Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :) - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-07-11, 08:01   #1081
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Wiesz z tymi sygnałami porodowymi to różnie bywa... Ja miałam do 4 cm rozwarcia tylko skurcze jelit i pęcherza, więc wiesz...



Sandam, gratuluję wizyty!! Czy miotonia (dobrze pamiętam?) stanowi jakieś przeciwwskazanie do zzo, podpajęczynówki, sn itp.? Co na to neurolog? Bo twój lekarz ma prawo się martwić, pod warunkiem, że nie dostał jakichś wytycznych od lekarza prowadzącego przy twojej chorobie.
Gratuluję chusty, ja dziś odbieram moją z paczkomatu i też się będziemy motać. Spróbuję sama to ogarnąć, a jak nie, to w poniedziałki na sąsiedniej ulicy mamy jakieś spotkania chustofanek



Dzięki, Asiu! Życie mi ratujesz, bo zapomniałam zapytać o to położną, a internety no to wiadomo... Prezesowi spadła temperatura do 36,7, myślę, że po prostu był jeszcze rozgrzany po nocy i za wcześnie go sprawdziłam

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------



Dacie radę - ty to jesteś niezła fightherka, nie mam wątpliwości, że z dzieckiem u cyca 2 dni po porodzie popędzisz do pracy w przerwie między pieleniem grządek
No wiem wiem jestem mega głodna a leżę na ktg :/

A jaki masz termometr?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 08:02   #1082
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Wiesz z tymi sygnałami porodowymi to różnie bywa... Ja miałam do 4 cm rozwarcia tylko skurcze jelit i pęcherza, więc wiesz...







Sandam, gratuluję wizyty!! Czy miotonia (dobrze pamiętam?) stanowi jakieś przeciwwskazanie do zzo, podpajęczynówki, sn itp.? Co na to neurolog? Bo twój lekarz ma prawo się martwić, pod warunkiem, że nie dostał jakichś wytycznych od lekarza prowadzącego przy twojej chorobie.

Gratuluję chusty, ja dziś odbieram moją z paczkomatu i też się będziemy motać. Spróbuję sama to ogarnąć, a jak nie, to w poniedziałki na sąsiedniej ulicy mamy jakieś spotkania chustofanek







Dzięki, Asiu! Życie mi ratujesz, bo zapomniałam zapytać o to położną, a internety no to wiadomo... Prezesowi spadła temperatura do 36,7, myślę, że po prostu był jeszcze rozgrzany po nocy i za wcześnie go sprawdziłam

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------





Dacie radę - ty to jesteś niezła fightherka, nie mam wątpliwości, że z dzieckiem u cyca 2 dni po porodzie popędzisz do pracy w przerwie między pieleniem grządek


No tak Summer trochę masz racje- właśnie Tż robił plany co to on nie zrobi na tym wolnym haha- koszenie trawników i cięcie jakichś desek to tylko marna rozgrzewka była- żeby się biedny nie zdziwił. No już nie wspomnę o remoncie rozgrzebany na wsi 40 km od nas gdzie chyba z przyczepa musielibyśmy jechać żeby wszystko dla dziecka wieźć. Pożyjemy, zobaczymy. Ja tam zamierzam w końcu odpocząć i skupić się na dobie i dziecku- przynajmniej przez tydzień haha.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 08:13   #1083
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Wiesz z tymi sygnałami porodowymi to różnie bywa... Ja miałam do 4 cm rozwarcia tylko skurcze jelit i pęcherza, więc wiesz...



Sandam, gratuluję wizyty!! Czy miotonia (dobrze pamiętam?) stanowi jakieś przeciwwskazanie do zzo, podpajęczynówki, sn itp.? Co na to neurolog? Bo twój lekarz ma prawo się martwić, pod warunkiem, że nie dostał jakichś wytycznych od lekarza prowadzącego przy twojej chorobie.
Gratuluję chusty, ja dziś odbieram moją z paczkomatu i też się będziemy motać. Spróbuję sama to ogarnąć, a jak nie, to w poniedziałki na sąsiedniej ulicy mamy jakieś spotkania chustofanek



Dzięki, Asiu! Życie mi ratujesz, bo zapomniałam zapytać o to położną, a internety no to wiadomo... Prezesowi spadła temperatura do 36,7, myślę, że po prostu był jeszcze rozgrzany po nocy i za wcześnie go sprawdziłam

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------



Dacie radę - ty to jesteś niezła fightherka, nie mam wątpliwości, że z dzieckiem u cyca 2 dni po porodzie popędzisz do pracy w przerwie między pieleniem grządek
Tak, dobrze pamiętasz chodzi o miotonię. Neurolog twierdzi, że powoduje ona przedwczesne porodu i grozi zablokowaniem dziecka w kanale rodnym. To samo powiedziałam ginowi i dlatego kazał zadzwonić do szpitali i popytać czy mieli już takie przypadki. Niestety miotonia jest dosyć rzadką choroba i podobno w większości dotyczy mężczyzn więc niewiem czy szpital w ogóle się tym przejmie czy oleje sikiem prostym.. Prawda jest taka że i moja babcia i moja mama mają to samo i obie urodziły naturalnie. Tym bardziej ja nie mam żadnych wyników badań, bo tego się nie leczy więc jak na badaniach wyszło że to mam to zamknęłam temat i nie jeżdżę do neurologa bo też nie widzę większego sensu. Tym bardziej że nasza neurolog jest tak zafascynowana naszym wypadkiem, że chciała mnie z mamą wysyłać na jakieś specjalistyczne badania do Warszawy. A mi szkoda na to czasu. Także sama jestem ciekawa co mi powiedzą w szpitalach.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 08:25   #1084
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
No wiem wiem jestem mega głodna a leżę na ktg :/

