Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-08-05, 11:54   #1051
88niezapominajka88
Wtajemniczenie
 
Avatar 88niezapominajka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 389
GG do 88niezapominajka88
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny,wczoraj nie miałam już siły pisać,bo źle się czułam,wymiotowałam i w ogóle.
Jednak stało się coś,czego się bałam. TŻ i siostra dowiedzieli się,że chciałam iść do psychologa. Przypadkowo się dowiedzieli,bo siostra znalazła w mojej torbie skierowanie no i od razu chciała wiedzieć o co chodzi. Na początku nie chciałam mówić,ale TŻ się trochę wkurzył,bo uznał,że mu nie ufam itp,więc w końcu powiedziałam mniej więcej co się dzieje. Zawarłam tylko to,że nie potrafiłam siebie zaakceptować,uważałam za grubą i stwierdziłam,że potrzebuję pomocy specjalisty. TŻ mnie mocno przytulił i powiedział,że dla niego zawsze byłam piękna i jestem i powinnam w to w końcu uwierzyć... A siostra - też zrozumiała,ale miała lekki żal,że jej nie powiedziałam wcześniej...

moze dobrze, ze sie dowiedzieli?? widzisz, masz wsparcie w nich, a to jest wazne, nie warto ukrywac takich rzeczy Kochanie
__________________
zapuszczam włosy:
jest 48 -> 52 cm -> 54 cm -> 58 cm
będzie 65-70

odchudzam się!
cel I - 64kg (do lutego)
cel II - 62 kg (do kwietnia)
cel III - 60 kg (do lipca)
cel IV - 58 kg (do września)


88niezapominajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 11:55   #1052
EwelkaaS
Wtajemniczenie
 
Avatar EwelkaaS
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 041
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
EwelkaaS- kurcze, 1200-1400 to nie jest przecież U. skarbie, mam rozumieć, że to takie Twoje W? ja mało jestem zorientowana, kto ile tu waży, więc może mnie oświecisz?
W to ja chyba już daaawno miałam później przytycie, a teraz znów jem tyle co widać...
Dziś się zważyłam i prawie 42,5 kg / 155-156 cm .

Agness
to dobrze, że się dowiedzieli bo wiesz, że wsparcie najbliższych też pomaga i jest bardzo ważne . : ) i, oj biadku zatrułaś się dobrze, że już czujesz się ok
__________________


" taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład,
a i tak potrafimy tylko źle wybrać. "





EwelkaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 11:57   #1053
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

star o jacie, ale Ci zazdroszcze ciala :O przeslicznie wygladasz, szczupla i opalona... Tez bym tak chciala ..
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 12:01   #1054
schism_
Zadomowienie
 
Avatar schism_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 604
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cześć

Dziś po trochu u mnie lepiej,przynajmniej na razie. Nie żałowałam sobie na śniadanie czegoś słodkiego w postaci sernika i małego lukrowanego pączka +mocna kawa ^^ Niebawem wpadnie gofer z polewą ;p Wczasy są więc po kiego bawić się w racjonalne odżywianie ..Ponadto tą kiepską pogodę wypada sobie czymś wynagrodzić
Co do zmian w sylwetce wciąż się łudzę,że w tych cholernych udach zatrzymuje się woda, wiadomo dużo słodyczy,nadmiar alkoholu swego czasu (zwyczajnie chciałam w knajpie spóbować czegoś innego,mocniejszego niż szklanka Redds'a ,stricte kolorowych owocowych drinków, plus doznać uczucia bycia na rauszu też po raz pierwszy.) Dodatkowo zmiany ciśnienia atmosferycznego, z wyżu do niżu obecnie chyba mogą powodować obrzęki
Jeśli rzeczywiście tam utyłam,nie dość ,że mam kijowy metabolizm to tylko pod postacią tłuszczu, cóż taniec i spaceru mięśni nie wyrabiają o_O co mnie z lekka wkur..ia . Fakt może wyglądam b.kobieco () itd acz czuję się z tym gorzej i tak.
schism_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 12:02   #1055
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

dziewczyny, dziękuję za komplementy, wierzę, że to nie przez grzeczność, więc powstaje pytanie- dlaczego ja tego w sobie nie dostrzegam?

EwelkaaS- ale dlaczego jesz tyle, chcesz schudnąć?! z bmi równym 17? :O

schism_
- pączek, ciasto- w porządku, ale te mnóstwo % mi się u Ciebie wcale a wcale nie podoba i martwię się, że to Cię wciągnie..
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 12:14   #1056
EwelkaaS
Wtajemniczenie
 
Avatar EwelkaaS
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 041
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Gwiazdko to trudne, ale edkowe tak mają. A dlaczego ja np. nie dostrzegam tego, że jestem b.szczupła jak mi to mówią tylko ciągle zaprzeczam i mówię, że wcale nie jestem chuda, choć mówią do mnie 'Szczypiorek' i w oczy, żem chuda ? a optymistyczniejsza wersja mego bmi to 18 . ; ] Czemu tyle jem ? Hm, bo się zwyczajnie boję. Metabolizm mam w porządku jeszcze, no alee ..

Shism- kurczę, z ciebie taka chudzinka i przejmujesz się tymi 3 cm w udach ? Kochanie, jedz na zdrówko i nic się nie przejmuj, skoro ci mówią, że lepiej wyglądasz tak, to napewno musi tak być
__________________


" taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład,
a i tak potrafimy tylko źle wybrać. "





EwelkaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 12:19   #1057
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez EwelkaaS Pokaż wiadomość
Gwiazdko to trudne, ale edkowe tak mają. A dlaczego ja np. nie dostrzegam tego, że jestem b.szczupła jak mi to mówią tylko ciągle zaprzeczam i mówię, że wcale nie jestem chuda, choć mówią do mnie 'Szczypiorek' i w oczy, żem chuda ? a optymistyczniejsza wersja mego bmi to 18 . ; ] Czemu tyle jem ? Hm, bo się zwyczajnie boję. Metabolizm mam w porządku jeszcze, no alee ..

Shism- kurczę, z ciebie taka chudzinka i przejmujesz się tymi 3 cm w udach ? Kochanie, jedz na zdrówko i nic się nie przejmuj, skoro ci mówią, że lepiej wyglądasz tak, to napewno musi tak być
ja też walczę ze sobą przy każdym posiłku, ale jem wg zapotrzebowania [tzn tak mi się wydawało, bo schudłam ostatnio ; / ], ale myślę, że Ty MUSISZ się przełamać, bo raz- będziesz miała kiepski metabolizm, dwa- przecież chcesz wyjść z tej choroby, prawda? musisz, skarbie, musisz..
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-05, 12:22   #1058
schism_
Zadomowienie
 
