..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[Marzeniatko]

Aa, Domi czy tyle ile ja. Bo u mnie też 70.

[Domi22]

Napisane przez Marzeniatko

Aa, Domi czy tyle ile ja. Bo u mnie też 70.

Kochana, bedzie lepiejJa zaraz wskakuje na rower i jade na poczte. Zastąpie samochod rowerem, troche kalorii spale, a przy okazji sie opale...tyko musze zmyc maseczke z twarzy i umyc wlosy... A jak wroce zjem jakies lekkie sniadanko

No to ja zmykam i odezwe sie pozniej

Have a nice day

[kaska87]

ja oprócz brzuszków nie ćwiczę, bo ze mnie leń dlatego może tak wolno chudnę

[Marzeniatko]

Napisane przez Domi22

Kochana, bedzie lepiejJa zaraz wskakuje na rower i jade na poczte. Zastąpie samochod rowerem, troche kalorii spale, a przy okazji sie opale...tyko musze zmyc maseczke z twarzy i umyc wlosy... A jak wroce zjem jakies lekkie sniadanko

No to ja zmykam i odezwe sie pozniej

Have a nice day

Ah, widzę że znów dużo energii i optymizmu w Tobie, to dobrze, byle tak dalej

Kasiu jak dla mnie nie masz z czego chudnąć. A jak nie ćwiczysz w ciagu dnia, to staraj sie dużo spacerować

[natalaplo]

gratuluje spadku wagi Kaska87
Domi22 - wiem juz ze napewno moge takie gołąbki i juz nie moge sie doczekac...
Marzeniątko, Domi22 - te 70 to na bank pomylka chwilowa , zreszta ja pewnie tez bym to na wadze zobaczyła po zeszłym tyg... dopiero w tym udaje mi sie trzymac diety...

włąsnie wszamałam pomidora i 3 plasteki polędwicy drobiowej
pije kolosalne ilości wody - dzis juz spokojnie ponad litr

zauważyłam ze został mi juz tylko wieśniak, tzn ze wczoraj za późno szykowałam sniadanie do pracy i źle obliczyłam moje zapotrzebowanie

spróbuje dzis odkopac stepper z gruzów... może uda mi sie posteppować z 10min i poagrafkuje troche - trzeba wrócic do cwiczen!!!

[guleczek]

a ja schudła... 2 deko... zawsze coś i zamiast 56,6 jest 56,4 tylko jakos mnie to nie motywuje :/ zaraz sobie pocwiczę a potem pobawie się z płytami bo po biurku wala mi się ich z 300 a z tego połowa nie wiem czym jest xD
Kasiu gratuluję! ach żeby u mnie się pokazało 4 z przodu...
Marzenko- ja opóźniona jestem xD fajnie że już jesteś bo wczoraj tak jakoś dziwnie bez Ciebie było

[kaska87]

Napisane przez Marzeniatko;8390374
[B

Kasiu [/B]jak dla mnie nie masz z czego chudnąć. A jak nie ćwiczysz w ciagu dnia, to staraj sie dużo spacerować

no ja spaceruję....od kompa do telewizoranie no 3kg w miesiąc to chyba dobry wynik dodam, że ja byłam na fazie I-II coś pomiędzy damy radę jeszcze 4kg a jak mi się zachce to póxniej jeszcze 2 żeby zobaczyć to magiczne 53

[Marzeniatko]

Napisane przez guleczek

Marzenko- ja opóźniona jestem xD fajnie że już jesteś bo wczoraj tak jakoś dziwnie bez Ciebie było

Miłe to

Aaa, 2 deko też się liczy.

Napisane przez kaska87

no ja spaceruję....od kompa do telewizoranie no 3kg w miesiąc to chyba dobry wynik dodam, że ja byłam na fazie I-II coś pomiędzy damy radę jeszcze 4kg a jak mi się zachce to póxniej jeszcze 2 żeby zobaczyć to magiczne 53

No pewnie, że w msc 3 kg to niezły wynik. Z czasem wszystko samo spadnie i będzie to 53. Lepiej stabilnie i powoli, niż na łeb, na szyję, a później jojo.