A jaki masz termometr?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Microlife NC150

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
No tak Summer trochę masz racje- właśnie Tż robił plany co to on nie zrobi na tym wolnym haha- koszenie trawników i cięcie jakichś desek to tylko marna rozgrzewka była- żeby się biedny nie zdziwił. No już nie wspomnę o remoncie rozgrzebany na wsi 40 km od nas gdzie chyba z przyczepa musielibyśmy jechać żeby wszystko dla dziecka wieźć. Pożyjemy, zobaczymy. Ja tam zamierzam w końcu odpocząć i skupić się na dobie i dziecku- przynajmniej przez tydzień haha.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Taaa, jasne... Znam ten typ - ja też sobie obiecywałam, że będę leżeć, karmić, odpoczywać i na nic nie zwracać uwagi. A już w niedzielę, po powrocie ze szpitala, zaczęłam sprzątać kuchnię. No po prostu nie da się zmienić siebie

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Tak, dobrze pamiętasz chodzi o miotonię. Neurolog twierdzi, że powoduje ona przedwczesne porodu i grozi zablokowaniem dziecka w kanale rodnym. To samo powiedziałam ginowi i dlatego kazał zadzwonić do szpitali i popytać czy mieli już takie przypadki. Niestety miotonia jest dosyć rzadką choroba i podobno w większości dotyczy mężczyzn więc niewiem czy szpital w ogóle się tym przejmie czy oleje sikiem prostym.. Prawda jest taka że i moja babcia i moja mama mają to samo i obie urodziły naturalnie. Tym bardziej ja nie mam żadnych wyników badań, bo tego się nie leczy więc jak na badaniach wyszło że to mam to zamknęłam temat i nie jeżdżę do neurologa bo też nie widzę większego sensu. Tym bardziej że nasza neurolog jest tak zafascynowana naszym wypadkiem, że chciała mnie z mamą wysyłać na jakieś specjalistyczne badania do Warszawy. A mi szkoda na to czasu. Także sama jestem ciekawa co mi powiedzą w szpitalach.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Ja myślę, że lekarze tego nie oleją, z tego prostego względu, że będą się obawiać konsekwencji. To za duże ryzyko dla nich. Nawet w przypadku mojej neuropatii byli nieźle przestraszeni i od razu zapytali, jakie sobie życzę znieczulenie. Kiedy powiedziałam, że boję się porażenia nerwów przy podpajęczynówkowym, to mimo że mój neurolog nie widział przeciwwskazań, anestezjolog bez zająknięcia się podała mi znieczulenie ogólne. Czyli na wszelki wypadek lekarza wolą dmuchać na zimne. U ciebie też tak będzie, choć sądzę, że powinni skonsultować się we własnym zakresie z neurologiem, żeby wiedzieć z czym to się je. Przecież muszą być gotowi na szybkie cc, nie?
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 08:33   #1085
odowska
Zadomowienie
 
Avatar odowska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 615
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Hej Dziewczyny!

Radena, nesska89 GRATULUJĘ i tutaj! Bardzo się cieszę, że te porody tak dobrze poszły! Trzymam kciuki za szybki powrót do formy

summer_overture u Patrycji nie jest idealnie, ale w porządku, nic strasznego się nie dzieje. Nie wiem czy czyta wątek, ale na Fb jest. A co do Twojej sytuacji, to ja się nie dziwię, że wybuchłaś w końcu - zostałaś sama na cały dzień z noworodziem, a w dodatku te tabuny gości, którzy - jak zrozumiałam - nie kwapili się do pomocy. Nie żaden baby blues, tylko totalne zmęczenie. Każdy by wymiękł na Twoim miejscu, nie tylko kobieta w połogu.

Ja to z kolei jakoś nie mogę wrócić do aktywnego trybu. Brzuch boli, po cewniku boli, kolejne wtf - speluna w której rezydują Henie boli, piersi lekko obolałe, dobrze że mam jakieś pancerne brodawki - Juniorowi się zdarza nieprawidłowo chwycić, ale szkody mi to nie przynosi. Pokręcę się po domu chwilę i już mam ochotę się położyć, a teraz to w ogóle Żelko mnie przygwoździł, bo nie chce spać inaczej, jak tylko przytulony. Może by się i dał teraz odłożyć, ale z kolei mi się nie chce... W nocy był chwilę dość niespokojny zanim zaspana matka się nie zorientowała, że pora przestać wtykać pierś do dzioba, a lepiej przewinąć No i przyznam się Wam, że dołuje mnie ten wynik badania słuchu. Niby wiem, że nie wszystko przesądzone, ale cały czas mam z tyłu głowy takie "słyszy czy nie słyszy?"

bursztynku trzymam kciuki za szybki spadek bilirubiny! Też myślę, że w tej sytuacji może być potrzebna pomoc doradcy, jak nie teraz to po wyjściu z żółtaczki. A ten system 50/50 to ma oznaczać, że co drugie karmienie ma być mm? Czy, że najpierw pierś potem mm? Jak to w praktyce wygląda? Pytam tak z ciekawości, bo trudno mi to sobie wyobrazić.