Avatar schism_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 604
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Hmm wypiłam wtenczs Bacardi Breezera z małą wkłądką,drink Copacabana i 2 kielonki Kamikaze, na pełny żołądek ,
Zwyczajnie spróbowałam ich dla posmaku,poza tym są wakacje itd, nie żeby utopić smutki.
Przez resztę żywota byłam/jestem abstynentką wręcz,smak alko mnie drażni chyba ,że czasem (Iszą odrobinkę półwytrawnego wina wypiłam mając prawie 17lat, wiadomo zazkazy,nakazy mamusi, lęk przed opieprzem ) w rozsądnej ilości,odpowiednio przyrządzonego i dobrej jakości. A już w ogóle irytuje perspektywa ,aby zachlewać się piwskiem/wódą na imprezach tak jak 3/4 znajomych z LO teraz pewnie tych ze studiów :/
schism_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 12:24   #1059
EwelkaaS
Wtajemniczenie
 
Avatar EwelkaaS
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 041
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
ja też walczę ze sobą przy każdym posiłku, ale jem wg zapotrzebowania [tzn tak mi się wydawało, bo schudłam ostatnio ; / ], ale myślę, że Ty MUSISZ się przełamać, bo raz- będziesz miała kiepski metabolizm, dwa- przecież chcesz wyjść z tej choroby, prawda? musisz, skarbie, musisz..
Wiesz, ja już przechodzę przez to drugi raz. Tak samo było, jak zaczynałam walkę z chorobą. Staram się, ale sama wiesz, że psychika jak siada to wygrywają czasem te gorsze myśli .
I podjęłam decyzję, że będę jadła wtedy, kiedy jestem głodna. Być może będę tak jeść mniej lub więcej, ale moje koleżanki tak jedzą, a ja też chcę być normalna .. bo kiedyś sama tak jadłam.
__________________


" taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład,
a i tak potrafimy tylko źle wybrać. "





EwelkaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 12:29   #1060
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Dziewczyny ja Wam powiem jedno: docencie to, jak wygladacie. Jestescie szczuple, na granicy niedowagi, a czesto nawet z niedowaga i uwazacie, ze brzydko wygladacie i jestescie grube. Mowie Wam z autopsji. Ja wazylam 48 kg na 165 cm i uwazalam sie za gruba. Dopiero teraz po roku jak przytylam te cholerne 5 kg i waze 53 kg doceniam to, ze naprawde bylam szczupla. Wiem, ze z ed ciezko jest w to uwierzyc, ale popatrzcie na siebie z dystansu i z perspektywy innych osob tak, jak one widza Was.
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 12:38   #1061
enex
Zakorzenienie
 
Avatar enex
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Schism - alko odwadnia, więc te obrzęki to jedynie z tego słodkiego i upałów.

Plameczko - przecież ty stale jesteś szczupła...
__________________
10kg mniej do lata...
62-...-58-57-56...52
enex jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-05, 16:35   #1062
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Plameczko jak wazysz 53kg na Twoj wzrost to wciaz jestes b.szczupła
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 16:43   #1063
201705250937
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 097
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
masz rację zdjątka właśnie wysłałam, ale to 'piękną star'.. ech. pozostawię bez komentarza. ^^

niezapominajko- wysłałam.

A ja już widziałam Twoje fotki Już mi się myli kto mi wysyłał a kto nie, wybacz. I piałam juz nawet chyba jaka laska z Ciebie

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny,wczoraj nie miałam już siły pisać,bo źle się czułam,wymiotowałam i w ogóle.
Jednak stało się coś,czego się bałam. TŻ i siostra dowiedzieli się,że chciałam iść do psychologa. Przypadkowo się dowiedzieli,bo siostra znalazła w mojej torbie skierowanie no i od razu chciała wiedzieć o co chodzi. Na początku nie chciałam mówić,ale TŻ się trochę wkurzył,bo uznał,że mu nie ufam itp,więc w końcu powiedziałam mniej więcej co się dzieje. Zawarłam tylko to,że nie potrafiłam siebie zaakceptować,uważałam za grubą i stwierdziłam,że potrzebuję pomocy specjalisty. TŻ mnie mocno przytulił i powiedział,że dla niego zawsze byłam piękna i jestem i powinnam w to w końcu uwierzyć... A siostra - też zrozumiała,ale miała lekki żal,że jej nie powiedziałam wcześniej...
A może to i lepiej, że dowiedzieli się przez przypadek. Może tak własnie masz z głowy całe przygotowywanie się do rozmowy , która i tak prędzej czy później powinna nastapic. Na pewno potrzebujesz wsparcia bliskich w walce z Ed,a teraz może będzie miał kto zachęcac Cie do wizyty u specjalisty w realu

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja Wam powiem jedno: docencie to, jak wygladacie. Jestescie szczuple, na granicy niedowagi, a czesto nawet z niedowaga i uwazacie, ze brzydko wygladacie i jestescie grube. Mowie Wam z autopsji. Ja wazylam 48 kg na 165 cm i uwazalam sie za gruba. Dopiero teraz po roku jak przytylam te cholerne 5 kg i waze 53 kg doceniam to, ze naprawde bylam szczupla. Wiem, ze z ed ciezko jest w to uwierzyc, ale popatrzcie na siebie z dystansu i z perspektywy innych osob tak, jak one widza Was.
Byłam szczupła, teraz to doceniłam- proszę Cię , npawdę jesteś szczupła, a wtedy byłas za chuda. Jadłas poniżej zapotrzebowania, byłaś smutna i to oznaczło, ze Twój ogranizm nie toleruje takiego niedoboru tk. tłuszczowej. A Te wszytkie grzeszki, to po prostu ptrzeba organizmu, aby wyrównac straty. Plameczko, jestes naprawde sliczna
201705250937 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 16:59   #1064
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez EwelkaaS Pokaż wiadomość
Wiesz, ja już przechodzę przez to drugi raz. Tak samo było, jak zaczynałam walkę z chorobą. Staram się, ale sama wiesz, że psychika jak siada to wygrywają czasem te gorsze myśli .
I podjęłam decyzję, że będę jadła wtedy, kiedy jestem głodna. Być może będę tak jeść mniej lub więcej, ale moje koleżanki tak jedzą, a ja też chcę być normalna .. bo kiedyś sama tak jadłam.
ja też próbowałam sobie udowodnić, że już jest 'normalnie'. że mogę jeść, kiedy chcę i co chcę. ech, teraz jest lepiej- nie liczę kalorii, mój pierwszy sukces, małymi kroczkami wykaraskam się jakoś z tego świństwa. za Ciebie też trzymam kciuki, myślę, że nieliczenie kalorii to dobry pomysł na początek..

Toffiee- dziękuję, skarbie, naprawdę mi miło, ale ja tego w sobie nie widzę i dopóki ja nie zobaczę, nie będzie dobrze. nikt za mnie nie pokocha mnie takiej, jaką jestem. dam radę, zrobię to. w gruncie rzeczy to smutne, że pod maską tej wesołej, radosnej, towarzyskiej dziewczyny kryje się taka straszna historia i że ta pozornie 'fajna laska' nie potrafi sobie poradzić sama ze sobą i swoją psychiką..
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 17:04   #1065
Tarantulek
Rozeznanie
 
Avatar Tarantulek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 695
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny,wczoraj nie miałam już siły pisać,bo źle się czułam,wymiotowałam i w ogóle.
Jednak stało się coś,czego się bałam. TŻ i siostra dowiedzieli się,że chciałam iść do psychologa. Przypadkowo się dowiedzieli,bo siostra znalazła w mojej torbie skierowanie no i od razu chciała wiedzieć o co chodzi. Na początku nie chciałam mówić,ale TŻ się trochę wkurzył,bo uznał,że mu nie ufam itp,więc w końcu powiedziałam mniej więcej co się dzieje. Zawarłam tylko to,że nie potrafiłam siebie zaakceptować,uważałam za grubą i stwierdziłam,że potrzebuję pomocy specjalisty. TŻ mnie mocno przytulił i powiedział,że dla niego zawsze byłam piękna i jestem i powinnam w to w końcu uwierzyć... A siostra - też zrozumiała,ale miała lekki żal,że jej nie powiedziałam wcześniej...