[kaska87]

Napisane przez Marzeniatko

No pewnie, że w msc 3 kg to niezły wynik. Z czasem wszystko samo spadnie i będzie to 53. Lepiej stabilnie i powoli, niż na łeb, na szyję, a później jojo.

właśnie też tak myślę lepiej powolutku i na stałe-nawet w pół roku-niż szybko i krótkotwale

[Marzeniatko]

Napisane przez kaska87

właśnie też tak myślę lepiej powolutku i na stałe-nawet w pół roku-niż szybko i krótkotwale

Nawet nie czuje, kiedy rymuje, hihi

[kaska87]

Napisane przez Marzeniatko

Nawet nie czuje, kiedy rymuje, hihi

hahaha

[zielonamorelka]

hehe marzeniatko a co do fryzurki to ja sobie taka zrobilam na poczatku wakacji.ale straszine mnie denerwuje po umyciu.nie luube tego zesa tak bardzo uniesione;/i ja ich noie rostuje.ukladam je tylko wodaja juz po sniadanku[jajecznica z 2 jajek]a ja mam zamiar te golabki zrobicx sobie jutro z pieczarkami itd.

[Marzeniatko]

Napisane przez zielonamorelka

hehe marzeniatko a co do fryzurki to ja sobie taka zrobilam na poczatku wakacji.ale straszine mnie denerwuje po umyciu.nie luube tego zesa tak bardzo uniesione;/i ja ich noie rostuje.ukladam je tylko wodaja juz po sniadanku[jajecznica z 2 jajek]a ja mam zamiar te golabki zrobicx sobie jutro z pieczarkami itd.

A ja właśnie chciałabym, żeby one sie tak "unosiły" Ah, no nic. Lecę dalej szukać fryzurki

[natalaplo]

Napisane przez zielonamorelka

hehe marzeniatko a co do fryzurki to ja sobie taka zrobilam na poczatku wakacji.ale straszine mnie denerwuje po umyciu.nie luube tego zesa tak bardzo uniesione;/i ja ich noie rostuje.ukladam je tylko wodaja juz po sniadanku[jajecznica z 2 jajek]a ja mam zamiar te golabki zrobicx sobie jutro z pieczarkami itd.

dobre, dobre zapamietam i wezme pod uwage

a propo włosów, ja nie lubie cieniowań
mam swoje, dłuuugaśne, równe na końcach (ciutke końce podcieniowane - coby sie układały - tak 1 cm) z grzywką na bok i jakos inne mi nie leżą jak cieniowanych sie nie ułóży i ma sie z czasem zniszczone końcówki to mi już wogóle sie nie podoba strasznie to widac! ale jak ktos ma piękne, zdrowe włosy, poddatne i ma czas na układanie to super i ważne - fryzjer musi dobrze "zrobić" taki fryz - ja chyba właśnie po "złym" fryzjerze mam awersje do cieniowań...

moge i zakręcić, i pofalować i bardziej wyprostować i zawsze wygladają ok, chyba ze zasne z mokrą głową jedyny problem - grzywka - czasem musze ją podrasowac prostownicą bo sie wywija

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez natalaplo

ano w biurze, w biurze
pracuje od 7-15 i z niecierpliwościa czekam na awans, jak sie tylko wreszcie obronie czyli módlmy sie - we wrześniu ehh... mam taką nadzieje

mało magiczna pora jak dla mnie stanowczo na wczesna

Majka232 - a zdjęcia ślubne hmm... mój TŻ niebardzo chce zebym umieszczała je gdzies...
no ale moze umieszcze na kilka dni a potem zlikwiduje można tak? i on sie nie kapnie

Edit : wstawie dziś popołudniu fotki do mojego albumu w profilu calkiem zapomniałam ze jest taka mozliwość!!! mam tez na profilu nk, ale nie podam linka, bo w pracy nk zablokowana :/

Życze w takim razie udanej obrony ja moją juz ledwo pamiętam, a była dokładnie 1 rok, 1 miesiąc i 2 dni temu
Co do zdjęć to moj TZ również jest przeczulony na tym punkcie, złościł się nawet jak oglądało je wiecej osób w pracy ale to ze względu, że nie lubi gdy sie o nim mówi
Ja w sumie też gdy patrze na nasze zdjecia mam sobie za złe ze tak się urządziłam, chodzi mi o to ile przytyłam przed samym slubem a nie o fakt ze wyszłam za mąż

Napisane przez Marzeniatko

Taaak? Ale Ty masz naturalnie proste chyba włoski, nie?

tak proste, z tym ze gdy sa bardzo wycieniowane odwijaja sie jak tylko zaczną odrastać. W dodatku w nocy kręce się jak diabeł tasmański :d

Napisane przez Marzeniatko

A mamy na tym wątku, może w fachu jakąś wizażystkę?