Dziewczyny, nieustające kciuki za rozkręcające się akcje i lekkie porody!
odowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 08:34   #1086
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Bursztynku trzymam kciuki za wyplukanie tego g..... z Malutkiej. Musi byc dobrze !
A z tym wedzidelkiem to w takim razie położna na wizycie domowej to sprawdza ?
Pozytywna ja nie mam jaiegos specjalnego żelu po porodzie, a trzeba mieć ?
Folinko same dobre wieści odnośnie Benia po wizycie położnej ! Oby dalej tak ładnie przybieral !
Cami a juz miałam nadzieję, że urodzilas a tu zawrotny jeden skurcz, ale ! Moze jaj w przypadku Radenki i Nesski masz skurcze ninja, i dzisiaj jednak urodzisz
Noc mialam w miare przespana, wczorajszy dzień bez wymiotow snila mi sie Rozi, karmienie, i Kropka - ze siedzialysmy u mnie na balkonie i rozkminialysmy, czy jako matki karmiące mozemy napic sie naparu z chmielu hahaha. W taką pogodę nawet w nocy tęsknię za piwkiem w nocy jeden z moich strachow sie pojawił a mianowicie, że przychodzimy z Małą do domu, a ona w pewnym momencie ma niekontrolowany atak placzu i ja nie wiem co zrobic, jak sie zacgowac, czego jej potrzeba... Mamusie pierworodki czy to jest tak że sie nie wie, czy dziecko sie uspokaja w Waszych ramionach a Wy mimo braku jakiegokolwiek wczesniejszego doświadczenia wiecie o co chodzi ?
Rzeczywiscie cos Patrycja zamilkla.... może zajęta ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 08:41   #1087
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Summer podziwiam Cię, że dajesz radę sama ja dopiero teraz na tyle się ogarnełam, a minął dopiero tydzień

Cami kciuki ciągle zaciśnięte!


Dziewczyny czy dzieciowe żółte kupy są bezwonne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-11, 08:43   #1088
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Ja po obchodzie płytki na poziomie 117, za niedługo maja wołać mnie do badania, ale powiedziała że nie będziemy czekać żeby płytki spadały tylko coś będzie działane ale sama jeszcze nie wiem co

Mam już dość tabunow sms i telefonów czy urodziłam :/ nie odbieram telefonów ale serio te smsy i wiadomości doprowadzają mnie do łez

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 08:53   #1089
odowska
Zadomowienie
 
Avatar odowska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 615
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Summer podziwiam Cię, że dajesz radę sama ja dopiero teraz na tyle się ogarnełam, a minął dopiero tydzień

Cami kciuki ciągle zaciśnięte!


Dziewczyny czy dzieciowe żółte kupy są bezwonne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja osobiście uważam, że kupy dziecka na kp są bezwonne. Śmierdzą dopiero zawinięte w pieluchy jak chwilę poleżą. Takie naprawdę śmierdzące to po rozszerzaniu diety.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Ja po obchodzie płytki na poziomie 117, za niedługo maja wołać mnie do badania, ale powiedziała że nie będziemy czekać żeby płytki spadały tylko coś będzie działane ale sama jeszcze nie wiem co

Mam już dość tabunow sms i telefonów czy urodziłam :/ nie odbieram telefonów ale serio te smsy i wiadomości doprowadzają mnie do łez

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
No to kciuki! Współczuję tych sms.
odowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 08:57   #1090
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez odowska Pokaż wiadomość
Ja osobiście uważam, że kupy dziecka na kp są bezwonne. Śmierdzą dopiero zawinięte w pieluchy jak chwilę poleżą. Takie naprawdę śmierdzące to po rozszerzaniu diety.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------



No to kciuki! Współczuję tych sms.
Dziękuję

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 09:14   #1091
Elaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Elaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Summer podziwiam Cię, że dajesz radę sama ja dopiero teraz na tyle się ogarnełam, a minął dopiero tydzień

Cami kciuki ciągle zaciśnięte!


Dziewczyny czy dzieciowe żółte kupy są bezwonne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie wiem jak, ale mojego żółte kupy śmierdzą tak, że czuje kiedy zrobił jak się tylko zbliże ale podobno to po, bo wczoraj przy pediatra zasadził
Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Ja po obchodzie płytki na poziomie 117, za niedługo maja wołać mnie do badania, ale powiedziała że nie będziemy czekać żeby płytki spadały tylko coś będzie działane ale sama jeszcze nie wiem co

Mam już dość tabunow sms i telefonów czy urodziłam :/ nie odbieram telefonów ale serio te smsy i wiadomości doprowadzają mnie do łez

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Cami kciuki żeby to już miała za sobą! trzymaj się tam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Elaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-11, 09:32   #1092
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez odowska Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!

Radena, nesska89 GRATULUJĘ i tutaj! Bardzo się cieszę, że te porody tak dobrze poszły! Trzymam kciuki za szybki powrót do formy

summer_overture u Patrycji nie jest idealnie, ale w porządku, nic strasznego się nie dzieje. Nie wiem czy czyta wątek, ale na Fb jest. A co do Twojej sytuacji, to ja się nie dziwię, że wybuchłaś w końcu - zostałaś sama na cały dzień z noworodziem, a w dodatku te tabuny gości, którzy - jak zrozumiałam - nie kwapili się do pomocy. Nie żaden baby blues, tylko totalne zmęczenie. Każdy by wymiękł na Twoim miejscu, nie tylko kobieta w połogu.

Ja to z kolei jakoś nie mogę wrócić do aktywnego trybu. Brzuch boli, po cewniku boli, kolejne wtf - speluna w której rezydują Henie boli, piersi lekko obolałe, dobrze że mam jakieś pancerne brodawki - Juniorowi się zdarza nieprawidłowo chwycić, ale szkody mi to nie przynosi. Pokręcę się po domu chwilę i już mam ochotę się położyć, a teraz to w ogóle Żelko mnie przygwoździł, bo nie chce spać inaczej, jak tylko przytulony. Może by się i dał teraz odłożyć, ale z kolei mi się nie chce... W nocy był chwilę dość niespokojny zanim zaspana matka się nie zorientowała, że pora przestać wtykać pierś do dzioba, a lepiej przewinąć No i przyznam się Wam, że dołuje mnie ten wynik badania słuchu. Niby wiem, że nie wszystko przesądzone, ale cały czas mam z tyłu głowy takie "słyszy czy nie słyszy?"

bursztynku trzymam kciuki za szybki spadek bilirubiny! Też myślę, że w tej sytuacji może być potrzebna pomoc doradcy, jak nie teraz to po wyjściu z żółtaczki. A ten system 50/50 to ma oznaczać, że co drugie karmienie ma być mm? Czy, że najpierw pierś potem mm? Jak to w praktyce wygląda? Pytam tak z ciekawości, bo trudno mi to sobie wyobrazić.