Dobrze ze się dowiedzieli-tak miało byc widocznie i fajnego masz tego TZ
Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Cześć

Dziś po trochu u mnie lepiej,przynajmniej na razie. Nie żałowałam sobie na śniadanie czegoś słodkiego w postaci sernika i małego lukrowanego pączka +mocna kawa ^^ Niebawem wpadnie gofer z polewą ;p Wczasy są więc po kiego bawić się w racjonalne odżywianie ..Ponadto tą kiepską pogodę wypada sobie czymś wynagrodzić
Co do zmian w sylwetce wciąż się łudzę,że w tych cholernych udach zatrzymuje się woda, wiadomo dużo słodyczy,nadmiar alkoholu swego czasu (zwyczajnie chciałam w knajpie spóbować czegoś innego,mocniejszego niż szklanka Redds'a ,stricte kolorowych owocowych drinków, plus doznać uczucia bycia na rauszu też po raz pierwszy.) Dodatkowo zmiany ciśnienia atmosferycznego, z wyżu do niżu obecnie chyba mogą powodować obrzęki
Jeśli rzeczywiście tam utyłam,nie dość ,że mam kijowy metabolizm to tylko pod postacią tłuszczu, cóż taniec i spaceru mięśni nie wyrabiają o_O co mnie z lekka wkur..ia . Fakt może wyglądam b.kobieco () itd acz czuję się z tym gorzej i tak.
To chyba jednak woda, bo jak w innych miejscach nie tyjesz tylko w udach?

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
dziewczyny, dziękuję za komplementy, wierzę, że to nie przez grzeczność, więc powstaje pytanie- dlaczego ja tego w sobie nie dostrzegam?
Ech tak to juz jest, ze na siebie się inaczej patrzy gorzej i się mysli ze jeju ale ja to jestem beeeee czemu nie wygladam jak ktos tam..
__________________
Pomóżmy Madzi.a pokonać raka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619


To ja Mercy!
Tarantulek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-08-05, 17:44   #1066
monochrome
Rozeznanie
 
Avatar monochrome
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Wiadomości: 701
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez 88niezapominajka88 Pokaż wiadomość
Monochrome bardzo madra wypowiedz kurcze, ja tez miewam takie przejawy optymizmu, tylko u mnie wciaz dni optymizmu przeplatane sa dniami totalnej deprechy...trzeba cos z tym zrobic a coz to za madra ksiazeczka?? moze warto zakupic

Enex gratuluje dasz rade dalej i bedzie supcio

Kika ja najmniej to jadlam moze z 600 kcal kiedys...ale bynajmnie to sie odbilo na moim zdrowiu...a potem zaczely sie przygody z kompulsami i pania b. ale wciaz mam nadzieje, ze sie z tym wszystkim pozegnam i juz to wiecej nie wroci mam 2 miesiace do studiow i do tej pory wszystko musi sie u mnie unormowac
Książka zwie się "7 nawyków skutecznego działania". ;p Taki tam poradnik, ale zawiera bardzo ciekawe przypowieści, jedna z nich mi szczególnie dała do myślenia, gdy byłam smutna i zagubiona.

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
Mój TŻ mi wczoraj powiedział, że mogłabym przytyć z 5 kg. Ja, że jestem normalna, nie chuda, a on, że mówię jak anorektycy (nie wie o ED)... Ja ważę 62 kg, uwaga bo mam zamiar tyć :/ Ja mu mówię, że chciałabym w drugą stronę, a on: Ani mi się waż! Bo pójdziemy do Mc i będziesz jadła aż się shaftujesz!

Ja nie rozumiem ludzi. Chyba ma coś ze wzrokiem.

Ale oprócz tego pozytywnie. Kcal 1800-1900. Robię nową fryzurę (rozjaśniam, cieniuję) i idę na zakupy ciuchowe. Moi rodzice pojechali w góry na 5 dni, zostawili mi 100 zł, więc oszczędzam na czym mogę, bo kasa potrzebna na gwałt
Widziałam nowe fotki Twe na n-k. Chudziutko wyglądasz rzeczywiście, ale za to szczęśliwie. Ładnie razem wyglądacie, śliczna para.

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
Toffie- jestem na dobrej drodze wierzę, że mi się uda. wczoraj w nocy leżałam długo na łóżku przed lustrem i przyglądałam się sobie. uznałam, że ta osóbka w szybie naprzeciwko mnie owszem, ma fatalne rozstępy na pupie i biodrach, pryszcza na nosie, wiele pozostawiającą do życzenia sylwetkę, ale ma również ciepłe promyczki w oczach i taką życzliwą buzię. trochę głupio pisać mi w ten sposób na swój temat, ale skoro mam siebie pokochać, muszę nad tym pracować.. jest mi już zdecydowanie lepiej ze sobą! a fotki za moment wyślę. wierzę, że i Ty potrafisz- w końcu chcieć to móc..

EwelkaaS- kurcze, 1200-1400 to nie jest przecież U. skarbie, mam rozumieć, że to takie Twoje W? ja mało jestem zorientowana, kto ile tu waży, więc może mnie oświecisz?

enex- gratulacje! ja już przeżyłam 8 dni bez kompulsa, oby nam tak dalej szło

kikuś- ee tam biust. akurat o niego najmniej się martwię. xD jest- fajnie, nie ma- też spoko. ^^ i na pewno masz śliczne nogi!

monochrome- achh Ty optymistic, Ty : D Off Festival?! osz kurde, zazdroszczę! uwielbiam tego typu imprezy. niedawno marzyłam o Woodstocku, ale moi rodzice nie chcieli nawet o tym słyszeć. no cóż, za rok będę dorosła i sobie odbiję!

Annie- ważysz 62 przy jakim wzroście?

a u mnie pozytywnie. dzień zaczął mi się bardzo miło zjadłam orzechowo-bananową owsiankę, zaraz będę popijała kawę, a i na gg dostałam wiadomość, której dawno oczekiwałam. jestem więc pozytywnie nakręcona na ten dzień miłego dnia i Wam, kochane moje.
Super, że dostrzegasz owe promyczki, tak właśnie ma być, skupiajmy się na tym, co najładniejsze, a mamy wszystkie jak jeden mąż (jedna żona) tego niemało! ;] Ty piękna jesteś dziewczyna, zresztą już pisałam.
Ja nigdy jeszcze nie byłam na żadnym festiwalu, ciągle gdzieś wyjeżdżałam akurat gdy były. Na Woodstock chciałam kiedyś, ale oczywiście rodzice nie pozwolili, teraz mogłabym jechać, wszak minęły już nawet czasy bycia nastolatką, ale mi się nie chciało tak daleko w sumie. ;] Off zapowiada się ekstra i mam bliziutko!