Jam chemik Choc wiekszość czasu spędzam przy biurku nad raportami i innymi papierami. Ale na kurs wizazu wybieram sie z kolezanka w ramach rozwoju hobby

[Marzeniatko]

onaella wiesz, że jesteś wielka? Karta przyszła, jest pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę ęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę ęęęęęęęęęęęękna! Dziękuje Ci straasznie i życzenia równie cudowne.

[zielonamorelka]

hihi
tak a ja jak wlasnie te fryzurke sobie zrobilam[chcialam miec taki szpic z tylu a z przodu krotkie]to jak poszlam fryzjerka mi zrobila bez cieniowania i wogole to po kilku dniach poszlam do innej i teraz jest dopiero dobrze heeh.ja tam wole jhak mam ladnie "przyklapniete"a chyba musialabym zainwestowac w prostownice tylko eni chce ich niszczyc;/bo jak kiedys wyprostowalam to mialam tak fajnie tylko koncowki powywijane heh trzymalo sie przez kilka dni az ich nie umylam znowu hehe

[jennuś]

Napisane przez Majka232

natalaplo - a gdzie Twoje fotki ślubne i z podróży poślubnej?
Czekamy z niecierpliwością

jennuś - dziś już nie zjesz słodkiego! A na wyjeździe - wiadomo, że troszkę się grzeszy, ale najlepiej pilnować by te grzechy to było tylko 10% w ciągu tygodnia (np. 5 posiłków dziennie x 7 dni = 35, z tego 10% to 3-4 grzeszne posiłki na tydzień ).
Dasz radę!

za późno juz zjadłam 3 cukierki i 1 ferrero ale jestem beznadziejna, ja trochę ten wyjazd traktuje jak obóz dla odchudzających ale wiadomo pokus jest pełno, ja mam słabą wolę no i wogole lipa, okaże się za miesiac czy mi sie udało chociaż 1 kg schudnąć ehh

[Majka232]

natalaplo - smacznych gołąbków życzę!

jennuś - na nic nie jest za późno, wyrzuć te trujące słodkie-świństwa i do ataku na zbędne kilogramy!

Cykada - od mojej obrony minęły już 2 lata i ok. 1 miesiąc


Właśnie zjadłam II śniadanko - brzoskwiniowy jogurt Jogobella light, trochę zielonej papryki i kilka mega-dużych śliwek - mam do nich słabość

[zielonamorelka]

Napisane przez jennuś

za późno juz zjadłam 3 cukierki i 1 ferrero ale jestem beznadziejna, ja trochę ten wyjazd traktuje jak obóz dla odchudzających ale wiadomo pokus jest pełno, ja mam słabą wolę no i wogole lipa, okaże się za miesiac czy mi sie udało chociaż 1 kg schudnąć ehh

nieporawdanie jestes beznadziejna.nie porzejmuj sie tak.masz troche slaba wole ale sprobuj poprostu nad tym zapanowac.albo daj sobie spokuj podczas wyjazdu a po powrocie wez\miesz sie za dite.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez jennuś

za późno juz zjadłam 3 cukierki i 1 ferrero ale jestem beznadziejna, ja trochę ten wyjazd traktuje jak obóz dla odchudzających ale wiadomo pokus jest pełno, ja mam słabą wolę no i wogole lipa, okaże się za miesiac czy mi sie udało chociaż 1 kg schudnąć ehh

nikt nie jest doskonały, kazda tutaj ma słabszy i gorszy dzień/ tydzien/miesiac trzeba sie zebrać i walczyć dalej ot co

Napisane przez Majka232

Cykada - od mojej obrony minęły już 2 lata i ok. 1 miesiąc

Ale ten czas leci, nie ??:d

[natalaplo]