Dziewczyny, nieustające kciuki za rozkręcające się akcje i lekkie porody!

Dzięki, Odo, to bardzo budujące, kiedy ktoś mówi, że daję radę, że ma prawo być mi ciężko itp. Czasami czuję się jak potwór, kiedy wolę poleżeć dodatkowe 5 minut niż nakarmić koty albo widzę, że nakruszyłam na dywan i mam to gdzieś. Wczoraj tż skręcił meble, a ja dziś od rana się zbieram, żeby je umyć i zapełnić.
Odo, a robili ponowną próbę słuchu?? Jeśli wyszła negatywnie, to co dalej? jakieś badania czy czekają aż mały dobije do wieku urodzenia w terminie (noo, wiesz o co chodzi...)??
Współczuję, że tak źle się czujesz, ale z doświadczenia wiem, że jak coś boli to każdy kolejny problem typu właśnie Heńki, boli po stokroć... I kiedy to wszystko - i te małe, i duże bolączki - się skumuluje, no to kloaka...

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Bursztynku trzymam kciuki za wyplukanie tego g..... z Malutkiej. Musi byc dobrze !
A z tym wedzidelkiem to w takim razie położna na wizycie domowej to sprawdza ?
Pozytywna ja nie mam jaiegos specjalnego żelu po porodzie, a trzeba mieć ?
Folinko same dobre wieści odnośnie Benia po wizycie położnej ! Oby dalej tak ładnie przybieral !
Cami a juz miałam nadzieję, że urodzilas a tu zawrotny jeden skurcz, ale ! Moze jaj w przypadku Radenki i Nesski masz skurcze ninja, i dzisiaj jednak urodzisz
Noc mialam w miare przespana, wczorajszy dzień bez wymiotow snila mi sie Rozi, karmienie, i Kropka - ze siedzialysmy u mnie na balkonie i rozkminialysmy, czy jako matki karmiące mozemy napic sie naparu z chmielu hahaha. W taką pogodę nawet w nocy tęsknię za piwkiem w nocy jeden z moich strachow sie pojawił a mianowicie, że przychodzimy z Małą do domu, a ona w pewnym momencie ma niekontrolowany atak placzu i ja nie wiem co zrobic, jak sie zacgowac, czego jej potrzeba... Mamusie pierworodki czy to jest tak że sie nie wie, czy dziecko sie uspokaja w Waszych ramionach a Wy mimo braku jakiegokolwiek wczesniejszego doświadczenia wiecie o co chodzi ?
Rzeczywiscie cos Patrycja zamilkla.... może zajęta ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zua, u nas jest tak, że rozpoznajemy o co chodzi Prezesowi. Noworodek niewiele ma tych potrzeb tak naprawdę i sposobów ich ekspresji też jest niewiele. Ja wiem, kiedy jest znudzony, bo wtedy pokrzykuje, ale robi to w odstępach czasowych, nie jest to natarczywe ani rozpaczliwe, kiedy jest głodny to robi usta w podkówkę i obraca łebkiem w poszukiwaniu piersi itd.... Nie martw się, instynktownie będziesz czuła od początku co trzeba zrobić, a potem, z czasem doszkolisz się, poznając swoje dziecko

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Summer podziwiam Cię, że dajesz radę sama ja dopiero teraz na tyle się ogarnełam, a minął dopiero tydzień

Cami kciuki ciągle zaciśnięte!


Dziewczyny czy dzieciowe żółte kupy są bezwonne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lekki zapaszek jest, jak przybliżam nos do pieluchy, ale po zdjęciu jej - jak dla mnie prawie całkowicie bezwonne. Z kolei bączysławy to już inna bajka

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Ja po obchodzie płytki na poziomie 117, za niedługo maja wołać mnie do badania, ale powiedziała że nie będziemy czekać żeby płytki spadały tylko coś będzie działane ale sama jeszcze nie wiem co

Mam już dość tabunow sms i telefonów czy urodziłam :/ nie odbieram telefonów ale serio te smsy i wiadomości doprowadzają mnie do łez

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Ooo, to czekamy na wieści, co konsylium uradzi!
Smsy i wiadomości olej - nie odpisuj aż do porodu, potem oddeleguj tż-ta, żeby odpisywał wszystkim
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 09:36   #1093
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
Nie wiem jak, ale mojego żółte kupy śmierdzą tak, że czuje kiedy zrobił jak się tylko zbliże ale podobno to po, bo wczoraj przy pediatra zasadził Cami kciuki żeby to już miała za sobą! trzymaj się tam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja też je czuję stąd chciałabym wybadać czy to normalne
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 09:37   #1094
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Microlife NC150



Taaa, jasne... Znam ten typ - ja też sobie obiecywałam, że będę leżeć, karmić, odpoczywać i na nic nie zwracać uwagi. A już w niedzielę, po powrocie ze szpitala, zaczęłam sprzątać kuchnię. No po prostu nie da się zmienić siebie