Cytat:
Napisane przez deMitia Pokaż wiadomość
Witajcie słoneczka Ja mam dzisiaj dużżżżo do zrobienia, więc nie będzie czasu na rozmyślanie o jedzeniu. Gorzej bo nie będzie też czasu na aktywność fizyczną- a jakoś możliwość tego, że się wybieagm, wyjeżdzę, wypocę działa na mnie kojąco. Wiem, ćwicząc wydziela się hormon szczęścia, ale ja oprócz tej błogo.ści czuję też, że panuję nad swoim ciałem....

Annie1441- jak chłopak Ci mówi, że jesteś za chuda, to on Cię nie okłamuję. Pomyśl o tym...
Cytat:
Napisane przez deMitia Pokaż wiadomość
A zaraz idę do pracy (jak tylko zjem drugie śniadanie ), później szybciutko prysznic i zobaczę się wreszcie z moim facetem Tak więc ały dzień będzie zalatany- dobrze, bo nie będę podjadać....

a w ogole to mam pytanie: jadę w góry na tydz- jestem raczej turystą katywnym- czyli będę łazić po górach a nie krupówkach , więc jak mam jeść? Wedlug zapotrzebowania, czy zwiększyć kalorie?
Jasne, że zwiększyć. Oscypki czekają. ^^

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
62 kg, przy 178-179cm, to nie jest niedowaga

Zastanawiam się o ile powinnam zwiększyć kaloryczność posiłków we wrześniu, bo teraz przy ruchu minimalnym jem to 1800-1900 i trzymam się. We wrześniu zaczynam treningi TKD 2x 1,5 (prawie 1000 kcal spalonych na jednym), no i mam zamiar na siłkę chodzić. A od października już 4 treningi.

Co do TŻ, z tego co wiem on po po prostu woli trochę 'grubsze' dziewczyny', ale ja ze sobą nie wytrzymała w większym rozmiarze niż S.
Jasne, że zwiększyć! Chyba że na treningach ćwiczycie też fotosyntezę.

Cytat:
Napisane przez Toffiee Pokaż wiadomość
I takiegoz własnie optymistycznego podejścia próbuję się nauczyć W zasadzie mogło by być też w drugą stronę. Wszysy mówiliby mi, że jestem zbyt okragła, że to niezdrowe dla serca i stawów, a ja wcale bym tak nie uważała i co dzien oddawała se kulinarnym rozpustom. Wszystko zalezy od tego co sobie poukładam w głowie. Jeżeli będziesz miała czas, to chętnie przeczytam fragment tej książki. Bardzo dziekuję Królewno Optymizmu




Jeszcze djątka do mnie nie doszły A tak chciałam zbobaczyc nasza piekną Star. Nie wierze, aby tak młoda dziewczynka miała duże, widoczne rozstepy. A ten pryszcz, ten kołtun na głowie czy co innego czasem się przydaja, bo co byśmy kobiety robiły gdyby nasze ciało samo z siebie było idealne. Każdy bez względu na to jaki tryb zycia by prowadził i jak by sie nie starał o właśny wygląd, i tak wyglądałby tak samo jak my, dbające o kondycje na siłowni, wklepujące balsay i kremy. Także wsyztko na świecie ma swój cel
Przepiszę w weekend. Uda się nauczyć dobrego podejścia, zobaczysz.

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny,wczoraj nie miałam już siły pisać,bo źle się czułam,wymiotowałam i w ogóle.
Jednak stało się coś,czego się bałam. TŻ i siostra dowiedzieli się,że chciałam iść do psychologa. Przypadkowo się dowiedzieli,bo siostra znalazła w mojej torbie skierowanie no i od razu chciała wiedzieć o co chodzi. Na początku nie chciałam mówić,ale TŻ się trochę wkurzył,bo uznał,że mu nie ufam itp,więc w końcu powiedziałam mniej więcej co się dzieje. Zawarłam tylko to,że nie potrafiłam siebie zaakceptować,uważałam za grubą i stwierdziłam,że potrzebuję pomocy specjalisty. TŻ mnie mocno przytulił i powiedział,że dla niego zawsze byłam piękna i jestem i powinnam w to w końcu uwierzyć... A siostra - też zrozumiała,ale miała lekki żal,że jej nie powiedziałam wcześniej...
No to teraz będą Cię wspierać. Myślę, że będzie Ci łatwiej. Taki troskliwy Twój TŻ, siostra widać, że bardzo się martwi. Dobrze, że ich masz. Razem raźniej!

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
Szef też człowiek więc na pewno zrozumie i szybko zapomni, a Ty jeszcze będziesz jego prawą ręką optymizn w dzisiejszym świecie o coś raczej rzadko spotykanego, więc tylko pozazdrościć...

co do lekarza to masz rację- lepiej poszukaj też innego bo skoro ta pani ma skłonności do "odnajdywania nieposiadanego" to tak w 100% ufać jej nie należy...

jeśli chodzi o koncert to udanej zabawy życzę choć zapewne właśnie tak będzie i te życzenia są zbędne



3mam za Ciebie kciuki no widzisz u mnie te głodówki też się odbiły na zdrowiu i na psychice zresztą też, wcześniej potrafiłam bez powodu nawrzeszczeć na kogoś, pokłócić się z kimś o coś, teraz juz może tak drastycznie nie jest, ale to jeszcze gdzieś tam siedzi, 2 miesiące to sporo, dasz radę jesli tylko będziesz dobrze nastawiona, a widzę, że jesteś będzie dobrze



nie no aż tak źle nie jest, jakiś tam jest, ale kiedys był sporo większy i bardziej mi wtedy odpowiadał ale może jak przytyję to on też wróci do swoich rozmiarów co do nóg to zależy którego dnia...raz na nie spojrzę i jest ok, a potem...mniej ok
mmm ta owsianka musiała być pyszniutka, cieszę się, że u Ciebie tak dobrze no i 8 dni bez kompulsu to prawdziwy powód do szczęścia oby tak dalej baw się dziś dobrze

ps ja tesss poplosę fotki bo Twoje mi nie dossssły kiedyś kika17kc90@poczta.onet.pl



zdecydowanie zwiększ kalorie nawet nie wiesz jak szybciutko je spalissz a organizm potrzebuje niezłej dawki energii na takie wyprawy jak pisały już dziewczyny-nie załuj sobie pysznego jedzonka i oscypków możesz mi jednego przywieźć

hmm poza tym dziś tak jak mówiłam zwiększam jedzonko i już dodałam do śniadanka dodatkową kanapkę, do obiadu będzie tez większa porcja oby mi się udało w tym wytrwać...
Dzięki. Uda się na pewno, ja też trochę zwiększyłam, więcej wzięłam jedzenia do pracy. Już mam tam ksywkę "głodomor". ;p Kiedyś bym się zmartwiła, jak ktoś by mnie tak nazwał, ale dziś się śmiałam. ;D

