieciaczki są oporne :

"Możesz sama spróbować nakłonić dziecko do obrotu (...) poprzez częste przyjmowanie określonych pozycji.
- leżenie na plecach z biodrami uniesionymi na kilku pozycjach
- klęczenie z ramionami i głową opuszczonymi jak najniżej i wysoko uniesionymi biodrami. Dodatkowo można nimi wykonywać okrężne ruchy albo po prostu wyfroterować podłogę"

Także ten... enjoy


Uff, poleżałam, starając się nie poddawać bólowi i czarnym myślom, poskarżyłam się tż-towi i doszłam do następujących wniosków: dobrze, że spotkałam tę kobietę, bo dzięki niej uświadomiłam sobie, że moja wojowniczość i cięty języczek oraz ciężki charakter też mogą być uciążliwe dla innych. Oczywiście nie jestem furiatką ani wariatką w przeciwieństwie do tej kobiety, ale pokazała mi, że trzeba łagodzić obyczaje. Nie chcę być nawet w jednej setnej taka jak ona, a też czasem potrafię kogoś na drodze ochrzanić jak jedzie jak łajza albo zrobi coś chamskiego.
I tyle. Martwi mnie tylko to, że spotkałam ją w naszym okolicach po 8 rano, co każe mi wnioskować, że mieszka niedaleko. Na szczęście zapamiętałam samochód, więc będziemy z tż-tem jej wyglądać.
Ja z powodu kręgosłupa więcej za kierownicę nie wsiadam, dziś z płaczem wspięłam się po schodach do pielęgniarki na zastrzyk. Tak więc koniec. Muszę przecierpieć, a po narodzinach maluszka zobaczymy - czy kolejna operacja, czy rehabilitacja. W każdym razie muszę trzymać się w kupie.


No to się wygadałam. A tymczasem spływam potem, czuję, że rozsadza mnie gorąc od środka. Czekam na tż-ta aż wydobędzie z szafy klimatyzator, bo chyba umrę. Że nie wspomnę o zwierzakach.

Łączę się w bólu ze wszystkimi prasującymi dzisiaj - dziewczyny, trzymam kciuki, a zarazem mam ochotę pokazać to tż-towi i powiedzieć: "widzisz? a ty się ze mnie śmiałeś jak miesiąc temu prałam i prasowałam!"

P.s. ja do koszyka na gemini wrzuciłam wszystko to, co Kropka bodajże napisała - i sudocrem, i alantan. Na wszelki wypadek. Mogę się wypowiedzieć tylko odnośnie Alantan Plus (maść) - stosowałam to na tatuaże, oparzenia i takie tam. Moim zdaniem jest świetny, bardzo dobrze natłuszcza i regeneruje. Mam zamiar stosować też na poranione sutki, bo skoro w przypadku świeżego, bolesnego i obrzękniętego tatuażu się sprawdzał, to myślę, że da radę i z odparzeniami, i z krwawiącymi sutkami
A nie wiem co z zasypką - kupujecie jakąś? To się stosuje za każdym razem czy tylko w przypadku podrażnień??
Ja wszystkie powyzsze sposoby stosuje i póki co nic mój maluch jest oporny na wszelkie próby - nawet tz do niego gada, żeby się obrócił a jego głowa jest twarda i czasem tak ją wypycha, że ciężko się schylic, bo czuję opór

Ja zamiast zasypki będę stosować mąkę ziemniaczaną.
Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
zazdroszczę deszczu u nas pochmurnie, więc tyle, że nie wali słońcem po oknach te uroki mieszkania na poddaszu i to jeszcze od strony południowej ale teraz jest dokładnie 26,4 stopnia i jakoś da się żyć.

Byłam na zakupach ( w sklepach zbawienna klimatyzacja ) i zrobiłam do niego spacer 5km, ale w tych chmurach i wietrze miło się szło teraz odpoczywam z zimną wodą
Emma, u Ciebie dzień bez spaceru to dzień stracony mega podziwiam - ja dziś przeszłam ok 3 km i umierałam z gorąca

No nic, czas wstawić obiad, bo niedługo mąż wroci - dzis szef kuchni poleca filet z pstrąga z frytkami
ovejita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 15:50   #4881
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
U nas burza i deszcz ale nadal 25st na zewnatrz i duchota... dzisiaj za to mam dzien paczek- przyszedl prezent urodzinowy dla mojego brata, wełniaki do wielopieluchowania i tetra katal razem z napy fresh!
I zamowilam dwa staniki do karmienia na szykownamama- dzieki Norka, za polecenie. Zobaczymy czy będą mi pasować
Ależ proszę! Ja sama chętnie coś bym od nich zamówiła, tyle że nie wytłumaczę się dużym biustem. A może kupię jeden staniczek na wyjścia? Ten mój co mam, to już kaput, wymiętolony, a ja tak mam, że mogę mieć kilka staników, ale i tak chodzę w tym ulubionym.