Ja myślę, że lekarze tego nie oleją, z tego prostego względu, że będą się obawiać konsekwencji. To za duże ryzyko dla nich. Nawet w przypadku mojej neuropatii byli nieźle przestraszeni i od razu zapytali, jakie sobie życzę znieczulenie. Kiedy powiedziałam, że boję się porażenia nerwów przy podpajęczynówkowym, to mimo że mój neurolog nie widział przeciwwskazań, anestezjolog bez zająknięcia się podała mi znieczulenie ogólne. Czyli na wszelki wypadek lekarza wolą dmuchać na zimne. U ciebie też tak będzie, choć sądzę, że powinni skonsultować się we własnym zakresie z neurologiem, żeby wiedzieć z czym to się je. Przecież muszą być gotowi na szybkie cc, nie?
Ja też tak myślałam, a jednak się myliłam. Właśnie dzwoniłam do szpitali i czuję się kompletnie zignorowana. Pani w Zabrzu stwierdziła, że to jest sprawa mojego ginekologa i to on powinien się zorientować co ze mną zrobić a nie szpital. A moim zdaniem ginekolog nie musi się znać na wszystkich chorobach a szczególnie tych spoza jego fachu. To w szpitalu mają przeróżnych specjalistów, którzy powinni mieć większą wiedzę niż ginekolog. Tak czy siak jestem w kropce. Zostałam nastraszona przez neurologa a teraz nikt się tym nie interesuje.. Najchętniej bym się wybrała do tego naurologa pogadać jakie mogą być powikłania, gdyby nie to że czas oczekiwania na wizytę to przeszło pół roku. I teraz siedzę i myślę co robić, czy olać sprawę skoro moja mama i babcia też urodziły naturalnie albo zapłacić i wybrać się do neurologa prywatnie, zeby dowiedzieć się czy jest się w ogóle czym przejmować..

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 09:50   #1095
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cami ech, ludzie to nie mają taktu mnie denerwuje moja mama, bo codziennie mam telefon pt jak sie czuje i czybcos sie juz dzieje...
Summer dziekuje za odpowiedz ! Mam nadzieję że bedzie tak jak mówisz
Sandam jestes w ciąży ! Kazdy specjalista musi przyjąć Cie w ciągu 7 dni, zadzwon do tego neurologa i powiedz jak wyglada sytuacja....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 10:14   #1096
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Cami ech, ludzie to nie mają taktu mnie denerwuje moja mama, bo codziennie mam telefon pt jak sie czuje i czybcos sie juz dzieje...
Summer dziekuje za odpowiedz ! Mam nadzieję że bedzie tak jak mówisz
Sandam jestes w ciąży ! Kazdy specjalista musi przyjąć Cie w ciągu 7 dni, zadzwon do tego neurologa i powiedz jak wyglada sytuacja....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja mama też codziennie wydzwania ale ja nie odbieram tylko pisze sms nie wie że jestem w szpitalu bo by mi żyć nie dała i jeszcze by mi wprowadziła nerwowa atmosferę wczoraj kiedy kolejny raz zapytała czy mnie nie bierze nic to napisałam jej ze nie j żeby nie pytała bo mnie to denerwuje więc przeprosila i dała sobie spokój

Po badaniu dość konkretnym rozwarcie nadal na 2 cm ale czop odchodzi mega konkretnie, czynność skurczowa zaczęła się pojawiać powiedzieli ze dają mi szansę dzisiaj jeszcze żeby się samo rozkręcilo a poza tym dzisiaj obladowanie na porodówce

Mam nadzieję że się rozkręci pod wieczór



Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Camelitos
Czas edycji: 2018-07-11 o 10:16
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 10:18   #1097
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Ja też tak myślałam, a jednak się myliłam. Właśnie dzwoniłam do szpitali i czuję się kompletnie zignorowana. Pani w Zabrzu stwierdziła, że to jest sprawa mojego ginekologa i to on powinien się zorientować co ze mną zrobić a nie szpital. A moim zdaniem ginekolog nie musi się znać na wszystkich chorobach a szczególnie tych spoza jego fachu. To w szpitalu mają przeróżnych specjalistów, którzy powinni mieć większą wiedzę niż ginekolog. Tak czy siak jestem w kropce. Zostałam nastraszona przez neurologa a teraz nikt się tym nie interesuje.. Najchętniej bym się wybrała do tego naurologa pogadać jakie mogą być powikłania, gdyby nie to że czas oczekiwania na wizytę to przeszło pół roku. I teraz siedzę i myślę co robić, czy olać sprawę skoro moja mama i babcia też urodziły naturalnie albo zapłacić i wybrać się do neurologa prywatnie, zeby dowiedzieć się czy jest się w ogóle czym przejmować..

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam, tj. pisała Zua - mają 7 dni, żeby znaleźć dla ciebie miejsce. Zadzwoń, powiedz, że jesteś w zaawansowanej ciąży i że to kwestia zagrożenia życia czy coś w ten deseń. Pogadaj z neurologiem, bo to bardzo ważne, niech ci wypisze zaświadczenie albo jakąś notatkę dla lekarzy w szpitalu - jakie są zagrożenia i jak mają w razie "w" postępować. Albo niech napisze, że w szpitalu powinnaś też być pod opieką neurologiczną. No litości... mój gin też się nie zna na neuropatii czy dyskopatii i właśnie w trosce o mnie wysłał mnie do neurologa, żeby to on podjął decyzję co i jak ze mną. Ja nie wiem, jak tak mogą umywać ręce w tych szpitalach...
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 10:44   #1098
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Radena Pokaż wiadomość
Cioteczki,dziś o 4.45 przyszedl na swiat sn nasz śliczny Syncio 3320g, 58 cm, 10 pkt Apgar. Poród trwał niecałe 3 godziny. Większość porodu chodzilam a przy skurczach kucalam. Żadnych środków lagodzacych ból. W końcu się zdecydowalam na naciecie bo parlam,parlam i nic. Aczkolwiek parte i tak duzo lepsze od tych pierwszych. W ogóle ten poród lepszy od 1. 2 razy tylko ból był nieznosny. Teściowa ze mną była
Kp jak na razie fajnie, sysia od godziny,a ja czuje jak mi sie macica kurczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratuluję
Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Mamy karmiące, w czym karmicie w sensie ubrania? Na początek mam jakieś ze 2- 3 bluzki, ale po ciąży mam zamiar odświeżyć swoją garderobę bo tak naprawdę to przez ciąże mało co kupowałam, wcześniej tez sporadycznie i już mam dość tych moich zużytych ubrań. Tak że coś bym sobie poplanowala- oczywiście kupować będę później bo i rozmiar nie wiem jaki ni i nie czas teraz na to. Ale jako ze dla dziecka mam już tak dużo wszystkiego i pewnie mnóstwo prezentów będzie, to muszę i o dobie pomyśleć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja karmię w przedciążowych bluzkach, jak mają duży dekold to go tylko odginam, jak mały to podciągam bluzkę do góry.
Staników do karmienia też nie kupowałam, w zwykłych mi wygodnie.
Cytat:
Napisane przez nesska89 Pokaż wiadomość
Pisze na szybko, zabrali małego na szczepienie urodziłam w 1h 20 min, ledwo zdążyłam na fotel do porodu mały ma 3640kg i 55cm. Jak dojdę do siebie to się odezwę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratuluję poród expres.