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Cześć

Dziś po trochu u mnie lepiej,przynajmniej na razie. Nie żałowałam sobie na śniadanie czegoś słodkiego w postaci sernika i małego lukrowanego pączka +mocna kawa ^^ Niebawem wpadnie gofer z polewą ;p Wczasy są więc po kiego bawić się w racjonalne odżywianie ..Ponadto tą kiepską pogodę wypada sobie czymś wynagrodzić
Co do zmian w sylwetce wciąż się łudzę,że w tych cholernych udach zatrzymuje się woda, wiadomo dużo słodyczy,nadmiar alkoholu swego czasu (zwyczajnie chciałam w knajpie spóbować czegoś innego,mocniejszego niż szklanka Redds'a ,stricte kolorowych owocowych drinków, plus doznać uczucia bycia na rauszu też po raz pierwszy.) Dodatkowo zmiany ciśnienia atmosferycznego, z wyżu do niżu obecnie chyba mogą powodować obrzęki
Jeśli rzeczywiście tam utyłam,nie dość ,że mam kijowy metabolizm to tylko pod postacią tłuszczu, cóż taniec i spaceru mięśni nie wyrabiają o_O co mnie z lekka wkur..ia . Fakt może wyglądam b.kobieco () itd acz czuję się z tym gorzej i tak.
Dobrze, że dalej jesz normalnie. Wciąż stoję na gruncie teorii, że metabolizm się wyrobi, jako i uda z czasem - zresztą, istnieje przecież prawdopodobieństwo, że to rzeczywiście woda.
Nie ma się co martwić, mam nadzieję, że lepiej się poczujesz jednakowoż.

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja Wam powiem jedno: docencie to, jak wygladacie. Jestescie szczuple, na granicy niedowagi, a czesto nawet z niedowaga i uwazacie, ze brzydko wygladacie i jestescie grube. Mowie Wam z autopsji. Ja wazylam 48 kg na 165 cm i uwazalam sie za gruba. Dopiero teraz po roku jak przytylam te cholerne 5 kg i waze 53 kg doceniam to, ze naprawde bylam szczupla. Wiem, ze z ed ciezko jest w to uwierzyc, ale popatrzcie na siebie z dystansu i z perspektywy innych osob tak, jak one widza Was.
Ty też jesteś szczupła, przecież to super waga!


Ja tak zaaferowana ciągle jestem, że zapomniałam zadzwonić do tej lekarki. ;p No ale jutro też jest dzień, może w ciągu doby nie sprzątną mi sprzed nosa wszystkich wrześniowych wizyt. W pracy dziś dla odmiany wszystko wykonane prawidłowo. Szefa nie było, ale wysłał mi maila z podziękowaniem za drugą, poprawną wersję ustawy, którą chciał, więc chyba lania nie będzie. ;]
Teraz sobie pogadam z mamą przez Skype i może na spacerek wyruszę, tak jest ładnie!
__________________
I can ride my bike with no handlebars
monochrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 18:15   #1067
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Czesc Dziewczyny Witam po dłuższej przerwie... nie było mnie ok 3 tyg w pl, wrociłam w sobote i znowu sie zaczeło;(
podczas wyjazdu schudłam 4kg moze wiecej,teraz boje sie wejsc na wage bo wiem ze i tak duzo kg zobacze,robiłam swiadomie cięcia kcal, głodówki, wchodze w duzo mniejsze ciuchy, jem b.malo , jestem zrezygnowana , apatyczna i nic mi sie nie chce oprócz ćwiczen cwiczen cwiczen.
Myslalam ze bede sie sobie podobac w tu jedno wielkie gów.no. Myślalam ze mam tamten rozdział został zamknięty ale to nieprawda jak sie okazuje,
trace nadzieje ze kiedys bedzie ok.
w tym miesiacu koncze 18 lat, a jakam stara takam dalej glupia.Dalej niszcze samą siebie, chyba nawet robie to swiadomie.
Od pazdziernika zaczynam studia w krk wiec znowu zaczne chodzic do mojej pani psycholog.

Chaotyczna ta moja wypowiedz,przepraszam;(
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 18:32   #1068
EwelkaaS
Wtajemniczenie
 
Avatar EwelkaaS
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 041
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny Witam po dłuższej przerwie... nie było mnie ok 3 tyg w pl, wrociłam w sobote i znowu sie zaczeło;(
podczas wyjazdu schudłam 4kg moze wiecej,teraz boje sie wejsc na wage bo wiem ze i tak duzo kg zobacze,robiłam swiadomie cięcia kcal, głodówki, wchodze w duzo mniejsze ciuchy, jem b.malo , jestem zrezygnowana , apatyczna i nic mi sie nie chce oprócz ćwiczen cwiczen cwiczen.
Myslalam ze bede sie sobie podobac w tu jedno wielkie gów.no. Myślalam ze mam tamten rozdział został zamknięty ale to nieprawda jak sie okazuje,
trace nadzieje ze kiedys bedzie ok.
w tym miesiacu koncze 18 lat, a jakam stara takam dalej glupia.Dalej niszcze samą siebie, chyba nawet robie to swiadomie.
Od pazdziernika zaczynam studia w krk wiec znowu zaczne chodzic do mojej pani psycholog.

Chaotyczna ta moja wypowiedz,przepraszam;(
Pamiętam, jak kiedyś wysyłając nam swe fotki narzekałaś, żeś grubsza, chociaż tak naprawdę miałaś na nich świetną figurę. A teraz widzisz, że gdy schudłaś wcale nie jest lepiej, bo wpadłaś w jeszcze większe bagno. Orzeszku, ale zrozum, że gdy staniesz na wagę i zobaczysz ile ważysz- poprostu nie możesz twierdzić, że to dużo kg, tymbardziej, że schudłaś ! Jesteś śliczną dziewczyną i figurkę miałaś jak najbardziej ok, naprawdę niewarto się katować, tylko rzucić te wstrętne głodówki, R nie R w cholerę i cieszyć się życiem ! Kochanie ja wiem, że łatwo mówić bo sama teraz przeżywam kryzys i nie wiem co się ze mną dzieje, ale nie warto tracić swej młodości na to, że można być chudszym pewnie, że każdy może mieć mniej tu czy tam, ale co to da? To chore i większość takich zachowań i podejmowania prób dochodzenia do idealnych wymiarów kończy się wiesz czym, niestety.
__________________


" taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład,
a i tak potrafimy tylko źle wybrać. "





EwelkaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 18:33   #1069
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Monochrome - bo jestem strasznie szczęśliwa, dziękuję
Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-05, 18:34   #1070
88niezapominajka88
Wtajemniczenie
 
Avatar 88niezapominajka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 389
GG do 88niezapominajka88
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

cos mi dzis wizaz nie dzialal dlugo...