Aaaaa, przyszedł do mnie kocyk z Alie! Zaraz się pochwalę, tylko zastanawiam się czemu nie zamówiłam fioletowego.. chyba odcień mi nie leżał. Za 17 zł to miodzio, jestem zadowolona, wymiary takie jak powinny być.
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 15:59   #4882
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Madziara ja bym była zła,gdyby mąż pojechał i mnie zostawił.Oni czasami nie zdają sobie sprawy z pewnych rzeczy ,trzeba ich uświadamiać,wyłożyć kawę na ławę.

MalaGosia sporego dzidziusia masz w brzuszku.

Widzialam 8 dniowego dzidziusia,miała taką czarną czupryne,jej mama wyglądała super,chciałbym tak.wyglądać.
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 16:03   #4883
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Ja wszystkie powyzsze sposoby stosuje i póki co nic mój maluch jest oporny na wszelkie próby - nawet tz do niego gada, żeby się obrócił a jego głowa jest twarda i czasem tak ją wypycha, że ciężko się schylic, bo czuję opór

Ja zamiast zasypki będę stosować mąkę ziemniaczaną.

Emma, u Ciebie dzień bez spaceru to dzień stracony mega podziwiam - ja dziś przeszłam ok 3 km i umierałam z gorąca

No nic, czas wstawić obiad, bo niedługo mąż wroci - dzis szef kuchni poleca filet z pstrąga z frytkami
to prawda
pyszny obiad macie ja dzisiaj napchałam się chińczykiem mało zdrowo i smacznie
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 16:06   #4884
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
to prawda
pyszny obiad macie ja dzisiaj napchałam się chińczykiem mało zdrowo i smacznie
Aj tam, taka chudzinka będzie się przejmować. Chińczyk, mmm.. U nas jest taka restauracja Czerwony Smok, jakieś 2 miesiące temu zjadłam tam ryż z wołowiną i warzywami oraz surówką - do dzisiaj czuję ten smak..
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 16:07   #4885
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Norka ja mam tak samo. Zawsze po kolacji albo po lunchu tak mi wpycha jakas kończynę w biodro ze az krzyczę z bólu. Nie wiem skąd on tam znalazł to Miesjce ale to jego zdecydowanie ulubione miejsce w czasie jedzenia...

Ovejita ale smaczny obiad! Takiego pstrąga z frytkami bym zjadła. My w zeszłym tygodniu zamówiliśmy BBQ na gaz. Spora maszyna. Dostarczyli nam wczoraj wiec jak nam sie jutro uda dokupic gaz i pogoda dopisze to bedziemy grillować bardziej profesjonalnie. Bo do tej pory mielismy jedynie taki mały na węgiel a na tym na gaz to moze i ja sie nauczę grillować.

Zua co Ty żelazkiem noga robiłas? Masz Bepanthen??? To jest super maść na oparzenia. Nałóż przeczekaj chwilka az popiecze i po 20-30 minutach nie ma zadnego bolu.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 16:19   #4886
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Norka ja mam tak samo. Zawsze po kolacji albo po lunchu tak mi wpycha jakas kończynę w biodro ze az krzyczę z bólu. Nie wiem skąd on tam znalazł to Miesjce ale to jego zdecydowanie ulubione miejsce w czasie jedzenia...

Ovejita ale smaczny obiad! Takiego pstrąga z frytkami bym zjadła. My w zeszłym tygodniu zamówiliśmy BBQ na gaz. Spora maszyna. Dostarczyli nam wczoraj wiec jak nam sie jutro uda dokupic gaz i pogoda dopisze to bedziemy grillować bardziej profesjonalnie. Bo do tej pory mielismy jedynie taki mały na węgiel a na tym na gaz to moze i ja sie nauczę grillować.

Zua co Ty żelazkiem noga robiłas? Masz Bepanthen??? To jest super maść na oparzenia. Nałóż przeczekaj chwilka az popiecze i po 20-30 minutach nie ma zadnego bolu.
Karolinko, to u mnie chyba jednak nie biodro, bo nie krzyczałam jeszcze Za to teraz wzięły mnie takie skurcze za obie stopy, że pognałam do łazienki po miskę, wsypałam choler magnezu, wlałam gorącej wody i moczę stopy, oja.. Tylko gorąca woda potrafi przynieść mi ulgę przy takiej akcji..