Cami kciuki, żeby się rozkręciło.

Bursztynku współczuję żółtaczki. Na Twoim miejscu też bym wolała takie rozwiązanie jak Ci zaproponowali byle tylko uniknąć szpitala.

Ogarnęłam już wszystką papierologię o 500+ czy becikowe. W zusie mnie trochę wkur... bo nie umiała mi prawidłowo wystawić zaświadczenia, trzy razy to robiła, no ale w końcu mamy to załatwione. Teraz powtórka w sierpniu ale już nie będzie tak szybko, bo zaczną się kolejki. Jeszcze w gminie tylko w jednym pokoju przyjmują wnioski o 500+ i 300+ więc będzie hardkor.

Mężu jednak teraz wziął wolne i jest z nami od dzisiaj do 22 lipca, a od 23 lipca moja mama ma dwa tyg urlopu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 10:54   #1099
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Ja po obchodzie płytki na poziomie 117, za niedługo maja wołać mnie do badania, ale powiedziała że nie będziemy czekać żeby płytki spadały tylko coś będzie działane ale sama jeszcze nie wiem co

Mam już dość tabunow sms i telefonów czy urodziłam :/ nie odbieram telefonów ale serio te smsy i wiadomości doprowadzają mnie do łez

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
nic tak nie wnerwia, jak takie smsy i telefony. Ja. prawdopodobnie napiszę dosadnie, że jak urodzę, to się dowiedzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 11:36   #1100
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez odowska Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!

Radena, nesska89 GRATULUJĘ i tutaj! Bardzo się cieszę, że te porody tak dobrze poszły! Trzymam kciuki za szybki powrót do formy

summer_overture u Patrycji nie jest idealnie, ale w porządku, nic strasznego się nie dzieje. Nie wiem czy czyta wątek, ale na Fb jest. A co do Twojej sytuacji, to ja się nie dziwię, że wybuchłaś w końcu - zostałaś sama na cały dzień z noworodziem, a w dodatku te tabuny gości, którzy - jak zrozumiałam - nie kwapili się do pomocy. Nie żaden baby blues, tylko totalne zmęczenie. Każdy by wymiękł na Twoim miejscu, nie tylko kobieta w połogu.

Ja to z kolei jakoś nie mogę wrócić do aktywnego trybu. Brzuch boli, po cewniku boli, kolejne wtf - speluna w której rezydują Henie boli, piersi lekko obolałe, dobrze że mam jakieś pancerne brodawki - Juniorowi się zdarza nieprawidłowo chwycić, ale szkody mi to nie przynosi. Pokręcę się po domu chwilę i już mam ochotę się położyć, a teraz to w ogóle Żelko mnie przygwoździł, bo nie chce spać inaczej, jak tylko przytulony. Może by się i dał teraz odłożyć, ale z kolei mi się nie chce... W nocy był chwilę dość niespokojny zanim zaspana matka się nie zorientowała, że pora przestać wtykać pierś do dzioba, a lepiej przewinąć No i przyznam się Wam, że dołuje mnie ten wynik badania słuchu. Niby wiem, że nie wszystko przesądzone, ale cały czas mam z tyłu głowy takie "słyszy czy nie słyszy?"

bursztynku trzymam kciuki za szybki spadek bilirubiny! Też myślę, że w tej sytuacji może być potrzebna pomoc doradcy, jak nie teraz to po wyjściu z żółtaczki. A ten system 50/50 to ma oznaczać, że co drugie karmienie ma być mm? Czy, że najpierw pierś potem mm? Jak to w praktyce wygląda? Pytam tak z ciekawości, bo trudno mi to sobie wyobrazić.

Dziewczyny, nieustające kciuki za rozkręcające się akcje i lekkie porody!
Odo odpoczywaj ile się da, w końcu dojdziesz do formy mama wypoczęta to mama szczęśliwa. A bierzesz coś na tego Henia? Ja zaaplikowałam sobie procto glyvenol 10 czopków 2 razy dziennie i na szczęście mi przeszło.

Co do mojego karmienia 50/50 tak jak piszesz co drugie karmienie mm. Wtedy też odciągam swoje i zamrażam w woreczkach. Problem jest taki że młodej nie bardzo podchodzi sztuczne i wymiotuje.