Monochrome dzieki za tytul ksiazki jak bede w ksiegarni, to sie rozejrze i moze kupie, lubie czytac takie rzeczy
a ostatnio to lubie czytac Twoje posty z ta fotosynteza to bylo dobre

Annie ja tez widzialam zdjecia na nk i fajnie, ze masz TZ ^^ zycze szczescia

Orzeszku widzialam kiedys Twoje zdjecia, gdzies tu na wizazu, bardzo ladna dziewczyna z Ciebie wlasnie najgorsze jest to, ze niby uwazamy, ze jak schudniemy, to bedziemy sie akceptowac, a potem wcale tak nie jest...

Plameczko jak wazylam 54-55 kg to tez uwazalam, ze mam gruby brzuch itp, choc wszyscy mi mowili, ze wygladam jak wieszak i kazali mi przytyc. to jaka bylam chud, docenilam po przytyciu 12 kg od roku nie moge wrocic do tej wczesniejszej wagi, tzn chce do 57-58, bo nie chce schodzic do niedowagi i mam nadzieje, ze jak w koncu mi sie uda schudnac jeszcze pare kg, bede zadowolona...bo juz teraz mimo wszystko patrze na siebie przychylniejszym okiem niz dawniej...
__________________
zapuszczam włosy:
jest 48 -> 52 cm -> 54 cm -> 58 cm
będzie 65-70

odchudzam się!
cel I - 64kg (do lutego)
cel II - 62 kg (do kwietnia)
cel III - 60 kg (do lipca)
cel IV - 58 kg (do września)


88niezapominajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 19:43   #1071
kasik30
Raczkowanie
 
Avatar kasik30
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 334
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

HejkaU mnie nawet ok,rano stoczyłam z sobą walkę przed wagą ale się nie dałam,nie zważyłam się Pozdrawiam,buziaki
__________________
Pomimo Chmur Walcz Bo Zycie Nie Konczy Sie Na Klopotach
kasik30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 21:53   #1072
monochrome
Rozeznanie
 
Avatar monochrome
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Wiadomości: 701
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny Witam po dłuższej przerwie... nie było mnie ok 3 tyg w pl, wrociłam w sobote i znowu sie zaczeło;(
podczas wyjazdu schudłam 4kg moze wiecej,teraz boje sie wejsc na wage bo wiem ze i tak duzo kg zobacze,robiłam swiadomie cięcia kcal, głodówki, wchodze w duzo mniejsze ciuchy, jem b.malo , jestem zrezygnowana , apatyczna i nic mi sie nie chce oprócz ćwiczen cwiczen cwiczen.
Myslalam ze bede sie sobie podobac w tu jedno wielkie gów.no. Myślalam ze mam tamten rozdział został zamknięty ale to nieprawda jak sie okazuje,
trace nadzieje ze kiedys bedzie ok.
w tym miesiacu koncze 18 lat, a jakam stara takam dalej glupia.Dalej niszcze samą siebie, chyba nawet robie to swiadomie.
Od pazdziernika zaczynam studia w krk wiec znowu zaczne chodzic do mojej pani psycholog.

Chaotyczna ta moja wypowiedz,przepraszam;(
Witaj Orzeszku.
Tak dużo schudłaś, a wcześniej wyglądałaś ślicznie, taka sexy figura, pamiętam fotki z plotkowego. Dlaczego się tak męczysz? Nie rób sobie tego!
18 lat, najwspanialszy wiek, tyle świetnych chwil przed Tobą, zaczynasz studia (kolejna osoba w Krakowie! ^^ co będziesz studiować?), wyjdziesz z tego gorszego okresu i będzie extra.

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
Monochrome - bo jestem strasznie szczęśliwa, dziękuję
Super!

Cytat:
Napisane przez 88niezapominajka88 Pokaż wiadomość
cos mi dzis wizaz nie dzialal dlugo...

Monochrome dzieki za tytul ksiazki jak bede w ksiegarni, to sie rozejrze i moze kupie, lubie czytac takie rzeczy
a ostatnio to lubie czytac Twoje posty z ta fotosynteza to bylo dobre

Annie ja tez widzialam zdjecia na nk i fajnie, ze masz TZ ^^ zycze szczescia

Orzeszku widzialam kiedys Twoje zdjecia, gdzies tu na wizazu, bardzo ladna dziewczyna z Ciebie wlasnie najgorsze jest to, ze niby uwazamy, ze jak schudniemy, to bedziemy sie akceptowac, a potem wcale tak nie jest...

Plameczko jak wazylam 54-55 kg to tez uwazalam, ze mam gruby brzuch itp, choc wszyscy mi mowili, ze wygladam jak wieszak i kazali mi przytyc. to jaka bylam chud, docenilam po przytyciu 12 kg od roku nie moge wrocic do tej wczesniejszej wagi, tzn chce do 57-58, bo nie chce schodzic do niedowagi i mam nadzieje, ze jak w koncu mi sie uda schudnac jeszcze pare kg, bede zadowolona...bo juz teraz mimo wszystko patrze na siebie przychylniejszym okiem niz dawniej...
książkę bardzo polecam, z takich fajnych poradników jeszcze czytałam "6 filarów poczucia własnej wartości" - też sporo o budowaniu wewnętrznego szczęścia.


Cytat:
Napisane przez kasik30 Pokaż wiadomość
HejkaU mnie nawet ok,rano stoczyłam z sobą walkę przed wagą ale się nie dałam,nie zważyłam się Pozdrawiam,buziaki
Ha, zwycięstwo. Świetnie, oby tak dalej!

Dobranoc, miłe Panie. Może mi się przyśni zaraz coś śmiesznego tak jak wczoraj - wjeżdżanie limuzyną do boksu dla koni, za którym stała armia krasnoludków oraz mój niedoszły TŻ przebrany za smoka czy jakoś tak. :O
Jutro wyprawa do Green Waya z kolegą, ciekawe czy tym razem się uda i będzie otwarte. :P
__________________
I can ride my bike with no handlebars
monochrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 22:13   #1073
88niezapominajka88
Wtajemniczenie
 
Avatar 88niezapominajka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 389
GG do 88niezapominajka88
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Orzeszku ja tez sie mialam spytac, co bedziesz Kochanie studiowac

Kasik30 dobrze, ze sie nie dalas wstretnej wadze

Monochrome ale fajowy sen ^^ hihi jak kolejny taki bedzie, to koniecznie napisz
__________________
zapuszczam włosy:
jest 48 -> 52 cm -> 54 cm -> 58 cm
będzie 65-70

odchudzam się!
cel I - 64kg (do lutego)
cel II - 62 kg (do kwietnia)
cel III - 60 kg (do lipca)
cel IV - 58 kg (do września)


88niezapominajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 22:52   #1074
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

pedagogika na AP zamierzam studiować
Własnie wrociłam ze spacerku..i ciągle myśli ze troche spaliłam;(
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-05, 22:59   #1075
Tarantulek
Rozeznanie
 