Karolinko, wiesz.. może nasza Tygrysica preferuje prasowanie nogą? Jakim udem czy stopą. Wiesz, że koty (w tym przecież tygrysy potrafią przyjmować nieziemskie pozycje)

Rybka z frytkami to jest to.. aż zrobię sobie jutro.
Zazdroszczę grilla! Póki co to grilluję, ale siebie w domu.
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 16:20   #4887
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Madziara, Zua, Norka, Pola dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-06-01, 16:38   #4888
Naeema
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 54
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Witam się znów po przerwie


Na początku samych najlepszości naszym wszystkim maluszkom życzę



Powiem wam, że współczuję upałów. Jestem teraz kilka dni u teściów (śląskie) i do 16 umieram. Potem robi się chłodniej (burze w okolicy) i wracam do żywych. U nas mimo dość wysokich temperatur jest przyjemnie, pojawia się lekki wiaterek i jest czym oddychać. Za to teściowie opiekują się synkiem i mam czas odpocząć. Wczoraj nawet się zdrzemnęłam po południu, ale luksus! nie pamiętam kiedy poprzednio.


znów byłam na wizycie w poradni patologii, mój maluszek nadal jest maleńki, 1300g w 32tc... ale najważniejsze jest to, że progresywnie przybiera, mało, ale równo. Jest sporo pod linią "normy" ale lekarz mówi, że najważniejsze iż rośnie. Zalecił niestety poród w tamtejszej klinice, 100km od domu... staram się nie narzekać, bo wiem że to najlepsze wyjście dla takiego maleńkiego dziecka - mają tam podobno świetną neonatologię. Mamy jeszcze omówić poród na następnej wizycie za 2 tyg. Oprócz tego wiem, że mój synek ma inny problem, ale ponoć w 100% do rehabilitacji po porodzie, na razie staram się oswoić z tymi wiadomościami, choć jest mi ciężko wiedząc, że pierwszy rok będzie dla niego bardzo trudny i pewnie trochę się nacierpi....
Zupełnie nie wiem jak zabrać się do ubranek, od 56 mam po synku, ale nie wiem jakie mniejsze kupować i czy jest sens. Dziś kupiłam pajace na 50 i teraz tak się zastanawiam, że raczej ich nie użyję bo mój synek prawdopodobnie będzie miał gips lub ortezę na nóżce i wtedy tych pajacy raczej nie dam rady założyć.... Na razie staram się po prostu myśleć pozytywnie. Modlę się o zdrowie dla mojego maluszka, mam nadzieję że to jedyne jego problemy i szybko wróci do zdrowia.



Zazdroszczę wam dobrych wiadomości - ale tak pozytywnie, mimo że mało się udzielam staram się być na bieżąco i cieszę się ogromnie razem z

wami z każdej dobrej informacji i każdego zdrowego dzidziusia!


Zgrusia, jeśli czytasz, mam do ciebie pytanie - nasze dzieciaczki są podobne wagowo - czy u ciebie wyszły jakieś pomiary poza normą czy tylko waga? U mnie nie wszystko jest w normie, a właściwie tylko główka i brzuszek, kości są do tyłu... Odpisz jeśli możesz.


Powiem wam jeszcze że na odparzenia świetnie się sprawdza mąka ziemniaczana, nie wierzyłam w to ale jest rewelacyjna. mój syn sam o nią prosił jak miał jakieś odparzenia. Linomag zielony jest też godny polecenia (i tani), natomiast różowy chwalony przez wiele znajomych u nas spowodował podrażnienia i pogorszenie odparzeń.



Idę odpoczywać na tarasie. Synek śpi, teściowie wybyli, zostawili mi ogromniasty talerz z owocami więc sielanka w pełni.
Naeema jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 16:44   #4889
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Naeema Pokaż wiadomość
Witam się znów po przerwie


Na początku samych najlepszości naszym wszystkim maluszkom życzę



Powiem wam, że współczuję upałów. Jestem teraz kilka dni u teściów (śląskie) i do 16 umieram. Potem robi się chłodniej (burze w okolicy) i wracam do żywych. U nas mimo dość wysokich temperatur jest przyjemnie, pojawia się lekki wiaterek i jest czym oddychać. Za to teściowie opiekują się synkiem i mam czas odpocząć. Wczoraj nawet się zdrzemnęłam po południu, ale luksus! nie pamiętam kiedy poprzednio.