Jestem teraz w takiej desperacji że po jutrzejszych wynikach jak będzie źle to wypożyczę łóżko do naświetlania do domu żeby tyko uniknąć szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 11:46   #1101
cambria04
Rozeznanie
 
Avatar cambria04
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Dzień dobry kto dziś rodzi? Dziś byliśmy na wizycie patronażowej i wszystko w porządku, Maja praktycznie odzyskała wagę urodzeniową, czyli przez
przybrała 330 g, oczywiście różne wagi więc pomiar nie całkiem miarodajny, ale kamień z serca
Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Dziewczyny wracamy do domu, poziom bilirubiny wyszedł jeszcze większy niż rano bo powyżej 17 ale pani doktor z SOR nie chce małej kłaść na oddziale zakaźnym bo może coś złapać. Niestety muszę wprowadzić karmienie 50/50 żeby szybciej wypłukać ta bilirubinę, mam nadzieję że to nie zaburzy mojej laktacji. Doradzćie jak to zrobić żeby potem karmić cały czas piersią i żeby ilość mleka się nie zmniejszyła. Ale wolę takie rozwiązanie niż szpital. Po jutrze kontrola krwi ale oczywiście gdyby się coś działo brak apetytu itp to od razu do szpitala.

Jak coś to szpital mam ok 30 km i oczywiście musiałabym wykupić sobie łóżko żeby być z dzieckiem. Mam nadzieję że tam nie trafimy




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobrze, że nie zostajecie w szpitalu dali Wam jakieś zalecenia odnośnie karmienia mm, no ile na dobę ma zjeść, aby zadziałało? Może spróbuj odciągać na te karmienia które będą mm?
Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
2 palce to jest coś! To spokojnej nocy i burzliwego jutra
Wiesz, to chyba nawet tak statystycznie wypada, że więcej porodów rozpoczyna się w nocy, tak kojarzę, ale nie pamiętam z czego to wynika...


U nas dziś też świetne wieści po wizycie położnej. Benio ma 5 dni i przebił wagę urodzeniową o 50g, aż mi ciężko uwierzyć! Ale ma apetyt, dużo się karmimy to fakt i poza sporadycznymi drobnymi foszkami ładnie się przystawia Wszystkie moje chłopaki takie grzeczne dość, tylko z Lidką księżniczką było ciężko
Poza tym Benio ma ładny kolor skóry, żółtaczka już za nami (ze dwa dni temu ledwo jakąś zmianę tylko widziałam) i pobranie krwi z pięty na te standardowe badania też szybko poszło, więc położna stwierdziła, że tym bardziej widać, że ładnie się karmimy i dobrze nawodniony jest Benio Oj, musi być, bo pieluchy też lecą już ciężkie jedna za drugą
Super, że Benio tak przybiera i brak żółtaczki
Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Ja po obchodzie płytki na poziomie 117, za niedługo maja wołać mnie do badania, ale powiedziała że nie będziemy czekać żeby płytki spadały tylko coś będzie działane ale sama jeszcze nie wiem co

Mam już dość tabunow sms i telefonów czy urodziłam :/ nie odbieram telefonów ale serio te smsy i wiadomości doprowadzają mnie do łez

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Nie przejmuj się smsami, nie odpisuj albo wyślij do wszystkich wiadomość, że dziękujesz za troskę, ale poinformujesz po fakcie i teraz potrzebujesz spokoju...
Za to liczę,że ten spokój nie potrwa długo i zaraz będziesz miała dzidziusia przy sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cambria04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 11:47   #1102
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez cambria04 Pokaż wiadomość
Dzień dobry kto dziś rodzi? Dziś byliśmy na wizycie patronażowej i wszystko w porządku, Maja praktycznie odzyskała wagę urodzeniową, czyli przez
przybrała 330 g, oczywiście różne wagi więc pomiar nie całkiem miarodajny, ale kamień z serca Dobrze, że nie zostajecie w szpitalu dali Wam jakieś zalecenia odnośnie karmienia mm, no ile na dobę ma zjeść, aby zadziałało? Może spróbuj odciągać na te karmienia które będą mm? Super, że Benio tak przybiera i brak żółtaczkiNie przejmuj się smsami, nie odpisuj albo wyślij do wszystkich wiadomość, że dziękujesz za troskę, ale poinformujesz po fakcie i teraz potrzebujesz spokoju...
Za to liczę,że ten spokój nie potrwa długo i zaraz będziesz miała dzidziusia przy sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Odpisałam wlasbie w taki sposób j nadal mam wiadomości :/ ehh

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 12:04   #1103
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Odpisałam wlasbie w taki sposób j nadal mam wiadomości :/ ehh

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Czego Ci ludzie nie rozumieją?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 12:41   #1104
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

A w ogóle to gdzie dziewczyny z Top listy? Blanka chyba nic nie pisała, Rudy Kot, Zgrusia, Fioletowe okulary?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 12:43   #1105
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Ja was czytam na bieżąco, ale aktualnie szaleje w sklepach haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 12:45   #1106
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Camelitos współczuję atakowania wiadomościami i telefonami . Mnie tylko irytuje niektorzy gdy komentują ile to jeszcze będę chodzić w ten ciazy, że jeszxzs się tocze itp. Dziś pochodziłam po galerii kolejne bluzki po ciąży są za to nie mam pojęcia co na dół bede ubierać w swoje spodenki z przed ciąży nie ma szans że wejdę hm.. A teraz kupić ciężko tak na oko. Zobaczymy. Zaraz idę wziąść prysznic i szykować się na wizytę z tego podekscytowania spać nie mogłam liczę że będę mieć jakieś nowe wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 12:53   #1107
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Camelitos - olej to po prostu, nie ma się czym denerwować, skup się teraz na sobie.