Avatar Tarantulek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 695
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez monochrome Pokaż wiadomość
Dobranoc, miłe Panie. Może mi się przyśni zaraz coś śmiesznego tak jak wczoraj - wjeżdżanie limuzyną do boksu dla koni, za którym stała armia krasnoludków oraz mój niedoszły TŻ przebrany za smoka czy jakoś tak. :O
Jutro wyprawa do Green Waya z kolegą, ciekawe czy tym razem się uda i będzie otwarte. :P
hahahaha monochrome a nie jadłas czasem ogorkow przed snem podobno po nich się snia albo koszmary albo takie własnie głupotki
Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny Witam po dłuższej przerwie... nie było mnie ok 3 tyg w pl, wrociłam w sobote i znowu sie zaczeło;(
podczas wyjazdu schudłam 4kg moze wiecej,teraz boje sie wejsc na wage bo wiem ze i tak duzo kg zobacze,robiłam swiadomie cięcia kcal, głodówki, wchodze w duzo mniejsze ciuchy, jem b.malo , jestem zrezygnowana , apatyczna i nic mi sie nie chce oprócz ćwiczen cwiczen cwiczen.
Myslalam ze bede sie sobie podobac w tu jedno wielkie gów.no. Myślalam ze mam tamten rozdział został zamknięty ale to nieprawda jak sie okazuje,
trace nadzieje ze kiedys bedzie ok.
w tym miesiacu koncze 18 lat, a jakam stara takam dalej glupia.Dalej niszcze samą siebie, chyba nawet robie to swiadomie.
Od pazdziernika zaczynam studia w krk wiec znowu zaczne chodzic do mojej pani psycholog.

Chaotyczna ta moja wypowiedz,przepraszam;(
Orzeszku kochany-błagam Cie nie wchodz w to znowu-widzisz juz się zle z tym czujesz, a Ty widziałas się jaka Ty ładana jestes i zgrabna?Nie widzisz tego- to masz klapki na oczach i jeszcze mowisz ze głodowki stosujesz, a Ty wiesz co głodowki robią-niszcza?Orzeszku no proszę cie ładnie nie rob sobie tego
__________________
Pomóżmy Madzi.a pokonać raka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619


To ja Mercy!
Tarantulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 00:17   #1076
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Orzeszek01 nie rob sobie tego..wyjdz z tego poki jeszcze mozesz.. bo potem juz nie ma odwrotu..nie rujnuj sobie wygladu i zdrowia uwierz mi nie warto.. potem sa z tego straszne problemy,wiem po sobie.
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 02:07   #1077
Chloestic
Zakorzenienie
 
Avatar Chloestic
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

ok, poczytalam sobie ten watek i musze napisac kilka rzeczy.....

zaczne od tego, iz od jakis 6 lat dieta towarzyszy mi permanentnie, obecnie dbam o zdrowe zywienie, ale wczesniej nie obce byly mi glodowki, diety 600 kcal, schudlam w sumie ponad 15 kilo, nigdy nie bylam jakos przerazajaco chuda, przy wzroscie 174 cm, wazylam kolo 52 kilo i mysle, ze z ta waga wygladalam calkiem ok, obecnie nie chcialabym wazyc mniej, niz 52 kg, ale wczesniej dazylam do 50 kg i wiem, ze jest to bledne kolo, wyznaczanie coraz to nizszej granicy wagi, wazenie sie codziennie po tysiac razy, dołki gdy sie cos zjadlo, spalanie zywnosci...jednak tak jak pisalam, nie bylo ze mna zle, nigdy nie doprowadzilabym siebie do wymiotowania,do placzu, ja mialam inna metode, jak zjadlam za duzo, lub cos slodkiego, to siadalam na rowerek (stojacy) i jezdzilam dopoty, dopoki nie spalilam odpowiedniej ilosci kalorii.....jak zamieszkalam z TZ 2 lata temu, sporo rzeczy sie zmienilo......przestalam zwracac, az taka uwage na to ile kalorii jem, oczywiscie nadal w mojej glowie jest mysl odchudzania, ale dlatego, iz przytylam 4 kg i chce je zrzucic, nie wiecej i w zdrowy sposob, zadne glodowki i diety niskokaloryczne,szkoda mi moich wlosow i cery oraz przede wszystkim psychyki i myslenia, zamartwiania sie caly dzien ile moge, a ile nie moge zjesc......

czytam niektore wypowiedzi i nie moge uwierzyc, ze mozna doprowadzic do takiego myslenia....niektore z Was w tym watku owszem wspieraja sie w tej chorobie, ale w negatywnym znaczeniu tego slowa, popychacie sie nawzajem, uzalacie sie nad soba, ale nie o to chodzi......mysle, ze ten watek wcale nie idzie w dobrym kierunku, zamiast sie skupiac na tym co zlego dzieje sie z Wasza psychika, klepac sie po plecach, mowiac : nie martw sie bedzie dobrze........powinniscie pomyslec o zyciu, o tym co jest obok Was, co Was omija.....zycie jest za krotkie by martwic sie o wage......zdacie sobie sprawe z tego, gdy nadejdzie jakas choroba (odpukac), gdy stanie sie cos, co naprawde bedzie mialo znaczenie i nie bedzie zalezne od Was, wtedy zrozumiecie, iz nie warto spedzac dnia na mysleniu o jedzeniu........zycie jest jedno i trza z niego korzystac na maxa, a nie na swoje zyczenie zabijac w sobie radosc, po co? po to by wejsc w rozmiar 32?po to by byc sexi? kosci i obwisajace sutki nie sa sexi......ktos tu ciagle pisze, ze ma za duze uda......przeciez to symbol kobiecosci.....

zastanawiam sie, dlaczego ktos chce wygladac okropnie na swoje zyczenie, jak wieszak.....

wlasnie zjadlam sobie Wase, pomyslalam: jem za pozno (mimo, ze pojde spac o 5).....i przypomnialam sobie, jak dzis zrobilam pakunek z zywnoscia i dalam bezdomnemu, ktory stoi czesto przy smietniku osiedlowym.....pomyslcie sobie, ile osob gloduje, ile osob nie ma domu i nie ma co jesc, dzieci, starsi.....i docencie to jakie macie szczescie, ze Wasze lodowki nie sa puste, a nie martwic sie o to, czy widac kosci na biodrach, czy pojawia sie faldka tluszczu jak sie siada, itp itp
Chloestic jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-08-06, 08:18   #1078
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
Orzeszek01 nie rob sobie tego..wyjdz z tego poki jeszcze mozesz.. bo potem juz nie ma odwrotu..nie rujnuj sobie wygladu i zdrowia uwierz mi nie warto.. potem sa z tego straszne problemy,wiem po sobie.

przechodziłam przez to już raz, wiem czym to sie konczy...
ale to jest silniejsze ode mnie,
ograniczanie posiłków do minimum ilosciowo i kcal...
staram sie naprawde ale
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 08:22   #1079
88niezapominajka88
Wtajemniczenie
 
Avatar 88niezapominajka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 389
GG do 88niezapominajka88
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Chloestic Pokaż wiadomość
ok, poczytalam sobie ten watek i musze napisac kilka rzeczy.....