znów byłam na wizycie w poradni patologii, mój maluszek nadal jest maleńki, 1300g w 32tc... ale najważniejsze jest to, że progresywnie przybiera, mało, ale równo. Jest sporo pod linią "normy" ale lekarz mówi, że najważniejsze iż rośnie. Zalecił niestety poród w tamtejszej klinice, 100km od domu... staram się nie narzekać, bo wiem że to najlepsze wyjście dla takiego maleńkiego dziecka - mają tam podobno świetną neonatologię. Mamy jeszcze omówić poród na następnej wizycie za 2 tyg. Oprócz tego wiem, że mój synek ma inny problem, ale ponoć w 100% do rehabilitacji po porodzie, na razie staram się oswoić z tymi wiadomościami, choć jest mi ciężko wiedząc, że pierwszy rok będzie dla niego bardzo trudny i pewnie trochę się nacierpi....
Zupełnie nie wiem jak zabrać się do ubranek, od 56 mam po synku, ale nie wiem jakie mniejsze kupować i czy jest sens. Dziś kupiłam pajace na 50 i teraz tak się zastanawiam, że raczej ich nie użyję bo mój synek prawdopodobnie będzie miał gips lub ortezę na nóżce i wtedy tych pajacy raczej nie dam rady założyć.... Na razie staram się po prostu myśleć pozytywnie. Modlę się o zdrowie dla mojego maluszka, mam nadzieję że to jedyne jego problemy i szybko wróci do zdrowia.



Zazdroszczę wam dobrych wiadomości - ale tak pozytywnie, mimo że mało się udzielam staram się być na bieżąco i cieszę się ogromnie razem z

wami z każdej dobrej informacji i każdego zdrowego dzidziusia!


Zgrusia, jeśli czytasz, mam do ciebie pytanie - nasze dzieciaczki są podobne wagowo - czy u ciebie wyszły jakieś pomiary poza normą czy tylko waga? U mnie nie wszystko jest w normie, a właściwie tylko główka i brzuszek, kości są do tyłu... Odpisz jeśli możesz.


Powiem wam jeszcze że na odparzenia świetnie się sprawdza mąka ziemniaczana, nie wierzyłam w to ale jest rewelacyjna. mój syn sam o nią prosił jak miał jakieś odparzenia. Linomag zielony jest też godny polecenia (i tani), natomiast różowy chwalony przez wiele znajomych u nas spowodował podrażnienia i pogorszenie odparzeń.



Idę odpoczywać na tarasie. Synek śpi, teściowie wybyli, zostawili mi ogromniasty talerz z owocami więc sielanka w pełni.
kochana mnóstwo sił dla Ciebie i maleństwa wszystko się ułoży, najważniejsze, że jesteście w dobrych rękach i możecie się przygotować. A synek niech dzielnie rośnie w swoim tempie
ogromne kciuki aby nadal było ok, a wszystkie inne sprawy szybko się naprostowały

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Karolinko, to u mnie chyba jednak nie biodro, bo nie krzyczałam jeszcze Za to teraz wzięły mnie takie skurcze za obie stopy, że pognałam do łazienki po miskę, wsypałam choler magnezu, wlałam gorącej wody i moczę stopy, oja.. Tylko gorąca woda potrafi przynieść mi ulgę przy takiej akcji..

Karolinko, wiesz.. może nasza Tygrysica preferuje prasowanie nogą? Jakim udem czy stopą. Wiesz, że koty (w tym przecież tygrysy potrafią przyjmować nieziemskie pozycje)

Rybka z frytkami to jest to.. aż zrobię sobie jutro.
Zazdroszczę grilla! Póki co to grilluję, ale siebie w domu.
na kolację, dla równowagi, planuję grillowanego camemberta z sałatką

u mnie wciska mi pod żebra nogi chyba dziwne uczucie, ale to głównie podczas jedzenia lub po
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-01, 16:46   #4890
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV

Gosiu, Dorko gratuluję wizyt

Ja dzisiaj miałam spadek formy rano było mi tak duszno że aż słabo ale mój mąż wpadł na genialny pomysł mial wiatrak z komputera, dołączył do jego kabel i mi wiało po twarzy

Zrobiłam pranie dzisiaj jeszcze dziecięcych rzeczy i koszul, szlafrok to chyba będzie na tyle tego prania

Zrobiłam dzisiaj też deal życia w jysk - kupiłam ten materac który tutaj któraś polecala, swoją drogą już wcześniej kilka koleżanek mi go polecał wcześniej, za 100 zł dzisiaj było 10% rabatu na wszystko i jeszcze za zapisanie się do newslettera 20 zł

Stworzyłam równiez plan porodu - do szpitala rzekomo wymagany ale jak mi to gin powiedziała że to w teorii super wygląda a w praktyce to różnie bywa no ale papier jest stworzony

Zostanie mi jeszcze tylko drobne apteczne zamówienie do zrobienia i koniec

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-02 19:59:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.