Mamuśki mam pytanie - czy miewacie takie dni, że wasze maluchy są marudne bez powodu? Mam problem z Prezesem i trochę się martwię - całą noc ciumkał cyca, potem spał kilka godzin rano, a potem znowu ciągłe marudzenie, które wyciszało tylko ciumkanie cyca. Jestem tak wykończona, że jest mi słabo, już mu nawet cyca nie daję, bo zaczął ulewać. A z drugiej strony - czy to nie jest założenie karmienia na żądanie? Prezes żąda - Prezes ma? Ale on ewidentnie się przejada, a potem chlusta... Już nie wiem, co robić...
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 13:06   #1108
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Camelitos - olej to po prostu, nie ma się czym denerwować, skup się teraz na sobie.


Mamuśki mam pytanie - czy miewacie takie dni, że wasze maluchy są marudne bez powodu? Mam problem z Prezesem i trochę się martwię - całą noc ciumkał cyca, potem spał kilka godzin rano, a potem znowu ciągłe marudzenie, które wyciszało tylko ciumkanie cyca. Jestem tak wykończona, że jest mi słabo, już mu nawet cyca nie daję, bo zaczął ulewać. A z drugiej strony - czy to nie jest założenie karmienia na żądanie? Prezes żąda - Prezes ma? Ale on ewidentnie się przejada, a potem chlusta... Już nie wiem, co robić...
Summer my wczoraj mieliśmy taki dzień, mały nie mógł dobrze zasnąć, co chwilę się sysał i spał tylko na rękach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 13:17   #1109
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Bursztynku, a gdyby zmienić mm na inne? Może mała by wtedy nie wymiotowała.


Aaska powodzenia na wizycie!

Ja miałam iść 16ego na wizytę, ale okazało się, że mój lekarz idzie na urlop, o czym zapomniał mi wspomnieć zadzwoniłam do niego i się umówiłam na 24.07, że pojadę na IP na ktg do szpitala, gdzie mam rodzić i gdzie on pracuje i mi tam zrobi USG już bez wizyty. Z tym że to już będzie miesiąc od ostatniej wizyty i tydzień przed tp i nie jestem z tego zadowolona, że tak późno. Ale może urodzę wcześniej


Summer Twoje odczucia są jak najbardziej normalne. Każda z nas, czy to pierworódka czy nie, wraz z pojawieniem się dziecka przeżywa wiele emocji, znajduje się w nowej sytuacji i jest to po prostu ciężkie. Z dzieckiem robi się masę rzeczy intuicyjnie, ale jednak w wielu kwestiach trzeba się siebie nawzajem nauczyć. I trzeba też nauczyć się odnajdywać w nowej rzeczywistości. Oczywiście wsparcie partnera jest bezcenne, ale co zrobić jak u Was jest taka a nie inną sytuacja.. Nawet wskazane jest żeby odpuścić sprzątanie, pozwolić sobie na relaks, przewartościować sobie pewne sprawy, bo odpoczynek jest ważny, a poza tym przed nami jeszcze wiele trudnych momentów jak kolki, choroby, ząbkowanie itp gdzie naprawdę może nie być czasu na jakiejkolwiek sprzątanie czy gotowanie i lepiej się nauczyć zawczasu odpuszczać żeby potem było łatwiej


A co do marudzenia to mój Mateusz miał wiele takich dni w swoim życiu. Jeśli to są pojedyncze incydenty to raczej nie mają głębszej przyczyny.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle

Edytowane przez asiaczek
Czas edycji: 2018-07-11 o 13:19
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-11, 13:18   #1110
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
A w ogóle to gdzie dziewczyny z Top listy? Blanka chyba nic nie pisała, Rudy Kot, Zgrusia, Fioletowe okulary?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kot się nie odzywa faktycznie... 🤨 Fioletowa to już hoho. Zgrusia się meldowała ostatnio

Cytat:
Napisane przez aaska92 Pokaż wiadomość
Camelitos współczuję atakowania wiadomościami i telefonami . Mnie tylko irytuje niektorzy gdy komentują ile to jeszcze będę chodzić w ten ciazy, że jeszxzs się tocze itp. Dziś pochodziłam po galerii kolejne bluzki po ciąży są za to nie mam pojęcia co na dół bede ubierać w swoje spodenki z przed ciąży nie ma szans że wejdę hm.. A teraz kupić ciężko tak na oko. Zobaczymy. Zaraz idę wziąść prysznic i szykować się na wizytę z tego podekscytowania spać nie mogłam liczę że będę mieć jakieś nowe wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
1-2 tyg po porodzie to chyba najwygodniej w ciążowych getrach jeszcze... Gorzej jak są upały. Sukienki kopertowe też robią robotę.
Kciuki za wizytę!

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Camelitos - olej to po prostu, nie ma się czym denerwować, skup się teraz na sobie.


Mamuśki mam pytanie - czy miewacie takie dni, że wasze maluchy są marudne bez powodu? Mam problem z Prezesem i trochę się martwię - całą noc ciumkał cyca, potem spał kilka godzin rano, a potem znowu ciągłe marudzenie, które wyciszało tylko ciumkanie cyca. Jestem tak wykończona, że jest mi słabo, już mu nawet cyca nie daję, bo zaczął ulewać. A z drugiej strony - czy to nie jest założenie karmienia na żądanie? Prezes żąda - Prezes ma? Ale on ewidentnie się przejada, a potem chlusta... Już nie wiem, co robić...
Obawiam się, że wszystko u Was w porządku Czasem są takie dni i tyle... Mi dziś też Benio nie schodzi z rąk od rana, śpi po 20 min na rękach, ale odłożony budzi się momentalnie. Już nawet mnie irytują czekające rzeczy do prasowania...
Tfu, tfu, mogą to być u Prezesa jakieś dolegliwości brzuszkowe czy początki kolki. Zobaczysz w kolejnych dniach. Oby nie
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-17 10:50:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.