Mieć az tak silna wole ze odmawiac sobie wszystkiego to jakos mało kobiece by było - tak mój TŻ powiedział kiedy na diecie (ciagle gadalam ze na niej jestem) wsuwałam kolejną porcję lodów z kiwi i pistacjami na urlopie

więc co sie kobiece kobietki przejmujecie

[Majka232]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8391805]
Ale ten czas leci, nie ??:d[/quote]

Baaaardzo szybko niestety

[Ska]

Napisane przez natalaplo

Mieć az tak silna wole ze odmawiac sobie wszystkiego to jakos mało kobiece by było - tak mój TŻ powiedział kiedy na diecie (ciagle gadalam ze na niej jestem) wsuwałam kolejną porcję lodów z kiwi i pistacjami na urlopie

więc co sie kobiece kobietki przejmujecie

ja też cały czas gadam o diecie i mój TŻ strasznie się denerwuje. a czasami trzeba sobie na jakieś grzeszki pozwolić.

dzisiaj grzecznie wracam na plażę po 5 dnia totalnej rozpusty. a przytyłam 0,5kg. pasuje mi ten mix I i II fazy, dlatego teraz akcję zdrowe odżywianie czas zacząć

[onaella]

Napisane przez Marzeniatko

onaella wiesz, że jesteś wielka? Karta przyszła, jest pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę ęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę ęęęęęęęęęęęękna! Dziękuje Ci straasznie i życzenia równie cudowne.

nie masz za co Marzenko dziękować
a notesik się podoba?? bo to taki od serduszka robiony i troszkę na szybko

czyli mogę juz wstawiać na swoim karteczkowym wątku

a ja od jutro kobieta pracująca będę i gdzie......w jedzeniu w kanapkach

[ninaad]

Napisane przez onaella

a ja od jutro kobieta pracująca będę i gdzie......w jedzeniu w kanapkach

to nie podjadaj za dużo tych kanapek.
Hmm głodna się robię. A tu jeszcze godzina prawie w pracy a potem jeszcze zakupy i dopiero będę się zabierać za pysznościowe placki z cukinii

[Marzeniatko]

Napisane przez onaella

nie masz za co Marzenko dziękować
a notesik się podoba?? bo to taki od serduszka robiony i troszkę na szybko

czyli mogę juz wstawiać na swoim karteczkowym wątku

Oj bardzo się podoba i swoje ważne daty oczywiście w nim pozapisuje. Byłam naprawdę mile zaskoczona, dziękuję!

Napisane przez onaella

a ja od jutro kobieta pracująca będę i gdzie......w jedzeniu w kanapkach

Aa, nie przejmuj się. Jak moja mama pracowała w piekarni, to z czasem w ogóle na bułki, ciastka etc. nie mogła patrzeć, więc i Ciebie do tego nie będzie ciągnęło.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez Ska

ja też cały czas gadam o diecie i mój TŻ strasznie się denerwuje. a czasami trzeba sobie na jakieś grzeszki pozwolić.

dzisiaj grzecznie wracam na plażę po 5 dnia totalnej rozpusty. a przytyłam 0,5kg. pasuje mi ten mix I i II fazy, dlatego teraz akcję zdrowe odżywianie czas zacząć

i tak niezle jak na 5 dni znaczy ze rozpusta nie była do konca rozpustna

Napisane przez onaella

a ja od jutro kobieta pracująca będę i gdzie......w jedzeniu w kanapkach

Napisane przez Marzeniatko

Aa, nie przejmuj się. Jak moja mama pracowała w piekarni, to z czasem w ogóle na bułki, ciastka etc. nie mogła patrzeć, więc i Ciebie do tego nie będzie ciągnęło.

Zgadzam sie, to o czym piszesz Marzenko zdarza sie bardzo czesto

[zielonamorelka]

a ja chyba od jutra bede musiala znowu zaczac moje 2 tygodnie na fazie 1 bo jak narazie to moje SB wcale nie jest zgodne z regulaminem.zawsze jest cos nie tak a to dopiero 5 dziendzis mialam sobie zrobic rybena parze ale zapomnialam zupelnie o diecie i zjadlam kilka pierogow z serem.a c mi tam zaczne od nowa tylko blagam was przypilnujcie mnie lepiej

[Ska]

Marzenko jak Ci idzie MŻ? bo mam tyły z tych 5 dni i nie wiem.
ach i życzonka - wszystkiego naj naj przede wszystkim wytrwałości i wiary w siebie