zaczne od tego, iz od jakis 6 lat dieta towarzyszy mi permanentnie, obecnie dbam o zdrowe zywienie, ale wczesniej nie obce byly mi glodowki, diety 600 kcal, schudlam w sumie ponad 15 kilo, nigdy nie bylam jakos przerazajaco chuda, przy wzroscie 174 cm, wazylam kolo 52 kilo i mysle, ze z ta waga wygladalam calkiem ok, obecnie nie chcialabym wazyc mniej, niz 52 kg, ale wczesniej dazylam do 50 kg i wiem, ze jest to bledne kolo, wyznaczanie coraz to nizszej granicy wagi, wazenie sie codziennie po tysiac razy, dołki gdy sie cos zjadlo, spalanie zywnosci...jednak tak jak pisalam, nie bylo ze mna zle, nigdy nie doprowadzilabym siebie do wymiotowania,do placzu, ja mialam inna metode, jak zjadlam za duzo, lub cos slodkiego, to siadalam na rowerek (stojacy) i jezdzilam dopoty, dopoki nie spalilam odpowiedniej ilosci kalorii.....jak zamieszkalam z TZ 2 lata temu, sporo rzeczy sie zmienilo......przestalam zwracac, az taka uwage na to ile kalorii jem, oczywiscie nadal w mojej glowie jest mysl odchudzania, ale dlatego, iz przytylam 4 kg i chce je zrzucic, nie wiecej i w zdrowy sposob, zadne glodowki i diety niskokaloryczne,szkoda mi moich wlosow i cery oraz przede wszystkim psychyki i myslenia, zamartwiania sie caly dzien ile moge, a ile nie moge zjesc......

czytam niektore wypowiedzi i nie moge uwierzyc, ze mozna doprowadzic do takiego myslenia....niektore z Was w tym watku owszem wspieraja sie w tej chorobie, ale w negatywnym znaczeniu tego slowa, popychacie sie nawzajem, uzalacie sie nad soba, ale nie o to chodzi......mysle, ze ten watek wcale nie idzie w dobrym kierunku, zamiast sie skupiac na tym co zlego dzieje sie z Wasza psychika, klepac sie po plecach, mowiac : nie martw sie bedzie dobrze........powinniscie pomyslec o zyciu, o tym co jest obok Was, co Was omija.....zycie jest za krotkie by martwic sie o wage......zdacie sobie sprawe z tego, gdy nadejdzie jakas choroba (odpukac), gdy stanie sie cos, co naprawde bedzie mialo znaczenie i nie bedzie zalezne od Was, wtedy zrozumiecie, iz nie warto spedzac dnia na mysleniu o jedzeniu........zycie jest jedno i trza z niego korzystac na maxa, a nie na swoje zyczenie zabijac w sobie radosc, po co? po to by wejsc w rozmiar 32?po to by byc sexi? kosci i obwisajace sutki nie sa sexi......ktos tu ciagle pisze, ze ma za duze uda......przeciez to symbol kobiecosci.....

zastanawiam sie, dlaczego ktos chce wygladac okropnie na swoje zyczenie, jak wieszak.....

wlasnie zjadlam sobie Wase, pomyslalam: jem za pozno (mimo, ze pojde spac o 5).....i przypomnialam sobie, jak dzis zrobilam pakunek z zywnoscia i dalam bezdomnemu, ktory stoi czesto przy smietniku osiedlowym.....pomyslcie sobie, ile osob gloduje, ile osob nie ma domu i nie ma co jesc, dzieci, starsi.....i docencie to jakie macie szczescie, ze Wasze lodowki nie sa puste, a nie martwic sie o to, czy widac kosci na biodrach, czy pojawia sie faldka tluszczu jak sie siada, itp itp
no coz...to wszystko prawda

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
przechodziłam przez to już raz, wiem czym to sie konczy...
ale to jest silniejsze ode mnie,
ograniczanie posiłków do minimum ilosciowo i kcal...
staram sie naprawde ale
Kochanie rozkrec metabolizm i przejdz na U prosze nie pchaj sie znowu w to, co bylo...nie warto
__________________
zapuszczam włosy:
jest 48 -> 52 cm -> 54 cm -> 58 cm
będzie 65-70

odchudzam się!
cel I - 64kg (do lutego)
cel II - 62 kg (do kwietnia)
cel III - 60 kg (do lipca)
cel IV - 58 kg (do września)


88niezapominajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 08:31   #1080
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

cześć dziewczyny wstałam dziś raniutko, już jestem po śniadaniu, po porannej kawie, ale wciąż mnie muli.. senna jestem niesamowicie! już poczytałam Wasze wpisy, a więc:

Tarantulku- zgadza się. a przecież każda z nas jest jedyna w swoim rodzaju i jakież to byłoby nudne, gdyby po świecie chodziły same Kate Moss czy Heidi Klum. ;D

monochrome- bardzo się cieszę, że u Ciebie dobrze i nawet pogoda dopisuje, no no! a gdzie jest Twoja mama, jeśli mogę spytać? za granicą? haha, tym swoim snem mnie rozbroiłaś. ^^ a co do koncertu i spotkania z kolegą, baw się dobrze nasza Mrs Optimistic. ;*

orzeszku-
my chyba się nie znamy. Martyna jestem- miło mi. to świetnie, że masz możliwość korzystania z pomocy psychologa, na pewno to coś da. wrócisz do normalnego życia, trzymam kciuki! jesteś silną dziewczyną i proszę- jedz normalnie, nawet wbrew sobie. ja wiem, jak trudno, ale postaraj się, z całych sił! musisz..

Annie- obyś dalej była szczęśliwa i potrafiła doceniać to, co masz..

kasik- jestem z Ciebie dumna, że się nie dałaś wadze ; ) ja za to dzisiaj to zrobię. i jeśli będzie znowu mniej, poważnie pomyślę o podtuczeniu.

Chloestic- nie wiem co myślą o tym inne dziewczyny, ale wypowiem się w swoim imieniu- według mnie wątek jest bardzo przydatny, poznałam tu mnóstwo osób, które mnie rozumieją i wiedzą, jakie to straszne, gdy jedzenie rządzi Tobą, a nie na odwrót. otrzymałam wsparcie.. dziewczęta uświadomiły mi, że jestem wartościową osobą. jestem na dobrej drodze do pokochania siebie. w realu nie rozmawiam z nikim na temat swojej choroby, to jedyne miejsce, gdzie mogę się wygadać, zapytać w razie jakichś wątpliwości. 'popychacie się nawzajem'- co miałaś na myśli, pisząc te słowa? owszem, użalamy się nad sobą, nie przeczę [fakt, nie wszystkie, ale jeśli chodzi o mnie, to prawda], ale to są nasze prawdziwe myśli i uczucia, wyrzucamy to z siebie, pozbywamy się stopniowo tych obsesji. i uważam, że nic mnie nie omija, zaczęłam od niedawna żyć jak dawniej, pełnią życia, jestem szczęśliwa, jedyne, co zostało mi z ED to ta irytująca intensywność myślenia o jedzeniu i nieakceptacja siebie- ale dzięki temu wątkowi, wychodzę powoli z tego i widzę poprawę. myślę, że Twoja krytyka jest tu niepotrzebna, bo jeśli chodzi o mnie, ten wątek przynosi mi ukojenie i poczucie, że nie jestem sama ze swoją chorobą.

miłego dnia, Dziewczynki.
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.